2. sezon The Last of Us rozwiąże dwa największe problemy pierwszej serii
Co nie zmienia faktu że aktorka jest wyjątkowo paskudna i aż się nieprzyjemnie na nią patrzy. Mogliby to naprawić dość łatwo, zmieniając aktorkę.
Niech nudę naprawią. Bo niby wszystko fajnie pięknie, ale zasnąć idzie. Cały czas jestem zdania, że lepiej po prostu zagrać w grę.
Via Tenor
Serial cienki niczym sik komara. Pedro wybitny nie jest, ale stać go na więcej, choc domyslam sie, ze sama postać Joela grze jakoś mocno złożona nie jest, więc generalnie co mógł zrobić, to pewnie zrobił. Natomiast Ellie okropnie wykreowana.
Ciekawy jestem co pokażą w sezonie drugim.
Moim zdaniem to teraz powinni iść swoim torem i mocno zmodyfikować fabułę, bo druga część miała ją beznadziejną.
Abby nie powinna być babochłopem psychopatą, Joel powinień przeżyć ale mocno okaleczony (by został w obozie), no i Elie także nie powinna stawać się maniaczką-morderczynią.
Wtedy bedzie szansa na ciekawy 2 sezon i powstanie 3.
Odzielenie gier i serialu wyjdzie obu na dobre...
Głównym problemem było niewystarczające przedstawienie relacji Joela i Ellie. Poświęcono temu zdecydowanie zbyt mało czasu (marnując go jednocześnie na 2 niepotrzebne odcinki-fillery).
O tak! Dostaliśmy fantastyczny odcinek 3 żeby lgbtqpsdtqwexzc się cieszyło a najważniejszy wątek leży... :/
No jak dla mnie to pierwszy sezon rozwiązał wszystkie problemy z serialem, niepamiętam po którym epizodzie przestałem oglądać i nie wróce :)