Neo Berlin 2087 wygląda jak budżetowy naśladowca Deus Ex; zobacz trailer
Przesada, co dziwne to największe spadki fpsów są w prerenderowanej cutscence. Prócz tego tylko widać, że nie mają za wiele z faktycznej gry zrobione, bo cały gameplay pochodzi z jednej, mało zróżnicowanej lokacji i ciągle do 2 tych samych przeciwników się strzela z 2 różnych broni. Samo slow motion i te wszystkie rozbłyski wyglądają spoko, ale gra jest na tak wczesnym etapie, jakby faktycznie szykowano jej premierę na 2087.
W sumie to nie, nie wygląda ani trochę jak Deus Ex :P. Gra wygląda jak pewien staruszek o nazwie TimeShift. Zwłaszcza z tą szarą stylistyką, deszczem i spowolnieniem czasu.
Szału nie ma ale dramatu też nie. Najgorsze wrażenie zrobiła na mnie twarz głównego bohatera. Wygląda jakby bardzo mocno przesadził z botoxem :D.
jeśli widzę zapowiedź gry i zaraz jest wspomniane, że na unreal engine 5 to już wiem, że albo będzie coś fajnego, stworzone od podstaw z wykorzystaniem technologii unreal albo będzie to indie zlepek z marketu wszystkiego co jako tako można łatwo zaimplementować w swojej grze i wychodzi kiepsko zoptymalizowana kaszanka (bo wierzcie lub nie, ale jeśli napakujesz z marketu różne mechanizmy to w większości przypadków nie działa ze sobą zgodnie i żre to albo pamięć albo cpu bo ciężko coś zoptymalizować jak się tego nie stworzyło tylko kupiło gotowca)
patrząc na zwiastun jest to zapewne to drugie
Samo demko dosyć siermiężne (co nie powinno dziwić w przypadku pre-alfy), ale klimat super. Uwielbiam taki ciężki, industrialny futuryzm w stylu Blade Runner''a czy The Ascent.
na razie nie wzbudza zachwytu społeczności.
nic dziwnego, wyglada jak typowe cos co tu wrzucacie co jakis czas, czyli ktos odpala edytor od UE i wrzuca rzeczy z asset stora.
1,5 minuty trailera w jednym, nieciekawym miejscu, z jednym typem wroga. Zachęcające.
Bo?
Lepszy byłby Neo Berlin 2088 heh
Czyżby gra inspirowana drugą połową Mortyra?