Nie uwierzycie, sprzedaż Forspoken zawiodła Square Enix
Tego nikt się nie spodziewał – Square Enix nie jest zadowolone ze sprzedaży Forspoken
Nie do końca rozumiem, skąd ta ironia, skoro redakcja dała tej grze 8/10 [bardzo dobra].
Forspoken jest bowiem bardzo dobre.
Ale jak wydawca już nie patrzy na ręce to można mówić co się myśli?
Jak to? Przecież Pan od tabelek mówił, że będzie inaczej.
Via Tenor
No ale jak to, przecież gra miała wszystkie uwielbiane przez graczy elementy, tj.:
- Pusty, nudny świat,
- Infantylną fabułą,
- Główną postać w stylu wiecznego hejtera, który musi wszystko i wszystkich obrażać na każdym kroku,
- Wymagania z kosmosu, nieadekwatne do grafiki,
- Młodzieżowe elementy,
-Zaspokojenie skrajnej lewej strony poprzez czarną bohaterkę (która zaczyna w sądzie oskarżona o kradzież XD).
Czyli typowa gra pod zachodniego odbiorcę.
To nie jest dobra wiadomość. Bo to oznacza, że Square Enix zwolni tych ludzi, albo skieruje ich do innego projektu. Więc twórcy nie będą mogli naprawiać niektóre elementy w Forspoken, jak sami obiecali. Kolejny tytuł z zmarnowany potencjału i tyle.
Z drugiej strony, to dobra wiadomość, gdyż to będzie nauczka dla nich i dla Square Enix, żeby nie wydać niedopracowany tytuł, który nie spełnił złożone obietnicy.
Są sami sobie winni.
"to dobra wiadomość, gdyż to będzie nauczka dla nich i dla Square Enix, żeby nie wydać niedopracowany tytuł, który nie spełnił złożone obietnicy." xD
Jak to? Przecież Pan od tabelek mówił, że będzie inaczej.
Według SE jest to wina zbyt surowych recenzji
Sony kupiło to jako exa na 2 lata. Niech sie nie martwią, jak wyjdzie na resztę platform to też nikt nie kupi ;)
To teraz tylko czekać aż FFXVI zawiedzie oczekiwania sprzedażowe.
Niestety nie zawiedzie. Od XII wydają gówno, a się nadal sprzedaje. Za duży fanbase i marka, ale mam nadzieję że jak nie wyjdzie to dużo osób się w końcu odwróci.
Tego nikt się nie spodziewał – Square Enix nie jest zadowolone ze sprzedaży Forspoken
Nie do końca rozumiem, skąd ta ironia, skoro redakcja dała tej grze 8/10 [bardzo dobra].
Forspoken jest bowiem bardzo dobre.
Ale jak wydawca już nie patrzy na ręce to można mówić co się myśli?
Tutaj ironia dotyczy nie tyle samego Forspoken, co bardziej niezadowolenia SE z wyników sprzedaży. Bo kiedy tak w ogóle SE było po raz ostatni zadowolone ze sprzedaży jakiejś swojej gry? Ktoś pamięta? Ciągle słyszymy tylko o ich rozczarowaniach finansowych i szukaniu winnych... A "najzabawniejsze" jest to, że Japończycy zdają się nie wyciągać żadnych sensownych wniosków z ponoszonych porażek, skoro cały czas powtarza się ten sam scenariusz. Zamiast przemyśleć swoją strategię i popracować nad jakością gier (bo to ostatnio u nich kuleje), oni sprzedali swoje zachodnie studia i IP za bezcen, nadal robiąc z grubsza to samo.
Ktoś traktuje te memiczne zarzutki dla klików i wyświetleń, dla niepoznaki oznaczone „recenzjami" na tej stronie gdzie może raz na orkowy rok pojawi się jakaś rzetelna?
"Tego nikt się nie spodziewał – Square Enix nie jest zadowolone ze sprzedaży Forspoken
Nie do końca rozumiem, skąd ta ironia, skoro redakcja dała tej grze 8/10 [bardzo dobra]."
Ale nawet jakby była bardzo dobra a na pewno nie jest, to dalej może się słabo sprzedać bo jest w jakiejś dziwnej niszy która mało kogo interesuje albo marketing zawalił
Druga sprawa to żeby jakaś gra zadowalała Square Enix to musiała by zarobić tyle co GTA 5 z trybem online
Po prostu gracze to jedni z największych rasistów. Nic dziwnego, że to ulubione hobby białych mężczyzn
Niesamowite wydali gówno i jeszcze są niezadowoleni ? Denuvo też nie pomogło w sprzedaży tego shitu. I mają jeszcze bezczelnie czelność narzekać. Oby więcej takich lekcji dostawali ci którzy mają klientów za idiotów czyli wielkie korpo które ma wywalone na odbiorców.
Swietna gra, swietny Ex na PlayStation jak zawsze. Tylko bydło i antyfani Sony nie potrafią docenić swietnych gier. Forspoken to przełomowa produkcja.
Sami strzelacie sobie w kolano takimi artykułami.
Wpierw dajecie grze wysoką notę 8/10 pisząc, że to bardzo dobra produkcja, a teraz nabijacie się ze SE że są zdziwieni słabą sprzedażą tego gniota?
No to jak w końcu jest z tą grą - nadal 8/10?
Może być, chodzi po prostu o to, że Square Enix zawsze jest niezadowolone ze sprzedaży swoich gier
Ten portal to już dno dna. Dlatego zawsze trzeba szukać w innych miejscach recenzje, a nie trzymać się sztywno tylko jedno portalu. Chcący poczytać zdanie profesjonalistów, recenzentów punktujących grę za to, jaka jest. A nie gdzie deweloper goli cię jak chce. A autor artykułu cieszy się, że cię w konia zrobił.
Square Enix jest zafiksowane na tych wynikach do tego stopnia, że nie widzą, że to z tego powodu ich nie mają. Gry drogie, powtarzalne, masa remake''ów, a wszystkie ze zbyt dużym budżetem, który i tak idzie bardziej w zawartość niż samą mechanikę.
Kupilem na PS5. Zazwyczaj daję grze szansę, ale po 3 godzinach nie dałem rady i pytkę odsprzedałem. Współczuję tym którzy kupili na PC i stracili hajs (dlatego w przypadku wielu gier wolę konsole niż pieca bo zawsze możesz w razie pomyłki odsprzedać i stracić te 50 zika, a nie +/- 300 zł.
Wracając jednak do samej gry - totalna porażka. I niestety pokazuje to na przykładzie GOL, że hajs w excelu musi się zgadzać. Ocena GOLA 8.0, ocena użytkowników meta na podstawie 1350 opinii 3,5.
Każdy wie o co chodzi.
Wiesz, że oceny i gusty gracze a wyniki sprzedaży to są dwie różne sprawy?
Są wiele dobrych gier, co faktycznie zasługują na dobre oceny i nasze uwagi, a nie mieli dobre wyniki sprzedaży. Np. niedoceniona gra Days Gone, co nie zadowoli Sony, jeśli chodzi o wyniki sprzedaży na PS4 i to na tyle, że nie będzie kontynuacji.
Za to są wiele gier, co są średniaki, a mieli dobre wyniki sprzedaży.
Wiesz, jak to jest. Wydawcy gier interesują się tylko wyniki sprzedaży gier, a nie oceny i gusty gracze.
A czy wyniki sprzedaży nie są faktycznym miernikiem jakości gry? To właśnie wyniki sprzedaży pokazują czy gra jest coś warta, bo nierzadko bywa, że recenzje są dobre, a sprzedaż kiepska. A bywa też tak, że recenzje są kiepskie, a sprzedaż wyśmienita i wtedy jest wielkie zaskoczenie.
A czy wyniki sprzedaży nie są faktycznym miernikiem jakości gry?
Nie zawsze to tak działa, jeśli gry nie mają dobre reklamy. Ile widziałem dobrych gier, co nie mieli dobre wyniki sprzedaży. Ile kupiłem gry, co są mało popularne, a okazali się super i niedocenione perełki dla mnie. Wiem to z doświadczenie i po wypróbowaniu 1000 tytułów.
Wiesz, jakie popularne są gry Assassin''s Creed i Call of Duty dla masówki?
Więc nigdy nie oceniaj jakość gry poprzez wyniki sprzedaży, bo może nie trafi w Twoim guście. Proszę wierz mi.
"Jak do tego doszło, nie wiem..."
Nie ma tam nic o JP2? To by podwyższyło o jakieś 2 mln dolców
Teraz bez RGB nawet ogolić się nie da.
A ja zagram tylko tylko muszę mieć czas na to A kilka innych gier czeka do nadrobienia od Sony. Plus nowości z howardem na czele więc pewnie w tym roku się nie wyrobie.
RPG nie przepyszcze. Myślę że będzie lepiej od gier z game passa.
Via Tenor
Kto by się spodziewał, ja wiedziałem że po Babylons Fail to będzie kolejna kupa.
Warto dodać, że jej oczekiwaniom nie sprostały też mniejsze gry wydane w ostatnich miesiącach, takie jak: The DioField Chronicle, Star Ocean: The Divine Force, Harvestella, Tactics Ogre: Reborn, Dragon Quest: Treasures, Crisis Core: Final Fantasy VII Reunion czy Valkyrie Elysium.
No kto by się spodziewał że klepanie marnych jrpg nie da zysku.
Bioware wypuści nowego Dragon Age i cyk miliony na koncie i gra roku.
Mogli z tego zrobić EX Sony wtedy fanboje zrobiliby sztuczny hype i gra byłaby "lepsza".
99,9% sprzedaży gier zawodzi Square Enix.
Także to nic nie znaczy.
Mnie tylko bardzo zmartwiło, że było sporo polskich YouTuberów, którzy odpuścili sobie recenzowanie tej gry. I to takich że starszego pokolenia. Zachowanie jak u stereotypowej generacji Z - jak gra jest za nudna - czyli ciężko zrobić ciekawą recenzję - to nie chce się jej robić. Z tym będzie mi się Forspoken już kojarzyło.
Generacja Z jest tylko jedna. To po pierwsze. Po drugie, gra nie jest taka złą jaką ja zrobili owieczki właśnie przez jupiterów - ot pierwszy komentarz z największą liczbą plusów i screenem. Poważnie? W jednym momencie zrobiła się taka animacja, na 50h, i już jest powtarzany mem. Podobna sytuacja była z Andromedą. Gra ma tylko jedną wadę - cena. System walki natomiast bije wszystko to, co dotychczas ukazało się na rynku (mowa o magii). A jak obejrzysz filmy z Final Fantasy XVI to zobaczysz tam walkę 1:1
Może po cenie 50 zł. za sztukę będzie nieco więcej chętnych na tę grę. Ponad 300 zł. za bardzo przeciętną grę należy uznać za żart.
Nie wiem po co SE kupuje takie marki, przecież wyniki ich nigdy nie zadowolą będąc przyzwyczajonym do serii FF która zawsze i wszędzie się sprzedaje oraz ma możliwość maksymalnego recyklingu. Świetnie było widać to po takim Deus Ex, jak już to powinny celować w jakąś Fifę czy CoD bo tylko to ich wynikami mogłoby zadowolić. Tyle że pojawia się tutaj element jakościowy, bo jednak FF coś tam sobą reprezentuje w porównaniu do Fify czy CoDa.
Jak to? przecież to 8/10
PLUSY:
świetna, charakterna Frey i jej interakcje z bransoletą;
dobrze poprowadzona i emocjonująca opowieść, która potrafi zaskoczyć;
intrygujący świat, jego historia i unikalny styl artystyczny;
znakomita muzyka Beara McCreary’ego i Garry’ego Schymana;
koty!
satysfakcjonujący, dynamiczny i efektowny system walki...
MINUSY:
...w którym da się znaleźć parę braków;
drobne niedoróbki w mechanice poruszania się.
No i co z tego? Świetni Strażnicy Galaktyki też zawiedli Square Enix sprzedażowo, tam też się spinałeś, że gra dostała dobre oceny?
Po prostu bądź konsekwentny i idź popłakać też pod tamtym newsem, że Strażnicy dostali w recenzji 9/10
Forspoken to jest tak słaba gra, że jej kopie lądują na wysypisku śmieci niczym kiedyś ET.
Sony przelewem za wyłączność tej gry na pewno im wyrówna koszta.
Nie ma to jak ograniczać sobie sztucznie rynek zbytu i narzekać na niezadowalajaca sprzedaż.