Nie tylko karty graficzne - płyty główne także w głębokim kryzysie
Niesamowite, kto by się spodziewał.
Wychłodzenie rynku a oni podbijli ceny kart i płyt po kilkadziesiąt procent.
Wincyj podwyżek, jak najwinycj!
To musi w końcu zadziałać.
Dziwią się? CPU 1500, w miarę płyta 1200, DDR5 prawie tysiak, w miarę przyszłościowe GPU 4500 zł. Praktycznie każda nowa gra na PC ma duże problemy z wydajnością. Nie każdy chce wydać 10 koła na kompa by mu potem pluto w twarz. Nie powiem, zastanawiałem się nad wymiana 1070, ale e do kupki wstydu na Steam/Epic raczej wezmę Steam Decka a nowości na plejce ogram.
Bo biznes i akcjonariusze oczekują ciągłego wzrostu a tu po prostu rok 2021 przez pandemię i pracę zdalną był wyjątkowo obfity a w następnym jest już gorzej
Niech IT weźmie przykład z rolnictwa gdzie po świńskiej górce następuje świński dołek i tak w kółko
Dziwią się? CPU 1500, w miarę płyta 1200, DDR5 prawie tysiak, w miarę przyszłościowe GPU 4500 zł. Praktycznie każda nowa gra na PC ma duże problemy z wydajnością. Nie każdy chce wydać 10 koła na kompa by mu potem pluto w twarz. Nie powiem, zastanawiałem się nad wymiana 1070, ale e do kupki wstydu na Steam/Epic raczej wezmę Steam Decka a nowości na plejce ogram.
Hehehe, dokładnie mam taki sam plan. Też mam leciwego GTX 1070 ale już nie będę wymieniał bo faktycznie wole sobie kupić Steam Deck''a dla prostszych gier, a nowości czy jakieś inne hiciory to ogrywam na PS5.
Zbyt mocno pojechali z cenami, myśleli, ze hossa będzie trwała w nieskończoność, że zyski będą tylko coraz większe i większe, no to mają teraz potężne spadki w sprzedaży. Nie każdego stać na kompa za 10 tyś. zł, no a w zasadzie bo bardzo niewielu na to stać.
Niesamowite, kto by się spodziewał.
Wychłodzenie rynku a oni podbijli ceny kart i płyt po kilkadziesiąt procent.
Wincyj podwyżek, jak najwinycj!
To musi w końcu zadziałać.
Kupiłem w 2020 płytę ASUSa na B450, nie zmieniam bo po co, wszystko na niej chodzi R5 5600 śmiga bez problemu.
No i bardzo ... dobrze! Lucze na glebokie przeceny. Mam maly kaprys unowoczesnic kompa, na ktorym i tak wszystko dziala ale bym sobie setup zmienil jak ceny zejda do normalnych poziomow.
Rynek pc to patologia, gier nowych wykorzystujących moc nowego sprzętu brak, ciągle jakieś crossgeny, których i tak jest mało..
To na dodatek ceny nim stop idą w górę
Na szczęście jak się ma rtx serii 2xxx i jakiś przyzwoity CPU to można spokojnie pograć we wszystko
Można było pograć we wszystko.
Kto ma kupkę wstydu na kilka lat, może spać spokojnie. Reszta do sklepu marsz, albo detale low z DLSS Performance w 30 kl/s :D
Seria 3xxx to już niska półka więc powodzenia z jeszcze starszą wersja w rozdzielczości 4K albo wyższej. Nawet dobre CPU nie pomoże bez dobrej karty graficznej.
O czym ty bredzisz, jaka niska polka? Wszystkie karty 30xx to niska polka, gdy nawet nie mamy kart 50 i 60 czy zwyklej 70 z serii 40xx?
Kolejny pcmaster race albo troll ktory twierdzi, ze wszyscy siedza na minimum 8 rdzeniowych prockach a karty xx70 nividi to niska polka.
Troll tym większy, że że w nowych grach nawet 4080 klęka w 4K, a on próbuje sugerować że piszę o 4K w kontekście 20xx :)
Nikt nikogo nie zmusza do grania w 4k
Ja gram obecnie w Gotham knights w 1440p wszystko na fulll, rt wyłączone i gra mi śmiga elegancko
A na co ciebie stac poza komentarzami na golu? Lol 4090 w meshify compact, trololo.
Taki kryzys że średni segment np pod DDR5 spokojnie dotyka 2000 zl za plyte. Ale może ceny szybko polecą
Tak to jest jak się chcą nachapać i windują ceny. Kończy się to obniżeniem sprzedaży bo nikt nie chce przepłacać za sprzęt. Logiczne, ale chyba niestety nie dla prezesów tych firm...
Trzeba podnieś ceny.
(Pewnie już ktoś o tym wspomniał :))
A tak serio - nie zauważyliście jeszcze, że nowa fala gier to wymagane minimum 3070, a optymalnie 3080 lub 4070 - 12 GB VRAM i 24 GB RAM? Do tego prymitywne indyki zażynające już generację 20xx? Kryzys nam nie grozi, przynajmniej nie nVidii :D
No wiesz gracze pecetowi jak to typowi master race graja w minimum 4k 60fps wiec to nie powinien byc problem, tyle na golu komentarzy, ze konsole to stary zlom a w ankietach steama sie okazuje, ze karty pokroju 1050/1660 kroluja z ekranami full hd, gdzie to pcmaster race :).
Nie będzie żadnych przecen. Oni nie redukują produkcji, aby było taniej.
Będzie mniej towaru i będzie równie drogo. (albo ,co bardzo prawdopodobne - drożej)
P. S. Czarna, skórzana kurtka przetarła szlaki
Karty graficzne w głębokim kryzysie, płyty główne w głębokim kryzysie. Gracze w głębokiej dup.e
Niepewna sytuacja na świecie i widmo recesji skutecznie odstraszają klientów od rzucania się na nowe komputery.
Ale sobie kupuja RTX 4090 i jakos nie ma problemu...
Co jak co ale słynne już powiedzenie „granie na PC umiera” dziś jest aktualne, jak nigdy. Coraz więcej osób wybiera konsole do nowych gier a PC to tylko laptop do pracy lub innych multimediów. Ceny komponentów coraz wyższe a gry, to dalej cross-geny i to często słabo zoptymalizowane aby zmusić do wymiany sprzętu. Producenci GPU maja w pupie niższy segment cenowy i robią wszystko aby ludzie kupowali tylko te najdroższe i najwydajniejsze układy. Jeżeli to nie skończy się dużym krachem na rynku grania na PC, to termin PCMR faktycznie nabierze zupełnie nowego znaczenia, bo zostanie ona platformą tylko dla najbogatszych graczy.
To że sie nie sprzedaje sprzęt nie musi oznaczać że ubywa graczy.
Dla ludzi którzy kupują nowe, ale w miare topowe podzespoły PC starzeje się powoli. W sklepach 13-gen inteli i 7-ma amd.
Dla moich potrzeb, wystarcza do nawet nowych gier - 4'gen intel. Znajomy co ma Ryzena 2700x, włożył 3060ti rtx i dalej ma zapas mocy na cpu. Pasuje tu spokojnie 4070ti z DLSS 3.0. Lata spokoju.
Mocne Intele 8 i 9 gen to dalej solidne jednostki na lata dla przeciętnego gracza 1080p/1440p.
Przesiade sie na AM5 i DDR5 jak bedzie zbliżony komfort zakupów jak obecnie z AM4 i DDR4. Ceny tu są świetne : zajebista płyta Asusa już po 800 zl + 32 GB ramu 3600 za 400 zl. Najdroższe to jeszcze konkretne cpu 8 core.
Nie ubywa graczy skoro duzo ludzi gra na telefonach, na starym sprzecie czy laptopach ktore najgorzej/najszybciej sie starzeja, CS:GO czy League of Legends, wiele mmorpg nie maja jakich strasznych wymagan.
Sam jade na podobnym sprzecie, intel i5 4590, gtx 1060 i powoli mysle o zmiane sprzetu, jednak mam ps5, od biedy elden ring sie uruchomil, starsze tytuly daja rade.
Czy jakakolwiek gra wykorzystuje rozsadnie 8 rdzeni? Przy obecnych cenach pojscie w ta strone dla gracza wydaje sie malo opłacalne jesli ktos nie bawi sie w streaming czy renderowanie wideo/grafiki, inne tematy profesjonalne.
Następną płytę też chce zbudować na 10 lat więc 8 core + 32 ramu jest optymalne pod względem koszty/wydajność
Nie jest optymalnie na ten moment a za 10 lat moze sie okazac, ze taniej ci bedzie znowu zmienic platforme na ktorej bedzie 10 czy 12 rdzeni przyszlosciowym odpowiedniku i7. Ile czasu potrzebowalismy na przeskok z 4 rdzeni na 6 rdzeni w procesorach klasy i5? Mamy w ogole jakies gry ktore nie uruchomia sie na prockach z mniejsza iloscia niz 6 rdzeni (duzych a nie protezy intelowe) tak jak kiedys ktorys far cry nie dzialal pozniej 4 rdzeni?
Ja trzymam się jednak swojej teorii o mocnych 8 core :)
Obecnie wyraźnie 8 odstaje od 4-6 core trzymając się blisko 10,12 i wyżej. A więc biore go za optymalny na lata. Co będzie za 10 lat...zobaczymy
https://m.youtube.com/watch?v=KMsHE_IWuM4
Ale piszesz tutaj o wydajnosci pojedynczego rdzenia czy roznicy w ilosci rdzeni? I gdzie masz te duze roznice na filmie zeby warto bylo wydac 1/3 czy ponad polowe zeby dobic do tych 8 rdzeni, myslac tylko o graniu?
biore go za optymalny na lata.
Nie ma sensu kupować na dalszą przyszłość. Będą nowe procesory, lepsze i bardziej zaawansowane.
Caly czas będą troche lepsze wychodzić. Dla mnie istotne by nie myśleć co 2-3 lata nad zmianą. Po co? Mogę się mylić ale wydaje mi się że mocny 8 core zapewni komfort na długie lata. A jeśli się przeplaci? Gorsze dla mnie są ew. problemy niż pare set zl więcej wydane.
Mocny 4 core na dobrej płycie daje mi zabawe. Podobnie myślę bedzie z 8 core na dobrej droższej płycie.
7 lat tamu też nie bylo znacznej różnicy 8 czy 16 GB ramu. Ale kupiłem i nadal mam spokój.
Nie spadło zapotrzebowanie na karty graficzne i płyty główne tylko spadło zapotrzebowanie na karty graficzne i płyty główne po obecnych cenach.
Mozna powiedziec, ze jedno i drugie sa prawda, spadlo zapotrzebowanie gornikow kryptowalut, sporo graczy tez stwierdzilo, ze poczekaja na obnizki (ktorych tez nie bylo w normalnej sytuacji, przeciez przed chora sytuacja z kopaniem krypto karty tanialy czesto na krotko przed czy po premierze nowych kart po czym byly wyprzedane) albo premiery nowych kart z nizszej serii a nvidia nie chce zrobic ani jednego ani drugiego, ba wydaje laptopy z rtx 4090 jednak tylko z nazwy za to z chorą ceną.
Czas najwyższy aby ich coś zabolało za te ceny, jak dla mnie to mam dla nich palec w dól, naprawdę ciężko im się będzie pozbierać bo ludzie pamiętają te ich ceny i sądzę że teraz im odpłacą.