Mój czarny koń lutego. Recenzja SpellForce: Conquest of Eo
Mam tę grę na oku, z tego co widziałem i czytałem, rzeczywiście jest bardzo fajna. Odnośnie lokalizacji to na razie padło info, że jak gra się dobrze sprzeda, to jest szansa na więcej tłumaczeń (padło to w temacie o polskiej lokalizacji).
If the game does well, I am sure there will be a chance to get more languages in :)
Na marginesie, studio odpowiedzialne za tę grę, wcześniej stworzyło Fantasy General II, także doświadczenie w tym gatunku mają.
Czarny koń develoku to Atomic Heart. Obstawiam, że nawet Stalker 2 z nim przegra
Fantazje Hydranta, odc 2144.
Gra mnie pochłonęła przeokropnie. Dawno nie miałem syndromu "jeszcze jednej tury" - ta gra pozwoliła znowu mi to poczuć.
PS. Nie zgodzę się z autorem co do minusa dotyczącego długich czasów ładowania. Zapytam: w którym momencie? Ja nawet nie jestem w stanie przeczytać choćby jednego "tipa" na ekranie ładowania i już jest... Może to zależy od dysku jakiego używa autor.
No to zazdroszczę, bo miałem ten problem na obu kompach, na dwóch różnych dyskach SSD. Co więcej, deweloper zdawał sobie z niego sprawę, bo dodał stosowną informacją w FAQ dla recenzentów.
Co do pytania: długie loadingi występowały głównie przy uruchamianiu gry i pierwszym ładowaniu zapisu. Trwały ok. 20-30 sekund. Potem było już lepiej.
Szczerze to uważam, że "20-30" sekund ładowania przy włączaniu czy odpalaniu zapisu absolutnie nie powinno być podawane jako minus. Obiektywnie taki czas to nie jest długo. Powinno się też przy takiej opinii podać specyfikację na jakiej się tego doświadcza, żeby każdy mógł przyrównać do swojej.
Jak zobaczyłem ten "długi czas ładowania" to od razu pomyślałem o kazusie TW, w którym można czekać kilka minut po każdej turze (oj było, było). To jest długo, bo oznacza np. w rozgrywce trwającej 200 tur kilkaset (!) minut nic nierobienia. Teraz na SSD i super sprzęcie trwają te tury komputera po kilkanaście kilkadziesiąt ale to też jest raz setki tur. Także 20-30 sekund na załadowanie gry to jest "nic".
Pewnie na jakiejś dużej zniżce się z tym zapoznam. Za bardzo to zalatuje Age of Wonders.
Nieintuicyjny przycisk zamykania okna w lewym-dolnym rogu? Hmmm, pewnie jakiś port na Apple''a w przygotowaniu. Tam nic nie może być intuicyjnie po ludzku .
Uwielbiam turówki bo są to gry najbliższe mojemu sercu. Grę miałem na oku. Obejrzałem kilka materiałów w tym u Roja i wypadało to średni szczególnie słabo walki (a to jest dla mnie najbardziej istotne). Niemniej jak w życiu gra jest tania więc sprawdzę samemu i dopiero wtedy ocenię.
Nie wiem skąd pomysł że brak polskiej wersji językowej to minus. Może czas się przyzwyczaić że nie jest to najważniejszy rynek na planecie i poznać ten najłatwiejszy z europejskich języków.
Gra wgle spoko, walka przeklejona niemalże z Age of Wonders 3, ale na szczęście combat jest ograniczy do stack Vs stack. Czyli nie trzeba budować ruchomej lawiny ciał. Ekonomia tur, wyczerpujące się zasoby itepe wszystko ciekawe mechaniki ale nie przesadnie rozbudowane. Fajowe są różne archetypy. Trochę nie do końca zbalansowane bo jako nekromanta tworzysz mega ciekawe jednostki a jako wynalazca na początku... Tworzysz glify +6 DMG jeśli się pali, albo jednostka uzyskuje zdolność zbierania zboża z mapy świata. Trochę bieda kiedy myślisz zamontuje moim goblinom laserowe oczy i rakiety w tylnej tarczy a tu coś takiego.
"Nie wiem skąd pomysł że brak polskiej wersji językowej to minus. Może czas się przyzwyczaić że nie jest to najważniejszy rynek na planecie i poznać ten najłatwiejszy z europejskich języków."
Ja bym w ogóle nie tłumaczył książek, filmów, instrukcji, opisów leków. Po co? Rozkłady jazdy autobusów też bym od razu po angielsku.
Kwestia dotyczy tego czy brak lokalizacji podchodzi pod kryteria oceny dla gry jako takiej czy jest to jedynie kwestia informacyjna dla konsumenta (która zawsze powinna się pojawić). Raczej to drugie czyli nie w kategorii "minusa". Minusowanie braku polskiej lokalizacji to generalnie ślepa uliczka wypełniona polem minowym. Podobnie jest z optymalizacją, to też kwestia informacyjna, a nie ocenna bo komuś komu dobrze chodzi taka informacja zupełnie nie wpływa na to jaka gra jest sama w sobie.
Jasne że powinna być wersja PL jeśli to możliwe. Czasami studio tego nie robi - trudno. Ale lepiej mieć PL niż nie mieć. Po prostu w grze każdy ustawi sobie wersje jaką chce. To osobny temat niż ocena samej gry.
eeee trzeba grać magiem a jak wiadomo magowie to wymoczki, to nie gra dla mnie