Właśnie obejrzałem sobie po raz pierwszy Władce Pierscieni: Drużyna Pierścienia, strasznie był długi więc oglądałem go na 2x prędkości i słuchając sobie również podcastu w tle, film jest powolny, ale całkiem spoko. Czy pozostałe dwie częsci są dobre?
Słabe filmy. Nużąca pompatyczność, duża część dialogów i scen jest debilna. Książki też słabe.
IMO Kazda kolejna czesc jest lepsza od poprzedniej. I male ostrzezenie: zakoczenie 3ciej czesci (ostatnie ok 30minut) to DLUZYZNA.
Co za bzdury.
Filmy powinny opowiadać o realiach, prawdziwych uczuciach i zdarzeniach, a nie jakieś śmieszne bajki o krasnoludkach, elfach i jakimś pierścionku (który UWAGA SPOILER nawet nie miał diamentu).
Dokładnie.
Takie same bajki, jak te filmy o kobietach, co robią coś innego poza gotowaniem i sprzątaniem.
Paranoja jakas.
Tania propagandowka, ktora ma niby skłaniać do transcendencji.
Pchanie krześcijaństwa drzwiami i oknami, ot co.
Po przeczytaniu pierwszego posta ręce mi opadły..
Mógł jeszcze w międzyczasie ściany malować.
Teraz dzieci i młodzież oglądają marvele itp więc nie dziwię się że władca pierścieni cię nudzi. Inne czasy. Kiedyś dla mnie Gothic był hitem nad hitami, a teraz często nowe gry rpg w moich odczuciach nie dorównują mu do pięt. Świat się zmienia, każde pokolenie ma swój gust.
Szczerze to ja ani jednego Władcy Pierścieni nie oglądałem może tylko urywek jak leciał w tv tak samo jak Harry Potter co mnie nie interesuje w ogóle, ale na Władcę Pierścieni no cóż może się kiedyś skusze.
Przecież to oczywista prowokacja, autor tematu to forumowy troll.