Czy kierowca na Uber Eats widzi ile mu dalem napiwku przed zleceniem? Moze odmowic przyjecia zlecenia jak zaznaczylem 0%?
Jeszcze nie widzą, ale pewnie z czasem przyjdzie moda z Ameryki i będą dostarczać najpierw te zamówienia, które mają największy napiwek (vide DoorDash, gdzie zamówienia osób nie dających napiwku często nie są w ogóle odbierane).
dla mnie dawanie napiwku jeśli tylko wykonał swoją pracę a nie zrobił trzy salta w tył i do tego śpiewając od tyłu "chłopaki nie płaczą" (bo tego akurat chciałem) jest tylko i wyłącznie debilnym naśladowaniem ameryki, gdzie przedsiębiorcy przerzucili swoje koszty na klienta w sposób powiedziałbym bezczelny
Zgadzam się - lecz coraz częściej można spotkać się z automatycznym nabijaniem napiwku (samemu trzeba dać 0) i krzywymi spojrzeniami. Sam napiwek dałem może z 3 razy w życiu, kiedy obsługa naprawdę na to zasłużyła, wychodząc poza zwykłe odebranie-przyniesienie zamówienia.
"Kultura" napiwków przeszła w Ameryce, i przejdzie u nas niestety. Niedługo też pewnie będzie nazywać się skąpcami osoby, które nie zostawiają datków po zamówieniu.
A_wildwolf_A -> niby się zgadzam, ale nie do końca. Każdą usługę można wykonać standardowo, ale można ją wykonać całkiem inaczej :) Prosty przykład z restaracją w jednej dostajesz menu i obsługa jest neutralna i nie wnika co wybierzesz, w innej miła obługa stara ci się pomóc np w wyborze dania, wina do dania etc. Z drugiej strony typ tylko wozi ludzi, jeszcze zrozumiem jak żarcie zamawiam i się szybko uwinie to coś tam dorzucę.
Ale za co napiwek przed zleceniem, jak nawet nie wiesz czy będziesz zadowolony z usługi?
Dajesz też 5 gwiazdek zanim kierowca w ogóle raczy podjechać? Z napiwkiem w czymkolwiek czekasz do końca.
Nie wiem jak w Polsce ale w uk napiwki daje się po. Uber eats I zwykły. Przychodzi rachunek i pytanie o napiwek dla kierowcy albo dostawcy jak już dowiozą.