Cyberpunk 2077 nie jest „owocem miłości”? Spór o Nagrodę Steam
Walić to. Ja chce wiedzieć co za debile głosowali na Moralesa zamiast Scorn w Stylu Wizualnym?! Zwyczajny Nowy Jork ponad grę której całym rdzeniem jest styl? Walcie się.
Większość zadecydowała więc tyle w temacie, nie ważne co teraz krzyczy mniejszość.
Większość zadecydowała więc tyle w temacie, nie ważne co teraz krzyczy mniejszość.
Sama nominacja tej gry w tej kategorii jest już przegięciem, gdyż jak autor tekstu zauważył, większość, aktualizacji do Cyberbuga naprawiała grę, a nie dodawała do niej zawartości, więc tutaj leży problem...
rozwój gry wciąż w dużej mierze obraca się wokół naprawiania elementów, które powinny były działać bez zarzutu już w momencie debiutu
O matulu, w każdej grze niby każdy element powinien działać bez zarzutu w dniu premiery, ale praktycznie nigdy to się nie dzieje i nie będzie działo, bo gry nie mają konstrukcji cepa.
Nie patchują - źle. Wydają patche - źle.
O matulu, w każdej grze niby każdy element powinien działać bez zarzutu w dniu premiery, ale praktycznie nigdy to się nie dzieje i nie będzie działo, bo gry nie mają konstrukcji cepa.
Oczywiście że nigdy się to nie dzieje, ale jeszcze rzadziej dzieje się tak, że połowa studia poprawia grę przez ponad rok od premiery, bo w takim stanie wyszła. Nie wiem po co to usprawiedliwianie CDPu.
Fikołek ultymatywny...
TAK, w każdej grze wszystko powinno działać bez zarzutu od samego początku.
To, że nie działa to tylko przymykanie oka.
A to, że patchują to dobrze, tylko przy tym krytycznym stanie w jakim ta gra wyszła, to patche powinny być co tydzień a nie 5 aktualizacji w 2 lata.
I o to jest afera, dostali nagrodę jakby zapalczywie rozwijali grę a oni wydali 5 łatek naprawiających to czego nie potrafili zrobić poprawnie za pierwszym razem.
Twórcy Bannerlorda wydali więcej aktualizacji w ciągu miesiąca od premiery w early accesie i nawet nominowani nie byli.
"TAK, w każdej grze wszystko powinno działać bez zarzutu od samego początku."
///
Ojojoj, kolejny debil nie wie jak gry i komputery działają, że nic nie jest idealne i że elektronika i technologia też ma swoje wady
Otóż wiem doskonale jak działają i "technologia" ma takie wady, jakie stworzy człowiek. A dokładniej program komputrowy, bo to nie jest nic ponad to co twórcy zrobią.
Nie ma żadnej technologicznej przeszkody by zrobić program bez błędów, to nie jest operowanie na nieznanym lądzie nieznanych człowiekowi praw fizyki tylko wytworzona przez człowieka technika, gdzie jedyną barierą jest czas i pieniądze.
Tasdeadman to stwórz tak program, który będzie działał tak samo na PC i Macu, ale, żeby niczym się nie różniły od siebie te wersje (te same pliki). A potem stwórz go tak, by działał na każdej platformie PC skonstruowanej z obojętnie jakiego sprzętu, czy to np. na starym Pentium III, czy na najnowszym Intelu. Ma wszystko śmigać i bez błędów. No i pamiętaj, że to nie ma być program z konstrukcją cepa tylko tysiące obliczeń, parametrów, itp. w jednej chwili.
Możesz zrobić program osobno dla Maca i dla Windowsa a starszy sprzęt wycinasz podając minimalne wymagania sprzętowe.
Twoje próbowanie zrobienia fikołka wychodzi bardzo nieudolnie, bo próbujesz narzucić jakieś bezsensowne warunki... Daj odpowiednio dużo kasy i czasu a stworze ci dwie zaawansowane programistyczne aplikacje działające tak samo na wszystkich systemach (ale nie na każdym sprzęcie).
Oczywiście, że się nie da, ale mówimy o działaniu programu-gry na różnych specyfikacjach i nie ma i nigdy nie będzie gry, która równie dobrze będzie działała na nich wszystkich i tego dotyczy mój komentarz pod który się przykleiłeś i się produkujesz. :)
Nawet jeżeli by było możliwe stworzenie programu/gry bez ani jednego błędu (co i tak nie jest możliwe jak już wspomniałem) to dochodzą do tego jeszcze kwestie mocy przerobowej ludzkiej, ty wiesz ile osób by musiało tworzyć, naprawiać i testować jeden malutki programik, aby był bez żadnych błędów? A co dopiero ogromna produkcja w której na sekundę jest robione 3 miliardy obliczeń, no nie wiem jak ty, ale ja nie potrafię ogarnąć 3 miliardy obliczeń w ciągu jednej sekundy, by to naprawić itp...
Nie chodzi o fakt ze była patchowana, bo to był ich cholerny obowiązek względem graczy. Największą kpiną względem Cyberpunka, a nominacją do "owocu miłości" jest fakt, że po pewnym czasie od premiery CDPR zwyczajnie się poddał. Nie dostarczyli dużej części obiecywanych funkcji, porzucili rozwój gry na słabsze konsole, porzucili pracę nad trybem online, zmniejszyli liczbę dużych fabularnych dodatków z trzech do jednego. Przecież to jest śmieszne że pojawiła się ta gra w "owocach miłości". Jedyną grą która zasługuje na taką nagrodę w ostatnich latach to "No Man Sky". Pomimo że twórcy zaliczyli spektakularną porażkę na premierę (to ten sam poziom co Cyberpunk, a nawet i gorszy), twórcy przez lata łatają grę, dodają brakujące na premierę funkcje, wypuszczają duże dodatki, dodają nie zapowiadane przed premierą funkcje, a nawet przeportowali swoją grę na Switcha. TO JEST OWOC MIŁOŚCI!
Edit. Dopiero teraz przeczytałem newsa. Wielki szacunek dla przytoczenia przypadku NMS.
Nie jedyny a za karę NMS akurat tej nagrody nie powinien dostać, bo są lepsze przykłady jak choćby właśnie Project Zomboid który rozwijany jest od 10 lat przez grupkę zapaleńców a stworzyli najbardziej kompleksowy survival na rynku.
Z resztą jest cała masa gier które zasłużyły na ten tytuł ale nie Cyberpunk bo niby za co? Skoro nawet EA bardziej się przyłożyło do łatania Battlefielda niż CDPR?
Jakby dostali nagrodę za sam fakt, że nie porzucili tej gry, tylko z wielką łaską jako tako ją połatali. Po prostu gracze lubią sami sobie w ryj pluć.
Słabsze konsole to oni powinni porzucić przed premierą gry. Na mocnym PC Cyberpunk działał lepiej niż zdecydowana większość innych gier AAA na premierę.
Gra była genialna, teraz jest jeszcze lepsza. Nagroda jak najbardziej zasłużona.
A płaczą jedynie ci co to próbowali ją odpalać na sprzęcie o mocy średniej klasy tabletu i nieogarnięte dzieciaki, które z niewiadomych nikomu przyczyn naiwnie myślały, że to będzie "gTa w PrZySZłOścI". W grze nastawionej na fabułę i postacie im mini gierek brakowało, jakby to miał być dziecinny sandbox.
Na mocnym PC Cyberpunk działał lepiej niż zdecydowana większość innych gier AAA na premierę.
Dobry Boże, ależ skąd.
Gra była genialna, teraz jest jeszcze lepsza.
Gra była, i nadal jest co najwyżej dobra, jedynie w nieco lepszym stanie technicznym. Patche nie naprawią sztampowej fabuły, słabych mechanik i wybrakowanej zawartości.
A płaczą jedynie ci co to próbowali ją odpalać na sprzęcie o mocy średniej klasy tabletu i nieogarnięte dzieciaki, które z niewiadomych nikomu przyczyn naiwnie myślały, że to będzie "gTa w PrZySZłOścI".
Mnie udało się na premierę odpalić i przejść bez najmniejszych problemów, więc fakt ze narzekam, a nie grałem jest całkiem chybiony. To nie jest tak że cyberpunk jest grą słabą, jest grą poprawną taka na mocne 7/10 ale nic więcej. Gra wcale nie jest rewolucyjna ani nie wywraca rynku do góry nogami. A jeżeli ktoś myślał że to GTA przyszłości to tylko współczuję naiwności.
Gra była genialna, teraz jest jeszcze lepsza.
Jak jest "jeszcze lepsza" skoro oni w zasadzie niczego dużego nie naprawili, niczego nowego nie dodali? To jest dokładnie taka sama nieskończona gra co na premierę. Wszystko co było niedokończone, wybrakowane i średnie na premierę dalej takie jest.
A płaczą jedynie ci co to próbowali ją odpalać na sprzęcie o mocy średniej klasy tabletu i nieogarnięte dzieciaki, które z niewiadomych nikomu przyczyn naiwnie myślały, że to będzie "gTa w PrZySZłOścI". W grze nastawionej na fabułę i postacie im mini gierek brakowało, jakby to miał być dziecinny sandbox..
To znaczy według ciebie to wina grających, ze gra jest fatalnie zoptymalizowana? Inne współczesne gry AAA z otwartym światem dużo lepiej działają, nie można bronić fuszerki i niekompetencji twórców zwalając winę na słaby sprzęt graczy. To żałosne. Sam CDPR reklamował tę grą bardziej jako otwarty świat niż poważne RPG. Jeżeli widzisz miasto po którym można jeździć to jakie masz pierwsze skojarzenie: GTA czy Wiedźmin? To nie chodzi o to, że brakowało konkretnie minigierek. Brakowało po prostu głębi i żyjącego świata, z którym można by wchodzić w interakcję. Tymczasem dostaliśmy bardzo sterylną makietę. Takie minigierki czy inne aktywności akurat bardzo zwiększyły interaktywność świata i immersję więc bardzo by się przydały. Skoro robimy już otwarte miasto to naprawdę można było zrobić to tak aby ono chociaż sprawiało iluzję żyjącego, tak aby nie odstawało od 20 letnich gier. Już ponad 20 lat temu na Dreamcasta mieliśmy gry z otwartym światem nastawione na fabułę i postaci, które miały różne minigierki więc można.
Genialna ? Jeśli ktoś ma oczy w dupie to na pewno, bo oprócz grafiki i fabuły ta gra obiektywnie mocno kuleje - słaby open world, słaby looter shooter, słabe RPG (do Deus Exa to się nawet nie umywa), do tego słabe AI i fizyka i whooy wie co jeszcze
Już Watch Dogsy były bardziej zaawansowane i dopracowane w niejednym elemencie haha
Szczerze powiedziawszy to ta nagroda bardziej należałaby się THQ za troskę jaką otoczyli dorobek Piranhy po ich wykupieniu. Patche po 20 latach, dodanie warsztatu i wersji classic do GII, port Risena na Switcha, przygotowanie portu starusieńkiego GII... Od czasu kiedy THQ przejęło PB, nieustannie coś tam grzebią przy starych grach. I to faktycznie wygląda jak "owoc miłości" do starego tytułu a nie po prostu wprowadzanie poprawek do popsutej na premierę gry, która jest obecnie podstawą istnienia CDPu. Kurczę... To nawet Wiedźmin 3 bardziej zasługuję na tę nagrodę - NextGen patch nie był idealnie ale sam fakt, że gra po siedmiu latach dostała darmowy remaster z nowymi questami i zawartością, zasługuje na większą pochwałę niż łatanie niedokończonej gry...
Walić to. Ja chce wiedzieć co za debile głosowali na Moralesa zamiast Scorn w Stylu Wizualnym?! Zwyczajny Nowy Jork ponad grę której całym rdzeniem jest styl? Walcie się.
Co z tego, że w Scorn "rdzeniem jest styl" skoro jest brzydki? Zarówno pod względem artystycznym, jak i technologicznym. Zwykłe hipsterstwo.
To już prędzej Kenie się należało, a nie jakiemuś brzydactwu, które na siłę chce być oryginalne.
Już kij z tym na co powinni głosować. Ale nie powinni na Spidermana, bo to po prostu AAA - realistyczna grafika i tyle. Ładne to, ale własnego stylu wizualnego jest tam tyle co nic.
Wygrywa gra która jest częściej ogrywana.
Nikt nie zagłosuje Ci na grę której nie zna. Prosty mechanizm.
Ja bym chciał wiedzieć, kto w kategorii "Najlepsza gra VR" zagłosował na ten katastrofalny port VR Hitmana 3, który był tak upośledzony i zabugowany, że został zmiażdżony przez graczy krytyką. A twórcy nie raczyli poprawić dosłownie niczego. Tutaj podejrzewam już jakiś przekręt, bo to niemożliwe, by ktoś normalny tak głosował...
Ludzie grę nominowali, ludzie grę wybrali. Dla większości to owoc miłości.
Czekajcie, czekajcie. Nagrode najlepiej wspieranej gry dostała produkcja która, anulowała jedno DLC, drugie przesuneła na "kiedyś tam", zrezygnowała z segmentu multiplayer, a od premiery wydała tylko 6 aktualizacji, z czego większośc skierowana była na naprawianie krytycznych błędów - i to często pod konsole. A jedyne co dodali to kilka skinów kurtek? Parodia.
Gerbalt, oj gerbalt. Chciałeś zabłysnąć, ale nie wyszło. Postaraj się bardziej, bo jesteś w takiej formie jak Redzi, czyli pikującej w dół.
ale ja tylko stwierdzam fakty, tak jak przez większość czasu wydawałeś się ogarnięty na tym forum tak teraz masz niezłą odklejkę
Ta nagroda to żenada. Widać gracze lubią być robieni w bambuko. Przecież oni nie zrobili kompletnie nic aby zasłużyć na te nagrodę, nawet na nominację do niej. Tysiące gier mają lepsze wsparcie po premierze, które nie jest w 100% naprawianiem swojej zepsutej gry.
Nagroda dla Moralesa w Stylu Wizualnym to też niezłe jaja.
Osobiście nie zgadzam się ze wszystkimi zwycięzcami i w steam awards i TGA. Ale to tylko ja, 1 głos, nikogo to nie obchodzi, po co się spierać, niech każdy uwielbia to co go kręci w grach.
Ale nie krytykujcie tutaj, bo zaraz przyleci, tgolik i będzie tutaj wojował mieczem za Cyberpunka, a może to Sasko on jest? sam już nie wiem.
Rano pracownicy CD Projekt rozpoczną zmianę i znów zacznie się masowe plusowanie komentarzy pochwalnych ku czci "gry dekady".
oczywiście że jest gra przeszła dużo zmian od premiery a to jeszcze nie koniec dodatek nie tylko wprowadzi nową lokacje i misje co poprawi całościowo grę bo będzie integralną częścią środka.
Dodatku jeszcze nie ma. Nagrod nie dostaje sie za obietnice.. oh wait xD
A przeszla duzo zmian XD No coz alex.. duzych wymagan to ty nie masz co
Oczywiście że gra przeszła dużo zmian...jak miała nie przejść?
F76 też przeszedł wiele zmian i jak Cyberpunk nadal ma jeszcze błędy. I co dostał taką nagrodę?
Skończ już bronić tych partaczy i tego gniota cp2077, ta gra nawet w 1/5 nie przeszła takich zmian, jak NMS, faktycznych zmian, dużych aktualizacji i rozbudowy, a nie łatek, bo zbugowana po sam sufit.
Już za pół roku Alex o CP2077: Phantom Liberty
ta gra to arcydzieło 10/10 murowane goty!!!
Już za kolejne parę miesięcy po premierze CP2077: Phantom Liberty
te cdpr to najwięksi partacze ever
Taki obraz Alexa chorągiewki naszej. xDD
Wujek K - Wiedźmin III i Cyberpunk 2077 niezmiennie od zawsze uważam za ARCYDZIEŁA. Samych pracowników RED za wybitnie uzdolnionych ludzi co nie zmienia faktu że mogą mi się nie podobać praktyki marketingowe które napompowały balon Cyberpunkowy do granic możliwości oraz kłamstwa dotycząca działania gry na konsolach 4 generacji. To jedno z drugim nie ma nic wspólnego. Trzeba chwalić grę jak jest dobra trzeba chwalić pracowników jak są uzdolnieni i włożyli kawał serca w to co przygotowali oraz trzeba ganić postawy takie jak wypowiedzi zarządu, czy pracowników jak sasko. Staram się ich zrozumieć i nie traktować jako kłamców tylko osoby które same żyły w swoim hype i trochę przesadziły. Cyberpunk 2077 dostanie w tym roku olbrzymi dodatek który wypełni środek gry. Przykro trochę że tylko jeden ale takie jest życie miejmy tylko nadzieje że CDP wyciągną wnioski z tego co sam uczynił.
Statystyka z dzisiaj samego steam to ok. 100K osób bawiących się w produkty CDP co uważam za sukces szczególnie że jedna gra ma 7 lat a druga 2.
O widzę że tu ciąg dalszy bólu czterech liter... a jednak większość zdecydowała... dla wielu ER to też nie jest gra roku, a jakoś nie widzę artykułów z błędami jakie ta gra ma, jakie wytyka część społeczności od premiery, a jakich żaden recenzent nie miał jaj wytknąć... a tu boli kogoś jakieś tam głosowanie ze Steama.
Tak. Nie zasłużył. Za to najbardziej zasłużył na nagrodę za "Najbardziej innowacyjna rozgrywka" Stray...
Komedia... Quick time eventy i chodzenie tam gdzie gra pozwala, w sposób, w który gra pozwala, to faktycznie "innowacja".
Ja rozumiem, że pewnej grupie ludzi może zależeć na szkalowaniu CDPR, bo pożyczyli znaczne ilości akcji, czy też wyświetleniowo/odzewowo sie zgadza takie hejtowanie, ale to już zaczyna być męczące.
Rozumiem, że internet rządzi sie swoimi prawami, ale ileż można żyć hejtowaniem gry ?
No dobra, mnie bawi czepianie się nagradzania produkcji pokroju Stray. I to nie dlatego, że ta gra jest słaba, ale dlatego, że to produkt marketingowy. Wyssany z gameplayu do tego stopnia, że gdyby były w nim bugi, to byłoby to już przegięcie.
Pytanie brzmi. Wolicie więcej skoków na głęboką wodę ala Cyberpunk, gdzie sie podtopili mocno Twórcy, czy wolicie bezpieczne gry, jak Stray, czy ten cały paździerz, który robią teraz wielcy wydawcy (I nie mam tutaj na myśli, Sony, czy Bethesdy). Ja wolę raczej ambitne projekty.
Wydawcy też się przyglądają rynkowi... Jak jakaś forma gier staje się przez graczy hejtowana, to zmieniają ją. Najczęściej na bezbarwną papkę, której nikt najpierw nie chce robić, a później nikt nie chce w to grać.
Szkalowanie firmy, która oszukała ludzi i dalej to robi to wręcz obowiązek okradzionego konsumenta =)
"na szkalowaniu CDPR"
"takie hejtowanie"
Stwierdzenie, że twórcy nie zasługują na tę określoną nagrodę "owoc miłości", bo łatanie niewłaściwie działającego produktu jest ich cholernym obowiązkiem, to szkalowanie i hejt? No nie, spoko, róbmy tak dalej, to już w ogóle żadnych patchy nie będziemy dostawać, bo błędy będą naprawiać tylko "ambitni" twórcy, którzy chcą się załapać na nagrodę.
No to Twoim zdaniem lepiej, gdyby zrobili tak jak EA z Anthemem czy Twórcy Atlasa z Atlasem ? Wtedy by nikt o nich nie gadał... Tak jak teraz nie mówi się o EA ani o Twórcach Atlasa (chociaż Atlas mimo wszystko nie został tak definitywnie zamknięty).
Cyberpunk nie dostał tej nagrody, przez to, że jest łatany. Tylko przez to, że wcześniej wszelkie nagrody go ominęły przez to, że redakcje przyznające nagrody bały się, że dostaną hejt za nagrodzenie tak dobrej gry, bo są bugi.... Jak w każdej innej dużej grze... Nawet ostatnio się ludzie przekonali, że w Wiedźminie, to jednak były bugi.
To jest idiotyzm w czystej postaci. Lepiej, by nie powstawały duże gry i nie było bugów ?
"No to Twoim zdaniem lepiej, gdyby zrobili tak jak EA z Anthemem"
Czy ja gdzieś powiedziałem, że mają nie łatać i grę porzucić? Właśnie o to chodzi, że swoje błędy mają jak najbardziej łatać i łaski tym nikomu nie robią. Nagrodę powinno się dostawać za coś, co wykracza poza standard, za jakieś osiągnięcie, a nie robienie minimum tego, co nakazuje przyzwoitość.
Ja pierniczę dawno takiego kłamliwego i ekspresowego clickbaitu na tej stronie nie widziałem.
Nagrody steam? Kategoria dla najlepiej wspieranej starej gry? No to piszcie wprost, nie gracze, a fanatycy CSa po prostu tupią nóżkami, że ich bóstwo nie wygrało nagrody skrojonej idealnie pod tą grę.
I tak jestem w szoku, że w te wyniki ktoś w ogóle zaglądnął.
CS nie jest jakoś wybitnie wspierany (walka z cheaterami to nadal dramat), ja bym CS: GO wybrał właśnie w kategorii "Owoc miłości", ale niestety gra nie była tam w tym roku nominowana.
Cs:go wygrał już tą nagrodę, z tego co szybko sprawdziłem w internecie było to w 2020. Z tego co wiem od jakiegoś czasu gra która już kiedyś wygrała w tej kategorii nie może zostać ponownie w niej nominowana.
No mi się te nagrody zawsze kojarzyły z tego, że wygrywały te same gry. Nawet fajnie, że to się zmienia, ale i tak dla mnie nie będą one żadnym wyznacznikiem.
Zamiast nich wolałbym podsumowania roku, o których dopiero teraz pomyśleli. A takie nagrody są od wielu lat.
Jak przy każdym plebiscycie gdzie liczy się tylko ilość oddanych głosów, a nie jakoś samego produktu wyniki są jakie są
i jak jeszcze cyberpunk 2077 spokojnie mógł wygrać w tej kategorii to zupełnie nie rozumiem hitmana 3 jako gra vr roku, spiderman jako styl wizualny czy też innowacyjność w stray, już pomijam to, że tak jak na TGA tak i na steam awards już same nominacje są mocno dyskusyjne, a co dopiero wybory.
No ale jak już na początku wspominałem takich wyników można się zawsze spodziewać w miejscu gdzie liczy sie tylko ilość głosów, więc nie ma co sobie zaprzątać głowy tego typu nagrodami.
Oczywiście że nie zasłużył. "Owocem miłości" nie jest naprawianie technicznego bubla, który nie spełnił zresztą obietnic składanych przed premierą. To MINIMUM co CDPR powinni byli zrobić i szacunek do własnej gry nie ma nic do tego. Oni to byli winni graczom i bez łaski jest kwestia patchów.
Zasłużył czy nie zasłużył co za rożńica... dla mnie gra jest dobra jak mam ochotę przejść ją ponownie, a niestety Cyber do tego mnie nie zachęcą... W3 w dniu premiery bije ją na łep.
Ehhh. Gracze są niezadowoleni, że inni gracze tak zagłosowali.
Ja też głosowałem inaczej (Project Zomboid), ale akceptuję ten wybór zamiast szukać maści na ból wiadomej części ciała.
jeden mądry, ja zagłosowałem zaś na cybera bo go znam i wiem jak się zmienia z czasem, mozliwe że project zomboid bardziej zasługuje, ale nie znam się na nim, koniec historii, nagrody będą otrzymywać popularniejsze tytuły.....o co tyle krzyku ?xd
Jak to nie? Przecież wyr.... wykochali graczy jak nikt inny wcześniej. A że miłość to była czysto fizyczna? Nie bądźmy tacy pruderyjni.
Zapomnialem zaglosowac wiec nie powinnienem krytykowac np takiego Moralesa ale wybor Cyberpunka mnie wcale nie boli. Premiera na pc nie byla taka zla, pozniej wiele rzeczy poprawili, oceny sie znacznie poprawily, pracuja nad konkretnym dlc wiec bedzie powod zeby zagrac ponownie.
Spójrzcie na For Honor. Gra, którą wydano w 2017, a pomimo tego że nie jest najpopularniejsza dostaje do dziś nowości co tygodniowe, aktualizacje balansu, eventy, 2 nowe postacie na rok i wiele więcej. Ja osobiście głosowałem na For Honor właśnie, bo gram od maja 2018 i do dziś się nie nudzi.
A Francuzom nie spodobał się wynik finału Mundialu.
Ja prdl, co za roszczeniowe pokolenie pępków świata. Większość pewnie nawet nie głosowała, a teraz ma pretensje.
To pora dolać jeszcze trochę oliwy do ognia i spotęgować złość niektórych--->
Akurat to uważam za znacznie mniejszy powód do złości (jeżeli w ogóle warto się złościć o nagrody dla gier komputerowych). CP77 to mimo wszystko bardzo dobra gra - jedna z lepszych w jakie grałem i na pewno najlepsza w jaką zagrałem w 2020 r.
Problem w tym, że akurat wsparcie popremierowe Cyberpunka nie należy do jego najmocniejszych stron. Prawda, że wspierali grę przez długi czas ale był to wynik okropnego stanu gry na premierę, który jakoś należało poprawić. Tytuł nagrody "owoc miłości" wskazywałby raczej, że chodzi tu o wsparcie produkcji mimo iż ta tego nie wymaga - tak jak wsparcie Gothika II, który dobrze sprzedawać to się mógł 20 lat temu albo takiego Wiedźmina 3, gdzie nikt nie oczekiwał od REDów nowej zawartości po 7 latach. Natomiast naprawa CP77 to był żywotny interes REDów bo na sprzedaży tej gry mieli oprzeć kolejne lata rozwoju firmy, nie mówiąc już o reputacji... I rzeczywiście, tuż po premierze gry, sprzedaż stanęła a oceny poszły w dół. I dopiero patch 1.5 i 1.6. spowodowały ponowny wzrost sprzedaży oraz poprawę ocen. Tak więc to nie żaden owoc miłości, czy choćby sensowny plan biznesowy co paląca konieczność odpowiada za wszelkie poprawki do CP77.
Jeszcze inną sprawą jest to, że te poprawki wcale dużo nowego nie wniosły. Choć nieprawdą jest, że REDzi ograniczyli się tylko do poprawy błędów, bo sporo drobiazgów się pojawiło, tak wciąż nijak się to ma do zapowiedzi przedpremierowych. Gdyby w grze pojawiły się nowe linie questów, przywrócono prolog, zwiększono interakcję z miastem, dodano nowe wybory fabularne zmieniające liniowość podstawki, dodano nowe obszary, questy etc... Czyli wszystko to co "wyciekło" niedługo po premierze, to rzeczywiście można by mówić o "owocu miłości". A tak to mamy co najwyżej przyzwoitą naprawę błędów z premiery. Trochę za mało żeby to wyróżniać nagrodą...
Cyberpunk to nie problem przy 2 gorszych
1. już wspomniany, chodzi o Spidermana w Stylu Wizualnym (tutaj dałem na nowego Bendyego)
2. w Strayu. Możliwe że łażenie jako kot jest jest innowacyjne, ale hej Neon White w tej kategorii powinien być 5 razy wyżej (ja oddałem co prada głos na Dome keeper, ale nie ważne).
co do cyberpunka, tutaj dużo bardziej zasłuzył na nagrode No man Sky według mnie, ale wiem że Project Zomboid też mógłby ją otrzymać
Też się dziwię, że styl wizualny wygrał Spiderman, gdy dosłownie każda, pozostała, nominowana gra wyprzedza go lata o świetlne pod tym względem.
To samo ze Strayem, jako gameplayową innowacją. Tu Neon White praktycznie sam na pierwsze miejsce wskakuje.
Oczywiście, że nie jest, partacze i kłamcy z cdpr co najwyżej łatały ten stos bugów i to w ślimaczym tempie, ta gra nie dorasta nawet w 1/5 do tego jak wiele się zmieniło w NMS.
Plebiscyt popularności, nic więcej, wygrywa ten kto najlepiej się pudrował, a nie ten, który włożył najwięcej faktycznej ciężkiej pracy by było lepiej.
Ja głosowałem na CP i wszystko co POLSKIE, bo jestem "PRAWDZIWY POLAK", a nie jakiś tam mosiek z długą kichawą.
Dziękuję. Dzięki twojemu komentarzowi będę wiedział, jakiemu typowi osób będę mógł podziękować w momencie w którym na rynku gier pojawi się kolejny co najwyżej półprodukt, niewarty nawet ułamka swojej ceny, który wyjdzie z rąk polskiego studia.
Tak właściwie wygląda demokracja. Dwóch żuli spod sklepu ma więcej do powiedzenia niż doktor nauk, ponieważ posiada większość. Także marudzenie na wyniki jest totalnie bezsensowne, bo tak działają ankiety: większość wybrała. I co zrobisz jak nic nie zrobisz? Możesz jedynie w następnym głosowaniu wziąć udział ;)
Tak właściwie wygląda demokracja. Dwóch żuli spod sklepu ma więcej do powiedzenia niż doktor nauk, ponieważ posiada większość.
Elitaryzm.
Cóż... Jeżeli doktor nauk będzie nazywał większość "żulami spod sklepu" to tej większości do swoich racji nie przekona.
Ale czy No Man Sky nie dostał już tej nagrody, podobnie jak Terraria, jaki jest sens dawać ją 2 razy tej samej grze
Jedynie z czego nie jestem zadowolony to z tego, że gra nie otrzymuje dużych dodatków, małych dodatków i nowej zawartości bo gra jest genialna i zasługuje na miejsce na dysku żeby przynajmniej 2x do niej wracać w ciągu roku.
Serio jest taka kategoria "owoc miłości"? Ja wiem, że wszystkie tego typu nagrody to generalnie cyrk, ale bez jaj...
Gracze głosowali na grę, która się im podoba i jest bardziej popularna, odcinek 2137.
Sorry, ale o czym wy pi******ie? O czym jest ten news bo aż z ciekawości wejrzałem na stronę C2077 na sztimie i ostatnie opinie są nawet bardziej pozytywne od ogólnych. O jakich graczach tu mowa?
Nagroda owoc miłości- Z tej gierki żadna nowość, a członkowie zespołu stojącego za nią już od dawna nie myślą o debiucie swojego dziecka. Ale że rodzice z nich na medal, to wciąż je wspierają, wydając aktualizacje z nową zawartością po tych wszystkich latach.
Gra ma ledwo tylko dwa lata, pozostałe pozycje poza deep rokiem miały ponad 5 lat po premierze, duża pozycja AAA (przez studio 2A) z dwu rocznym wsparciem nie powinna dostać nagrody dla gier mający parę lat i nadal są aktualizowane. Nawet więcej, moim zdaniem wsparcie na dwa lata dla gry AAA to minimum a nie wyróżniające się poświęcenie pracowników. Co innego w no mans sky oraz project zomboid które od premiery zmieniły się diametralnie i powracający gracz nie rozpoznałby wcześniej zakupionego produktu. Więc jeszcze raz, dlaczego 2 letnia gra AAA została wyróżniona za wieloletnie wsparcie gdzie dota2 i PZ mają 9 lat i dostają nową zawartość porównywalną do czego dostał CP2077.
To zobaczycie co będzie jak będzie drugi sezon anime gdzieś wisosna lato gdzie mają się spotkać z V.
Czemu ludzie głosowali na Moralesa ? Czymu ludzie głosowali na PiS ? Czemu ludzie głosowali .... ? Sądzę że znacie odpowiedź.
Najlepszy przykład zidiocenia współczesnego społeczeństwa. Płakać w internecie, bo jedna gierka dostała jakąś gównonagrodę, a druga nie. Szkoda strzępić ryja nawet...
jakim cudem ? jak przez 2 lata nie są w stanie spatchować głośnej gry AAA . ta gra pod względem technicznym i jakości wykonania to nawet nie średniowiecze , tylko epoka kamienia łupanego. to jest "owoc miłości" ? to jest owoc niespełnionych nadmuchanych przez samych devów przed premierą oczekiwań , i symbol naplucia w twarz klientom