Wpadka Sony, po sieci krąży Horizon Forbidden West we wczesnej wersji
Ktoś to napisał. Wczoraj? I ktoś również napisał że dzisiaj będzie o tym news. Jak widać redakcja liczy na czytelników w wyszukiwaniu iformacji ;) jaki kraj taki magik cóż poczniesz.
Swoja droga.. mega ekscytujacy news! Co ja teraz poczne
Do tego 'wpadka' xD jakby to byla wina Sony, a nie tego co to wyciekl mimo zakazu.
Wpadka polskiego panstwa, trynkiewicz zrobil co zrobil.. no przeciez mial zakaz, ale zrobil to i tak. Wpadka polskiego panstwa jak nic.
I dzięki takim wyciekom wydawcy mają kolejny powód by uznać pracę zdalną za porażkę w gamedevie.
Portu na pecety raczej nikt z tego nie zrobi, bo i po co. Bardziej przyda się to tzw. "data miners" do szukania jakichś powiązań z innymi grami Guerrilla Games. Może za kilka miesięcy jakieś ciekawe smaczki związane z grą wypłyną.
Co do wycieku, ten build w porównaniu do wielu innych gier, to jak wersja finalna.
Działa na przerobionym PS4/PS4Pro bez problemów.
Z bugów to jeden mobek którego trzeba było ubić, utknął pomiędzy elementami z świata gry, nic wielkiego, reload save'a i po problemie.
Mało tego, według mądrych głów siedzących w temacie, jest spora szansa na reverse engineering i bez problemu może wyjść fanowska wersja PC.
Nie dawno wyszedł fanowski PC port Jak and Dexter, z wsparciem dla modów, i to bardzo dużym wsparciem, bo można zmienić bardzo sporo, małym nakładem pracy.
Aloy w grze nie wygląda tak tragicznie jak ludzie mówią. Nie jest jakaś paskudna czy coś jak ją przedstawiają na memach. (Ograłem wersję na PS5). Jak dla mnie moja gra roku ;) Gusta są różne, hejt na tą grę jest chyba od ludzi co nie grali i wiedzą o niej z memów i clickbaitow z pepełe.
Nie rozumiem hejtu na ta grę… grało mi się o wiele przyjemniej niż w tegorocznego God Of War
Nie rozumiem hejtu na ta grę…
Ja też nie rozumiem z tego. Horizon 1-2 może nie są idealne gry i mają swoje wady, ale są całkiem dobre tytuły. Grało mi się całkiem przyjemnie.
Ale wiesz, jacy są niektórzy w Internecie. Co poradzisz?
Grałem w jedynkę i po kilkunastu godzinach dałem sobie spokój. Absolutna bylejakość jeśli chodzi o eksplorację, questy czy system walki. Czyli w sumie taki typowy soniak.
Kawał porządnej rzemieślniczej roboty. Jedyne co mnie drażni w obu odsłonach to kompletnie byle jaki system walki wręcz, bo o ile w starciu z małymi przeciwnikami wygląda to poprawnie, to w zwarciu z potęznymi robotami już wygląda trochę komicznie. Fabuła i pomysł na grę postapo jest w pełni wykorzystany. Nawet polska lokalizacja jest prawie perfekcyjna. Obie odsłony to dla mnie osobiste 9/10.
Bardzo lubię takie wycieki, bo to jest idealna forma ciekawostki nt. powstawania danego tytułu. HFW mi się podobał zatem zobaczę co tam ciekawego było.
Oto jeden z przykładowych filmów z alfy:
https://youtu.be/3seoyXVbDQg