Z Jonem Snowem nie jest dobrze? Kit Harington o nowym spin-offie Gry o tron
Ktoś tu chyba przegapił grube SPOILER ALERT. Istnieją jeszcze ludzie, którzy GoT nie widzieli, a zamierzają.
No nie wiem, 3 lata po zakończeniu serialu to nie spoiler.
Jak będą pisać recenzje Diablo 4, to mają uważać na tych, co jeszcze 1, 2 i 3 nie przeszli?
Zazwyczaj się jestem za oznaczeniem spojlerów nawet dla bardzo starych filmów/gier/seriali.
Ale jak dla mnie pierwszy akapit jest zdecydowanie spojler alertem:
> Dalsze losy Jona Snow mają być kolejnym spin-offem w świecie Gry o tron. Kit Harrington przybliża, czego możemy spodziewać się po tym serialu.
Lubię postać Snowa, ale nie wiem co ciekawego może się w tym spin-offie wydarzyć.
spoiler start
- W ostatnim sezonie wybito wszystkich złych, nie ma z kim walczyć.
- Ktoś groźniejszy od Nocnego Króla może zaatakować Westeros? Rozmnożone smoki?
- Nikt oprócz Starków, Sama i Tyriona(?), nie dowiedział się że Jon to Targaryen.
- Ostatni sezon zabił IMO możliwość kontynuacji historii bohaterów z Gry o Tron. Arya popłynęła w nieznane, ale jakoś do mnie to nie przekonuje.
spoiler stop
Wyobraź sobie ze świat który będzie przedstawiony w tym spinoffie - uwaga!
spoiler start
Jest wymyślony
spoiler stop
co sprawia ze twórcy mogą wymyślić co tylko zapragną, taki urok książek, filmów, seriali czy gier xD
Wyobraź sobie ze świat który będzie przedstawiony w tym spinoffie - uwaga!
spoiler start
Jest wymyślony
spoiler stop
co sprawia ze twórcy mogą wymyślić co tylko zapragną, taki urok książek, filmów, seriali czy gier xD
XDFFFFd
Za taką błyskotliwość powinieneś dostać czerwony pasek na świadectwie.
Sam jestem przeciwnikiem spoilerów, jednak 3 lata od premiery to już dużo. Sam na spokojnie nadrobiłem całą Grę o Tron w pół roku. Co innego dawać spoilery z GoWR, miesiąc po premierze.
Na szczęście za te seriale biorą się osoby które maja 1000-krotnie wyższe doświadczenie w pisaniu historii i scenariuszów.
i niektórzy na GOL
Strasznie mam dużo hitów sprzed 3 latach i nawet wcześniej, co jeszcze nie grałem i nie ukończyłem z powodu braku pieniędzy i czasu. Są dużo ludzi takich jak ja. Czy musimy zepsuć cudze radości w odkrywanie coś nieznanego, nawet stare tytuły? Szczególnie, kiedy spoiler jest w samym TYTUŁ news, a to już przesada? Już nie da się korzystać z Internetem w ogóle bez ryzyka o spoilery w dzisiejszych czasach. Nawet miniaturki w YouTube też są samo spoilery.
Przypominam, że są dużo ludzi, co chodzili do biblioteki po stare książki (to dla przykładu) i nadal czerpią radości z czytanie. Wiek tu nie ma znaczenie. Liczą się pierwsze wrażenie. Zawsze będą nowi gracze, widzowie i czytelnicy, co jeszcze nie poznali starsze hitów.
Grałem w Dead Space 1 dopiero w roku 2015, a nie 2008, a świetnie się bawiłem i byłem ciekawy o fabuły tak samo co przeżywanie w nowe gry wydane od niedawna. Kumacie? Wiek tu nie ma znaczenie, jeśli sam tytuł jest tak dobry dla kogoś "niewtajemniczony". Szczególnie Planescape Torment na przykład. Filmy i seriali też nie są wyjątki.
Owszem, można wyłączyć Internet, ale w ten sposób nie dowiesz się o nowe gry, ani aktualizacji i łatki do starsze tytuły. To mija się z celem.
Już wolę tytuły newsy takich jak "najgorsze wrogowie w Wiedźmin 3". Jeśli czytam takie tytuły newsy, to wiem, że będą spoilery w treści artykułu i omijam go z szerokim lukiem. Proste. A nie od razu tytuł news "xxx jest fałszywym przyjaciel Geralta, który zabił xxx".
Nie widzę problemu o spoilery w artykułu (o ile jeśli zostaniesz uprzedzony i wiesz, jaki to tytuł serialu), ale spoiler w tytule i miniaturka news/filmik to coś innego. Kumacie?
Spoiler to spoiler
Nieważne czy coś wyszło rok czy sto lat temu.
Mówicie że przeczytaliście wszystkie książki, obejrzeliscie wszystkie filmy?
Fajnie by było jakby wszędzie każdy spojlerowal plot twisty książek sprzed 50 lat, bo to kurła obowiązek wszystko znać?
Prawo kalego niektórym wchodzi za mocno.
Historia to historia, a bajki to bajki. To są dwie różne rzeczy. Słabe porównanie wybrałeś.
Widzę, że jeszcze nie grałeś w Planescape Torment, to od razu podam Ci spoiler:
xxx xxx xxx
Grałem w Dead Space 1 dopiero w roku 2015, a nie 2008, a świetnie się bawiłem i byłem ciekawy o fabuły tak samo co przeżywanie w nowe gry wydane od niedawna. Kumasz? Wiek tu nie ma znaczenie, jeśli sam tytuł jest tak dobry i ciekawy dla kogoś "niewtajemniczony".
Zła genealogia, prawo kalego nie jest imperatywem. Lol
Aż dziw bierze, że mając taki zapas drewna pod ręką melka nie spalila jona.