Kobiety pozywają Twittera, Musk miał je celowo zwalniać
Analiza danych stwierdza również, że w grupie zwolnionych inżynierów kobiety stanowiły 63%, natomiast mężczyźni jedynie 48%.
A matematycy to ile %? :)
Po....y jest ten świat. Dyskryminacja kobiet... brak słów. Chciał to zwolnił, proste jak budowa cepa.
W firmach budowlanych też jest dyskryminacja kobiet, nie widziałem żeby jakąś kobieta układała kostkę brukową czy murowała. Trzeba zacząć o tym głośniej mówić!!!
Według ich rozumowania dawanie pracy/zwalniane z pracy powinno odbywać się gdzie głównym priorytetem jest płeć pracownika, a nie umiejętności.
Ten kto tak rozumuje jest głupi więc dobrze, że zostały zwolnione.
Nie, nie, nie. Musk nigdy by czegoś takiego nie zrobi---
https://www.theguardian.com/technology/2022/feb/18/tesla-california-racial-harassment-discrimination-lawsuit
Według ich rozumowania dawanie pracy/zwalniane z pracy powinno odbywać się gdzie głównym priorytetem jest płeć pracownika, a nie umiejętności.
Ten kto tak rozumuje jest głupi więc dobrze, że zostały zwolnione.
Po....y jest ten świat. Dyskryminacja kobiet... brak słów. Chciał to zwolnił, proste jak budowa cepa.
W firmach budowlanych też jest dyskryminacja kobiet, nie widziałem żeby jakąś kobieta układała kostkę brukową czy murowała. Trzeba zacząć o tym głośniej mówić!!!
Tak, bo walka o lepsze i bardziej ludzkie warunki pracy jest zła. Trzeba uginać kark przed Panem, aż nie wyrośnie garb, całować po rączkach oraz lizać buty, bo prikaz CEO.
Ach ta mentalność niewolnika. Trzeba mieć nierówno pod sufitem, żeby popierać niezrównoważonego multimiliardera, zamiast zwykłych ludzi którzy stracili pracę przez jego widzimisię. Ale hej, to przecież jego biznes i "on wie co robi" xD
Widzę nadinterpretacja lvl hard. Gdzie tu ktoś popiera Elona? Mowa jest o dyskryminacji kobiet. Kilka procent więcej kobiet zostało zwolnionych i już dyskryminacja, no proszę Cię, to totalny absurd.
A to w jaki sposób doszło do tych zwolnień i, że ludzie zostali źle potraktowani to już rozmowa na osobny temat.
"Chciał, to zwolnił."
I właśnie dlatego świat (rynek pracy) wygląda tak, jak wygląda: albo trzeba się starać i liczyć na łaskę/dobre zdrowie psychiczne szefa, albo kombinować, albo uciekać w prywatę i własną działalność. A później się dziwić, że pracodawcy mają społeczne przyzwolenie na mniejszy bądź większy wyzyk, niepoprawne traktowanie pracowników przez stawianie chorych warunków czy inne widzimisię (vide powyższe wysrywy Muska). I tak, dotyczy to pracowników obu płci.
Utrzymywać pracowników którzy nie zarabiają nawet na siebie? To po co to w takim razie zakładać firmę od razu rozdawaj pieniądze każdemu kto się zgłosi a i wynik będzie podobny a kto wie może i koszty mniejsze (bo mniejsze biuro, mniej prądu itd)
To właśnie niewolnikowi na silę znajdujesz nawet niepotrzebną pracę bo i tak musisz karmić (zarówno jak pracuje jak i nie robi nic najbliższe 20 lat).
Jako pracownik od kiedy powstało to pojęcie wiedział że może stracić pracę (bo a to nie ma zamówień, firma w kiepskiej kondycji, zmieniła się technologia itp) i trzeba być na to przygotowanym ..
Bo ot nie rozwijasz się czy jesteś mało elastyczny a rynek się zmienia.
Pamiętasz jeszcze może warsztaty samochodowe w latach 90 gdzie zatrudniono pracowników umiejących naprawiać tylko jeden czy dwa modele aut. Wyobrażasz sobie trzymać przez najbliższe 30 lat pana Miecia który nie chce się nauczyć niczego nowego i umie naprawiać np tylko Wartburga? I tak trzymasz go bo liczysz ze za 5 lat przyjedzie ktoś z wartburgiem?
Zatrudniłbyś kogoś np do księgowości kto nie uczy się nowych przepisów i opiera się na wiedzy sprzed ponad 20 lat ( co pięknie spowoduje nawet odpowiedzialność karną w stosunku do firmy np za oszustwa na podatkach) ?
Wiec jak chyba każdy myślący człowiek wiesz że możesz stracić prace - ba o ile nie jesteś totalnym leniem a cokolwiek umiesz (i masz ochotę się rozwijać) zwykle nową znajdziesz na pniu? nawet zastępczą
I co ma do tego że pracodawca jest miliardem?
Chciał i zwolnił i teraz ma procesy w Stanach i UE, bo złamał przepisy.
No z tą dyskryminacją w tym wypadku to jest niestety lewacki odlot. Postawa Muska jako taka nie ma nic do rzeczy
boże i jeszcze te kretyńskie wstawki o kostce brukowej... ale wiesz, że raz - to dzięki feminizmowi kobieta w ogóle jest w stanie iść układać tę kostkę, dwa - kobieta jest słabsza fizycznie i bardziej wartościowa w społeczeństwie, więc bez sensu żeby to robiła. to, że nie widziales oznacza, że malo gdzie byles, nie jezdziles po swiecie i nie pracujesz, a sukces życiowy wciaz jeszcze łączysz z waleniem do upośledzonych celebrytow manosfery. jakbyś sam miał do wyboru przynajmniej kilka alternatyw też wybrałbyś tę lepszą. musk jako idiota na ktorego latwo wplywa kazda idelogia i moda, niewykluczone, że zwalniał wszystkich jak się dało, a kobiety już dla zasady, z samego faktu płci, maja prawo pojsc do sadu i walczyć o swoje prawa. nie wiesz to przynajmniej nie obnos sie ze swoim incelstwem, chlip chlip kobiety glupie placza bo je zwolnil a ma prawo WSZYSTKO bo jego firma!!!111
inceltears41 przecież ty nie potrafisz pisać. Tego się nie da normalnie przeczytać, co napisałeś/napisałaś. Weź ogarnij temat pisowni, a dopiero potem rzucaj się na wygłaszanie swojego zdania...
Analiza danych stwierdza również, że w grupie zwolnionych inżynierów kobiety stanowiły 63%, natomiast mężczyźni jedynie 48%.
A matematycy to ile %? :)
Pewnie mają tam też takich z płynną płcią i nie mogli się zdecydować gdzie ich doczepić ;-)
Zero % matematyków. Jeśli tak liczyły, to już wiadomo, skąd te zwolnienia
Tu też im się dodawanie do 100 kłania. "spośród zwolnionych 4 listopada tego roku było 57% kobiet oraz 47% mężczyzn"
A tak serio, kwestia tłumaczenia, a nie matematyki. Z oryginalnego źródła Techspot:
"The lawsuit's data analysis also states that 63% of women in engineering roles were laid off compared to 48% of men in similar positions."
Czyli spośród kobiet-inżynierów zwolniono 63%, a spośród mężczyzn-inżynierów 48%. A nie - jak to jest w artykule na GOL "w grupie zwolnionych kobiety stanowiły..."
Po prostu autor artykułu nie ogarnął angielskiego ;)
Ewidentnie chodzi o to jaki procent mężczyzn/kobiet został zwolniony, a nie jakiej płci były te dwie grupy.
Więc zwolniono 63% kobiet i 48% mężczyzn.
Swoją drogą Mówca Umarłych i Jerry_D też ładnie się ośmieszyli swoimi durnymi komentarzami. Jak zwykle zresztą.
A nie sądzisz, że jak już ktoś napisał newsa, to powinien być odpowiedzialny za jego zgodność ze stanem faktycznym? Czytelnik nie ma obowiązku sprawdzać każdego tekstu pod względem zgodności ze źródłem (to powinien być obowiązek autora), bo wtedy równie dobrze mógłby na GOL-a zupełnie nie wchodzić.
I co według ciebie znaczy "Jak zwykle zresztą."? Jak taki jesteś mądry, to śmiało, podaj, które konkretnie moje komentarze są durne i dlaczego. A ja się przelecę po twoich komentarzach i wypunktuję każdy, w którym ty się ośmieszasz.
bo wtedy równie dobrze mógłby na GOL-a zupełnie nie wchodzić.
Dobrze kombinujesz..
Musk to taki przedsiębiorca-wyzyskiwacz z XIXw. tylko na nieszczęście urodził się trochę później i ktoś tam pyszczy o swoje prawa.
Ktoś, dla kogo w życiu ważna jest tylko kasa i nie potrafi przy sobie na dłużej nikogo zatrzymać, nie zrozumie czemu dla kogoś innego dużo więcej może być warta rodzina, a nie zapieprzanie po 16h dziennie na majątek jakiegoś samozwańczego bogola. W sensownych firmach prowadzą badania dotyczące skrócenia czasu pracy i bez spadku jej wydajności, a tutaj gościu sobie wymyślił 70h i masz zapierdalać, tak samo efektywnie jak w normalnym trybie. To jest geniusz? LOL. U Muska 100 kobiet rodzi dziecko w 3 dni ;)
Typ powinien się leczyć i może kiedyś w końcu znajdzie szczęście w życiu.
Zamiast zwalniać drune baby, które słabo się sprawdzały w swojej pracy, to mógł zwolnić dobrych specjalistów - facetów, by zachować parytety... Ma to sens! Przynajmniej dla durnych bab. ;)
Zabawne (śmieszno straszne) są te Kobiety pokolenia Z.
Już mileniasy były roszczeniowe i rozlazłe, ale chociaż dobrze wykształcone i zmotywowane do pracy jak im się chciało i opłacało.
Ztki już chcą mieć kasę, pracę przyjemną za sam fakt swojego jestestwa, a w przypadku kobiet czy lgbt ze względu na płeć i poglądy.
Nie, tak kapitalizm nie działa. Zwłaszcza, że właścicielami firm są dalej boomerzy, Ci patrzą na zysk i wyzysk, a nie czy komuś jest dobrze, czy jest Kobietą.
Musk robi co chce, to Jego firma, solidnie za nią przepłacił i jak wcześniejszy właściciel cenił lgbt i poglądy płciowe i Twitter leciał na stratach przez to, nie znaczy, że nowy właściciel też tak robi.
Lepsze dla wydajności firmy 10 piwniczaków niż 100 lewusów, ale światowców
Rozumiem, że jesteś sporym akcjonariuszem w którejś z jego firm, skoro tak popierasz to co robi? Nigdy nie zrozumiem takiego podejścia. Je*ać zwykłych ludzi, mogą zostać bez pracy i nie mieć jak wyżywić rodziny, ale ważne że pan Musk kupi sobie nowy jacht, bo przecież tak to działa i to jest kapitalizm i mu się to należy. Przerażające.
To o czym piszesz, czyli Twoje podejście do tematu, już dawno zostało nie tylko zdefiniowane, ale nawet wdrożone w życie i nazywa się .... KOMUNIZM.
Możliwe iż jesteś bardzo młodym człowiekiem i po prostu nie wiesz jak się kończy wprowadzanie komunizmu gdziekolwiek na świecie.
Ale ..... są materiały i są jeszcze kraje, gdzie komunizm "kwitnie" .
Przyjrzyj się im .... a zobaczysz, że Twoja wizja idealnego świata wygląda cokolwiek (jak piszesz) przerażająco .
Podpowiem, że warto przyjrzeć się takim krajom jak Korea Północna, Wenezuela, Kuba .... a prześledzić historię chociażby naszą, polską ... + innych "bratnich narodów" zrzeszonych przymusowo w tzw. bloku wschodnim pod "światłym przywództwem" ówczesnej Rosji czyli ZSRR jak i samej Rosji.
Zobaczysz wtedy, do czego prowadzi to o czym piszesz, czyli ...komunizm po prostu.
.... ale ... na pocieszenie:
//// Kto za młodu nie był socjalistą, ten na starość będzie świnią, ale kto na starość socjalistą pozostał, ten jest po prostu głupi. ///
Napisał te słowa niemiecki cesarz Oto von Bismarck
O panie xD Jak już bierzesz się za pisanie "mądrych" komentarzy, to zdradzę ci sekret, świat nie jest czarno-biały i nie dzielimy go tylko na kapitalizm i komunizm. Jeśli temat poszanowania praw pracownika porównujesz do komunistycznych reżimów, to jest coś z tobą grubo nie tak. Wracaj kopać rowy za 3k netto, żeby twój pan mógł się wzbogacić.
To o czym pisze już dawno nie tylko zostało zdefiniowane, ale nawet wdrożone w życie i nazywa się... PRAWO PRACY.
Ale rozumiem, że Kraj Wolności o czymś takim nie słyszał (jak z resztą o wielu innych komunistycznych wynalazkach, np. dostęp do edukacji wyższej czy ochrona zdrowia). Nie wiem, skąd ci przyszło do głowy, że prywatna firma=komunizm.
Napisał te słowa niemiecki cesarz Oto von Bismarck
No niezła odklejka
No dobra, prawo pracy prawem pracy ale jak ono ma działać przy inflacji i innych wybrykach gospodarki? Prawo pracy vs prawa rynku - sami odpowiedxcie sobie co ważniejsze i dla kogo. Jak widać prawo antymonopolowe w dzisiejszych czasach też idealnie nie funkcjonuje. To wiadomo nie od dziś, że bogaci rządzą światem, ale was zahipnotyzowali jakimiś iluzjonistycznymi prawami.
Mili Panowie (albo Panie) .
Otóż zdaje się nie doczytaliście treści artykułu, albo macie problem ze zrozumieniem.
Otóż poruszana tu była kwestia zwolnienia z pracy kobiet, TYLKO DLATEGO ŻE SA KOBIETAMI.
Otóż fakt że ktoś jest lub nie jest kobietą, w żaden sposób nie wpływa na decyzję o zwolnieniu lub przyjęciu do pracy jeśli przyjmowana osoba jest przyjmowana bo firma potrzebuje umiejętności i wiedzy potencjalnego przyszłego pracownika.
To samo w przypadku zwolnień.
Firma już kogoś nie potrzebuje, to go po prostu zwalnia nie patrząc w ogóle czy to kobieta czy mężczyzna czy inna osobopostać. i TAK POWINNO BYĆ.
... ale ... nawet gdyby kryterium zwalniania lub przyjmowania opierało się na płci, rasie, znajomości języka, orientacji seksualnej, poglądów politycznych czy ładnym wyglądzie , to NADAL UWAŻAM, że firma (właściciel) MA PRAWO stosować takie kryteria nie tłumacząc się komukolwiek ze swojego postępowania.
Po prostu ... masz firmę i TO TY decydujesz kogo zwolnić lub przyjąć i dlaczego, a rynek pracy (tudzież rynek ogólnie) sam ustawi taką firmę na w/w rynkach.
Inaczej pisząc, każdy sam decyduje czy gdzieś pracować czy nie, wiedząc jakie są warunki przyjmowania do pracy tudzież zwalniania z niej i albo te warunki przyjmuje albo nie.
Jeśli tak, to idzie do pracy znając warunki i nie płacze że mu się krzywda stała jeśli zaprzestał spełniać te warunki.
Jeśli nie, to po prostu nie zatrudnia się w takie firmie albo sam zakłada swoją firmę.
Natomiast Wy chcielibyście, żeby to jakieś lewactwo decydowało co ma się dziać w nie ich firmach i na jakich zasadach mają działać.
=========
... i żeby nie było, to kilka razy byłem pracodawcą i pracownikiem, więc wiem jak to wygląda z obydwu stron.
Twitter, to PRYWATNA firma.
Właściciel może zatem zwolnić kogo chce, nawet bez żadnego powodu i TAK POWINNO BYĆ, czyli powinien mieć takie prawo, a już tym bardziej, jeśli taki powód istnieje.
W tym przypadku, podejrzewam że powodem nie było o iż pracownicy to kobiety, a po prostu NIE WIDZIAŁ POTRZEBY utrzymywania większej ilości pracowników, podczas gdy mniejsza ilość nadal może robić to samo o żadna krzywda firmie się nie stanie.
Jednak nawet gdyby powodem był fakt, że to są kobiety, to nadal nie widzę problemu.
Jeśli ja w swojej firmie nie chcę kobiet (bez względu na powód), to po prostu je zwalniam i nie widzę w tym nic dyskryminującego, a to dlatego, że zatrudniając je nie zatrudniałem ich bo są kobietami, a dlatego ze były pracownikami do czegoś potrzebnymi.
Nie są już potrzebne, to po prostu zwalniam, bez jakichkolwiek innych kryteriów, albo .... zwalniam właśnie dlatego że są kobietami, czyli ich kobiecość powoduje problem.
Problemy nie są mi potrzebne, więc .... pozbywam się problemu.
Jednak to są USA, więc podejrzewam, że gdyby załogę Twittera stanowiły w 100% kobiety, to po zwolnieniu 70% z nich i tak darłyby japę, że to ... "dyskryminacja" ze względu na płeć.
To właśnie tam, czyli w USA, do głosu dochodzi coraz częściej tzw. kobieca logika, a najgorsze jest to, że brana jest (ta "logika") na poważnie.
"Właściciel może zatem zwolnić kogo chce, nawet bez żadnego powodu i TAK POWINNO BYĆ"
To rozumiem, że jak się na ulicy potkniesz, ryj sobie rozwalisz i przyjdziesz do pracy z twarzą w bandażach, a szef cię zwolni, bo widok twojej rozbitej facjaty mu psuje humor, to uznasz, że wszystko w porządku, bo takie jego prawo.
"Jeśli ja w swojej firmie nie chcę kobiet (bez względu na powód), to po prostu je zwalniam i nie widzę w tym nic dyskryminującego, a to dlatego, że zatrudniając je nie zatrudniałem ich bo są kobietami, a dlatego ze były pracownikami do czegoś potrzebnymi."
"zwalniam właśnie dlatego że są kobietami, czyli ich kobiecość powoduje problem"
To, co piszesz jest samo w sobie sprzeczne. Zatrudniłeś te kobiety, nie dlatego że są kobietami, tylko pracownikami, a zwalniasz je, bo... nie chcesz kobiet w swojej firmie.
Panie Dżery, chyba Pan się trochę pogubił. Czy Elon zatrudnił tych ludzi? Nie. Koniec tematu, a przykład z potłuczoną twarzą jest totalnie z tyłka.
Wojna.... powiedział, że właściciel może zwolnić bez powodu? Powiedział. To mu przedstawiłem przykład zwolnienia bez powodu.
I co ma do tego Elon? Wojna podał przykład jak sam to sobie wyobraża, a ja odniosłem się do tego fragmentu, który zacytowałem. Koniec tematu.
Ty tak serio? Zarzucasz koledze, że to co napisał jest sprzeczne. Nie, nie jest bo Elon nie zatrudnił tych ludzi. Wykupił twittera, przyszedł i zrobił porządki.
Tak na serio, to sobie przeczytaj jeszcze raz na spokojnie, co napisałem i w odniesieniu do jakich części tego co napisał wojna...
Fakt, odniosłeś się do treści kolegi, a nie do całej sytuacji związanej z Elonen, tu przyznaję rację.
Jednak nadal w tym co napisał kolega nie ma żadnej sprzeczności, nie zrozumiałeś o co mu chodzi. No może początek zaczął trochę niefortunnie.
Przyjmując kogoś jest on dla ciebie pracownikiem, nie patrzysz na płeć, kolor skóry, a na umiejętności. Zwalniasz kogoś nie dlatego, że jest kobietą, Afroamerykaninem czy homo, zwalniasz bo ktoś nie spełnia twoich wymagań lub powoduje jakieś problemy jak choćby kobiety które ubierają się zbyt wyzywająco do pracy, a to źle wpływa na płeć przeciwną.
Albo np zwalniasz/nie zatrudniasz kobiet bo nie chcesz mieć w przyszłości problemów właśnie z posądzeniem o dyskryminację.
Albo zwalniasz kobiety bo lepiej ci się pracuje z samymi mężczyznami, proste.
Wiem, że te przykłady brzmią trochę absurdalnie, ale to nie znaczy, że ktoś ma konkretnie problem z samymi kobietami i ich umiejętnościami.
Jednym słowem, jeśli jesteś właścicielem firmy to ty decydujesz kogo chcesz zatrudnić, a kogo nie. Absurdem by było gdyby ktoś inny mówił ci kogo możesz zatrudnić, a kogo nie, i to do WŁASNEJ FIRMY.
I żeby nie było, temat traktowania pracownika to już osobna dyskusja.
Jak zwykle. Zwolnili cię, jesteś kobietą, to na bank dyskryminacja.
Przecież Mask nawet nie zna tych ludzi, przyszedł zobaczył cyferki i stwierdził, że ci ludzie są mu nie potrzebni to ich zwolnił.
Jedno to dyskusja o tym czy dobrze zrobił ogólnie ze zwolnieniami.
I o to nie będę się kłócił, bo to sprawa tweetera i mam to gdzieś.
Ale jak słyszę, że znowu jest pozew bo jesteś kobitą, albo masz jakąś orientacje
to mi się nóż w kieszeni otwiera.
Żyjemy w czasach, w których szef firmy nie może nic zrobić, bo zostanie o coś oskarżony. I tu nie chodzi o równość, bo jak facetów zwalniają to jest git, nic się nie stało. A jak by chłop pozwał kogoś o dyskryminację to by został wyśmiany.
Już szkoda nawet gadać o tej bzdurze z procentami, bo jeżeli w ekipie jest 10 facetów i 2 baby, to jak zostanie zwolnione 5 chłopów i te 2 baby to nagle jest dyskryminacje bo dziewczyn poleciało 100%, a gości tylko 50%.
Logiczne jest że jak zwalniali połowę pracowników, a zapewne kobiet było zatrudnionych mniej to te procenty zwolnienia wśród kobiet będą większe.
A było ich catrudnionych mniej nie przez to, że kobiety nie mogą być dobrymi inżynierami, bo mogą i są, ale jest ich po prostu mniej bo dziewczyny rzadziej wybierają ten kierunek studiów, ale nikt im go nie zabrania.
Studiowałem informatykę i na 100 osób, było 10 kobiet i albo przyjęto wszystkie, które się zgłosiły, albo było ich pewnie max 20.
Witamy w czasach równości, kiedy za bycie kobietą dostaje się dodatkowe punkty na uczelniach technicznych. A firmy dostają oferty zniżek i dofinansowania, jeżeli zatrudnią ileś procent dziewczyn, nieważne, że mogą być one niekompetentne.
"Żyjemy w czasach, w których szef firmy nie może nic zrobić, bo zostanie o coś oskarżony"
Nie, napewno nie w Polsce. U nas szefu może i 90% załogi wyrzucić i będzie to normalne.
Może na bogatym zachodzie w którym od dziesiatek lat miodu się w głowach poprzestawiało tak jest, ale nie u nas.
U nas dalej kto ma firmę ten nie ma odpowiedzialności, ten jest Panem i królem, a jak wchodzi Prezes, to wszyscy milkną
Różnica jest taka, ze dzisiaj Prezes nie wywala za pierdoły jak "twarzowe" lecz patrzy na to kto ile kasy na niego zarabia. Jak zarabiasz to Cię toleruje, ale nic wiecej.
Nam wciąż bliżej do Rosji niż do zachodu, ale ma to swoje plusy, zdrowsza gospodarka w której jest mniej ściemniania, wiecej solidnej pracy i Polacy oszczędzają, kupują mieszkania zamiast wynajmować i w pewnym momencie życia stają się samodzielni i bezpieczni finansowo. Przynajmniej wsród takich ludzi żyję i doświadczam.
Z tydzień-dwa temu czytałem artykuł, że kobietki się oburzyły o ceny biletów na żużel... bo znieśli zniżkę dla kobiet i od teraz muszą bulić za bilet tyle samo ile faceci.
Jak to tak, kobiety muszą płacić tyle samo co faceci? Toż to dyskryminacja!11!!!11!!
Jestem 100% hetero i może wariuję, ale są momenty kiedy przestaję się dziwić czemu kobiety są tak niefajnie traktowane w krajach islamskich...
Dostały za dużo... wszystkiego, głównie przywilejów, zamiast być za nie wdziecznym i skorzystać z nich poszły dalej, do roszczeniowości.
Na własną zgubę i nieszczęście, ale jeszcze tego nie widzą.
Normalne Kobiety będą przebierać w wartościowych adorantantach i będa mieć szczęśliwe życie, a roszczeniowe piz.y będą zdychać w kwasie i samotności udając i wmawiając sobie, że tak jest dobrze.
Lubię tę komentarze. ''hehe, chciał to zwolnił''. Ale jakby wasz w Januszexie zwolnili, to już byłoby oburzenie, bo jak śmią. A co do tych danych: gdyby w firmie było tyle samo kobiet i mężczyzn, to proporcje zwolnienia by nie mogły oburzać, ot normalne dane. Ale domyślam się, że ogółem w firmie przeważająca większość inżynierów to mężczyźni, a wśród zwolnionych w większości są kobiety. W takim wypadku Musk rzeczywiście celowo je zwalniał, co jest ewidentnym złamaniem prawa
A ja wręcz kocham komentarze dotyczące równości. Nie płcie nie są równe - ba nawet w przepisach BHP to masz
https://www.gowork.pl/poradnik/3/prawo-pracy/normy-dzwigania-w-pracy-dla-kobiet-i-mezczyzn-kompendium-wiedzy/
ile może nosić stale kobieta? 12 kg ile facet 30 kg. Mając do zwolenianie kilku pracowników zwolnisz więcej facetów ( mimo że względem prawa pracy i przestrzegania BHP potrzebujesz 2 kobiety na miejsce jednego faceta) czy kobiet.
Gówno wiemy jakimi kryteriami wybierano pracowników do zwolnienia - czy to przez skuteczność wdrażania projektów, ich opłacalność, czas pracy (i brania sobie nadliczbowych przerw, zwolnień itp), opóźnienia , ..
Ale już dyskryminacja bo poleciało więcej % kobiet
Z przykładów życiowych własnych - pracowałem w pewnej firmie (praca przy kompie) gdzie przerwy (płatnej dodajmy) było więcej niż ustawa ( min 5 min na każdą godzinę pracy przy kompie +15 min na jedzenie) firma oferowała 1,5 h przerwy .. ale coś im nie pasowało i zaczęto śledzić w systemie ile pracownicy biorą przerw..
Wyniki okazały się wyjątkowo ciekawe bo mimo że facetów było zaledwie koło 20% żaden nie miał przekroczonej przerwy w ujęciu miesięcznym .. za to rekordzistki dobijały nawet do 4 (słownie czterech!) godzin dziennie przez cały miesiąc. Zwolniono same kobiety czy to była dyskryminacja? :)
Tak, kobiety to się zawsze obijają, gdy faceci tak ciężko pracują...proszę cię. W mojej firmie też są śledzone informacje, kto ile przerw robi. Czasem ktoś za to poleci i jak się możesz domyślać, nie są to same kobiety, proporcja jest pewnie pół na pół. Pracuję w zróżnicowanym zespole i naprawdę nigdy nie zauważyłem, żeby laski się jakoś bardziej obijały. Nie widziałem też nigdy badań potwierdzających, że faceci pracują bardziej intensywnie. To tylko moja teoria, ale Musk pewnie pozwalniał kobiety, bo nie chce ludzi, którzy korzystają z tak ''chorych'' rzeczy, jak macierzyńskie. Myślę, że to jest absolutnie zgodny tok rozumowania z zakazem pracy zdalnej, bo przecież ludzie w domu nie pracują, tylko się obijają. Musk to taki januszowy pracodawca.
A w USA mają w ogóle coś takiego jak urlop macierzyński? :D Chyba, że bezpłatny... Twoja teoria jest tak samo z dupy jak ta, że dyskryminacji nie było, przy czym niewielka różnica procentowa (a z jakiegoś powodu nie chwalą się te dyskryminowane kobity liczbami bezwzględnymi) wskazuje, że faktycznie mogło jej nie być. Jak już, tu Musk z Aspergerem i ego na orbicie Marsa równie ch... potraktował wszystkich :)
Nie znoszę załganej, chamskiej, wstecznickiej prawicy, ale bądźmy fair - lewactwo też swoje odpały ma i przesadzone opowieści o dyskryminacji są jednym z nich. W tym względzie lewica niczym się nie różni od prawaków, którym ktoś wiecznie obraża uczucia religijne.
A czy ja napisałem że wszędzie? Ba sam znam kilka firm gdzie faceci to lenie totalne ( np kierowcy ;> ), ale dąłem przykład bo dopiero statystycznie to wyglądało na dyskryminacje równe 100% a nie tam różnica na poziomie +/- 10% )
Za to badania dawno wskazują że to faceci gorzej przeżywają bezrobocie ..
Właśnie tylko teoria. Ja mam teorię że Musk nawet nie wie kogo zwalnia - tylko kazał dokręcić śrubę i wywalić tych z gorszymi wynikami, niezaangażowanych w pracę czy mogących sprawiać kłopoty.
A macierzyńskie to trudny temat z jednej potrzebne (chcemy mieć następne pokolenia) z drugiej w pracy mocno specjalistycznej to koszmar. Bo o ile kasjerkę łatwo zastąpić, to już specjalistkę która wie jak działa dany system i platforma ( i samo szkolenie/wdrażanie to pewno z ćwierć-pól roku) nie będzie tak kolorowo.
I co po macierzyńskim z pracownikiem z zastępstwa gdzie z jednej strony masz osobę która wyleciały z branży na dwa lata a z drugiej pracownika na czasie
Skoro nie wiadomo czym się kierowano przy zwolnieniach to niech sąd o tym zadecyduje. Tam będzie proces i sprawa się wyjaśni.
W USA walka o odszkodowanie jest bardzo częsta i nic dziwnego, że ludzie walczą o swoje prawa (albo robią inbę z niczego i pozostaje im zapłacić adwokatowi niemałą sumę).
spośród zwolnionych 4 listopada tego roku było 57% kobiet oraz 47% mężczyzn
Hę?
W głowach się tym kobietom poprzewracalo... Teraz wiem czemu od lat Twitter przestal sie rozwijac jak tacy ludzie tam pracowali wczesniej.
A może je zwolnił bo po prostu były gorsze od facetów. No ale "niedobra o tym mówić"...
Co to znaczy celowo? Chyba każde zwolnienie jest celowe, powinien zwalniać przypadkowe osoby?
A to kiedy by nie było celowe zwalnianie kobiet? od ilu procent? 55? 52? 50? czy może 45? Mogę się założyć, że jakby było 45% to też by się do czegoś przy...bały te wszystkie różowowłose, których pracą było pierdzenie w stołek przez 8h dziennie i publikowanie debilizmów.
Chciałbym przypomnieć wideo z przed paru miesięcy/lat nakręcone przez jedną z pracownic twittera, jak wygląd jej standardowy dzień pracy. 2 godziny pracy (na które głównie składało się odpowiadanie na maile) a reszta to joga, opalanie się na tarasie dachowym i przerwy na przekąski. Jeśli więcej "pracowało" w ten sposób, to co ty się dziwić że głowy poleciały.
Dokładnie dlatego teraz płaczą bo nigdzie pracy nie znajdą, bo nikt oprócz twittera nie zatrudnia darmozjadów.
W USA potrafią się sądzić o zbyt głośne szczekanie psa więc jakoś mnie to nie dziwi
Jestem ciekawa ilu oburzonych nie skorzystałoby z okazji aby wydusić trochę kasy od byłego pracodawcy?
Ha ha ha ha ha.
Śmieszne to, że są zdziwione.
Zatrudniane były często ze względu na parytety, a nie umiejętności, więc raczej logiczne że lecą przy czystkach wedle umiejętności.
W małych korpo jest przesyt nikomu niepotrzebnych kobiet z HR, Scrum masterek, produkt ownerów, analityków itd, a co dopiero w takim twitterze.
Widać że dobrze wiesz o czym piszesz :D kadrowe które nie są kadrowymi czy hrowami tylko "talent acquisition expert" xD czy headhunterami xd Scrum masterzy, którzy zazwyczaj tylko przeszkadzają, aż wciąż się dziwię że korpo w to idą, to zwykły scam. Ech, dużo by pisać
Jakby zwolnił wszystkich i zmaknął ten sciek to nie było by dyskryminacji ;)
Musk nie cieszy sie ostatnio popularnoscia ale wystarczy ze pojawi sie w zestawie kontra kobiety i juz ma 100 % poparcia w komentarzach na Golu :)
A mnie to wali jaki jest procent zwolnionych kobiet i ze kogos w ogole zwolnil. Nie podoba mi sie co ten dzban powiedzial reszcie:
Pozostałym postawił natomiast ultimatum, domagając się od nich pracy w biurze przez 70 godzin tygodniowo lub opuszczenia firmy.
A mój szef powiedział ze mam pracować 100 godzin tygodniowo. Olalem ta firmę poszedłem do innej.
Proste ? proste jak budowa cepa.. ale jak widać nie dla wszystkich ;)
Przecież Elon Musk nie jest jedyny pracodawcą na świecie, nie jest żadnym monopolistą. W każdej chwili można się z nim rozstać i iść do konkurencji. Nie wierzę, że w USA nie można znaleźć innej pracy i trzeba być koniecznie zatrudnionym u Elona Muska.
Wiecie jak te wszystkie pozwy brzmią..?
Mam 32 lata nie chce mi się pracować i nie mam pieniędzy. Dlatego pozywam Elona Muska żeby dal mi trochę pieniędzy.
A ten mecenas pieprzy ze stoi po stronie pracowników.. on liczy ze na tym zarobi. A zarobi bez względu czy wygra czy nie.. ;)
Prawo jest tak chore ze ludzie się pozywają o byle gówno..
Czyli według lewackiego rozumowania musiał zwolnić tyle samo kobiet, co mężczyzn. Nie miała więc znaczenia przydatność konkretnej osoby do pracy, lecz płeć. To idźmy dalej - musi zwolnić tyle samo białych i tyle samo czarnych, tyle samo osób z krótkimi włosami i tyle samo z długimi włosami itp.
czego to lewaki nie wymysla zeby muska oczernic odkad rzucil komentarz ze na lewa strone nie bedzie glosowal bo pomimo bycia bardziej na lewo wczesniej to obecna forma lewicy w stanach to jakas autoparodia (i ma racje)
Ja tam się z tego cieszę, i nie dlatego że jestem jakimś tam oburzonym lewakiem. Musk naprawdę ma trochę na sumienu, wszystko było mu wybaczane po każdej typowo miliarderskiej gatce o ciężkiej pracy i tak dalej. Miło mi widzieć że ktoś ma szansę go dojechać
Pękanie dupy ciąg dalszy :P
