Przenośny komputer do grania typu „all-in-one”
Specyfikacja techniczna: https://www.steamdeck.com/pl/tech
Często zadawane pytania: https://www.steamdeck.com/pl/faq
Aktualności i aktualizacje: https://www.steamdeck.com/pl/news
Zamów swojego Steam Decka: https://store.steampowered.com/steamdeck
Przydatne linki:
https://www.reddit.com/r/SteamDeck/
https://greatondeck.net/
Pierwszy kanał na Youtube o Steam Decku w Polsce: https://www.youtube.com/@SteamDeckPolska
Fajnie, że wątek się trzyma i dostał kolejną część. Choć sam nie posiadam SD to dobrze, że sprzęt znalazł swoich sympatyków - im więcej użytkowników, tym lepsze wsparcie i z czasem większe możliwości sprzętu.
Nie śledziłem wcześniejszego wątku, a wie ktoś może, czy coś tam po kryjomu już kombinowali w środku, w konsoli ze sprzętem zmieniać ? W sensie coś polepszyć, coś popsuć itp. czy dalej klepią od premiery sprzętowo tak samo ?
Chodzi o to czy wersja przed premierowa a po premierze się czymś różni po prostu, lub czy planują coś tam poprawiać czy po prostu nie ma takiej konieczności.
Jedyne co mi się kojarzy to to że zwiększyli wysokość przycisku "B" ponieważ pamiętam że były z nim problemy - po wciśnięciu się blokował. Bałem się że może to dotyczyć mojego modelu ponieważ działo się to tuż przed wysyłką sprzętu do mnie, na szczęście wszystko jest ok. O innych ulepszeniach nie słyszałem. I sam sprzęt raczej ich nie potrzebuje, korzystam od maja i jedyne na co mogę narzekać to kwestie software'owe.
Przeszedłem pierwszą grę na SD - Return To Monkey Island.
Zacząłem zatem na PC i grało się nieźle, ale postanowiłem spróbować na SD i to był strzał w dziesiątkę - wygodna kanapa i wygodne sterowanie - w odróżnieniu do wersji na PC gdzie ta gra to klasyczny point'n'click tutaj sterujemy bezpośrednio postacią pod lewą gałką - i to się sprawdza fenomenalnie. Interfejs, wybór dialogów, obsługa intventory - no wszystko jest na swoim miejscu. Plus gra na ekranie SD nie razi swoją kanciastością tak jak na 27". Same plusy - zdecydowanie polecam :)
Fajnie by było móc pograć w ten sposób w inne przygodówki, tylko pewnie nie wszystkie będzie się dało tak skonfigurować - samo klikanie kursorem po ekranie w wykorzystaniem touchpada czy nawet zewnętrznej myszki to już nie to samo.
Oczywiście normalnie moim pierwszym wyborem do tej gry byłoby PS5, ale niestety nie ma na tę platformę tej gry i w sumie chyba już nie żałuję.
Kena: Bridge of Spirits - Od samego początku podobała mi się ta gierka. Przyjemna grafika, pozytywne opinie, przyzwoita cena (143zł), a co najważniejsze zweryfikowana oraz z polskimi napisami. Pograłem kilka godzin i bawiłem się całkiem nieźle, niestety nie wiedziałem że gra jest aż tak trudna i zatrzymałem się na pewnym bossie. Niedługo gdy wrócę do tej gierki to będę też musiał pogrzebać w ustawieniach ponieważ rzadko trzyma 40fps do których zastosowałem ustawienia z pewnej strony (widać nie zawsze się wszystko sprawdza).
Mad Max - Ta gra AA/AAA z roku 2015 z pozytywnymi opiniami wydaje się być wręcz stworzona dla Steam Decka. Na liczniku już 33h, gra działa perfekcyjnie (cały czas 40fps) i do tego ten klimat. Bardzo lubię filmowego Mad Maxa: Na drodze gniewu i ogólnie postapo więc nic tylko grać. Trochę musiałem się przyzwyczaić do sterowania bo trochę tego jest (walka postacią, walka samochodem) ale teraz gra sprawia masę frajdy. Przejdę na pewno i postaram się o 100% osiągnięć.
Need for Speed™ Unbound - Testowałem sobie z ciekawości wersję próbną z EA Play. Oznaczona jako nieobsługiwana ale działa. Co prawda nie osiągnięcie stałych 40fps a kiedy ja grałem to zdarzały się spadki poniżej 30. Długo nie pograłem, dziwny model jazdy jak dla mnie, to tego limitowana ilość powtórek - a kiedy na ostatniej próbie prowadziłem i tuż przed metą wyjechał mi ruch uliczny... wkurwiłem się i odinstalowałem.
GWINT: Mag Renegat - Zrobiłem 100% osiągnięć na PC ale że lubię do niej wracać to mam na SD. Przyjemna karcianka solo. Zabiera też dość mało baterii - z tego co sprawdzałem powinna wytrzymać nawet 6h - więc jeśli zdarzy się blackout to będzie to idealna gierka.
Plus - już 222 gry z mojego konta są już zweryfikowane. Pochwalcie się jak to u Was wygląda :)
Ja gram w ori, jest mega ładna i mega trudna.
Testowałem sporo gier, ale stwierdziłem że przechodzę po jednej, góra 2 naraz.
Wiec gram w ori jak pisałem i dla fan'u w ACE combat, I hot wheels
Dzięki pomocy łowców skorzystałem z oferty amazona i zakupiłem kartę 512GB. Będzie co robić w święta :D
Ja po świętach kupuje dysk, wymienię, może jakiś filmik przygotuje jak to zrobiłem.
O 19:00 startuje Steam Winter Sale. Jakieś plany na powiększenie biblioteki? Przejrzałem ponad 500 tytułów które mam na liście życzeń i za bardzo nic nie przykuło mojej uwagi z perspektywy grania na decku. Jeśli pojawią się mega obniżki na fajne tytuły to być może coś kupię, być może poza Steam. Od dłuższego czasu czaję się na Project Cars 3, ale ta gra chyba nigdy nie była w promce na Steamie, a w innych miejscach dobija nadal do 200zł, więc na obniżkę do poziomu 50zł nie ma co liczyć, a za więcej za tą gierkę nie zapłacę.
Karta Samsunga już przyszła, zamontowana i sformatowana. Cyberpunk już zassany i testowany. Niespodziewanie szybko Amazon i poczta polska dostarczyli przesyłkę, szczególnie że to okres przed świąteczny.
Bym zapomniał o chyba najważniejszej sprawie. SteamOS 3.4 wydany. Społeczność na reddicie w szoku i ekscytacji że Valve wypuszcza taką dużą aktualizację tuż przed świętami :D
https://store.steampowered.com/news/app/1675200?emclan=103582791470414830&emgid=3646258449514531838
Po zastosowaniu aktualizacji postanowiłem zwiększyć vram w biosie do 4gb. Wiedziałem o tej opcji już wcześniej, ale jestem osobą bardzo dbającą o sprzęt i nie chciałem go dodatkowo obciążać, ale po namyśle postanowiłem sprawdzić czy faktycznie jest to opłacalne.
Ja dokupiłem do kolekcji Tales of Monkey Island za dyszkę, jeśli ktoś do tej pory tak jak ja tego nie miał, bo czekał aż wyjdzie na PS4/5 (na PS3 było) i się nie doczekał, to jest to idealna oferta.
Testowałem chwilę na Decku, śmiga ładnie - sterowanie pół na pół, tzn. lewa gałka porusza postać, ale czynności typu wskazywanie itemków robimy kursorem myszy (czyli touchpad) - mogło być gorzej, jest grywalnie. No i na ekranie małym dobrze wygląda.
Bez napisów PL bym nie podszedł ale widzę że jest spolszczenie na GPP. Hmmm. Ogólnie z przygodówkami mi chyba nie po drodze. Dla mnie Steam Deck jest idealny jako zabójca kupki wstydu czyli rozglądam się bardziej za grami AA/AAA zazwyczaj do 2018 lub nowszymi indykami. Dlatego mam na oku takie The Evil Within lub Mortal Kombat X. Poza tym widzę że ta seria przygodówek ma wspólną historię, chyba trzeba by było przejść wszystkie.
Tales to piąta część, jak nie ogrywałeś pierwszych 4 to polecam, 1 i 2 to genialne klasyki (mają też wersje special edition), trójka to przekozak graficzny, czwórka trochę gorsza, ale można pograć. I teraz wyszło Return to Monkey Island parę miechów temu autorów pierwszych dwóch części - totalny fan service i świetnie działa na SD. Oczywiście od Tales nie ma sensu zaczynać :)
Wymieniłem dysk, nie nagrywałem filmiku bo zrobiłem to w czasie "między" sprzątaniem, a i tak żona patrzyła się na mnie dziwnie :)
Ogólnie:
Operacja trwała 22 min z zainstalowaniem nowego systemu, rozbiórka SD spoko, ale trzeba się zaopatrzyć w zestaw "piórek" do podważania obudowy, bez niego prawdopodobnie porysował bym wszystko. Części w środku są podpisane czytelnie filmików było pełno w sieci i faktycznie nie przyprawia to żadnych problemów. Założenie tej folijki osłonnej na większy dysk było upierdliwe bo ciasno wchodziła.
Instalacja systemu trwała ok 5 min, zrobiłem wszystko ze strony valve 0 problemów.
Pierwsze wrażenia, SD chodzi szybciej DUŻO szybciej, jednak tak pamięć 64 była wolna, widzę różnice w uruchamianiu się samego deka jak i przejścia do desktop mogę, oraz szybszym ładowaniu się gier, widać tą różnice.
Jeśli macie możliwość, mogę polecić wymianę, za dysk dałem 109 zł 250 gb.
A i gier nie miałem na dysku tylko wszystko na kartach, po formacie, mile byłem zaskoczony jak włożyłem kartę i wszystko działało bez problemów.
Jestem zadowolony, nawet bardzo, a teraz niestety wracam do domowych przed wigilijnych obowiązków.
Jaką masz wersję Steam Decka? Pytam z ciekawości, bo na razie nie wiem czy jest sens wymieniać dysk w tej wersji SD z 512GB.
Wersje mam 64, ogólnie nie miałem zamiaru ruszać tego deck, mam karty sd, wymiana ich jest rewelacyjna, wiec nie widziałem potrzeby dodatkowej pamięci, ale okazało się że Steam OS ściąga sobie na swój jakiesik dodatkowe pliki do każdej gry i mimo tego że mam wszystko na kartach to i tak nie miałem miejsca już na deku samym, znaczy miałem ale mało.
512 GB dużo PLNów jak dla mnie wyglądało, a z nalazłem aukcje po pieniądzach za 109 zł za 250 GB, wiec postanowiłem spróbować, jestem mega zadowolony z decyzji, może jak dorwę kiedyś jakiś większy dysk to wymienię jeszcze raz, ale na ten moment nie widzę potrzeby.
Ogólnie zakupienie wersji 64gb i samodzielna wymiana dysku na większy jest najbardziej opłacalną opcją. Kiedy Valve poinformowało że nie będzie zabierać gwarancji za taki ruch to już miałem dawno złożoną rezerwację i stwierdziłem że nie ma co kombinować, ale gdybym wiedział o tym wszystkim wcześniej to pewnie też zamówiłbym najtańszą wersję.
Gdzieś tu na forum czytałem, że jest problem z grami obsługiwanymi przez inne launchery. Ktoś tam przytoczył Ubisoft i ich UPlay.
Nie ma żadnego problemu. Pobrałem Assassin's Creed Chronicles: China, która wymaga ubisoftowego launchera. Gra się pobrała, launcher Uplay zatwierdził. Można normalnie grać bez żadnych problemów, bez grzebania w systemie itp. Wszystko plug&play. Sterowanie jest z automatu świetnie podpięte pod przyciski Decka. Z innymi grami Ubisoftu też pewnie nie ma problemu.
Jak dobrze rozumiem, zainstalowales poki co jedna gre i na jej podstawie uwazasz, ze nie ma absolutnie najmniejszego problemu z innymi grami i launcherami na decku, skoro przecież ta jedna Ci odpaliła ? No to tylko pozazdrościć Ci dedukcji i dalszych celnych hipotez :P
Wesołych Świąt dekowicze :D Jeśli będziecie grali to pamiętajcie o przerwach ->
Valve udostępniło podsumowanie roku ze Steamem w 2022 roku. Brakuje mi dokładnych statystyk jak liczba godzin spędzonych na graniu oraz kilku innych rzeczy, mam nadzieję że wersja przyszłoroczna będzie udoskonalona, tak czy siak fajny ficzer. Jako posiadacze SD też mamy udostępnione ciekawe dane.
Dzisiaj rano będąc na przerwie w pracy przeglądając internet w telefonie trafiłem na ten tekst:
https://www.ppe.pl/blog/41230/311106/ayaneo-2-zupelnie-inny-handheld-z-amd-6800u-na-pokladzie.html
Skończywszy go czytać zacząłem się zastanawiać gdzie są podane najważniejsze kwestie w tego typu urządzeniach.
1. Cena (okazało się że 800$)
2. Testy w grach
3. Czas pracy na baterii
Nic z tego nie jest podane w tym tekście. Ogólnie daje się wyczuć że tekst napisany jest przez osobę starającą się bardzo chwalić sprzęt. I coś co jeszcze przy premierze Steam Decka było czymś nie do zaakceptowania - tutaj jest ok.
"Gdy układ AYANEO 2 pracuje na najwyższych obrotach, to, tak jak wspomniałem, konsola nie nagrzewa się zbyt mocno, ale wentylator może dać się we znaki — po prostu wyje :) Ale tego nie da się przeskoczyć i jest małym uprzykrzeniem w sakli całej frajdy z grania na takiej konsoli."
albo
"680 gramów wagi konsolki w ogóle nie przeszkadza, o ile już mieliśmy okazuję grać na konsoli VALVe. Godzina czy dwugodzinna sesja to żaden problem, a czysta przyjemność."
Miałem w myślach wielkie XD
Pomijając jakość portalu jak i autora wpisu - ciężko czyta się taki tekst dla osoby która chciałaby rozwoju tego typu sprzętów, bo w myśl lepsza konkurencja->więcej zainteresowanych użytkowników->znów większa konkurencja->szybszy rozwój takiego sprzętu. Chciałbym kibicować tej marce, ale chińczycy wypuszczają za dużo sprzętów, co najważniejsze są to produkty premium o zbyt wysokiej cenie, a z komentarzy można wywnioskować że nie wiadomo co ze wsparciem i serwisem. Gość czyni ochy i achy jakie to potężne podzespoły, jaki niesamowity ekran, a ja się zastanawiam w tym samym czasie czy to godzinę wytrzyma na baterii.
Zaopatrzyliście się w jakieś ciekawe tytuły na zimowych wyprzedażach? Ja na Steamie wydałem równą stówkę na Ace Combat 7, Generation Zero, Thronebreaker The Witcher Tales, Beat Cop oraz Sky Force Anniversary, gdzie pierwsze 3 tytuły domyślnie na Steam Decka. Tak więc skończę najpierw poprzednie gry i pewnie niedługo będę ogrywał zakupione tytuły.
Ubisoft+ jest za piątaka do 19 stycznia. Zastanawiam się czy się nie skusić i potestować najnowsze gry Ubi. Szkoda jednak że nie ma tej subskrypcji bezpośrednio na Steamie tak jak EA PLAY, byłoby łatwiej. Chyba że ktoś testował to dajcie znać.
Zakupiłem Mars:War Logs.
Pierwsza gra, która dosłownie przykleiła mnie do konsoli.
Gra się wyśmienicie, choć klimat raczej tylko dla fanów Gothica.
Od czasu do czasu, włączę sobie także GTA IV. Jest dobrze.
Sporo kupiłem ale nic typowo pod Decka. W bibliotece mam sporo gier dla niego i tak :)
Ja też mam dużą bibliotekę, jednak nie wszystko przypada mi do gustu. Od jakiegoś czasu nie traktuję decka jako ciekawej zabawki a sprzętu dzięki któremu mogę nadrobić tytuły które omijałem kilka ostatnich lat z różnych względów (cena, stan techniczny, za słaby pecet) więc ja go nazywam po swojemu "niszczycielem kupki wstydu".
Skusiłem się na Ubisoft+ i już pobieram do testów WD Legion którego na Steamie jeszcze nie ma. Jeśli ktoś chce abym sprawdził konkretny tytuł to odezwijcie się :)
Daj znać z ciekawości jak z tym Legionem jest.
Heroes M&M 7 dziala bardzo dobrze jak by co.
Testowałem też Far Cry Primal. Co prawda jest bezpośrednio na Steamie ale oznaczona jako nieobsługiwana. A działa bezproblemowo. Nie jest to co prawda najnowsza produkcja (2016) ale na najniższych ustawieniach utrzymuje przez większość czasu 60fps i wygląda naprawdę dobrze. Aż kusi aby pograć dłużej.
Aktualnie pobiera się Far Cry 6 i pewnie pobiorę też The Division 2 które na Steamie pojawi się za 5 dni.
e. ciągle się mylę, miała być odpowiedź :/
Miałem w planach przetestować jeszcze więcej tytułów poprzez Ubisoft Connect ale wydaje mi się że zdecydowana większość działałaby bez problemu. Wziąłem na warsztat najnowsze produkcje Ubisoftu takie jak Watch Dogs Legion, Far Cry 6, Ghost Recon Wildlands oraz nie już takie świeże Watch Dogs i Far Cry Primal. Wszystkie działają prawidłowo. Nie będę się rozpisywał o kwestiach technicznych, można to sprawdzić na YT, zresztą sam launcher sprawiał iż Steam Deck wskakiwał na wyższe obroty więc moje wyniki mogą być zaniżone względem gier oficjalnie dostępnych na Steamie. The Division 2 próbował się uruchomić ale nie dawał rady, wydaje mi się że to sprawka Easy Anti-Cheat. Ghost Recon Breakpoint również nie mogłem uruchomić, wyskakiwał cały czas alert pokazany obok.
Po materiałach na YT można jednak stwierdzić że Breakpoint powinien działać, a The Division 2 działa poprzez Windows lub Geforce Now w przeglądarce.
Sam launcher pomijając sporadyczne glitche graficzne działa normalnie.
Więc sumując, mimo że Ubisoft Connect nie jest przystosowany do działania na linuxie oraz steamos to działa prawidłowo. Gdybym nie nadrabiał zaległości na Steamie to myślę że mógłbym z niego korzystać.
Pewnie szybciej byłoby sprawdzić w google, ale wtedy nie byłoby tej wspaniałej interakcji z drugim człowiekiem.
Ostatnio laptop poszedł mi do serwisu, co prawda nabyłem go właśnie pod granie w podróżach, ale jego przenoszenie, pakowanie i kontrole na lotniskach są nieco irytujące, dlatego zacząłem się zastanawiać nad SteamDeckiem, stąd garść moich pytań.
Czy nadal są problemy z dostępnością?
Czy konsolka normalnie funkcjonuje offline?
Która wersja jest najbardziej opłacalna?
Czy gry zapisane na kartach micro sd wczytują się i chodzą gorzej, niż te na dysku SteamDecka?
Jak wygląda ogólna jakość i komfort grania? Pewnie nowsze tytułu chodzą nienajlepiej?
Czy emulacja gameboya lub psp jest możliwa?
Jeśli znacie jakieś czerwone flagi tego sprzętu lub spostrzeżenia wobec niego to też chętnie poczytam.
1) Wszystkie wersje mają przewidywaną datę dostawy 1-2 tygodnie. Wystarczy sprawdzić na Steamie ;)
2) Oczywiście, sam sporo gram offline w pracy. Jednak dla pewności nowo pobrane gry sprawdź offline gdzie masz dostęp do internetu, ponieważ niektóre tytuły wymagają go do pierwszego uruchomienia.
3) Jeśli potrafisz wymienić pamięć to zdecydowanie najtańsza, bo mniejszym kosztem możesz mieć wersje 256 i 512, a z tego co wiem ludzie montują pamięci 1tb a nawet widziałem 2tb.
4) Ze swojego doświadczenia nie widzę różnicy :) Ale co prawda w tytuły które gram najczęściej mam na dysku wewnętrznym, a na karcie cyberpunka którego odpalam od czasu do czasu. Zależy też pewnie od karty, ale z tego co się orientuję większość działa podobnie do dysku.
5) Steam Deck ma wyświetlacz 1280x800 więc do tej rozdzielczości nie potrzeba RTX 4090. Rozumiem że pisząc "nowe tytuły" masz na myśli gry AAA. Z tym jest różnie. Jeśli interesują Cię konkretne tytuły to wystarczy sprawdzić. Jeśli osobiście mam oceniać ogólną jakość i komfort grania na SD to jest bardzo dobrze.
6) Niektórzy nazywają Steam Decka maszynką do emulatorów ;) Więcej chyba nie muszę dodawać.
Dla mnie Steam Deck nie posiada wielkich wad. Z mniejszych rzeczy oczywiście mógłby mieć ekran OLED, lepsze podzespoły i co szczególne większą baterię, ale wtedy cena poleciała by w górę. Nad systemem też muszą jeszcze trochę popracować. Jeśli masz jeszcze jakieś pytania to chętnie odpowiem.
Bardzo dziękuję za wyczerpującą odpowiedź!
Chciałem tylko sprostować co do daty wysyłki, nie miałem pewności czy nie jest przekłamana, bo słyszało się o strasznych problemach z dostępnością.
A co do SD to mam jeszcze takie pytanie czy konsolka działa lepiej, gdy jest podłączona do ładowania? Coś jak Switch, gdy jest zadokowany?
No i czy granie podczas ładowania nie nagrzewa/psuje zbyt szybko baterii?
No to w takim razie pozostaje mi już tylko wybór wersji, czy lepszy ekran i wygoda wynikająca z braku konieczności wymiany pamięci jest wart 3k zł...
Ekran jest ten sam, dostajesz tylko szkło antyrefleksyjne które osobno też można kupić. Jak sam potrafisz lub miałbyś kogoś do zmiany dysku to wersja 64gb najlepsza jeśli nie chcesz marnować pieniędzy. Ja swoją 256 zamawiałem na starcie rezerwacji i wtedy nie było to tak jasne jak teraz, ale i tak jakoś bardzo nie żałuję.
Jeśli macie wolne kilka godzin tak jak ja wczoraj to polecam serdecznie To The Moon. Położyłem się wieczorem na kanapie a 5h i 50% baterii później ją ukończyłem i znów byłem zachwycony tą gierką. W takim stopniu że planuję sobie również odświeżyć A Bird Story, przejść Finding Paradise w które chyba jeszcze nie miałem przyjemności zagrać oraz zakupić najnowszy tytuł tego producenta Impostor Factory. Nie zwracajcie uwagi na grafikę, te gry to absolutne arcydzieła fabularne. Zresztą recenzje tych gier są bardzo i przytłaczająco pozytywne. Czasami warto sobie odpocząć od wielkich gier AAA i przekonać się co potrafią dostarczyć takie perełki.
Może lekki overkill, ale co tam, mam nadzieję, że sprzęt okaże się tak dobry jak wszyscy go zachwalają i oby przyszedł za ten tydzień, dwa.
Witamy w klubie :D Mam nadzieję że sprzęt przypadnie Ci do gustu. Daj znać o pierwszych wrażeniach ;)
A co do gwarancji: https://android.com.pl/tech/530932-steam-deck-wymiana-dysku/
Zapuściłem sobie wczoraj Ghostrunnera z ciekawości. Byłem pewien, że średnio to będzie wyglądać...
Niestety... rozczarowałem się. Gra na wysokich detalach z włączonym RT trzymała stabilne 60 klatek :)
Jedyny problem, to wir w "baku". Niecałe 10 min gry i 15% baterii poszło z piskiem :D
Czy ekran w najdroższej wersji to jest po prostu naklejone matowe szkło czy cały ekran jest zupełnie innym modułem?
Zastanawiam się nad kupnem najtańszej wersji, wymianie pamięci na SSD 1TB (500-600 PLN a sam proces wymiany wygląda na banalnie prosty) + naklejenie matowego szkła z allegro (50 PLN) to wyjdzie jakieś w sumie 2500 zł za Steam Decka z matowym ekranem i 2x większą pamiecią niż najdroższa oferowana przez Valve opcja (500 zł w kieszeni).
Szkło nie jest przyklejone, sam musisz to zrobić. Wszystkie wersje mają te same wyświetlacze.
Kilka dni temu dodali do game pass Monster Hunter Rise. To świetna pozycja na konsole przenośne, nie jest tak obszerna jak poprzednia wersja gry czyli Monster Hunter World. Wkurzyłem się trochę, bo jak wiadomo bez instalacji Windowsa na steam decku nie da się grac w gry z abonamentu game passa ( pomijając streaming) dlatego też kupiłem monster hunter rise na steam tylko po to, żeby mieć ten komfort ogrywania gry na steam decku. Z jednej strony głupota, bo na komputerze mam ją za darmo....ale z drugiej strony właśnie po to kupiłem decka, żeby czerpać przyjemność z ulubionych gier w bardzo komfortowych warunkach, a leżenie pod kołdrą na pewno do takich należy ha ha
To chyba największa wada SD, no ale niestety M$ zawsze robił pod górkę Linuksowi.
Zamierzam dzisiaj kupić steam decka i tu pytanie wersja 64 i kupienie dysku 500 giga , jest to trudne taka wymiana ? jest jakiś poradnik na necie krok po kroku jak to zrobić czy nie bawić się i kupić 256 ?
Z ciekawości sam obejrzałem.
https://youtu.be/OFlE4yAtEDo
Bardzo fajnie i przejrzyście gość to opisuje.
Przy okazji zauważyłem, że 64Gb dysk ma złącze sata, dlatego jest wolniejszy.
Ja nie rozbierałem swojego decka. Kupiłem po prostu kartę SD 512Gb i wysunąłem ją do portu :D
Zdarzyły się Wam z Waszej winy jakieś nieprzyjemne sytuacje? Wczoraj w całkowitej ciemności wyłączając budzik w telefonie, zapomniałem że zostawiłem na stole również decka i sięgając telefon strąciłem go na podłogę. Częściowo odbił się od mojej stopy, dywan też coś tam zamortyzował, ale to jednak 75cm. Całe szczęście wygląda na to że wszystko jest OK. Druga przygoda zdarzyła się około 2 tygodnie temu. Po prostu zapomniałem go uśpić i zamknąłem go z uruchomioną grą w futerale na 1,5h. Fart że tą grą było Vampire Survivors, więc gpu i cpu osiągnęły tylko 60°. Przestrzegam Was przed tego typu przygodami ;D Już sobie przetłumaczyłem żeby go chować w futerale i do komody gdy go nie używam.
Czy w dalszym ciągu odbywa się tu rozmowa o konsoli?
Bo to co najmniej zabrzmiało jakbyś dziecko upuścił na głowę.
Jestem osobą która po prostu bardzo dba o takie rzeczy. Czy przesadzam? Pewnie tak.
Luźno - nie to, że się naśmiewam, po prostu mnie to trochę rozbawiło ;)
A co do tematu, to póki co, staram się ogarniać gdzie odkładam rzeczy. Niestety moja kobita i moje dzieci, nie zawsze będą wiedziały, że położyłem decka w jakieś głupie dla nich miejsce :P
Na Amazonie jest w tej chwili do kupienia dok, który sam zakupiłem w UK.
Oczywiście jest to chińczyk ale bardzo ładnie zrobiony i wygląda na to, że to co oferuje na papierze, sprawdza się w rzeczywistości.
Ja od siebie polecam mocno.
https://www.amazon.pl/dp/B0B8NFC7RF
Tak z ciekawości, grasz z użyciem TV lub monitora czy korzystasz do innych celów? Ja swoją używkę huba usb-c używałem tylko i wyłącznie do wygodnego przerzucania plików (mody, programy). Teraz praktycznie wszystko wrzucam na dysk google i pobieram bezpośrednio przez decka.
Ogólnie JSAUX uchodzi chyba za najpopularniejszego producenta akcesoriów do Steam Decka. Ostatnimi czasy na reddicie furorę robią przezroczyste back platy. Wygląda na amerykańską firmę i się zastanawiam czy wysyłają do Europy.
https://jsaux.com/collections/steam-deck-accessory
Czy grał próbował ktoś grać w remote Play z ps5 na SD? Oglądam na YT i wygląda to genialnie, pytanie jak działa.
Na ps5 nie, ale na ps4 tak, mega to wygląda i działa, a największe mega jest seam link bezpośrednio na tv z deka
A jak z opóźnieniem? Nie przeszkadza w graniu?
Steam link sam w sobie mnie tak nie interere bo nie mam zbyt mocnego kompa, ale nie powiem że streamowanie z konsoli to jest dla mnie coś pięknego jeśli będę mógł sobie na uśpionej w salonie konsoli grać leżąc na łóżku w sypialni po drugiej stronie mieszkania.
Lag to zależy przede wszystkim od routera, na moim starym ruterze był czasami zrywy, szczególnie jak dużo urządzeń było podłączonych, teraz mam jakiegoś asus''a lagu nie odczuwam, czasami mi czkawki dostanie albo jakość obrazu zjedzie, planuje kupić lepszy router.
Jedyny problem jaki miałem to ściągnięcie PSN ID do chiaki, ale ogarnąłem w sumie w 30 min
No i jest!
Muszę dodać, że całkiem szybko, skoro zamawiałem w niedzielę.
Pewnie wyszedłbym lepiej, gdybym samemu dokupił dysk i nałożył antyrefleksa, ale naprawdę nie chciało się mi z tym bawić. 512GB spokojnie starczy na wszystkie moje indyki i rogaliki, które bym chciał ogrywać, a zawsze zostaje w przyszłości micro sd.
Zarówno sposób zapakowania, futerał jak i sam SteamDeck robią bardzo pozytywne wrażenie wizualne i jakościowe.
Napiszę o wrażeniach z użytkowania za kilka dni, jak już się trochę z przenośnym komputerem pobawię ;)
Jaki dysk SSD polecacie do Steam Decka? od 512 do 1TB. Najlepiej taki, która da się kupić w Polsce.
IMO nie ma co brać większej karty niż 512Gb. I tak wejdzie Ci na nią sporo gier.
Ja kupiłem tą -> https://www.ceneo.pl/102604707
Bardzo ładnie się spisuje.
I zapisuje ;)
Cholera... kawa jeszcze nie weszła xD
https://allegro.pl/oferta/nowy-ssd-toshiba-bg4-512gb-m-2-2230-nvm-steam-desk-12916416438
Steam Desk xD
Cześć Panowie,
Czy spotkaliście się z taką przypadłością i może wiecie jak to ustawić, otóż steam deck odcina mi zasilanie portu usb gdy bateria spada do ok. poniżej 40-50%. Wtedy nie mogę sterować już np. podpiętą myszką ponieważ przerywa to jej działanie bo nie jest zasilana. A może to tylko u mnie występuje taka przypadłość...
Dlatego zaznaczyłem w swoim poście "gdy bateria spada", czyli chodzi o granie \ sterowanie samą myszą bez podpiętego zasilania, hubów, itd.
Kojarzę, że miałeś SD, potem sprzedałeś bo stwierdziłeś, że zabawka nie dla ciebie. Kupileś znowu?
Tak, bo pierwszy to zakupiony był jeszcze dopiero jak ruszyła dopiero co wysyłka od Valve, nawet nie było jeszcze stabilnych wersji protona. Opchnąłem go z miejsca za ponad 3 tyś zł, no a drugiego już kupiłem po normalnej cenie i narazie ogrywam na nim zaległości, bo odpala już mi co raz więcej tytułów niż na samym początku. Zarówno tamten jak i ten teraźniejszy to wersje 64gb.
Robiłeś podmianke dysku czy szybka karta pamięci?
Tryb standardowy czy tryb pulpitu? Online czy offline?
Mam aktualnie 61% baterii, podłączona klawiaturę, myszkę oraz monitor. Potestuję oba tryby i dam ci znać.
Tak btw, podłączajac po dłuższym czasie w trybie pulpitu miałem oba ekrany w pozycji pionowej z dziwnymi gliczami graficznymi. Na szczęście dość szybko naprawiłem to w ustawieniach.
E: W trybie online wszystko u mnie działało prawidłowo i nie odcinało zasilania do peryferii. Jednak będąc offline, wczytałem zapis gry w wiedźminie 3 i po około 10 sekundach odcina mi całkowicie klawiaturę i myszkę jako kontrolery. I teraz pytanie czy to kwestia baterii czy jednak bycia offline. Dziwna sprawa.
Nic nie robiłem. Nic nie ustawiałem i nie przerabiałem. Standardowo w każdą grę którą gram za pomocą myszki, rozłącza mi zasilanie na porcie USB (czyli myszkę) gdy bateria spada poniżej 42%. Podejrzewam, ze włącza się jakiś tryb oszczędnościowy ustawiony fabrycznie przez Valve.
Panowie, mam sprawę.
Zainstliłem sobie EA App, bo naszła mnie ochota na oryginalnego Dead Space.
Wszystko ładnie się zainstalowało, działa pięknie, porozglądałem się wkoło ale... postać nie reaguje na lewy drążek. Nie mogę się ruszyć
Ktoś zna jakaś formę rozwiązania tego problemu?
Tzn?
Jak i gdzie? Dotychczas nie musiałem jeszcze nic takiego robić.
Proszę o instrukcję ;)
Przycisk STEAM -> Gra -> Ustawienia kontrolera
Chyba że odpalasz grę w trybie pulpitu, wtedy jednak polecam dodać grę lub launcher do Steama i odpalić w trybie domyślnym. Jak testowałem Ubisoft Connect, to odpalałem launcher z szablonem "Mouse Only" aby wygodnie się nim posługiwać, ale kiedy odpalałem jakiś tytuł to musiałem zmienić układ sterowania bo w tle działał nadal Ubisoft Connect.
Co aktualnie ogrywacie? Ja niedawno (w końcu!) ukończyłem Wreckfest (70h) i Mad Max (94h). Bawiłem się świetnie, ale po takim czasie w tych grach mam ochotę na coś "mniejszego". Tak więc biorę się za odświeżenie Neighbours back From Hell i mam zamiar zagrać w Deponia. W styczniu zakupiłem Vampire Survivors aby zobaczyć o co tyle hałasu - po części rozumiem ten fenomen, jest to bardzo dobra gra ale ja nie czuję się nią zachwycony. No i sprawdzałem jak działa Wiedźmin 3 aktualnie na decku - zachwycony działaniem nie jestem ale gra się bardzo przyjemnie. Z tego też względu zacząłem na poważnie Wiedźmina sobie ogrywać. Wgrałem sobie kilka modów i myślę że będę mógł go sobie ogrywać w międzyczasie. Szkoda tylko że CDPR tak spartaczył stabilność tej gry - w ciągu 15h gra zawiesiła się 6 razy.
Kończę Assassin's Creed Chronicles: China powoli. I właśnie się zastanawiam co dalej. Kolejna platformówka czy coś innego. Muszę poprzeglądać bibliotekę :)
Jeśli "China" Ci się podobała, to chyba naturalnym wyborem będą kolejne części, "India" i "Russia". Nawet jeśli ich nie masz, chodzą za ciut ponad 10zł każda ;)
Ja właśnie gram sobie w Vampire Survivors, bo można sobie zrobić przyjemne półgodzinne posiedzenie i właśnie w takim przenośnym formacie gra się mi znacznie lepiej, niż na pc. Jak już się dojdzie do kilku odblokowanych ulepszeń i postaci oraz ogarnie ewolucję broni to gra zaczyna się robić naprawdę przyjemna.
Oprócz tego pykam sobie w Valheim, ale... gra jest nieco ciężka dla SteamDecka. Na medium są trochę ścinki, jednak fakt, że wygodnie z łóżka mogę sobie rozbudowywać bazę rekompensuje ten fakt. Też zmiana sterowania biegania, które jest pod L1 na jedną z łopatek z tyłu okazało się diablo łatwe.
Ogólnie w grach nie za często używa się L1 i R1, jednak Valheim, gdzie właśnie pierwszy z tych przycisków służy za coś tak podstawowego jak bieganie uzmysłowił mi, że te shoulder buttony nie są zbyt ergonomiczne, przynajmniej dla moich dłoni, ale na szczęście można się ratować czterema łopatkami z tyłu.
Jestem prawie w połowie kampanii Heroes 7. Ograłem już mapę orków, przymierza, na tą chwilę jestem w elfach.
No dobrze
Na początku chciałbym zaznaczyć, że nie testowałem aż tak mocno tego handhelda, gdyż nie jestem jeszcze w środowisku, dla którego go sobie sprawiłem. W warunkach domowych wolę jednak walnąć się na kanapie przed telewizorem i konsolą lub zasiąść do mocniejszego laptopa, więc prawdziwa próba nowej maszynki od Valve dopiero nadejdzie.
Co nie zmienia faktu, że obcowanie ze Steam Deckiem jest bardzo przyjemne. Jakość użytych materiałów oraz ilość wpakowanych w niego gadżetów sprawia wrażenie obcowania z produktem premium z pierwszej ligi, a nie jakąś zabaweczką.
Dość dużo gram na padach, więc mam pewne zastrzeżenia co do ergonomii urządzenia, w szczególności przycisków L1 oraz R1. Nie wiem czy to kwestia przyzwyczajenia do normalnych kontrolerów, dużych dłoni czy właśnie średniej ergonomii, ale częste używanie tych przycisków jest dla mnie niewygodne. Na szczęście możliwość zmiany sterowania jest tak łatwa i szybka, że nawet taki laik jak ja sobie z tym bez problemów poradził, a dodatkowe 4 łopatki z tyłu pozwalają na większa personalizację tychże ustawień.
I tym chyba doszedłem do największej zalety Steam Decka, czyli faktu, że to jest przenośny komputerek, a nie konsola, co za tym idzie jest bardzo modyfikowalny. W trybie desktopowym możemy instalować inne od Steama launchery czy programy, które posłużą nam nie tylko do grania.
Inną niewątpliwą zaletą SD jest też fakt jak dużą ma bazę użytkowników, a co za tym idzie możemy mieć pewność, że jeśli natrafimy na jakiś problem z urządzeniem to zdarzył się też komuś innemu i rozwiązanie będzie na wyciągnięcie wyszukiwarki. Osobiście sam miałem problem z wifi, co chwilę zrywało połączenie, więc szybko sprawdziłem w internecie gdzie leży problem, wystarczyło włączyć tryb deweloperski i wyłączyć funkcję oszczędności energii przy korzystaniu z siecią bezprzewodową.
Cieszę się z zakupu, pomimo tego, że Steam Deck raczej nie zastąpi mi laptopa to nadaje się on świetnie do indyków, a także starszych gier, których grafika na większym ekranie straszy, a na takim przenośnym urządzeniu robi wrażenie.
Jeśli ktoś jednak zrobił sobie przerwę od grania na komputerach to myślę, że maszynka od Valve + stacja dokująca jest świetną i tanią opcją, by wrócić na łono pc gamingu.
A teraz wyobraź sobie że nie masz konsoli ani mocnego laptopa. W takiej ja jestem sytuacji. Od około 2 miesięcy Steam Deck stał się moją docelową platformą do grania. Na stacjonarkę wchodzę tylko aby odpalić jakieś puzzle podczas słuchania podcastu.
Znajomy używa tylko i wyłącznie Steam decka. Odkąd go ma- nawet stacjonarki nie odpala. Gra głównie w TF2.
A teraz wyobraź sobie że nie masz konsoli ani mocnego laptopa.
W takiej sytuacji naprawdę ciężko komuś nie polecić Steam Decka, bo za cenę mniejszą niż karta graficzna dostaje się całą maszynkę do grania.
Jeśli znajdzie się ktoś, kto ogrywa nowego HP, to bym prosił o wrażenia.
Jak to się sprawuje na tej maszynce of koz.
Edit
W sumie to nie jest HP. Chodzi oczywiście o Higwart's Legacy.
Muszę przyznać że ten hype nawet mi się udziela, mimo że nie jestem wielkim fanem HP. No ale z drugiej strony płacić pełną cenę...
https://www.youtube.com/live/W28x8u_SWvw?feature=share
Tutaj ziomek wyciąga nawet 45-60, ale w początkowych zamkniętych etapach więc podejrzewam, że w Hogwarcie gdzie jest dużo NPC, nie ma ekranów wczytywania i jest dużo obiektów interaktywnych to może spadać do 30.
Tja. Co Ty nie powiesz.
Miałem likwidować hałdę wsrydu, a nie dorzucać jeszcze do niej XD
Chyba jednak wstrzymam się do jakiejś wyprzedaży. Najlepiej jesiennej.
Pierwsze opinie mówią o problemach z wydajnością na PC. Wydaje mi się jednak że wystarczą 2-3 patche od deweloperów + jakieś fixy w protonie i może gra będzie działać stabilnie w trybie 40fps.
https://www.gry-online.pl/newsroom/sons-of-the-forest-wymagania-sprzetowe/zb24050
Powinno raczej pójść na SD, no nie?
Pograłem trochę na komputerze, doceniłem, że gra ma w sobie masę uroku, ale bardzo szybko, bo po jakichś 30 minutach grania zaprzestałem tej aktywności.
Teraz, po jakimś czasie od ostatniej rozgrywki postanowiłem wrócić do A Hat in Time i uważam, że tytuł ten świetnie się sprawdza jako taka odstresowująca platformówka na Steam Decka, serdecznie polecam.
Kurde, ale się wkręciłem w tego Wieśka 3. Oczywiście jako wielki fan całego uniwersum trójkę ukończyłem wcześniej już dwa razy, za drugim razem z dodatkami nawet na 100%. Ściągnąłem go na Steam Decka aby pomiędzy innymi mniejszymi gierkami sobie go odpalić, zrobić questa i wyjść, a teraz nie mogę się oderwać. Wiem że to było wałkowane, ale pomimo już niedługo 8 lat na karku i nieidealnej stabilności (na szczęście na 4.01 nie mam problemów) ta gra to coś wspaniałego. Od czasu do czasu dorzucam sobie kolejne mody. Mega się także wciągnąłem w budowę builda na 10 poziom na "Drodze ku zagładzie". Pomijając już samą grę, - dzięki temu że wyświetlacz mam tuż przed sobą, to uczucie "bycia w grze" jest niesamowite (a grałem wcześniej na monitorze 24''). Od kilku lat moje "jaranie się" grami mocno spadało, a teraz dzięki SD znów czuję tę magię.
Ja na tą chwilę jestem zdrajcą.
Porzuciłem decka i zacinam w BoTW na słiczu. Chwilę pograłem z okazji zapowiedzi nowej części i... tak siedzę i cykam ;)
Świetny materiał Kacpra z tvtech, pokazujący w 100% obraz tego jak ja postrzegam decka i co zabawniejsze to co pisałem niedawno - na nowo rozbudził miłość do gier wideo. Nie wiem, być może jesteśmy z tego samego rocznika :) A już o przebitkach na których widać że leży na kanapie ze Steam Deckiem to tak jakbym siebie widział.
https://www.youtube.com/watch?v=QVWIS3ePUCs&ab_channel=tvtech
Bardzo rzetelna recenzja trzeba przyznac. Slusznie zauważył i podkreslil problem z innymi launcherami, mianowicie ze nadal jeszcze czesc gier, zwlaszcza z epica na nich nie odpala lub nie dziala sterowanie.
To błąd czy feature, że rzeczy, które dodam na PC do koszyka nie pojawiają się w nim na SD, a później gdy ponownie odpalę steama na PC to koszyk również pusty?
Jacyś odważni na spróbowanie tego triku?
https://www.hardwaretimes.com/upgrade-your-steam-decks-display-in-a-few-simple-steps/
Strona jest legitna.
To zaden trick, tylko plugin pozwalajacy zmieniac parametry wyswietlanego obrazu. Wiele osob z tego korzysta.
_Luke_ A Ty korzystasz z pluginów? Zastanawiam się czy ma to jakiś wpływ na działanie decka, choćby czy minimalne.
Gra jest naprawdę śliczna, a las gęsty do takiego stopnia, że łatwo pomiędzy drzewami oraz krzewami zgubić przeciwników....
W dodatku chodzi naprawdę dobrze, do optymalizacji nie mogę się przyczepić, dlatego mam całkiem spore nadzieje, że SD sobie z grą poradzi. Jak będę miał chwilę to pobiorę i zobaczę jak Synowie Lasu działają na maszynce Gabena, ale pewnie do tego czasu już będzie masa filmików na yt.
Na mocnym sprzęcie owszem, może chodzić dobrze. Niestety na decku nie trzyma 30fps, a jak ustawimy aby trzymało to robi się masakra graficzna. GPU wykorzystywane w 60-80%. Są jednak 2 dobre wiadomości - jest to wczesny dostęp więc może się z czasem zmienić na lepsze, a po drugie zazwyczaj z czasem gry na decku działają coraz lepiej.
https://www.youtube.com/watch?v=KjwHJvEVyNM&ab_channel=GreatonDeck-SteamDeckPolska
I kolejna gra w tym roku zakończona!
Ostatnio tyle dziecięcej frajdy z grania miałem podczas ogrywania nowych Raymanów od Ubisoftu.
Świetna platformówka 3D z niesamowicie płynnym poruszaniem się, zróżnicowanymi poziomami i czarnym poczuciem humoru.
Moim zdaniem Marian od Nintendo się przy tej produkcji chowa, nie ma nawet połowy tego uroku.
Czy istnieje jakaś tańsza opcja podłączenia steam decka do telewizora z hdmi ? Np. jakiś hub usb-c ? Czy trzeba koniecznie zaopatrzyć się w stację dokującą?
Przeciętna cena takiego huba z wyjściem HDMI to koszt ok 160 zł.
Dedykowany port JSAUX to wydatek 180 - 200 zł.
Taki risercz na szybko.
Nie wiem czy to się opłaca. A komfort i chłodzenie kiedy konsola stoi w pionie, wydają mi się lepsze.
Oczywiście to tylko moja opinia :)
Jak jest android na tv to można steamlinka spróbować
Steam link jest dostępny nawet na tv Samsunga, który pracuje na swoim systemie.
Nie używałem jeszcze. W sumie to nie mam potrzeby, bo pod TV mam podpięty drugi PC :P
A podesłał byś mi link do zakupu jak masz pod ręką ?
To 8 letni telewizor Samsunga, więc o androidzie nie ma mowy. Ma w miarę jeszcze ostry obraz, więc chciałem go wykorzystać :-) Myślałem że takim zwykłym adapterem jak te poniżej uda mi się go podłączyć :P
allegro.pl/oferta/hub-8w1-adapter-usb-c-pd-hdmi-4k-sd-lan-rj45-usb-12950466152
allegro.pl/oferta/kabel-adapter-przejsciowka-usb-c-hdmi-4k-2-metry-12228449809
Hmm...
Niby wygląda ok ale nie wiem czy będzie ładował konsolę "na bieżąco" jako że maksymalna moc to 87W. Dok ma 100W, a ładowarka (zdaje się) 150W.
Port HDMI też wydaje się być wolniejszy.
Nie wiem, nie osądzam, wolałbym to przetestować samodzielnie.
To na co ja patrzyłem to:
https://www.x-kom.pl/p/587879-hub-usb-unitek-hub-usb-c-3x-usb-31-hdmi-pd-100w.html
I dok:
https://www.amazon.pl/JSAUX-dokuj%C4%85ca-kompatybilna-Compatible-Deck-HB0602/dp/B0B8NJ2ZPS
Czasem bywa w promocji.
Ostatnio na amazonie.pl byla promocja i wyzszy model dock''a od jsaux mozna bylo kupic za 170zl
https://www.amazon.pl/JSAUX-dokuj%C4%85ca-kompatybilna-Compatible-Deck-HB0603/dp/B0B8NFC7RF
Po obejrzeniu materiału tvtech zacząłem poważnie zastanawiać się nad kupnem Steam Decka. Granie na stacjonarnym komputerze nie rajcuje mnie tak jak kiedyś. A tutaj miałbym dostęp do swojej biblioteki w łóżku czy na kanapie. Jak się wam używa Steam Decka? Jest wygodny? Miałem kiedyś Nintendo Switch Lite, ale ekskluzywy od Nintendo mnie nie kręcą, a gry od zewnętrznych studiów nie oferowały zbyt wysokiej jakości. Do tego był konsola była dość niewygodna. Ogólnie napiszcie mi o swoich wrażeniach z użytkowania Steam Decka.
Korci mnie Immortals Fenyx Rising, jest teraz na promce na steamie i byłaby to fajna podróbka Zeldy na "podróbce" Switcha, ale nie wiem jak działają gry Ubisoftu na SD, ktoś się orientuje jaka jest kompatybilność z uplayem?
Właśnie jest na steamie, ale jeśli dobrze pamiętam to gry ubi tak czy siak odpalają ichniejszy launcher, przynajmniej tak to chyba wygląda na pc, więc zastanawiam się jak działałoby to ze SD.
Ta gra jest okropnie nudna, totalnie mi się nie podobała.
Chyba już lepiej pograć w Gęsina.
W sumie to też plagiat Zeldy.
Po części przynajmniej...
A mi się za to bardzo podobała ta gra, na ps5 nawet zrobiłem platynę. Bardzo fajne zagadki logiczne (nie jest to poziom Zeldy ale i tak spoko), przyjemna grafika, przyjemny system walki, fajny klimat (taki bajkowo ciepły, nie wiem jak to określić).
... taki pipowaty.
Co komu tam się podoba. Jesli Wam pasuje, to może i warto zagrać.
Ostatnie recki na steamie są mieszane więc nic dziwnego że jeden poleca a drugi odradza. Jest oznaczona jako grywalna więc działać na pewno powinna. A czy ten syf od ubisoftu za każdym razem się będzie uruchamiał to nie wiem. Myślałem że uruchamia się tylko za pierwszym razem a później gra odpala się od strzała - zapytałem się znajomego na steamie jak to jest i twierdzi że w jednej grze się odpala a w innej nie xD
Cieszę się z zakupu, pomimo tego, że Steam Deck raczej nie zastąpi mi laptopa to nadaje się on świetnie do indyków, a także starszych gier, których grafika na większym ekranie straszy, a na takim przenośnym urządzeniu robi wrażenie
To po to wydajesz 3 tysiące złotych żeby zagrać jedynie w jakieś indyki i starocie? Coś tu jest nie tak. Zastanawiam się właśnie czy to kupić ale zastanawiam się także dla kogo jest to sprzęt i do czego ma służyć... Do grania jak to kolega wspomniał w starocie bo na małym ekranie lepiej wyglądają? Wątpliwa przyjemność a tym bardziej za te pieniądze. Dla kogoś kto zrezygnuje z 24 lub 32 cali oraz całej masy funkcjonalnośći jaką daje komputer? Wątpie czy to ma sens.
Więc dla kogo właściwie przeznaczona jest ta zabawka? Dla kierowców trucków którzy na pauzie będą sobie pogrywać w kabinie? Na pauzie to się śpi, więc dla kogo to jest sprzęt?
To po to wydajesz 3 tysiące złotych żeby zagrać jedynie w jakieś indyki i starocie?
Może go stać, żeby wydać 2 tysiące (bo z tego co kojarzę to cyganisz o klocka) na to, żeby grać w Heroesów III robiąc kupę.
Via Tenor
Jeśli nie wiesz dla kogo jest ta zabawka, najprawdopodobniej nie dla Ciebie.
Granie na niej po prostu przynosi frajdę, kiedy widzisz, że to, co grałeś na PC działa też na czymś takim małym. I to naprawdę nieźle działa.
Możesz sobie pograć na wyjeździe, w pracy kiedy nie ma co robić. Możesz podłączyć pod monitor i używać jak kompa. A jak zechce Ci się wyjść w czasie gry do kibelka na dwójkę, to odpinasz decka od huba lub doka i kontynuujesz grę w oparach smrodu.
Możesz go zabrać na imprezę i pograć ze znajomymi, a jak nie masz znajomych, to wychodzisz na balkon i grasz sam.
Tyle rozwiązań ile ludzi i pomysłów.
Leo Tar Chcę kupić i myślę nad tym właśnie od kilku dni ale dochodzę do wniosku że nie jest mi to potrzebne bo po co? Rezygnować z 24 cali oraz funkcjonalności komputera na rzecz 7 cali i pewnych wprawdzie małych ale jednak ograniczeń? Słabe to. Płacąc po drodze 3100 bo tylko Deck z największą pamięcią ma dla mnie sens. Pozostałe są zaprzeczeniem dzisiejszych standardów kiedy jedna "duża" gra potrafi ważyć 100 GB. Wiem, karta pamięci w razie czego ale to nie to samo.
Powiedz mi jeszcze następującą rzecz bo to mnie interesuje. Skoro konsola jest jak wielu twierdzi "przedłużeniem" peceta to czy instalując grę z mojej biblioteki Steam na Decku ukaże mi się ona ze wszystkimi osiągnięciami które zdobyłem podczas gry na pececie czy zastanę po prosto czystą grę jakbym dopiero ją rozpoczynał? Bo jeśli to drugie to jest kolejny minus tego sprzętu.
Dajmy na to taka Forza Horizon której jestem już bliski ukończenia na pececie. I teraz instaluję ją na Decku,,, i co zastaje? To co mam na komputerze (chodzi mi o postęp) czy czystą grę jakbym zaczynał ją od nowa? Jeśli czystą to bezsens i ta konsola wówczas niezupełnie jest przedłużeniem peceta.
Wszystkie osiągnięcia i sejwy masz w chmurze, więc instalując tę grę na konsoli, masz dokładnie to samo.
Panowie, przestańcie powtarzać te brednie że Steam Deck nadaje się tylko do indyków i staroci bo jeszcze ktoś w to uwierzy. Obok wrzucam zestawienie top 20 gier najczęściej ogrywanych na SD w lutym. Może nie ma tam zatrzęsienia najnowszych gier AAA, ale weźcie też pod uwagę że prawie wszystkie duże gry wychodzą na PC w opłakanym stanie.
Więc dla kogo właściwie przeznaczona jest ta zabawka? Dla kierowców trucków którzy na pauzie będą sobie pogrywać w kabinie? Na pauzie to się śpi, więc dla kogo to jest sprzęt?
Dla graczy którzy maja rodzinne i zobowiązania, którzy nie są wstanie poświęcić tyle czasu na celebrowanie grania co kiedyś, dzięki SD moje konto na stemie odżyło, a ja mogę spokojnie pograć sobie i odprężyć po ciężkim dniu, kiedy mój dzieciak już śpi, a żona ogląda jakieś swoje romansidło a mnie nie chce się iść do mojej men cave i odpalać stacjonarnego PC, kiedy mogę sobie spokojnie w salonie popykać w GoW. A po za tym mam tam burdel i po 9 godzinach roboty nie chce mi się sprzątać. A tu pyk i żona sobie siedzi ja koło niej 0 zgrzytów bo razem spędzamy czas ja zadowolony i ona też. A lapek za 5k+ leży i się kurzy
Z mojej perspektywy pracownika biurowego, ktory 8 godzin siedzi codziennie w pracy przy stacjonarce, jak sobie pomysle ze musialbym wieczorem jeszcze odpalac i siadac do stacjonarki by pograc to mnie skreca na samą myśl. Zapewne stacjonarka byla by milym odprezeniem i posiadowka jak bym przez pol dnia byl w ruchu. Konsola mnie nie kręci, bo by sobie ograc wszystkie exy to wystarczy jak kupie ja na koniec generacji, po za tym widzac jak telewizja zeszla na psy to nie uśmiecha mi sie inwestowac w nowszy telewizor, bo nikt go u mnie i tak by go nie ogladal.
Przez dlugi czas mialem laptopa i z grania na nim bylem zadowolony, ale of kiedy powstal steam deck, granie stalo sie jeszcze wygodniejsze. Moge grac w kazdej pozycji, bez potrzeby podlaczania peryferiow, pradu i kabli i co najwazniejsze... cisza.Laptop zawsze zachowywal sie glosno a ja grywam tylko wieczorem i noca przed snem, nie slyszalem nigdy nawet jak dziecko w pokoju obok zaplakalo, zona tez lezac obok czekala tylko jak skończę bo nie mogla spac :-) A teraz mam upragniona cisze i za polowe ceny laptopa. Kazda nawet nowo wychodzaca gra odpala mi poki co w miare na sensownych wymaganiach, wiec czego chciec wiecej :-)
Według mnie SD miażdży Nintendo Switch, pod względem graficznym, jak i zarówno wyborem gier. Na Switch''u dostępne jest raptem parę gier godne polecenia, natomiast w SD to wybór już jest ogromny. Taka grafika na przenośnym sprzęcie jak najbardziej wpływa na korzyść.
Na switchu jest tylko kilka dobrych gier?
No cóż... Poważnie bym się na ten temat kłócił.
LUL
Jeśli nie lubi się jrpg, ani anime to na switchu nie ma nic ciekawego. Taka prawda.
Odgrzewany kotlet w postaci Pokemon.
Zelda open World.
Odgrzewane platformówki oraz wyścigówki?
Chętnie się przyznam, jeśli się mylę, ale switch jest po prostu przereklamowany. W dodatku nintendo ma nasz rynek głęboko gdzieś.
Jak nie lubię gdy nazywają Steam Decka konsolą, tak samo nie lubię porównywania SD do Switcha. Switch to konsola, ze swoimi grami exclusive od Nintendo, skierowana do niewymagających i casualowych graczy. Steam Deck to przenośny pecet, urządzenie wielofunkcyjne, skierowane głównie do graczy pecetowych mających już bogatą bibliotekę gier na Steamie.
Tak jak piszecie, może Switch graficznie nie powala i pojawiają się tam odgrzewane kotlety jak Pokemon czy Mario. Fenomenem jest jednak sprzedaż Switcha (122mln) którego nie rozumiem.
A czym innym jest SD?
Ze swoim interfejsem, steorzonym typowo do gier nie jest niczym innym.
A funkcjonalność, to ma w sumie taką samą jak toz co nosisz w kieszeni.
Natomiast to, że użytkowników switcha nazywasz niewymagającymi i casualowymi... to to już jest bzdura.
SD to konsola nie pc, przynajmniej po to ma być instalowanie win na tym czy nawet obsługa softu biurowego czy użytkowego przez linuksa mija się z celem.
A Switch ma od groma dobrych gier, i jedna i druga konsola u mnie są wykorzystywane.
boze święty, tak, Steam Deck jest super, ale blagam, przestancie byc az takimi ignorantami w temacie Switcha, bo to az przykro sie czyta.
Switch to zdecydowanie wiecej niz jRPG, anime i Mario.
Oj przestań, zielele, jakby Ci rodzice kupili Steam Decka to też byś musiał wejść i wszędzie pisać, że Twoja zabawka jest najfajniejsza, bo na tej drugiej nic nie ma.
No, są gry anime, platformówki, wyścigówki, zeldy z otwatym światem, pokemony, mario i rpgi, ale poza tym nic nie ma.
Wygonili was z wątków pecetowych z waszą zabawką w padzie, że się tutaj taki circle jerk zrobił?
Zdania ekspertów są podzielone ;) Jak dla mnie możecie go nawet nazywać rozbudowanym kalkulatorem. Ale skoro sam producent nazywa sprzęt "komputerem" to chyba nie ma sensu się sprzeczać.
Jeśli uraziłem jakiegokolwiek użytkownika Switcha to przepraszam bo nie chciałem nikogo urazić, ale takie mam wyobrażenie o tej konsoli.
Myślę, że ignorancja w jakimkolwiek temacie nikogo nie uraża, ale niektórzy są już na tym forum tak długo, że wieczne przepychanie co jest lepsze (bo w końcu coś musi być lepsze!) jest już trochę nużące i blokuje wszelkie merytoryczne posty.
Chyba, że ktoś mi jest w stanie powiedzieć czemu porównujemy 2x mniejszą konsolę z 2017 do mini-komputera w padzie z roku zeszłego?
Wiesz... Komputerem jest praktycznie wszystko, co ma w swojej budowie procesor.
Komputer może być konsolą, kalkulatorem, telewizorem, telefonem, jednostką zarządzającą autem itp.
Oj przestań, zielele, jakby Ci rodzice kupili Steam Decka to też byś musiał wejść i wszędzie pisać, że Twoja zabawka jest najfajniejsza, bo na tej drugiej nic nie ma.
No, są gry anime, platformówki, wyścigówki, zeldy z otwatym światem, pokemony, mario i rpgi, ale poza tym nic nie ma.
Wygonili was z wątków pecetowych z waszą zabawką w padzie, że się tutaj taki circle jerk zrobił?
Nie wydaje mi się aby była potrzeba na takie teksty. To popadanie ze skrajności w skrajność, kiedy sprawę można załatwić delikatnie i "po ludzku".
pioras55 -> ok, widzę że valve się odcina od konsol, niech będzie przenośny pc, kompletnie nazwologia mnie nie interesuje, tym bardziej że bebechy np xboxa to pc, zresztą, może masz racje trzeba trzymać się terminologii twórcy, tak jak kiedyś z kinektem, więc "Przenośny komputer steam deck" dumnie to brzmi
:)
To po to wydajesz 3 tysiące złotych żeby zagrać jedynie w jakieś indyki i starocie?
Kwestia perspektywy. Dla jednych będzie to dużo, dla innych niewielka inwestycja w hobby.
Na samym Steamie zbliżam się do 1000 produkcji w bibliotece, których w większości nawet nie włączyłem i nie są to "starocie" z lat 90-00, a raczej gry od 2010 w wzwyż, więc relatywnie nowe pozycje, z którymi SteamDeck nie będzie miał najmniejszego problemu z uruchomieniem w maksymalnych detalach, a jednocześnie będą wyglądać na nim zdecydowanie lepiej, niż na jakimś większym monitorze.
Nie zapominajmy, że jeszcze dochodzą inne launchery, nie wspominając o emulacji...
Trzeba też wspomnieć o ogromnej zalecie SD, czyli jego mobilności. Od kiedy go nabyłem to zwyczajnie gram więcej, bo odpalenie czegoś zajmuje chwilę i mogę to zrobić wszędzie, a nie być sztywno przypięty do biurka czy kanapy jak w przypadku konsoli.
Jest również zdecydowanie wygodniejszy w transporcie do kilkudniowych podróży, gdzie brak laptopa nie jest tak odczuwalny.
A jeśli ktoś nie ma mocarnego komputera, ani konsoli to SteamDeck wydaje się oczywistym wyborem, by wrócić na łono gamingu.
tylko Deck z największą pamięcią ma dla mnie sens
Nie. Droższy wariant wcale nie jest najlepszym wyjściem jak to np Quverty wcześniej zauważył. Lepiej nabyć najtańszą wersję, dokupić pamięć i samemu ją zamontować. Ja po prostu pokusiłem się na wersję 1TB, bo nie chciało się mi z tym bawić.
Podsumowując, jeśli aż tak bardzo musisz doszukiwać się sensu ''konsolki'' Valve dla siebie, to oszczędź sobie bólu głowy, bo jest to produkt przeznaczony po prostu dla kogoś innego.
Z innej beczki, tak dla widoczności, bo widzę pytałeś o Immortals Fenyx Rising - skończyłem w wersji bezpośrednio na koncie Ubi; nie ma problemów już z nowszymi wersjami Proton, u mnie szło na ge-proton7-49, do tego ustawienie w grze Environment Quality na very high usuwa czarne klatki w animacji trawy;
Miałem kłopot z dodaniem gierki jako non-steam więc skończyło się na dodaniu w launch options skrótu do klienta Ubi, podobnie zrobiłem z gierką z EA Origin, parametru bezpośrednio uruchamiającego grę: uplay://launch/5405/0
Wersja bezpośrednio ze Steam nie powinna sprawiać takiego problemu, zakładam, że klient Ubi zainstaluje się przy pierwszym uruchomieniu gry i będzie wymagał tylko logowania do konta.
W przypadku wersji bezpośrednio od Ubi warto klienta uruchomić wcześniej i odznaczyć wszelkie opcje powiadomień i ew automatycznej minimalizacji klienta; jedyne powiadomienia, które mi w trakcie gry wyskakiwały były odnośnie level up konta Ubi i kompletowaniu Core Challenges gierki za które wpada xp do konta Ubi; na szczęście na ekranie długo nie wiszą; aktualizacja klienta Ubi dokonuje się automatycznie bez problemu w trakcie odpalania gierki, nie byłem zmuszony logować się ponownie do konta w ogóle.
U mnie poszedł zwrot na Immortals.
Już przymknąłem oko na to, że za każdym razem jak się grę odpalało to trzeba było logować się do ubisoft connect, co mnie wkurzyło to fakt, że gra zupełnie nie wykrywała SD jako kontrolera.
Także nie polecam, już pewnie lepiej jest wziąć bezpośrednio ze sklepu Francuzów.
Nie wykrywała SD jako kontrolera? Całość przeszedłem właśnie na SD i żadnych problemów nie miałem, nawet nie bawiłem się w konfiguracje własne.
Innych gierek wymagających Ubi, które mam bezpośrednio na koncie Steam, jeszcze nie sprawdzałem więc nie wiem jak w tym przypadku wygląda dojście do opcji, żeby pamiętał logowanie.
https://youtu.be/mrApCM8zHIE
Tak to wyglądało na steamowej wersji.
Gra ogólnie chodziła całkiem dobrze, ale używanie prawej gałki jak myszki w menu oraz ogólny brak wykrywania kontrolera dla mnie przekreślił grę. Też nie wiem czemu, ale jak się poruszałem lewą gałką to cały czas miałem wibracje.
Może gdyby wersja gold kosztowała 20zł to ok, ale za taki leniwy i niedopieczony port nie należy się ubisoftowi 80 złoty.
Prawą gałkę jako myszkę sobie tak twórcy wymyślili, na kliencie Ubi też tak jest, ale z wykrywaniem kontrolera to na pewno coś było nie tak.
W moim przypadku controller layout jest ustawiony na domyślny (z racji, że gierka dodana jest jako non-steam) Gamepad with Joystick Trackpad i chodzi elegancko. User Interface w grze zmienia się automatycznie z gamepad na k+m (taki jak na nagraniu, które dodałeś) jeśli dotknę ekranu i wraca do gamepad ui jeśli ruszę gałki.
To tak dla potomności gdyby ktoś inny miał problemy.
Od Ubi grałem u siebie w Assassin''s Creed Chronicles: China. Zaciekawiony tym jak właśnie będzie jakaś gra od nich chodziła bo czytałem opinie, że ich tytuły nie działają. Odpaliła się bez jakiegokolwiek problemu i z idealnie ustawionymi kontrolerami. Nic nie trzeba było zmieniać. Teraz od Ubi na celowniku mam Asassins''s Creed Rogue.
Kolejny launcher ogarnięty. Ciekawe ile klatek uzyskam na rajdzie.
Gra zapowiada się super, oby ładnie śmigała na decku!
https://store.steampowered.com/app/1562430/DREDGE/
https://youtu.be/R_Vb-a2OLHc
Ludzie wymyślają ze Steam Deckiem różne rzeczy, ale czegoś takiego się nie spodziewałem. Aż mi się przypomniało jak się w kaczki strzelało na podróbce pegazusa :)
https://www.youtube.com/watch?v=il3s028YA1o&ab_channel=SteamDeckGaming
Warto inwestować w wersję 64GB Steam Decka? Do tego dołożyłbym kartę pamięci 512GB. Czy jednak lepiej wziąć Decka o większej pojemności? W przyszłości wymienił bym dysk na większy.
64, zmieniłem dysk dałem 109 zł za 250 GB, złożyłem folie matowa 40zł, wygląda lepiej niż 512, wymiana dysku trwała 25 min z nowym systemem, szybciej niż w lapku. Kupiłem fajny futerał za 100 zł i power banka za 250zl, chyba jestem jeszcze do przodu z wersją 512
I jeszcze kabelek magnetyczny https://allegro.pl/oferta/pd-60w-kabel-magnetyczny-obrotowy-3w1-usb-c-11627159509 bo mnie wkurw wpinanie usb co chwile.
I jeszcze chyba nie przekroczyłem ceny 512
Liczę, że ktoś mi wybije ten pomysł z głowy albo chociaż powie, że coś z tego zestawu nie działa zbyt dobrze na SD.
DMC i 5 zweryfikowane, a 4 i HD Collection nieobsługiwane. Jednak typ na yt odpala je bez problemu nawet bez protona.
https://www.youtube.com/watch?v=QrKOagH9sGc&ab_channel=FreddysGamingBenchmarks
Co tam u Was deckowicze? Muszę przyznać że ostatnie 2 tygodnie mało używałem decka, a to dlatego że wróciłem do Endless Legend aby sobie rozegrać kampanię. Endless Legend to strategia fantasy z 2014, w którą od kilku lat namiętnie się zagrywam i od czasu do czasu do niej wracam. Być może kiedyś podejdę do niej na decku, jednak gra w której wszystko robi się za pomocą myszy wydaje się wygodniejsza na PC. Już niedługo skończę kampanię więc wrócę do W3. W międzyczasie odpalam sobie Vampire Survivors lub Dirta Rally (mimo wcześniejszych problemów da się przywyknąć do sterowania, bardzo mnie wciągnęły zawody rallycross).
A co w świecie Steam Decka? Wczoraj ukazała się aktualizacja 3.4.6:
https://store.steampowered.com/news/app/1675200/view/3675538825744699879
Z ciekawostek można też wspomnieć, że liczba zweryfikowanych i grywalnych gier na Steamie już lada moment osiągnie 10 tysięcy. Wow :)
Z ciekawostek można też wspomnieć, że liczba zweryfikowanych i grywalnych gier na Steamie już lada moment osiągnie 10 tysięcy.
Chyba jednak 2023 rokiem Linuksa w końcu :E
Skończyłem wczoraj Teenage Mutant Ninja Turtles: Shredder''s Revenge. Bardzo fajna gra pod Decka. Nostalgia NES-a.
Teraz czas na kolejną. Zastanawiam się nad tym czy jakąś typowo nową grę (indyk, coś AA?) czy kontynuować poza domem to w co gram na PC. W tym przypadku Wiedźmin albo Assassins Creed Roque, którego mam zamiar zacząć.