Willow od Disney Plus jest odtrutką po Pierścieniach Władzy. Moja recenzja pierwszych odcinków
Ja tam Wam już w nic nie uwierzę! Dla reklamy jesteście w stanie napisać wszystko. Przeczesywałem Wasz portal po pierwszych odcinkach "Pierścieni Władzy". Żaden z redaktorów nie napisał, że to szajs. ŻADEN. Teraz nagle Willow jest odtrutką po beznadziejnych "Pierścieniach". Trzeba było mieć wtedy odwagę i napisać prawdę o serialu Amazona, a nie teraz starać się przypodobać chwytliwym nagłówkiem, by skusić czytelników do zapoznania się z nowym pewnie równie słabym serialem.
Ja tam Wam już w nic nie uwierzę! Dla reklamy jesteście w stanie napisać wszystko. Przeczesywałem Wasz portal po pierwszych odcinkach "Pierścieni Władzy". Żaden z redaktorów nie napisał, że to szajs. ŻADEN. Teraz nagle Willow jest odtrutką po beznadziejnych "Pierścieniach". Trzeba było mieć wtedy odwagę i napisać prawdę o serialu Amazona, a nie teraz starać się przypodobać chwytliwym nagłówkiem, by skusić czytelników do zapoznania się z nowym pewnie równie słabym serialem.
niestety ale opinie są takie ze nie ma klimatu pierwowzoru...i jest to po prostu kolejna parodia klasyka.
Nic się nie zestarzał. Skandalem jest że nie został nigdy wydany na DVD w Polsce.
willow (88r.) zestarzał się straszliwie? paradne, może i nie wpisuje sie w kanon wpółczesnych DZIEŁ kinematografi (dzieki Boże)netfliksa czy disneja i nie chwyta za serca odmóżdżonej gimbazy,ale klimatem,humorem,aktorstwem,...bije na pysk współczesne fanatsy,jasne ,efekty specjalne moze nie tak olśniewające jak dzisiejsze cgi,ale chyba przez to tylko zyskują(patrz the thing pierwsze i nową wersję),filmy sprzed dekady jak Legenda,never ending story-1 część czy willow tak jak blade runner,nie zestarzeją sie nigdy!!!
W porządku, to Twoja opinia, tylko nie wiem, po co obraźliwy wtręt o "odmóżdżonej gimbazie". Film obejrzałem tuż przed premierą serialu i dla mnie wprawdzie to urocza, ale prościutka fabularnie baśń o niespecjalnie porywającym humorze, prezentowanym głównie przez dwóch liliputów lub Burglekutta (serio, czy ptak robiący na głowę to szczyt dowcipu?). Z postaci bronią się Willow i Madmartigan, zaś takie jak Sorsha, Bavmorda, Kael czy Raziel zostały napisane słabo. O efektach nie ma co mówić, bo "takie czasy", chociaż naprawdę twórcy mogli sobie darować komputerowe wstawki pokroju potwora w Tir Asleen.
Nie, czemu? Sorsha za szybko i mało wiarygodnie przechodzi z jednej strony barykady na drugą, błyskawicznie zakochując się w dopiero poznanym facecie i dopiero w serialu zyskuje głębię. Bavmorda i Kael to stereotypowe czarne charaktery bez osobowości, zaś Raziel w praktyce nie odgrywa wielkiej roli, przez większość czasu będąc przemieniana przez Willowa w różne zwierzęta, zaś będąc już człowiekiem chwilę walczy i przegrywa.
Serial nie ma nawet 6.0 na imdb. Co jak na serial jest w uj mało (seriale zawsze mają wyższe oceny niż filmy).
Serial zacznę oglądać jak pojawi się więcej odcinków, ale póki co najwięcej komentarzy jakie się pojawiły to coś w stylu: "woke crap" i wszystko za piękne, za czyste, za sterylne...
Każdy komentarz używający słowa na "w" bez ironii, traci jakiekolwiek znaczenie merytoryczne.
Obejrzałem pierwsze pół godziny i się zmęczyłem. Wszystko w tej samej sztampie polane tymi samymi schematami (silne postacie kobiece, ale męskie już przygłupie, oczywiście diversity, bunt wobec tradycji i matki i nastoletnia drama poczucia niezrozumienia i odrzucenia itd).
Po co te kostiumy i zamki, kiedy księżniczka mówi, wygląda i zachowuje się jak typowa amerykańska zoomerka? I te dialogi pisane przez kogoś, kto skończył weekendowy kurs.
Willow to jeden z moich ulubionych filmów, ale serial to wyraźnie dziecko swoich czasów (w tym złym znaczeniu) - oklepanych produkcji tv na jedno kopyto, bez żadnej magii, tylko sterylnym CGI. Scenografia ładna, ale póki co to niewiele więcej tu widzę ciekawego.
Wróciły czasy dzieciństwa : w sumie o tyle fajne że mamy drużynę jak z ADD. Idealnie by było jakby ktoś pokusił się o ekranizację Dragonlance ale cóż pewnie poza Disney, Amazonem nikogo by nie było stać. Mimo wszystko mamy : wojowniczkę, złodzieja, maga, może magiczkę, a nawet barda ;) Całkiem przyjemne się to ogląda ale na więcej niż 5/10 ode mnie po dwóch odcinak Willow serial liczyć nie może.
Będzie Ci dane Dungeons & Dragons oraz Magic the Gathering w przyszłym roku. I have spoken.
Serial świetny, film to bardziej takie guilty pleasure i już w tamtych czasach był paździerzem.
Czyli twój poziom, prawdziwa uczta Koprofila ;)
Kurcze, trochę zawód, jeśli rzeczywiście jest tak źle, bo po cichu na to liczyłem : /
Tragedia, to serial z Amazon pierścienie władzy to klasyk, tu tragedia
ten serial jest dla dzieci, jest tak słaby aż zęby bola, idealny dla gimbazy, grafomański scenariusz...szkoda czasu na oglądanie.
serial jest dla dzieci, jest tak słaby aż zęby bola, grafomański scenariusz
5.3 na IMDB, opinie miażdżące, kiedyś gry-online gwarantowały rzetelne recenzje gier i filmów/seriali, teraz gwarantują jedynie że napiszą to za co im zapłacą..ciekawe jak to jest nie mieć godności...
Mi się podoba, fajnie zobaczyć Warwicka znowu na ekranie w tej roli. Trochę nie pasuje mi współczesny język postaci, fabuła jest przewidywalna, ale mile i nostalgicznie wspominam film, więc zobaczę co będzie po tych dwóch odcinkach.
Chętnie obejrzę, ale kiedyś tam, jak wyjdzie całość. Ten trend na cotygodniowe odcinki to nieporozumienie.