Proszę nie odpowiadać bezpośrednio pod postem, tylko w głównym wątku dyskusji. Inaczej wkrada się chaos.
Poprzednia: https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=16088444&N=1#
pierwszy
ten stojkovic to jest niepowazny, takiego pilkarza jak SMS to sie nigdy nie sciaga wlasnie na wypadek jakby mialo sie gonic wynik :F
Dzisiaj dzień M E C ZY
ten stojkovic to jest niepowazny, takiego pilkarza jak SMS to sie nigdy nie sciaga wlasnie na wypadek jakby mialo sie gonic wynik :F
Dziwne że taka gwiazda a ma tylko 37 występów w rep.
Nie to co Messi. Nie możesz mieć kos z selekcjonerami, jeśli sam wybierasz selekcjonerów.
Pytanie do ekspertów.
Czy w szeroko pojętym "środowisku" toczy się jakaś dyskusja na temat zasadności utrzymywania reguły "spalonych"? Domyślam się, że skorumpowane leśne dziady typu fifa, uefa, czy inny pzpn nie dopuszczają wizji rezygnacji z przepisu dającego wyśmienity potencjał do kręcenia lodów. Ale patrząc choćby na te mistrzostwa, najwięcej przyjemności dają mecze, z "otwartą piłką" generującą bramki. Dla każdego "piknika" to jest esencja piłki, a nie jakieś szachy, w których każdy tylko myśli o "pułapkach ofsajdowych".
Do podsumowania, czy jest jakaś grupa kontestująca obecne przepisy w tym zakresie, i jeśli tak, to czy ma ona jakiekolwiek szanse na przeforsowanie pomysłu likwidacji spalonych?
zaden ekspert ze mnie,
nie wiem czy jest jakas grupa, ktora specjalnie chcialaby wywalic spalone z gry, pytanie o swiadomosc jak taka gra mialaby wtedy wygladac, bo jak kiedys za malolata na podworku z samymi “sępami” pod bramka rywala, to jakos nie wydaje mi sie, zeby to posluzylo widowiskowosci
Rownie dobrze mozna by szukac grup, ktore beda lobbowac za wyjebaniem karnych czy zagran reka, bo chyba tutaj jest wieksza przestrzen do wałow
Spalone mogą irytować, szczególnie gdy trzeba dopatrywać się czy 1 cm palca u nogi był na spalonym, ale brak spalonych to byłby koniec piłki. Chodzi oczywiście, jak z w zasadzie wszystkimi przepisami, o to, by wyeliminować nadużywających danego prawa.
Wyobraźcie sobie te wszystkie drużyny, które grają na sześciu sępów stojących w polu karnym przeciwnika? Piłka stałaby się komiczna. Pewnie byliby jacyś trenerzy wyspecjalizowani w sępissimo i ustawianiu drużyn tylko pod loby w pole karne. Nie, nie, nie, stanowczo nie :(
Też uważam że brak spalonych, to będzie koniec piłki. Ja sobie pykam 2 razy w tygodniu na hali, a w lato na orlikach/ligach szóstek i jest dokładnie tak, jak mówi Robi. Obie drużyny mają sępów, którzy się nie wracają do obrony, tylko czekają pod bramką przeciwnika na piłkę. W B klasie, gdzie nie ma bocznych sędziów, też często nie gwiżdżą 5 metrowych spalonych i gra w obronie jest lekko rozdupcona.
Jedyne co bym zmienił w obecnej piłce, to dowolność w kwestii zmian, na wzór piłki ręcznej.
Z drugiej strony jednak to jakby się zastanowić to musiało mega dużo bramek padać ze spalonych w erze przed varem .... i jakoś to było. Więc ja bym nie wyrzucał tego elementu gry. Dla mnie problemem jest var zabierający ducha tej gry.
Ten wątek istnieje jakieś 7 razy tyle co VAR... To nie jest jakaś archaiczna przeszlosc
https://www.worldfootball.net/stats/champions-league/1/
Wyglada na to, ze akurat var nie ma zadnego przelozenia na bramki, masz w top 20 z XXI wieku chyba wylacznie sezony z VAR
ja jebie, ta portugalia pewnie to wszystko wygra, majac taka skale talentu i grac taka kupe to musi sie byc typowo turniejowa druzyna
a tacy byli piekni w 2004
Tymczasem Nkunku w Chelsea od przyszłego sezonu. IMO mega wzmocnienie The Blues, gościu jest kotem.
Z tego co pamiętam to w latach 90-tych FIFA zrobiła jakiś eksperymentalny zamknięty turniej 'bez spalonego'. Podobno była katastrofa. W pierwszych meczach to jeszcze pół biedy, ale z każdym następnym dochodziło do coraz większych taktycznych patoli nie mających nic wspólnego z płynną grą. I tak sporo zostało zliberalizowane. Ja jeszcze pamiętam czasy gdzie bycie 'na równi' według przepisów było 'offsajdem'.
Swoją drogą, wcale nie tak dawno była 'era sędziów', którzy mieli podejście, że lepiej machnąć niż nie machnąć i wcale niemało nieuznanych bramek zdobytych prawidłowo oraz sporo frustracji z tym związanych. Także nie do końca rozumiem narzekanie na VAR.
Bardziej przyczepiałbym się do napastników, którzy przy dzisiejszym tempie gry powinni się nauczyć pilnowania bycia 'on side' dosłownie non stop. Nikt dzisiaj nie kazał się smęcić Richarlisonowi jak bąk w gaciach na 'offsajdzie', nawet jeśli nic nie wskazywało, że za moment będzie mógł zawalczyć o drugą piłkę.
Gdyby wywalili spalone, to 99,99% meczów wyglądałoby jak ostatnie 5 minut, kiedy jedna z drużyn goni wynik i jedynie wrzuca lagę na chaos w pole karne, a druga broni się całą drużyną i czeka na kontrę. Nie dałoby się tego oglądać.
Jest kilka drobnych rzeczy, które możnaby było zmienić w piłce, ale spalonych nie mogą wywalić.
Ja raczej nie nastawiam się na żaden remis, a tym bardziej na wygraną. Zapewne będzie przegrana. Pytanie tylko jak wysoka. No i znowu kalkulacja, czy wyjdziemy z grupy czy nie.
Jak wysoka przegrana, to odpadamy. W kościach czuje remis. Do boju Polsko! Od początku w was wierzę.
Ruletka dzisiaj 3/4, niepotrzebnie pajacowałem z remisami Anglii, Francji itp przez co spadłem dużo w tabeli, no ale zabawa dopiero się zaczyna.
No i też tutaj ładnie dzisiaj :)
Sędzie nie pomógł niestety
A marudzili na sędziego z Zambii to nam dali karakan's lover s Holandii...
Na szczęście Wojtek ma formę życia na tych MŚ.
Tam nie powinno być karnego, przecież było widać że Szczęsny leciał prosto na piłkę i nie miał szans zabrać ręki, a tylko go musnął... gdzie naszych już skopali kilka razy że kartka powinna być... miejmy nadzieję że ten sędzia nic nie odjebie po przerwie.
Co do naszych biegaczo kopaczy, miejmy nadzieję że w szatni dowiedzą się co to znaczy nie tracić piłki w środku pola po głupich błędach, czy żeby nie podawać do granatowych, bo mam wrażenie że kilku się kolory mylą, może z niedoboru alkoholu?
Pamiętam jak Neuer w finale MŚ, wjechał ciężarówką w Higuaina i nic nie było. A tu kontrolny plaskacz i od razu karny.
I gdzie my w te playoffy. Po co? Z taką grą? Co my tam chcemy ugrać, i z kim?
Kiedy wraca poważna piłka?
Szkoda, jednak Meksyk powinien awansować.
Dzieki Bogu za tą bramkę dla Arabów ;) A raczej Allahowi, ale to ten sam typ. No nic. Jeszcze wpierdol od Francji i do domu. Plan wykonany:p
Po takim meczu to powinni sami załadować się na samolot i już dzisiaj wrócić do domu. Ci skończeni idioci od samego początku liczyli na to że Meksym/Arabia wygra im ten awans.
Patałachy.
Nie maja startu do kadry Nawałki. Przypomnijcie sobie Euro. Nie przegraliśmy wtedy żadnego meczu - odpadliśmy po zaciętym meczu z Portugalia w karnych. Chlopaki grali jak natchnieni, tam gdzie brakowało im umiejętności to nadrabiali bieganiem i taktyką. Mam 30 lat i tamto euro to jedyny okres kiedy z przyjemnością patrzyszlo się na grę naszych. Jedyny okres w którym taktyka obrony Częstochowy i wykopyywanie na pale do przodu odeszły do lamusa... tych co wykopali nawalke zaraz potem powinno się ustawić pod sąd. Jedyny trener który miał leb i potrafił wprowadzić świetna atmosfere w drużynie.
Gdyby tamta kadra wyszła dzis na Argentyne to mecz bylby na pewno rownie zacięty co ten z Portugalią.
To co zaprezentowali dzisiaj to jakaś kpina.
Bzdura, grali tam niewiele lepiej niż tutaj z tym że inni grali jeszcze gorzej. Większość meczy na remis a poza grupą na karne i z Portugalią zwyczajnie w karnych nie dali rady.
[37] że selekcjonera mamy komedianta to sie zgadzam, ale spójrz tez na kadre wtedy i kadre teraz - wtedy trzon zespołu byl doswiadczony, ograny na wysokim poziomie, charyzmatyczny (Kuba, Piszczu, Glik w swoim szczytowym momencie kariery, Krychowiak potrafiący jeszcze biegać). Teraz z 6 nazwisk co najmniej jest w reprezentacji nie przez poziom umiejętności, tylko dlatego że akurat nie ma nikogo lepszego albo kogoś trafiła kontuzja.
Złote pokolenie nam przeminęło, lepiej już nie będzie.
W internecie potężny hate na Polaków za anty futbol, muszę przyznać że jak miałem w nosie ich występ to z chęcią bym posłuchał dalej jak wszystkim pękają pupy.
"[37] że selekcjonera mamy komedianta to sie zgadzam, ale spójrz tez na kadre wtedy i kadre teraz - wtedy trzon zespołu byl doswiadczony, ograny na wysokim poziomie, charyzmatyczny (Kuba, Piszczu, Glik w swoim szczytowym momencie kariery, Krychowiak potrafiący jeszcze biegać). Teraz z 6 nazwisk co najmniej jest w reprezentacji nie przez poziom umiejętności, tylko dlatego że akurat nie ma nikogo lepszego albo kogoś trafiła kontuzja.
Złote pokolenie nam przeminęło, lepiej już nie będzie"
Można grać defensywnie, ale trzeba mieć też jakiś pomysł na kontry, a tu nic. 60 min. dziury na boisku jak w 110 min dogrywki, duże wolne przestrzenie pomiędzy formacjami Argentyny, a my nie umiemy wymienić trzech podań.
Nie wiem czy jestem gotowy na Francję.
Argentyna mogła nas zrobić w takie zero, że powinniśmy im być wdzięczni za okazane miłosierdzie.
Niestety tak to wygląda wszystko, jak się jedzie na mundial... przypadkiem.
Nie jesteśmy gotowi na ładny i choćby odrobinę skuteczny futbol.
Heh, na argentyńskich tweetach sie śmieją że jak ostatnio Polska wyszła z grupy to Argentyna została mistrzem świata
Na początku narzekałem na tragiczny styl gry Polski z zerowym atakiem, ale teraz uświadomiłem sobie że w końcu pora skończyć narzekanie, i uświadomić sobie że Polska nigdy ale to nigdy nie będzie grała lepiej i nic się na to nie poradzi
Teraz mam frajde z tego jak grają, i czekam na mecz z Francją, bo ciekaw jestem jak daleko uda się nam zajść grając taką obrzydliwą padake
Nie maja startu do kadry Nawałki.
Akurat przedwczoraj sobie odświeżyłem. Makabrycznie wymęczone 1-0 z Irlandią Płn. Z Niemcami i Ukrainą posiadanie 30/70 i 0-0 oraz wygrana 1-0. Jak oglądałem skróty to łapałem się za głowę jakim cudem wyszliśmy tam z grupy. Tak jak już wyżej zauważono. Piszczu i Błaszczykowski w końcówce 'prajmu', Krycha - jedenastka sezonu w La Liga, Glik - jedenastka sezonu Serie A, Fabian robiący cuda w bramce, Mąka kręcący jakieś chore przebiegi w destrukcji, Pazdan i Jędza po profesorsku w obronie, a i tak nie jestem pewny czy tamta jedenastka wyszłaby w Katarze z grupy. I żeby było jasne, fanem warchlaka i tego co gramy nie jestem, ale nie idealizujmy tamtej jedenastki, bo też nie bardzo jest co.
Przynajmniej potrafiliśmy jakieś poważne akcje wykreować. Ostatnio oglądałem skrót meczu z Portugalią i byłem w szoku, że my takie rzeczy po wrogim polem karnym potrafiliśmy tworzyć. Aż chce się powiedzieć kultowe już "Nawałka jaki był, taki był", no ale to prawda, to za jego czasów reprezentacja miała swój złoty okres. Oczywiście forma ówczesnych piłkarzy też swoje dopisała.
Dużo bardziej się cieszyłem z wygranej z Japonią 4 lata temu niż teraz z awansu. Cały świat na nas patrzył z Infantino na czele, a my takie gunwo graliśmy.
Mitologizacja naszego występu na tamtym Euro też mnie bawi, bo niedawno obejrzałem wszystkie te mecze i szczerze, nie ma się czym podniecać. Nie zmienia to jednak faktu, że papież Flo IV ma rację. My przynajmniej próbowaliśmy wtedy grać w piłkę, coś kreować. Teraz też jedziemy na farcie, ale męczymy bułę tak okrutnie, jak wcześniej nigdy.
Złoty okres to mieliśmy w 1974 i 1982, gdzie graliśmy otwartą piłkę z najlepszymi i potrafiliśmy wygrywać, a nie na Euro 2016, gdzie musieli grać podobny antyfutbol jak na MŚ 2022, by cokolwiek osiągnąć, a jedyna różnica była taka, że mieliśmy więcej zawodników doświadczonych w prime więc trochę lepiej wyglądaliśmy w środku pola i ofensywie. Wystarczy porównać Krychowiaka ile stracił przez te sześć lat. Grzegorz Krychowiak w jedenastce turnieju Euro 2016 według magazynu France Football, a na MŚ 2022 cień własnego siebie.
Wychodzą tylko dzięki temu że Meksykanom nie udało się wsadzić tej trzeciej bramki.
Co to się dzieje na wątku. Loon kompletnie nie panuje nad sytuacją.
Btw. karakan kolejny raz udowodnił, że jest nikim. Mam nadzieję, że za dziesięć lat zgaśnie ostatnia iskra pamięci o tej padlinie.
Sorry, za odpowiedź pod postem u góry, nie zauważyłem, że nie piszę w wątku o ruletce:-D.
Choć szkoda gadać na temat naszej gry, skoro komentator z Argentyny modlił się do Maradony, to może my powinniśmy się do Szczęsnego pomodlić, bo tylko to nam zostało.
nie bede gnebil januszy, mamy kryzys frekwencyjny w watku, jesli chcemy przezyc musimy sie otworzyc tez na uposledzonych uzytkownikow
Wam nawet dżin z lampą, by nie dogodził. Polska odpada - źle, awansuje - źle. Idźcie sobie w gierki pograjcie, skończcie jęczeć, cieszcie, że osiągnęliśmy coś więcej.
Chce żeby Polska grała dobre mecze. A nie wygrywała ze średniakami/słabiakami fartem, a z prawdziwym rywalem dostawała ostro w dupe. Chce żeby grali w piłke na poziomie a nie 90 minut obrony częstochowy i lagi na robercika.
Daj mi to i będe się cieszył.
Gówno osiągneliśmy. Jedyne co nam się udało to wygrana z Arabią Saudyjską i to po padace, poprzez totalny fart. Chyba musisz być ślepy żeby z tego się cieszyć. Wyszliśmy z grupy poprzez fart i tylko fart i jakieś zestawienie gwiazd i planet raz na milion lat które nic nie miało wspólnego z naszą własną grą. Po prostu po 40 latach grania gówna, w końcu jakiś tam mundial musiał się trafić gdzie poprzez szczęscie wyjdziemy z grupy mimo że grać będziemy takie same gówno jak zawsze. No i to ten właśnie mundial
A mówimy tylko o wyjściu z grupy z dwoma słabymi drużynami oprócz nas.
Właśnie przez takich ludzi jak ty ten kraj nigdy w życiu nic nie osiągnie - bo jak nasi przegrańcy trenerzy też młodym Polakom będą wmawiać że "po co masz grać na poziomie, walnij lage, może wpadnie, i masz się cieszyć jak się fartem coś uda" to nigdy nie wyrosną na prawdziwych piłkarzy
Żałosne
Chyba nie chce rozumiec
żeby opisać wczorajszy styl gry naszych trzeba użyć jakże poetyckiego określenia "kał w pisuarze"
Po tym, co wczoraj widziałem (pro tip: argentyński bramkarz, mógł w czasie meczu wyjść do kibla i nikt by nawet nie zauważył), na pewno nie jestem, psychicznie, gotowy na Francję...
...ale i tak obejrzę...
A ja mam nadzieję, że Francja tak nam skopie dupe, że przez kolejne 36 lat nie będziemy nawet myśleli, żeby wyjść z grupy (o ile wejdziemy na mistrzostwa świata). Meczu co prawda nie oglądałem (w pracy byłem), ale aktywnie słuchałem i przez całe 90 min nie pamiętam, żeby argentyński bramkarz miał cokolwiek do robienia oprócz dłubania w nosie i rozwiązywana sudoku.
Chce żeby Polska grała dobre mecze. A nie wygrywała ze średniakami/słabiakami fartem, a z prawdziwym rywalem dostawała ostro w dupe. Chce żeby grali w piłke na poziomie a nie 90 minut obrony częstochowy i lagi na robercika.
Daj mi to i będe się cieszył.
A dlaczego, ja mam ci cokolwiek dawać. Mam ci zaczarować całą drużynę, żeby naglę każdy nauczył się grać na poziomie, mimo tego, że tych umiejętności nie ma? XD
Gówno osiągneliśmy. Jedyne co nam się udało to wygrana z Arabią Saudyjską i to po padace, poprzez totalny fart. Chyba musisz być ślepy żeby z tego się cieszyć. Wyszliśmy z grupy poprzez fart i tylko fart i jakieś zestawienie gwiazd i planet raz na milion lat które nic nie miało wspólnego z naszą własną grą. Po prostu po 40 latach grania gówna, w końcu jakiś tam mundial musiał się trafić gdzie poprzez szczęscie wyjdziemy z grupy mimo że grać będziemy takie same gówno jak zawsze. No i to ten właśnie mundial
Ja nie neguje tego, że gramy beznadziejnie. Głównie przez to, że graliśmy zabetonowany futbol, udało nam się wyjść, inaczej każdy by nas zjadł żywcem, bo przy większej ilości wolnych przestrzeni, nasi obrońcy się nadają co najwyżej jako pachołki treningowe. Na papierze jesteśmy jedną z najgorszych reprezentacji na całym mundialu, mimo i tak robimy wynik ogólny ponad stan.
Właśnie przez takich ludzi jak ty ten kraj nigdy w życiu nic nie osiągnie - bo jak nasi przegrańcy trenerzy też młodym Polakom będą wmawiać że "po co masz grać na poziomie, walnij lage, może wpadnie, i masz się cieszyć jak się fartem coś uda" to nigdy nie wyrosną na prawdziwych piłkarzy
Bardzo mnie bawi ta implikacja, z której wynika że odpowiadam za to jak reprezentacja wygląda w obecnym teraźniejszym czasie. XD Powiedz mi, jak chcesz polepszyć, na już, umiejętności zespołu, który swój peak kadrowy ma dawno za sobą, a graczy w poważnych zespołach, można policzyć na palcach jednej ręki? Problem leży w podstawach, w młodzieżówkach, w zarządzaniu tym całym gównem. Na najbliższy mundial nikt ci nie stanie na ch*ju i nie przyspieszy rozwoju talentów w akademiach, nie skupi na nich uwagi większej. Zarządzanie związkami też się nie zmieni.
Bardzo rzadko się zdarza, żeby polska reprezentacja dostarczyła na mistrzostwach takie emocje, jak teraz. Dobra, niech będzie, żeby była odpowiedzialna w jakimś stopniu za te emocje, bo jednak wszystko zależało od trzech innych drużyn. Ale tak, ja się cieszę. Spędziłem fajny czas ze znajomymi, poemocjonowaliśmy się, reprezentacja dopchała, przez co osiągnęła wynik ponad stan, z gówna bata nie ukręcisz.
Mogę też zagrać uno reverse card, bo w zasadzie też przez takich ludzi jak Ty, ten kraj nic osiągnie, bo poza kłapaniem japą w internecie, za pewne też dużo nie zrobiłeś w tym kierunku. :)
A dlaczego, ja mam ci cokolwiek dawać. Mam ci zaczarować całą drużynę, żeby naglę każdy nauczył się grać na poziomie, mimo tego, że tych umiejętności nie ma? XD
Typie ty tak na serio?XD
Ja nie neguje tego, że gramy beznadziejnie. Głównie przez to, że graliśmy zabetonowany futbol, udało nam się wyjść, inaczej każdy by nas zjadł żywcem, bo przy większej ilości wolnych przestrzeni, nasi obrońcy się nadają co najwyżej jako pachołki treningowe. Na papierze jesteśmy jedną z najgorszych reprezentacji na całym mundialu, mimo i tak robimy wynik ogólny ponad stan.
Zastanów się więc nad tym co właśnie napisałeś i czy z tego trzeba się cieszyć.
Bardzo mnie bawi ta implikacja, z której wynika że odpowiadam za to jak reprezentacja wygląda w obecnym teraźniejszym czasie. XD Powiedz mi, jak chcesz polepszyć, na już, umiejętności zespołu, który swój peak kadrowy ma dawno za sobą, a graczy w poważnych zespołach, można policzyć na palcach jednej ręki? Problem leży w podstawach, w młodzieżówkach, w zarządzaniu tym całym gównem. Na najbliższy mundial nikt ci nie stanie na ch*ju i nie przyspieszy rozwoju talentów w akademiach, nie skupi na nich uwagi większej. Zarządzanie związkami też się nie zmieni.
To nie ty jako konkretna osoba w Polsce odpowiada za stan piłki nożnej tylko taki sam tok myślenia i nastawienie jakie ty masz XD.
Problem leży w podstawach, w młodzieżówkach, w zarządzaniu tym całym gównem. Na najbliższy mundial nikt ci nie stanie na ch*ju i nie przyspieszy rozwoju talentów w akademiach, nie skupi na nich uwagi większej. Zarządzanie związkami też się nie zmieni.
Dokładnie. A wiesz dlaczego wszystko to jest właśnie takie gówniane? Bo ludzie tym zarządzający mają taki sam tok myślenia jak ty
Ale tak, ja się cieszę. Spędziłem fajny czas ze znajomymi, poemocjonowaliśmy się, reprezentacja dopchała, przez co osiągnęła wynik ponad stan, z gówna bata nie ukręcisz.
To że ty masz tak załośnie niskie standardy co do gry naszej reprezentacji nie znaczy że każdy powinien się z niej cieszyć. Nie rozumiem w ogóle jak można cieszyć się z tego że przez 40 lat jesteśmy upokarzani na scenie futbolowej (tak, nawet na tym mundialu również tyle że udało nam się wyjść z grupy poprzez szczęscie).
Mogę też zagrać uno reverse card, bo w zasadzie też przez takich ludzi jak Ty, ten kraj nic osiągnie, bo poza kłapaniem japą w internecie, za pewne też dużo nie zrobiłeś w tym kierunku. :)
Jprdl, i na koniec ten argument typu "Nie podoba ci się coś? To stwórz lepsze!". Bo krytykować niczego nie wolno, trzeba tylko samemu stworzyć coś lepszego.
Spędziłem fajny czas ze znajomymi, poemocjonowaliśmy się, reprezentacja dopchała, przez co osiągnęła wynik ponad stan, z gówna bata nie ukręcisz.
Jeśli oglądasz regularnie piłke nożną to spędziłeś też 40 lat na zawiedzeniu, smutku, rozczarowaniu i upokorzeniu.
Teraz jak było TAK SAMO tylko jakimś trafem nam się udało wyjść to ty się cieszysz?
Chłopie miej więcej godności
Piłka to jest wydarzenie międzynarodowe gdzie cały świat ogląda naszą gre. Chce żeby inni mogli popatrzeć i powiedzieć jak my fajnie gramy w piłke, a nie że jakoś nam się udało wyjść z grupy poprzez szczęscie mimo że graliśmy obrzydliwą, bezradną i żałosną padake. A tak właśnie o nas mówią na całym świecie.
Ale wg ciebie to powód do DUMY XD
Loon ja rozumiem, że Ci brakuje towarzystwa w tym wątku, ale na litość boską weź poukrywaj te posty!
Mam ci zaczarować całą drużynę, żeby naglę każdy nauczył się grać na poziomie, mimo tego, że tych umiejętności nie ma? XD
W klubach umiejętności mają :)
Na papierze jesteśmy jedną z najgorszych reprezentacji na całym mundialu
XD
Co to za noname w wątku?
Dobra trzeba wrócić do starych czasów. Proszę o kulturalną dyskusję.
Kto jest lepszym zawodnikiem na przestrzeni całej kariery.
Cristiano czy Messi?
No dobrze, bo widzę, że faktycznie ich posrało
Wątek cykliczny ma jedną zasadę od 40 lat przegłosowaną przez jego stałych bywalców przez aklamację.
Nie odpowiadamy bezpośrednio pod postem
Tak trudno to uszanować? Narobiliście burdelu, że nawet nie wiadomo co czytać, ktoś właśnie pisze odpowiedź bezpośrednio na [12] posta
A dlaczego, ja mam ci cokolwiek dawać. Mam ci zaczarować całą drużynę, żeby naglę każdy nauczył się grać na poziomie, mimo tego, że tych umiejętności nie ma? XD
Typie ty tak na serio?XD
Ja nie neguje tego, że gramy beznadziejnie. Głównie przez to, że graliśmy zabetonowany futbol, udało nam się wyjść, inaczej każdy by nas zjadł żywcem, bo przy większej ilości wolnych przestrzeni, nasi obrońcy się nadają co najwyżej jako pachołki treningowe. Na papierze jesteśmy jedną z najgorszych reprezentacji na całym mundialu, mimo i tak robimy wynik ogólny ponad stan.
Zastanów się więc nad tym co właśnie napisałeś i czy z tego trzeba się cieszyć.
Bardzo mnie bawi ta implikacja, z której wynika że odpowiadam za to jak reprezentacja wygląda w obecnym teraźniejszym czasie. XD Powiedz mi, jak chcesz polepszyć, na już, umiejętności zespołu, który swój peak kadrowy ma dawno za sobą, a graczy w poważnych zespołach, można policzyć na palcach jednej ręki? Problem leży w podstawach, w młodzieżówkach, w zarządzaniu tym całym gównem. Na najbliższy mundial nikt ci nie stanie na ch*ju i nie przyspieszy rozwoju talentów w akademiach, nie skupi na nich uwagi większej. Zarządzanie związkami też się nie zmieni.
To nie ty jako konkretna osoba w Polsce odpowiada za stan piłki nożnej tylko taki sam tok myślenia i nastawienie jakie ty masz XD.
Problem leży w podstawach, w młodzieżówkach, w zarządzaniu tym całym gównem. Na najbliższy mundial nikt ci nie stanie na ch*ju i nie przyspieszy rozwoju talentów w akademiach, nie skupi na nich uwagi większej. Zarządzanie związkami też się nie zmieni.
Dokładnie. A wiesz dlaczego wszystko to jest właśnie takie gówniane? Bo ludzie tym zarządzający mają taki sam tok myślenia jak ty
Ale tak, ja się cieszę. Spędziłem fajny czas ze znajomymi, poemocjonowaliśmy się, reprezentacja dopchała, przez co osiągnęła wynik ponad stan, z gówna bata nie ukręcisz.
To że ty masz tak załośnie niskie standardy co do gry naszej reprezentacji nie znaczy że każdy powinien się z niej cieszyć. Nie rozumiem w ogóle jak można cieszyć się z tego że przez 40 lat jesteśmy upokarzani na scenie futbolowej (tak, nawet na tym mundialu również tyle że udało nam się wyjść z grupy poprzez szczęscie).
Mogę też zagrać uno reverse card, bo w zasadzie też przez takich ludzi jak Ty, ten kraj nic osiągnie, bo poza kłapaniem japą w internecie, za pewne też dużo nie zrobiłeś w tym kierunku. :)
I na koniec ten argument typu "Nie podoba ci się coś? To stwórz lepsze!". Bo krytykować niczego nie wolno, trzeba tylko samemu stworzyć coś lepszego.
Spędziłem fajny czas ze znajomymi, poemocjonowaliśmy się, reprezentacja dopchała, przez co osiągnęła wynik ponad stan, z gówna bata nie ukręcisz.
Jeśli oglądasz regularnie piłke nożną to spędziłeś też 40 lat na zawiedzeniu, smutku, rozczarowaniu i upokorzeniu.
Teraz jak było TAK SAMO tylko jakimś trafem nam się udało wyjść to ty się cieszysz?
Chłopie miej więcej godności
Piłka to jest wydarzenie międzynarodowe gdzie cały świat ogląda naszą gre. Chce żeby inni mogli popatrzeć i powiedzieć jak my fajnie gramy w piłke, a nie że jakoś nam się udało wyjść z grupy poprzez szczęscie mimo że graliśmy obrzydliwą, bezradną i żałosną padake. A tak właśnie o nas mówią na całym świecie.
Ale wg ciebie to powód do DUMY XD
Bardzo rzadko się zdarza, żeby polska reprezentacja dostarczyła na mistrzostwach takie emocje, jak teraz.
To prawda. W każdym meczu strach o wynik, a jednocześnie nadzieja, że a nóż coś wcisną. Jedynie z Argentyną podchodziłem pesymistycznie. Z drugiej strony patrząc, to my jesteśmy takim reprezentacyjnym Atletico. Czyli mamy swoich wiernych kibiców, a fani niezwiązani emocjonalnie nienawidzą nas za styl i życzą szybkiego powrotu do domu :)
edit: No i LewandowSSki-zdrajca-Polski zwalił nam turniej karnym z Meksykiem. Teraz droga do finału bardzo się skomplikowała.
Typie ty tak na serio?XD
Tak.
Zastanów się więc nad tym co właśnie napisałeś i czy z tego trzeba się cieszyć.
No, w zasadzie to się cieszę, bo skoro reprezentacja skazywana na porażkę, ma jakiś sposób, jakkolwiek brzydki dla oka by nie był i udaje jej się przejść dalej, co jest też dziełem taktyki, ciężkiej dla oka, ale dalej taktyki, to tak cieszę się.
To nie ty jako konkretna osoba w Polsce odpowiada za stan piłki nożnej tylko taki sam tok myślenia i nastawienie jakie ty masz XD.
[...]
Dokładnie. A wiesz dlaczego wszystko to jest właśnie takie gówniane? Bo ludzie tym zarządzający mają taki sam tok myślenia jak ty
Dalej implikujesz głupoty. XD Ja mam podejrzenia, co można by zrobić aby polska piłka była lepsza, ale nie jest to czynność binarna, którą można zaaplikować od tak, tylko proces. Jak się mają do tego zarządzający, nie wiem, nie obchodzi mnie to. Jedynie w czym mogę mieć podobny tok myślenia, to żeby zagrać antyfutbol, który da tej reprezentacji awans, bo otwartą piłką nic nie zdziałają.
To że ty masz tak załośnie niskie standardy co do gry naszej reprezentacji nie znaczy że każdy powinien się z niej cieszyć. Nie rozumiem w ogóle jak można cieszyć się z tego że przez 40 lat jesteśmy upokarzani na scenie futbolowej (tak, nawet na tym mundialu również tyle że udało nam się wyjść z grupy poprzez szczęscie).
Heh, ale ja wiem, że nasza repra ... gra, ja się cieszę, że awansowaliśmy dalej i że mogłem się poemocjonwać raz na X lat piłką reprezentacyjną, a nie tylko klubową. :P
Jprdl, i na koniec ten argument typu "Nie podoba ci się coś? To stwórz lepsze!". Bo krytykować niczego nie wolno, trzeba tylko samemu stworzyć coś lepszego.
Absolutnie. Zrzutowałem ciebie, tak jak ty zrzutowałeś mnie.
Jeśli oglądasz regularnie piłke nożną to spędziłeś też 40 lat na zawiedzeniu, smutku, rozczarowaniu i upokorzeniu.
Teraz jak było TAK SAMO tylko jakimś trafem nam się udało wyjść to ty się cieszysz?
Chłopie miej więcej godności
Piłka nożna to nie tylko piłka reprezentacyjna. No i tak, właśnie przez to, że teraz się udało to się cieszę. Nie wiem, dlaczego masz problem z tym, że ktoś się z czegoś cieszy. Ból dupy masz o to, że ty się nie cieszysz czy co? XD
Piłka to jest wydarzenie międzynarodowe gdzie cały świat ogląda naszą gre. Chce żeby inni mogli popatrzeć i powiedzieć jak my fajnie gramy w piłke, a nie że jakoś nam się udało wyjść z grupy poprzez szczęscie mimo że graliśmy obrzydliwą, bezradną i żałosną padake. A tak właśnie o nas mówią na całym świecie.
Ale wg ciebie to powód do DUMY XD
W drużynach którym kibicuję, nie obchodzi mnie to jak wygrywają, ale to że wygrywają. Styl gry to sprawa drugorzędna. I przestań mi wsadzać słowa do ust, bo nigdzie nie powiedziałem, że jestem dumny z reprezentacji.
Powiem ci zatem jeszcze raz. Cieszę się, że udało nam się dopchać awans. Cieszę się, że mogłem się poemocjonować w trakcie meczu. I powtórzę - ludzie chcieliby słonia w klatce, a przy danych okolicznościach jedyne na co mogą sobie pozwolić, to gołąb za oknem.
Piłka nożna to nie tylko piłka reprezentacyjna. No i tak, właśnie przez to, że teraz się udało to się cieszę. Nie wiem, dlaczego masz problem z tym, że ktoś się z czegoś cieszy. Ból dupy masz o to, że ty się nie cieszysz czy co? XD
Nie chce mi się odpowiadać na reszte ale to przecież ty pierwszy napisałeś w tym wątku że każdy ma się cieszyć więc chyba ty masz ból dupy że ktoś nie chce się cieszyć tak jak ty. Nara
Idźcie sobie w gierki pograjcie, skończcie jęczeć, cieszcie, że osiągnęliśmy coś więcej.
Celem tego zdania było zachęcenie do zajęcia się czymś innym, niż wiecznym jęczeniem. Fakt, nie ubrałem tego w najlepsze słowa, za to mea culpa, jest to mylące.
Paudyn - to mniej więcej wygląda jak ludzie którzy autem nie jeżdżą na co dzień wsiadają za kierownicę 1 listopada
Pozytywem wczorajszej glorii w nie-glorii polskiej reprezy jest pozostanie Czesia.Ergo Papszun na pewno dokonczy sezon w Rakowie :)
https://www.youtube.com/watch?v=rR0jjkW88xY
Ten filmik, nigdy nie był tak trafny, jak na tych mistrzostwach.
[72]
Nawet Loon stracil cierpliwosc xD
Pozytywem wczorajszej glorii w nie-glorii polskiej reprezy jest pozostanie Czesia.
Az sie glosno rozesmialem, kiedy przeczytalem dzis w wiadomosciach :D
Zupełnie szczerze, to troszeczkę nie rozumiem jak można nie cieszyć się z tego awansu. W kibicowaniu reprezentacji najlepsze dla mnie jest to, że cały kraj wspólnie może się tym emocjonować. Pierwszy raz za mojego życia mogłem do końca fazy grupowej mundialu razem z rodziną, przyjaciółmi, ludźmi z pracy emocjonować się tym co się wydarzyło. Styl w jakim Polacy grali był na pewno mega słaby, ale tego jak w ostatnich meczach się cieszyłem i denerwowałem nikt mi nie zabierze. Przecież te liczenie bramek, żółtych kartek, sprawdzanie możliwości na awans było podczas wczorajszego meczu tak absurdalne, że aż piękne.
Co do drużyn, które przyjemniej się ogląda - sędzia i VAR nieźle okradli Chorwację z karnego. Nie wiedziałem w ogóle, że sędzia może podejść do monitora żeby podjąć decyzję czy zagwizdać milimetrowego spalonego.
Zupełnie szczerze, to troszeczkę nie rozumiem jak można nie cieszyć się z tego awansu.
Może dlatego że upokorzyliśmy się na całym świecie tymi meczami. Po to jedzie się na Mundial, wydarzenie światowe, żeby pokazać na co nas stać w piłce, i żeby zrobić po prostu solidne widowisko piłkarskie, i żeby dać też drużynie przeciwnej jakąś solidną rywalizacje. Bo o to w sporcie chodzi. O rywalizacje.
Cały świat oglądał ten mecz, i oczekiwał tego że dostanie pokaz dobrej piłki, przecież to pojedynek Lewandowski kontra Messi, czyli tak epicki mecz jakich mało, i wszyscy zapewne byli tym podekscytowani. I ja chciałem aby świat zobaczył na przykład jak nasz Lewandowski potrafi grać na równi z Messim i rywalizować z nim ramie w ramie.
A co pokazaliśmy? GÓWNO. Przez 90 minut staliśmy jak kołki pod naszą bramką, cały świat zobaczył kompletnie bezradnego Lewandowskiego który nie przeprowadził nawet jednej akcji pod bramke rywala, zobaczył naszych totalnie bezradnych środkowych graczy którzy nie robili dosłownie nic tylko stali cały czas na naszej połowie bo nie potrafili nawet przez chwile pograć coś na stronie rywala.
Wyszliśmy z grupy. Wow. No udało się nam jakimś kosmicznym fartem. No i co z tego ja się pytam. Mamy to zasrane wyjście z grupy, brawo!! Po 40 latach w końcu nam się udało, ledwo, i tylko przy szcęsciu, ale się udało. Tylko że kogo to obchodzi, poza nami? Pokazaliśmy całemu światu tragiczny, żenujący mecz z naszej strony, i z tego ludzie nas zapamiętaja. Że musieli przez 90 minut oglądać tą nudą i żenująca padake Polaków, która jest po prostu splunięciem na futbol, i że dlaczego właściwie ktoś taki jak my w ogóle gra na mistrzostwach. Tak właśnie o nas się mówi. Ludzie za granicy mówią że to był jeden z najgorszych, lub najgorszy mecz w całym Mundialu, i to tylko i wyłącznie przez to co pokazała POLSKA, czyli nasz kraj. Jest mi smutno ponieważ wyobrażam sobie ludzi zza granicy którzy zobaczyli że gra Lewandowski kontra Messi, taki show, to pewnie będzie coś dobrego, trzeba oglądać! Kupili sobie picie, czipsy, poświęcili swój czas na ten mecz... I zobaczyli taką srake, Polaków którzy praktycznie nie grają w piłke, jak by to był jakiś sparing Argentyny.
Przypomne ci, że Mistrzostwa Swiata to jest wydarzenie gdzie głównym celem jest zaprezentowanie swojego kraju i naszych umiejętności na tle całego świata, bo rzadko się zdarza że cały świat ogląda naszą reprezentacje. Te wszystkie punkty, wyjscia z grupy itp, to ma być tylko z założenia nagroda, ukoronowanie za świetną gre i dobry futbol. Drużyny przede wszystkim jadą tam po to aby po prostu grać dobre mecze, a punkciki same dojdą, jak gra będzie dobra.
My natomiast, zagraliśmy mecze tragiczne, wołające o pomste do nieba, a mimo to udało nam się wyjść z grupy TYLKO poprzez szczęscie i nic więcej.
Ale co tam, my mamy wyjscie z grupy i tylko to się liczy!!!! A potem 0-10 z Francją ale co tam, WYSZLIŚMY Z GRUPY
Podpisuje się pod tym w 101%. Mecz porażka, żadnej akcji nie przeprowadziliśmy to z czego się cieszyć? Z farta? Bo to tylko i wyłącznie fart, wygrać jeden mecz, jeden zremisować i dostać 2:0… Jasne, radość kadry ogromna, bo za wyjście z grupy dostaną grube miliony. Zasłużone? Proszę Was… po Francji będzie to, co zwykle. „Nic się nie stało…” a właśnie ze się stało, dali dupy, nie zagrali NIC. Ja tylko przypomnę, ze Lewego się porównuje do Messiego i Ronaldo, a co było widać na meczu? Ja rozumiem, poziom polskiej reprezentacj to nie jest to samo, co Bayern/Barcelona, ale ludzie… Grali tak, jakby gdzieś mieli ten mecz. Grali właśnie tak, bo nie wychodzą na murawę z myślą o murawie, tylko żeby jakoś to przetrwać.
Porażka i szczerze wątpię, ze nagle stanie się coś magicznego i Francja z nami przegra..
Ej ziomek. Ja mam jedno pytanie- ty wiesz ze nie grałeś w tym meczu, nie? Ty się nie upokorzyłeś, ty się nie pokazałeś, ty nie strzelałeś.
Na kiego wuja drzeć szaty. Zagrali gowno to zagrali, wyszli z grupy to wyszli. Piłka międzynarodowa to syf, większość drużyn składających się z top piłkarzy gra gorzej niż w klubach bo nie da się stworzyć drużyny w półtorej tygodnia co 3 miesiące.
Cziluj generalnie, graja kal ale wygrywają, to sól futbolu. Tak jak barcelona guardioli.
Po to jedzie się na Mundial, wydarzenie światowe, żeby pokazać na co nas stać w piłce, i żeby zrobić po prostu solidne widowisko piłkarskie, i żeby dać też drużynie przeciwnej jakąś solidną rywalizacje. Bo o to w sporcie chodzi. O rywalizacje.
Patrzysz na to z perspektywy kibicow, a to nie oni graja. Druzyny jada przede wszystkim po to, zeby (sprobowac) zrobic wynik.
Te wszystkie punkty, wyjscia z grupy itp, to ma być tylko z założenia nagroda, ukoronowanie za świetną gre i dobry futbol. Drużyny przede wszystkim jadą tam po to aby po prostu grać dobre mecze, a punkciki same dojdą, jak gra będzie dobra.
Nic samo nie dochodzi, tu liczy sie szeroko pojety rezultat, a nie wrazenia artystyczne. Poza tym krawiec kraje jak mu materii staje, a u nas material w wiekszosci kiepski.
Ej ziomek. Ja mam jedno pytanie- ty wiesz ze nie grałeś w tym meczu, nie? Ty się nie upokorzyłeś, ty się nie pokazałeś, ty nie strzelałeś.
Podążając tą logiką nie powinieneś się cieszyć z jakichkolwiek sukcesów Polski w sporcie bo to przecież nie ty to wygrałeś tylko oni. Po co więc w ogóle oglądasz sport? Ci sportowcy są po to tam właśnie aby reprezentować sobą swój cały kraj. Czyli jak zagrają gówno, to znaczy, że Polska, jako cały kraj, to znaczy także ja bo jestem Polakiem, ma do zaoferowania gówno. To proste
Dobrze ze to napisałeś. Jest odwrotnie. Mam to w dupie jakie sukcesy osiągają polscy sportowcy i to nie jest mój sukces jesli go osiagną. Mecze polskiej reprezentacji oglądam żeby się z nich pośmiać.
Jeśli masz do zaoferowania jako "Polak" gowno to uważam to za bardzo cenna samokrytykę z Twojej strony.
No jak masz w dupie piłke nożną i w ogóle cię to nie interesuje, to przyznaje wtedy można się cieszyć z awansu
Nadal mój argument stoi jeśli chodzi o piłke reprezentacyjną
Który? Utożsamiania się z ludźmi grającymi w piłkę w telewizorze i określania ich per "my"?
Kompleksy maluczkich i utożsamianie się z pomocą niewolniczej mentalności.
Który? Utożsamiania się z ludźmi grającymi w piłkę w telewizorze i określania ich per "my"?
Tak, własnie o to chodzi w kibicowaniu swojej drużynie narodowej.
Możesz tego nie lubić i uważać to za głupie - mi to wszystko jedno, bo to nie o to chodzi i nie chce mi się dyskutować na ten temat. Tutaj rozmawiamy o meczu Argentyna-Polska, i czy kibic drużyny Polskiej, jeśli takim jesteś, moze miec powody aby się nie cieszyć czy nie
I tak właśnie kończy złote pokolenie Belgów, ale to z nas się śmieją...
Nie wiem jak dla was panowie, ale dla mnie kibicowanie polskim drużynom, to dawanie im wsparcia, cieszenie się z ich sukcesów, wspieranie po porażkach, wspieranie finansowo poprzez kupowanie biletów czy gadżetów. Wolę widzieć zadowolonego Lewandowskiego po zagraniu słabego meczu, ale zwieńczonego awansem, niż kolejny raz patrzeć jak chłopaki schodzą z boiska ze łzami w oczach. Jako kibic Liverpoolu wiem jak to jest jak brakuje co chwilę czegoś do osiągnięcia sukcesu (tak, wiem, The Reds grają na zupełnie innym poziomie) i cieszy mnie teraz to, że chociaż ten raz to moi ulubieńcy mieli farta, a nie drużyna przeciwnika.
Jezu Chińczyk, może jednak nie wykupuj go z tej Chelsea https://twitter.com/majkeI1999/status/1598359026496163843
Oby wykupił, to 100 mln za tego dzbana to jeden z wiekszych przekretów w historii XD
Ta Hiszpania to tak chociaż z honorem przegrywa, czy się jawnie podkłada żeby w 1/8 grać z Maroko?
Czesio Michniewicz >>>>> Hansi Flick, Roberto Martinez, czy Dragan Stojkovic
Lukaku mem. W wątku atak słoików. Havertz najlepszy na boisku po wejściu z ławki. Minuta szans na wyjście Japonii i Kostsryki. Dzień świra.
Porażka Adolfów zawsze cieszy ;) Były by jajaca, jakby Kostaryka jedbak wygrała, to by obydwaj "wielcy faworyci" pakowali manatki do domu ;)
hydro idź stąd
beres na dembele, cash na mbappe, glik na giroud i krycha neutralizujacy griezmanna, jak to kurwa brzmi xD
beres na dembele, cash na mbappe, glik na giroud i krycha neutralizujacy griezmanna, jak to kurwa brzmi xD
Tak samo mówiliśmy przed meczem z Anglią czy z Hiszpanią i zagraliśmy obydwa mecze dobre, i wywalczyliśmy w nich 1:1. A piłkarzy mieliśmy prawie takich samych.
Ale różnica jest taka że to było za Sousy a nie podczas polskiej myśli szkolenowiej™
Bereś akurat jeśli chodzi o pojedynki nie przegrywa prawie żadnych więc tutaj Dembele może nie mieć tak łatwo :)
Cash na Mbappe bez szans :D
Akurat Dembele może wylosować na ten dzień formę boga futbolu i skończy się na tym, że zafunduje Beresiowi wesołe miasteczko. Ale i tak najbardziej boję się o Kiwiora, bo z wciąż mam przed oczyma bliźniacze sytuacje z Meksyku i Argentyny, jak się wypieprzył z piłką i pędzili 200km/h na naszą bramkę (a ona nie miała kasku). Pamiętam jak Ange Ushimaio, czy jakoś tak, pisał przed Mundialem że Kiwior to nasz najlepszy skrzydłowy i pójdzie po koronę króla asyst. A tymczasem chłop jest stoperem i sabotuje nas co mecz...
To co, dzisiaj USA i Kangury? Wiem, ze mało realne ale mogliby tak jakimś cudem ujebac buców z Argentyny
Jest klimat ->
Mam nadzieję że zdajesz sobie sprawę z tego iż Argentyna mogła nam strzelić nawet 5 goli ale odpuściła? 1 gol więcej i było by po imprezie. Wiem że robili to tez dla siebie, nie warto ryzykować daleszej gry i zdobywac żółte kartki albo ryzykować kontuzję. Jednak gdyby grali na powaznie to byśmy nie wyszli z grupy. Nasi zmarnowali swoją szansę w meczu z Meksykiem i to my byśmy grali z Australią. Myślę taka drużyna do ogrania chociaż to 1/8 i nie ma słabych drużyn ....a czekaj Polacy, Korea xD
No zdaje i co z tego? Oglądałem mecz i wiem jak wyglądała sytuacja przecież :D i tak dla mnie dalej są bucami i nimi pozostaną. Btw jeden gol więcej dla Argentyny i tez byśmy wyszli
Pele przeniesiony na paliatywny… Zwija się chłopak nam.
Ludzie czepiają się Michniewicza, że gramy ultra defensywnie, a tymczasem van Gaal robi dokładnie to samo z Holandią, która ma nieporównywalnie lepszy skład od naszego. 5-3-2, posiadanie piłki na poziomie mniej więcej 35% i gra z kontry przeciwko USA, o po prostu mistrz.
Tylko problem polega na tym, że to jest świadome i wyćwiczone. W kontrze doskonale wiedzą co mają robić. W piłce liczy się powtarzalność, a nie husaria.
Tylko, że Holandia wygrywa, więc moze sobie na to pozwolić. My od pierwszej do ostatniej minuty, bez względu na przebieg meczu, prezentujemy tę samą genialną taktykę tego pseudo trenera, stoimy we własnym polu karnym i przez 90 minut przeszkadzamy. To nie jest piłka nożna.
Najgorsze jest i tak ESP/POR w półfinale, nie wiem czy mamy szanse...
Le XI probable : Lloris (c) - Koundé, Varane, Upamecano, Théo Hernandez - Griezmann, Tchouaméni, Rabiot - Dembélé, Giroud, Mbappé
No wygrywaja, ale nie zmienia to faktu, że teoretycznie mogliby grać dużo bardziej otwartą i ofensywna piłkę, a jednak tego nie robią. Gdyby to były rozgrywki klubowe, to większośc pewnie z takim składem grałaby 4-3-3, no ale to jest turniej, dlatego grają dużo bardziej pragmatyczną piłkę. Nie zdziwię się, jak taka gra doprowadzi ich przynajmniej do półfinału.
van Gaal robi dokładnie to samo z Holandią, która ma nieporównywalnie lepszy skład od naszego.
czy ja wiem czy tak nieporównywalnie... dawno nie bylo tak slabej kadrowo holandii
Polska ma realnie 14-16 jedenastke na tym turnieju, a gra jakby miala 32.
Jeśli popatrzeć na kluby, to może nie ma aż takiej różnicy, ale jednak wyszkolenie Holendrzy mają na dużo wyższym poziomie. Poza tym sam van Gaal twierdzi, że w 2014 roku, kiedy zajęli 3 miejsce miał gorszy skład, więc nie jest chyba u nich tak źle.
No a co do naszej gry się zgadzam. Mamy potencjał na lepszą grę. Z drugiej strony jesli ta padaka ma nas zaprowadzić gdzieś dalej na tym turnieju, to ja jestem za.
nigdzie nas nie zaprowadzi, to nie jest świadoma padaka tylko efekt indolencji sztabu, awansowalismy przypadkiem i o wlos, jak nas francja przebolcuje 7:0 to nie bede zaskoczony
Z drugiej strony jesli ta padaka ma nas zaprowadzić gdzieś dalej na tym turnieju, to ja jestem za.
Ludzie którzy wierzą, że ta padaka to część WIĘKSZEGO planu:
https://twitter.com/MarcinNajman/status/1598080603588816896
jak nas francja przebolcuje 7:0 to nie bede zaskoczony
tak bedzie, prawde powiedziawszy nie widze innego scenariusza
serio, jesli to nie skonczy sie totalna masakra to tylko przez przypadek
Bardziej czekałem na pierwszy mecz z Meksykiem jak na ten z Francja. Serio nie ma drużyny z gorsza gra jak nasza. Mimo wszystko nawet z roboty się wyrwę, żeby ogladac, ale i tak wiem ze nic z tego :(
Niech zamurują bramkę całym składem i liczą na karne to może nawet przejdziemy dalej xd
Ale ten Lautaro to jest placek. Miałem Handi na kuponie na Arg
Ja mam jakieś dziwne przeczucie, że zagramy dużo lepiej niż w grupie. Choć na awans mamy marne szanse, to liczę na to, że powalczymy przynajmniej tak, jak Australia z Argentyną.
Jak patrze na mecze innych teoretycznie dużo słabszych drużyn, jak się starają i pokazuja serducho, to bedac całym sercem za nami, martwie sie tylko, że po meczu z Francją conajmniej czterech naszych zawodników zajdzie w ciaze, a dzieci niekoniecznie beda białe
Official: Lionel Messi has won the most Man Of The Match awards (8) in World Cup history.
ohhh Leo życzę Tobie i całej Argentynie wygrania tegorocznego Mundialu. Szanse są niewielkie ale dopóki piłka w grze...
Po pierwszej połowie z Arabią to ja myślałem że Lautaro na króla pójdzie.
Via Tenor
Polska: 1. Wojciech Szczęsny - 2. Matty Cash, 15. Kamil Glik, 14. Jakub Kiwior, 18. Bartosz Bereszyński - 13. Jakub Kamiński, 10. Grzegorz Krychowiak, 19. Sebastian Szymański, 20. Piotr Zieliński, 24. Przemysław Frankowski - 9. Robert Lewandowski.
Z Bogiem i po zwycięstwo !!!! Polska Biało - Czerwoni !!!
Inna drużyna. Presja zeszło, od razu widać ze chłopaki grają z polotem. Szkoda! Mogliśmy nawet prowadzić, w drugiej połowie więcej skuteczności i coś może wpadnie!
Lewy powinien był oddać tego karnego Szczęsnemu. Szkoda tej pierwszej połowy, ale jednak Francuzi to inny poziom. Gratulacje dla chłopaków za walkę.
Stary Grosicki wszedł i w 5 minut zrobił na skrzydle więcej niż te Kamińskie, Zalewskie i Frankowskie przez 4 mecze. Człowiek z mojego miasta! Lewandowski fatalny.
Podsumowując mundial jestem zadowolony. Wyszliśmy z grupy w końcu i tu duży sukces.
Starsi gracze dali radę. Szczęsny, Glik, Bereś, Krycha co by nie mówić dali radę. Lewy 2 gole i asysta ale jednak rozczarował. Niestety na drugim biegunie gracze rezerwowi i młodzi. Bardzo mnie rozczarował Bielik. Mocno na niego liczyłem a jednak zawiódł. Krycha ma ogromne braki techniczne ale jak zszedł jednak to dużo gorzej wyglądało a Bielik jeszcze zamiast wracać sprintem to sobie truchtał. Ciesze się że Grosik dostał szanse. W dzisiejszym futbolu błyskotliwi i szybcy skrzydłowi są na wagę złota.
Takie jeszcze moje odczucia ludzkie.
Cieszę się że Lewy coś strzelił na MŚ. Źle by to wyglądało i widać że chłopak odżył że ma te gole na mundialu. Cieszę się też bardzo że Szczęsny rozegrał wielki turniej. Najbardziej mnie zaskoczył jednak Bereś, który w obronie był prawie zawsze nie do przejścia.
Mbappe. Cóż to jest za chłopak i talent. Pewność siebie szybkość dynamika i mocny precyzyjny strzał. Do tego drybling. Wykręci niesamowite liczby w MŚ ale co z tego jak zaraz te debile zwiększą liczbę drużyn na mundialu do 48 i za x lat innym będzie łatwo pobić jego wyniki.
Dembele na razie bardzo dobry mundial. Już 2 asysty.
Ja również jestem zadowolony. Możliwe, że gdybyśmy od początku grali odważniej, to dałoby radę wygrać tą grupę i trafić w 1/8 na Australię, ale teraz nie ma co gdybać. Wyjście z grupy było najważniejsze i to sie udało.
Z kolei wszystkim hejterom Lewego, którzy chcą jego odejścia z reprezentacji powiem tylko tyle, że nie wiecie, co gadacie. Nasza reprezentacja od bardzo dawna nie grzeszy bramkostrzelnością, a on gwarantuje nam bramkę w co drugim meczu. Poza tym nawet jak nie strzela bramek, to zabiera ze sobą obrońców, przez co reszta ma więcej miejsca na boisku. Gdyby nie on, to w ogóle mielibyśmy permanentny problem z konstruowaniem akcji. Mam nadzieję, że pociągnie do następnego mundialu i dopiero wtedy odejdzie z reprezentacji.
Wyjście z grupy było najważniejsze i to sie udało.
Jakiś mini-pucharek dali nam za to chociaż?
Mecz z Francją dobry. Nie ma wstydu
Myślę że Gdybyśmy grali z jakąś Australia czy USA lub Koreą moglibyśmy awansować do 1/4
Mecz z Francją dobry. Nie ma wstydu
Myślę że Gdybyśmy grali z jakąś Australia czy USA lub Koreą moglibyśmy awansować do 1/4
Mecz z Francją dobry. Nie ma wstydu
Myślę że Gdybyśmy grali z jakąś Australia czy USA lub Koreą moglibyśmy awansować do 1/4
to trzeba bylo miec jajca i zagrac z Argentyna normalnie, 1 miejsce w grupie, pozniej Australia
teraz mozna sobie gdybac
nie, trzeba było mieć cohones żeby zagrać tak otwarcie (jak wczoraj z Francją) z Meksykiem wiedząc już o wyniku Argentyny z Arabią. Te 3 pkt by się mega przydały. Moim zdaniem tu był największy błąd Czesia.
Gabriel Jesus, przez kontuzję kolana, jest wykluczony na co najmniej miesiąc. Czarny scenariusz się spełnił. XD Niby z formy opadł, cyfr nie robił, ale wół był robiony dla innych. To teraz transfer kolejnego napastnika już w 99% pewny.
Fajnie się słucha tego Kotleszki w studiu TVP. Już a Rosji mi imponował bogata wiedza i składna wypowiedzią. Tylko czy przypadkiem to nie jest ten co sam sobie z innego konta odpisywal w mediach czy jakoś tak?
Może byśmy awansowali gdyby nie wpuszczali na boisku takich Lewcyh graczy, grających tylko dla kasy. Mają głęboko w D Polaków, nikt nic z tym nie robi, każdy widzi co się dzieje a jeszcze im pieniądze dają za ten śmieszny występ. Legalnie nietrafiają karnych bo znają wyniki meczy jakie obstawili.
Gdybyś takiemu Lewemu podłożył podsłuch i obstawiał mecze to byś był milionerem.
Czlowiek ktory powinien siedzieć w wiezieniu, teraz kroi milionowy tort z kapitanem. Moralny trzeci świat.
Lewy to niech się nie wychyla, bo przez 3/4 czasu, to grał jakby sam sponsorował całe wydarzenie i nie było ono wystarczająco rentowne żeby pobiegać.
przeciez lewy chcial rownego podzialu miedzy kadrowiczami, co to dla niego te pare groszy
inna sprawa, ze ogolnie pomysl jest totalnie ohydny i sie noz w kieszeni otwiera
Po każdym turnieju szambisko wylewa, ale jeśli miałbym strzelać kto tam się kłóci o kasę, to Lewy byłby na ostatnim miejscu :D
Najlepsze jest to, że pewnie żodyn pieniędzy nie powącha, bo gabinet vateusza już się ponoć rakiem wycofuje.
News z ostatniej chwili - dostaną po działce.
gorace lacza na linii lewy - morawiecki, to sie nie dzieje, w koncu jakis napastnik barcelony do czegos sie przyda i zdymisjonuje premiera xD
ps gorzej ze zastapi go blaszczak
To jest sztuka, przedreptać więcej od Messiego.
Gabriel operacja kolana, wyłączony z gry na 3 miesiące.
Ajajaj, tak mnie coś kusiło, żeby dać na Maroko w rulecie, ale wygrał wariant zachowawczy.
To jest niepojęte jak słaba kadrę mają Hiszpanie skoro Busi, Ferran, Alba grają w pierwszym składzie
Na dodatek najlepiej spisywał się chyba Morata xD
Ja postawiłem na Maroko wiec +2, ale co z tego jak wczoraj dałem Japonię zamiast (tak czułem) Chorwację wiec i tak =
Nie ma Ronaldo jest impreza xD
Za to Messi ciągnie grę reprywatyzacji Argentyny, tak też go nie lubię, ale tak jak wspominałem Ronaldo obecnie nadaje się do tarcia chrzanu, a Messi trzyma poziom
Czyli Portugalia zgarnia MŚ i Ronaldo zostaje okrzyknięty najlepszym sportowcem w historii sportu.
Francja i Brazylia będzie spoko. Kibicuje Argentynie ale zdaję sobie sprawę że szanse są małe. Ale jeszcze są w grze to można się łudzić :)
ja juz przed mundialem mowilem, ze Portugalia jest mocna i niedoceniana przez wizerunek zmierzchu Ronaldo
a przed meczem dodalem, ze lepiej by bylo, jak Ronaldo nie bedzie gral, bo to drastycznie zwieksza to szanse na medal :P #loonizmy
przypominam, ze teoretycznie jest szansa na final argentyna-portugalia, ale mysle, ze najwieksze sa szanse na Brazylia - Francja (choc zaraz Anglia moze zmienic te prognozy dosc drastycznie ;))
szkoda, ze to juz by byl benefis dwoch emerytow, a nie starcie tytanow
najwazniejsze, ze mysl przewodnia dalej trwa
Rodri: "Morocco offered absolutely nothing. Without disrespecting them. In the game, they did nothing. They just waited for the counters. They stayed behind and tried to counter us!"
jezu, ale to byly mroczne lata dla futbolu i jak dobrze, ze sie skonczyly
Dzisiejszy mundialowy dzień pokazał, ze Hiszpanie dalej nie wiedzą co jest nie tak z ich grą, a Portugalczycy chcą wypieprzyć starego z domu.
Czego innego spodziewać się po drużynie gdzie nadal daje się szanse zawodnikom Barcelony.
Spokojna twoja rozczochrana, bodajże przedwczoraj Mikel się widział z Joshem i NAWET Stanem, więc będzie sypane hajsem na święta. Strzelam w Toneya i jakiegoś skrzydłowego do rotacji jak Trossard czy (w koncu, pytanie czy nie za późno) Zaha.
No offence of course ale Arsenal to klasyczny przykład teamu z mentalnością przegrywa.
ok
wiecie co? polubilem mistrzostwa swiata rozgrywane zimą.
niektore mecze fajnie sie zapowiadajace, w ogole bym ich nie zobaczyl bo wolalbym wyjsc na rower, spotkac sie ze znajomymi na miescie, isc gdzies itp. a tak to wracam do domu, listopad/grudzien wiec zimno ciemno i mokro, z domu sie nie chce wychodzic wiec je sobie włączam.
inny klimat to mecze Polaków, ktore łączyło się czesto z grillem, ogladalo na strefach kibica itp.
ale tak czy siak, strasznie mi sie to spodobało. latem nie obejrzalbym tylu spotkan
to ja przeciwnie, widziałem może 5-6 spotkań, na głowie mam święta, zamknięcie roku, z kumplami nie ma się gdzie spotykać
latem są ogródki piwne, chillerka i atmosfera wakacji, ten zimowy mundial to kompletna porażka z mojej perspektywy
Ja się zgadzam, że w wakacje jest wiele innych ciekawszych alternatyw.
Niemniej jednak, z powodu tych pięknych ciemności za oknem, ten mundial u mnie wygląda następująco: wracam z roboty, odpalam tv, po maks 10 min kima, budzę się gdzieś w II poł.
Gareth Southgate and his staff have an ANTI-MBAPPÉ plan and have been preparing it for two years!
They believe the best solution to deal with Mbappé is to place an equally dangerous player in front of him to exploit his defensive limitations.
geniusz
Walker na PO, z Maguirem przesuniętym na półprawego stopera i mamy majstersztyk taktyczny Anglików.
Southgate na odprawia po dwóch latach przygotowań, koloryzowane.
https://www.realmadryt.pl/news/116779-sport-ogloszenie-transferu-endricka-nawet-juz-w-niedziele
;(;(;(;(;(;(;(;(;(;(;(
Ej jak ten transfer anulować...
Endrick Amar
Daj boże
jak mnie szpaku wkurza z tym "wyborami"
XYZ MA WYBORY [...] SĄ WYBORY
Chorwacja bez kompleksów do przerwy. Pięknie wychodzą z piłą z własnej połowy. Luka daje dużo spokoju w kreowaniu. Czuje w ruletce +3 dzisiaj po pierwszym ćwierćfinale
Chyba jeden z najnudniejszych meczów tych mistrzostw. Dawać te karne, bo w dogrywce i tak nic nie wpadnie.
noice
Szacun dla panów Piłkarzy, grających za darmo w reprezentacji, oddających całe serce na boisku za grę dla Chorwacji! Szacun
Najlepsze jest jak się porówna potencjał ludnościowy. Ponad 200 mln vs niecałe 5...
Do tego Chorwacja jest ogolnie dobra w sportach zespołowych, piłka nożna, ręczna i koszykówka. Jak na stosunkowo mały naród, to jest czego zazdrościć.
Frajersko Brazylia. Tak się dać skontrować łatwo jak mieli 1-0. Ale dobrze byłem za Chorwacją.
Te amo Argentina! Te amo Messi. ˇDelantero!
wiadomo, ze wojna na balkanach to bylo cos przejebanego, ale to tym chorwatom dalo taki mental, ze to jest wrecz nierealne by ich stlamsic
jak podchodzili do karnych to juz bylo wiadomo, ze wygraja
Cóż to było na 2:2 ale emocje ;) Tego mi trochę brakowało na tych Mistrzostwach, choć Holandię tak średnio lubię, to nie można im odmówić ambicji i woli walki. Brawo.
Lautaro Milik mógłby spiąć poślady na karne ;)
No i spiął ;)
zalosne
Lautaro przypieczętował - ale w przekroju całego turnieju jest mega słaby :D
cwiercfinaly to z reguly byly najlepsze rywalizacje, dzisiaj meczyki zaczalem od dogrywki chorwatow z brazolami (podobno wczesniejsze 90min slabe) ale cala reszta to tylko potwierdzila. Teraz poprosze podobne emocje jutro :) Imo na tym etapie turnieju nie ma faworytow, spokojnie mozna wyjsc z zalozenia, ze jszansa to 50/50, bo tutaj decyduje dyspozycja dnia czy tez 1 lub 2 sytuacje z dupy. I nie zdziwi mnie na przyklad Maroko w finale
Przecież piłkarze maja zakaz jazdy na nartach, rolkach itp z racji zagrożenia kontuzji to co on to?
Podobnież jazda rekreacyjna na nartach nie jest sportem z listy wykluczonych w bajernie. To teraz już będzie XD
Rozumiem, jakby sie wypierdaczył na skuterze czy coś. Ale narty to już przegięcie :p
masakra
to z moich faworytów do wygrania mundialu w grze został już tylko jeden
nie wiem który wprawdzie, ale jeden
ale jak argentyna wygra mundial pokonujac po drodze polske, meksyk, australie, holandie, chorwacje i maroko to sie zabije
mowie to tu i teraz, zabije sie
Bez sensu.
Mistrzem zostanie Francja. A jeśli jakimś cudem dzisiaj wygrają Anglicy to football is coming home :)
Uffffffff udało się. A śmialiście się z Hiszpanów...
Co Wy macie z tą Francją. Angole ich dzisiaj wyrzucą.
Ale że CR7 nie strzelił nigdy w fazie pucharowej to jestem w szoku.
On tej Portugalii to za mocnej nie miał przez sporą część kariery. Może ta z 2006 i ta teraz to ewentualnie topowe drużyny.
Ale ładna czerwień ;D Ale dla m nie to już nic nie znaczy, Brawo Maroko, za karnego Kuby ;D
Boże, nie mogę czytać tego wątku o Ruletce, co tam zajrzę, to mi skacze ciśnienie
No nie miał ale 5 mundiali to sporo żeby chociaż jednego gola strzelił. No ale wygrał Euro z Portugalią więc i tak może spełniony odchodzić na emeryturę.
Nie ma to jak usprawiedliwiać Ronaldo bo rzekomo miał słaba kadrę
Za to lewego można jechać, bo przeciez gra w mocnej :D
no, ale to jest z dupy wysrana statystyka, ktora ktos wymyslil bo messi strzelil australii gola, choc wczesniej tez nigdy nic nie strzelil poza grupa na mundialu, kat nigerii :D
Osiągnięcia Lewego na Euro:
- Grecja 2012 (remis)
- Portugalia 2016 (remis, a ostatecznie porażka w karnych)
- Hiszpanią 2020 (remis)
- niewykorzystanie szansy na pustą bramkę ze Szwecją 2020, ale oprócz tego 2 bramki (powinien mieć 4 w tym meczu)
Osiągnięcia Lewego na Mundialach:
- sp*erdolenie imprezy ekipie, karnym z Meksykiem 2022
Musiałem się posiłkować transfermarkt.
Ja dalej nie rozumiem dlaczego Maguire gra w pierwszym składzie.
Co Wy macie z tą Francją. Angole ich dzisiaj wyrzucą.
Anglicy wygrają, ale skompromitują się w następnym meczu.
Co tam dzieciaczki mówiliście?
BTW Francja to Maroko pyknie dwoma, albo trzema bramkami i to na luziku.
Końcówkę tylko widziałem ale z tych powtórek w studiu to widzę, że ładnie Anglików sędzia wydymał.
Nie do końca, bardziej Anglicy wydymali się sami. Masz karnego w końcówce, to go po prostu strzelasz.
Z tym nikt raczej nie dyskutuje. Ale pierwsza brama po faulu na Kejnie chyba i później jeszcze faul na którymś Angliku (Bellinghamie chyba) w polu karnym, który nie został w ogóle odgwizdany.
Mam nadzieję, że ta współczesna Grecja2004, czyli Chorwacja, wszystkich pogodzi ;P
Końcówkę tylko widziałem ale z tych powtórek w studiu to widzę, że ładnie Anglików sędzia wydymał.
Ale to w BBC grali?
BTW Myślicie, że Mbappe doścignie?
https://www.youtube.com/watch?v=nrOLGifnMJk
Ale to w BBC grali?
W sensie, że te akcje co pokazali to był zmontowany materiał propagandowy dla angielskiego kibica i w ogóle nie miały miejsca? :)
Pięknie się wstaje po dniu, w którym wygrały obydwa zespoły, które chciałem. Jeszcze Anglia w domu, czego chcieć więcej.
Panowie wrzucam filmik o tym diamencie co ostatnio pisałem. Jak ten nie wypali to już nie wspominam nigdy więcej o żadnym gówniarzu z La Masia. Trzymajcie mnie za słowo. Bull, Loon zróbcie screena i zapiszcie na dysku ten pot :)
https://www.youtube.com/watch?v=f4DBhMKT4zQ
jakbym tak za kazdy niewypal z katalonskiej szkolki promowany w tym watku dostawal 100 zl, to moglbym sobie na nowo zycie ulozyc
i co, mati, do kiedy dajemy sobie czas?
Jak w wieku 19/20 lat nie będzie pierwszoplanową postacią w pierwszym zespole.
I na pewno zadebiutuje w wieku 16 lat. Jak nie to do tarcia chrzanu się nadaje :)
Ja się cały czas łudzę że się uda Arg ;(
Z Holendrami się wzruszyłem jak wygrali karne. Nigdy nikomu tak nie kibicowałem w piłce jak Messiemu i Arg żeby podnieśli w końcu ten puchar.
mam nadzieje, ze wiemy komu dzis kibicowac?
wy tam jutro bardziej tej francji kibicujcie, niz dzisiaj argentynie, bo jak messi z marokiem bedzie mial grac w finale, to tu zalobe kilkumiesieczna w perspektywie
a tak btw. messi z kontuzja jest