Recenzentowi grożono śmiercią po wystawieniu niskiej oceny nowemu God of War
Niech ktoś zabierze konsolę temu kolesiowi co zrobił ten wpis, jemu potrzebna jest natychmiastowa pomoc medyczna a nie granie w kolejną grę.
Facet wystawił odpowiednią recenzję i powiedział prawdę. Co gorsza, twórcy wprowadzili te same rozwiązania nawet w walkach z Thorem co były z Baldurem, niby ok, bo to był jeden z nielicznych plusów jedynki jeśli chodzi o gameplay... Ale jednak człowiek wolałby trochę więcej kreatywności.
Do tego w Ragnaroku jest ten sam problem związany z OOOOOGROOOMEEEEM reskinów, walka z trollami w pierwszej części była męcząca... "O będzie boss! no dawaj! ... a kolejny troll eh" i niestety ale w Ragnaroku jest to samo.
Moim zdaniem potencjał podbijania Nordyckich Bogów przez Kratosa był znacznie większy niż nam to podano a pozytywne recenzje to często gęsto jednak fanboystwo ludzi jacy nie dostrzegają wad. Osobiście sam jestem fanem serii GoW, ale nie tej w Nordyckim wydaniu, to zwykły średniak.
To się dopiero nazywa szanowanie czyjeś opinii... Gracze potrafią być straszni. Pewnie gdyby dał 10/10 to by nawet zebrał lajki pod swoimi postami od tego typa ;).
Ja tam też nie lubię tego miękkiego rebootu co zrobił z najlepszego zachodniego slushera, uncharted z toporkiem. Wynudziłem się przy części z 2018 i do dwójki nawet nie mam zamiaru podchodzić.
Szczerze to różnica jest właśnie taka, że na konsoilach większość gier jest na jedno kopyto, ot kolejne popierdółki TPP akcji, gdzie na PC masz dostęp to właściwie każdego gatunku i możesz sobie wybierać w co tylko chcesz grać. Na konsoli to już niemal producent za ciebie wybiera w co będziesz grał.
Up
A w czym jest problem, żeby na konsoli odpalić rasowego rpga jak Divinity, czy Pillarsy, albo strategie jak Cities: Skylines, Sid Meier's Civilization lub Frostpunk?
Co jest zabawniejsze, że on pisał o God of War (2018), co właśnie wyszedł na PC od niedawna.
Na konsoli to już niemal producent za ciebie wybiera w co będziesz grał.
Na konsoli są sporo multiplatformowe gry z różne gatunki.
metroidvania - Hollow Knight
FPS - Metro Exodus, Killzone
platformówka 2D - Rayman Legends
wyścigowa - Need for Speed: Heat
bijatyka - Mortal Kombat 11
jRPG - Persona 5
interaktywny film - Detroit: Become Human
horror - Resident Evil
hack's'slash - Diablo III na PS3
taktyczna strzelanka - World of Warships Legend
Anno 1800 - ekonomia niedługo pojawi się na PS5 po raz pierwszy po tylu latach
i inne gry podane przez PanWaras.
i mnóstwo innymi. Masz duży wybór, co chcesz grać.
Więc daruj te bzdury wyssane z palce.
Ori na wszystkich platformach (nawet na Switchu) chodzi w 60 klatkach (na Series X chyba nawet 120) a u ciebie wersja konsolowa dostała 0 xD
Więc sorry, ale nikt nie będzie poważnie odbierał opinii typa który nawet na oczy konsolowych wersji gier nie widział i daje im 0 bo są na konsoli, a na PC są już cacy.
Tak męczą mnie niskie ilości klatek i niskie rozdzielczości gier które grałem na PC i konsoli i to oceniam.
Tak Cię męczą, że taki Elex, Mutant Year Zero, Divinity: Original Sin II na ps4 dostały od Ciebie 0, a na xone 7, a Darksiders III oceniłeś na ps4 na 0, a na xone na 8. Tak, próbuj dalej, bo męczy to Cię wszystko prócz jednej firmy jak widać.
Co Cię to obchodzi w ogóle, bo co mój komentarz próbujesz mnie zdyskredytować moimi ocenami, nie masz swoich?
^^Chłopie, przecież ty sam się zdyskredytowałeś tymi swoimi "ocenami" :). Młodzież nazywa to "samozaoraniem".
To się dopiero nazywa szanowanie czyjeś opinii... Gracze potrafią być straszni. Pewnie gdyby dał 10/10 to by nawet zebrał lajki pod swoimi postami od tego typa ;).
Ah jaka piękna demonstracja fanatyzmu. Czegoś takiego poza fanatykami sony można by się spodziewać już chyba tylko od wyznawców apple.
Pięknie to też wyjaśnia dlaczego każda gra sony dostaje +2pkt/10 w każdej recenzji za samą naklejkę "pLaYsTaTiOn eXcLUSIvE".
Z tego grona postanowił wyłamać się pewien krytyk z Korei Południowej. Jego niska ocena gry, nie spodobała się to fanom serii, którzy grożą autorowi śmiercią
Gracze nie mają prawa komuś grozić śmiercią tylko dlatego, że ktoś ma własne zdanie o grze. Uważam, że te śmiecie (nie gracze) zasługują na karę - zakaz dostępu do Internetu i zakaz granie w gry (konfiskować ich komputery i konsoli) na bardzo długo.
Niech siedzą w poprawczaku, to ich pohamuje.
Niech ktoś zabierze konsolę temu kolesiowi co zrobił ten wpis, jemu potrzebna jest natychmiastowa pomoc medyczna a nie granie w kolejną grę.
Myslisz ze takie dzbany sie przejmuja argumentacja recenzenta albo sie chociaz z nia zapoznali? Sama ocena dziala na nich jak plachta na byka mimo ze nawet jeszcze nie zagrali:)
Nie każdy musi się z tym zgadzać, nic na to nie poradzę.
Gdyby tak administracje tego portalu miała podobne podejście, świat na pewno byłby lepszy.
Ja tam cały czas cisne po tym God of Warze, bo to faktycznie zapewne będzie coś na kształt samodzielnego DLC, a pierwsza cześć zniszczyła Formułę jednej z dotychczas moich ulubionych serii. Gra pod publikę, dobry marketing i brak niegdysiejszej pasji. Nikt mi jeszcze śmiercią nie groził na szczęście - nawet tutejsi fanatycy Sony. I to nie jest tylko moje czcze gadanie, początkowo strasznie się zajaralem, ze jest nowy GoW, później zagrałem i emocje opadły, a jak skończyłem to sięgnęły dna.
To jest kontynuacja poprzedniej gry, znacznie ulepszona graficznie oraz rozgrywka została ulepszona, więc nie dziwie się, że nazywacie DLC, ale to dobrze. Gdyby działa się całkowicie w innym miejscu, to wtedy bym oczekiwał tego waszego next gena, a tak mamy ulepszoną kontynuacje w każdym aspekcie, z oceną wyciągając średnią 9/10
Ja rozumiem że recenzenci potrafią wystawić niesprawiedliwe oceny dla gier i hejt na nich może być uzasadniony (jeśli potrafisz go uargumentować na przykład pokazując że ten sam recenzent dla faktycznie słabej gry dał dobrą ocenę wcześniej) ale w żadnym momencie groźby zwłaszcza śmiercią nie są odpowiednie i ludziom którzy je wypisują powinien być zabierany dostęp do internetu.
Dodatkowo, chłop może mieć racje, w końcu dopiero po premierze okazało sie jakim zawodem jest cyberpunk więc może bedzie tak samo z nowym gowem.
"hejt na nich może być uzasadniony (jeśli potrafisz go uargumentować na przykład pokazując że ten sam recenzent dla faktycznie słabej gry dał dobrą ocenę wcześniej)"
Przestań mieszać pojęcia. hejt już z samej swojej definicji nigdy nie jest uzasadniony. Jeśli się o czymś wyrażasz negatywnie, potrafiąc swoje zdanie solidnie i logicznie uargumentować to już masz konstruktywną krytykę, którą jest w porządku.
Widać, że podejście rozmaitych twórców, którzy każdą krytykę miernoty swoich dział tłumaczą hejtem działa i ludzie już się gubią, co znaczy dane słowo.
Najlepszą opinią jest twoja własna.
Jak kierujesz się jedynie czyjąś opinią i nie masz własnego zdania to miękka z ciebie.
W nosie inne zdania mam a recenzji graczy hejterów to już w ogóle uważam za warte mniej niż zero. Ludzie, którzy wystawiają oceny 1/10 żeby zaniżać oceny tytułom nie są dla mnie lepsi niż ten gracz z artykułu.
W Polsce też mam takich dzbanów, o ile Jordan miał rację że dostawał groźby po recenzji TLOU2. O ile sam uważam tę gierkę o dwa punkty gorszą to nie rozumiem jak można coś takiego napisać z tak błahego powodu
To mnie by zlinczowali jeszcze szybciej, bo nie podobały mi się pierwsze dwie odsłony na PS2. Dobrze, że uratowałem życie tym, że ta sprzed roku na PC mi się podobała. :)
Ta gra to odgrzewany kotlet, to samo w nowym opakowaniu. 6/10 to adekwatna ocena
.
Tylko najzabawniejsze jest kiedy właśnie gry które dostają łatkę odgrzewanego kotleta, maja takie same usprawniania jakie napisałeś a mimo to w recenzjach i opiniach wszyscy im to do bólu wypominają oraz zaniżają im ocenę w dół, nie oceniam czyjeś opinii jest jak tylna cześć ciała "każdy ma własna", natomiast śmieszy mnie po prostu hipokryzja całego gierkowa po tym względem
Co tu dużo napisać... witamy i Internetach oraz kultach swoich bożków
Z drugiej strony patrząc się na stan psychiki ludzi wychowanych w internetach, zaczynam rozumieć te ich "walkę" o papier toaletowy podczas pandemii...aż strach pomyśleć ile by było samobójstw jakby na dwa tygodnie powyłączać wszystkie media społecznościowe...
^
równie skuteczne co mityczne głosowanie portfelem czy komunizm.
Ładnie na papierze ale w praniu - niewykonalne.
Zgodzę się z tobą, chyba wszystko zależy od tego na ile daną serię lubisz i jesteś w stanie grać znowu w prawie to samo. No w moim przypadku to nie lubię God of War na tyle żeby w najnowszą część zagrać, ostatnia podobała mi się. To jest kwestia czasu aż będą musieli zmienić formułę, nie wiem czy kolejna taka sama gra tylko w innym świecie przejdzie. Podobnie jak musiał zmienić formułę i zrobił to bardzo dobrze Resident Evil, albo Final Fantasy porzucając turową walkę.
Z jednej strony opary absurdu że ktoś komuś grozi za takie rzeczy i właściwie powinno to być ścigane i karane. Z drugiej strony czego się autor spodziewał ? Wystawił skrajnie różna i kontrowersyjną opinię (miał prawo) ale zrobił to chyba po tk aby był rozgłos szczególnie że sam jest deweloperem indie gier. Żeby jeszcze tej recenzji uzasadnił tę ocenę. Sami możecie ją przeczytać.
Po filmikach, gameplayach gra robi takie wrażenie - samodzielnego DLC, dodatku do jedynki. Te same animacje, podobna konstrukcja mechanik czy to walki czy zagadek, drzewko rozwoju bardzo podobne, grafika tylko lekko podrasowana. Ale czy różnice między częścią z 2005 roku i tą z 2007 też nie były specjalnie duże a skupiono się bardziej na fabule, rozmachu i poprawie tego, co się sprawdziło w jedynce? A kontynuacje Dead Space, Gears of War, to niby jak wyglądały? Każdemu sequelowi można zarzucić, że coś powtarza a większość rzeczy robi identycznie, jak pierwowzór. Ale jak całościowo jest grą na wiekszą ilość godzin, wprowadza ulepszenia, poprawki mechanik, to jak najbardziej można go uznać za pełnoprawny sequel niż większy dodatek do jedynki.
Kolejny artykuł w internecie mówiący o tym, że komuś grożono... A tymczasem te groźby to był jakiś głupi komentarz nikomu nieznanego idioty, który ma problem z opanowaniem swoich emocji w internecie, a w rzeczywistości to by nawet nie wiedział kim jest człowiek któremu rzekomo groził nawet jakby się ten mu przedstawił. Ludzie, nauczcie się że takich ludzi się zwyczajnie zgłasza i zapomina o nich. Robienie z tego sensacji nie ma najmniejszego sensu, zostawcie takich ludzi samym sobie i nie dawajcie im nawet odrobiny zainteresowania to to zjawisko będzie coraz rzadsze.
Z drugiej strony, po raz kolejny ten artykuł przypomina nam, jaki mamy obecny problem w dzisiejszych czasach. Że niektórzy są za bardzo rozpieszczone przez Internet i bezkarność.
Zawsze mnie zadziwia ta głupkowata napastliwość psychofanów po publikacji jakiejkolwiek recenzji. I śmieszne to i straszne.
Quaz - żartował przed premierą nazywając Ragnarok właśnie dlc do God of War "4" (ja nazywam God of Chore)
Yahtzee - podczas recenzji wspominał, że gra ma character, że dostanie dlc bo do wielu światów nie można wtedy było wejść
Ciekawe czy ktoś daje im pogróżki
Nie ma co się dziwić. Przecież God of War Ragnarok jest to samo co:
- Tomb Raider 2-3 po Tomb Raider (1996),
- Thief 2 po Thief: The Dark Project,
- Mass Effect 2-3 po Mass Effect 1,
- Dead Space 2 po Dead Space,
- Deus Ex: Mankind Divided po nowy Deus Ex 1,
- Bioshock 2 po Bioshock 1,
- Wolfenstein II: The New Colossus po Wolfenstein 1,
- Infamous 2 po Infamous 1,
- Uncharted 2-3 po Uncharted 1,
- Horizon 2 po Horizon 1,
- Hitman 2-3 po nowy Hitman 1,
i ponad 1000 przykładów...
Kontynuacji wyglądają prawie podobne do poprzednicy i można pomyśleć, że to samodzielne dodatki do gry.
To nic nowego, że od czasu do czasu robią kontynuacji na te same rozwiązanie (nawet na samej silniku) i dodają tylko nowe misje i lekko usprawniają istniejące mechaniki gry. Nie zawsze można oczekiwać, że twórcy gier napiszą wszystko od nową dla kontynuacji.
Nie pisałem, że TY się zdziwisz. Tylko ogólnie. Podałem te gry tylko dla przykładu, że krytycy też mogli krytykować na te gry i mogli podać podobny argument typu "to tylko samodzielny DLC".
Dziwię się tylko, że tylko wybrany krytyk plus God of War Ragnarok wywołuje takie burzy, a inne krytycy i inne gry jakoś tam cicho, bo nie przypominam sobie podobne burzy. Czyż nie?
Przepraszam, jeśli Cię uraziłem. Z całym szacunkiem.
No nie zupełnie. Większość z gier, które wymieniłeś od razu po uruchomieniu widać, że to zupełnie nowe produkcje (różne grafiki, gameplaye itp.). Zarówno w Horizon Forbiden West jak i nowym God of War tego nie widać. Gdyby nie informacje, że to kolejne części, nawet byś się nie zorientował, że to kolejna część.
Większość z gier, które wymieniłeś od razu po uruchomieniu widać, że to zupełnie nowe produkcje (różne grafiki, gameplaye itp.)
A które to tytuły masz na myśli? Chętnie to wyjaśnię.
Czyli fanbojka Sony w pigułce - standard.
Wystarczy zobaczyć co trzynaście multikont produkuje. Jak ktoś pisze niepochlebnie o exach Sony argumentując merytorycznie co mu się nie podobało czyli wygłasza własną opinię to ten ich wyzywa od ćpunów i alkoholików.
Bo ta gra powinna wyjść w 2020-2021 roku.
Poważnie post czy komentarz jakiegoś kretyna zasługuje aż na news? Takich najlepiej ignorować, przecież tylko szczekają w internecie.
Facet wystawił odpowiednią recenzję i powiedział prawdę. Co gorsza, twórcy wprowadzili te same rozwiązania nawet w walkach z Thorem co były z Baldurem, niby ok, bo to był jeden z nielicznych plusów jedynki jeśli chodzi o gameplay... Ale jednak człowiek wolałby trochę więcej kreatywności.
Do tego w Ragnaroku jest ten sam problem związany z OOOOOGROOOMEEEEM reskinów, walka z trollami w pierwszej części była męcząca... "O będzie boss! no dawaj! ... a kolejny troll eh" i niestety ale w Ragnaroku jest to samo.
Moim zdaniem potencjał podbijania Nordyckich Bogów przez Kratosa był znacznie większy niż nam to podano a pozytywne recenzje to często gęsto jednak fanboystwo ludzi jacy nie dostrzegają wad. Osobiście sam jestem fanem serii GoW, ale nie tej w Nordyckim wydaniu, to zwykły średniak.
O grach sony mówi się, tylko je chwaląc, bo jeżeli wyrazisz negatywna opinie na temat gry sony, to oddział soniarskich komandosów cię dopadnie i będzie cię wyzywał xD.
Jeny aż strach pomyśleć co by się stało gdyby ktoś wystawił tej grze ocenę 2/10. Chyba ludzie poszliby z pochodniami pod dom tego zwyrodnialca xD
Przecież ocena 6/10 oznacza średniaka (przynajmniej kiedyś tak było), czyli ogólnie gra jest dobra, ale brakuje w niej jakiejś innowacji. Jako że ja nie jestem jakimś fanem GoW, to się nie wypowiem, ale patrząc tak na szybko to faktycznie obecna część GoW wygląda jak dla mnie praktycznie identycznie jak poprzednia część. Więc jeśli faktycznie Sony zrobiło kopiuj wklej z małymi usprawnieniami, to nie widzę podstaw aby tę grę ocenić jakoś wysoko i pewnie o to samo chodziło autorowi recenzji.
Niektórzy ludzie to naprawdę mają nierówno pod sufitem. Ktoś wystawił mojej ulubionej grze (w którą nawet nie grałem) słabą ocenę, tragedia, koniec świata. Muszę coś z tym zrobić! Ja im pokażę, ja im dam! Co ci ludzie mają we łbach?
No ale podobne zachowania widzimy na naszym forumie. Nie spodobała ci się gra i merytorycznie opisujesz co się nie podobało? Pewnie w ogóle w nią nie grałeś albo jesteś za głupi by zrozumieć.
Niektórzy jeszcze nie zrozumieli, że wybrany tytuł nie da się podobać wszystkich i zawsze znajdzie się ktoś, kto ma negatywne opinie. Jeszcze nie nauczyli, co znaczy mieć zdrowy dystansu i uszanować czyjej opinie. Są jak niewychowane dzieci na mokre pieluszki, co nie chodzili na lekcji wychowanie i dobre kultury.
Gothic 1-2 ma swoich fanów i również antyfanów. Death Stranding i Dark Souls też. Tak samo było z większości gry. God of War nie jest też wyjątek. Trzeba się pogodzić z takich faktów.
Uszanuję opinie krytyk, co wystawił 6/10 dla God of War. Ja ocenię God of War po swojemu i tyle.
Rozumiem go doskonale, miałem na tym forum to samo jak napisałem kilka gorzkich słów prawdy o Red Dead Redemption 2
jeśli otrzymałeś groźby no to rzeczywiście nie powinno się coś takiego zdarzyć. druga sprawa, że te "słowa prawdy" to tylko i wyłącznie twoja opinia, do której oczywiście masz prawo, ale nie przedstawiaj jej jako fakt
Bo wylistowałeś rzeczy, na które cierpi część pierwsza do której trzepałeś kuraka z zachwytu?
to nie gry tworzą przemoc tylko ludzie niezrównoważeni mają dostęp do gier, równie dobrze możesz powiedzieć że bułka z masłem powoduje przemoc
Plucie na osobę piszącą prawdę o kasynie jakim są obecne gry jest durne. Plują na niego za to że napisał prawdę? Gratulacje zakłamani chędożeni święci, za każde uzależnienie przez grę od hazardu powinna być prawna czapa, wykonana publicznie. Niszczenie czyjegoś życia powinno skutkować zniszczeniem sprawcy. To tylko nic nie znacząca rozrywka elektroniczna nie wnosząca niczego do rozwoju społeczeństwa w przeciwieństwie do zidiocenia tegoż społeczeństwa. Dalej się kłóćcie.
A ja dodam od siebie - nie oglądajcie recenzji NR Geeka bo jest pełna spoilerów.
Jak chcecie się z nią zapoznać to lepiej ją przesłuchać.
No cóż psychofani są wszędzie.
Ja bym takim Soulsom też dał max 6/10 za monotonny nudny, powtarzalny gameplay, mało zawartości, fabuły, plansze jedne wielkie korytarze i system walki frustrujący.
I co zwyzywali mnie i pewnie też grozili śmiercią.
Dlatego bezpieczniej dać minimum 7 i się odpieprza. Tak się wywiera presję na media, z jednej strony korupcja od wydawców prezenty, edycję kolekcjonerskie, darmowe gry, wyjazdyz imprezy, z drugiej psychoterapia gracze, którzy nie akceptują innego zdania niż oni.
Ja tam szanuje ludzi, którzy nie boją się iść pod prąd, tacy ludzie niejednokrotnie zmieniają świat.
"Wszyscy mówili, że się nie da, przyszedł ten który o tym nie wiedział i zrobił to" Podobno tak powiedział Albert Einstein i zdecydowanie lepiej być w życiu tym, który się nie zna ograniczeń i nie wie, że ma się nie dać bo tak uważają inni.
Po czym poznać jednostkę wybitną? Po tym, że nie jest komformista i potrafi patrzeć głębiej i widzieć więcej, a jej życie to coś więcej niż konsumpcja, wydalanie i bycie kibicem na arenie dracym ryja pt "chleba i igrzysk".
Obejrzałem recenzje Arhn.eu i sam stwierdzam, że to jest to samo tylko dalsza część i trochę dłuższą, więc bardziej dać niż nowa gra.
Czy to źle? To zależy jak podeszła wersja z 2018, mi wystarczyła na tyle, że nie chce mi się grać w kolejna, walka w tej grze nie bawi, a męczy, jest za wolna to nie God of War tylko jakieś szachy i tak mógłby walczyć Conan Barbarian człowiek, a nie Bóg wojny, który w pierwszych czterech częściach kosił wrogów na dziesiątki w kilka sekund.
Tak, God of War 2018 i 2022 byłby lepszym Conan the Barbarian niż God of Warem, człowiek tak mógłby walczyć, nie Kratos.
To mi przypomina historię mojego kolegi, który po meczu Polska-Anglia wracał ze stadionu i miał pecha spotkać idącą na przeciw grupę 30 kiboli. Od natychmiastowej plomby w gębę, uratowało go to że miał szalik z napisem Polska i kiedy się go zapytali komu kibicuje to grał wariata że Polsce. Kibole byli jednak nieustępliwi i kiedy zaczęli już tracić cierpliwość zza rogu wyszła inna grupa kiboli. Rzucili się na tamtych a kumpel prawdopodobnie uniknął śmierci albo wielomiesięcznej rekonwalescencji w szpitalu :)
Dobrze że nie spotkał bojówki Sony, bo by mu nie odpuścili jakby powiedział że woli Xboxa.
Myślę, że tak niskie recenzje wystawia się tylko po to żeby zrobić sobie szum na około swojej osoby. Osoba stanie się znana na moment - na portal z recenzją wpadną ludzie się pośmiać i tyle :P
Może tak, a może nie.
Słynny cytat Ryuk z Death Note:
Ludzie to jednak naprawdę ciekawe stworzenia.
Niemniej groźby to już duża przesada - rozumem napisać komentarz ale taki cyrk to już za dużo nawet jak dla mnie
Święta słowa. Wszystko ma swoją granicę. Może jestem zbyt emocjonalny i nerwowy, ale nawet ja w gniewie nie byłby zdolny do takiego stopnia.
To bardzo naiwne i głupota jest myśleć, że słowa nie może zranić komuś tak samo jak fizyczne ostrze. W rzeczywistości niewłaściwa słowa do niewłaściwa osoba może naprawdę zaszkodzić. Szczególnie "groźby", "życzyć komuś śmierci", "jesteś bezwartościowym śmieciem i Twoja rodzina Cię nie potrzebują" i tak dalej.
Niektórzy są z natury wrażliwe na słowa, choć na rzut oka nie widać. Niestety ludzie bez empatii tego nie zrozumieją i powtarzają te same brednie: "LOL! Boli Cię słowa? Za bardzo to przejmujesz, więc jesteś głupi! Masz być twardy!". Ludzie są różne, więc lepiej jest pilnować językiem, jak miecz w pochwie.
Takie osoby nie powinni grać w gry, a zamiast tego poddać się przymusowemu leczeniu w jakimś zakładzie zamkniętym z oknami i drzwiami bez klamek. Przypomina się historia aktorki udzielającej głos Abby z TLOU II. Ludzie to są po**bani, a przynajmniej niektórzy!
myślałem że to coś poważniejszego, a tutaj koleś zwykle sobie wyzywa, gorsze rzeczy słyszałem w lobby w Call of Duty
Gołścik aka Last_Redemption to się jednak naumiał dobrze tego angielskiego.
Że też muszę dzielić uwielbienie do produktu Sony z takimi ludźmi jak ci, co grozili temu biednemu recenzentowi oraz z Łukaszkiem aka gołścik/13.
Pora umierać.
To wejdź na ppe to się za głowę chwycisz co tam odwalają „niebieskie ludziki”
Oj, wierz mi. Byłem tam nie raz i nie dwa. xDD
Najgorsze w tym wszystkim jest fakt, że ja lubię konsolę od Sony. Tylko co z tego, skoro całokształt mojego upodobania jest wypaczony przez niebieskich betonowców, którzy muszą się zesrać o wszystko co dotyka negatywnie w Sony.
No cóż nie jestem zaskoczony wielu "fanów" playstation ma problemy z pewną dozą krytyki odnośnie gier ekskluzywnych na ich plastik czy też z krytyką w stronę samego $ony w związku z postępowaniem wobec graczy.
I nie grożenie śmiercią giereczkowemu dziennikarzowi nie jest shitpostingiem.
Takim tokiem rozumowania można określić większość kontynuacji np. Good od War 2 to update pierwszej części. Tylko co wtedy z taką np. Fifą 22 w porównaniu z 21, która w tym wypadku nie mieści się nawet w standardzie updatu ??
W Polsce to się nazywa Groźba karalna Art. 190. KK
A ja chciałbym zaznaczyć, ze 6/10 to dalej dobra ocena. To ze ludzie nie potrafią używać niczego innego niż 7-10, to ich sprawa.