Alan Wake Remastered to porażka; teraz cała nadzieja w Switchu
Ex na epicu, dlaczego mnie to nie dziwi. Co epic sobie zaklepie okazuje się fiaskiem.
Całkiem możliwe, że produkcja twórców Maxa Payne’a wstanie z kolan dzięki tej platformie.
Twórca newsa chyba nie jest do końca świadomy stanu technicznego tego portu na Switchu, i jak w społeczności Switchowej wylewane jest na niego wiadro pomyj, nazywając to jednym z najgorszych portów w historii. Plus niech za "sukcesem" mówi fakt, że w dniu premiery na Switchu już była na przecenie.
patrzac na to jak ten port na Switcha wyglada to nie miałbym zbyt wielkich nadziei.
Całkiem możliwe, że produkcja twórców Maxa Payne’a wstanie z kolan dzięki tej platformie.
Twórca newsa chyba nie jest do końca świadomy stanu technicznego tego portu na Switchu, i jak w społeczności Switchowej wylewane jest na niego wiadro pomyj, nazywając to jednym z najgorszych portów w historii. Plus niech za "sukcesem" mówi fakt, że w dniu premiery na Switchu już była na przecenie.
Autor newsa nie musi wiedzieć takich rzeczy. Gdzieś coś przeczytał i szybko newsika o tym póki gorąca. Z reserchem za dużo roboty a tu się płaci od wyświetleń.
W sumie to co się dziwić, grałem w oryginalną wersję ostatni raz w styczniu 2021, gra wyglądała cały czas dobrze, problemów z uruchomieniem i kompatybilnością nie było żadnych więc po co komu remaster w takim wypadku? Ja sam nie kupiłem. Pewnie liczyli na nowe konsole ale oryginał, o ile pamiętam, nie był jakimś ogromnym hitem sprzedażowym to tym bardziej lekko poprawiona wersja nie mogła nim być.
I bardzo dobrze, że notuje takie a nie inne wyniki. Jak już odcinać kupony, to solidnym remake'iem, nie remasterem.
Remaster pierwszego Alana Wake’a nie okazał się bestsellerem. Jak wynika z upublicznionych informacji, sprzedaż wydanej w 2021 roku produkcji studia Remedy Entertainment stoi na niższym poziomie, niż zakładali twórcy. Dodatkowo z miesiąca na miesiąc gra generuje coraz gorsze wyniki.
Po prostu remedy nie ma tantiemów od wydawcy z tej gry. Remedy nic nie dostaje teraz od wydawcy. Crossfire i alan wake nie generuje tantiemów.
Po prostu gra się dobrze zestarzała i do dziś daje radę, nie rozumiem po co powstał ten remaster (pomijając nowsze konsole).
„wincyj remasterów”
Nie zrzucał bym tu winy na sam remaster, bo dla części graczy, była to pierwsza styczność z serią. Cena też mogłaby być nieco nisza ale nawet to 120 zł dla nowych graczy nie jest jakoś mocno zaporowe. Uważam, ze każdy kto chciał, to już dawno grę poznał, czy to na PC czy na Xboxie a reszta sobie odpuściła lub uznała, ze gra nie jest warta ich czasu. Jak debiutowała na X360 i później na PC, to było to spore wydarzenie i gra jak najbardziej zasługiwała na uwagę ale pod osłoną pięknej wówczas grafiki i super narracji, rodem z filmów grozy, gra oferowała bardzo ubogi gameplay, który przyćmił resztę uroków tej produkcji. Potem już ruszyła lawina, recenzje, opnie graczy i ci co się tego naczytali pewnie sobie darowali przygodę z grą. Jeśli Remedy chce zrobić z AW2 hicior, to muszą sporo popracować na gameplayem, bo w Control też nie był wysokich lotów. Jak zrobią z tego znowu strzelankę i zafundują też ten swój narracyjny kunszt, łącznie z duża ilością listów, opisów do czytania w formie znajdzek, to mogą się przejechać. Eksploracyjne Action adventure z małą ilością walki i gęstym klimatem miałby tu większy sens. Coś na kształt serii The Evil Within, tylko w nieco większym i bardziej otwartym świcie.
Może to po prostu nie jest aż tak dobra gra? Właśnie ogrywam na ps5 i mimo, że podoba mi się historia i ogólny klimat, to już walka jest tam tak toporna i nieprzyjemna, że gdyby nie fabuła właśnie, to pewnie dałbym sobie spokój. A pamiętam, że ludzie już na to narzekali 10 lat temu, więc może trzeba było poprawić coś więcej niż tylko grafikę? Podobnie miałem z remasterem MediEvil, gdzie ostatecznie pokonało mnie sterowanie i praca kamery. Ja rozumiem te tłumaczenia twórców o "oryginalnym doznaniu", ale czasem to zwyczajnie nie wystarcza.
Tej grzew by wystarczyło 4K w 60 fps I wydanie jej na X series w gamepassie.
Ta gra wciąż wygląda dobrze, mam ją na XSX I jak napisałem wystarczy dać 4K I 60 fps.
Ex na epicu, dlaczego mnie to nie dziwi. Co epic sobie zaklepie okazuje się fiaskiem.
Pamiętam jak koszt produkcji portu na PC lata temu zwrócił się jakoś w dobę :) Ale tamten port miał bogate wydanie pudełkowe i był dostępny na stemie. Remaster nie ma żadnej z tych rzeczy. Tymczasem wersja na switch bywa nazywana najgorszym portem na ten system więc na wiele bym nie liczył.https://youtu.be/kXMf-2mmdTc
No właśnie, ten remaster co został ostatnio okrzyknięty najgorszym portem na Switch?
Wydali remaster na PC tylko na Epicu to niech się nie dziwią z tą sprzedażą. A port na Switcha, jak pisali poprzednicy, jest po prostu szkaradny, oddali go do zrobienia studiu bez doświadczenia w dużych grach i tak to wyszło. No ale czekam na AW2 bardzo. Bardzo, bardzo.
Zapomniałem że w ogóle był taki remaster. Sprawdziłem na szybko i okazało się że owszem był ale na Epicu. To wyjaśnia dlaczego dawno temu o tym zapomniałem.
Kto jako pierwszy widział remaster nie widząc oryginału niech pierwszy rzuci kamieniem
Jak to możliwe, że gra, w której tak duże znaczenie ma światło, nie ma raytracingu na nowych konsolach? Nie udźwignęłyby?
Oryginał wciąż nie wygląda źle, gra się w to w miarę dobrze, problemów z uruchamianiem na nowym sprzęcie/systemie nie stwierdziłem, wiec nic dziwnego, że ludzie nie mają wielkiej ochoty płacić jeszcze raz za to samo.
No ja lubiłem tę grę. Miała bardzo fajny klimat horroru w stylu S. Kinga, ale czy chciałbym wracać do niej? Raczej nie.
Chyba najbardziej zadowoleni mogą być posiadacze ps4/ps5, bo gra pierwszy raz pojawiła się na pleju. A cena 120zł to znowu nie było aż tak dużo ;)
Stan techniczny tego "R€ma$tera" jest gorszy niż oryginału.
Nawet nie wiedziałem że to już wyszło xd. Ps na epic mało kto kupuje gry wiec nic dziwnego. Na steam trochę ludzi kupi.
Tak naprawdę gdyby nie clifhanger byłaby to zajebista gra, ale Remedy ma z tym jakiś film z każdym istniejącym tytule jaki stworzy, więc cóż zrobić
Dla mnie to była gra 9/10 pod warunkiem, ze się ją odpowiednio dawkowało (czyt 2 rozdziały dziennie), historia i klimat top, gameplay mało rozbudowany, wiec trzeba bylo wlasnie odpowiednio dawkowac
Cały art to bzdury redaktora, nie ma żadnej porażki czy ostatniej szansy, nikt tak nie stwierdził, nie podano żadnych danych, jedynie, że nie wygenerowano tantiem, co nie znaczy, że nie zarabia, przed nimi jeszcze premiera steam.