Witaj w wątku dedykowanym najlepszej zimowej dyscyplinie sportowej, czyli skokom narciarskim. To tutaj dyskutujemy o bieżących wydarzeniach związanych z naszym ulubionym zimowym sportem.
Instrukcje:
1. W wątku dyskutujemy o najlepszym z zimowych sportów, czyli o skokach narciarskich.
2. Dyskutujemy na temat wszystkich skoczków i wszystkich konkursów (nie tylko tych w ramach Pucharu Świata, ale także np. konkursów krajowych).
3. Wypowiadamy się w sposób kulturalny, pozbawiony wulgaryzmów.
4. Opinie o skoczkach i wynikach zawodów staramy się tworzyć na konstruktywnych zasadach, ale bez przesadnej wstrzemięźliwości tzn. posty w stylu "Brawo Kamil, Piotrek, Klimek, Janek, Stefan, Krzysiek, Maciek!" nie są naganne, chyba, że stosowane są nagminnie bez uzasadnionej przyczyny.
5. Nie wyśmiewany innych z tego powodu, że kibicują komuś innemu, niż my.
6. Wątek jest o skokach narciarskich, ale małe wzmianki o wynikach z innych dyscyplin zimowych nikomu nie zaszkodzą.
7. Nową część może założyć każdy kto wypowiada się w wątku, niezależnie od tego jaki nick miał w przeszłości, byle czegoś nie zepsuł (np. nie usunął ostatniego punktu).
8. Patronem wątku jest oczywiście Adam Małysz. Jeśli kiedyś ktoś będzie miał okazję z nim porozmawiać to niech mu o tym powie: "Leć Adam, leeeeeć!" aktualne zawsze!
Terminarz Pucharu Świata w skokach 2022/2023
5 listopada 2022 – Wisła (POLSKA), indywidualny HS134
6 listopada 2022 - Wisła (POLSKA), indywidualny HS134
26 listopada 2022 - Ruka (FINLANDIA) - indywidualny HS142
27 listopada 2022 - Ruka (FINLANDIA) - indywidualny HS142
9 grudnia 2022 - Titisee-Neustadt (NIEMCY) – indywidualny HS142
11 grudnia 2022 - Titisee-Neustadt (NIEMCY) – indywidualny HS142
17 grudnia 2022 – Engelberg (SZWAJCARIA) – indywidualny HS140
18 grudnia 2022 – Engelberg (SZWAJCARIA) – indywidualny HS140
TURNIEJ CZTERECH SKOCZNI
29 grudnia 2022 – Oberstdorf (NIEMCY) – indywidualny HS137
1 stycznia 2022 – Garmisch-Partenkirchen (NIEMCY) – indywidualny HS142
3 stycznia 2023 – Innsbruck (AUSTRIA) – indywidualny HS128
6 stycznia 2023 – Bischofshofen (AUSTRIA) – indywidualny HS142
14 stycznia 2023 – Zakopane (POLSKA) – drużynowy HS140
15 stycznia 2023 – Zakopane (POLSKA) – indywidualny HS140
20 stycznia 2023 – Sapporo (JAPONIA) - indywidualny HS137
21 stycznia 2023 – Sapporo (JAPONIA) – indywidualny HS137
22 stycznia 2023 - Sapporo (Japonia) - indywidualny HS137
28 stycznia 2023 - Bad Mitterndorf/Kulm (AUSTRIA) – loty, indywidualny HS235
29 stycznia 2023 - Bad Mitterndorf/Kulm (AUSTRIA) – loty, indywidualny HS235
3 lutego 2023 – Willingen (NIEMCY) – miks HS147
4 lutego 2023 – Willingen (NIEMCY) – indywidualny HS147
5 lutego 2023 – Willingen (NIEMCY) – indywidualny HS147
11 lutego 2023 - Lake Placid (USA), duety HS 128
12 lutego 2023 - Lake Placid (USA), indywidualny HS 128
18 lutego 2023 – Rasnov (RUMUNIA) – indywidualny HS97
MISTRZOSTWA ŚWIATA W NARCIARSTWIE KLASYCZNYM PLANICA 2023
Piątek, 24 lutego – kwalifikacje na normalnej skoczni, godz. 17:45
Sobota, 25 lutego – konkurs indywidualny na normalnej skoczni, godz. 17:00
Niedziela, 26 lutego – konkurs mikstów na normalnej skoczni, godz. 17:00
Czwartek, 2 marca – kwalifikacje na dużej skoczni, godz. 17:30
Piątek, 3 marca – konkurs indywidualny na dużej skoczni, godz. 17:30
Sobota, 4 marca – konkurs drużynowy na dużej skoczni, godz. 16:30
RAW AIR
11 marca 2023 - Oslo (NORWEGIA) - indywidualny HS134
12 marca 2023 - Oslo (NORWEGIA) - indywidualny HS134
14 marca 2023 - Lillehammer (NORWEGIA) - indywidualny HS140
16 marca 2023 - Lillehammer (NORWEGIA) - indywidualny HS140
18 marca 2023 – Vikersund (Norwegia) – loty, indywidualny HS240
25 marca 2023 - Lahti (FINLANDIA) - drużynowy HS 130
26 marca 2023 - Lahti (FINLANDIA) - indywidualny HS 130
PLANICA 7
31 marca 2023 – Planica (SŁOWENIA) – loty, indywidualny HS240
1 kwietnia 2023 – Planica (SŁOWENIA) – loty, drużynowy HS240
2 kwietnia 2023 – Planica (Słowenia) – loty, indywidualny HS240
poprzednia część:
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=15801542#post0-15914172
Nowe rozdanie, nowy trener starzy mistrzowie. Nie ma miękkiej gry, ruszamy na pełnej!
Po co nam śnieg jak można skakać na igielicie :)
Zapraszam do dyskusji.
Tymczasem Horngacher dalej jest parówą a dołączył do niego...Doleżal...
No w Wiśle teraz skaczą na igielicie. Następne zawody dopiero 26 listopada w Finlandii wiec tam snieg bedzie na pewno
Nowy sezon, to nowe nadzieje. ZObaczymy, jak będzie.
A horn od samego początku zaczyna smrodzić, niech się innych uczepi. Doleżal też mnie rozczarował, jakby celowo sezon temu nie chciał się odgryźć hornowi, bo wiedział, co go czeka.
Kubackiego trzyma jeszcze forma z lata :)
Ogólnie dobry start Polaków ale jeszcze za wcześnie żeby wyciągać jakies wnioski. Sezon sie zacznie jak przyjdzie zima
Bardzo fajny start sezonu w wykonaniu Polaków. Kubacki rewelacyjny, bardzo mocny Żyła, dobry Stoch choć miał tradycyjnie masę pecha i dający nadzieję Wąsek. Sam konkurs ogólnie poza kilkoma momentami przeciętny, wręcz mocno nudny, ale to pierwsze koty za płoty.
Początek lepszy, niż cały poprzedni sezon :). Szkoda tylko lądowania Kamila w pierwszej serii.
Za to sześciu w 30, młodzi pokazali się na plus, choć skok Wąska w drugiej serii był średni.
Kubacki znowu wygrał, oby to oznaczało, że nowy trener zrobił z niego dominatora :)
Szkoda, że dla reszty to taka w sumie typowa niedziela, czyli słabo, Stoch dyskwalifikacja podczas kwalifikacji, reszta w większości padła w pierwszej serii.
Kubacki przedłużył sobie po prostu sezon letni :D Poza tym zmienił technikę lotu, jest garbik i jest wynik.
Teraz 3 tygodnie przerwy, troche dziwna sytuacja, nie wiem po co tak szybko PŚ wystartował.
A na Stocha pewnie Horngacher doniósł :D
Zobaczymy co będzie za miesiąc, na razie nadal jest lato skoro zeskok zielony :D
Oby się nie okazało, że jak wróci śnieg to nasi zapomną jak się skacze.
Aczkolwiek nawet jak im przypadkowo nie będzie wychodziło to i tak mam zamiar w tym roku trochę wrócić do oglądania. Kto wie, czy za kilka lat nie obudzimy się w świecie, gdzie skoki będą mogły przybić piątkę piłce ręcznej w kategorii dawnych sportów narodowych.
Patrzył ktoś dziś poranny konkurs? Kolejne podium Piotrka, Dawid czwarty, ale dalej lider, to na plus. Kamil chyba powinien sobie psychologa skołować, mam wrażenie, że za bardzo chce. Paweł plus za punkty, reszta szkoda gadać.
Szkoda Japonii, dziś nie zdobyli żadnego punktu, za to ogromny plus dla tego Turka, ładnie skoczył w pierwszej serii.
No i godzina zawodów, byłem negatywny, bo wcześnie jak diabli, ale patrząc na konkurs, to chyba dawno był tak spokojny w Finlandii, może w tamtym kraju konkursy powinny być w godzinach przedpołudniowych?
Mundial rządzi, stąd tak wczesna godzina żeby bylo jakiekolwiek zainteresowanie.
Polacy trzymaja poziom, wariacik na podium, super sprawa no ale... mundial rządzi :) Pierwszy i ostatni raz w historii kiedy zimą skoki narciarskie schodzą na dalszy plan
Piłka piłką, ale dziś też był konkurs i wielka szkoda drugiego skoku Dawida, przez to Kraft zbliżył się w generalce na 5 punktów :/.
Ale i tak niedziela spoko dla nas w porównaniu z zeszłym sezonem.
Dzisiejszy konkurs udany dla Dawida, ale szkoda, ze drugi był, treningi, czy kwalifikacje wygrał.
WOW, Kubacki jaka miazga, przeskoczył wszystkich jak Adam Małysz w szczytowym sezonie :D
Fajnie że w końcu udało sie formę z lata przenieść na zimę. Oby trwala jak najdłużej.
Stochu budzi sie powoli z zimowego snu ;) myślę że Engelberg bedzie jego, no chyba że Kubacki nie pozwoli.
Dawid ma niesamowitą formę. Aktualnie jest w zupełnie innej lidze i oby taki stan rzeczy utrzymał się jak najdłużej. Kubacki zawsze był trochę w cieniu innych, może w końcu w pełni nadszedł jego czas. Do tego cieszy stabilność Żyły, widać że trener do niego dotarł, bo zmieniło się sporo elementów w stylu lotu. Kamil też chyba powoli zaczyna się stabilizować na jakimś poziomie, no i tego Paweł Wąsek zaliczył bardzo dobre zawody. Początek sezonu mamy naprawdę przyjemny, miła odskocznia od zeszłorocznej klapy.
Najlepszy dla nas konkurs od dawna, szczególnie, gdy chodzi o konkursy w niedziele. Jedynie, w czym trzeba się martwić, to reszta kadrowiczów poza czwórką.
No i Engelberg znowu nasz :) chociaz mam wrażenie że byłby jeszcze bardziej nasz gdyby Borek Sedlak nie czekał aż Kubacki bedzie miał wiekszy wiatr w plecy... kiedy ten chłop w końcu odejdzie, dyrektorzy odchodzą, zawodnicy konczą kariery a ten ciągle na stanowisku :D
Zarąbisty konkurs dziś, ale walka o zwycięstwo, no i nasi na podium we dwóch :). Pawła szkoda w drugim skoku, może lepsze lądowanie w pierwszej dało mu lepsze warunki?
Kamil chyba przerwie wygraną choć raz w roku kalendarzowym na 2021, szkoda.
Słodko-gorzki konkurs dziś, cieszy wygrana Dawida i piąte miejsce Piotrka, ale reszta to masakra.
A i kopa w łeb dla organizatorów za zagranie hymnu.
TCS czas zacząć i gdyby nie warunki i wkurzajace przeciąganie konkursu, to byłby bardzo dobry konkurs.
Ale i tak dla nas udany, dwóch Polaków na pudle, zobaczymy, czy Granerud w końcu się uspokoi i wytrzyma psychicznie.
A i szkoda mi Stocha, znowu wiatr mu popaskudził plus chłop zakończył swoją serię wygranego choć jednego konkursu w roku kalendarzowym. Licznik się zatrzymał na 12 lat, to i tak bardzo dobry wynik.
Dobry początek Żyły i Kubackiego w TCS a Granerud jeszcze nie jest takim pewniaczkiem do wygranej.
Kibicuje najbardziej Żyle bo on nie ma jeszcze złotego orła ;)
Poziom skoków dzisiaj poza czołówką był żałosny. Belka od początku powinna iść dwa oczka wyżej przy takim wietrze w plecy bo na skoczni gdzie można skoczyć 145m większość skoków byla poniżej 120m. Słabo sie to oglądało. W dodatku to czekanie aż wiatr sie obróci xd
Zawsze jak nie trzeba było to zmieniali te belki co chwilę a teraz Sedlak postanowił że wiatr go nie wykiwa :D
Norwegia chyba wygra TCS, ładnie się Granerud przygotował na ten konkurs. Wygrał dziś i pytanie, czy to samo zrobi w Austrii.
A nasi bardzo dobry konkurs dziś, tylko słaby skok Wąska w drugiej serii i dość średni skok Żyły w drugiej, przez co może stracić podium w generalce TCS.
Dziś Dawid wygrał i chyba wkurzył Graneruda :P. Ale i tak szkoda jego drugiego skoku, bo mało co odrobił w TCS do Norwega.
Reszta Polaków, którzy awansowali do drugiej serii też na plus.
Szkoda, ze mimo wszystko norwego odrobil w drugim skoku, to imo zamyka juz kwestie zwycięzcy tegorocznego turnieju.
Granreud dziś rozwalił wszystkich, gratulacje dla niego, Norwegia od dziś będzie licznik od zera ustawiać dla TCS, czekali 16 lat.
A nasi, cieszy podium Dawida, mimo choroby i urodzenia drugiego dziecka, szkoda, że Piotrek obniżył loty i ostatecznie 4 miejsce w TCS. Kamil, widać że forma rośnie, ale nie potrafi oddać dwóch dalekich skoków, może na Zakopane się uda stanąć na podium? A Paweł spartaczył całkowicie swój skok.
Kubacki to jest jednak regularny strzelec, 2 lata temu podczas TCS pierwsze dziecko, teraz drugie ;)
A Granerud to parówa i tyle. Nie ma drugiego takiego zawodnika którego tak nie szanuje i nie lubię.
Niech się cieszy tym TCS. Jak 16 lat temu ostatni Norweg wygrał ten turniej, to kryształową kulę i MŚ zgarnął Adam Małysz. Liczę na powtorkę.
No, w końcu udało mi się zmotywować i obejrzeć w tym roku skoki. A z roku na rok niestety coraz ciężej.
Na szczęście znów widzę starą dobrą polską kadrę więc z miłą chęcią będę oglądał kolejne zawody. Tylko żałować, że takich wyników nie było w sezonie igrzyskowym. PZPNie, ucz się, tak się zmienia trenerów.
Kurna, przegrać drużynówkę o punkt, to jest pech..
Za to plus dla Finów, ładnie skakali i boli to, że niemiaszki się obudziły to u nas.
Via Tenor
Znowu Sedlak w roli głównej... nie no mam dość tego chuja, szkoda strzepić ryja. Nawet Granerud był zażenowany że wygrał z Dawidem
Dawno się tak nie wkurzyłem na konkurs, nosz kurna, loteria, loterią, ale naszych ta menda puszczała w najgorszych warunkach, jak oni maja odlecieć? Liczę, że obecny trener złoży skargę, przecież to są jaja.
Za to plus dla Janka, pierwsze punkty do PS, szkoda, że teraz go na MŚJ wysyłają.
To jest niezłe :D
https://www.youtube.com/watch?v=IyMGRLo3pbE
Od 1:30 najlepiej obserwować lewy górny róg jak zmienia sie odległośc do pobicia xD
Widziałem to na żywo podczas zawodów ale myślałem że coś mi sie przewidziało, jednak nie...
Ano, ta zielona linia działała jakby po każdym skoku losowali, na którym metrze ma się ona znaleźć.
Najbardziej co mnie w skokach ostatnio zastanawia to te plansze z ilością zwycięstw u danych skoczków. Żyła, Johansson, Wellinger, wszystkich wymienionych zapamiętałem już jako małe ikony tego sportu, przynajmniej w tej nowożytnej historii, a tu się okazuje, że mają tylko po dwie, trzy wygrane.
Kubacki już wyszedł z tego towarzystwa i mam nadzieję, że dalej będzie to ciągnął. A przynajmniej niech przebije ten rekord podiów z rzędu, który jak dobrze pamiętam i tak należy do niego.
Dawid znowu przegrał wygrany konkurs, ale najważniejsze, że jest przed Granerudem dziś.
Poza tym i tak fajnie, że Ryoyu wygrał.
Nie no loteria w Sapporo trwa w najlepsze i w dodatku w nocy kolejne zawody i kolejna loteria bo wiatr pewnie sie nie ustabilizuje.
Nie ogladałem dzis I serii bo wolałem smacznie spać ale Zniszczołowi to chyba ze 3m wiatru pod narty wiało skoro skoczył 141m :D
Ciekawe czy ten Ryoyu wskoczył na wysoką forme czy to po prostu jednorazowy efekt jego skoczni
Do końca sezonu jeszcze sporo zostalo ale wydaje mi sie że w walce o kryształową kulę zostalo dwóch zawodników i najwiekszym faworytem niestety jest Granerud
Granerud mlody chlop, moze bedzie jak Stoch, porzadzi kilka lat teraz. Drugi rok jest silny.
Co ten Zniszczoł w drugiej serii odwalił, to ja nie mogę. Mógł spokojnie skończyć w połowie, a tak, ech.
No i Granerud jest w wysokiej formie ,w takim tempie, to szybko Dawida capnie :/. Oby Dawid nie dał się.
A i fuksiarz Kraft, serio, nie ma większego farciarza w skokach od niego.
Wygląda jak by paliwa Kubackiemu już brakło, zdarzają sie błędy a błędy są oznaką nie najwyższej juz formy. Granerud z kolei coraz bardziej rozpędzony i bezbłędny. Bede zaskoczony jak nie wygra kryształowej kuli. Kubacki bedzie musial powalczyć o 2 miejsce bo Lanisek aż tak dużo nie traci. Kraft traci do Kubackiego około 300pkt więc sporo i raczej nie dogoni Polaka.
Chociaż z drugiej strony to dopiero połowa sezonu i może sie jeszcze cos ciekawego odwalić ;)
Co do Zniszczoła to mam wrażenie że jego pierwszy skok wyglądałby tak samo jak drugi gdyby nie to że dostał tą poduszkę powietrzną na ostatnich kilkudziesięciu metrach. Jego forma jest złudna, w Sapporo miał szczęscie w jednym skoku i tak samo dziś mu szczęscie dopisało w I serii.
Jest trójka weteranów i potem dlugo nic. Wąsek chyba jeszcze nie jest gotowy na cały sezon równego skakania. Trochę dziwna sytuacja bo podobno on sie boi skakać na mamutach i miedzy innymi dlatego nie pojechał na zawody.
Kulm to dla mnie najgorszy mamut i dzisiejszy konkurs tylko to potwierdził.
Szkoda, że Dawid stracił koszulkę lidera, ale Granerud złapał taką formę, że chyba nikt go nie powstrzyma.
Na plus to Piotrek, blisko podium, no i Olek, mimo znowu słabego drugiego skoku.
Klasyczna niedziela dla nas, czyli jest gorzej, niż w sobotę. Plusy te same dla mnie, co wczoraj: Piotrek i Olek.
A Graneruda chyba już nikt nie wyprzedzi, złapał kosmiczną formę.
Mam wrażenie, że nasi skoczkowie padli fizycznie. Pierwsze skoki danego dnia wyglądają dobrze, a każdym kolejnym występem pojawiają się coraz większe problemy. Pytanie na ile to kwestia lotów (które poza Żyłą są dla naszych koszmarem), a na ile kwestia faktycznego problemu fizycznego.
Na miejscu sztabu jeżeli w Willingen będzie podobnie odpuściłbym sobie wylot do USA i po prostu zrobił drobny odpoczynek i odpowiedni trening siłowy. Puchar Świata Pucharem Świata, ale MŚ w Planicy coraz bliżej, a konkurencja nie śpi, a wręcz jest w coraz większym gazie.
Dawid podium, Piotrek czwarte miejsce, dobry znak przed MŚ :), Granerud raczej poza zasięgiem kogokolwiek.
Szkoda tylko Kamila, może go wycofać i na spokojnie potrenować w domu? Chłop się męczy ewidentnie.
Kamil w ostatnich turniejach jest strasznie pasywny w locie. Od wyjścia z progu, aż do momentu lądowania w jego skoku nie dzieje się nic. Mocno wyprostowany, defensywny lot, tak jakby naprawdę nie miał chęci na kolejne skoki. U niego niestety ogromną rolę gra głowa. Jak skoki odpalą to przez cały weekend jest fajny poziom, uśmiech, pozytywne skakanie. Ale jeżeli coś nie wyjdzie to mocno siedzi mu to w głowie i skoki są coraz słabsze.
Oby w Planicy dał czadu, naprawdę chciałbym żeby jeszcze wyrwał jakiś medal... Skocznia normalna powinna być dla nas rewelacyjna, oby dla wszystkich naszych zawodników skończyło się to pozytywnie.
Kamila wycofali po dzisiejszym konkursie i dobrze, niech sobie spokojnie trenuje, pytanie z kim.
A dzisiejszy konkurs, poza Piotrkiem i Olkiem, reszta słabo, Granerud to chyba pakt z diabłem ma, jego nic nie rusza.
Niestety do końca sezonu nudy. Reszta stawki może co najwyżej liczyć na jakąś pojedynczą wpadkę Graneruda.
Może chociaż na MŚ beda jakies emocje.
W końcu puchar świata poza Europą i Azją, fajna ta skocznia z wyglądu, ale brak zabezpieczeń przez wiatrem to porażka.
Szkoda, że Ryoyu przegrał na własne życzenie, ale i tak fajnie, ze Dawid w końcu przed Granerudem i ten rekordu Ahonena nie pobił.
Aha, czyli co sezon to samo, zaczynam oglądać, nasi nagle zapominają jak się skacze. Przestaję, Kubacki z powrotem bije Graneruda.
I jeszcze Wellinger wygrywa po latach, jedyny Niemiec, którego lubię. Szkoda gadać.
Tak jest prosze państwa, historyczna wygrana Polski w pierwszym historycznym konkursie duetów !
200pkt do klasyfikacji generalnej dodane.
Całkiem fajnie sie to oglądało, to jest chyba nawet lepsze niż drużynówka.
No i ta skocznia jest taka klimatyczna, troche surowa ale fajnie by było gdyby na stałe tam zawitał PŚ.
Polonia amerykanska w 100% opanowała skocznię więc jesteśmy u siebie :)
Duet był bardzo udany dla nas, to dziś konkurs był typową niedzielą. Piotrek chyba za mocno zabalował po wygraniu, młodzi skaczą strasznie słabo, a Dawid w pierwszej serii chyba spał. A MŚ za progiem.
Konkurs bez czołówki taki nijaki, ale plus dla naszych, ze wszyscy awansowali i dla Rumuna za pierwsze punkty.
Szkoda tyko Jelara, pół punktu więcej za notę i niemiaszkom popsułby dzień, bo oni jako jedyny wysłali główną ekipę.
Dziś duet, nawet spoko, gdyby nie pogoda. U nas 5 miejsce, nawet OK, z Juroszka może być dobry skoczek, o ile coś mu się nie popsuje, jak z innymi obiecującymi.
Ależ zajebiste zawody! Niewielkie różnice punktowe i emocje do końca, tak powinny wyglądac MŚ!
Piotr Żyła król normalnej skoczni, brawo wariacik :D
Szkoda że Kubackiemu niewiele zabrakło do 3 miejsca, Stochowi zresztą też no ale złoto jest najważniejsze :))
Granerud? Kto to jest Granerud?! :D
Piotrek Żyła ma dokładnie tyle samo wygranych indywidualnych mistrzostw świata, co kunkursów w pucharze świata. Niemożliwy gościu :D
Co ten Piotrek zrobił w drugiej serii, to ja nie mogę :D, super, że udało mu się, jako drugiemu skoczkowi obronić tytuł mistrza na skoczni normalnej. Szkoda tyko Dawida, lepsze lądowanie i byśmy mieli dwa medale.
Piotrek uratował honor skoków dziś, o 0.3 punkty wygraliśmy z Włochami. Ale sam konkurs dla nas do zapomnienia, jestem ciekaw, co Małysz zrobi z damskimi skokami. A szkoda Słowenii, kibicowałem im mocno.
Złoto dziś poza zasięgiem ale przez chwilę była nadzieja na srebro i brąz, skonczyło sie na brązie. No i fajnie, kolejny medal i dobry prognostyk na drużynówkę. Fajnie że Stochu sie wygrzebał z tego bagna, szkoda że znowu bez medalu. Od Igrzysk w zeszłym roku ciągle jest blisko podium ale po raz kolejny niewiele zabrakło do medalu.
Granerud? Kto to jest do cholery Granerud?! Ciekawe na co teraz bedzie narzekał w norweskiej telewizji, bo na pewno nie na siebie ;)
Takie trochę mieszane uczucia mam, cieszy kolejny medal dla nas, ale Stochu znowu czwarty z niewielką stratą do pudła.
Ryoyu w końcu ma medal MŚ, ale po jego skoku już myślałem, że spadnie na czwarte miejsce, a tu drugie, ale niech ma, należy mu się. No i brak medalu dla niemiaszków, farciarza Krafta, który w pierwszej serii poczuł jak to jest wylosować gówniane warunki i Graneruda, tyle dobrego :P
Stocha mi znowu czwartym miejscem prześladują i jak tu być zadowolonym z medalu? Dobrze chociaż, że to do gospodarzy pójdzie złoto, szkoda, że u nas warunków nie ma do takich mistrzostw świata.
No i Amman jako chwilowy lider, pięknie jest się czasem poczuć jakby był 2011...
Ale poziom drużynówki, szkoda, ze dla nas 4 miejsce.
Austria i Norwegia się kurna akurat dziś obudzili, musieli w nocy ostro się przygotować do konkursu, żeby chociaż jeden medal mieć. Ale ważne, że Słowenia wygrała i niemiaszki bez medalu, no i szacun dla trenera za szalony krok z obniżeniem belki dla Dawida, jakby wypalił, to mogłoby być ciekawie.
No i na koniec cos nie pykło. Po wczorajszych wynikach mozna było myslec o medalu no ale cóż...
Indywidualnie dzis Kubacki 8, Stoch 11, Żyła 17, Zniszczoł 19 to za mało na medal. Ogólnie jednak MŚ dla Polski udane
Stefan Hula zapowiedział koniec kariery. Szkoda, miał całkiem spoko karierę, ale brak medalu indywidualnego na igrzyskach w 2018 chyba do końca będzie boleć.
Dawid dziś trzeci, ale do drugiego stracił tyko 0.1 punktu, oby to się nie odbiło na koniec sezonu.
A przed nim kolesie, co sami walczą o podium w generalce, będzie jazda do końca.
Ja juz oglądam skoki sporadycznie, za długi ten sezon jest i już sie nie chce.
Ten cały Raw Air tez bez emocji a jeżeli są jakies emocje to negatywne, głównie ze względu na loterię i wypaczenia. Źle sie to ogląda.
Fajnie że wygrał Dawid, zawsze to kolejna wygrana do kolekcji. Tym razem przeliczniki za wiatr były dla niego łaskawe, podobnie Stoch, szczególnie ten drugi skok fajny.
No ale uczciwie patrząc nie był to równy dla wszystkich konkurs, nie każdy został puszczony przez Sedlaka w optymalnych warunkach. Kraft już może zapomnieć o wygranym Raw Air. Wiadomo że Granerud to wygra a kryształową kulę ma juz od dawna w kieszeni.
Czekam tylko jeszcze na Vikersund i Planicę bo może tam bedą jakies ciekawe emocje.
Fajna beka była jak Eisenbichler po swoim potęznym skoku był chyba juz pewny wygranej w dzisiejszych zawodach a chwilę potem wyjasnił go Kubacki xD
To było piekne ;)
Nie ma to jak konkurs w środku tygodnia po robocie z beznadziejnymi, loteryjnymi warunkami.
Ale dziś nasi wylosowali dobre kupony, piątka w drugiej serii i w 20 i najważniejsze Dawid wygrał.
Mina Krafta po skoku bezcenna.
Jestem ciekaw, czy Olek i Paweł zdołają się wślizgnąć do czołowej 30 sezonu.
Najważniejsze, że wygrał Kubacki. Grunwald 2023.
Obawiałem się, że będzie zły konkurs, a dla nas nie był taki zły, dwóch w dyszce, dwóch kolejnych w dwudziestce.
Szkoda tylko Andrzeja, mógł dziś punkty zdobyć.
A jutro Granerud zaklepuje już KK, tylko katastrofa mu to odbierze.
Oby u Dawida nic groźnego nie było, skoro się wycofał z przyczyn osobistych z dzisiejszego konkursu.
Dla reszty dziś dobry konkurs, skok Kamila w drugiej serii bardzo fajny, w końcu coś super.
A i gratulacje dla Graneruda za wygranie KK i Raw Air.
https://www.instagram.com/p/CqA5JBnq37M/
Dawid zakonczył sezon ale w takich chwilach sport schodzi na dalszy plan...
Ale Dawida ma pecha w tym świetnym dla niego sezonie, kontuzja, choroba i inne, a teraz taki cios :(.
Oby jego żona wyzdrowiała, a on wrócił silny w nowym sezonie.
I akurat jemu się to trafia, każdy kibic wie jak ważna w hierarchii jest u niego rodzina.
Wpis brzmi poważnie, obawiam się najgorszego...
Ale dziś potężna loteria, masakra, dobrze, ze nie robili na siłę drugiej serii, wielkie brawa dla Ryoyu.
Nasi poza Plichem, który miał pecha, skoczyli całkiem dobrze, a to przez przez jakiś czas mieliśmy trójkę na pierwszych trzech miejscach był fajnym widokiem.
Nareszcie Planica i koniec tego męczącego sezonu. Piotrek super w obu konkursach, podium rano, szkoda, że 240 nie przekroczył. Reszta poza Andrzejem też bardzo dobrze dziś. No i został tylko jutrzejszy i koniec.
W końcu ostatni konkurs sezonu, gratulacje dla chłopaków za drugą serię i fajne loty, szczególnie Piotrek i Olek, szkoda, że to nie dało miejsca w 10 konkursu.
Koniec najdłuższego sezonu w historii. Podsumowując, sezon w wykonaniu naszych udany, w porównaniu z poprzednim sezonem bardzo udany. Mogłoby być lepiej ale Thurnbichler w swoim pierwszym sezonie dał radę ponad stan.
Szkoda że Kubacki nie mógł dokończyć sezonu ale fajne gesty wobec niego zostały wykonane w Planicy, zwłaszcza Anze Lanisek zasługuję na wyróznienie. Z pewnością przybyło mu fanów w Polsce ;)
Ciekawe, czy jeszcze zobaczymy Magdalenę Pałasz w roli jednej z komentatorek po dzisiejszym występie. Mi konkretnie szczęka opadła po jej komentarzu dot. japońskiego sędziego, że może wstawia niższe noty zawodnikom "przez te wąskie oczka". Jestem daleki od obrońców politycznej poprawności, ale tutaj ten komentarz był całkowicie nie na miejscu.
komentarz, jak komentarz, poprawność polityczna mocno zaszkodziła niektórym
Fajnie, że chociaz w ostatnim konkursie w sezonie dali skoczkom poskakać i nie obniżali belki po każdym skoku w okolicach rozmiaru skoczni. Według mnie był to najlepszy konkurs w całym sezonie.
No i oczywiście wieli szacun dla Laniska za to, co zrobił.
Ktos zrobi nowa czesc?
Kraft wszedl w sezon po krolewsku, przebije Ahonena w podiach w tym sezonie, o ile nic mu sie nie stanie.
U nas raczej bez niespodzianek, dziadki juz nie daja rady, a mlodych nie ma...
Początek sezonu najgorszy dla nas, oby dalej było lepiej.
Kraft, jak mu dopisze zdrowie, to pobije masę rekordów w tym sezonie.
Nie będę zakładać nowego wątku bo ten nie przekroczył nawet 90 postów i udzielają sie tu 2 góra 3 osoby przez cały sezon. Ta seria upadła szybciej niż polskie skoki narciarskie.
Ale jak komuś sie chce założyć nowy wątek to śmiało, zgodnie z zasadami wymienionymi we wstępniaku :)
Rzeczywiscie, nie wiem dlaczego mi sie wydawalo, ze jest ponad 300 postow.
Ciekawy jestem czy odpala cos potem, czy to ten definitywny koniec naszych skokow.
Ale kurła bida, no ja pamiętam, ze my inauguracje lubimy zacząć słabymi wystepami, ale zeby tak wszyscy, kazden jeden bulę klepał? Albo Stoch nie awansował do konkursu, gdzie odpadało tylko trzech zawodników?
https://www.youtube.com/watch?v=W08Qq9uLXgU
Nasi dalej bieda, ech... Pewnie cały taki sezon będzie. Kraft w takiej formie to wszelkie rekordy pobije w tym sezonie.
Szkoda Kubackiego i paru innych, co zostali skazani na pożarcie.
Chyba nadchodzą czasy gdzie bedziemy sie cieszyć że polski zawodnik przeszedł kwalifikacje a dostanie sie do II serii będzie postrzegane jako sukces.
Niestety forma Polaków nie zachęca do oglądania, do tego jeszcze znowu jest taki sezon gdzie dominuje jeden zawodnik a reszta sie przygląda. Dlatego odpuszczam sobie oglądanie skoków do TCS.
I jeszcze te buty Wąska xD Pewnie Horngacher mu ukradł bo on ma pierdolca na punkcie butów
Ciężko się ogląda naszych w tym sezonie, tutaj trzeba wszystkich wycofać i spokojnie potrenować, a nie na siłę ich wozić.
A Wąsek to pechowiec do kwadratu, w zeszłym sezonie też miał takie przygody.
Ja już dzisiaj odpuściłem, bo wolałem obejrzeć mecz. Po waszych komentarzach domyślam się, że dobrze zrobiłem. Wątpię, że przed TCS będzie mi się chciało obejrzeć jakikolwiek konkurs.
Doczekaliśmy się własnego, polskiego turnieju, a my skaczemy gorzej od Finów. I jeszcze ci dziennikarze co od nich słyszałem "nie, nie, w tym roku to naprawdę jesteśmy faworytami".
Kiedyś chociaż przełączałem na skoki z nudów by zobaczyć śnieg w grudniu, a teraz wystarczy przez okno wyjrzeć.
Po treningach, kwali i serii próbnej, człowiek się łudził, a i tak standard dla nas, przynajmniej Piotrek i Dawid nawet dobre wyniki osiągnęli, 11 i 15 miejsce. Szkoda, ze Ryoyu nie wygrał.
Dziś bez zmian u nas, chyba, ze uznamy brak Dawida w drugiej serii, a na jego miejsce skoczył Kamil.
TCS się rozpoczął i ciekawe, czy w końcu niemiaszki się doczekają zwycięzcy. Tak patrząc po pierwszej serii była duża szansa, ale 3 punkty przewagi to tyle co nic. Swoją drogą, gdyby Welingera wzięliby po kwali do kontroli to dostałby dyskwalifikację, bo miał rozwalony strój, miał chłop szczęście.
A u nas tylko Stochu oddał nawet dobre skoki, reszta masakra.
Ja odpuscilem zupelnie ogladanie, nawet juz nie sprawdzam wynikow. Jezeli nasi szoruja po dnie, to nic mnie ten sport nie interesuje, jedynie smutek odczuwam po zawodach.
CO ten Żyła dziś odwalił w drugiej serii to nie mogę, za dużo wypił :P. Ale i tak za bardzo gościa skroili na notach wg mnie.
Szkoda, że Ryoyu znowu nie wygrał, ale przynajmniej wygrał Lanisek.
W końcu dobry konkurs dla nas, patrząc na ten sezon. Szkoda tylko, że Żyła tak słabo w drugiej serii skoczył, była szansa na czołową 10 w końcu.
No i walka o zwycięstwo w TCS będzie do końca zażarta, pytanie, kto wytrzyma.Kraft już się wypisał.
Dziwny jest ten turniej, nasi szoruja po dnie, a Kamil ma raptem 100 pkt straty do lidera.
No tak, ale po tym jak nasi skacza spodziewalem sie duzo wiekszej dysproporcji, a tu wcale tak źle nie wyglada patrzac na sucha tabele.
Nie przejmowałbym się starszyzną. Oni swoje zrobili. Stoch i Żyła, już lepiej skakać nie będą. Żyła jest szalony, więc jakieś pudło może mu się zdarzyć. Stoch? Wątpliwe żeby pudło jeszcze miał, ale życzę mu jeszcze jednej wygranej, ale jest to mocno wątpliwe. Kubacki? Jeszcze mógłby z jeden sezon mieć dobry, ale sytuację ma jaką ma, i po świetnym poprzednim sezonie, i tak wiedziałem, że w tym będzie raczej gorzej. Granerud też skacze duuużo gorzej, i też się tego spodziewałem. Wiedziałem że Wellinger będzie skakał b.dobrze, że Kobayashi znowu wjedzie na swój poziom. Oglądam to tyle lat, i ogarniam statystyki, że mniej więcej wiem, kto będzie skakał dobrze z wyjadaczy, a kto gorzej. sprawdza się prawie zawsze. Bardziej bym się martwił tym, że nikt młodszy nie skacze dobrze. Powiedzmy Zniszczoł cos tam. Wolny i Stękała mają po dobrym sezonie. I to wszystko. Ale w skokach jest też tak, że teraz skaczesz słabo, a za rok rewelacyjnie. I to nie pojedynczy skoczek, ale 4 wyskakuje. W drugą stronę też to działa. A Austrią czy Niemcami nigdy nie byliśmy i nie będziemy. A sami skoczkowie też są sobie winni. Pochłaniają ich inne przyjemności, nie trenują jak mają, Wolnego zastopowały kontuzje. Murańka to nigdy nie był wielki talent. Zawsze skakakał dobrze, tylko z dużym wiatrem pod narty. Szykują się lata posuchy. I jak będziemy mieć jednego dwóch zawodników w top 30, to będzie radocha. Bo bez Żyły/Stocha i Kubackiego tak może być przez jakiś czas,aż znowu ktoś nie zaskoczy. I trener tu nie zawsze coś pomoże. Jak ktoś nie ma papierów na dobre skakanie, to ich nie będzie miał nigdy. No chyba że tak jak Hula, i paru takich skoczków. Gdzie przez całą karierę skakali słabo, ale potem weszlo całe doświadczenie z skoczni, i mieli ten jeden udany sezon:) W skokach kobiet jest to samo. Mamy najlepszego trenera. Ale u kobiet są lata zaniedbań, i startują praktycznie od zera(a śmieszni ludzie, już by chcieli wyników,gdzie trener miał pół roku, żeby ogarnąć bajzel) No i jeśli skocznie są słabe, to najlepszy trener z nic hniczego nie zrobi. Zobaczymy. Wątpię żeby ten sezon dalo sie uratować. Może jedne pudło się zdarzy pod koniec sezonu. Albo Żyła ogarnie się na MŚ w lotach;)
Dlatego pompują w Wąska, wg PZN ma być on pomostem między starszyzną, a młodymi, gdzie liczą, że się pojawi kolejny wielki talent pokroju Stocha, czy Małysza.
Trudno będzie Wąskowi, jak nie ogarnie psychiki. Szczególnie na lotach.
Ryoyu wygrał TCS nie wygrywając żadnego konkursu, zajmując w każdym 2 miejsce, tak się wygrywa turnieje :P.
U nas niestety dalej tak średnio stabilnie, ale na plus, że młodsi lepiej skakali od starszych ino i piątka w drugiej serii.
Jak mial swoj sezon, kiedy zdominowal wszystko, to wydawal mi sie takim bufonem, ale czas pokazal, ze jest spoko czlowiekiem. Fajnie, że znowu zgarnal glowna nagrode w turnieju.
Mogło się tak wydawać, bo wtedy kompletnie nic nie mówił po angielsku i unikał wywiadów. Teraz nadal zbyt dużo nie mówi, ale przynajmniej próbuje.
Ja z kolei kiedyś nie lubiłem Freunda i Eisenbichlera, ale po zobaczeniu wywiadów z nimi zmieniłem zdanie. Spoko goście, zresztą jak większość skoczków.
Mam nadzieję, że nie przegapię Szczyrku, już rzadko kiedy się te skoki ogląda ale premiery nowej skoczni w pucharze, a zwłaszcza polskiej ominąć nie można. Szkoda, że nie zadebiutował wcześniej gdy nasi byli w walce o zwycięstwa.
Szokująca wiadomość - zmarł Mateusz Rutkowski, mistrza świata juniorów z 2004 roku. Miał 37 lat.
Wolny skrytykował trenera i został odsunięty od kadry, grubo tam musi być.
można powiedzieć że to powtórka z sytuacji Janka Ziobro, ale na skalę taką, ze chłop od lat w kategorii sukcesu ma pojedyncze miejsca w top10 w skali sezonu, więc o jakiej formie, o jakich metodach treningowych może mówić, że jak mu po swojemu wyjdzie to się załapie jako 50ty do konkursu nokautując kilku swoich kolegów z kadry B i 3-4światowe kraje.
patrząc na taki przypadek Wellingera, chłop był już prawie na emeryturze po makabrycznej jak dla skoczka kontuzji, potem ledwo ledwo skakał z Fis cup, a teraz jest top skoczkiem (znowu), może tego w naszej kadrze brakuje (a raczej brakowało bo teraz to juz raczej nie ma opcji aby taki Stoch czy Kubacki skakali w kontynentalu) z uwagi na brak zaplecza. jezeli goscie 35+ stanowią trzon kadry, i nie ma tych młodych głodnych aby ich wygryźć (po trupach i wynikach) , no to o czy my mówimy?
baliśmy się że jak Adaś skonczy kariere to sport umrze, przyszli nowi, gdy mieli po 20 kilka lat robili już coś, i budowali budowali swoja pozycje i robili wyniki (nawet jezeli to przypadki Zyly który ma teraz 3 medale MŚ i potrafił trzymać forme na poziomie top15 pś żeby wybuchnąc na kluczową imprezę).
Ryoyu w końcu wygrał konkurs w sezonie i to w Wiśle ;). Nasi bez szału niestety, szkoda Kamila, że się nie dostał do 2 serii.
I Kraft z kolejnym podium, w nastepnym konkursie szansa na pierwsze miejsce w historycznej tabelii podiow w pucharze świata, dzis zrownal sie z Ahonenem.
Dziś chyba po raz pierwszy młodsi skakali lepiej od starszych w polskiej kadrze. Jak na konkurs drużynowy, to był ciekawy, emocje były.
Tak sobie obejrzałem ten polski turniej i nie wiem co jest gorsze i bardziej irytujące- forma naszych zawodników czy Przemysław Babiarz... Dobrze chociaż że Stasiu Snopek jest współkomentatorem bo nie dałoby sie kompletnie słuchac tego pierdolenia "erudyty i poety" Babiarza.
Doszedłem do wniosku że skoro polskie skoki narciarskie idą drogą Finlandii to należy zweryfikować i zredukować oczekiwania wobec naszych zawodników i uznać że sam awans do II serii jest juz całkiem dobrym wynikiem a zakończenie zawodów w top10 jest absolutnie sukcesem. No i z takim podejściem do tematu da sie to oglądać ;)
Na koniec niestety wygrał Kraft i zbliżył sie do Stocha i Małysza juz tylko na 2 zwycięstwa i niestety juz w tym sezonie ich wyprzedzi ;(
Dziś to chyba była najlepszy konkurs tego sezonu, pewnie z powodu wysokiej belki. Żeby skok na około 130 metrów nie dał awansu, to chyba dawno nie było.
Dla naszych też bardzo udany konkurs, 6 w drugiej serii, Maciek w końcu punkty, szkoda, że Aleksander nie dał rady skoczyć około 135 metrów w drugiej serii, wtedy byłoby idealnie dla nas. Ale może w końcu będzie w czołowej dziesiątce w tym sezonie.
Szkoda,że Kraft wygrał, bo chłop już pokonał Ahonena w podiach, zaraz pewnie połknie innych w wygranych.
Anze Lanisek kontuzjowany, szkoda chłopa, akurat na MŚwL, gdzie miałby dużą szansę na medal.
https://www.skijumping.pl/wiadomosci/34682/anze-lanisek-kontuzjowany/
Pierwszy dzień MŚwL i mamy dwóch w 10: Żyła i Zniszczoł, udany dzień.
Ale gdyby Piotrek lepiej wylądował, to może miałby szanse na medal?
A trener podjął pewnie dla wielu szokującą decyzję: odstawił Stocha od konkursu.
Po pierwszym dniu prowadzi Zajc, niech jutro wygra!
Trochę loteryjna ta 3 seria ale własnie w takiej formule w jakiej sie odbywają mistrzostwa w lotach powinny odbywać sie też mistrzostwa na normalnej i małej skoczni. Zwłaszcza igrzyska olimpijskie. Przeciez tak ważne imprezy powinny jakoś sie odróżniać od zwykłych zawodów pucharu świata. Równiez poziomem trudności. Zmniejszyłoby to w dużym stopniu przypadkowość, pecha do Borka Sedlaka i warunków wietrznych. Zwiększyłoby z kolei poziom trudności godny igrzysk czy mistrzostw świata. Nawet wystarczyłyby trzy serie, do drugiej serii awansowałoby 30 zawodników a do trzeciej serii 20 zawodników i można byłoby to rozegrac w ten sam dzień. Nie rozumiem dlaczego decydenci nie wpadli na ten pomysł skoro w mistrzostwach w lotach to juz funkcjonuje od jakiegos czasu.
Co do Polaków to widać jakies pozytywne sygnały od Zniszczoła jakas forma sie zaczyna pojawiać. Z kolei Wąsek nie nadaje sie do lotów narciarskich bo strach mu nie pozwala na to i to jest jego duży minus. Ten pierwszy skok mu wyszedł bo wiatr byl spokojny, zadnych bocznych szarpnięć wiec nie było paniki. Dzięki temu mógł oddać jeszcze dwa skoki ale wydaje mi sie że Wąsek nie był z tego powodu szczęsliwy :D Myślę że nie ma co go stresować i raczej nie powinien byc zabierany na takie zawody bo sie chłopak zblokuje na dobre.
Co do pozostałej trójki- oni nic już nie muszą.
Szkoda Zajca, a tak liczyłem, ze pokaże Krafciarzowi fuksiarzowi miejsce w szeregu :/.
I dlatego pewnie za wszelką cenę chcieli zrobić 3 serię.
Nasi na szczęście OK, można marudzić, ze Zniszczoł wypadł poza 10, ale i tak oddał dobry skok w takich warunkach.
Śmieszna ta dyskwalifikacja Zniszczoła, pewnie Horngacher na niego doniósł :D
Zresztą jakby wszyscy zawodnicy musieli przejść przez kontrole to tych dyskwalifikacji byłoby dużo więcej. Tyle że wtedy byłyby protesty że te dyskwalifikacje wypaczają wynik. Dlatego pewnie ten kontroler ma wytyczne żeby zawodników z drużyn walczących o medale nie kontrolować bo byłyby dymy. Pamiętam że na IO tych kontrolerów było wiecej i byli niezalezni od FIS i tam dyskwalifikacje szły równo bez patrzenia kto jest kim. A tutaj mamy jednego dziada który w drużynówce musi znaleźć ofiarę żeby potem przymknąć oko na czołówkę
Widać, że germańce rządzą FISem, bo jak inaczej nazwać tę szopkę dziś? Dobrze, że Słowenia wygrała, szkoda Norwegii, jakby niemiaszkom wyrwali medal, to dopiero byłoby wesoło :P.
W końcu Polak w czołowej 10 konkursu, brawo Zniszczoł! I szacun dla Forfanga za szalony rekord: 155,5 metra, grubo!
I jeszcze 31 punktów miał nad drugim Ryoyu.
Forfang dzisiaj zmiażdżył. Az się przypomniały niektóre wygrane Małysza.
No i Zniszczoł bardzo dobrze dzisiaj skakał. Oby częściej wchodził do 10, a może kiedyś uda mu się wreszcie wskoczyć na podium. Jestem niemal pewny, że dzisiaj by mu się udało, gdyby dostał podobny podmuch, jak Forfang w drugim skoku.
Ależ Zniszczoł to spierdolił ... mając taką przewagę nie wykorzystać takiej szansy to ja juz nie wiem jak on ma wygrać. Widać to nie jest typ zwycięzcy, w drugim skoku psycha siada jak zwykle. Nawet podium nie ma :(
Fajnie że ta forma idzie w góre ale chłop musi popracować chyba jeszcze nad pewnymi elementami. Tak przy okazji to myslałem że on ma około 23-25 lat a teraz komentator powiedział że juz prawie 30 lat ma :D My mamy jakichś młodych zawodników?
Ogólnie dziwne zawody, zwłaszcza wczoraj. Niby warunki korzystne mieli wszyscy a zawodnicy z czołówki nie dostawali sie do II serii albo zajmowali odległe pozycje. A dziś Romek Kołderka w top10 :D
Można się było spodziewać, ze głowa mu nie wytrzyma, ale znowu 8 miejsce? Kurna, szkoda, pytanie kiedy znowu będzie mieć szansę chłop na podium.
Peter Prevc ponoć kończy karierę, jeżeli to prawda, to szok.
https://www.skijumping.pl/wiadomosci/34785/slowenskie-media-peter-prevc-konczy-kariere/
Ale się Kraft zesrał w drugiej serii, wygrana w kieszeni, a tu spadek aż na 24 miejsce. A Ryoyu chyba uwielbia drugie miejsce, kolejny konkurs z tym miejscem :).
A Olek znowu miejsce w 10, dokładnie szósty dziś, może jeszcze na podium w tym sezonie skoczy, szkoda tylko pierwszego skoku.
Brawo Piotrek, byłą szansa na podium a,e wbił się chamsko niemiaszek i jest 4 miejsce, najlepsze dla niego w tym sezonie. I kolejne miejsce w 10 dla Olka, oby tak było do końca sezonu.
Żle się dzieje u Norwegów:
https://www.skijumping.pl/wiadomosci/34843/afera-w-norweskiej-kadrze-skoczkowie-kontra-trener/
Zawodnicy złożyli skargę na trenera do ichniego związku narciarskiego.
Brawo Noriaki za awans do drugiej serii i śrubowanie rekordu najstarszego skoczka z punktami :).
Znowu wygrał Kraft i znowu ułamkami punktów, tym razem 0.4 przed Ryuyu, meh.
Z naszych bardzo dobrze Dawid i Kamil, pierwszy w końcu czołowa 10, drugi na miejscu 12, Olek niestety słaby skok w 2 serii.
Reszta szkoda gadać.
No i nie zdążyłem na Kasaiego, byłem ciekawy czy wygląda jeszcze starzej niż te parę lat temu.
Ja sie nie zdziwię jak 70-letni Kasai bedzie skakał w Sapporro a 50-letni Murańka bedzie w tym czasie zerował kolejne piwo przed telewizorem
W końcu udane konkursy dla Kamila, może jeszcze się załapie na czołową 10 w tym sezonie :).
Za to Dawid zaliczył najgorsze konkursy i w końcu trener go odsunął od kadry, żeby w spokoju potrenował.
A w Lathi wystąpi Kasai, niech znowu zdobędzie punkty :)
W końcu jest podium, brawo Olek :)! Wytrzymałeś chłopie i jest 3 miejsce.
Szkoda, że reszta skoczyła marnie i nie weszła do 2 serii. Konkurs jak za czasów małyszomanii.
Kraft już ma zapewnioną 3KK, gratulacje dla niego, liczyłem jednak, że Ryoyu go prześcignie.
Olek dziś za to nowy rekord osobisty: 243 metry, gratulacje, piękny wynik :).
I na koniec, trzy serie w jednym konkursie, gdzie odpada najgorsza 10 jest mocno średni, dodatkowo aż 30 minut przerwy między seriami, zdecydowana przesada.
Ale skopali dziś zeskok, tyle upadków, żeby się to dla skoczków źle nie skończyło.
A i gratulacje dla Petera za wczorajsze wygranie konkursu, jak kończyć karierę, to w takim stylu, niczym Adam Małysz :).
Idealne zakończenie sezonu, zresztą skoki w Planicy zawsze się przyjemnie ogląda (ja nie wiem, że zawsze tam słońce świeci:-P), choć pod względem przyjemności z lotów to zawsze byłem team Vikersund.
Żeby to zakończenie sezonu było zwiastunem następnego. Brawo dla Olka za drugie podium i Piotrka za świetne loty, Kamil też super, już myślałem, że będzie czołowa dziesiątka konkursu.
Powodzenia dla Petera Prevca na nowej drodze życia po zakończeniu kariery skoczka, świetny z niego był zawodnik.
O skurczysyn, takie skoki to ja szanuję, FIS oczywiście marudzi
https://www.skijumping.pl/wiadomosci/35222/291-metrow-rekordowy-wyczyn-ryoyu-kobayashiego-wideo/
Zaczał sie nowy sezon a Polacy dalej ta sama równa forma, niesamowite...
Tak słuchając komentatorów sprawdzających który z naszych ma szanse na II serię to myślę że juz na dobre wróciliśmy do czasów kiedy za sukces albo chociaz za dobry wynik uznawano juz sam awans polskiego zawodnika do 2 serii. Żałosne ale prawdziwe.
Wiem że to dopiero początek sezonu, dopiero pierwsze zawody ale mam jakies takie przeczucie że ta przeciętność w polskich skokach bedzie kontynuowana w tym sezonie. Może Zniszczoł czasem wyskoczy ponad normę.
Niestety, nie doczekaliśmy się skoczka na miarę Stocha, czy Małysza, więc pewnie teraz będziemy oglądać takie ciułanie.
Chociaż wczoraj Wąsek skakał dobrze w tym mikście plus wygrał LGP (które i tak mało kogo obchodzi). Dziś też skakał bardzo dobrze, wiec jest szansa, ze go Thurn w końcu poskładał.
Dziś klasyczna niedziela, ciulanie punktów w trzeciej dziesiątce.
A Kraft dalej w czolowce, zostanie legenda tej dyscypliny chlop. Szkoda, ze u nas wciaz posucha. Napodniecali sie w mediach wygraniem przez Wąska letnim gp, ale juz o tym, ze mial minimalna przewagę nad drugim zawodnikiem majac ponad dwukrotnie wiecej wystepow juz glosno nie mowiono. Chyba czekaja nasz finskie czasy.
I po co ta Ruka jest, jak ciągle są tam problemy z wiatrem? Dobrze, że większość naszych dobrze wylosowała i jest 10 miejsce dla Dawida, 14 Kamil i 13 Paweł, szkoda tylko, zę Olka wycięło, spokojnie by punkty zdobył, ale i tak dobrze skoczył, patrząc na lepszych od niego.
A i szacun dla Kazachów, aż dwóch dziś z punktami :D, niech dalej punktują.
Ale przyjemne do oglądania te konkursy w Wiśle były, prawie wszystko zagrało, od pogody, poprzez zachowanie jurorów.
I nasi się pokazali z dobrej strony, dziś szóstka zapunktowała.
Oby Olek z Pawłem się obudzili, o krok są od czołowej 10, a potem oby podium.
Nosz kurna, jak komuś z naszych dobrze idzie, to musi iść dyskwalifikacja! Ech ten Piotrek, a mógł być 10 dziś...
Ciekawe, czy Gregor Deschwanden kiedykolwiek wygra konkurs.
Chłop jest mega wyeksploatowany, jak Peter Prevc, powinien pójść jego drogą, ale pewnie to zrobi w przyszłym sezonie.
A co do TCS, to dobrze zrobił, nie ma sensu, żeby jechał na każdy konkurs.
Dziś Paweł Wąsek na mamucie czwarty! Brawo, tak się przełamuje strach :) I jeszcze rekord życiowy: 233 metry.
Szkoda Kuby, wydaje mi się, że też w drugiej serii by fajnie polatał.
od pewnego czasu zajmuje miejsca blisko podium. Możliwe, że w tym sezonie uda mu się na nie wskoczyć.
Oby mu się udało stanąć na podium. Patrząc na Pawła to widać, że obecny trener jednak zna się na robocie. Niech reszta przestanie świrować i zacznie też go słuchać.
Reszta niech na emeryture idzie, nie ma skoczkow w ich wieku co by osiagali sukcesy.
Dokładnie, Stoch i Żyła to powinni pomyśleć o odstawieniu nart na kołek. W wieku 37 lat już ciężko coś z siebie wykrzesać. Chociaż Kasai starszy był jak formę życia miał.
Obaj pewnie chcą dotrwać do igrzysk. Żyła w ogóle nie ma medalu olimpijskiego, więc pewnie wszystko na to postawi za sezon.
Że jest ich mało, to nie znaczy że ich nie ma. Kasai . Chociaż on to akurat jest jakimś błędem w matrixie ;D A ostatnio Fettner. Chłop ma 39 lat. W następnym sezonie 40. I prócz dwóch sezonów w młodszym wieku, to 3 z najlepszych sezonów, miał w wieku 36-38 lat;) Medal Igrzysk zdobył w wieku 36 lat. Fakt że premiuje go to, że on nie miał takich sezonów jak inni. Więc jego ciało nie było aż tak zmęczone. No i premiuje go fakt, że jest Austriakiem :) Im wszystko przychodzi łatwiej dzięki szkoleniom. No ale w tym wieku da się coś zrobić. Jakieś podia, czy medal jest w zasięgu. Tylko trzeba mieć jakąkolwiek formę. A Stoch jej nie ma, Żyła też nie, i doszła kontuzja, zresztą Stoch też miał uraz. Wątpię żeby jeszcze jakoś się wybili, bo jednak w tym wieku rzadko się naprawdę dobrze skacze,ale w skokach wystarczy mały detal, i skaczesz lepiej. Nic wielkiego już nam nie pokażą, ale jak im zaskoczy, to zarówno Piotrek jak i Kamil, mogą jakieś pudło zdobyć czy medal. Chociaż szanse na to to jakieś 5 %.Kubacki jeszcze się może przebudzić na niezłe skakanie, ale to już też raczej peak formy za nim. I przypominam że Żyła zdobył złoto dwa lata temu :) 36 lat miał chyba. I 4 lata temu.
Kasai to juz raczej rachunek prawdopodobieństwa, na 40 sezonow ktorys moze wyjsc :P
Nasi swoj prime maja za sobą, pojedyncze przeblyski moze wyjda, ale przy obecnej dyspozycji to nawet na to nie ma co liczyc. A miejsca w 2 i 3 dziesiatce dla Stocha to raczej przykrosc niz przyjemnosc.
Kasai to niech skacze jak najdłużej i śrubuje wszelkie rekordy wieku :).
Nie śledzę jakoś Stocha w tym roku ale on chyba ma swojego trenera, na którego się uparł, który ma płacone raczej z budżetu? Ile było konkursów żeby wszedł do 30tki? Trzeba już odejść, nie wiem czy boją się go ruszyć? Bo sam widać nie potrafi tak jak Małysz w dobrej formie.
Chociaż jak widziałem wyniki z Kontynentalnego to tam też jest tragedia. Nie ma zamienników na drużynę. Taki Wąsek i narazie tyle co na więcej możemy liczyć
Uczciwie by było, gdyby Stoch walczył z Kotem w PK. Ale Stoch ma zapewnione miejsce za osiągnięcia i taka prawda. Zobaczymy za rok. Małysz też postawił kiedyś na swojego trenera, i było dobrze. Teraz Stoch traktuje to jako sezon przed Igrzyskami. Zobaczymy czy zaskoczy w przyszłym sezonie. Według mnie, jak nie pojedzie na MŚ, albo tam będzie słabo, to już w PŚ go nie zobaczymy, bo to nie ma w sumie dla niego sensu.
Michael Hayboeck kończy karierę, myślałem, ze przed igrzyskami żaden skoczek z czołówki nie będzie kończyć:
https://www.skijumping.pl/wiadomosci/36377/michael-hayboeck-konczy-kariere/
Niezły burdel widać jest w PZN: https://www.skijumping.pl/wiadomosci/36467/dagbladet-alexander-stoeckl-opuszcza-pzn/
Ciekawe, czy Thun też po sezonie ucieknie, Małysz ewidetnie jako prezes sobie nie radzi.
Uwielbiałem Małysza jako skoczka, podziwiałem, że potrafił się nieźle bawić w sportach motorowych. Ale na tym powinien poprzestać. Rozmienia na drobne swoją legendę.
Tutaj trzeba by działacza z jajami a nie chłopka roztropka.
Małysz to tańczy i śpiewa jak te leśne dziadki, nie spodziewałem się do pewnego momentu, że z chłopa może być taka świnia. Ale no spojrzcie, nie wydaje Wam się dziwne, ze pojezdził sobie na rajdach, a tu nagle wraca do PZN i wynajdują mu tak z czapy nowe stanowisko dyrektora niczego. xD
Małysz jako dyrektor to jakoś sobie radził, raz lepiej, raz gorzej, ale to powinno być dla niego maks w PZN.
W ogóle samo zatrudnienie Stoeckla za gruby hajs, żeby robił niewiadomo co oraz po kilku miesiącach robić awanturę publicznie to czysta głupota.
Powinien się podać do dymisji i niech PZN wybierze kogoś, kto się kurna zna na zarządzaniu. W sportach zimowych jesteśmy biedni jak diabli i zaraz jedyna dyscyplina, gdzie mamy sukcesy pójdzie w diabły, jak tak dalej będzie to wyglądać.
Stoch nie jedzie na MŚ po raz pierwszy od 22 lat. Z jednej strony trener mógł wziąć szóstkę, z drugiej niestety taką mają formę chłopaki, że nie ma sensu nie wiadomo ilu ich brać.
Czy niemiaszki kiedykolwiek dostaną po łbie za tak bezczelne oszustwa na wszelkich imprezach mistrzowskich? Przecież tu nawet ślepy widział, jakie wczoraj mieli stroje założone.
A nasi niby każdy się spodziewał, ale i tak czuję niedostyt, może jakby Paweł w pierwszej serii skoczył ponad 100 metrów, to może byłby w pierwszej piątce/szóstce?
Tyle że Wellinger i Geiger, na normalnych skoczniach skacza świetnie od lat. Ale fakt Geiger to miał niezły zapas materiału. U Wellingera nie było tak znać.
Ale smród w skokach:
https://www.sport.pl/skoki/7,65074,31752062,to-moze-byc-najwiekszy-skandal-w-historii-skokow-tu-widac.html#s=SNO_Img_2
I Norwegowie za takie bezczelne oszustwa zdyskwalifikowani dziś.
A dziś Domen mistrzem, brawo, wytrzymał :). Ale rodzeństwo, siostra mistrzynią, starszy brat sporo nawygrywał.
Smród to mało powiedziane. Ludzie alarmowali o kombinezonach od tygodni, a spece od kontroli rozkładali ręce bo "czipy". A tu wyszło na to, że Lindvik i spółka łamali system od nieco innej strony. FIS ma nie tylko nauczkę, ale też musi podjąć jakieś sensowne decyzje bo stworzyli sobie wewnętrzną Formułę 1, gdzie naginanie lub szukanie luk regulaminowych jest na porządku dziennym. Tylko, że rywalizacja w F1 zawsze był "techniczna", a w skokach chciano te szanse wyrównywać. Moim zdaniem nie uciekną już od projektu unifikacji kombinezonów. Każda kadra będzie miała takie same, od tego samego producenta.
To że wszyscy kombinowali, i jechali na limitach, to jest mówione od lat, i każdy to wie, i każdy to robił. Ale robili to Wszyscy, i no powiedzmy jeszcze według jakichś zasad. Szczególnie jeśli chodzi o kombinezony, bo buty i wiązania to jakieś lepsze trzymanie raz na jakiś czas ktoś miał, ale potem zaraz wszyscy mieli. Więc ogólnie wszyscy kombinowali, więc i tak było równo. Bo to nie tak że kombinezon czy te niby lepsze sprzęty dodają po 20 metrów. Nie. To może dodać 2-3 m(ale to na medal czy wygraną już robi robotę) Myślę że ważniejsze są buty i wiązania, trzymanie sztywno nogi w locie. Więc ogólnie wszystko było tak czy sia ok. I tak wygrywają ludzie w formie. Ale to co się odwaliło wcześniej z Zajcem. Oszustwo Geigera(bo to była przesada) I teraz co odwalili Norwegowie(oni ogarniają że jest 21 wiek i komórki?:D) To już kpina z rywali, kpina z tego sportu. Jak tacy ludzi mogą w lustra patrzeć? I to skoczkowie, którzy tego nie potrzebowali, bo i tak są w formie, szczególnie Forfang. A rozwiązanie tego całego problemu jest banalne. Przestać robić z skoków F1. I zrobić standaryzację sprzętu. Każdy zespół ma dokładnie taki sam sprzęt, i skończyć ten wyścig technologiczny, który często polegał na naginaniu. Przed sezonem wszyscy próbują, żadnych zmian w trakcie sezonu, koniec kropka. Za każdą machinację 3 konkursy zawieszenia. Albo się po prostu zgadać. A nie ci gadają że tamci też naginają, to my też musimy... A kiedyś pod względem sprzętu tak właśnie było, sprzęt był bardzo podobny, od paru lat jest wojna technologiczna...i to totalnie zabija ten sport.Ciągle zmiany FIS do wagi i innych rzeczy też nie pomagają. Zawsze starałem się to olewać, bo różnice i tak nie były duże w sprzęcie(no chya że te biedne reprezentacje) Ale po tych ostatnich akcjach, ja robię po tym sezonie zjazd od tego sportu całkowicie.
Były śmieszki z naszego Karasia, ja oczywiście wiem, że to doping, inna sprawa, tylko jakby cel ten sam. Gdy rozchodzi się o dominację, to tak naprawdę każdy by oszukiwał, nie ma co gadać o spojrzeniu w lustro. Ten sport od jakiegoś czasu przypomina mi zawody strong man, ze kazdy kłuje w dupala, wszystko dozwolone i wygrywa sprytniejszy.
Już w ogóle patrząc na naszą kadrę, 'młody' Wolny 30 lat, Zniszczoł 31, reszty blask już zgasł, albo właśnie gaśnie bezpowrotnie, po urlopach letnich się już mogą nie wygrzebać, już widać to po Stochu. Albo być może poskaczą tak jak Ammann, że wejdzie do finału, albo nie wejdzie, ale umowy ze sponsorami są i trzeba się wywiązywać. Tylko trochę ciężko na to patrzeć, zainteresowanie skokami w Polsce wroci do czasów Mateji, Skupienia.
Najbardziej mnie rozwala, że niemiaszki najgłośniej krzyczą o ukaraniu Norwegów i odebraniu im wszystkich medali z MŚ, co oznacza, że oni sami zyskują 3 medale, jednocześnie widać gołym okiem, ze sami święci nie są i oszukiwali jak diabli.
Ciekawe, czy ich ktoś tak nagrał znienacka i będzie chciał to upublicznić.
A FIS ma problem, tworzy co chwilę głupie przepisy, co największe nacje i tak łamią, ludzie nie rozumieją, co odwala, popularność leci na łeb na szyję, teraz to jeszcze chcą połączyć męskie i żeńskie skoki w jeden puchar, czy co tam.
I co durnego wymyślą po tej akcji?
Dzieje się w skokach:
FIS zrobił coś mądrego i zawiesił Forfanga i Lindvika do końca sezonu:
https://www.skijumping.pl/wiadomosci/36667/lindvik-i-forfang-zawieszeni-przez-fis/
Wściekła Ansenbliśnia kończy karierę, szkoda, lubiłem te jego ataki wściekłości:
https://www.skijumping.pl/wiadomosci/36664/markus-eisenbichler-konczy-kariere/
I jeszcze coś na Austriaków wypłynęło, ciekawe, czy zemsta Norwegów:
https://www.sport.pl/skoki/7,65074,31763963,mamy-nowe-zdjecia-sprzetu-skoczkow-tym-razem-chodzi-o-austriakow.html#s=SNO_Img_1
Jest szansa, ze będzie ujednolicenie kombinezonów, dobry ruch, żeby sport nie upadł:
https://www.skijumping.pl/wiadomosci/36662/tylko-jeden-kombinezon-do-konca-sezonu-drastyczne-zmiany-fis/
W końcu podium, brawo Paweł za 3 miejsce w Lathi :)! Oby mu to pomogło być jeszcze lepszym.
Rok temu też było pierwsze podium dla Aleksandra w tym miejscu, coś ta skocznia pasuje naszym, żeby na podium stanąć.
Małysz jako prezes chyba popełnił jeden z największych błędów:
https://www.skijumping.pl/wiadomosci/36802/thurnbichler-odchodzi-maciusiak-nowym-trenerem-reprezentacji-polski/
Nie zdziwie się, jak za rok nie będzie żadnego medalu na igrzyskach.
Ani TT ani MM nie dają gwarancji na to, żeby był medal czy dobry sezon. Skoki to taka dyscyplina, że z tygodnia na tydzień może być gorzej albo lepiej. A o medale walczy sporo skoczków. Żeby mieć prawie pewny medal, to naprawde trzeba być w top formie. A i to nie daja 100% Według mnie brak medali, ale bycie w czołówce, np te 5pkt do medalu, to nie powinno być odbierane jako porażka. Przecież to pkt za wiatr, albo po prostu 1-2 m gorszy skok. Życie. Ja się skupiam bardziej na Pucharze świata, i to jest wyznacznik sezonu, a nie pojedynczy konkurs, gdzie można mieć fuksa tak jak Polska w Seefield.
Boli raczej to, że skoczkowie którzy są u schyłku rządzą. Oni już znacząco lepiej skakać nie będą. Ani Stoch ani Żyła nie będą walczyć o top 3, czy nawet o top 10. Medale też nie. Kubacki jeszcze może mieć dobry sezon, z szansą na medal, ale w to szczerze wątpię. Z Zniszczoła nic więcej nie będzie,niż to co było w zeszłym sezonie. Ogólnie juniorzy mogą być silni, bo jest grupka talentów. Ale problem zaczyna się w kadrze B. Tam jest dramat od lat. I bawi mnie zwalanie wszystkiego, tylko na głównego trenera. On to ma być takim ostatnim w trakcie sezonu. I to zaplecze ma mu dostarczać nowych skoczków. A ani Topór, ani Maciusiak tego nie robili przez tyle lat. Czasami przychodził ktoś odnowiony, i zaraz gasł. Przecież TT nie może być odpowiedzielany za wszystkich skoczków sam jeden, tak to nie działa. A skoczkowie też są winni. Przecież Stoch żyła i Kubacki się nie słuchają, Zniszczoł o dziwo też nie. Po za tym możesz być najlepszym trenerem, a jak nie masz materiału, to nic z tego nie będzie. Maciusiak nic nie zmieni. W końcu był asystentem, to chyba on też odpowiada za te wyniki nie? A został głównym tylko przez to, że starszyzna nie słucha, i to zawodnicy będą trenować go. Przecież to będzie dokładnie ten sam system co był za TT. Maciusiak nic swojego nie wymyśli. Ale TT nie powinien iść do juniorów, bo tam jest ok. TT powinien do Kadry B iść.
Ale świetny dziś konkurs na koniec sezonu, a to, co Domen zrobił to kurna piękne było:
https://x.com/Eurosport_PL/status/1906274101401911485
No i ostatni konkurs dla TT, ciekawe, czy zgodzi się na trenowanie młodych u nas, obawiam się, że za rok będzie masakra u nas, o wiele większa, niż obecnie.
Patrząc, co nasi wygadywali o współpracy z TT, to nie ma żadnych szans na zatrudnienie go, żeby nam młodych trenował.
Przecież to masakra, co wygadywali, pogrzało ich totalnie, przyszły rok pewnie będzie ostatnim sezonem, gdzie skoki u nas są popularnie.
https://www.youtube.com/watch?v=K7Lhdd7Y-bs
A nieoficjalnie TT chcą niemiaszki wziąć, będzie on głupi, jak odmówi.
W sumie już w tym sezonie, prawie całkowicie olałem skoki. Musiałem sobie przerwę zrobić. Obserwowałem głównie tabelki na żywo;D A z skoków to oglądałem tylko końcówkę Sapporo, Trochę Zakopanego, I drugi konkurs z MŚ. No i teraz Planicę,bo to zawsze będę oglądał.Nie tylko powód słabszych naszych, bo w zeszłym sezonie oglądałem wszystko. Ba, nawet kupiłem w końcu DSJ 3 ;D. Ale jakoś totalnie nie miałem ochoty oglądać w tym sezonie skoków. Oglądałem ewentualnie najlepsze skoki na YT i tyle. Od dwóch lat sobie planowałem taką przerwę zrobić. A przeważnie oglądałem na TV skoki, i grałem. Teraz nie mam TV u siebie w pokoju, to nie oglądam ;D Ale po tym co się odwalało w tym roku, z Jury, z kombinezowaniem(moje słowo) Obrzydziło mi to dyscyplinę. I jeśli FIS nie zrobi unifikacji sprzętu, to przyszły sezon, to ostatni który sobie obejrzę. A każde następne to głównie Planica, bo to dla zabawy. Bo ciężko emocjonować się sportem, gdzie nie wiesz, czy wygrywa bo ma formę, czy nagiął przepisy mocniej niż inni. BTW czy Tate Frantz nie powinien skakać dzisiaj? FIS powiedział po aferze, że jeden kombinezon do końca sezonu, drugi zapasowy jak się coś stanie z pierwszym. Tate dostał DSQ w kwali, więc według FIS, nie powinien skakać ani w drużynówce ani w finale. Biorąc takie coś pod uwagę, że FIS wywalone chyba na swoje własne przepisy, bo Planica, to ja wątpię żeby coś się zmieniło. Wszystko ucichło, ludzie zapomną, i nie wiele się zmieni:/
No cóż, a co do naszych, zobaczymy. Bo widać że Kubackiemu trochę odbija, a Zniszczoł z Psychiką nie dojeżdża, jego słowa o tym świadczą. A Wolny też zadowolony...chociaż on sobie teraz poskacze co najwyżej w krajówce XD Bo jest tylko 5, plus 6 z PK, gdzie o miejscówkę ciężko. No i tak życzę im jak najlepiej, oceny przyjdą po sezonie. Ja mam nadzieję, że jakiś junior odpali, ale wątpię. U nas Juniorzy za mało skacza na dużych skoczniach.I potem to widać w zawodach PK.