Legendarna platformówka za darmo na GOG
Łezka się w oku kręci, jakbym sie cofnął 23 lata wstecz i znów miał 16 lat ??
Jaki czas leci szybko.
Via Tenor
Stara ale jara choć ja też o niej nie słyszałem. W tych latach internet był bardzo drogi i nie każdy go posiadał. Pegasusa to wtedy miałem ale o komputerze można było pomarzyć :) Na ebayu trzyma cenę i nawet ktoś zakupił :)
https://www.ebay.pl/itm/154056951326?hash=item23de82861e:g:BtkAAOSwPAldzzuv
"Legendarna" 29 tys. sprzedanych kopii w USA i bankructwo firmy. Oto jak wygląda ta "legenda" xD Osobiście pierwszy raz w życiu o niej słyszę.
Bo jestes ignorantem, nie masz sie czym chwalic
DMX, używa słów, których nie zna znaczenia. Ot tak. Sam jest ignorantem, a mówi o kimś.
Nie odpisuję, bo mnie zbanują. To kolejna już prowokacja i kolejne wyzwisko. Jestem 3 punkty do tyłu w jeden dzień za NIC. Próba wyjaśnienia, to wszystko. Grzecznie.
Nie znasz, nie lubisz, nie szanujesz, ok, ale spójrz na komentarze, dla jak wielu ludzi ta gra jest jednak kultowa, również dla mnie. Osoby z lat 90/2000 pamiętają tę grę jako jedną z lepszych platformówek na PC. Myślę, że nazwanie ją kultową przynajmniej w naszym kraju jest uzasadnione.
W erze 8-bitowców i 16-bitowców było multum znacznie lepszych platformówek 2d, a część z nich też pojawiła się na Pc.
Gdy była premiera Jazz Jackrabbit 2 był zmierzch 2d i królowały już gry 3d jak Super Mario 64, Rayman 2, Tomb Raider 1-4, Crash Bandicoot 1-3, a wśród bezpośredniej konkurencji 2d znacznie lepsze były wtedy przykładowo Oddworld: Abe's Oddysee i Oddworld: Abe's Exoddus oraz kilka innych, które są znacznie bardziej rozpoznawalne.
Jazz Jackrabbit 1 i 2 znałem, ale były to gry rzeczywiście dość niszowe.
Mniejsza czy gra jest kultowa czy nie i czy były lepsze czy nie (ja akurat się zagrywałem jako dzieciak a nawet zdarzało mi się wracać wiele razy po latach do niej) ale z soundtrackiem warto się zapoznać bo imo Alexander Brandon zrobił tak samo dobrą robotę jak w chociażby Unrealach czy Deus Exach, które to już chyba są mniej dyskusyjne jeżeli chodzi o kultowość.
hipokryzja to jest z waszej strony kochani, 3DO tez upadło, a miało 3 udane odsłony H M&M i to tylko po jednej porażce, THQ tak samo mimo ze miało w bibliotece wiele znanych gier (compan of heroes, WH 40k, saint Row...), ale dla wasz JJ2 to kaszanka bo znajdą się inne które wam się podobają, wiec deptać butem jakiś mały chłam
a JJ2 wspomina się dobrze przez starych wyjadaczy razem z raymanem, crash bandic i wieloma innymi i do dziś wielu gra w to, dla wasz tez Worms War i Lemmings tez jest słaba bo nie znacie?
to wy jesteście ignorantami traktując nieznane z pogardą
Bo gówniane masz pojęcie o grach. Seria JJ to klasa sama w sobie i tytuł piekielnie dobrze znany. Ostatnia obok Heart of Darkness wielka platformówka 2D. Wielka w sensie miodności, grywalności, jakości i kultowości. Nie musisz się chwalić swoją niewiedzą i ignorancją.
Wiedzą, o czym? O grze, która sprzedała się w ponad 20,000 tysiącach w USA.
Ty sobie chyba zdajesz sprawę, że dziś mało kto zna tę grę? Dosłownie garstka osób na całym świecie.
Ja przynajmniej wtedy znałem lepsze gry. Znacznie lepsze.
Ty nawet nie masz pojęcia w jakich ilościach sprzedawały się wtedy gry i porównujesz to do współczesnych czasów. To co piszesz to jest zwykła kompromitacja.
Bzdury! Nie znam starej gry i kompromitacja? Dobrze się czujesz?
"Nawet" Wow, bo ty znasz, bo ty grałeś, i to świętość. Już się nie ośmieszaj swoją głupotą.
Nie znają tylko amatorzy lub dzieciaki, bo każdy kto choć trochę grał przeważnie kojarzy zielonego królika. Nawet moja szefowa doskonale zna tego platformera mimo że grała w życiu tyle co kot napłakał...
Pierwszy raz widzę: Ból dupy, że Hagetaka nie zna tej starej gry. Były LEPSZE!
Po prostu śmieszne!
Idź już lepiej spać, bo zachowujesz się jak starzec z demencją. To by wyjaśniało dlaczego może już nie znasz tej gry.
Bo gówniane masz pojęcie o grach
Dodam, że to nieprawda jest. Bo poznałem tysiące gier (bez grania we wszystkie). Ale nieważne, nieistotne. Bo to nie ma żadnego znaczenia, kto ile gier poznał. To takie głupie.
No NIE. Ja grałem na Amidze i nie poznałem. Co to za schematy, którymi żyjesz?
Pierwszy raz widzę: Ból dupy, że Hagetaka nie zna tej starej gry. Były LEPSZE!
Nawet moja żona, która zna 10 gier, zna Jazz Jackrabbit. Nikt nie ma bólu dupy że nie znasz starej gry. Ludzi irytuje że odmawiasz jej miana legendą mimo że nią jest. W tamtych czasach większość grała na piratach, a jak coś się sprzedało w ilości 2000 to był ładny wynik.
Grałeś na Amidze w 1998-1999 ? Współczuję bo w tamtym czasie ten komputer, z całym szacunkiem, był trupem, którym mało kto się interesowal.
Były lepsze? Platformówki 2D? No była jedna. Heart of Darkness, która mimo bycia arcydziełem jest faktycznie zapomniana.
Panie Hagetaka, sprzedaż nie definiuje czy gra jest kultowa czy nie. Poza tym jakbyś żył w tamtych czasach (lub poczytał o historii gier video), to byś takiego JJ2 kupił w Polsce na kiermaszu czy od "handlarza". To były zupełnie inne czasy.
Według Twojej logiki taki Anthem czy Battlefield 2042 są pewnie kultowe, bo się świetnie sprzedały, tak?
Gra się może słabo sprzedać, ale być bardzo dobra i mieć oddaną grupę fanów.
Jagged Alliance 2 też się dość słabo sprzedał, a do dzisiaj wychodzą do niego nowe mody. To jest przykład gry kultowej. Podobnie Heroes 3.
Do Jazza 2 zebrała się grupka fanów i stworzyła moda JJ+. Mod dostał nawet aktualizację w 2021 po 15 latach od premiery (!).
Inquerion
Jagged Alliance 2 to mega kultowa gra. Niedościgniony wzór taktycznych turówek.
Sprzedaż oczywiście nie ma nic wspólnego z jakością artystyczną. System Shock 2 1999 przy premierze ledwo wyszedł na zero, a gra jest przełomowa, wybitna i kultowa. Ścisła elita RPG. Poprzeczka tak wysoko została podniesiona, że rok później twórcy Deus Ex 1 musieli wznieść się na Mount Everest, by to przebić, a przez wielu pierwszy Deus Ex jest uznawany do dziś za najlepszą grę w historii.
Sprzedaż jest zależna od gatunku i ilości platform na jakie zostały wydane. Na konsolach nawet słabiutkie czy przeciętne gry sprzedawały się znacznie lepiej niż arcydzieła wydawane tylko na komputerach. Staroszkolne RPG typowe pod komputery z lat 80', 90' i początku XXI wieku są uważane za najlepsze gry tego gatunku, a ich sprzedaż siłą rzeczy nie dorównywała grom innych gatunków, które były przystępniejsze pod masy, a już tym bardziej nie miały szans rywalizować w sprzedaży z grami przystępnymi, które zostały wydane na wszystkich platformach (konsole + komputery).
Jazz Jackrabbit 2 został wydany tylko na Pc i Macintosh, a na tych komputerach platformówki nie były tak popularne jak na konsolach oraz komputerach 8-bitowych i 16-bitowych, gdzie każdy grał na Joysticku. Pamiętam, że większość znajomych do Pc nawet go nie kupiła i grała na samej klawie co było niewygodne przy tego typu grach. Ja akurat miałem. Gdyby gra była wydana również na Psx jej zasięg byłby większy może nawet x10 porównując ile kopii popularnych gier z drugiej połowy lat 90' było sprzedawane na Psx, a ile Pc. Chociażby Tomb Raider 1-3, Resident evil 2, Final Fantasy VII itd. Na Pc gier dobrych wychodziło znacznie więcej, ale na konsolach sprzedawały się prawie zawsze dużo lepiej, jeśli gry były wydane zarówno na pc i konsoli co umożliwiało porównanie.
W tamtych czasach piractwo było powszechne, plus ta gra miała całkiem obszerne demo. Sam nigdy nie grałem w oryginał, ale dzięki demu pamiętam ją doskonale.
Tak sprzedaż, jak i jakość, nie mają tu żadnego znaczenia. Jest wiele tytułów, które stały się kultowymi mimo tego, że w podobnym czasie wyszły gry zwyczajnie lepsze.
Jazz Jackrabbit 2 zwyczajnie jest legendarna, przynajmniej na polskim rynku.
Może daj sobie spokój z tym i nie broń się na siłę, bo tylko się ośmieszysz.
Proponuję Ci trochę poświęcić czasu na czytanie historie o komputery i gry. Czasy, kiedy rządziły Amiga, Commodore 64, PC DOS i Windows 95/98, to zupełnie inny świat niż teraz. Czasy, kiedy rządziły dyskietki, kartidże i płyty CD, oraz gry PUDEŁKOWE, a nie popularny Internet i gry cyfrowe. Częściej wtedy czytaliśmy czasopismo o nowe gry (np. CD-Action, Secret Service) niż Internet, kiedy nie był powszechny (wtedy nie miałem to na moim komputerze). Wtedy wynik sprzedaży jest imponujący jak na tamtędy czasach.
No, Jazz Jackrabbit 2 jest bardzo piękny i wciągający jak na tamtędy czasach na monitorze CRT.
Nawet Jazz Jackrabbit 2 w roku 2022 nadal jest grywalny.
Link
To porównaj sobie sprzedaż Jazz Jackrabbit 2 do innych kultowych platformówek 2d, które wyszły tylko na komputerach w latach 80' i 90', a miały skrajnie większą sprzedaż, a też było piractwo. Na pc platformówki były mniej popularne nie tylko porównując do konsol, ale też kompów 8-bitowych i 16-bitowych. Poza tym wtedy na Pc zainteresowanie poszło całkowicie w stronę gier 3d. Od 1993 do 1999 głównie dzięki sukcesowi Doom 1993 i Tomb Raider 1996 studia przestawiały się z 2d na 3d.
Secret Service i CD-Action lubiłem czytać :)
Wiem, ale wynik sprzedaży to tak jest dobry jak na tamtędy warunki. Ale dzięki za uwagę.
Dodam, że w domu zachowam niektóre numery Secret Service i CD-Action w wersji cyfrowe i papierowe na pamiątkę. ;)
Już dziś takie czasopismo nie robią, bo zostały zastąpione przez mniej urokliwe strony internetowe. To nie ten sam klimat. :(
Jazz Jackrabbit 2 w Polsce ma status kultowy, bo wyszedł też w pełni po polsku. To też pewnie nieco zniekształca niektórym osobom obraz faktycznej popularności tej gry globalnie. Mi ta gra się nawet podoba. Przeszedłem całą jedykę i dwójkę :)
Secret Service mam komplet numerów 1993-2001. Poczułem smutek, gdy czasopismo upadło. Ostatni numer 95 w listopadzie 2001. Wskrzeszenie po zbiórce nieudane, bo bodaj tylko dwa numery ukazały się.
Duchowym spadkobiercą Secret Service jest czasopismo Pixel od 2015 roku :)
Nie powiedziałem, że gra jest kiepska (ludzie sami dopowiadają sobie) Stwierdziłem tylko fakty:
- gra sprzedała się w 29 tys. w USA
- firma zbankrutowała
- nie znam tej gry
- tak wygląda legenda
Czy coś się nie zgadza?
Hagetaka faktycznie trochę źle połączył fakty, że skoro sprzedaż niska to słaba gra. Wiemy na podstawie wielu innych tytułów, które były genialne, a się słabo sprzedały że to nie prawda. Szkoda tylko, że można było mu to wytłumaczyć na spokojnie, a nie rzucać mięsem. Zwłaszcza, że niektórzy ewidentnie kierują się emocjami bo jak można pisać, że Heart of Darkness to dobra gra przecież to hipokryzja w drugą stronę :D
Nie, tego nie powiedziałem, że "słaba". Mało popularna na świecie, jeśli już. Legenda, którą mało kto zna.
Na jedno wychodzi, bo mówisz że mało kto zna na podstawie wyników sprzedaży, te wyniki nie odzwierciedlające rzeczywistości
Legendą to jest np: Pac-Man. Sprawdź sobie, jak się sprzedał na świecie. Do dziś się sprzedaje. Jedna z najlepiej zarabiających gier na świecie. Przypadek? Ktoś nie zna?
JJ 2 to taka sama legenda lat 90 jak Quakie, Age of Empires czy Panzer General. Wyniki sprzedaży NICZEGO nie odzwierciedlają (patrz: Beyond Good & Evil). Autor artykułu w niczym nie przesadził. Ta gra JEST legendą przynajmniej w Polsce. Tak jak Gothic, który poza Polską, Rosją i Niemcami #nikogo.
bo jak można pisać, że Heart of Darkness to dobra gra przecież to hipokryzja w drugą stronę :D
W Resecie 8/10, w Gamblerze w okolicy 80% i znak jakości, niemiecki PC Action: 85/100 itd. Także recenzje graczy na mobygames są rewelacyjne. Ja także wolę ją nawet od Another World. Wybitna gra.
Nie zgodzę się z tym. "NICZEGO"? Poważnie?
Pac-Man to dopiero legenda. Sprzedaż kosmiczna, dochody kosmiczne. A pierwsza edycja powstała w 1982 roku.
Heart of Darkness 1998 nie trafiło z czasem. Od początku wiadoma była sprawa, że gra mimo, że dobra to spóźniona o te 5 lat. Tak to postrzegali recenzenci i gracze. Więc siłą rzeczy nie miała szans stać się tak kultowa jak przykładowo Super Mario Bros 1985, Prince of Persia 1989, Another world 1991, Flashback 1992, SuperFrog 1993 itd.
Ogromny wzrost popularności gier 3d z powodu Doom 1993, Tomb raider 1996 i akceleratora 3d Voodoo 1996 zmieniło na zawsze układ sił.
Firma Commodore, która produkowała komputery C-64 i Amiga przeznaczone głównie/tylko do gier 2d padła już w 1994 roku, a jeszcze w latach 80' sprzedawali z tego co kojarzę najwięcej komputerów.
Oczywiście że nie. To że Boys sprzedaje się lepiej niż My Dying Bride nie znaczy że Boys gra lepszą muzykę. To że 50 twarzy Greya sprzedaje się lepiej od Tokarczuk to też niczego nie mówi. I JJ2 jest legendą PC. Nie ma sensu porównywac tego z multiplatformową gierką istniejącą 3x dłużej, znaną nawet na automatach dla pijaków i casuali. To tak jakby mówić że Red Alert nie jest legendą bo Tetris się lepiej sprzedał.
Dostrzegam jedno: kierujecie się własnymi gustami. Trzeba by najpierw dokładnie zdefiniować, co to jest "legendarna gra"? Co to hasło dokładnie obejmuje? Bo chyba o to się rozchodzi? Jest to dosyć trudne, biorąc pod uwagę osobiste gusta.
Pac-Man to klasa i bardzo dobra gra. Ponadczasowa! Gra, która nigdy się nie starzeje i bardzo oryginalna. Dlatego, dla mnie to legenda.
Nieprzypadkowo, to jedna z tych gier, które zarobiły najwięcej w całej historii gier komputerowych.
CP i Wiedźmin to też gry wieloplatformowe (jak cała masa innych gier), więc ten argument odpada!
W sprzedaży poza zasięgiem jest Tetris, który jest wypuszczany od 1984 roku chyba na każdym urządzeniu mogącym odpalić gry :)
Sukces marki i samej gry "NIC" nie znaczy według Was?
Bo tak sugerował
Widzę że nie pamiętasz lat 90. To wtedy powstały najlepsze gry video ever. Właśnie: legendarne. A rok 1998 był chyba najlepszy. Legendarne jest Diablo i Baldurs Gate i Might and Magic i Wizardry. I seria C&C i StarCraft i Total Annihilation i Dark Colony. I Quake, Doom, Blood, Heretic i Duke Nukem. I Earthworm Jim i Jazz Jackrabbit. Gry, w które wtedy wszyscy grali i pamiętają do dziś bo były świetne. To czy się dobrze sprzedały ma średnie znaczenie. Gry Troiki nie sprzedały się dobrze a są arcydziełami i są legendarne. I nie wmawiaj mi że coś sugerowałem. Powiedziałem że sukces marki i gry nie musi tego oznaczać. Porównywanie zaś lat 80tych do całej reszty to trochę paranoja bo troche inaczej wyglądał rynek, kto inny grał, inny był dostęp, inna dystrybucja.
1. Podaj mi definicje "gry legendarnej" ?
2. Sęk w tym, że sukces marki w tym wypadku zakończył się bankructwem.
3. Mówiłeś, że to "NIC" nie znaczy. Teraz mówisz, że to ma "średnie" znaczenie.
4. Znam lata 90. Ale jak już mówiłem, wtedy siedziałem na Amidze.
5. Zaczynasz porównywać tytuły, które sprzedały się w milionach np. taki Starcraft (w latach 90, nie 80), jednocześnie wmawiając mi, że to nie ma znaczenia i że lata 80 się nie liczą. Może podaj jakieś "legendarne" tytuły, które sprzedały się do 30,000 kopii.
Dla mnie legendą z lat 90 (nie 80) to gra Worms! Fenomenalna, tak, popularna i legendarna gra. Znowu. Ponadczasowa i oryginalna!
Spełnia wszystkie możliwe cechy do bycia "legendarną"
- Wysoka sprzedaż
- Ponadczasowa
- Oryginalna (świeża). Ma swoje własne DNA i "duszę"
- Popularna i lubiana na całym świecie
- Marka, która się dalej rozwija
- Świetna bardzo wciągająca grywalność.
- Fun dla całej rodziny
- Można by dalej wymieniać...
Gra legendarna, to dla mnie wszystko w jednym. Po prostu.
Kwestia tego, że nie ma takiej możliwości. Są recenzje, są opinie, komentarze i oceny. Nie mam zamiaru bawić się w fikcję i nierealistyczne teorie.
On nie krzyczy, on się przy tym masturbuje... przy tej starej i mało znanej na świecie gierce.
MADE MY DAY! Pękam. Co za BOOMER!
Iselor
Tyle, że Jazz Jackrabbit 2 nie jest tak dobry jak najlepsze platformówki 2d z ery 8-bitowej i 16-bitowej. Nie był w stanie mnie tak mocno oczarować tak jak najlepsze platformówki z C-64, Amiga, NES, SNES.
Rok 1999 jest dla branży gier video jak dla mnie jeszcze lepszy od 1998 roku.
1998 rok - StarCraft, Commandos, The Settlers 3, SimCity 3000, Earth 2140, Railroad Tycoon II, Myth II, Fallout 2, Baldur's Gate, Might and Magic VI, Xenogears, Sanitarium, Grim Fandango, Metal Gear Solid, Thief, Resident Evil 2, Parasite Eve, Tomb Raider III, The Legend of Zelda: Ocarina of Time, Heretic II, Dark Earth, MediEvil, Half-Life, Unreal, Tom Clancy's Rainbow Six, Crash Bandicoot 3, Oddworld: Abe's Exoddus, Heart of Darkness, NFS III, Colin McRae Rally, Tekken 3, FIFA 99, World Cup 98.
1999 rok - Age of Empires II, Heroes of Might and Magic III, Dungeon Keeper 2, Jagged Alliance 2, Homeworld, Disciples, RollerCoaster Tycoon, Gorky 17, Age of Wonders, Pizza Syndicate, Theme Park World, Planescape Torment, System Shock 2, Might & Magic VII, Final Fantasy VIII, Chrono Cross, Lands of Lore III, The Longest Journey, Gabriel Knight 3, Discworld Noir, Faust, Shadow man, Tomb Raider IV, Indiana Jones & Infernal Machine, Legacy of Kain: Soul Reaver, Drakan: Order of the Flame, Outcast, Omikron: The Nomad Soul, Urban Chaos, Silent Hill, Resident evil 3, Nocturne, Parasite Eve 2, Medal of Honor, Unreal Tournament, Quake 3, Half-Life: Opposing Force, Aliens vs Predator, Kingpin, Hidden and Dangerous, Rayman 2, Worms Armageddon, NFS IV, Gran Turismo 2, Mobil 1 Rally Championship, GTA II, Tekken Tag Tournament, Tony Hawk's Pro Skater, Championship Manager 3.
Oj grało się. Świetna gra, polecam z całego serca. Czasy gdy Epic nie kojarzył się z wyciąganiem hajsu od dzieciaczków tylko z fantastycznymi grami... Łezka się w oku kręci
Już dawno w mojej bibliotece, ale ten kto nie ma i nie grał to niech się nawet nie zastanawia.
Pierwsza gra video jaką przeszedłem, miałem wtedy 7 albo 8 lat.
Jak kogoś nie interesuje sama gra, to polecam chociaż genialny soundtrack odsłuchać.
Wersja na GOGu zawiera zintegrowany fanowski mod JJ+ który przywraca multi do życia, a także dodaje nowy poziom trudności Turbo.
Istnieje jednak nowsza wersja tego moda (z 2020) do pobrania z tej strony: https://www.jazz2online.com/jcf/showthread.php?t=19489
Polecam zajrzeć na forum, czasem pojawiają się jakieś eventy, gdzie grupa graczy z całego świata organizuje mini turnieje JJ 2. Festiwal nostalgii ;)
Istnieje także szereg fanowskich map do pobrania, a jak się trochę podszkoli to i można własne tworzyć :)
Drobna korekta: istnieje jeszcze nowsza wersja JJ2+ (z maja 2021), to pobrania z tego linku ;)
https://www.moddb.com/mods/jazz-jackrabbit-2-plus/downloads/may-2021-second-release-59
Gra dzieciństwa plus top soundtracków w ogóle. Szkoda, że już nie robią takich klasycznych platformówek 2d.
Absolutna legenda i - do tej pory - jedna z najlepszych platformówek 2d dostępnych na komputerach. JJ miał wszystko i grało się w niego świetnie. Warto też zaznaczyć, że było to dzieło znanego skądinąd fanom krwawej masakry z GoW - Cliffa Bleszinskiego :)
Potwierdzam, że jest legendarna. Żałuję tylko tego, że to nie moje czasy :/ A nie powiem, też się interesuję starymi tytułami, które z chęcią mógłbym je nazwać "legendarnymi" bądź "kultowymi". A tak to tylko pierwszy CoD, Gothic, Sąsiedzi z Piekła Rodem, Adaś i Pirat Barnaba, Hugo, gry Flash, itp. Z tych z lat 90. mało, co grałem niestety albo nawet w ogóle. Ale do tej pory staram się je nadrobić, teraz przechodzę sobie pierwszego Unreala :D