Nowe plotki o długości God of War Ragnarok
Walnęli by jakiego rimejka Ragnaroka jeszcze przed premierą gry. Trzeba dmuchać na zimne.
Jak na liniówkę może być. Mimo wszystko nowy GoW i Horizon to trochę mało, żeby wydać 3000 zł na konsolę tym bardziej, że jak poprzednie gry wyląduje na pc.
Wydaje mi się, że oni puścili te gry na PC, żeby zachęcić do kupienia ps5, i jeżeli wyjdzie taki god of war 2 na PC to za kilka lat.
Jeżeli się mylę i oni z nowościami pójdą na PC to znaczy, że tam nie ma strategi i szef PlayStation to idiota, co jest też mocno prawdopodobne po ich ostatnich działaniach.
Żeby nie było nie mam nic przeciwko wersjom na PC im więcej ludzi pozna te gry tym lepiej.
Ale mam na myśli strategię prowadzenia biznesu, z tego punktu, jeżeli te porty to nie haczyk, żeby kupić konsole, to bez sensu.
Ale to nie jest liniówka tylko metroidvania i to jest największy minus tej gry. Drugi minus to brak fizycznych skoków na platformę tylko wciskanie guziczka kiedy odpowiednio nakierujesz kamerą na ścianę. Ostatni minus to kamera bohatera z lewej strony, strasznie to wkurwia i wybudza z immersji. A poza tym bardzo fajna gra
GoW Ragnarok na PC trafi (bo nie wykluczam że kiedyś się pojawi) najpewniej za 3-4 lata, a nie chwile po konsolach xD
Typowy konsolowiec.. To nie czasy PS4, ale twoj konsolowy łeb tego nie dopuści do siebie . 3-4 lata. No ask
jak na ostatnią podsumowującą część to bardzo krótko
God of War (2005) - 9h
God of War 2 (2007) - 12h
God of War 3 (2009 - 10h
God of War (2018) - 20h
God of War Ragnarok - 16h
I mowa tu tylko o głównych wątkach.
Czyli w mitologii nordyckiej spędzimy 36h, a w mitologii greckiej było to 31h (nie liczę części z psp)
Skąd Wam się bierze te bardzo krótko?
20 godzin zajmował główny wątek w poprzednim GoW? Nie mam jak tego teraz sprawdzić, ale gra wydawała mi się bardzo krótka.
Średnia z HLTB. Wszystkie gry oczywiście da się skończyć parę godzin szybciej, ale to trzeba by odejmować to wszystkim, a wynik jest ten sam. W nordyckiej mitologii spędzimy więcej czasu niż w greckiej.
patrzysz przez pryzmat poprzedniej trylogii, ja patrzę przez pryzmat poprzedniej części, więc jeśli mieliśmy 16h w I części gdzie sporo wątków zostało poruszonych z nadzieją na rozwinięcie ich w następnych częściach a tak dostaniem lekko przedłużoną pierwszą część, która wg mnie była stanowczo za krótka (niby się coś tam robiło ale z bossów tak naprawdę kogo tam pamiętacie ? ja pamiętam tylko dwie dobre walki, pierwszą i ostatnią)
to niezly clickbait nagłowek 40 godzin artykul 20 -_-