Część, szukam z dziewczyną gry planszowej skierowanej do dwóch osób. Podstawowym wymogiem jest, żeby nie była jakoś specjalnie droga. Polecacie coś?
Widziałem ją w Empiku i byliśmy bardzo blisko zakupu, ale postawiliśmy ostatecznie na Kruki
Z kim?
myślałem że coś takiego w obecnych czasach jest niemożliwe
Ale dlaczego niedroga, i co to właściwie znaczy? do 100 zł? do 300 zł?
Oszczędzasz na węgiel?
Wybierz sobie jaka Cię interesuje: https://dicelandblog.pl/nasze-top-5-gier-planszowych-dla2osob-2017/
Brzdęk! jedna z absolutnie topowych planszówek ever. Pół roku temu jak szukałem prezentu dla siostry na urodziny to nigdzie nie było więc kupiłem "Brzdęk! w kosmosie", taki spin off dla fanów sci-fi (oryginał jest w klimatach fantasy), ale widzę że już jest... Chyba też sobie kupię :).
Cena naprawdę spoko jak na tej klasy tytuł (około 150 zł).
https://allegro.pl/oferta/gra-brzdek-nie-draznij-smoka-12683539657?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_krk_media_pla_pmax&ev_campaign_id=17998676602
Lords of Waterdeep I Teraformacja Marsa. Z żoną cioramy często, chociaż od Teraformacja muszę odpocząć, bo straszny łomot dostałem ostatnio.
Terraformacje polecałbym chyba tylko komuś kogo strasznie nie lubię. Ultra nudny pasjans.
Brass: Birmingham lub Lancashire.
Przy czym ponoć ten drugi dużo lepiej funkcjonuje na 2 graczy. Ale w Birmingham gra się świetnie.
Jak coś mega prostego to Dice Throne jest super turlanką.
Poza ceną, warto określić jeszcze, jaki macie "próg wejścia" :) I jaka tematyka.
To robi naprawdę sporą różnicę.
Określcie, czy chcecie sobie pograć tak ot dla funu, czy wprost przeciwnie i możecie kilka h poświęcić nawet na rozgrywkę.
Z dość niskim progiem wejścia, uważam, że świetnie sprawdza się 7 cudów świata: pojedynek i Kawerna: jaskinia kontra jaskinia
To są gry skrojone pod dwie osoby i są zwyczajnie przyjemne.
Z kategorii gier typowo pod dwie osoby jest Rój choć jest to bardziej łamigłówka, strategia matematyczno-logiczna. :) Mam ogromny szacun do tej gry, choć zwykle sromotnie przegrywałam.
Z tytułów uniwersalnych, które sprawdzają się zarówno na dwie, jak i na więcej osób, na pewno Brzdęk! - bardzo sympatyczna, choć czasem złośliwa gra, niski próg wejścia, właściwie od tego zaczynamy, jeśli chcemy wkręcić w planszówki jakiegoś newbie.
Terraformacja Marsa - wcale nie uważam, żeby to był nudny pasjans. Uwielbiamy, często rozkładamy, żadna gra nie jest identyczna (ale mamy wszystkie dodatki łącznie z fanowskimi), na pewno nie jest to gra na godzinkę po pracy.
No i mój ukochany Dominion choć to karcianka, a nie planszówka. Szybkie, przyjemne, choć żeby rozgrywka miała sens, warto na pewno zainwestować w 3-4 dodatki (a to już koszty).
Prostą gierką, która sprawia sporo radości, jest też Splendor.
Albo może po prostu Pandemia?
Mogłabym tak jeszcze polecać długo, ale jak wspominałam - oceńcie, na czym wam zależy, bo do 150zł da się dorwać mnóstwo gier, pytanie, czego oczekujecie
Ach, jeszcze propozycja PRO, z wysokim progiem wejścia - Race for the galaxy :)
Dzięki za odpowiedź! Jesteśmy raczej początkujący, więc możemy przepaść w starciu z bardzo skomplikowaną i wielogodzinną rozgrywką. No i karcianki są dla nas jak najbardziej w porządku, więc nie musi być to koniecznie planszówka.
Tak więc na razie szukamy czegoś nieco prostszego (ale też nie banalnego i opartego wyłącznie na losowości), a gry zaawansowane zostawimy na przyszłość
To IMHO Brzdęk! :)
Jest losowość, ale śmiało można sobie kombinować z budowaniem talii, jest spora decyzyjność własna, no i graficznie gra wypada super :)
Teraz widzę, że to budżet już trochę ponad 150, ale moim zdaniem warto, u mnie w domu to chyba najczęściej rozkładana gra właśnie na "godzinkę relaksu po pracy"
Na allegro można kupić grę w granicach 150-170 zł, więc nie tak źle. Co ciekawe jest też naprawdę sporo dodatków do podstawowej wersji które z kolei można kupić w cenach oscylujących między 50 a 100 zł. Docelowo można z tego poskładać sporą kobyłę z toną scenariuszy do ogrania. Niemniej sama podstawka to też sporo możliwości.
Bang! Pojedynek <- to była nasza ulubiona gra z moją byłą
Patchwork
Wsiąść do Pociągu
Jaipur
Mr Jack Pocket
Azul
Santorini
Przyznam, że na razie zastanawiam się nad Brzdęk lub 7 cudów świata. pojedynek
W doborze planszówki najważniejsze jaka mechanika podchodzi obu grającym osobom. Ja np. nie cierpię gier licytacyjnych, co z automatu skreśla dla mnie wiele cenionych tytułów. Nie mam nic przeciwko casualowym grom (to bardzo subiektywne pojęcie, ale powiedzmy, że są to gry to grania dla przedziału wiekowego od 10 do 101 lat, które bez większych trudności można rozegrać z osobami, które nie interesują się planszówkami) i nie odmówię jeżeli ktoś zaproponuje, ale jeżeli miałbym sam wybierać co zdjąć z półki to raczej będą to gry o większym stopniu komplikacji.
Ponieważ lubię gry z mechaniką deck building oraz area control to polecam
Dungeons & Dragons: Tyrants of the Underdark, działa dobrze na dwie osoby, bardzo duża regrywalność. Jednocześnie nie jest to bardzo casualowa gra,
My jeszcze sami nie wiemy co nam dokładnie leży. Do tej pory karcianki na pewno nam wchodzą dobrze
ej, mój egzemplarz 7 cudów świata kurzy się od roku na półce bo nie mam z kim pograć. opchne za pół ceny jeśli chcesz