Zwiastun serialu The Last of Us zachwycił internautów dbałością o detale
Ellie to dramatycznie tutaj wyglada,tak zero podobienstwa bym powiedzial
No nie wiem jakbym sam robił casting do roli Ellie to raczej wybrał bym aktorkę która podoła roli aktorsko a nie to czy jest podobna do growego odpowiednika a zagra drewno
Golarze odkrywają że robienie adaptacji nie polega na szukaniu aktorów którzy wyglądają identycznie jak w materiale źródłowym
Bo jest brunetem? XD
No wiesz ellie i ta aktorka też brunetki ale jakoś mało podobne. Taki Jarosław Kaczyński blondyn tak jak brad pitt ale tylko za tym drugim kobiety szaleją
isabela moner z transformersow IMO by siadla jak zloto.
No nie wiem jakbym sam robił casting do roli Ellie to raczej wybrał bym aktorkę która podoła roli aktorsko a nie to czy jest podobna do growego odpowiednika a zagra drewno
A ja bym wybrał taką, która spełnia obydwa warunki. Pewnie dlatego, że jestem mądrzejszy od ciebie. :)
Akurat intelektualnie to nawet hydro cię przeskoczy
Powiedział troll, który wcześniej strzelił samobója, nazywając siebie "prymitywnym stworzeniem, któremu nigdy nie da się dogodzić".
Chyba głupszy. Pomyliły ci się pojęcia.
Raz odwzorowywać idealnie aktorkę w tym wieku i znaleźć jeszcze bardzo dobrze grającej aktorsko, by poziom serialu był na najwyższym poziomie to niemalże totalna redukcja wyboru.
Dwa, o tym, że jesteś głupszy przemawia drugi fakt. Od kiedy uroda ważniejsza od tego co masz w głowie. Dla kogoś o mocno ograniczonym myśleniu może i tak.
Czy ty zrozumiałeś chociaż słowo z tego, co napisałem? Odpowiadasz na rzeczy, których nikt nie napisał. Masz schizofrenię? Czy może jednak to ty tutaj jesteś najgłupszy i dlatego masz taką obsesję na tym punkcie, żeby leczyć kompleksy?
Mam nadzieję, że nie odwzorują z detalami tego pierwszego etapu (nie licząc prologu), który był masakrycznie nudny.
Ellie to dramatycznie tutaj wyglada,tak zero podobienstwa bym powiedzial
Ból dupy, że fikcyjna postać z serialu nie jest podobna do fikcyjnej postaci z gry.
To po co robić serial na podstawie gry? To niech scenariusz i tytuł też nie będą podobne :)
Jakoś pod newsami o głupiutkim serialu o śródziemiu, pierścionkach i krasnoludkach inaczej szczekacie :D
Na podstawie gry, to nie znaczy na podstawie samego tytułu. A że zarobił, to nie świadczy o dobrej interpretacji.
Ja mam ból dupy że w trailerze nie ma muzyki Santaolalla
Rzeczywiście dziewczyna nie jest podobna, ale pamiętam jak pierwszy raz zobaczyłem ją w GoT i byłem pod ogromnym wrażeniem jej aktorstwa. Wierzę że HBO właśnie dlatego ja wybrało i jeszcze nas to dziewczę zadziwi.
Z taką gębą to ona może grać w horrorach, a nie odgrywać role znanych (ładnych dodajmy) postaci.
Stety lub niestety, obecne adaptacje gier muszą brać pod uwagę jedną rzecz - bohaterowie oryginału to już nie kilka pikseli na krzyż lub jak w przypadku książek, kilka linijek tekstu. Od dobrej dekady bohaterowie z gier są przedstawiani bardzo dokładnie tak że gracze są w stanie doskonale zapoznać się z fizjonomią bohatera. Dlatego o ile w przypadku Prince of Persia nie było raczej z tym problemu tak już przy TLoU fani mają bardzo konkretne i precyzyjne wyobrażenie jak powinni wyglądać bohaterowie.
Jako PCtowiec nie miał okazji ograć TLoU więc bardzo przywiązany do wizerunków postaci nie jestem, ale i bez tego gołym okiem można stwierdzić, że bohaterowie, a zwłaszcza Ellie, nie przypominają oryginałów. Pascal może jeszcze, trochę brody i siwizny robi dużą różnicę natomiast ta dziewczynka... Podejrzewam, że wzięli ją dlatego, że zabłysnęła w GoT, choć moim zdaniem akurat jej rola i postać generalnie były strasznie słabe. W każdym razie o ile może się sprawdzić jako osobna postać tak podejrzewam, że fanom gry trudno będzie zobaczyć w niej znaną postać.
A to jednak liczyć się aktorstwo a nie wygląd? To czemu czepiali się czarnej małej syrenki
Ellie jest zwykłą dziewczynką, a Ariel księżniczką Disneya. Przecież to nie jest jakaś reinterpretacja w stylu "Królewna Śnieżka i Łowca", tylko coś w deseń "Aladyna" (tam do castingu nie mam zastrzeżeń pomimo niearabskiej Jasminy).
Przecież syrenka nadal jest księżniczką tylko że ma inny kolor skóry. Widzę podwójne standardy jednak.
Dobrze że mam jeszcze grę przed sobą (czekam na PC), i wygląd postaci nie ma dla mnie znaczenia. Zero nostalgicznego powiązania z postacią czasem się przydaje.
Właśnie zobaczyłem, że dziewczynę Amazon zgarnął do "Catherine Called Birdy". Ma laska wzięcie.
Wiadomo, że najlepsza by była Ellen ->
Niestety, tę szansę przegapiono.
to zdjęcie było zrobione pewnie jak jeszcze gra nie istniała a nawet wtedy była już za stara.
A pamiętasz w ogóle, że na pierwszych szkicach i grafikach (a nawet już później) twarz Ellie była cholernie podobna do Page? Wkurzyła się nie tylko Ellen (wtedy zaangażowała się w 'Beyond' Cage'a), ale i po skargach (chyba) jej agencji - ND postanowiło zmienić model twarzy Ellie jaką dziś znany.
Zdjęcie jest z 2013 i wtedy też była cała afera:
https://cdaction.pl/newsy/the-last-of-us-ellen-page-niezadowolona-z-wykorzystania-swojego-wizerunku
Elliot, Ellen, jak pisałem, szansę przegapiono, na różne sposoby :)
Tak to jest, gdy ma się wywalone na fanów. Fale hejtu. Ale kolejni nie poddają się i też chcą największe hity zmieniać tak jak im się podoba, chociaż sami żadnego hitu nigdy nie stworzyli.
Pozostaje tylko mieć nadzieję, że dziewczyna przeżyje, gdy zajrzy do Internetu po premierze. Bo to wcale nie jest oczywiste.
Ja jeszcze nawet gier nie przeszedlem, wiec chyba nie ma sensu oglądanie tego
Tylko bym sobie zespoilerował grę ;/
Hahahaha!!! Co to ma być? Skąd oni wzięli tego troglodytę do roli Ellie, z czołem wysuniętym jak australopitek i wzrokiem "dałna"?
Hahahaha!!! Jaki ryj. ;)
Ale to będzie popelina dla tępaków.
Moglo byc gorzej.
Nikomu nie ublizajac oczywiscie...
