Forum: Brutalny serial ze sporą dawką akcji

Nic brutalniejszego nie powstało do dziś.

I tak i nie. Spartakus pokazuje brutalność w tak przerysowany sposób że zwyczajnie się w nią nie wierzy a to kompletnie osłabia wrażenia.
Tak naprawdę po pierwszym odcinku Spartakusa ogląda się bez żadnych emocji wywołanych brutalnością. Znacznie mocniejszy jest choćby Hannibal.

Hannibala widzalem, zaraz za Mr Robot moj ulubiony. Trzeci jest chyba Banshee

kolejnosc przypadkowa, bo jezeli mialbym wybrac najlepszy to chyba Reacher.

najbrutalniejszy chyba Into the Badlands.

Reacher bardzo dobry. Po filmach z Cruisem bałem się że nie przyzwyczaję się do Alana Ritchsona, kompletnie niepotrzebnie bo aktor wypada w tej roli genialnie i ponoć dużo bardziej odpowiada książkowemu oryginałowi (wierzę na słowo, nie czytałem).

Jeśli zależy ci głównie na akcji i brutalności to jak najbardziej. Z tym, że poza nimi ten serial niewiele ma do zaoferowania. Ja się nudziłem. Do Banshee nie ma startu.

Widziałem i potwierdzam .

Przejrzałem wszystkie te tutaj wymienione i to moj faworyt

Za serial odpowiada koles od The Raid, które bardzo sobie cenię

ja mialem z tym serialem taki problem, ze tez podszedlem do niego z duzymi oczekiwaniami ze wzgledu na Evansa, ale ogolnie wydaje mi sie mocno przegadany, bylem troche zawiedziony, bo tej akcji nie ma az tak duzo jakbym chcial.

chociaz jak juz jest to jest znakomita.