„Upadek Minecrafta” - gracz zbanowany za przeklinanie na własnym serwerze
To tak jakby zostać ukarany za przeklinanie lub oglądanie ładne kobiety we własny, prywatny domu/pokoju. Co za porażka...
W grze musi być zaszyty prosty system rozpoznawania mowy który reaguje na pewne słowa wysyłając raport do producenta, może nawet nie potrzeba do banowania ludzkiego moderatora
To tak jakby zostać ukarany za przeklinanie lub oglądanie ładne kobiety we własny, prywatny domu/pokoju. Co za porażka...
Jestem prawie pewien, że Humman żartował, tak na zasadzie "No świetnie! Co następne, rozpoznawanie mowy?". Nie wydaje mi się, że ktokolwiek o zdrowym umyśle by taki pomysł sugerował nieironicznie.
Nie no jakby bez przeklinania nie dało się żyć, takie mam wrażenie co do niektórych. Chcesz być twardy? Zobacz jak to będzie bez przeklinania przez miesiąc, zobacz, sprawdź to, mało kto tak potrafi.
[ocenzurowane przez Mojang Microsoft]
Chłopie ktoś za słowo "night" dostał ostrzeżenie, poza tym jak ktoś robi własny serwer promując grę to powinien na własnym serwerze robić co chce
Bez przyjemności też da się żyć a jednak ludzie żyją bardziej wytrwanie niż średniowieczni zakonnicy
Ciekawe co nie?
Co niby tak ludzi oburza? Że chodzi o prywatny serwer i że grała ze znajomymi to już jej regulaminy gry nie dotyczą? Oczywiście że dotyczą, zwłaszcza że z tego co sama napisała wychodzi, że tam leciały niezłe bluźgi i wiązanki, a nie jakieś pojedyncze przytyki. Co to pierwszy raz w sieci jest, że nie wie takich rzeczy? Ludzie w sieci zakładają przeróżne prywatne fora, Discordy itp. gdzie w gronie znajomych piszą i mówią o rzeczach od których włos się jeży na głowie, w mniejszym lub większym stopniu są one zwalczane, bo nikt normalny nie chce być z nimi powiązany (właściciele tych stron, forum itd.).
Gdyby ktoś to nagrał, wrzucił do sieci, dodał do tego ckliwą historię jak go te bluźgi dotknęły to zaraz byłaby afera, że własne serwery to wylęgarnia patologii i że wszystko tam można, a administrator gry ma na to wywalone.
Wewnętrzne regulaminy i moderacja to często jest jeden wielki żart albo nawet jeszcze gorzej, jakieś przychlasty którzy się próbują dowartościować. Może to brzmi wulgarnie i dziwnie, ale myślę, że każdy kto był na kilku prywatnych forach, serwerach itp. spotkał się z czymś takim i zobaczył jak pseudopoczucie władzy siada niektórym na psychikę (a raczej pozwala pewnie się zachowywać tak jak na żywo nie mogą choć by chcieli). Tym bardziej więc linia obrony "serwer ma swój regulamin" nic nie znaczy, taki regulaminek i tak jest mniej ważny niż regulamin gry.
W sieci NIGDY nie jest się w pełni anonimowym ani u siebie, narzekanie w stylu, że "na żywo to mogą się obrażać, a w sieci w tym samym gronie to nie" to jest jakiś żart. Zresztą na żywo nawet we własnym domu też nie możesz wszystkiego, za ciągłą przemoc psychiczną nawet we własnych czterech ścianach można mieć kłopot... i tak, wtedy też pewnie oskarżony się tłumaczy, że to były tylko takie żarty w gronie znajomych, że obie strony się na to zgadzały itp. Absolutnie nie porównuję tych dwóch przypadków, ale też nikt chyba nie oczekuje, że administratorzy gry będą wielce roztrzygać czy dane wyzywanie się na całego było za zgodą obu stron i że nikt na pewno nie poczuł się tym dotknięty.
Grasz sobie w 5 osób na serverze mc i dla żartu powiesz "ty k. Zabrałeś mi diamenty" nikt na serverze nie będzie miał o to problemu ale mojang i tak zbanuje. Chyba nie zrozumiałeś sytuacji albo nigdy nie miałeś znajomych. Poza tym kto miałby sobie regulamin robić na 5 osób XD?
Ja nie zrozumiałem sytuacji? Regulamin to regulamin i została zbanowana za złamanie go, proste. Twoją życiową moralność i to na co sobie pozwalasz w gronie znajomych możesz zachować dla siebie, nikogo to nie obchodzi XD. Właściciel gry nie będzie prowadził dochodzenia, że wszyscy się zgodzili na łamanie regulaminu więc on nie obowiązuje, przecież to brzmi absurdalnie
Poza tym gdyby chodziło o jednego bluźga to takich banów byłyby już setki, z tego co napisała zbanowana wynika, że bluźgi tam leciały cały czas. Zresztą nie o to chodzi, sam jak każdy rzucam czasami coś grając w sieci, ale później nie płaczę, że zła firma banuje za łamanie regulaminu
No i dzięki takiemu zamordyzmowi gracze odwracają się od Minecrafta.
Serwer prywatny to serwer prywatny, jeśli nie ma na nim nic sprzecznego z prawem, to właściciel powinien móc przeklinać do woli.
Gościu ale kto miałby się poczuć urażony i napisać o tym w necie
Priv serwery są tylko dla znajomych a jak cię znajomi denerwują to przestajesz z nimi grać i tyle xD
Wyobraź se analogiczną sytuacja irl
Policja ci wbija do pokoju i wlepia mandat bo przecież nie można przeklinać
Ale w sumie to zawsze się znajdzie jakiś geniusz co pochwali nawet najbardziej idiotyczne prawo/zasadę chyba już tak działa mentalność ludzka
Tak, ale problem jest też, że często regulaminy są przesadzone. Wiem, że w wielu grach online są takie regulaminy gdzie nie można przeklinać, ale niestety takie regulaminy są też w grach od 18 lat i potrafią banować za byle przekleństwo na kilka długich lat.
Kolejny który nie odróżnia wykupionego serweru w grze od prywatnego mieszkania XD, nie wiem czemu mają służyć takie głupie porównania, pochwaleniu się, że nie ma się pojęcia o czym się pisze? Zresztą policja też może wbić komuś do mieszkania jak ten łamie w nim prawo, serio nie wiem w jakim świecie niektórzy żyją, ale nic dziwnego że później jest płacz, że kogoś zbanowali za łamanie regulaminu, jak ktoś aż tak bardzo nie ogarnia jakie ma prawa i polega na tym co mu się wydaje na chłopski rozum
Regulamin to regulamin, to że jest głupi, nieżyciowy, zbyt restrykcyjny itp. itd. nie zmienia tego, że została zbanowana za jego złamanie i tyle. Ludzie myślą, że po dostaniu bana mogą sobie narzekać na regulamin, dyskutować z nim i go nie uznawać bo im się nie podoba... Było trzeba to robić przed zaakceptowaniem regulaminu i go nie akceptować
Przecież lista zakazanych czynności w waszych własnych domach/mieszkaniach jest ogromna. A jak złamiecie któreś z praw to wam wpiją na chatę i zamkną na lata w ciupie.
Przeklinać w domu akurat można.
Jak ktoś zrobi grę online i zechce zrobić regulamin że czegoś nie można .... to ma do tego prawo i ma prawo banować.
Co jest niby takiego trudnego w zorientowaniu się czy wszyscy akceptują jakieś konkretne zachowanie na serwerze? Po prostu dopóki nie wpłynie zgłoszenie od gracza, firma nie interweniuje i tyle.
nie gram, ale się wypowiem. o ile to ma sens przy oficjalnych serwerach tak przy prywatnych to tak naprawdę chyba w pewien sposób naruszają czyjąś prywatność i ograniczają wolność. ciekawe jak w sądzie by się ta sprawa skończyła
No właśnie problem w tym, że Minecraft to właściwie tylko serwery prywatne, dlatego wielu z nich nie ma zamiaru aktualizować swoich serwerów
Widziałem przed chwilą kogoś kto pisał, że nie widzi problemów i ja się nie zgodzę, według mnie to właściciel serwera ustala na nim zasady, a taka funkcja powinna być dostępna dla właściciela, a nie wymuszana. Większość serwerów, na których grałem, albo się podzieliło na dwie wersje, albo nie aktualizuje wersji to jest powód wypowiedzi dotyczących śmierci MC
To tak nie działa i nigdy nie działało. Wykupując serwer w tej czy innej grze robisz właśnie to, wykupujesz tylko serwer będący wciąż częścią gry, co więcej wykupujesz ten serwer w jasnym celu. Wciąż dotyczą ciebie nadrzędne zasady i regulaminy tej gry, administrator gry musiałby być szalony aby było inaczej.
Powyższy przypadek to oczywiście pewnie zwykła nadgorliwość nikomu nie potrzebna, coś na co zazwyczaj przymyka się oko (w końcu gdyby banowali za bluźgi to wszystkie komunikatory by były pełne zbanowanych ludzi). Tym niemniej dziwnie jest czytać wpisy ludzi którzy żyli w jakiejś bańce i teraz są zdziwieni. No bo serio ktoś myślał, że wykupując serwer w grze stoi na równi z właścicielami tej gry? Że jest właścicielem sewera więc wszystko mu na nim wolno?
nie masz racji i nie możesz mieć. Inaczej ludzie mogli by zrobić serwery porno z najgorszymi rzeczami... a na takie rzeczy właściciel gry dla dzieci nie chce sobie pozwolić.
Ty tylko korzystasz z możliwości zabawy na zasadach właściciela gry.
Ah, wiecie co mi to przypomina? Kiedyś jednemu znajomemu zbanowali konto, bo uwaga, przeklinał gdzieś w randomowym miejscu w grze online, które jest od 18! Dostał bana na kilka długich lat, bo przeklinał raz w grze online dla dorosłych, porażka po prostu.
W grach dla dorosłych to już nie można nawet przeklinać...
Gry online takie są xD.
Ciekawe, czy za nazwanie kogoś Januszem, tez banują. Bo niektóre filtry wypowiedzi uznają to słowo za obraźliwe. I np. nie można Tworzyć nicków Janusz... Nawet boty z dotacjami dla streamerów potrafią blokować wyświetlanie powiadomienia od "Januszy" co jest już lekko patologiczne.
Jak Minecraft korzysta z takiego filtra, to to dopiero będzie... :D
Przecież wystarczy obniżyć wersję gry o jedną w dół i już bana się nie dostanie... Ale widać baba nie ogarnęła, jak to baba.
ps. też bym nie ogarną.
Odnoszę wrażenie, że coraz bardziej żyjemy w jakimś totalitarnym świecie, w którym komuniści i naziole połączyli siły. Lipa panie. Trzeba uciekać na Marsa.
Tak w kwestii niektorych argumentow tutaj.
Sporo ludzi nie ma wlasnych mieszkan a tylko wynajmuje. Wiec jesli w nich przeklinaja (czy moze nawet jakis sex odchodzi ;p) to wlasciciel moze ich za to karac?
Moze absurd ale w swiecie absurdow coraz wiecej rzeczy niebywalych staje sie jakas dziwna rzeczywistoscia.
Ten prywatny serwer to zamknieta spolecznosc dla grupy ludzi ktorzy wybrali ja po to by czuc sie wolnymi i nikomu nie przeszkadzac. Wiec ktos sie wdarl na ich prywatny teren.
Nie wiem czy to jest daleko od wdzierania sie do mieszkan i karania za obnazania sie czy moze publiczny seks?
Sporo ludzi nie ma wlasnych mieszkan a tylko wynajmuje. Wiec jesli w nich przeklinaja (czy moze nawet jakis sex odchodzi ;p) to wlasciciel moze ich za to karac?
Zasadniczo, to że ktoś jest właścicielem mieszkania to w przypadku wynajmu nic nie znaczy, bo tracisz prawa do korzystania z własnej własności więc nawet nie masz prawa wejść do własnego mieszkania.
Ja słyszałem jeszcze dziwniejszą historie pewien Australijczyk dostał bana mimo że bluzgi były mówione na komunikatorze głosowym discord nic nie pisali między sobą komunikacja była discordzie i tylko głosowa.
Tak się uśmiałem, ze aż się popłakałem. Porzucając same konwenanse, skoro ktores z nich zapewne się nie sprzeciwiło to nie znaczy tez, ze wyraziło zgodę na to. Było tyle za co przeciw.
Funkcja moderacji działa już wszędzie, również na publicznych serwerach premium, chyba że odpowiedzialni za serwer ją wyłączyli, wtedy wyskakuje okienko o tym, że wiadomości mogą być modyfikowanie i nie są bezpieczne.
Zapraszam komentujących na bezpieczny Serwer Minecraft, u nas jest to wyłączone craftapple.pl
