Ostatnio mam nowa pasje. Ogladam portrety rodzinne ludzi ktorych dawno juz na tym swiecie nie ma. Czesto przedwojenne i jeszcze wczesniejsze z poczatkow ery fotografii.
Charakterystyczna cecha tych zdjec jest to ze ludzie na nich przyjmuja czesto dziwne pozy, czesto takie wrecz na chama powazne.
Przeciez to jest takie sztuczne az sie rzygac chce jak sie na nich patrzy. Zdjecia z rodzina powinny byc na pelnym luzie a nie przyjmowac jakies teatralne pozy.
Jakby jakis fotograf kazal mi tak pozowac to bym powiedzial, czego ty sie gosciu najarales?
Ile ty masz lat? Skąd takie głupie pytania.
Fotografia na początku wymagała długiego bezruchu - ciężko o wyglądanie na luzie gdy stoisz w jednej pozie przez 10 minut.
Poza tym inne czasy, inna mentalność. Skoro to cię zastanawia to poczytaj o zdjęciach z trupami w rodzinnym albumie to spadniesz z kołyski.
Jakbyś miał robione zdjęcie oto tego typu aparatami (fotka) i jeszcze zapłacił za to kupę kasy to byś zrozumiał. Dodam też, że wtedy koszt zrobienia takiego zdjęcia stać było tylko ludzi zamożnych.
Nieprawda, od momentu porzucenia dagerotypii i wejście w "mobilność" zdjęcia nie były koszmarnie drogie. U nas kosztowały po kilka rubli.
O czym ty piszesz? Nie rozumiem...
Czego nie rozumiesz? Zdjęcia nie były takie drogie, tym badziej robione sprzętem, który pokazałeś
Inaczej też się zarabiało i wszystko inaczej kosztowało.
Jeśli dalej nie rozumiesz to podam przykład cen biletów na statek Titanic:
"Bilet pierwszej klasy na "Titanica" kosztował w 1912 roku 3.100 $, co odpowiada dziś 124.000 $, podczas gdy bilet trzeciej klasy kosztował 32$, co jest dziś odpowiednikiem 1.300$."
Czyli widzisz. Wtedy były inne zarobki i inne ceny.
Dlatego na tych zdjęciach są wyłącznie ludzie bogaci i znani.
Ech. Absolutnie nie wiem czemu się ze mną kłócisz nie mając żadnej wiedzy.
Proszę, nie mogłem znaleźć naszych realiów ale masz amerykańskie
https://www.familytree.com/blog/cost-of-that-19th-century-photo/
U nas było podobnie, ceny wahały się od dobrego płaszcza w przypadku nowości do zwykłej gazety (no, może kilku) po spopularyzowaniu.
25 rubli za 1 dagerotyp
Historia fotografii Polskiej w latach 1839 -1889
https://monoskop.org/images/8/83/Maciesza_Aleksander_Historia_Fotografii_Polskiej_w_latach_1839-1889.pdf (str 31)
Przy czym w zarobki w zawodach takich jak Dentysta czy Listonosz oscylowały w granicach 150 rubli rocznie (czyli 6 fotek i cała roczna pensja poszła - nie no to tanio xD)
https://warszawa.naszemiasto.pl/prostytutka-tansza-od-kilograma-masla-sprawdz-ceny-w-xix/ar/c1-1042691
DOSŁOWNIE stronę wcześniej masz info, że dagerotyp kosztował 50 zł. Obie te ceny były z początków fotografii i faktycznie były wysokie bo były PIERWSZYMI w danym mieście. 10 lat później cena spadła do 8 zł (32 strona tej samej ksiązki). I nadal była to pierwsza połowa XIX wieku. I nadal chodzi o dagerotyp, czyli najdroższą metodę.
Czytaj więcej, niż jedno zdanie w książce.
Ale i tak dzięki za fajne źródło, nie mam pojęcia jak się do tego dokopałeś.
Dałem przykład z Titanic, bo byś pomyślał, że o 1 klasa i tylko 1300 dolców?
A wtedy było inaczej. I jak sam wspomniałeś, że na fotkach tylko zamożni bo biedaka nie byłoby stać na zrobienie sobie fotki w tamtych czasach.
Via Tenor
I jak sam wspomniałeś, że na fotkach tylko zamożni bo biedaka nie byłoby stać na zrobienie sobie fotki w tamtych czasach
To był sarkazm. Widzę, że brniesz dalej, więc nawet nie przeczytałeś tego co podesłałem.
bo byś pomyślał, że o 1 klasa i tylko 1300 dolców?
z pewnością bym tak zrobił
Teraz przekręcasz kota ogonem. Nie mam już nic do powiedzenia. Miłego weekendu. :)
spoiler start
Kobieta po środku, widać po oczach że nie ma już w nich życia
spoiler stop
Równie dobrze można powiedzieć, że wszystkie osoby ze zdjęcia dawno nie żyją. Sami znawcy widzę.
Oczywiście że dawno nie żyją, ale na zdjęciu uwiecznione są dwie osoby co wtedy żyły i jedna co już nie żyła.
Szach mat!
To mówisz że kiedyś ludzie przyjmowali nienaturalne pozy do zdjęć
Dlaczego ludzie z dawnych epok przyjmowali dziwne pozy na zdjeciach?
Żeby w przyszłości taki Hinson mógł zakładać durne wątki na forum.
Zwrot Akcji!
spoiler start
uważaj bo na niektórych tych portretach ktoś mógł być już martwy, często stosowana praktyka jak chciało się kogoś uwiecznić przed pochówkiem
spoiler stop
Dokładnie, też nie rozumiem dlaczego na luzaku nie robili selfiaków, zgredy nawet tiktokow do neta nie wrzucały. Wiocha.
edit. Dawno nie czytałem durniejszego wątku.
Ponoć pierwsze fotografie uśmiechniętych ludzi spopularyzowały się po zakończeniu II WŚ kiedy przebiły się do mas mediów. Wcześniejsza fotografia była bliższa pod pewnymi względami malarstwu upamiętniając ludzi zamiast chwil, stopniowo w latach 20 - 30 trend się zmieniał ale iskrą była kapitulacja Rzeszy
Trochę pogrzebowo się tutaj zrobiło, to wrzucam coś na rozluźnienie. Już wtedy był photoshop analogowy, więc spokojnie bo nikt tej kobiecie pośmiertnie głowy nie uciął.
spoiler start
No to nie jest Photoshop tylko też prawdziwe zdjęcie. I pośmiertnie nikt. Pytanie jak za życia zmarła? Porąbane czasy wtedy były, żeby nawet tak się fotografować...
spoiler stop
Charakterystyczna cecha tych zdjec jest to ze ludzie na nich przyjmuja czesto dziwne pozy...
Wejdz na tiktoka po 10 minutach patrzenia na debili pomyśl co będą myśleć ludzi oglądający to za 100 lat :P Polecam filmik :P
https://www.youtube.com/watch?v=oZVA9ZAxGAU