Saints Row ocenione: zawód dla fanów serii, a do tego przeciętniak
To nie jest żaden zawód.
Gra zapowiadała się jako infantylne łubu-du bez tożsamości, skrojone chyba pod najmniej wybrednych przedstawicieli pokolenia tiktokowego i głównie z Ameryki. Dla kogo ta gra? Fani serii, zwłaszcza pierwszych dwóch części to ludzie którzy muszą mieć przynajmniej 20-parę lat, pewnie sporo 30 i 40.
Wszystkie materiały z tej gry od pierwszego teasera to jeden wielki eyeroll.
Wyszło uczciwie, tak jak się zapowiadało- ujowo.
Nowe Saints Row jest jak Metal Gear Solid bez „kojimizmów” i innych tego typu dziwactw. Jest po prostu zwykłą grą – GRYOnline.pl wot? Jaki dziwny tekst, kto to napisał?
Najgorszy rodzaj oceny gry. Lepiej być dobry lub złym bo bycie średniakiem kończy się, że zostaniesz zapominany.
Nowe Saints Row jest jak Metal Gear Solid bez „kojimizmów” i innych tego typu dziwactw. Jest po prostu zwykłą grą – GRYOnline.pl wot? Jaki dziwny tekst, kto to napisał?
Nie spodziewałem się czegoś wybitnego i jak się okazuje słusznie ale do ragnaroku i evil west jeszcze moment więc przy okazji sprawdzę.
To nie jest żaden zawód.
Gra zapowiadała się jako infantylne łubu-du bez tożsamości, skrojone chyba pod najmniej wybrednych przedstawicieli pokolenia tiktokowego i głównie z Ameryki. Dla kogo ta gra? Fani serii, zwłaszcza pierwszych dwóch części to ludzie którzy muszą mieć przynajmniej 20-parę lat, pewnie sporo 30 i 40.
Wszystkie materiały z tej gry od pierwszego teasera to jeden wielki eyeroll.
Wyszło uczciwie, tak jak się zapowiadało- ujowo.
A ja popieram takie podejście do gier. Chociażby to co się mówi o nowym NFS, albo właśnie Saints Row - to są gry zmieniające kierunek studia, trochę jak Cyberpunk był dla CDPR tylko że z ogromnym marketingiem.
Sądzę, że gra z lepszym modelem jazdy niż CP, z mniejszą ilością dildo i bugów niż CP, z równie wyrazistym stylem co CP, a przy tym można się też pośmiać - zasługuje na uznanie chociażby z tytułu porównania budżetu.
Myślę, że przez wpadnięcie do akwarium z samymi rekinami SR traci przynajmniej 2 oczka w ocenach. Ale nic nie powiem dopóki nie zagram.
Już po pierwszych filmikach było widać że to nic specjalnego nie będzie. Jednakoż jak będzie kiedyś w dobrej cenie to z sentymentu kupię.
To jest fake i ludzie to powielają na necie bo ogólnie przyjął się ostry hejt na tą grę, która nie jest udana, ale też nie jest taka znowu zła, ot taki ''ciut lepszy średniak'' 7/10
Najgorsze jest to, że w grze są bugi, które potrafią uniemożliwić dalszą rozgrywkę.. Yikes lol
A ja będę się jutro świetnie bawić bo już po zwiastunach widziałem, że to po prostu więcej Świętych których lubię. Kurde, jeszcze tylko sen, praca i będzie grane.
Bo to zdaje się uwag spoiler. To są początki ich kariery. Dopiero później stali się tym kim byli później Także nie dziwota.
To są początki kariery zupełnie innych Świętych, którzy ze starymi nie mają nic wspólnego i nigdy się podobni nie staną.
Za przeproszeniem, ale pieprzycie jak potłuczeni.
Mnie najbardziej rozbraja fakt, że twórcy gier/filmów/seriali na siłę wciskają wszędzie ten krindżowy klimat młodzieżowy. Nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie fakt, że młodzież zupełnie, niemal ani trochę nie ma takiego beznadziejnego klimatu. To wygląda tak, jakby młodzi ludzie totalnie strollowali korporacje, które idą za ICH "modą", żeby tworzyć coraz gorszy badziew. No bez jaj.
Poważnie zaczynam się zastanawiać, czy faktycznie tak nie jest. Bo ten klimat, który serwują nam przykładowo w Watchdogs: Legion i w nowym Saints Row (to najbliższe przykłady), tak całkowicie mija się z modą i klimatem młodzieżowym, oraz ich poziomem intelektualnym, że szok. Korpo, to jednak idioci.
Żeby nie być gołosłownym, wystarczy chociażby włączyć muzykę, którą tworzy dzisiaj młodzież (akurat Sextile, to już nie do końca młodzież, aleee...). To tylko jeden przykład, a jest takich setki tysięcy. Młodzieżowe twory głównie są ukierunkowane na walenie systemu, nieco powrót do punk rocka, czy cięższych brzmień, ciekawych przemyśleń i negacja świata w jakim żyjemy.
Beka, bo wielkie firmy to łykają jak pelikany, z nadzieją, ze to się sprzeda i zapewni im zarobek, a jest zupełnie odwrotnie xD Po prostu te przysłowiowe "korpo" zupełnie nie rozumie, w co się pakuje. Dzisiejsza młodzież jest bardziej punkowa niż punk rock. Wiadomo, że nie zawsze, ale no kurde... Młodzi ludzie wcale nie są tacy głupi jak mogłoby się wydawać. Mnie to cieszy.
"I was never wasted
Forward facing
Far facing
Breaking my back everyday now
Wasting all my time yeah
Wasting my emotions
Listening to things I never wanna hear but
They still on the fact side
Always in a back slide
All the fact side
Never in the ace
Busting up my brains
Where your holding on to secrets
Switching to your laughter
Hanging on your banks now"
https://www.youtube.com/watch?v=hSu495tKzAA
Ten klimat zazwyczaj zawodzi w grach, bo jest po prostu nieautentyczny, sztuczny, tandetny. Sam pewnie pamiętasz jak w czasach szkolnych nieraz przewracałeś oczami z zażenowania, słuchając w telewizji czy radiu o "trendach wśród dzisiejszej mlodzieży", myśląc sobie "Serio?! Przecież nikt tak nie mówi, nie robi ani nie myśli!". Podobnie jest i tutaj, bo pokolenie zoomerów (milenialsów) próbują sportretować ludzie, którzy nie mają z tą grupą zupełnie nic wspólnego. Czasem, nieco złośliwie, mówi się na to "młodzieżowa gra, robiona przez starych ludzi" i jest w tym sporo prawdy. Dzisiejszy game-dev obsadzają głównie ludzie w wieku 30-60 lat, w czasie gdy najstarszy zoomer ma obecnie 22 lata. Ilu ludzi z tego pokolenia zajmuje się dziś tworzeniem gier, obejmując kluczowe stanowiska scenarzystów, reżyserów, dyrektorów kreatywnych i artystycznych czy projektantów? Pewnie niewielu i w tym cały problem.
Gry osadzone w latach 90 czy 80 bywają bardzo dobre i atrakcyjne dla współczesnych graczy (przypominam, że w 2022 roku statystyczny gracz mieści się w przedziale wiekowym 35-44 lata), bo najczęściej są po prostu autentyczne i tworzone przez ludzi, którzy w tamtych czasach faktycznie dorastali i przeżywali swoją młodość, będąc tym samym w stanie zabrać odbiorców w sentymentalną podróż do "najpiękniejszych lat życia". Z zoomersami będzie podobnie, ale trzeba im dać jeszcze z 10-15 lat, żeby ich pokolenie doczekało się większej reprezentacji wśród twórców kultury masowej, ale i wśród graczy (młodzi kochają gry, ale to starych stać na ich zakup ;d). Bo nikt tak nie sportretuje czasów twojej młodości, jak ty sam.
Jeśli chodzi o bugi to szykuje sie nowa Mafia 3 z kompilacja wpadek na YT
W sumie to gra przypomina trochę Postala 3, który miał być ulepszeniem dwójki a ostatecznie wszystko robił gorzej
Czyli wg prawdziwej skali jakieś 3-4/10, za 20 zł za rok-dwa na steamie się kupi