Guild Wars 2 wkrótce na Steam, to ciągle jedna z największych gier MMO
Warto wspomnieć o:
- Gracze Retail (ArenaNet Launcher) będą grać na jednym serwerze z graczami Steam.
- Gracze Retail nie będą mogli podpiąć konta Steam i vice versa, będzie trzeba stworzyć nowe konto i grać od nowa.
- Wciąż brak informacji o DX11 który powinien być na premierę gry w 2012 (DX11 Premiera 2009/2010)
Ja tez chcialem kiedys pojechac na wycieczke do Hiszpanii, ale nie przetłumaczyli lokalsów na jezyk polski :(
Asmodeus, to powinieneś dobrze rozumieć Kolegę. Zdecyduj się też czy używasz polskich znaków czy nie używasz.;)
[2.2]
Bo koszta tlumaczenia beda wieksze niz zysk ze sprzedazy wersji PL. Moze byc tak? No i jedno to przetlumaczyc gre indie, w ktorej dialogi zmiesza sie na dwoch kartkach A4, a drugie to przetlumaczyc MMO+3 dodatki+ pelen voice acting dla potencjalnych 1000? sprzedanych kopii.
A dla mnie osobiscie ma to takie znaczenie, ze mam doscy grania w MMO, w ktorym poszukuje "sword of swift slaying" a na trade chacie jedynie mam "szybkotnące ostrze" - i zgaduj teraz czy to jest to co szukam, czy moze "fast cutting blade" czy chgw co tam, bo tlumacz popłynął.
[2.3]
Uzywam PLiterki jedynie wtedy, kiedy ma to znaczenie dla zrozumienia zdania/jest latwiej przeczytac. "Robic komus laske" a "Robic komus łaskę" to jednak spora roznica.
Rozumiem że możemy długo ciągnąć tę wymianę zdań, co nie ma większego sensu... Nie przekonałeś mnie i sądzę że możesz pisać po angielsku przynajmniej będzie poprawnie bez ogonków.
Oczywiscie, ze moge, tylko taki John_Wild czy SpookyYuuki mogliby nie zrozumiec ani slowa. Patrz jak bardzo sie poswiecam :(
Ta gra jest mmorpg czyli w teorii jest sprzedawana wszedzie, maja przetlumaczyc na wszystkie jezyki, co za brednie pokaz ile innych mmorpg jest przetlumaczonych na nasz jezyk?
dokładnie mam ten sam ból doopy. Gw1 ograne ele, ryt, duzo tytułów, piękna fabuła, czasem wracam. Gw1 cały czas żywe.
Nie nie nie. To nie oni przychodzą do nas i wyciągają łapę po pieniądze.
To TY przychodzisz do nich kupując grę i logując się na serwer. Nikt ci nie każe ani kupować ani grać jeśli gra nie spełnia twoich wymagań.
A nieznający angielskiego gracze w grze MMO spamujący w ich ojczystym języku na głównych kanałach to plaga, która powinna być tępiona.
Spokojnie chłopy. To jest mmo, rozumiem, że ciężko przetłumaczyć na 10 tki czy setki języków. Gdyby gra była darmowa to brak języka polskiego byłby mniej "bolseny" i wręcz nie byłby wymagany(jak PoE) Jeśli jednak gra jest sprzedawana to byłoby miło mieć język polski :)
Jak tak dobrze jesteś poinformowany to powinieneś wiedzieć, że w grze już jest dx11
Gra już od dawna posiada DX11, wcześniej w becie, a od jakiegoś czasu oficjalnie.
do heart of thorns gra była dobra, teraz to kupsztal, nie polecam
Via Tenor
Ogromnym plusem tej gry jest przyjazna społeczność. Wiadomo, że podczas pvp zdarzają się spoceńcy, ale całokształt maluje się bardzo dobrze. Jedyne czego mi brakuje, to otwartego świata na miarę WoW. Tutaj czuje się, że lokacje są ograniczone, ale wciąż jest o niebo lepiej niż w FFXIV. Za friko warto spróbować. Jedyne co stracicie, to czas na ściągnięcie gry.
Potwierdzam, że społeczność GW 2 jest rewelacyjna. Jeśli natomiast chodzi o otwarty świat, to jest go BARDZO DUŻO. Są po prostu wyraźne przejścia z mapy na inną mapę przypominające swoim wyglądem portale. Ogromnym atutem GW2 są world eventy przyciągające dziesiątki graczy. Walki z world bossami są często długie i epickie.
Jestem ciekaw jak będzie z tym logowaniem, dla przykładu posiadam Guild Wars 1 na steamie, po pobraniu gry da się zalogować na różne konta.
Nie widzę powodu, dla którego gra odpalona przez Steam nie miała otworzyć zwykłego lauchera i pozwolić zalogować się na stare konto GW2 z liczeniem godzin w grze za pomocą Steam.
- Wciąż brak informacji o DX11 który powinien być na premierę gry w 2012 (DX11 Premiera 2009/2010)
Wypadałoby zrobić podstawowy risercz nim się zacznie rozmawiać o grze.
Z Guild Wars 2 jest taki problem, że często za tę grę zabierają się ludzie, do których ta gra nie jest kierowana. Guild Wars 2 jest MMORPG dla casuali, co dla mnie osobiście jest olbrzymim plusem, bo nie mam tyle czasu na gierki co kiedyś. Wróciłem, gdzie ostatnio grałem w 2016. Nie jestem do tyłu, mam ekwipunek, który dzisiaj również nadaje się do grania w PvE. Jedna z niewielu gier MMO, gdzie nie uświadczysz ordynarnego FOMO (jak chociażby w LostArk, w który grało mi się dobrze, ale który zmuszał mnie do nołlajfienia i RNG by pchać fabułę/content).
Jeśli wracacie po latach jak ja to polecam założyć nowe konto bądź grać postacią od 1lvl bo naprawdę się trochę pozmieniało.
Do ludzi, którzy są w stanie rąbać w GW2 po 6-8h dziennie: Odpuśćcie, wypalicie się szybko.
Pod względem fabuły Guild Wars 2 już od kilku lat lat jest grą o wiele ciekawszą niż World of Warcraft. No i ma też bardzo dużą zaletę polegającą na tym, że nie trzeba co chwila farmić lepszego gearu. Postać jest cały czas na 80 levelu i jeśli się wraca np. po rocznej przerwie, to nie trzeba nadganiać. Co najwyżej pojawiają się nowe historie w ramach któregoś odcinka Living World.
Twórcy gry dodają też nowe aktywności na tych mapach, które służyły do wczesnego levelowania, a więc nie są to puste mapy, o których się szybko zapomina.
Szkoda, że nie będzie można połączyć istniejącego już konta ze steamem, łatwiej można byłoby śledzić ile człowiek czasu spędził w Tyrii, ale to drobny minus, który zupełnie nie ma znaczenia w porównaniu do wielkiego plusa jakim będzie masa nowych graczy dających GW2 szansę i dzięki temu możliwości dalszego rozwoju gry.
Wpisujemy w okienku czatowym /age i wszystko wiadomo. Jest jeszcze https://gw2efficiency.com Można tam siedzieć godzinami i podziwiać swoje dokonania.
Co do nowych graczy, to obawiam się, że będzie więcej toksyczności.
Też żałuję, że nie można będzie połączyć. Mam już na liczniku GW2 3700 godzin gry.
Tak przy okazji: czy End of Dragons jest warty swojej ceny? Skonczylem grac przy Path of Fire, chyba nawet nie dokonczylem storyline shatterera (czy tam krysztalowego smoka). Co bylo pozniej? Lodowy/Ognisty smok? Warto dokonczyc i rzucic sie na nowy dodatek?
I przy okazji: czy nowe sub-klasy sa warte cokolwiek? Moj main to byl Warrior, glowny alt Ranger - cos ciekawgo im wpadlo?
Jeśli wysyp nowych graczy będzie ogromny to najbardziej martwię się tym, czy weteranom gry ( do których z 10 letnim stażem się chyba zaliczam :P) uda się tą społeczność należycie wprowadzić lub też użyje tutaj dużego ale mam wrażenie, że trafnego słowa - wychować. Ilość toksyczności którą zaobserwowałem w new world czy lost ark była dla mnie szokująca, ale tak niestety wyglądają dzisiejsze społeczności w grach. W Guild Warsie jest inaczej, mam nadzieje że nowi dostrzegą, że lepiej jest sobie wzajemnie pomagać niż uprzykrzać sobie życie, w gruncie rzeczy na takie pozytywne zachowania jest nastawiona ta gra - uwierzcie mi, że zaprocentuje to w osiągnięciach i lepszym odbiorze gry czego sobie i Wam życzę.
Jesli spolecznosc gw2 jest taka jak mowisz to da rade naprostowac nowych graczy, tak jak to zrobila spolecznosc finala 14. Nowi gracze doceniaja sympatyczna atmosfere i powszechne pomaganie mniej doswiadczonym. Toxici same sie odbijaja wiec bym sie nimi na dluzsza mete nie przejmowal.
I to jest bardzo dobra wiadomość - zawsze uważałem, że GW2 jest znacznie lepszy niż WoW, który głównie bazuje na marketingu...