The Last of Us Remake mierzy się z oryginałem, zobaczcie różnice
Dalej mam beke jak młoda typiara śmiesznie wygląda w tym "RiMeJkU" , wzieli łeb z TLOU2 i przeskalowali w dół w paintcie i gotowe ;d
Jakim cudem ta gra wyglądała tak dobrze na PS3? Ten "Remake" przypomina bardziej remaster, ale taki robiony na poważnie, niż remake. Powiedziałbym nawet, że w niektórych scenach bardziej mi się podoba oryginał.
Gdybym miał ps5 na pewno zagrałbym ponownie w tlou1. Gierka jest 10/10 ale nie za tak wygórowana cenę.
Tak czy owak jak się skończą pudełka to już takie ceny zostaną :)
Dalej mam beke jak młoda typiara śmiesznie wygląda w tym "RiMeJkU" , wzieli łeb z TLOU2 i przeskalowali w dół w paintcie i gotowe ;d
To nie jest wersja z PS3 a PS4, widać poprawione cienie i oświetlenie
Ładnie odświeżone, ale ta cena to jakieś nieporozumienie... zwłaszcza że to jest gra na około 13h.
Ta gra serio kosztuje 300 zł? Tak jak ktoś wyżej pisał: realnej zabawy jest ok 13h (czyli za godzinę gry płacimy 23 zł.). Poza tym większość tę grę ograło już na PS3/PS4 więc na PS5 sobie ją tylko odświeżą i nie będzie to tak ekscytująca przygoda, jak za pierwszym razem.
Poza tym większość tę grę ograło już na PS3/PS4 więc na PS5 sobie ją tylko odświeżą i nie będzie to tak ekscytująca przygoda, jak za pierwszym razem.
Skąd takie dane? Że większość zainteresowanych już grę ograła na Playstation? Bo ja powiedziałbym, że znalazłoby się sporo graczy, którzy pierwszy raz będą mieli z nią styczność na PC.
Nie usprawiedliwiam horrendalnej ceny 300 zł, która tak samo jak w przypadku Spider-Mana jest przesadzona, ale takie usprawiedliwianie, że w sumie to po co wydawać grę na PC i założenie, że ci którzy kupią grę już ją posiadają/posiadali, jest moim zdaniem nietrafne.
Szczególnie że technologia idzie do przodu, wychodzą nowe generacje konsol, nowszy sprzęt komputerowy, więc warto dostosowywać gry do nowych technologii, żeby były z nimi kompatybilne i żeby ich użytkownicy mogli również zapoznać się z tytułami. Dlatego też nigdy nie rozumiałem zarzutu pt. "Po co remaster np. Arkhamów czy kolekcji Ezio na ps4 i xbox one, już raz grę kupiłem". To nie kupuj ponownie? Nikt cię nie zmusza. Nie jesteś jedynym targetem. "Biedny ten remaster" Remasterowanie to tylko połowa celu ponownego wydania gry, drugą połową jest zwiększenie jej dostępności na nowych platformach.
Inna jest kwestia wstecznej kompatybilności na konsolach, która powinna działać w większym zakresie niż obecnie.
Remasterowanie to tylko połowa celu ponownego wydania gry, drugą połową jest zwiększenie jej dostępności na nowych platformach.
Których platformach? Bo przecież na PS5 można bez problemu odpalić wersje z PS4, a na PC można było zrobić prosty port tej wersji PS4 z czym bez problemu poradziłoby sobie jakiekolwiek studio zajmujące się portowaniem gier. Zamiast tego naprawdę utalentowane studio musiało odłożyć w czasie inne projekty i zająć się tym udawanym remakiem, którego nikt nie potrzebował.
A co to zmienia jak jest podzielone studio, skoro jacyś jego pracownicy i tak musieli zająć się remakiem? Gdyby jedna z tych trzech grup nie musiała go robić to wspieraliby pozostałe teamy albo robili coś innego. Tak więc jak najbardziej inne projekty na tym ucierpiały.
Ludzie rodzą sie codziennie, codziennie jakaś nowa grupa ludzi wchodzi w dorosłość, czy dorasta do momentu w którym przestają ich jarać fortnajty, a szukają bardziej wyrafinowanych gier. Piszesz tak ajkby, pula graczy była stała, a czas na ogranie np. Starcrafta 1 był w czasie jej premiery. Później czy teraz już nikt nie będzie chciał w to zagrać, bo przecież wcale przez ponad 20 lat nie doszła masa nowych graczy.
Wygląda dobrze. Mimo wszystko cena trochu za duża i trzeba będzie poczekać lub kupić używaną.
Porównanie bym zaczął od ceny :)
Tak się powinno robić rimejki. Mamy tutaj każdy element zrobiony od zera na nowym silniku. Wykorzystując jego potencjał. Od mimiki, po zachowania sztucznej inteligencji, po efekty cząsteczkowe. Jedynie fabuła została ta sama.
Dodanie elementów nowej konsoli jak chociażby dźwięk 3D czy ficzerów pada. Wreszcie przeciwnicy będą reagować na naszych towarzyszy, a oni na wroga. W oryginale dość mocno przeszkadzała w odbiorze emocji mimika twarzy. Teraz będzie jak w Part II, a to gra z najlepszym elementem w tej kategorii.
Kaftann dość dobrze podsumował zmiany.
https://www.youtube.com/watch?v=I-8-gimrmzM
Jakbyś napisał: tak się powinno robić remastery, to można byłoby się zgodzić.
Jest to rimejk idealny, bo zrobiono w nim to co w rimejkach sie powinno robić. Zmienić i dostosować do współczesnych standardów wszystkie elementy. Dodatkowo dodać coś nowego, czego nie było. Oczywiście pod warunkiem, że nie zmienili fabuły, bo to jest kluczowe czy będzie to idealny.
Jak nic w fabule nie ruszyli, to dla mnie to koronny przykład jak powinno się to robić. Jest to na tym samym poziomie co rimejki Capcomu. Bo zrobiono to co powinno się robić. Nic więcej już fizycznie sie nie dało zrobić, skoro poprawili każdy element.
Jest to na tym samym poziomie co rimejki Capcomu
Hahaha dobre. Jeśli chcesz już coś napisać to po pierwsze musisz być trzeźwy, po drugie być "nie spalony"
Ile Ty masz lat, że zamiast argumentów musisz sie do takich niskich instynktów odwoływać?
Masz zmienione i poprawione dosłownie każdy element - oprócz fabuły. Dosłownie każdy. Plus dodane nowe technologie. Co jeszcze mieli zrobić? Jak zrobili wszystko.
Fabułę zmienić? Bo tylko to zostało nie ruszone.
To są kosmetyczne poprawki, które nie zasługują na słowo "remake" a porównywanie tego z odświeżoną wersją RE2 jest po prostu nie na miejscu.
ok
Przecież to będzie megahit. Pctowcy nie są gotowi.
Zachwycanie się 9 letnią grą.
Żenada
Ale to co? Jak coś ma 9 lat to już nie wypada, bo już niefajne to?
Gdzie jest granica, bo zakładam, że wcześniej. 9 brzmi losowo.
Już tyle o tej grze było wałkowane, że aż do znudzenia.
Ale to co? Jak coś ma 9 lat to już nie wypada, bo już niefajne to? Chodzi o to, że wychodzi ta sama gra tylko z lepszymi wodotryskami i podbitą rozdziałką i każdy się zachwyca jakby to była premiera całkiem nowej gry. Ja przeszedłem tę grę w 2013 roku na PS3 i już mnie nie interesi to a tym bardziej wydawać dziś za 9 letnią grę tyle kasy.
Spoko spoko, świrowałem z tym pozwoleniem ofc
Nawet nie wiedziałem, że i na ppe zawędrowało ale to dobrze.
Via Tenor
Żadne inne wątki o grach nie wzbudzają tyle emocji, kwasu i żalu w komentarzach :)
Wiedźmin 3 i The Last of Us to żyła złota dla GOLa ;)
Wygląda dobrze ale to Remake 1:1 więc nic nie usprawiedliwia tak wysokiej ceny. Moim zdaniem powinna kosztować max 239zł choć zakładam, że ceny szybko spadną po premierze gdy pierwszy hype na tą gre minie i zaczną krążyć używki.
ile ?! 99 max
Kiedyś wydawanie kolejnej części jakiegoś popularnego IP uchodziło za odgrzewany kotlet. Co zatem można powiedzieć o starej grze wydawanej po raz kolejny na nową generację? Że to odgrzewanie kotleta wyciągniętego ze śmietnika.
Jeżeli miałbym oceniać po porównaniu na tym filmiku, to wcale nie wygląda lepiej.
Inaczej ale na pewno nie lepiej.
329 hahahahahaahahahahahaahahahaahahahahahaha
co wy tak hejtujecie, cena jakaś chora na nasze realia, ale wciąż świetna gra. i tak pewnie lepiej kupić to coś drugi raz nawet za tę cenę niż cokolwiek od ubisoftu
Wystarczy popatrzeć na Demon's Souls oryginał i remaster. Przepraszam, Remaster.
Tototutaj to Żart. Przepraszam, żart.
po co się rozdrabniać, od razu niech sobie życzą 1329 zł za starą grę. Jak już robić skok na hajs to przynajmniej konkretny... żałosne sony
Widzę że nadal masa łebków nie czai że ta gra dopiero będzie miała premierę na PC i nie zdziwię się jak sprzeda się podobnie jak miało to miejsce na premierę konsolową,cena jest o wiele za wysoka ale co szkodzi poczekać i kupić używkę lub nówkę gdy stanieje wszystko musicie mieć od razu