Remake The Last of Us wygląda bardziej jak remaster
Nie, to niemożliwe! Ten remake/remaster kosztuje 339zł, musi być warty swojej ceny ;)
Sony nie chciałoby nas bezczelnie wydoić...
Remaster remastera, tego jeszcze nie grali!
No to już się wyjaśniło czemu zmontowali trailer w którym porównywali jedynie pre-renderowane cutscenki oryginału z nowymi, zamiast pokazać porównanie gameplayu. To że guzik zmienili w gameplayu pewnie miało wyjść dopiero po premierze już po naciągnięciu frajerów na kupno.
Wyciekła nazwa trofeum za ukończenie gry
Remake The Last of Us wygląda bardziej jak remaster
W sieci pojawił się nieoficjalny materiał z rozgrywki The Last of Us: Part I
Coraz bardziej na popularności zyskuje stwierdzenie, że The Last of Us: Part I wygląda jak remaster, a nie potężny remake
W oficjalnym tytule gry nie ma żadnego dwukropka.
Niesłychane. Od pierwszego zwiastuna tak coś śmierdziało remasterem.
Już GOL możecie skończyć nazywać ten produkt remakiem bo ewidentnie nim nie jest.
Ktoś powinien dla ciebie specjalnie zmienić definicje Remake w Wikipedii bo dupa piecze strasznie
Nie, to niemożliwe! Ten remake/remaster kosztuje 339zł, musi być warty swojej ceny ;)
Sony nie chciałoby nas bezczelnie wydoić...
Czy ktoś w końcu zrozumie, że ten remake jest wydawany tylko dlatego, że ma wyjść na pc, a wypuszczanie obecnie gry z grafiką z 2013 nie byłoby dobrym pomysłem. Co do ceny zaś, na pc będzie to zupełnie nowa gra. Ps5 to tylko dodatek, bo nie wypada exa od Sony nie wypuścić najpierw na konsole, a sama cena i tak szybko stanieje.
Ps5 to tylko dodatek
w sensie ps5 to tylko dodatkowe wydojenie graczy
sony łączy przyjemne z pożytecznym
Nie widzę w tym problemu. W PlayStation Store TLoU Part 1 kosztuje 70 dolarów. Jak remaster na PS5 będzie kosztować podobnie, to gdzie tu jakikolwiek problem? Oczywiście powinni sprzedawać to jako jedną grę cyfrową na PS3-5 instalując wersję adekwatną do posiadanego sprzętu, ale to jest już coś, na co konsolowcy się godzą i nie zdziwi mnie to, że na PS5 bedzie trzeba zapłacić drugi raz za grę. Natomiast nie widzę powodu aby sprzedawali grę taniej niż oferują wersję bez remastera.
a co na to powie forumowy fanboy sony? sony znowu pokazało na co ich stać? :-D
GOL probuje nazywac rzeczy po imieniu tylko pomylil sobie dzisiaj tytuly ;)
Skok na siano, ukryte ostrze..
No to już się wyjaśniło czemu zmontowali trailer w którym porównywali jedynie pre-renderowane cutscenki oryginału z nowymi, zamiast pokazać porównanie gameplayu. To że guzik zmienili w gameplayu pewnie miało wyjść dopiero po premierze już po naciągnięciu frajerów na kupno.
o nie, no kto by pomyślał. Remake bardzo ładnej gry okazuje się być tylko remakiem na poziomie remastera? No kurczę jak to możliwe? Przecież grafika musi być uber super ładna, a tu tylko lekko zmienili z bardzo ładnej na trochę bardziej ładnej. Każda nowa gra jest dużo ładniejsza niż the last of us!
Byleby tylko wydali na pc.
Ale paskudna, szaro bura kolorystyka na tych krótkich gameplayach... Jeśli będę miał wracać do tej gry to już raczej będę wolał oryginał i remaster z ps4.
Remaster remastera, tego jeszcze nie grali!
To w takim razie według specjalistów z internetu Resident Evil 4 Remake to też jest remaster bo przecież nie ma dużych zmian w gameplayu tylko upgrade graficzny
a wiesz to z?
to samo zrodlo, ktore mowilo Ci, ze Sega wcale nie wstrzymala produkcji Bayonetty 2, tylko zle Nintendo bezlitosnie te gre wykupilo?
Remake RE4 jest na VR od prawie roku
Taki remaster, że nawet menu główne jest innE, podobnie jak cały interfejs, mechanika, grafika i wszystko inne. Wspólne tak naprawdę są tylko odgłosy i odwzorowane lokacje względem oryginału. Za to remake Tlou gdyby nie zmiany fabularne, (o których ND celowo nie wspomina) , nigdy nie rozluźnił tego od oryginału. Zwłaszcza, że prezydent różni się już na pierwsze spojrzenie, a tutaj ciężko odróżnić na pierwsze spojrzenie gdyby nie filmiki porównujące
Skoro dostajecie najbardziej dopieszczony remaster wszechczasów to zasługuje on na miano remake'u. Tym bardziej, że będzie to wydanie na PC (oby optymalizacja nie zawiodła).
Remake czy remaster - najlepszy upgrade to obsługa myszki i klawiatury. Jakoś średnio chce mi się czekać na tą grę, choć lubię klimaty zombie. Mam na PS4, ale jakoś nie wciągnęło. Gracze z PS4 chyba mniej wymagający. Ograłem też Horizon Zero i Days gone i podobnie, choć Horizon Zero potrafi zauroczyć. Jakoś wszystkie wymienione tytuły może starają się o historię, dubbing itp, ale gameplay finalnie wychodzi średnio w stosunku do hitów typowych dla PC. Wszystko pod gamepady i mniej AI/Cpu/fizyki na rzecz wodotrysków graficznych i powolnej rozgrywki. Powolne granie nie jest złe, ale np. nie znoszę tego rozpadania się broni w Days Gone czy Last Of Us - za bardzo naciągane i mniej sandboxowe + cała masa podobnych ficzerów się znajdzie (100l/100km spalanie w Days Gone)
Niepopularna opinia - dla mnie spoko jako Pecetowca, bo chce zglebić się w tą samą wersję co na PS. A boje się powtórki z Remake Resident Evil 3, gdzie względem oryginału wycięto 30% (jak nie nie więcej) gry.
Jakby udostępnili materiał ze zmienionych elementów fabularnych, to byłaby inna reakcja. ND samo sobie winne
NIe masz nawet podstaw żeby uważać że coś zmienili i to wszystko są tylko twoje urojenia
Mam jedną zasadniczą. Nie ma ani jednego remake na tej planecie, który nie miałby chociaż jednej zmiany w fabule albo w lokacjach. Absolutnie 100% istniejących remaków filmów, seriali i gier ma jakąś zmianę w rozgrywce i w fabule. To byłby pierwszy w tym wieku jednocześnie w historii multimediów. A przede wszystkim nie kosztowałby też takich pieniędzy. To już dwa powody.
Hydro, a Crash Bandicoot? Spyro? Halo Master Chief Collection?
jakie tam są zmiany w fabule?
Pokaż mi te Remaki Krasza i Spyro, po z tego co wiem wyszły tylko remastery
przy robieniu N. Sane Trilogy nie użyto ani linijki z kodu źródłowego, więc to nie może być remaster.
https://gamefaqs.gamespot.com/boards/191634-crash-bandicoot-n-sane-trilogy/75513823
Wygląda tak jak ją zapamiętałem xD
Jak dla mnie całkiem spoko, że wystarczy remaster i gra po tylu latach dobrze się trzyma. Ale jakby to sprzedawali co najwyżej za stówkę na premierę, a nie trzy.
Po premierze 2 ludzie płakali, że zbyt dużo rzeczy w gempleju dodali względem 1 min. czołganie. Dziś płaczą, że jednak fajnie jakby czołganie było :D
Jest to rimejk, bo na silniku 2. Remaster, to zwykłe przeróbka na starym silniku. Samo przeniesienie na silnik 2 zrobi robotę. Szczególnie z modelami nowymi. A co najważniejsze z technologią mimiki z części 2.
Dobrze, że do gempleju nie dodali tych elementów, które doszły w 2. Minimalizm w tym aspekcie w części 1 to jej duży atut.
Przeniesienie gry na nowy silnik nie oznacza z automatu remake'a. Remake to gra która nie wykorzystuje oryginalnego kodu i ani assetów i posiada cała zawartość gry zrobioną od zera. GTA Trylogy DE działa na Unreal Engine i mimo wszystko nadal jest remasterem
Jedynka i dwójka śmiga na tym samym silniku, w dwójce został odpowiednio ulepszony i dali lepsze modele
Czyli najlepiej kupić na pc jak ktoś nigdy nie grał. W innym przypadku mija to się z celem.
Ja się pytam na co tu kurwa narzekać?! Tekstury podrasowane do 4K, dźwięk gry poprawiony, samej poprawki rozrywki nie będzie bo nadal ona była dobra, gra powstała dla graczy PC którzy nie mieli możliwości zagrania, i gra graczy PS5 które będą się sprzedawać za parę lat, bo nikt na pewno nie kupi PS4 w 2026 roku bo jest już słabszym sprzętem, więc kiedy wyjdzie Part 3 to na pewno ktoś będzie chciał ograć w 1, mówię o tych osobach co teraz mają 14-13 lat, jeżeli cena nie pasji to poczekaj 3 lata i będzie za 60 zł
Bo Polakom należy się wszystko za darmo lub półdarmo. I w ogóle The Last of Us powinien trafić do GamePassa.
A słowo "czekać" nie istnieje w ich słowniku.
Ach ci źli Polacy, znowu mieszają, a to komunizm popsuli, a to nie chcą kupować tego samego z podrasowanymi teksturami za dwa razy tyle co ostatnio...
Narracja Sony wokół tej gry jest problemem. Do tej pory nie widzieliśmy niczego co uzasadnia tworzenie remake'a gry z 2013, która otrzymała remaster w 2014. I do tej pory wiele wskazuje na to, że ta gra to co najwyżej jest hybrydą remake'a i remastera
Pamiętajcie, jak ktoś to z Sony ujął "to nie jest skok na kasę"
Ale chociaż nie powstawał w crunchu xd
Czego dotyczy komentarz ? Bo nie przypominam sobie, by CD Project RED wydawał płatnego remastera/remake jakiejkolwiek ze swoich gier. Wypuścili nextgena Cyberpunka, w zasadzie to nie musieli tego robić. Bo nextgen był darmowy dla posiadaczy gry. A CDPR nie jest związany żadnymi umowami z producentami konsol. To jedynie rynek zbytu. Zdaje się w Cyberpunku/Wiedźminie nie ma rozdzielonych wersji PS4/PS5 i to samo w Xboxie.
Paradoksalnie Rockstar też jest w tej sprawie niczemu winien. Bo Rockstar nie ma nic wspólnego z remasterami GTA. Te remastery były robione na zlecenie TakeTwo przez inną firmę, która przeniosła wersje mobilne przeniesione z PC znów na PC. Inną sprawą jest, że Rockstar a TakeTwo bywają mylone, bo to bardzo bliskie podmioty. TakeTwo najwyższe zyski czerpie z Rockstara. TakeTwo mozna by więcej zarzucić. Rockstar to nazwa studia tworzącego gry. Oni ich nie wydają. To w sumie trochę wygodne.
A co do remaku tlou. Miały być lekkie zmiany w remaku a najwyraźniej ich nie będzie co najwyraźniej czyni go remasterem remastera. Równie dobrze wyszłoby tak samo jakby wydali patcha, ale nie. Kasa musi się zgadzać. Osobiście nie wydawałbym 330 zł na tą grę tylko dlatego, bo jest nowy silnik graficzny a resztę zostawili. Zwykły skok na kasę ;P
No ale jak? We względnie świeżej grze nie poprawiono prawie nic? No kto by się spodziewał...
Czego chcecie od gry sprzed dwóch generacji, która wciąż świetnie się prezentuje? Remake, czy remaster - bez różnicy. I tak będzie wyglądać tylko trochę lepiej, bo nie ma tam za wiele do poprawiania.
Zawistne ludzie bronią ND i tlou. Katastrofa
To nie ma najmniejszego znaczenia, kultyści Sony zapłacą nawet i 100$.
Kiedy GtaV i Skyrim czyli bardzo rozbudowane gry na setki a możne nawet i tysiące godzin, to robiły to było zło najgorsze ALE kiedy gra która jest korytarzykową jednorazówką na 20h tak robi to jest okej bo, bo... emmm, eeee... ktoś wie, bo ja nie?!
Kultyści Sony wszystko wybaczą.
Ciekawe jak będzie wyglądać platyna w tej wersji czy będą trofea powiązane z multiplayerem.....?
Wyciekła nazwa trofeum za ukończenie gry
Przecież to oczywisty skok na kasę. Wydają na pudło do klepania Bitcoin. Każdy ex który wydają nawet po dekadzie na tę platformę jest skokiem na kasę. Nie ma co tu dodawać. Najlepiej nie kupujcie i niech więcej tego nie wydają. Czyż to nie proste
A ktoś myślał że oni grę od zera na nowo zrobią? Przecież to było jasne że głównie ulepszą grafikę pod nową generację i tyle.
Generacja remaków i reamsterów v.2. Świetny sposób na zysk. Sprzedawać przypudrowaną grę z 2013 roku za pełną cenę (nawet wyższą niż oryginał). Wyznawcy i tak kupią, ba, jeszcze obszczekają tych, którym taka polityka wydawnicza nie pasuje.
Słupki się zgadzają, wszyscy zadowoleni.
Żeby nie było - da się zrobić dobry remake, który będzie wart pieniędzy (np. RE2, RE3), ale wydawanie jednej gry na 3 generacje, to trochę śmieszne.
Żeby nie było, że czepiam się tylko Sony, Rockstar z GTA V i Bethesda ze Skyrim mogą sobie z nimi przybić piątkę.
Dobrze, że nie mam ciśnienia i gry kupuję na promocjach.
RE2 remake jest ok i podoba się mi, ale daleko mu do odświeżenia idealnego. Zbyt wiele popsuł kluczowego co jest genialne w oryginale. Nie było opadu kopary jak przy pierwowzorze.
RE3 remake to średniaczek mimo, że przy trójce poprzeczka była najniżej ustawiona z trylogii więc nie rób jaj. Wycięli cały środkową część z króciutkiej gry nie dając w zamian nic. A ty śmiesz jeszcze to coś podawać za przykład dobrego odświeżenia.
Nowe wersje powinny być rozbudowane, a nie pocięte jak remaki Mafia 1, Re3 i FF7. Do tego Nemesis wygląda w remaku beznadziejnie.
Jak widać sama grafika starczy niektórym, a reszta się nie liczy.
To już może lepszy remaster remastera TLOU, bo nie pospują nic, ani nie wytną z dobrej gry :)
Chcaiłbym tak wyglądające remastery, bo remaki musiałby wtedy wyglądać lepiej niż prawdziwe życie
Ludzie to imbecyle serio xd ustanawiaja wlasne znaczenie slowa ,,remake,, tak zeby im pasowal do narracji i przez to leca z hejtem na ten remake xd polecam zapoznac sie ze znaczeniem tego slowa i nie polegac na wlasnym wyobrazeniu co to znaczy...
No właściwie to chyba nie ma definicji słów Remaster i Remake i encyklopedycznego rozgraniczenia. Więc słuszna uwaga. Że komuś się coś wydawało. Poza tym, ktoś chyba mało wie o Tworzeniu gier, jak uważa, że Tworzenie nowych modeli/animacji/wszystkiego do TLOU jest wskazane przy obecnym "skoku" technologicznym. No to sie nigdy nie zwróci...
Inną sprawą jest, że to faktycznie skok na kasę, nic więcej.
Tylko że ta gra spełnia wszystkie wymogi remajku. Praktycznie wszystkie modele są zrobione od nowa. Ale są bardzo wierne oryginałowi w stylu. Tak samo projekty poziomów są bardzo wierne. Wszystko jest na swoim miejscu. Ale to dalej remake. Są nowe modele, nowe tekstury. Animacje to są przeniesione z TLOU2, a nie TLOU1.
Lepiej zemulować sobie oryginał na PC i po problemie
Widzę, że boty pracujące dla MS działają jak zwykle intensywnie. Sorry ale wystarczy zobaczyć najnowszy trailer, na którym są porównania 1:1 tych samych miejsc, żeby stwierdzić, że to pełny remake. A to że jest bardzo wierny oryginałowi i nie wprowadza przesadnych zmian w projekcie poziomów? Raczej taki był zamysł. Wszystko miało zostać na swoim miejscu, tylko.z.lepszą grafiką. Marny click bait.
"The Last of Us Remake nie będzie skokiem na kasę, twierdzi jeden z twórców"
W tempie jaki oni mają to poczekamy na PC do 2050
kiedy na pc w końcu po co te tajemnice i zasadnicze pytanie czy 2 też trafi na PC bo po cholerę 1 cześć dawać na blaszaka gdzie tu logika zapewne to ma być hack aby kupić PS5 przykro mi ale raczej to już nie działa nie w tych czasach.