Nowy gameplay z Saints Row pokazuje głupkowate aktywności poboczne
Bardziej Saint row 3 niż 4. Więc w sumie spoko. 4 była świetna do zabawy, ale jednak momentami zbyt przesadzona. Nie wygląda to tragicznie. Ale trójka miała to coś, 4 też. To wygląda jak biedniejszy klon GTA.
co oni zrobili z tą grą, z Saints row zmienili w hipsters row, jako fan serii jestem załamany
Jako fan serii chyba nie pamiętasz dokładnie jakie były wcześniejsze Saints Row.
Faktycznie głupkowate to. Widać celują w dzieciaczki żeby mogły się wyżyć, albo co gorsza brać przykład z takiej rozpierduchy.
Nie dla mnie gra.
Nie żeby coś, ale SR3 i SR4 były jeszcze bardziej głupkowate i miały jeszcze więcej rozpierduchy, reboot na ich tle wydaje się o wiele bardziej stonowany, więc to raczej średnio trafny zarzut.
Przecież jak napisał Persecuted SR3 i SR4 były bardziej głupkowate i odjechane niż ten reboot. Jedynie SR2 ( w jedynkę nie grałem) był bardziej poważny. Ten restart i tak jest mniej kolorowy niż poprzednie. Z drugiej strony w kogo mają celować? W stetryczałych dziadków 40+? Nadeszło nowe pokolenie z którego czerpie się większe zyski.
Wszystko zależy od tego co cię relaksuje. Niektórzy dorośli grają w gry nie dla fabuły, a dla odstresowania się. Takie głupkowate gierki pokoju Saints Row, albo Just Cause są najlepsze. Można przy nich na chwilę wyłączyć mózg.
OK Boomer
Ostatnio jest na tym portalu wysyp ludzi typu "kiedyś to było, teraz to nie ma" i to nie jest związane bynajmniej z ich wiekiem
Jaki to reboot, skoro śmieciowego humoru więcej niż w pierwszej części, to tylko po prostu kolejny Saints Row.
Mogliby zrobić biedniejszego, ale bardziej stonowanego klona GTA online, nie wiem dlaczego nadal brną w taki dziwaczny kicz.
Na siłę chcą mieć jakąś duszę i własną twarz...
Może komuś odpowiada taki styl, mnie odpycha i mam nadzieje, że za takiego reboota dostaną kopa.
A ludzie narzekali na reboot, że jest zbyt poważny jak na Saints Row... Ta seria zawsze była głupkowata, podobnie trochę jak Just Cause. O to w tych grach przecież chodzi.
A czego chcieli fani? Brakuje ci dwumetrowych dildosów, przeciwników w stylu BDSM czy dubstepu?
Fani chcieli "poważnej" gry ala SR2 a nie jakichś studentów hipsterów dla fanów Fortnite.
Fani chcieli "poważnej" gry ala SR2 a nie jakichś studentów hipsterów dla fanów Fortnite.
To widocznie mało coś było tych fanów, bo najwięcej fanów to chciało grę w stylu SR3, tylko problem z SR3 jest taki że tam była bardzo cieniutka granica do przekroczenia w stronę absurdu jakim było SR4, i ja osobiście bardzo lubię SR4, tylko chodzi mi o to że po SR4 nie było za bardzo jak zrobić bardziej stonowanej kontynuacji, a bardziej odjechane pomysły byłyby już za dużym posunięciem, i widocznie sami twórcy nie wiedzieli w jaką stronę pójść, stąd reboot, dlatego robią coś na wzór SR3, tylko bardziej stonowanego żeby granica absurdu nie wystrzeliła w górę od razu w pierwszej części ''rebootu''
Obstawiam że w połowie gry albo i pod koniec zapoznamy się przynajmniej z częścią oryginalnej obsady Świętych, i w kontynuacji o ile taka wyjdzie, będziemy śledzić ich początki na nowo.
Nie ekstrapoluj swojej opinii na wszystkich fanów, bo większość fanów marki ledwo pamięta SR2. Gra zyskała największy rozgłos i fanów za pomocą SR3. Jak ktoś oczekiwał stonowanej, poważnej gry... to niech czeka na GTA 6.
Idiotyczne. Kolejna gra z debilnym i bezsensownym zabijaniem wszystkiego co sie rusza.
Pierwsze spojrzenie na tę grę (gdzie ludzie tak narzekali) mnie urzekła, bo chciałem żeby reboot był inny.
Niestety twórcy posłuchali graczy i albo zaczęli zmieniać założenia, albo prezentują tylko te najbardziej głupkowate momenty.
Tak sobie oglądam gameplaye z tej gry i muszę powiedzieć że podoba mi się to co widzę.
Prawdę powiedziawszy jedyne co do mnie nie trafia to ten młodzieżowy klimat, będący dalekim od "gangsterki" z poprzedniej części.
Jakby wydali to jako grę z innej serii z podpisem "Gra od twórców Saints Row" to byłbym bardziej zadowolony.
Te aktywności są zabawne ale przez pierwsze 5 minut. Później gdy musimy je wykonać po 10-20 razy a do tego uzyskać dany wynik stają się frustrujące.
Jest za to jeden element fantastyczny w tej serii: mega wygodne latanie. Rockstar powinien wysłać do Volition Inc. swoich programistów aby nauczyli się jak to się prawidłowo robi.
Owszem seria zawsze byla odjechana ale to nie powod zeby powtarzac te same aktywności poboczne poza tym jak dla mnie to porazka kim tu trzeba grac. Moze wezme kiedys na wyprzedazy jak pojawia sie mody.
Przynajmniej nowa mapa będzie i nie wzorowana na innej grze.
Dla mnie bomba, czekam. Saints Row w coopie sprawdza się fantastycznie.
To jest restart serii więc wiadomo że zmiany będą, a seria zawsze była głupkowata i wyśmiewała inne gry/filmy/trendy, chcecie poważniejszej gry (no też nie do końca ale jednak) grajcie w GTA albo RDR, nawet SR2 miało tony idiotyzmu w sobie, i dobrze, ta seria nigdy nie miała klonować GTA wbrew temu co niektórzy piszą a być swoistą parodią..
Mapa wygląda dobrze, klimat nowoczesnego dzikiego zachodu też jest, oby tylko misje były coś w stylu SR2-SR3, bo SR4 i dalej było nieco zbyt odjechane ale wciąż bawiły, i przynajmniej ukończyłem zarówno SR3 i SR4, nie jak GTA 4/5 czy RDR2 mnie wynudziły i rzuciłem obie po około 12-15 godzinach :P
No właśnie to jest to. Przeszedłem prawie każdą część. Bardzo mi się spodobał Saints row 3 i 4 ale jednocześnie nie lubiłem jej za to że mapa miała kształt mapy podobnej do GTA IV. W dwójcie jak grałem na konsoli to zajrzałem w każdy kąt. Było tam kilka ciekawostek, które mnie zaskoczyły, a w tych częściach niby nowa cześć ale jak by się już grało w to wcześniej.
Najpierw byłem nastawiony bardzo negatywnie do tej gry, bo wydawało mi się, że nowe Saints Row powinno być bardziej "next genowe". Teraz jednak stwierdzam, że w sumie to nawet chętnie bym zagrał, brakuje mi takich "wyluzowanych" sandboxów ;)
Watch Dogs 2 też mnie początkowo odrzudało klimatem, ale jak w końcu się zabrałem i przeszedłem to stwierdzam, że całkiem fajne było.
Nadal nie podobają mi się głowni bohaterowie i że gierka jest na spierdolonym do reszty epic ale ogólnie wydaje się być w porządku gierka
O ile będzie można wyrywać znaki jak w SR2 i bić nimi innych członków gangów albo biegać jak w SR3 z purpurowymi gumowym meteowym dildo po ulicy i bić nim jak kijem baseballowy, to biorę w ciemno
Widać drewno w gamplayu o ile SR 3 te 10 lat temu jeszcze się broniło tymi ruchami tak widoczny dla mnie brak postępu w tym aspekcie jest, jak regres.