Kilka dni temu chciałem sprzedać mój wirtualny przedmiot posługując się handalrzami takich przedmiotów. Napisałem post w serwisie reddit i ktoś napisał mi tam na czacie prywatnym. Podał listę oszustów i listę zaufanych osób, zwiódł mnie fakt że parę osób z tej listy oszustów już do mnie pisało dlatego przez to uwierzyłem że mówi prawdę. Dodałem jednego z handalrzy do znajomych na steam i wstępnie umówiliśmy się na cenę i jak zapłaci. Po tym jak dałem mu przedmiot powiedział że pojawił się problem, ponieważ jest jakiś limit według niego na przelew międzynarodowy, czego ja wcześniej niestety nie wiedziałem. W końcu dogadaliśmy się co sam mi powiedział żebym kupił na różnych legalnych stronach przedmioty typu swapgg itd. i mu te przedmioty wysłał powstała w ten sposób nowa umowa i miał mi on o większej wartości. Już wtedy mi się lamka w głowie zapalała, ale niestety nie posłuchałem intuicji... Potem niby poszedł porozmawiać z menedżerem banku o przelewie i powiedział że opłata za przelew jest gigantycza, więc będzie dla niego to opłacalne jeśli kwota będzie większa. Ja niestety mu uwierzyłem i kupiłem jak mi sam powiedział jeszcze więcej wirtualnych skórek przez te legalne strony i mu wysłałem wymianą na steam. Pewnie bym tego nie zrobił gdybym i tak już mu nie wysłał większości przedmiotów. Na koniec ta osoba gdy wysłałem mu już dość sporą sumkę napisała że wysłała przelew a po paru minutach mnie zablokowała.
Przychodzę tu więc z pytaniem czy ja mogę coś z tym zrobić? Trochę w temat wzedłem i widziałem jakieś artykuły i były przypadki gdy policja za kradzież przedmiotów w metinie 2 potrafiła zapukać do drzwi złodzieja. Chce jednak poznać czyjąś opinię wiec dlatego piszę post jak to według Was wyglada.
Chciałbym zobaczyć minę dzielnicowego, któremu powiesz, że ktoś Ci ukradł skórki z CSa. Które sam zresztą wysyłałeś zapewne bez zawarcia żadnej umowy.
Czyli według Ciebie żeby mówić o umowie musi być ona na papierze? Cały czas czat z nim nagrywałem gdy tylko pisaliśmy.
Ja nawet swojej żonie nie ufam (żart), a ty uwierzyłem że mówi prawdę. Niby nikt mnie nie oszukał ale zawsze wolę mieć najpierw kasę u siebie, a później wysyłam swój przedmiot.
Możesz napisać do steam co oni na to ale przypuszczam, że dałeś się oszukać i każdy się wypnie ale jak nie napiszesz to nie będziesz wiedział. Chyba, że ktoś ma inny pomysł.
Oszustwo to oszustwo, nie ma znaczenia w jaki sposób zostało dokonane. Przestępców oszukujących na wnuczka też ścigają, więc policja ma obowiązek przyjąć zgłoszenie. Oczywiście będą próbowali zbywać, bo takie sprawy nie poprawią im statystyk, ale trzeba być upartym. Szansa na odzyskanie pieniędzy jest jednak nikła, bo oszust jest pewnie z innego kraju. Oczywiście można próbować też napisać do Steama, ale tam pewnie zasłonią się regulaminem, bo transakcja odbywała się poza rynkiem Steama.
Steam jak to on się wszystkiego wyparł i poprowadził do regulaminu gdzie mówi że już od paru lat nie zwracają.
Cóż....
Ogólnie to już nie początki nowego wieku. Prokuratura ściga kradzieże "cyfrowe", nawet za głupi ukradziony miecz z konta ciągnięte są sprawy. Sam byłem zaskoczony jak sprawnie teraz działają sądy, u mnie w 3 miechy sprawa rozstrzygnięta (co jak na sądy w Polsce uważam za dobry czas).
Jednakże u Ciebie nic się nie zrobi - raz że osoba która Cię oszwabiła nie jest z Polski. Dwa, nie doszło do kradzieży, nie wszedł Ci nikt na konto tylko sam zgodziłeś się na wymianę.
Oczywiście prawnikiem nie jestem, ale masz tak naprawdę dwie opcję, olać lub udać się do radcy/adwokata, który już obada czy w ogóle warto zakładać sprawę.
A jak to wyglądałoby gdy osoba nie jest z Polski, oszustwo to oszustwo. Druga sprawa to niby wysłałem mu dobrowolnie ale mieliśmy umowę, cały czat ze steama mam z nim nagrany. Skoro jest to zwykła sprzedaż że gościu dostaje przedmiot a ja pieniądze to czemu mówisz że ja mu podarowałem te rzeczy za darmo skoro umowa była taka że dostane za to pieniądze?
Via Tenor
Myślałem, że to troll, ale nie. Dałeś się wycyckać jakiemuś typowi z innego kraju jak Polacy PiS-owi.
Możesz zgłosić na policję i napisać do supportu Steama, ale na cuda nie licz.
No cóż, będziesz miał nauczkę na całe życie, NIKOMU w interentach nie można wierzyć, a ty poleciałeś już z grubej rury i 3 razy się nabrałeś u tego samego gościa xD. Na ile cie oszukał? Jest tego chociaż kilka tysięcy dolarów? Jak nie to nie zawracaj dupy policji.
Niestety ale tak na kilka tysięcy dolarów. Wiesz może jak to by wyglądało jeśli typek nie jest z naszego kraju? Jakaś międzynarodowa policja przejmie sprawę czy co?
Via Tenor
Żebym dobrze zrozumiał: wysłałeś jakiemuś typkowi itemy, za które nie zapłacił, więc postanowiłeś wysłać mu jeszcze więcej, za które też nie zapłacił, zatem najrozsądniejszym pomysłem było wysłanie mu kolejnej paczki, za którą (toż to szok!!!) znów nie zapłaci.
Czego się do ciężkiej cholery spodziewałeś?
Nie wiem po czym wnioskujesz że wydaje Ci się to takie proste, że mu dałem kilka razy bez zapłacenia skiny, przeczytałeś co napisałem? Według mnie to jeszcze podchodzi pod manipulację.
Chyba najbardziej mnie rozwalila "rozmowa z managerem banku" na temat oplaty za przelew xD Poza tym:
- wysylanie przedmiotu przed otrzymaniem zaplaty
- przelew a nie paypal
- limit na przelew miedzynarodowy
- jest handlarzem i zwykla transakcja go zaskoczyla z tymi rzekomymi limitami
- drugie wysylanie przedmiotu przed otrzymaniem zaplaty
- trzecie wysylanie przedmiotu przed otrzymaniem zaplaty
- jakies white listy z dupy
Niesamowity absurd. Lepsze niz oszustwo na wnuczka
Czemu paypal? Na paypal możesz zrobić spór i powiedzieć że przypadkowo wysłałeś pieniądze i już Ci zwrócą bo mają taką politykę a ja będę miał ujemne saldo jak już wypłaciłem z paypala i będę zobowiązany dodać środki żeby saldo nie było ujemne. Nie wiedziałem jak wygląda przelew międzynarodowy, czytałem w internecie przed gościu mówił że ma jakiś prywatny bank i tak to u niego wygląda. A ostatnia sprawa to znajdź mi handlarza który ma reputację i będzie chciał Ci najpierw zapłacić. Absurd to fakt dałem się porobić i tyle ale chyba jakieś szansa są na odzyskanie jeśli policja potraktuje to poważnie no nie?
Jesli w paypalu ustawi ze to sprzedaz i wylistuje co jest tematem zakupu, na co ty bedziesz mial dowody ze wyslales, to czemu paypal mialby zaakceptowac jego chargeback? Znajac nasza policje to nie ma szans na zalatwienie pozapolskich spraw, ale sprobowac oczywiscie warto, no bo juz wiecej nic nie stracisz.
Prywatny bank? Nie ma czegos takiego xD Mozesz miec tzw private banking co jest niczym wiecej jak posiadaniem lepszego statusu w danym banku i posiadaniem dodatkowych korzysci
A nasza policja nie może przekierować sprawy na drogę międzynarodową gdzie zajmie się do tego odpowiednia policja od przestępstw międzynarodowych?
Najgorsze jest to w tym wszystkim że u mnie lokalnie policja raczej się interesuje statystykami niż pomaganiem, ktoś wyżej już coś o tym wspominał
Jeżeli kasa jest stosunkowo duża, możesz to też udowodnić że mu przesyłałeś itd. to możesz spróbować do adwokata się udać. Może trafisz na takiego co ci z tym pomoże. Jednak jak to było warte ze 100zł to wątpię czy komu będzie się chciało bawić.
A co adwokat mi powie? Nie traktuj tego agresywnie serio nie wiem co by mi miał powiedzieć pierwszy raz mam taką nieciekawą sytuację, a sprawa jest na kilka tysięcy dolarów
Najpierw zobacz ile kosztuje adwokat, myślę, że więcej niż straciłeś.
Jest sposób na odzyskanie wszystkich twoich przedmiotów. Za skromną opłatę 100zł płatne z góry załatwię to za ciebie, kontaktuj się na priv.
Ale co ma kilka tysięcy dolarów?
Jakby to byłą sprawa polska to szansa byłaby jeszcze że jakiś naiwniak użył własnego adresu, konta itp
Przy zagranicy - zwłaszcza jak to doświadczony oszust ( często np z. Rosji, Indii, różnych krajów Afryki) to szanse mniejsze niż zerowe a koszty monstrualne (znacznie przewyższające twoja stratę) bo i kilka vpn po drodze było a i kupione konto klienta jako słup
A policja ma kłopot tam namierzyć grube przelewy po kilkaset tysięcy dolców czy szantażystów z kamerek a co tam dopiero głupie skiny za pare k
Zgłosić na policję zawsze możesz ale po kilku tygodniach/miesiącach dostaniesz brak możliwości wykrycia sprawcy
Mam fb oszusta (fake konto oczywiście) chyba oni nie robią problemów z ukazaniem ip w przypadku przestępstwa bo dużo spraw było przez Facebooka gdzie sprawca ponosił odpowiedzialność. Tam przez tora czy vpn raczej nie ma szans żeby konto założyć a sprzedawanie konta na nieswoje dane na fb to raczej nie jest do końca zgodne z ich zasadami. Czyli według Ciebie nawet nie ma co się wygłupiać i robić sobie siary przed policją?
Przejść się nie zaszkodzi ale na odzyskanie to bym nie liczył ale a nóż widelec ..
Sprawy z FB były rozwiązywane to jak naiwniak robił na własnym koncie , na własnym kompie/telefonie i z własnego adresu ip itp
bo wtedy mniej więcej jesteś w stanie ustalić sprawcę - samo ip gucio znaczy
A kont fake-owych na fb to możesz kupować w necie hurtem masz np
https://make-cash.pl/sprzedam-konta-facebook-olx-gg-weryfikacje-numerem-telefonu-najwy%C5%BCsza-jako%C5%9B%C4%87-t41368/
pierwsza oferta z brzegu z wyszukiwarki i to polskiej, a pomyśl w innych krajach które specjalizują się w oszustwach :D
Masz adres ip ale ni cholery nie wiesz czego to adres - może to np hot spot na placu czerwonym? ip mcdonalda w meksyku? gdzie każdy kto tam wejdzie mógł się połączyć, a może adres jednego z kilku vpn ;)
"a sprzedawanie konta na nieswoje dane na fb to raczej nie jest do końca zgodne z ich zasadami" Serio jesteś tak naiwny ze myślisz że oszust mając zamiar popełnić przestępstwo przejmuje się regulaminem konta na fb które pewno kupił za mniej niż dolca ( czy nawet parę centów)? :D
I co mu za to zrobią? zbanują je? jak już wykorzystał do czego było przeznaczone? :D
Rozumiem, ale zakładając że gościu korzystał z vpna a nawet tora to nie jest w pełni anonimowy, nie wiem jak policja wykrywa przestępców poza ip ale mają jakieś metody, które nie są oddane do publicznej informacji. A nawet patrząc po ip to te firmy, które dostarczają usługi takiemu typowi raczej powinni okazać dane policji. Wiem że nie mają obowiązku, ale mówię że mogą ale nie musza.
Ja rozumiem że boli cię - ale pogódź się na 99% jest wszystko stracone. Ale podziwiam wigor młodości..
Za małą skala zjawiska i za małą szkodliwość ( plus jedna z miliona spraw ) - jak z naszego podwórka to jest szansa że kiedy ograniczona ilość policjantów - znajdzie chwilę od dużych kradzieży, masowych wyłudzeń, pedofili, szantaży etc - znajdzie chwilę czasu i może coś się uda ( a i tak szansa mizerna) czy wypłynie przy innej sprawie
to za granicą - już widzę jak np. rosyjski operator udostępnia dane, a nie odkłada do teczki w najbliższy wolny 30 luty zajmę się tym (a o gonieniu tamtejszych policjantów do tak ważnej sprawy już to widzę)
Do tego koszty tego są cholernie duże co się mało opłaca policji (budżety nie są z gumy, policjantów do takich spraw też nie ma dużo)
Plus co ma ip? to tylko numer na którego na końcu może być wszystko - od hotspota po komputer w wynajętym mieszkaniu bez umowy. Ba nawet jak to prywatne mieszkanie w którym ktoś mieszka- wystarczy trojan na kompa który się łączy z tego adresu a ludzie w środku o niczym nie mają pojęcia. a to tylko czubek opcji
i nie dla drobnej kradzieży czy oszustwa nie będą lądować dziesiątek tysięcy złotych i setek policjantów - za dużo seriali kryminalnych :P
Dlatego zgłoś , pogódź się że na 99% nie odzyskasz i licz że może ten 1% przyjdzie jako prezent na gwiazdkę - tyle i aż tyle
Podejdź sobie na policję. Jak mieszkasz w dużym mieście to idź do wydziału z przestępczością internetową i tam zapytaj. Dodatkowo napisz (opisz) całą sytuację na steamie żeby go zablokowali do wyjaśnienia.
Cóż napisałem na wojewódzki wydział w sprawie cyberprzestępczości i czekam już trochę na jakikolwiek odzew, niestety nie mieszkam w dużym mieście i kolejne niestety bo policja w moim mieście woli patrzeć na statystyki niż pomagać obywatelom
Zależy na jaką kwotę?
W danym kraju jest różna żeby rozpocząć powództwo cywilne, karne.
W pozwie trzeba dokładnie określić czego i od kogo żądamy.
Żeby złożyć pozew najpierw trzeba znaleźć tego na którym się go składa a to chyba będzie największym problemem
Takie są fakty. Dla policji, prokuratury i sądów sprawy poniżej bodajże 20k czy tam 50k są zbędne. Brak wykrycia sprawców, mała szkodliwość społeczna (to że ty straciłeś nikogo nie obchodzi).
Dlatego ludzie to jasne ciasnej. Nauczcie się. Wpierw dostajecie pieniądze, a potem dajecie. Problem polega na tym, że przez oszustów, nikt najpierw kasy nie da. Dlatego jeśli coś fizycznego, to sprzedaje tylko za odbiorem osobistym, i nie obchodzi mnie, że ktoś ma bombelka czy coś tam. Kupuję tak samo w pobliżu, chociaż szczerze większość rzeczy, wolę kupić nowych. No i już samo to, że jakieś głupie skórki, mają większa wartość, to dla mnie abstrakcja. Steam powinien to jakoś ogarniać, wystawiasz skórkę, steam blokuje skórkę jeśli ktoś kupuje, kupujący płaci, skórka leci do niego, a do ciebie hajs. Ale raczej na konto steam albo paypal . Nie wiem jakby to ogarnąć. Ale tak to powinno działać. Wystawiasz, ktoś kupuje, wysyłasz ty, albo on kasę, i jedno albo drugie, zostaje zablokowane przez stronę na której się sprzedaje. I dopóki nie zostanie zapłacone, albo wysłane w ciągu 15 minut, to transakcja jest anulowana.