Starfield nie powstaje w atmosferze crunchu, twierdzi szef Xbox Game Studios
twierdzi szef Xbox Game Studios
Szef zawsze powie, że jest super. Ciekawe co na ten temat mają do powiedzenia szeregowi pracownicy.
PanWaras
Generalnie kogo to obchodzi, że pracownicy jakiejś drewnianej firmy płaczą i narzekają? Pieniążki płyną strumieniem to się nie zwraca uwagi na organizację, systematyczność a później trzeba nadrabiać. Co chwila się powtarza ten sam schemat. Jak wydają chłam to siedzą cicho albo nawet go jeszcze bronią. W tej branży panuje taki rak jak u nas w szkolnictwie, służbie zdrowia, górnictwie...... Przywileje najważniejsze, a praca może poczekać.
"W tej branży panuje taki rak jak u nas w szkolnictwie, służbie zdrowia, górnictwie...... Przywileje najważniejsze, a praca może poczekać."
Ten rak o którym piszesz nazywa się "PIENIĄDZE" i jest on obecny w każdej dziedzinie gdzie ma się zarabiać kasę, a ludzie którzy karmią tego raka, są tylko cyferkami -.-
s0niarz zawsze powie, że przy xboxowych gierkach jest najgorzej xD
Szkoda. Lubię jak crunchują.
Jeśli starają się ograniczyć crunch do minimum to biedny Schreierek. Nie będzie miał nad czym płakać i pisać swoich książeczek.
W USA pracowanie mniej niż 9h, to taki trochę w społeczeństwie wstyd delikatnie mówiąc. Dlatego jedzie sie na kilka robót. Zarabiają póki młodzi i nie mają zobowiązań rodzinnych. Dla młodych crunch jest lepszy niż latanie po kilku robotach. Za nadgodziny mają płatne więcej niż jakby ten czas spędzili w innej robocie. A i tak by go spędzili, bo młodzi jadą na kilka etatów. Z naszej perspektywy, innej kultury, takie pracowanie od świtu do nocy, może być dziwne, ale dla nich nie. Gonią za kasą póki młodymi są.
Chociaż i u nas powoli się to zmienia.
U nas np. kasjerki w supermarketach zabijają się o ty, by to one poszły w pracującą niedziele, bo zarobią po prostu mniej.
U mnie w zakładzie jak są pracujące soboty, to każdy przychodzi, bo kiedy zarabiać jak nie za młodu.
Super, dalej kultywujmy zwyczaj zamordyzmu. Żeby jeszcze chociaż za te wszystkie godziny pracy, nadgodziny, kilka robót dało się godnie żyć. Tymczasem rzeczywistość nie jest taka różowa.
Starfield nie powstaje w atmosferze crunchu, twierdzi szef Xbox Game Studios
https://www.youtube.com/watch?v=f68ujI-QsEs
"Dosłownie spałem pod biurkiem na początku mojej kariery. Patrzyliśmy na to, jak na odznakę honorową.
Źródło: https://www.gry-online.pl/newsroom/starfield-nie-powstaje-w-atmosferze-crunchu-twierdzi-szef-xbox-ga/z922410" przecież powiedział że mu się podobało więc pracownicy chcą by ich crunchować.
Starfield to będzie niedopracowane gówno jak większość gier Bethesdy