Jak będąc facetem można ustawić sobie chińską dziewczynę anime na awatarze?Prawdziwy mężczyzna tak nie robi.
Prawdziwy mężczyzna ma w dupie to co robią inni.
I have spoken.
Prawdziwy mężczyzna ustawia sobie w profilu to co lubi. A nieprawdziwy mężczyzna o tym płacze
Prawdziwy mężczyzna ustawia sobie w profilu to co lubi. A nieprawdziwy mężczyzna o tym płacze
prawdziwy men ma w awatarze gołą laskę lub sportowy wóz, ewentualnie ulubionego piłkarza
Z tym piłkarzem to IMHO bardziej ryzykowne niż z dziewczyną anime. Ta ostatnia jest przynajmniej płci żeńskiej
Prawdziwy mężczyzna ma w dupie to co robią inni.
I have spoken.
Mam pluszowego misia mordercę na avatarze, jestem poziom wyżej.
Jakbym miał się przejmować opinią społeczeństwa (A że społeczeństwo to imbecyle) to bym się powiesił
Kiedyś przeczytałem fajny komentarz odnośnie tego. Facet napisał, że jak ma się przez x godzin gapić na jakiś tyłek w grze, to niech będzie to żeński tyłek.
Ja tylko gram kobietami. Nie lubię patrzeć na męskie tyłki
Bardziej ktoś na kacu próbuje tu wlać szambo ze swojego nieudanego życia. W weekend to standard jak pytania czy jestem w ciąży.
Nie masz czym. Eot.
Hmm a jaki mają avatar i jaką postacią grają geje?
Nie wiem i pytam.
Czekam na rzetelne odpowiedzi.
Można, jak się jest facetem gamma, w rzadkich przypadkach może beta. Żaden alfa nawet by nie pomyślał o czymś takim.
Właśnie odwrotnie. Tylko takie cipy się wstydzą i boją, że ktoś ich nazwie pedałem.
Prawdziwy alfa ma wyjebane. To te Twoje gammy dawaj czachy i inne mroczne rzeczy by poczuć się jak facet:p
Alfy nie muszą bo wiedzą, że są.
Idąc tym tropem to gdybyś miał półnagiego faceta to wyglądałbyś i brzmialbyś hetero? Naciągana ta teoria jak majty na głowę. Pan nad tobą akurat taki ma. We need to go deeper.
Teoria zwykle jest czymś podparta, just saying.
To takie określenie gdy używane przez starsze pokolenie w drugiej połowie lat 90-tych gdy w Polsce pojawiło sie anime w postaci Czarodziejki z księżyca, Dragon Balla, Rycerzy zodiaku, Kapitana Tsubasy itd.
Było dość popularne pośród ówczesnych 50-70 latków, który nie rozróżniali nawet Japonii o Chin.
Dzisiaj jest używane przez osoby chcące ironicznie naśmiewać się z japońskiej animacji, ale nie rozumiejące, że jak ktoś pamiętający pochodzenie tej frazy widzi to określenie od od ręki przed oczami ma taka babuleńkę z moherowym beretem na głowie, co to krzyczy z okna na dzieciaki by nie kopały piłki na boisku bo jej telenowelę zagłuszają, i ze doniesie na nich do dozorcy.
Szkoda, że to ciągły Hiatus x hiatus, pewnie nie zobaczymy finału, ani nawet adaptacji, a tego storyboardu jakoś nie mogę przetrawić (to co animatorzy zrobili z materiału źródłowego to mistrzostwo)
To oczywiscie prawda, ale soy boye z barow mlecznych juz sie spruli
Jak, bedac facetem, mozna sobie dac foke w nicku? Ze zwierzat to maks tiger, bull albo raptor.
Normalnie? Przeciez to komandor foka z navy seals