Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Gra Warhammer 40,000 Rogue Trader | PC

07.06.2022 21:19
Toril
1
1
Toril
47
Pretorianin

Tak naprawdę dla mnie to nie takie ważne w jakim uniwersum osadzą swoją nową grę bo po obu pathfinderach mam do nich duże zaufanie i spodziewam się czegoś naprawdę fajnego.

17.06.2022 09:07
👍
2
1
odpowiedz
fanmen32
11
Legionista
10

Zarówno po obejrzeniu zwiastunu ( który pojawił się dla mnie zupełnie znienacka) oraz rozmowie z przedstawicielem Owlcatu za pośrednictwem Reddita mam tylko dwie rzeczy do powiedzenia:
1. Warto na tą grę czekać, zwłaszcza biorąc pod uwagę nietypowe uniwersum w którym będzie się działa jej akcja (głównie przez to że Owlcat poprzednie dzieła umiejscowił w fantasy a nie sf, ale to tylko moja opinia)

2. For the Emperor!

17.06.2022 16:41
3
1
odpowiedz
zanonimizowany1366638
8
Konsul

Via Tenor

10

Oczywiscie ze warto. Kazda gra Owlcat jest super i do teraz daly mi kilkaset godzin wartosciowej, stymulujacej intelektualnie rozrywki.

Teraz na pewno dostane to samo, okraszone jednym z moich ulubionych uniwersow.

"The endless dark of the universe is yours, if you but reach out to take it. Yield nothing -- the void respects only strength."

19.11.2022 10:33
4
2
odpowiedz
Bigodinho
58
Centurion
Image

Oby tym tym razem wyluzowali z buffowaniem przed walką ...

08.12.2022 11:36
5
odpowiedz
zanonimizowany1349061
16
Generał

Spam 10 grubo przed premierą LMAO

Biedna ta "ALPHA" (Demo) nie ma nawet kreator postaci...
A niby gra RPG.

02.06.2023 14:04
6
odpowiedz
dziku222
0
Junior

No póki co to wizualnie wygląda do d*py. Warhammer 40k ma świetny setting, i trzymam kciuki żeby gra wyszła, ostatecznie w RPGach liczy się fabuła, disco elysium ma wybitne dialogi, opisy i klimat, a też wygląda obrzydliwie, ale mam swoje obawy, czy twórcy faktycznie oddzadzą atmosferę 40k.

18.10.2023 19:17
7
odpowiedz
Ssechu
23
Pretorianin

Owlcat mój top1 jeśli chodzi o gry crpg. Pathfindery to mistrzostwo.

01.12.2023 13:06
8
3
odpowiedz
2 odpowiedzi
Artur676
47
Generał
0.0

Nie ma polskiego? Nie ma pieniędzy.

16.12.2023 14:25
8.1
2
Silas1415
12
Pretorianin

...I przez to zaniżasz grze ocene?

18.12.2023 09:25
8.2
1
zanonimizowany768165
119
Legend

Od czasów upadku pudełek dla cyfrówek to jest norma na GOLu wystawianie niskich not za brak polskiej wersji.
Nieważne jak dobra gra - brak polskiego to dyskwalifikacja.

08.12.2023 13:55
👎
9
1
odpowiedz
4 odpowiedzi
Vie
33
Pretorianin

Wczoraj tyle co stworzyłem postać i pograłem z 20-30 minut. Pierwsze wrażenie? Tragiczna optymalizacja. Zacząłem od ultra 1440p, ale klatki ledwo sięgały 40-50 i karta robiła się za głośna. Na ustawieniach high gra ledwo wyciąga 70-80 klatek na Ryzenie 5600 i grafice 6600 XT, wyglądając przy tym jak Torchlight 2, który poszedłby na maksymalnych detalach nawet na dzisiejszych komórkach z dolnej półki. A może nawet i na co lepszych lodówkach. Ktoś mógłby powiedzieć, że "ale 80 klatek to przecież spoko". No niby tak, ale gra wygląda naprawdę bardzo przeciętnie i nic nie uzasadnia takiego obciążenia systemu.

Słabo – tym bardziej, że podawane przez twórców wymagania minimalne czy nawet rekomendowane (GTX 1050 z 2016 roku!) to jakiś żart. No chyba, że na 1080p przy ustawieniach minimum i 30 klatkach. Nawet nie chcę myśleć, jak źle to musi wtedy wyglądać.

Nie rozumiem, jak można zrobić grę wyglądającą jak trochę lepsza mobilka i mającą takie wymagania. To moja pierwsza gra tego studia i mimo tego, że uwielbiam uniwersum Warhammera 40k, to mam mieszane uczucia. Mam nadzieję, że ogarną to jakimiś patchami. Na szczęście kupiłem ze zniżką, bo za pełną cenę zrobiłbym refund i czekał na naprawy. Dla zasady.

post wyedytowany przez Vie 2023-12-08 13:56:34
08.12.2023 13:59
Iselor
9.1
Iselor
32
Generał

To moja pierwsza gra tego studia i mimo tego, że uwielbiam uniwersum Warhammera 40k, to mam mieszane uczucia.

Trzeba dać im szansę (mimo że to ruskie studio), bo cały czas bronię zdania że Pathfinder: Wrath of Righteous to najlepsze cRPG ever, albo chociaż jedno z 10 najwybitniejszych jeśli nie układać cyferkami a np. alfabetycznie.

08.12.2023 15:13
9.2
Arturo1973
69
Konsul

Oba Pathfindery to ścisła czołówka gier cRPG w historii. Dla mnie osobiście numerem 1 pozostaje Planescape: Torment, ale dalsza kolejność już nie jest taka oczywista. Na pewno do tej absolutnej czołówki wrzuciłbym Baldura 2, oba Pathfindery (Kingmaker też ma bardzo dobrą fabułę, tylko słabsze polskie tłumaczenie i na początku był zabugowany) oraz Dragon Age: Origin. Baldur 3 też okazał się zacną grą.
Przypomnę, że Amelia Tyler - narratorka w Baldurze 3 - miała wcześniej znakomitą rolę w Pathfinderze: Kingmaker (Guardian of the Bloom / Nyrissa).

post wyedytowany przez Arturo1973 2023-12-08 15:16:14
09.12.2023 21:51
9.3
Cordite
44
Generał

to prawda ze przy Pathfinderach Rogue Trader zwyczajnie wyglada slabo pod wieloma wzgledami. od samego poczatku mialem wrazenie, ze tworcy w porownaniu do Pathfindera wrzucili w projekt znacznie mniejszy budzet i znacznie mniej czasu na sama developerke gry bo ogolnie to nie wyglada to za dobrze. gameplay strasznie nijaki i meczacy bo na zmiane mamy sciany tekstu (NPCe w zdecydowanej wiekszosci ani nie maja swojego udzwiekowienia ani nie maja nawet swojego avatara ktory przeciez mozna bylo wygenerowac :S) i okrutnie powtarzalna rozwalke hord cienkich jak dupa weza przeciwnikow, ktorzy posiadaja tylko dwa skrypty SI w zaleznosci od rodzaju posiadanej giwery i to na kazdej kolejnej mapie. wcale nie mam wrazenia ze gram tu w jakiegos RPGa przez ta mechanike rozgrywki przy pierwszych kilku godzinach rozgrywki. nawet w Wastelandach nie bylo takiej ilosci tepej i dluzacej sie rozwalki, a tam przeciez tez na wszystkich w zasadzie mapach mielismy mase przeciwnikow.

post wyedytowany przez Cordite 2023-12-09 21:53:12
10.12.2023 19:42
Daniel_Wod
9.4
Daniel_Wod
36
Chorąży

Ja nie mam problemu z działaniem gry, ultra bez ziarna i dof, zablokowałem na 60fps bo za bardzo ciśnie po grafie, i trzyma w 1440p przy 5600x + rtx 3060ti, nie włączam FSR bo nie potrzebne. Dodam, że to ich pierwsza gra, która ma FSR.
Fajna gierka, taki klon Pathfinder w innym świecie, walka coś na wzór xcom/wasteland ale bardziej złożona.

08.12.2023 22:56
😒
10
odpowiedz
3 odpowiedzi
plodka1986
1
Junior

Czy jak w przypadku Pathfindera nie będzie spolszczenia? Trochę szkoda, bo ogarnięcie fabuły w rpg bez bardzo dobrej znajomości ang będzie ciężkie.

09.12.2023 01:42
Ragn'or
10.1
Ragn'or
231
MuremZaPolskimMundurem

Podejrzewam, że w tej konkretnej grze będzie więcej strzelania niż fabuły. Takie przynajmniej odniosłem wrażenie po wersji demo. Nieustanne walki z +20 przeciwnikami.

09.12.2023 12:29
10.2
Arturo1973
69
Konsul

W Pathfinderach są spolszczenia, ale wydane na własną rękę przez fanów gry. Spolszczenie do Kingmakera jest dość przeciętne, sporo w nim błędów. Ale spolszczenie do WotR jest naprawdę bardzo dobrze zrobione. Oba te spolszczenia są dostępne na Nexusie. Być może za jakiś czas pojawi się spolszczenie fanów do Rogue Tradera.

09.12.2023 19:41
A.l.e.X
10.3
A.l.e.X
151
Alekde

Premium VIP

Arturo1973 - pojawi się ale trzeba jeszcze poczekać napierw maszynowe potem dokładne

10.12.2023 12:33
A.l.e.X
👍
11
-11
odpowiedz
A.l.e.X
151
Alekde

Premium VIP

9.5

Zacznę od początku że klucz do gry dostałem w wersji maksymalnej. No cóż mimo że nie jestem zwolennikiem tego studia (poprzednie gry też mam były w paczkach HBM) ze względu na podejście do polaków i tematu spolszczenia (jednoznaczne nie) to jednak jestem olbrzymim fanem uniwersum W40K.

Recenzje będę uzupełniał o plusy i minusy więc

zacznę od plusów i będę uzupełniał :

- absolutnie najlepiej wykonana wersja gry na premierę względem poprzednich
- język angielski jest na dość przystępnym poziomie na tyle że nie musiałem ani razu zastanawiać się co autor miał na myśli
- rogue trade jako sam system został idealnie przeniesiony w ramach cRPG
- dla ludzi którzy nie znają tego uniwersum wszystko jest idealnie tłumaczone i jest to wybitnie chyba najlepiej napisana gra która wprowadza nazwy, pojęcia oraz opis uniwersum. Moim zdaniem to idealna gra aby w ogóle je poznać
- świetna kreacja towarzyszy sądzę że daleko przeskoczą tych znanych z poprzednich części (za mało pograłem aby to stwierdzić)
- brak zbędnych zapychaczy typu krucjata czy zarządzanie zamkiem (mamy statek ale to zupełnie inny poziom - W KOŃCU) !!!!
- bardzo dobry balans i ograniczenia w perkach i statach (brak chaosu znanego z poprzednich gier tego studia)
- świetna realizacja walki taktycznej i turowej
- bardzo dobra ścieżka dźwiękowa

minusy :
- grafika z poprzedniej ery (jest okey ale nic poza tym), brak HDR (będę się starał dzisiaj dodać profil pod autoHDR)

wstępna ocena obok -> jestem grą zachwycony od samego początku i bardziej mnie wciągnęła niż ostatnie z wielkich gier cRPG właściwie od dawna nie miałem w rękach tak solidnego rpga.

post wyedytowany przez A.l.e.X 2023-12-10 12:35:38
10.12.2023 12:56
12
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany1381965
18
Konsul

Da mi ktoś parę "bullet pointów"?

Ogólnie jestem doświadczony w rpg, nie mam teraz czasu na wielkie eksperymenty ani 5h na yt.

https://imgur.com/a/X16TAVL - moja postac (normal) - chyba nie spaprałem strasznie.
ogólnie słyszałem że właściwie cały czas walczymy z ogromną przewagą liczebną wroga - czyli pójście generalnie w CC/AoE będzie ok? Plus buffy na team?
Z tych fabularnych ok. jest commerce+persuasion? Mniejsze logic zaboli?
Tak tyle o ile.

PS ten statek możemy zmienic pozniej?

post wyedytowany przez zanonimizowany1381965 2023-12-10 12:57:02
10.12.2023 18:53
12.1
Cordite
44
Generał

przeciwnikow w kazdej potyczce jest cala masa ale juz na poczatku gry dostajesz towarzyszy i bronie do walki obszarowej + AI przeciwnikow jest tragiczne (wala sobie nawzajem po plecach w kazdej turze walac seriami z kilkunastu hexow i nie patrzac co maja na swojej linii strzalu) <---to dotyczy takze sojusznikow sterowanych przez AI wiec musisz bardzoi uwazac jesli Ci ktos pomaga w danej misji :D nie wiem na jakim poziomie trudnosci chcesz grac (ja bez znajomosci mechanik i uniwersum wybralem normal bez kar i bonusow do niczego) i nie napotkalem wiekszego oporu w pierwszych godzinach rozgrywki chociaz pare razy trzeba bylo gre wczytac przez absurdy AI albo bugi.

10.12.2023 22:09
13
1
odpowiedz
2 odpowiedzi
micin3
133
Buc

20h za mną, akt 1 skończony, jak na razie - poziom niżej od WotRa niestety. Czuję, jakby gra była stworzona przez jeszcze mniejsze studio - VO jest tyle co kot napłakał, bardso mało porterów postaci, masa potyczek z gówno przeciwnikami, które nie sprawiają żadnego wyzwania, bardziej czuć, jakby miały po prostu zapychać czas.
Za to klimat, lore - miażdży konkurencję, w ten BG3. W przyszłości jeszcze sprawdzić muszę coś, co Owlcat robi najlepiej - czyli ścieżkę zła, bo zapowiada się zdecydowanie lepiej, niz BG3 (u którego ścieżka zła mnie tak wynudziła, że porzuciłem grę w drugim akcie).

10.12.2023 22:16
Iselor
13.1
Iselor
32
Generał

Myślę że problemem jest to jak dziś wydawane są gry. To co teraz gracie to pewnie jakaś wczesna beta. Gra dostanie pewnie jeszcze 300 paczy zanim będzie grywalna. Przez następny rok będą poprawiać na bieżąco masę rzeczy.

10.12.2023 22:26
A.l.e.X
13.2
A.l.e.X
151
Alekde

Premium VIP

Iselor - albo gadasz sam ze sobą albo czytasz posty innych ;) Poprzednie gry były tak zbugowane że głowa mała, WotR grałem właściwie rok po premierze i trafiałem na totalnego dzwona. Tutaj jak na ten moment to mam wrażenie że pierwszy raz studio dokładnie przetestowało grę. Zresztą nie ma się co dziwić beta była dostępna od roku dla ludzi którzy chcieli zgłaszać błędy (wyeliminowano ich parę tysięcy). Nadal jednak w grze masz ikonkę do ich zgłaszania.

10.12.2023 22:17
A.l.e.X
14
odpowiedz
5 odpowiedzi
A.l.e.X
151
Alekde

Premium VIP

Image

Cordite - a ja błędów nie spotkałem jak do tej porty ok. 20 godzin za mną. AI moim zdaniem daje radę aczkolwiek walenie seriami to nie jest moim zdaniem wada tylko normalne rzeczy w lore warhammera. Tutaj nikt się nie .... z nikim ;). Zmiana poziomu trudności powyżej normalnego powoduje już pewne problemy a granie na unfair :) polecam sprawdzić.

CV000 - to zależy, wszystko zgodnie z lore warhammera 40k. Dużo mięsa armatniego ale to tylko na samym początku potem masz coraz więcej ciężkich przeciwników.

Wybitna gra, po BG3 najlepszy rpg jaki mógł się przytrafić na przestrzeni lat. Daleko przez Pathfinderami co mnie maksymalnie cieszy bo studio się znacząco rozwija.

Do plusów należy dodać gore
- latające ręce, nogi, głowy, tułowia kadłubki czy też rozsmarowania na miękko czy spalenia, zwęglenia roztopienia :)
- wykluczające się questy wynikające też np. z wyboru moralnego lub też z wybory nie tej kolejności rozgrywki.

Warto tutaj dopisać że już od aktu pierwszego można zaliczyć kilka miejsc (koniecznych aby ruszyć dalej) ale kolejność wyboru ma znaczenie ;) i to jest też warte odnotowana (jeśli nie mamy danej postaci w danej lokacji lub wydarzeniu to nie mamy) . Dodatkowo fajne zagadki wynikające z spostrzegawczości - udało mi się np. stworzyć mikstury (3 typy) na Eurac V (i to był radocha dla samego odkrycia)

post wyedytowany przez A.l.e.X 2023-12-10 22:23:13
10.12.2023 22:25
Iselor
14.1
Iselor
32
Generał

Daleko przez Pathfinderami co mnie maksymalnie cieszy bo studio się znacząco rozwija.

Mam opory by ci wierzyć że to gra lepsza od Wrath of Righteous. Poczekam jednak na opinie innych.

10.12.2023 22:36
A.l.e.X
14.2
A.l.e.X
151
Alekde

Premium VIP

Sprawdź sam i sam oceń ;) WoR nie było złe ale przy RT to nawet nie stała. Już sama mechanika w grze jest o kilka klas przed WoR którego męczyłem w systemie turowym jak samobójca. Jednak najgorsze to było te całe dodane prowadzenie armii które wypadło nawet gorzej niż to coś z kingmakera. Kropką nad i była totalnie g... fabuła którą ratowały tak naprawdę dobrze napisane postacie i ich historie. Nie wspominam już nawet o tym że to ADD w którym dosłownie koksowałeś postacie sprzętami z kosmosu jak i cechami.

Tutaj nie ma tego aż w takim nasileniu choć 65 poziom do wbicia sugeruje że może tak się stać. Na ten moment mam 11 i od 16 dostajesz dostęp do Tier 2 a od 36 do T3. Liczę jednak że nie zawiodę się za mocno końcówką.

10.12.2023 22:50
Kwisatz_Haderach
14.3
2
Kwisatz_Haderach
13
GIT GUD or die trying

Mam opory by ci wierzyć że to gra lepsza od Wrath of Righteous. Poczekam jednak na opinie innych.

Bo nie jest. Dla niego kazda nowa gra jest lepsza niz starsza.

Moze bedzie po dwoch DLC, 14 patchach i edycji definitywnej czy jak to tam sie nazywa.

Napewno za to jest dobra gra na 8/10 i jedna z najlepszych (dla mnie top 3 obok DoW2 i Mechanicus) gier w uniwersum, a niebedaca strategia (te licze osobno).

Narazie jest "tylko" dobrze, ale jest potencial na wspaniale.

10.12.2023 23:07
A.l.e.X
14.4
A.l.e.X
151
Alekde

Premium VIP

Kwisatz_Haderach - te dwa duże dodatki to tylko z sezonu pierwszego których ma być aż 5 więc dodatków będzie nie mniej niż 10 ;)

Rogue Trade nie ma do czego porównać bo to pierwsza gra rpg z tego uniwersum a ostatecznie ocenić mogę dopiero jak grę ukończę na ten moment jest o wiele lepsza niż WoR o który napisałem wyżej.

Gier z uniwersum W40K b. dobrych jest więcej może niektóre ominąłeś bo mimo że DoW2 i Mechanicus to dobre gry ale moim zdaniem jest sporo gier lepszych

- Warhammer 40000: Gladius – Relics of War
- Battlefleet Gothic: Armada (I/II)
- Warhammer 40000: Sanctus Reach
- Warhammer 40,000: Battlesector
- Chaosgate stawiam na równi z Mechanicusem
- Space Hulk - Deathwing Enhanced Edition
- Space Hulk tabeltop
- DoW2 tylko z sentymentu bo nawet nie w pierwszej 10tce

12.12.2023 16:20
14.5
Cordite
44
Generał

ja w pierwszym akcie mialem zwieche tylko raz ale nie w quescie tylko przez zbugowana interakcje skilli w walce. prawdziwe problemy zaczynaja sie ponoc kolo aktu trzeciego bo raportowana jest przez graczy masa bugow uniemozliwiajacych dalsza rozgrywke. sama mechanika na ktorej bazuje wiekszosc rozgrywki czyli walka tez mocno kuleje czego owocem jest GIGA stackowanie buffow na postaciach prowadzace do absurdalnych sytuacji i niesmiertelnej w zasadzie druzyny gracza. na cos takiego zaden "niesprawiedliwy" poziom trudnosci nie pomoze. ja bym poczekal z pol roku jesli nie dluzej i zobaczyl jak wtedy bedzie wygladac ta gra. obecnie to wiecej frajdy dala mi jedna jedyna walka statkiem kosmicznym niz caly pierwszy akt wypelniony po brzegi przeciwnikami ;)

post wyedytowany przez Cordite 2023-12-12 16:25:34
11.12.2023 17:35
Sorkvild19
15
odpowiedz
Sorkvild19
62
Król Kruków

Możliwe, że jak w przypadku Pathfinderów to za kilka miesięcy dostaniemy spolszczenie fanowskie, najpierw mocno maszynowe a potem poprawiane coraz bardziej. Gra będzie wtedy tańsza i lepiej połatana, więc może i warto czekać. Ja jestem gotowy poczekać bo gry Owlcat to naprawdę dobrze zrobione, rozbudowane i ciekawe gry RPG. Świat Warhammera 40k jest mi nie za dobrze znany, więc wolę poczekać.

11.12.2023 18:27
malkavian
16
1
odpowiedz
1 odpowiedź
malkavian
3
Legionista

byczki, jak klimat tej gry? Surowy vibe czterdziestki czuć? Widziałem jakieś gejmplaye i były turbo kolorowe, a jednak w tym uniwersum jestem przywiązany do wrodzonej depresji jednostki i nie wiem czy mnie nie odstraszy i czy dla mnie warto

12.12.2023 19:31
16.1
zanonimizowany768165
119
Legend

Widziałem jakieś gejmplaye i były turbo kolorowe,
zdefiniuj turbokolor
taki Dawn of War 1 czy 2 są kolorowe? Deathwing? Hired Gun?
Bo w porównaniu do swoich poprzednich gier to nie jest tak kolorowo...

14.12.2023 20:42
😢
17
odpowiedz
draiver20
79
Pretorianin

Ekipa spolszczająca Pathfindera nie zajmie się spolszczeniem Rogue Tradera.
Mam nadzieję, że ktoś inny się za to weźmie.

16.12.2023 20:13
Ragn'or
18
odpowiedz
Ragn'or
231
MuremZaPolskimMundurem
6.0

Moim zdaniem warstwę taktyczną uwala fakt, że akcja strzelania kończy turę. Czyli - strzelasz najpierw, zapomnij o przemieszczeniu się w tej samej turze. Moim zdaniem jest to absurd, weźmy takiego snajpera, którego zadaniem jest oddać strzał, a potem często zmieniać miejscówkę. Tutaj możesz tylko wpierw się przemieścić, na koniec strzelić. Nie ma to sensu.
Zapał także trochę siada z powodu przytłaczającej w swojej ilości liczbie starć z wielką masą przeciwników, przez co każda walka to 10 - 15 min średnio wciągającego pojedynku. Jestem na tej planecie gubernatora gdzie jest bunt i już średnio chce mi się cisnąć dalej. A jest to sam początek gry. Na razie grę oceniłbym na mocne 6/10.

17.12.2023 17:42
19
4
odpowiedz
7 odpowiedzi
Cordite
44
Generał

generalnie za to w jakim stanie wyszla ta gra i za to jak byla łatana to ktos tam powinien wyleciec na zbity obity pysk

post wyedytowany przez Cordite 2023-12-17 17:42:40
17.12.2023 18:28
19.1
2
micin3
133
Buc

Zgadzam się całkowicie, im dalej, tym gorzej - akt 4 to bug na bugu, mnóstwo zadań pobocznych, których nie można ukończyć, dialogi nie posuwające zadań dalej, AI pomijająca tury.

17.12.2023 18:35
A.l.e.X
19.2
A.l.e.X
151
Alekde

Premium VIP

to zgłaszaj bo na bieżąco są patche i hotfixy ostatni dodał np. miło dodał HDR.

18.12.2023 08:52
19.3
2
Vie
33
Pretorianin

Kogo obchodzi dodanie HDR, jak jest masa niedziałających talentów, a im dalej w grę tym więcej rozwalających rozgrywkę bugów? Ludziom potrafi się cała fabuła zablokować i muszą wczytywać save sprzed paru/parunastu godzin, bo jakieś flagi questów się zdupczyły nie wiadomo kiedy, a my się mamy cieszyć tym, że dodali HDR? To jakieś żarty? Pucować grafikę to powinni, jak już ogarną wszystko inne.

post wyedytowany przez Vie 2023-12-18 08:53:36
18.12.2023 09:24
19.4
3
zanonimizowany768165
119
Legend

Widzę że jesteś tu nowy i nie wiesz kim jest ALEX... dasz mu świeżą premierę z dopicowaną grafiką wypchaną efektami i cyk! kolejne GotY (Gra Roku) odhaczona.
Rozgrywka w ogóle nie ma znaczenia tak długo jak nie wymaga myślenia i wysiłku.

18.12.2023 13:46
19.5
Vie
33
Pretorianin

Tylko że ta gra nie jest w żaden sposób dopicowana. Nie, żeby była brzydka, ale wygląda po prostu przeciętnie. Na komórkach trafiają się ładniejsze tytuły i na pewno działają lepiej. Wymagania sprzętowe Rogue Tradera to zresztą temat na inną dyskusję, bo nic nie usprawiedliwia tego, jak ten tytuł działa. Żeby to była chociaż pierwsza duża produkcja tego studia, ale nie. Sądząc po komentarzach, kiepski stan techniczny na premierę to niemal ich znak rozpoznawczy. Nie rozumiem dlaczego ich fani są tacy wyrozumiali.

post wyedytowany przez Vie 2023-12-18 13:47:39
18.12.2023 21:39
Toril
19.6
Toril
47
Pretorianin

Czyli na razie lepiej nie grać. Czekałem na pierwszy większy patch, ale jak tak Was czytam to widzę, że jednego patcha może być mało.

18.12.2023 22:50
19.7
Vie
33
Pretorianin

O ile nie ciśnie Cię mocno na grę w świecie 40k to ja radzę poczekać. Ja się skusiłem, bo lubię to uniwersum, ale w sumie to żałuję. Dojdę jakoś do końca 2 aktu, bo piszą że potem to dopiero na poważnie się robi jazda z bugami. Nie mam zamiaru psuć sobie niepotrzebnie zabawy.

17.12.2023 18:34
A.l.e.X
20
odpowiedz
2 odpowiedzi
A.l.e.X
151
Alekde

Premium VIP

od którego momentu zaczynają się te bugi ? bo jestem pod koniec aktu II i nie spotkałem ŻADNEGO ! rozumie że ten bugfest o którym piszecie to od aktu 3 ?

chce się psychicznie nastawić bo gra jest absolutnie FENOMENALNA ;) prolog i akt 1 to właściwie rozgrzewka a od drugiego jazda na całego, mam nadzieje że 3 i kolejne bo gra ma akt 4 + epilog to będzie ten sam wyśrubowany poziom.

Jak nie cierpię Owlcat za podejście do Polaków (nie kryją się z tym) i absolutny brak chęci na polską wersję nawet za pieniądze polskiego wydawcy to jest to na ten moment deklasacja Pathfinderów w ogóle Kingmaker przy Rogue Trader wypada śmiesznie a WotR to nawet nie da się zakwalifikować. Widać że zespół dojrzał, nabrał doświadczenia i wiedział w co zainwestować.

Na ten moment uważam (ale jak wyżej zaliczyłem Prolog, Akt I i prawie Akt II) to moja osobista gra roku !

17.12.2023 19:35
20.1
3
Vie
33
Pretorianin

Ja trafiłem już na bugi podczas walki (postać się zablokowała, pomogło pominięcie tury), graficzne (czasem np. model broni renderuje się 10x większy) i inne (np. zabita grupa przeciwników po walce przechodzi w tzw. T-pose i zostaje tak na zawsze). Do tego błędne dymki z tekstami podczas walki, źle pojawiające się podpowiedzi przy najechaniu wskaźnikiem myszy na ikonki umiejętności.

Z nie-bugów lipne jest np. to, że po dodaniu dodatkowego efektu do jakiejś umiejętności przy awansie, podpowiedź dalej wyświetla tyko informacje na temat efektów bazowych, a te dodatkowe trzeba samemu wyszukiwać w liście (a po parunastu awansach lista ta robi się cholernie długa).

Trochę jeszcze patchy tutaj trzeba, żeby poziom techniczny stał się zadowalający. Wczoraj skończyłem 1 akt i nie trafiłem na żadnego buga, który zablokowałby mi rozgrywkę, ale mimo wszystko niesmak trochę jest.

18.12.2023 08:22
20.2
3
Vie
33
Pretorianin

Ponadto jest pełno niedziałających talentów, fora na Steam są pełne raportów o błędach. To jest wyjątkowo denerwujące, ponieważ wiele talentów jest dosyć skomplikowanych i nie od razu jest jasne, że coś nie działa. Ale nawet tak proste premie, jak zwiększenie zasięgu mocy psionicznych, potrafią nie działać.

Albo ostatni błąd, jaki mi się zaczął regularnie trafiać: gra nie pokazuje poprawnie, które postaci zostaną trafione atakiem "Lidless Stare" nawigatorki. Więc wychodzę z ukrycia, ustawiam się, wybieram kąt ataku tak, żeby trafić przynajmniej 3-4 złodupców, animacja się odgrywa, a żaden z nich nie zostaje trafiony. To zdarzyło mi się już dwa razy.

Jeśli nie trafiłeś na żadnego buga Aleksie to albo nie grałeś w tę grę wcale, albo ustawiłeś wszystkie suwaki trudności na najniższe i po prostu lecisz sobie przez fabułę bez konieczności zbytniego przejmowania się walkami. No nie da się tego inaczej wytłumaczyć.

19.12.2023 01:47
A.l.e.X
😍
21
odpowiedz
1 odpowiedź
A.l.e.X
151
Alekde

Premium VIP

Image

Zaliczony Akt II - bugów zero, gram na poziomie drugim od najwyższego i jest uber trudno. Było łatwo w miarę w prologu i akcie 1. Akt 2 stał się mocno skomplikowany.

W jaką wy wersje gracie konkretnie ? steam, gogo, epic ? Gra do chwili obecnej dostała 1 b. duży patch i ok. 7 hotfixów.

Zaczynam osławiony zbugowany (podobno) Akt III.

Najlepsze jest to że jest sporo bardzo ciekawych pobocznych questów z opcjonalnymi bossami :)

Lidless Stare - nie działa przez zasłony, sprawdź czy na drodze tej umiejętności postacie wrogów nie były zasłonięte. Nie stwierdziłem też żadnego problemu z jakimkolwiek nie działającym perkiem czy umiejętnością.

19.12.2023 11:01
21.1
3
Vie
33
Pretorianin

Wersja na Steam. Fora są dosłownie pełne raportów o błędach. Sam najnowszy wątek o niedziałających talentach ma już ponad 80 odpowiedzi. To, że nie zwróciłeś uwagi, że coś nie działa, nic nie znaczy - zaimplentowany przez Owlcat system jest tak skomplikowany, że można bardzo wiele rzeczy przeoczyć. W końcu rzucając co walkę setki buffów (co samo w sobie jest idiotyczne) nie zauważysz, że kilka(naście/dziesiąt) z nich nie działa poprawnie/w ogóle, o ile nie będziesz tego dokładnie testować. W końcu jak w morzu efektów, triggerów, exploitów, stref, buffów itd. nie pominąć błędu w talencie, który ma formułę w stylu "w pierwszej turze po tym, jak postać użyje stacku o nazwie z czapy, następujące coś będzie wynosić % z X - 4 (za ten czy inny stack) PER/2 w promieniu 2 pól od postaci, ale tylko jeśli wrogowie znajdują się o 3 pola od rzucającego lub noszą brązowe majtki".

Owlcat sam somie strzelił w stopę tymi durnymi formułami. Testowanie tego to musi być koszmar i wcale się nie dzwię, że jest tyle błędów.

Sami twórcy mają listę znanych błędów, nad którymi pracują. Ot pierwszy lepszy przykład:

Known issues that are already solved and waiting to be deployed in the nearest patch:

2) Seize the Initiative still causes an endless loop of turns under some circumstances when using multiple officers with this talent. We intend to address this in the nearest patch.

3) Locked quest in Quetza Temer that blocks further progress.

4) Nothing happens at the bridge - quests and cutscenes don't start in Act IV or V.

To dosyć grubo, nieprawdaż? Jak można wypuścić grę, której niektórzy gracze nie będą w stanie ukończyć? To jest tak naprawdę dalej early access. Obecne patche nie zmieniły praktycznie nic istotnego. Dodanie wspomnianego przez ciebie HDR, gdy kupa kluczowych rzeczy kuleje, to jak splunięcie w twarz kupującym.

Co do Lidless Stare - przecież pisałem, że gra mi pokazuje, że umiejętność trafi wrogów, podczas gdy po jej odpaleniu okazuje się, że jednak nie. Do tego, że chodzi o osłony doszedłem sam, ale interfejs NIE POWINIEN WPROWADZAĆ MNIE W BŁĄD.

Na chwilę obecną można przejść bez wielkich zgrzytów 1 akt, może 2 (jestem dopiero na początku, zobaczymy co będzie dalej), ale patrząc po komentarzach panuje raczej powszechny konsensus, że jazda zaczyna się od 3. Co nie dziwi, bo w early access dostęp był tylko do pierwszych dwóch, więc tylko w nich wyłapano najgorsze błędy.

Wielka szkoda, bo ogólnie gra jest naprawdę fajna i moim zdaniem dobrze trzyma się klimatu 40k. Jak już skończą ją patchować to będzie jednym z lepszych tytułów w tym uniwersum. O ile kogoś strasznie nie ciśnie na to uniwersum, to radzę parę miesięcy poczekać.

post wyedytowany przez Vie 2023-12-19 11:06:18
19.12.2023 10:39
22
4
odpowiedz
micin3
133
Buc

Kompletna padaka techniczna.
Akt 4 to istny bug na bugu i ewidentnego pośpiechu. Bugujace się cutscenki (na szczęście enterem można je pominąć), brak konkluzji zadań (kończą się ot tak, bez żadnego komentarza/wytłumaczenia dlaczego niby są uznane za zakończone), towarzysz grożący mi, że odejdzie z drużyny jeżeli nie uratuje jego towarzyszy (których dawno już uratowałem i cały jej wątek jest zakończony).
Ewidentnie widać, że Owlcat pracował mocno nad pierwszymi aktami, bo podobnie jak Alex, w pierwszych dwóch aktach nie spotkałem się z ani jednym bugiem oprócz niedziałających (lub działających niepoprawnie) perkow.
W 4 akcie jestem w sumie bogiem, bo jeden perk jest tak solidnie zbugowany, że mogą bez przerwy używać heroic momentu jednej postaci, przez co w jednej turze mój snajper może oddać nieskończoną liczbę strzałów.
Gdyby nie bugi, byłaby to definitywnie moja gra roku, bijącą pod kątem historii i klimatu BG3, ale poziom techniczny nie pozwoli mi wystawić więcej, niż 8 - bo za akt 4 nie mógłbym nie urwać dwóch oczek.
Szczerze to odradzam grę obecnie, poczekać na kilka patchy, bo naprawdę gra mechanicznie, fabularnie jest niesamowita, szczególnie ścieżka zła, w której Owlcat nie ma konkurencji - sciezka zła nie jest tak głupia i nudna, jak w innych grach (chociażby BG3), tylko bardziej wyrafinowana. Nie jest to może poziom Licha lub Diabła z WotRa, ale jest o kilka klas wyżej, niż możemy spotkać w innych grach. Szczególnie, że w tym uniwersum ścieżka "dobra" polega na bombardowaniu planet, lobotomii i masowym egzekucja.
W grze są tak naprawdę dwie ścieżki - wiernego/bezkrytycznego (dogmatic) I heretyka, który dzieli się na dwie ścieżki (heretyka do krwi i kości i... osoby, która uznaje życie ludzkie i obcych za cenne i warte ratowania). Grając jako Rogue Trader, który stara się wszystkich ocalić, gra się właśnie ścieżka heretyka, no bo jak to tak, ratować postronnych? Toż to niezgodne z prawem Imperium! Udało im się stworzyć system karmy oddający uniwersum WH40K, bo często właśnie dostaje po dupie za bycie "tym dobrym", zamiast trzymanie się praw Imperium lub dążenie do mocy chaosu.

post wyedytowany przez micin3 2023-12-19 10:39:40
20.12.2023 22:00
23
1
odpowiedz
2 odpowiedzi
micin3
133
Buc
5.0

Tl;dr: Gra early-access, wydano zaledwie połowę gry (Akt 1 i Akt 2), bo reszta to albo beta, albo wczesna alfa. Gdyby nie masa, masa i raz jeszcze masa bugów w akcie 4 i epilogu byłaby pełna dyszka, ale za połowę gry połowa oceny.

Gra skończona, zrobione wszystkie zadania poboczne, które gra pozwoliła zrobić (a w akcie 4 i epilogu to rzut monetę, czy uda się poprawnie je zakończyć z powodu bugów), 84 godziny na liczniku, wbity poziom 50.
Szczerze nie polecam - ta gra to early access. Może za rok będzie czymś wartym ogrania, teraz niestety ma świetny akt 1, rewalacyjny akt 2, dobry (bo już pojawiają się bugi) akt 3 i tragicznie niedopracowany, pełen bugów, plujący w twarz gracza akt 4 i epilog na podobnym poziomie.

No po prostu tragedia - jak można tak zaprzepaścić świetną grę? Najlepsza ich gra pod kątem mechanik, historii, wyborów, zniszczona przez tragiczny akt 4, w którym prawie żadne zadanie nie działa tak, jak powinno lub ewidentnie odstaje poziomem od poprzednich aktów.
Akt 4 i epilog to istny festiwal ... - zadania nie zaliczają poprawnie etapów (zakończone zadania pozostają w dziennikach), nie mają konkluzji (żadnego wyjaśnienia, dlaczego zadanie jest zakończone), nie można ich zakończyć prawidłowo (wybory nie mają znaczenia, bo gra wybiera zakończenie X).
Z paru największych bugów - u 3 towarzyszy nie załączyło się ich główne zadanie, tj. Argenta, Ulfar i Idira. Argenta nagle wyskoczyła z zadaniem głównych przed epilogiem, jej zadanie nie miało żadnego sensu, jej dialogi póżniejsze wciąż nawiązywały, że zadanie nie zostało wykonane.
Idira w ogóle nie zaczeła swojego zadania - dostała w slajdach epilogowych najgorszy możliwy wariant z tego powodu.
Ulfar jak wyżej - ale w dodatku obraził się i odłączył od drużyny, bo nie chciałem wykonać jego zadania - które w ogóle się nie pojawiło w dzienniku, ani w jego dialogach, potrzebny do wykonania system nawet się nie pojawił na mapie (sprawdziłem w Google, bo nie wiedziałem, co zrobiłem źle).
Nie działające masowo cutscenki i dialogi, niekiedy blokujące progres - szczególnie z inkwizytorem w drużynie. Rzuci on komentarz - wywala z dialogów. Największym przykładem jest przedmiot niezdejmowalny "halo" (żeby nie spoilerować), w dialogu zabiera on nam przedmiot, kończy rozmowę, przedmiot pozostaje ubrany na głównej postaci, nie daje ani buffów, ani nie pozwala go zdjąć, główna postać po prostu zostaje zbrickowana.
Walczymy z głównym złym, odmawiając dołączenia? Po walce gra uznała, że się przyłączyliśmy i daje scenkę, kiedy wymieniamy się uściskami.

Sam główny główny (celowo podwójnie) zły to już w ogóle robienie z lore... w sumie nie wiem, czego. To tak, jakby zwykły człowiek w ruszył do walki z bogiem, i to nie greckim, ale bardziej takim chrześcijańskim, wszechpotężnym - i oczywiście z nim wygrał. Sam lore warhammera znam, i nie wiem, kto i dlaczego zezwolił na taką walkę, która nie ma ŻADNEGO sensu, bo nie powinno być w ogóle opcji na wygranie.
Ogromny spoiler poniżej, z kim walczymy i kogo my, Rogue Trader, zwykły człowiek (nie, nie ma żadnego deus ex machina, jesteśmy zwykłym człowiekiem) pokonujemy:

spoiler start

Fragment C''tanu XDDDDDDDD Czyli coś, co pierdnięciem może zniszczyć planety, my, zwykły człowiek, nawet nie astartes, i zespół 5 przybłęd pokonuje w sumie 10 minut, bez żadnych strat

spoiler stop

I właśnie szkoda, bo mechanicznie i fabularnie najlepsza gra Owlcata. Nie ma prebuffingu - wszystkie buffy zbiera się w trakcie walki i każdy zaczyna od "zera", zarówno my, jak i przeciwnicy. Są klasy wyłącznie bufujące, przez co można stworzyć przydatną postać, która zajmuje się wyłącznie gadaniem i skill-checkami, a w walce nie oddaje ani jednego strzału, lecz bufuje innych.
Jednakże, Owlcat solidnie poleciał bo bandzie z perkami - połowa perków jest całkowicie bezużyteczna. Są perki pokroju (1+współczynnik Inteligencji)/2 do obrażen, ale tylko jak nasza postać stoi X metrów i ma włączoną umiejętność Y, a obok perk.... dający 20% więcej DMG, czyli znacznie więcej, niż kiedykolwiek uzyskamy z pierwszego perka. I takich gównianych perków jest masa, a co gorsza, najczęściej są to perki rekomendowane - widać, że byli bardzo "dumni" z tych przekombinownych perków.

Walki jednakże przyjemne, przynajmniej z bossami - z innymi problem był niestety taki, że jak w każdej innej turówce, action economy jest królem. Jedna z umiejętności heroicznych mojej postaci pozwalała snajperowi oddać ponad 8 strzałów na turę - pozwalało to wyczyścić całą mapę z przeciwików w pierwszej turze, pozostawiając jedynie bossów, a nawet boss dupa, kiedy drużyny kupa. Biedni NPCe bossowi nie byli w stanie nic zrobić, jak obstawa znikała a oni byli otoczeni z każdej strony przez moich typów walczących w zwarciu. Ale to może też moja wina, bo raczej powinien wybrać jeszcze większy poziom trudności - zacząłem od 3 od końca, pod koniec aktu 1 wybrałem 2 od końca (gra pozwala płynnie zmieniać poziom trudności w dowolnym momencie), ale z drugiej strony - co to zmienia, kiedy przeciwnik na najwyższym poziomie trudności ma 200HP, jak mój snajper walił po 300-500, a na drugim poziomie trudności od końca zawrotne 900, przy HP przeciwników od 75, do 2,5k bossów, przypominam, snajper, od 6 do 8 ataków na turę! No balansu nie ma, ale fundamenty solidne.

Fabularnie do epilogu solidnie - jak na Owlcata przystało, potrafią w wybory. Trzy ścieżki, ścieżka dobra, z paleniem niewiernych, dokonywanie lobotomii i bombardowaniu miliardów ludzi z orbity i dwie ścieżki zła - obrzydliwa ścieżka wierząca w równość między rasami i traktująca życie ludzkie jako najwyższą wartość i troche mniej obrzydliwa ścieżka zwykłego heretyka (który także pali niewiernych, dokonuje lobotomii i bombarduje miliardy ludzi, ale nie robi już tego w imię Trupa-Imperatora!). Bardzo fajne różnice, bo naprawdę można mieć duży dysonans poznawczy, kiedy herezją jest akt miłosierdzia, dbanie o swoich ludzi, bo przecież to tylko małe trybiki i Lex Imperia wprost nakazuje, że za krzywe spojrzenie należy dokonać na prostaczku lobotomii. Moje wybory, czyli granie iconoclastom spowodowały słuszny gniew Imperium, ale na szczęście, już bez spoilerów, wybory zagwarantowały istnienie utopii, w której wszyscy są równi - czyli stworzyłem najbardziej obrzydliwy twór w świecie WH40K. W przyszłości, jak połatają, to na pewno zrobię jeszcze ścieżkę heretyka, ale teraz, na tym poziomie technicznym, to jest żenujące w ogóle grać w tą grę drugi raz.

Stan techniczny - im dalej, tym gorzej. FPSy w "porządku", aczkolwiek mam RTX4090 i i9-13900k a ta gra nie ma prawa zejść poniżej 200 fpsów, a bywały sceny, gdy klatkaż spadał do 60. Ale 99% gry jednak licznik był zamknięty, tylko niektóre momenty dawały się we znaki (być może jakiś memory leak?). Ale bugi, ... mać, bugi, bug buga bugiem boguje. Porażka, wstyd, hańba.

Gdyby nie bugi - wystawiłbym pewnie albo 9.5 (bo finałowa walka, jako miłośnika WH40K, nie ma prawa się wydarzyć, tj. wygrać ją), albo 10. Ale za sprzedaż early accessu, z masą bugów, z zadaniami, których nie da się ukończyć lub w ogóle się nie rozpoczynają, nie mam innego wyjścia, jak odjąć 5 oczek, bo w sumie dopiero wydali połowę gry (akt 1 i 2), resztę wydadzą w przyszłości.

post wyedytowany przez Admina 2023-12-20 22:41:52
21.12.2023 10:09
23.1
taffer33
36
Centurion

A jak towarzysze, relacje w drużynie, romanse? Bo te w WotR były jak dla mnie mistrzostwem świata. Tutaj też popracowali nad tymi elementami?

21.12.2023 10:43
23.2
2
micin3
133
Buc

taffer33
Tl;dr: Historia towarzyszy mi nie podsiadła oprócz Pasqala, absolutne mistrzostwo jednak wcinania się w rozmowy przez nich jak i specjalne mechaniki w rozmowach, dostępne dla każdego z towarzyszy. Romansów nie miałem.

O towarzyszach, jak i dogłębnie o mechanikach się nie rozpisywałem, żeby nie spoilerować, ale ogólnie o towarzyszach to mogę napisać - lepiej, niż WotR mechanicznie, gorzej fabularnie niż BG3 czy wcześniejszy WotR.
Nie uważam także, że towarzysze w WotR to było mistrzostwo świata - towarzyszy i ich historię uznaje za jeden z gorszych elementów tej gry, nawet nie pamiętam imienia żadnego z nich oprócz Wolfa (a mam przegrane w WotR ponad 290 godzin), więc jak podobali Ci się towarzysze w WotRze, to pewnie będą i tutaj.
Fabularnie - nic specjalnego, ale to, podobnie jak w poprzedniej grze, urok tego świata. Niektórzy fabularnie są nudni do bólu, jak Argenta, Jae, elfka czy Abelard. Inni są zmarnowanym potencjałem, jak Idira, inkwizytor, Cassia, drukhari czy Ulfar, jeden jest świetny (Pasqal), więcej towarzyszy nie pamiętam.
"Mechanicznie" za to, definitywnie ich magnum opus. Pomijając ich własne historie (to rozumiem przez słowo "fabularnie"), towarzysze naprawdę często wcinają się w rozmowy, mają duży wpływ na przebieg zadań, odpowiedni towarzysz potrafi zablokować dane zakończenie (np. inkwizytor), pomagają pominąć skill-checki. Każdy towarzysz, oprócz może Jae, która wydawała się strasznie porzucona w stosunku do innych, wprowadza coś do rozmowy. Chodzisz z Abelardem? Może Cię on zapowiadać (czysty flavor oczywiście, nic więcej), chodzisz z Drukharii czy inkwizytorem? Są w stanie "przekonać" NPCów do rozmowy. Idira? Pozwala uniknąć wielu zasadzek, w końcu przewiduje przyszłość. Cassia? Z miejsca wiadomo, kto co do nas czuje. I tak można byłoby wymieniać do każdego towarzysza.

Co do romansów, mam jedną zasadę w RPGach - romansuje tylko mężczyzn, więc w przypadku tej gry jedyną opcją dla mnie był Drukhari, który jest wyłącznie gejem. Ale jako, że grałem jako postać heretyka (czytaj dbająca o życie innych), nie było z nim mi po drodze pod kątem światopoglądowo, więc nic nie zaiskrzyło. Grę ukończyłem bez jakichkolwiek romansów.

post wyedytowany przez micin3 2023-12-21 12:10:45
21.12.2023 10:19
A.l.e.X
24
-15
odpowiedz
1 odpowiedź
A.l.e.X
151
Alekde

Premium VIP

Jak na razie Akt III i bugów nie ma więc za szybko gracie panowie wyżej ;) Spotkałem drobiazgi jak złe opisy broni ale to są drobiazgi.

traffer33 - to jest moja gra tego ROKU absolutnie fenomenalna pozycja deklasacja WotR po całości ! Tutaj wszystko zostało zrobione z sensem bez zbędnego chaosy i głupot. Postacie fenomenalnie napisane. Głosy mimo że kwestii nie ma dużo mówionych dobrane perfekt.

Gra to perła nad perłami. Micin3 rogorystycznie podszedł do tematu ale ma prawo ja nawet jakbym uznał akt IV za bugfest nie wystawiłbym grze mniej niż 9/10 a jeśli bugów nie będzie (bo spatchują za nim tam dojdę) to 10/10. Absolutnie fenomenalna pozycja tak jak Elden Ring w swoim gatunku. BG3 przy tej grze mimo że technicznie mistrzostwo świata to jak biedny, goły Azjata nocujący na kartonie.

21.12.2023 11:19
24.1
1
taffer33
36
Centurion

Dla mnie oba Pathfindery to obok pierwszego Tormenta i drugiej części Icewind Dale najlepsze cRPG fantasy w historii więc wybacz, ze z dystansem podchodzę do Twoich opinii o grach Owlcat. No ale to raczej dobrze wróży skoro tak się zachwycasz ;) no nic planuję zagrać gdzieś w marcu może do tej pory tą końcówkę dopracują. Choć znając życie pewnie żadnego poważnego buga bym nie miał, jakoś mam takiego farta do tych niby zabugowanych gier.

post wyedytowany przez taffer33 2023-12-21 11:19:49
21.12.2023 11:18
25
odpowiedz
taffer33
36
Centurion

.

post wyedytowany przez taffer33 2023-12-21 11:19:18
16.01.2024 15:11
😍
26
odpowiedz
draiver20
79
Pretorianin

Ponoć powstaje fanowskie spolszczenie, czekam bardzo.

post wyedytowany przez draiver20 2024-01-16 15:11:31
16.01.2024 15:56
27
odpowiedz
6 odpowiedzi
Vie
33
Pretorianin

A jak tam bugi i stan techniczny na dzisiaj? Miałem przymusową 3-tygodniową przerwę, a byłem jakoś na początku 2 aktu. Jest sens grać dalej czy lepiej czekać dłużej?

17.01.2024 01:58
27.1
1
Erlan012
90
Generał

Vie
Zależy. Kończę właśnie 2 akt i głównie mam błędy w animacjach czy jakieś glitche graficzne(rozciągające się ciała przeciwników itp), nic co by niszczyło grę jednak potrafi irytować. Dosłownie raz czy dwa musiałem wczytać zapis ponieważ postać się zablokowała lub scenka nie miała końca.

post wyedytowany przez Erlan012 2024-01-17 01:59:32
17.01.2024 07:11
27.2
1
micin3
133
Buc

Patchuja w miarę sprawnie, bugi wciąż są ale największe (questowe) zostały w dużej mierze poprawione. Glitchy wciąż co nie miara, stwierdzić inaczej to trzeba mieć klapki na oczach jak Kleks.

17.01.2024 08:24
A.l.e.X
👍
27.3
A.l.e.X
151
Alekde

Premium VIP

micin3 - weź ty lepiej tą pomyłkę zwaną recenzją którą wysmarowałeś wyżej skasuj. Żale, żale i jeszcze raz żale. Każdy twój post to zawsze żal na coś. Naprawdę życie masz tak smutne że tylko problem na problemie w każdej grze ? Chłopie zobacz jaka piękna zima za oknem albo słońce jak siedzisz na Karaibach i ciesz się że świat jest piękny. Głowa do góry !

17.01.2024 08:49
27.4
1
Vie
33
Pretorianin

To ja poczekam aż połatają jeszcze bardziej. Dzięki za komentarze.

17.01.2024 09:05
27.5
3
micin3
133
Buc

Drogi Alexie, jedyna pomyłka jest twoja obecność na forum, więc skasuj konto, bo już się wystarczająco skompromitowałeś zarówno w tym wątku, jak i w wątkach o TV czy polityce.

17.01.2024 09:12
A.l.e.X
😁
27.6
-11
A.l.e.X
151
Alekde

Premium VIP

micin3 - ja do ciebie z sercem a tym jak zawsze chyba dzisiaj cię kolega źle z rana wytarmosił ;)

16.01.2024 16:51
A.l.e.X
😎
28
odpowiedz
A.l.e.X
151
Alekde

Premium VIP

Vie - do aktu IV bugów zero, może pozostało kilka z opisem jakiś sprzętów ale to są jakieś nie istotne detaliki. Akt IV początek (niby najbardziej zbugowany) - nie widziałem jeszcze żadnego buga. Temat nośny medialnie jak zawsze. Ten który nie ma (ja) siedzę cicho, ten który ma (jakiś random) biega od jednego forum do drugiego płacząc i żaląc się jednocześnie wyrywając sobie włosy z jajek jak micin3.

17.01.2024 09:22
A.l.e.X
😁
29
odpowiedz
A.l.e.X
151
Alekde

Premium VIP

Image

to było fajne zaskoczenie w misji pobocznej ;)

17.01.2024 09:24
A.l.e.X
30
odpowiedz
A.l.e.X
151
Alekde

Premium VIP

Image

to co jest też wspaniałe w tej grze że każdy nowy akt jest lepszy ! mam nadzieje że akt 5 to będzie nokaut

akt 3 to chyba najfajniejsze co świat W40K oferuje i to z bliska ;)

13.02.2024 18:05
31
1
odpowiedz
Vie
33
Pretorianin

W tym tygodniu albo w następnym ma wyjść wreszcie jakiś megapatch. Może wreszcie naprawią choć część z najgorszych bugów bez wprowadzania zbyt wielu nowych. Jestem w trakcie 3 aktu i powoli zaczynam dostrzegać coraz więcej baboli – moje doświadczenia w 100% pokrywają się z doniesieniami graczy na forach. Im bardziej ogarnia się grę, tym bardziej takie rzeczy jak niedziałające talenty rzucają się w oczy.

Odstawię grę do tego patcha, potem poczekam dzień czy dwa na opinie czy przypadkiem nie zdupczyli jeszcze bardziej, a potem może będzie warto wrócić.

post wyedytowany przez Vie 2024-02-13 18:07:07
18.02.2024 01:27
32
odpowiedz
4 odpowiedzi
markuswoo
5
Legionista

na tym portalu pod każda nawet najdurniejsza grą polegająca jedynie na bezmyślnym stukaniu w jeden klawisz stado debili spamuje że nie ma polskiego dubbingu/tłumaczenia, bez tego nie umią przebrnąć przez menusy gdzie jest tylko start i exit, obcych języków obowiązkowo ucza się wszystkie dzieci od początku podstawówki więc jak matole jeden z drugim nie znasz żadnego to nie bierz się za gry tylko idź do szkoły, rejestracja powinna być tylko w obcych językach to by rozwiązało problem

post wyedytowany przez markuswoo 2024-02-18 01:31:59
27.02.2024 14:22
😂
32.1
1
draiver20
79
Pretorianin

Polecam zapier*olić ''baranka'' w ścianę, w Polsce mówi i pisze się po polsku.
Zacznij korzystać z Angielskich stron jak ta ci przeszkadza.
Jeszcze taki komentarz pod Rogue Trader gdzie jest mnóstwo tekstu :DDDDDD

post wyedytowany przez draiver20 2024-02-27 14:22:28
01.03.2024 09:42
32.2
markuswoo
5
Legionista

widac że robiłeś tak nie raz, jak jestes taki śmieszny polaczek od bąkiewicza czy tam pisu to czego szukasz w zagranicznych grach ?? graj tylko w polskie gry i jeździj polskimi autami, duzo tekstu a gierka w stylu diablo idziesz i klikasz lpp, ale o tym spolszczeniu jest pod każda grą mnóstwo spamu

post wyedytowany przez markuswoo 2024-03-01 09:46:48
01.03.2024 14:08
😂
32.3
1
draiver20
79
Pretorianin

Dobrze, że porównałeś do Diablo, już wiem że troll.

01.03.2024 17:59
32.4
markuswoo
5
Legionista

kiedyś grałem w grę w świecie warhammera chaos gate i była to jedna z najlepszych gier z jakimi miałem do czynienia dlatego trafiłem na tą stronkę bo liczyłem że to cos bardzo podobnego, niestety jest to co jest czyli cytując klasyka cos tam i kamieni kupa, nastepna nudna rabanka

20.02.2024 14:58
👎
33
odpowiedz
Vie
33
Pretorianin

Megapatch wyszedł wczoraj i podobno dużo naprawia i zmienia w zrównoważeniu rozgrywki, niestety już w jednym z pierwszych questów w akcie 4 trafiłem na parę baboli (odwołanie do skillchecków towarzyszy, którzy nie dość, że już nie żyją, to jeszcze nigdy nawet nie mieli okazji do mnie dołączyć; po dokonaniu wyboru w sprawie egzekucji za próbę zamachu i zdradę quest odwołuje się do niewłaściwej rodziny...). Nie mogłem się powstrzymać i musiałem sprawdzić, czy jest lepiej, ale jak dla mnie dalej kiepsko. Chyba zrobię sobie tym razem naprawdę długą przerwę, przynajmniej do czasu, aż spatchują patcha.

25.03.2024 20:20
pieterkov
📄
34
odpowiedz
pieterkov
150
Senator
7.0

Gracz ukończy tą grę tylko jeżeli wciągnie się w eksplorację świata i poszerzanie swojej wiedzy o lore. Poza tym jest to minimum 50 godzin powtarzalności.
Przejście gry na jakieś 99% zajęło mi ponad 120 godzin. Dlaczego tylko 99%? Ano dlatego, że czasem można pominąć poznawanie jakiejś wiedzy jeżeli nieprawidłowo klikniemy na przedmioty w otoczeniu np. przeczytamy napis na ścianie po interakcji z terminalem, a nie przed, przez co permanentnie stracimy szansę nauczenia się języka obcych. Część punktów interakcji i/lub przedmiotów można też po prostu przeoczyć, na szczęście loot leżący na mapie jest zazwyczaj oznaczony (chyba, że wymaga odkrycia przez przechodzącą obok postać z odpowiednio wysokim skillem awareness).
Grę mógłbym porównać do wasteland 2/3 przy czym tam tylko jeździliśmy po mapie świata, a tutaj mamy też pojedynki w kosmosie. Ciekawe urozmaicenie na początku, ale szybko nuży powtarzalnością schematów. Mamy jednak ulepszenia pokroju nowych umiejętności, lepszego sprzętu na statku itd. więc teoretycznie jest co rozwijać.
Główny gameplay sprowadza się do eksploracji kosmosu, przeklikiwania setek planet, robienia im skanów, zakładania kolonii, gromadzenia surowców oraz lądowania na niektórych planetach celem wykonania misji lub eksploracji (sprowadzającej się do wystrzelania kilkunastu przeciwników na mapie składającej się z dwóch pomieszczeń).
Podróże przez kosmos mają dodatkowo mechanikę warp tzn. musimy gromadzić odpowiednio dużo punktów eksploracji i wydawać je na obniżanie poziomu trudności drug, bo inaczej grozi nam najazd ze strony demonów na statek i konieczność walki lub zużycia zasobów na obronę. Na dłuższą metę powtarzalne, a jak mamy ładownie pełne sprzętu to nawet nie trzeba walczyć, bo można wszystko odklikiwać zużywając zasoby.
Zarzadzanie koloniami pozwala „budować” projekty generujące nam zasoby i dające nam przedmioty, ale sprowadza się to znowu do przeklikiwania dialogów i podejmowania „wyborów” które nie mają większego znaczenia.
Gra jest ogólnie jedną wielką ścianą tekstu i misje z walką były miłą odskocznią od pitolenia z NPCami. Misje obarczone są niestety problemem TONY LOOTU który musimy przesiewać. Na szczęście w grze jest opcja „zawsze oznaczaj jako śmieć” więc jak już skapniemy się, że dany karabinek piechoty jest bezużyteczny dla naszej ekipy, zawsze będzie trafiał do ładowni i zasilał „weapon cargo”, pozwalając nam bronić się przed demonami w trakcie podróży gwiezdnych lub przekazać to cargo członkom jednej z 5 frakcji celem poprawy stosunków.
Ano właśnie – frakcje. Relacje z nimi sprowadzają się do przekazywania im przedmiotów z kategorii, które akceptują (np. jedni heretyczne artefakty, inni święte, trzeci broń, czwarci komponenty statku itp.). W grze jest też kilka wydarzeń wpływających na relację z jedną czy drugą frakcją, głównie sprowadza się to do poprawy tych relacji, nie kojarzę sytuacji, w której musiałem wybierać „z kim mam pogorszyć relacje”. Każdy poziom relacji z każdą frakcją pozwala nam odebrać od nich nowe przedmioty, o ile mamy odpowiednio wysoki profit factor czyli tutejszy miernik „jak bardzo znany w kosmosie jest gracz”. Nie ma handlu, więc niepotrzebne nam przedmioty i tak warto odebrać za darmo, a potem wrzucić je do ładowni by zasilały zapasy, które kiedyś mogą się przydać na coś innego, lub przekażemy je innej frakcji. Dochodząc do końca gry miałem wymaksowane relacje z bodajże 3 z 5 frakcji, przez co przed ostatnią misją dostałem od nich jeszcze po sztuce fajnego itemku.
Niestety ekipa gracza bardzo szybko robi się za mocna i trzeba kombinować z podnoszeniem poziomu trudności. Ja jednak zrobiłem to dopiero w połowie ostatniego rozdziału, żeby poczuć „ostateczność” ostatniej misji. Walk w trakcie gry jest bowiem tak dużo, że nawet gdy przeciwnicy giną na dwa strzały, to jest co robić i walki wcale nie są krótkie.
Wada gry to sporadyczne jeszcze bugi np. przeciwnicy blokujący się w trakcie walki (zastanawiają się minutę) lub problemy z triggerowaniem wydarzeń np. dialogu po walce. Zazwyczaj szybko orientujemy się, że cos jest nie tak, a jak mamy ustawiony duży limit szybkich zapisów to możemy łatwo cofnąć się chwilę wcześniej i w razie czego powtórzyć walkę. Takie game-breaking sytuacje miałem tylko raz czy dwa, na pozostałe przymykałem oko i wg mnie nie warto skreślać gry z ich powodu.
Na minus fakt, że dużo dialogów nadal jest bez audio. Ostatni patch dołożył audio do rozmów z członkami drużyny, ale nawet dialogi z głównej fabuły często są tylko tekstem. Język bywa złożony, a niektóre postacie mają dodane specjalne sposoby mówienia np. wierszem czy rymem. Wydaje mi się, że dobrze znam angielski i nigdy nie mam z nim problemu w grach, ale tutaj czasami miałem go dość, gdy siadałem do gry zmęczony po całym dniu i musiałem godzinę czytać dialogi zanim gra dopuściła mnie do walki taktycznej.
Na plus muzyka, niestety jak wszystko w tej grze z czasem zaczyna się nużyć. Ogólny klimat, lore, postacie, fabuła (aczkolwiek trudno się w niej czasem połapać) i świat absolutny top notch. Jak dla mnie trzecia najlepsza gra z uniwersum, zaraz za całą serią dawn of war i space marine.
Przyznam jednak, że do gry chyba prędko nie wrócę, o ile w ogóle. Jest po prostu za długa, a nie czułbym się dobrze idąc tylko za głównymi questami i ignorując eksplorację kosmosu.

31.03.2024 21:09
35
odpowiedz
taffer33
36
Centurion

Zacząłem, jestem w drugim rozdziale no i co tu pisać - znów to zrobili po raz trzeci !!! Jestem totalnym warhammerowym laikiem, takie wymieszanie fantasy i futurystycznych klimatów jest zupełnie nie dla mnie, a wsiaknąłem w ten świat że nie mogę myśleć o niczym innym, choć ciężko mi się czyta te opisy jak technokapłani majstrują przy maszynach :D rozwój postaci i dobór skilli na początku mega przytłaczający i skomplikowany, po pewnym czasie staje się intuicyjny i pozwala na niesamowicie satysfakcjonującą walkę gdzie postacie kapitalnie że sobą współgrają i wzajemnie się boostuja tak że w zasadzie każda walkę można sprowadzić to rozpykania wszystkich na jeden strzał

Znów kapitalne postacie z którymi chce się wirtualnie żyć i przebywać (Cassia <3 moja Arue V 2.0 tylko że zamiast sukkuba mamy księżniczkę uczącą się życia poza swoją komnatą, poza tym mega przesadzona postać, jej obecność w drużynie to z automatu poziom trudności Story), fabuła wciąga, eksploracja lokacji jeszcze bardziej, wybory, mnóstwo momentów do wykorzystywania skilli, znakomita jak zawsze u Owlcat muzyka.

Owlcat Games to dawne Bioware naszych czasów jeśli chodzi o cRPG. Larian patrzcie i uczcie się - można zaimplementować w dialogach wtrącanie się naszych towarzyszy z najwyższym skillem? Można. Można zrobić izometrycznego cRPG, gdzie nie trafia szlak gdy po raz n-ty musze kliknąć by przeskoczyć/przetelerportować się/przeczołgać? Można zrobić turowie walki które są dynamiczne i nie trzeba czekać 10 min na koniec tury przeciwnika? Oczywiście że się da. Można też nie dawać idiotycznych pomysłów z rzucaniem kością itd.

Oby nie dopadły te wasze słynne bugi (może wersja 1.1.40 jest już ok?) i będzie 10/10 i gra na poziomie Kotora.

07.05.2024 00:36
36
1
odpowiedz
5 odpowiedzi
taffer33
36
Centurion

Jae która nagrała nasze igraszki i puściła dla całej załogi, następnie komentarze odnośnie tego ze stony Abelarda i Argenty to jedna z najśmieszniejszych scen, jakie widziałem w grach xD xD

A jeszcze bardziej rozśmieszyła mnie

spoiler start

możliwość jej egzekucji za takie coś

spoiler stop

Totalnie nie znam Warhammera 40k, i ta gra mnie uczy dopiero tego świata, ale czuję, że to sytuacja która idealnie pasuje do tego settingu :D

Ta gra ma chyba jeszcze lepsze postacie niż WotR, zżyłem się z nimi już bardziej niż z ekipą z Mass Effect.

Zastanawiam się natomiast, czy za bardzo mi się wykoksowała ekipa czy ta gra jest taka prosta jeśli chodzi o walkę na Normalu? Tutaj Normal to jak w Pathfinderach Story (a i na Story się męczyłem z Lantern Kingiem :D).

Też trochę słabo jest wytłumaczone poruszanie się po warpspace, brakuje wyraźnego ostrzeżenia, że są momenty, które wymagają 3 punktów nawigacji by otworzyć drogę do danych miejsc... Jest co prawda projekt w stolicy, który zmniejsza ten koszt do 1 punktu, ale łatwo go przeoczyć. Jest też możliwość natrafienia na losowe wydarzenie, które daje nam 3 lub 6 punktów, ale na już jakieś 50h gry miałem je raz i tylko na pomarańczowych ścieżkach, gdzie 90% zdarzeń to nudne walki na pokładzie statku. Tak więc można łatwo się wkopać w sytuację, która blokuje nam możliwość dalszej gry :/

post wyedytowany przez taffer33 2024-05-07 00:37:30
07.05.2024 07:21
A.l.e.X
👍
36.1
A.l.e.X
151
Alekde

Premium VIP

Jak pisałem ze gra jest wybitna to dzwony mnie minusowały :) Jest to moim zdaniem najlepsza gra Owlcatów i mamy już ok. 40% tłumaczenia w wersji PL po korekcie. Do końca roku raczej scena je wyda i chwała im oraz uznanie Imperatora !

07.05.2024 16:13
36.2
taffer33
36
Centurion

Ech no co z tego że tak dobrze mówisz o Rogue Traderze, skoro tak bredzisz o Pathfinderach? :P wszystkie 3 gry są wybitne, czy RT najlepszy? Na razie wysuwa się na prowadzenie, ale kawał gry jeszcze przede mną, zobaczymy.

25.05.2024 11:54
36.3
Arturo1973
69
Konsul

Tak, poziom walki w Rogue Traderze jest znacznie łatwiejszy niż w Pathfinderach. Ja w Rogue Traderze od razu odpaliłem poziom Daring i nie było wcale trudniej niż w Kingmakerze na poziomie łatwym. :-)

03.06.2024 16:24
36.4
Vie
33
Pretorianin

Walka w tej grze jest na normalu banalna. Miałem dosłownie 2 momenty, gdy zrobiło się nieco goręcej: starcie z pierwszym Marine Chaosu (przy czym on sam był suchoklatesem, który nawet mnie nie trafił - to snajperowi przyczajonemu parę ekranów dalej udało się położyć jednego towarzysza) i jedna z pierwszych większych walk w mieście brudnych elfów (ale to głównie dlatego, że nie zebrałem całej ekipy i podjąłem się jej w 2 albo 3 postacie).

A już ataki ze strony plugastw chaosu podczas podróży przez Osnowę pod koniec gry zakrawają o kpinę. Po prostu klika się nawet bez patrzenia, jaka postać jest wybrana.

05.06.2024 00:54
36.5
taffer33
36
Centurion

Nie wiem czemu ludzie mają problemy z Aurora, za to Defiler w rozdziale 4 w Machine Cathedral to w końcu walka gdzie trochę się spociłem i ostatecznie ucieszyłem że nie zwiekszyłem poziomu trudności. Zresztą... Do dzisiaj mam traumę po Pathfinderach (Nenio, pozdrawiam!!!), fajnie dla odmiany się trochę zrelaksować przy grze Owlcatów ;)

07.05.2024 16:13
37
odpowiedz
taffer33
36
Centurion

.

post wyedytowany przez taffer33 2024-05-07 16:13:39
25.05.2024 11:43
38
odpowiedz
4 odpowiedzi
Arturo1973
69
Konsul
9.0

Ja niedawno skończyłem Rogue Tradera i po raz kolejny widać, że Owlcat to zdecydowanie najlepsze obecnie studio robiące gry cRPG. Larian to z kolei 2 miejsce. Lubię Baldura 3, lubię też obie części Divinity: Original Sin, ale lepiej mi się gra w produkcje Owlcata.

Cóż, zwlekałem z zabraniem się za Rogue Tradera, ponieważ nie lubię walki turowej. W Pathfinderach miałem wybór, a tutaj go nie ma. Ale zagrałem i muszę przyznać, że w Rogue Traderze walka turowa nie męczy, podoba mi się przede wszystkim możliwość rozstawienia wszystkich członków drużyny na odpowiednich pozycjach przed walką.

Scenariusz w Rogue Traderze ma podobny schemat jak w Pathfinderach - nie ma długiego nudnego wstępu, lecz od razu fabularne trzęsienie ziemi, po którym nasza postać przejmuje władzę. Sama fabuła trzyma wysoki poziom, aczkolwiek ja wolę świat i fabułę Pathfindera. Chciałbym zagrać w Rogue Tradera z polskim tłumaczeniem, ponieważ ta gra ma ścianę tekstu.

Towarzysze są naprawdę dobrze napisani, zapadają w pamięć. Nie ma jednak aż tak ciekawej postaci w Rogue Traderze, jak Nyrissa, Areelu Vorlesh czy Arueshalae.

W Rogue Traderze również jest True Ending (zakończenie z Nomosem), ale o wiele łatwiejsze do odblokowania niż w Pathfinderach.

Poziom gry jest znaczenie łatwiejszy niż w Pathfinderach. Oczywiście nadal nie jest to łatwa do przejścia gra, ale widać, że obniżono poziom trudności w porównaniu z Pathfinderami. Do dziś pamiętam, jak mocno w kość dawało przechodzenie House at the Edge of Time w Kingmakerze, potem dotarcie do Lantern Kinga i sama walka z Lantern Kingiem. I to wszystko na łatwym poziomie. :-) Natomiast Rogue Tradera od razu przechodziłem na poziomie Daring i ani razu nie dostałem tak mocno w kość, jak w czasach ostatnich etapów Kingmakera. Żaden boss w Rogue Traderze nie daje tak mocno w kość jak np. Playful Darkness w Pathfinder: WotR.

Czy Rogue Trader to dobra gra? Tak, bardzo dobra. Ja osobiście wolę świat Pathfindera niż świat Warhammera: 40 000, ale oceniam Rogue Tradera jako naprawdę bardzo dobrą grę - 9/10.

post wyedytowany przez Arturo1973 2024-05-25 11:59:09
27.05.2024 23:17
38.1
taffer33
36
Centurion

Jak sobie przypomnę granie w BG 3 przez jakieś 2 miesiące... to były to jakieś męczarnie, z kamerą, z wlokącymi się w nieskończoność turami w czasie walk, z nagromadzeniem wszystkiego na metrze kwadratowym, że gra momentami polegała tylko na godzinnym przeszukiwaniu kolejnych domów... Szkoda, bo kocham Larian (choć głównie za pierwsze Divinity, Ego Draconis i pierwsze Original Sin... tak pierwsze, bo dwójka już miała zadatki na to czego nie lubię w BG 3). Rogue Trader to jest zupełna petarda w porównaniu.

Co do postaci w ekipie to przecież Cassia to Arue versja 2.0 ;)

Co do poziomu trudności, mocno zastanawiałem się czy nie dać czeegoś powyżej normal, ale finałowa walka w Comorragh i Yremeryss która rozwaliła mi w 3 turach całą drużynę sprawiła, że jednak zostanę na normalu co by się dalej nie irytować. Ale w końcu było jakieś wyzwanie !!!

03.06.2024 14:19
38.2
Arturo1973
69
Konsul

@ taffer33 - w tym sęk, że dla mnie Cassia to jednak nie jest Arue versja 2.0. Ciekawszą postacią jest Jae Heydari. Cassia jest jednak nieodzowna w drużynie ze względu na bardzo mocne uderzenie aoe, które kosi kilku wrogów jednocześnie.
Nadal uważam, że najlepiej zrobieni towarzysze byli w Kingmakerze. Również główny scenariusz Kingmakera uważam za najlepszy ze wszystkich gier Owlcata. Nyrissa przeklęta przez Lantern Kinga to był bardzo dobrze napisany scenariusz. A skoro na Steamie tylko nieco ponad 2% graczy ma zdobyte osiągnięcie "So Shall You Reap", to znaczy, że niewielu graczy odkryło prawdziwe zakończenie w Kingmakerze. Szkoda, że Kingmaker nie miał dobrego marketingu ani dobrego polskiego tłumaczenia, bo ta gra to prawdziwa perełka. Po jakimś czasie ukazało się fanowskie tłumaczenie, ale dość przeciętne. Dopiero fanowskie tłumaczenie we Wrath of the Righteous było naprawdę solidne.

04.06.2024 15:33
38.3
taffer33
36
Centurion

spoiler start

mi się mega podobało jak rozwijał się romans z nią, jak uczy się świata którego nie znała do tej pory, i jak uczy się kochać sama siebie i przestaje uważać się za odrażającego mutanta

spoiler stop

dialogi z nią po uwolnieniu jej z Comorragh czy ten ostatni romansowy to mistrzostwo Owlcat o ile ktoś lubi takie tanie romansidła ;) dla mnie relacja na miarę tej z Arue

Nyrissa i Lantern King jasne - być może najlepsza historia w cRPG w ogóle (serio), ale towarzysze jak dla mnie zdecydowanie ucieci, jakby zabrakło budżetu

05.06.2024 08:56
👍
38.4
Arturo1973
69
Konsul

@ taffer33 - w takim razie kiedyś przetestuję Cassię. :-) I tak będę jeszcze co najmniej raz przechodził grę, ponieważ chcę sobie zrobić całą wersję Heretical Path.

Jeśli chodzi o najlepszy scenariusz gier cRPG, to dla mnie nadal numerem 1 pozostaje Planescape: Torment, ale historia Nyrissy i Lantern Kinga jest w ścisłej czołówce. Zresztą cała historia Areelu Vorlesh z WotR też jest super.

17.06.2024 21:43
39
odpowiedz
taffer33
36
Centurion

Skończone po 3 miesiącach gry, chyba najdłuższa gra w jaką grałem kiedykolwiek i ani przez chwilę się nie nudzilem, niech to świadczy o poziomie produkcji... Ale fabularnie to do pięt nie dorasta Pathfinderom, w zasadzie to mógł tam być tylko prolog i ostatni rozdział, wszystko co działo się pomiędzy to średnio składające się w całość wydarzenia. Za to postacie w drużynie jak dla mnie na równi z WotR albo i lepsze. Wielka i wspaniała gra ale takie max 9/10 w porównaniu do dwóch poprzednich arccydzieł Owlcat.

Grając w wersję z końca marca (i więcej już nie aktualizowałem) napotkałem tylko jeden bug :) który naprawił się po śmierci Pasquala w czasie walki (zostały mu obniżone staty które już powinny być przywrócone)

post wyedytowany przez taffer33 2024-06-17 21:52:03
24.07.2024 10:43
Toril
40
odpowiedz
Toril
47
Pretorianin

Pierwsze podejście - nieudane. To znaczy bawiłem się dobrze ale natrafiłem w 3 akcie na błąd przez który prawdopodobnie straciłem jednego towarzysza. Mógłbym mieć pewną nadzieję, że chociaż technicznie nie mam go w drużynie to będzie on ze mną w następnym akcie, bo fabularnie go uratowałem i powinienem go mieć, ale z tego co gdzieś przeczytałem ktoś miał podobny błąd i stracił go na zawsze. A to był na dodatek towarzysz z którym romansowałem.

08.09.2024 13:18
41
odpowiedz
3 odpowiedzi
dobaczenko
49
Pretorianin

Uh... właśnie kupiłem na GOG zachęcony tym jak sobie poradziłem z pierwszym pahtfinderem. Ale język w tej grze to zdecydowanie wyższy poziom niż w pierwszej grze. Nie wiem czy chce mi się z tym męczyć. Pełno jest tam słów w stylu: "indefatigable".

08.09.2024 13:37
41.1
micin3
133
Buc

IMHO jeżeli nie jesteś biegły w angielskim (i mam na myśli naprawdę biegłym, na poziomie C2) to granie mija się z celem.
Język jest znacznie bardziej podniosły, niż w Pathfinderach (w których język jest naprawdę prosty), a jego nieznajomość zabija klimat.

08.09.2024 13:48
Bogas
41.2
Bogas
193
Senator

Poczekaj parę miesięcy na spolszczenie. W między czasie gra dostanie dlc i kolejne patche.

08.09.2024 16:25
41.3
dobaczenko
49
Pretorianin

Mam na drugim pulpicie otwarty google translator i mniej więcej co 3 dialog to słowa których nie znam. Ale może się tak podszkolę z literackiego języka :D. Na spolszczenie bym poczekał, na githubie widzę że kilka razy dziennie idzie commit, ale cóż... Owlcat to coś jak by moi bogowie RPG, więc pragnę więcej. Chociaż brałem pod uwagę dokupienie dodatków do Kingmakera i przejście jej jeszcze raz :D. I jest nowy dodatek do WotR... Nigdy nie myślałem że bardziej będę czekał na dodatek do gry jakiegoś studia niż na pełną grę od BioWare.

11.09.2024 09:10
42
odpowiedz
dobaczenko
49
Pretorianin
8.0

No dobra, 20 godzin za mną. Ukończyłem pierwszą z 3 planet głównych i kilka pomniejszych układów. Gra bywa trudna, szczególnie walka 1 aktu i potem gdy trafiłem na nawiedzony statek technomantów (ale za to jaki klimat!!!), ale w grach Owlcat zawsze lubiłem że w każdej chwili możesz uczynić ją łatwiejszą jeśli chcesz, więc w ogóle się tym nie przejmuję.

System umiejętności oparty o fazy księżyca i nastrój dziewczyny sąsiada nie do końca mi podsiadł. Stawiam raczej na proste bonusy i umiejętności obsługi broni.

Za to zarządzanie królestwem w końcu jest fajne. Dzieje się przy okazji, daje konkretne bonusy, a przy tym nie wymaga zarządzania armiami co zawsze mnie męczyło. Walka statkiem też jest fajna.

Elementy ścian areny czasem nie pojawiają się gdy powinny, często zasłaniają widok, nieco to irytuje. Czasem zamknięte drzwi widać, a jak zmienimy kąt kamery to znikają.

Istnieje system konsekwencji kolejności wydarzeń (najpierw odwiedzisz stacje nawigatorów, to możesz zebrać dodatkowe zasoby, ale na planecie szerzy się herezja). Nie wiem czy misje poboczne i układy wpływają na "upływ czasu", mam nadzieję że nie, w grze żadnego kalendarza nie widać.

W zasadzie to dalej jest Pathfinder, tylko w nowych szatach. I to nie jest złe. Dalej jest mnogość wyborów, dalej wpływamy na losy całych światów. Są też błędy, ale jak dotąd nic poważnego.

Nie jestem też fanem świata Warhammera, więc nie dostrzegam żadnych zakłóceń w mocy. Może jedynie fakt, że tech-kapłani faktycznie zdają się wierzyć w duchy i modlitwy do maszyn. O ile bez trudu rozumiem jak reszta społeczeństwa może uznawać technologię za magię, tak przecież kapłani powinni wiedzieć lepiej. Była taka misja że trzeba było uratować reaktor. I w którym momencie wyszło że kapłani robią DDOS na systemy sterujące. :D

Bawię się doskonale, Owlcat, Larian i Obsidian robią lepsze gry niż BioWare zrobił od dobrych 10 lat. I tak już chyba pozostanie, bo ich nadchodząca produkcja nie zapowiada się na mesjasza który przywróci ich na należne im miejsce.
PS. Język... to nie jest zabawna część. Gdyby to była inna gra, to bym sobie odpuścił. Tu pomaga ze większość tekstów jest elementem planszy, i można na spokojnie przetłumaczyć trudne fragmenty. Na pewno gdy wyjdzie spolszczenie to będzie okazja do ponownej instalacji gry.

post wyedytowany przez dobaczenko 2024-09-11 09:12:01
26.09.2024 10:41
so_much_fun
43
odpowiedz
so_much_fun
6
Legionista
7.5

Bardzo przyjemna gierka. Gracze lubujący się w RPG i strategiach turowych powinni być zadowoleni. Ja z pewnością jestem. Poziom trudności można łatwo dopasować do preferencji, SI czasem robi bzdury, ale ogółem balans wydaje się w porządku (~63h za mną). Fajny klimat, wciągające potyczki, fabuła jakoś mnie nie wciągnęła, ale gra mi się bardzo dobrze. Jedyne do czego naprawdę mogę się przypierdzielić to grafika. Starsza gierka, Mechanicus moim zdaniem wygląda o wiele lepiej - a też jest na Unity.

Gra Warhammer 40,000 Rogue Trader | PC