Futurebeat Ten sam telefon przez 25 lat? Wystarczy zmienić prawo

Hmm, pytanie czy umiejętnie wyjmie ten silnik/szybke czy na bruta

Ale 90% innych telefonów można podmienić 1:1. Wystarczy nie kupować Izłomów, albo zakazać ich sprzedaży na podstawie blokad elektronicznych i problem z głowy.
Bo Apple stwierdzi, że jednak blokady nie są potrzebne.

W sumie w świecie samochodów też jest taka patologia. Niektóre samochody, np. Renault Laguna ma tak skopaną elektronikę, że po odłączeniu akumulatora, trzeba jechać do mechanika na naprawę, bo nie ruszy.

Ale przecież sprzedaż telefonów maleje też. Wzrosło z 2020 na 2021 ale z 2019 na 2020 był spadek. Gdyby nie covid czuję że by spadało dalej - tylko ludziom nagle telefony w 2021 się znowu bardziej przydały.
Ci od iFixit robią zajebiste narzędzia drobne - mam ich zestaw do majsterkowania - niech zostaną tam ;)

Robienie urządzeń takich samych niesie konsekwencje - którą Android bardzo dobrze zna - Apple to gnój który mi telefon spowolni po 3 latach - ale przez te 3 lata mój telefon działa miażdżąco szybciej pod względem podstawowych funkcji niż telefon z systemem który w środku ma pełno warunków żeby działał na kazdym urządzeniu, vs dedykowany. Jakkolwiek ktoś nie będzie twierdził inaczej - nie ma najmniejszej racji. Samo do() jest szybsze nawet przez nas w czytaniu niż if (screenSize.x > 500) do1() else do2(). Instrukcji jest mniej, CPU mniej ma rzeczy do robienia, chyba tylko debil by zrobił wolniejszy smartphone z dedykowanym OSem ;p acz czekam na taki psikus od Srapple - tak uwazam że niech mają swój dedykowany sprzęt - o tyle co możliwość naprawy to dobry kierunek i tego nie zepsuje - tak robienie rzeczy uniwersalnych by pasowały do różnych marek - już niekoniecznie. Ze względów performancowych/energożernych itp itd

Chezior
Wydajność nie jest większym problemem przy dzisiejszej mocy obliczeniowej. Czysty android na obliczenia bierze jakiś totalny ułamek mocy z baterii. To aplikacje, wysyłające dane w tle są problemem. To one przeżerają połowę baterii w telefonie. Z drugiej połowy większość bierze ekran.
Wydajność Iphone'ów przestała mieć znaczenie już dłuższy czas temu. Wystarczy świadomie kupować telefon i nie wgrywać Facebooków, Instagramów, Tik Toków itp. I wydajność Androida jest bardzo wysoka. Windows sie nie umywa do czystego Androida np.

Nie martw sie, na swiecie jest juz tyle wysypisk elektrosmieci, ze na 200 lat wystarczy.
A na post apo wiecej warte nest żywność, czysts woda i broń z amunicją.

Mamy durne czasy, gdzie zdrowy rozsadek zastepuja gadzetym IOT o ile w zakladach produkcyjnych sie przydaje, tak w zyciu codziennym wywoluje to tylko "rzeczozmeczenie" plus nieustanne naprawianie czegos.
Czlowiek zamiast odpoczac caly czas przy czyms dlubie, naprawia, ustawia i optymalizuje. W tym czasie nasi dziadkowie sobie siedzieli na dzialeczce na lonie natury i odpoczywali, dzieki czemu dzisiaj i do 90tki dobijaja, a nasze pokolenie?
Ilu 30+ juz na stale jakies leki bierze? Ja majac 40 nie biorę rzadnych i lekarze sie dziwią niekiedy.
Ja sie pytam przeciez nie mam 60+ lat, a oni na to, ze juz maja dzieci, ktore biora leki, a 20+ latkowie juz maja cukrzyce i inne problemy.

Czy elektronika nam pomaga zachowac zdrowie, czy odwrotnie i kradnie czas, sily i pieniądze?

A to zależy kto jak z tego korzysta.
Elektronika na pewno może pomóc - może podnieść nasz potencjał - fizyczny również - poprzez analizę naszych treningów np - poprzez pilnowanie diety - poprzez pilnowanie snu itp itd - to że z tego nie korzystamy to co innego. Prawie zawsze działa na niekorzyść, ale jest droga z użyciem elektroniki by jednak znacznie i nam przedłużyć żywotność.
Co do leków - to już inna rzecz trochę też - czy średnim wiekiem nie przebijemy teraz? NIe wiem - dowiemy się za 50 lat? Czy średnia żywotność jest większa czy nie. Nasi dziadkowe naturalnie dobili do 90tki też nie tylko dlatego że elektroniki nie było tylko medycyna skoczyła i higiena. Przecież jeszcze mniej elektroniki było jakieś 200 lat temu - jakby zero - a jaki średni wiek był? Ostatnio był spadek prawda - ale spadki się zdarzały również w historii. Na informacje czy dalej rośnie czy spada już potrzeba kilku lat z rzędu odnotować to samo. Poczekamy ;) Wydaje mi się że jak fizycznie sami byśmy nie dożyli - tak dużo rzeczy nas w przyszłości pdotrzyma by przebić ten wiek.

Optymalizacja zasobow.
Ludzie do 2000 roku na amigach przegladali net.
Po prostu trzeba by wrocic do kodu html lub napisac oszczedne w zasoby silniki stron www.

Wymagania podawać w Megabajtach, a nie gigabajtach i wiecej korzystac z RAM, a mnie z dysku. Niech windows sie wgra caly w RAM i z niego dziala, bedziesz mial wszystko w mniej niz sekunde otwarte.

Tak samo soft, czemu mi mieli pod dysku zamiast sie wgrac w RAM
Skyrim zajmuje na dysku 6GB? To niech te 6GB wgra w ram i zadnego loading niech nie bedzie, albo takie szybkie po ramie.

Soft jest gorzej niz ch.jowo w tych czasach pisany.
Jak czytam, ze 4GB RAM w gownianych smartfonach to za malo, to od razu mam mysl, że programiści robiacy dzisiaj soft na mobile to zwykle patałachy i dostaja za duzo i wymaga sie od nich za mało.
Jakby mieli ograniczenia co do hardware i zaplacone za efekt i jakość pracy, to by wszustko zmieniło.
Biech bedzie tego softu 99% mniej, gowno prgramow sa setki tysiecy, a wystarczy kilka dobrych w kazdej dziedzinie.

DidymosGames
Popraw mnie jeśli się mylę, ale z twojego postu wnioskuję, że nie masz absolutnie żadnego pojęcia o tym co dzieje się "pod powierzchnią" systemu operacyjnego lub gry komputerowej.
Tak, możemy wrócić do sytuacji, gdzie potrzeba 1 GB Ramu do używania komputera, ale w tym momencie musimy coś porzucić. W wypadku internetu, oznaczałoby to powrót do stron, które wyglądają jak z lat 2000, odpadałoby też wyświetlania grafik w wysokiej rozdzielczośc. W wypadku gier, smartfonów, czy filmów byłoby to porzucenie HD/UHD/4K i powrót do znacznie niższej rozdzielczości. Czy ludzie byliby zadowoleni z tego powodu? Przeciętny użytkownik znienawidziłby to rozwiązanie.
Czemu moja gra, która zajmuje x GB na dysku nie może się wrzucić cała do RAMu i zająć dokładnie tyle samo miejsca?
Nie będę wchodzić w szczegóły, ale używając twojego przykładu Skyrima - to, że gra będąc "w stanie spoczynku" zajmuje 6 GB na dysku to jedno. Ale duża część z tego to pliki skompresowane, często bardzo mocno. Bez kompresji masz przypadek Call of Duty Warzone, które zajmuje 175 GB na dysku. Żeby użyć skompresowanego pliku, musisz go wypakować i wrzucić właśnie do RAMu. Więc np. używajac wcześniejszego przykładu CoD Warzone, wrzucenie całości wymagałoby przynajmniej 180 GB Ramu, liczac jeszcze system operacyjny. Warto zaznaczyć, że zdecydowana większość tych 175 GB to tekstury w wysokiej rozdzielczości czy modele 3D. Logika czy skrypty gier nie zwiększyły tak drastycznie swojej objętości od lat 2000
Czy można byłoby zrobić to na odpowiednio silnej maszynie? Tak. Czy opłaca się tworzyć optymalizację specjalnie pod mniej niż 1% osób, które mogą mieć tak mocny komputer? Zdecydowanie nie.

Tak, ale prędzej, czy późnej dojdzie się do ściany i tylko wodotryski będą dodawane do nowego sprzętu. Już teraz tel. mają wystarczającą ilość pamięci i ramu, choć jeśli chodzi o procesory, to owszem jest jeszcze sporo do odkrycia.
Używanie niskiej jakości podzespołów nie pomagaja w żywotności takiego sprzętu, a piętą achillesową są baterie, które szybko tracą swoją pojemność przy każdym ładowaniu, oraz celowe postarzanie sprzętu i braku możliwości naprawy, bo albo nie da się rozebrać tak by to później naprawić i złożyć lub po prostu nie opłaca się tego naprawiać i jaki to sens marnować zasoby oraz tworzyć elektrośmiecie z którymi nie wiemy co za bardzo zrobić, bo nie opłaca się ich ponowne przetworzenie...
Taki sprzęt powinien mieć żywotność co najmniej 5 lat, a może nawet więcej, a nie tylko do końca okresu gwarancyjnego lub pojawienia się nowego modelu.
Firmy które produkują powinny, też być odpowiedzialne za utylizacje własnego sprzętu, tak to powinno wyglądać, wtedy szybko by się nauczyli robić tak by się szybko nie zepsuło i tak wiem ktoś powie, że nie opłacało by im się to, ale na pewno szybko by się nauczyli tak konstytuować by zaczęło im się opłacać.
Kiedyś była możliwość wymiany procesora w laptopie a teraz? Jeśli ktoś ma sprzed do lutowania BGA, to może sobie zmienić i to nie zawsze się udaje...

"Tak, ale prędzej, czy późnej dojdzie się do ściany i tylko wodotryski będą dodawane do nowego sprzętu."
Od tego są całe działy, żeby wymyślać nowe funkcje i jeszcze więcej działów marketingowych, żeby wymyślać, dlaczego te funkcje, których przez całe życie nie miałeś, są ci "niezbędne".

Smartfony to stosunkowo nowy produkt ale musle ze ściana jest blisko. Dobrym przykladem są laptopy które ze ścianą spotkaly sie mniej więcej 15 lat temu. Dla podstawowego uzytkownika ktory korzysta z komputera do przegladania reklam na różnych portalach takie komputery są ciągle wystarczające. Sam posiadam laptopach z I3 drugiej generacji i 8GB ram.

Z telefonów androidowych chyba tylko Google od Pixela 6 daje gwarancję na 5 lat aktualizacji systemu, a cała reszta co najwyżej na 3, więc te 4 lata byłyby miłe, ale nie mam na to wielkich nadziei.

Samsung gwarantuje 4-lata aktualizacji systemowych i 5 lat poprawek bezpieczeństwa.

To ładnie ze strony Samsunga, że gwarantuje. Ale z tego, co wiem, z dotrzymywaniem bywa różnie. Same nowe wersje systemu to ostatecznie nie jest wielki problem, bo właściwie od szóstki nie weszły jakieś przełomowe funkcje, które by sprawiały, że nowy system jest konieczny (chociaż poprawki prywatności w nowszych andkach zdecydowanie na plus).

Natomiast z tym co najważniejsze, czyli poprawkami bezpieczeństwa bywa różnie. Widziałem ciekawe opracowanie, z którego wynika, że producenci telefonów poprawki bezpieczeństwa obiecują, ale wprowadzają je z opóźnieniem, albo w ogóle w kratkę, jedne dodając, a inne w ogóle pomijając. I z tego co pamiętam, to tylko Google podchodziło do tego rygorystycznie, wrzucając do swoich telefonów wszystkie poprawki na czas, a dobre wyniki (czyli w miarę punktualnie i tylko 1-2 brakujące poprawki) miała Nokia i chyba OnePlus. Samsung wypadał dość średnio. Jeszcze z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że GrapheneOS implementuje wszystkie poprawki.