Zobacz wizję GTA San Andreas na Unreal Engine 5
Jakby to robiło Groove Street Games to by wyszedł asset flip pokroju "Edycji ostatecznej".
Silnik silnikiem, ale tu trzeba chęci i mamony.
Nie zrobilo to na mnie wrazenia. Fakt jest Ray Tracing i CJ z bliska wyglada dobrze ale otoczenie jest jakies takie rozmazane a drzewa jakos dziwnie sie poruszaja.
Sorry ale w Crysisie roslinnosc wciaz wyglada lepiej. Widac ze do Unreal Engine 5 wciaz sobie nie radzi z gesta roslinnoscia, wiec deweloperzy ktorzy beda uzywac tego silnika powinni impletowac inne rozwiazanaia jak SpeedTree.
Crysis i dobra roślinność? No to żeś mnie rozbawił.
To nie tylko zależy od silnika ale od tego kto robił modele, tekstury sam silnik to nie wszystko szczególnie jak takie coś robią amatorzy korzystający z darmowych assetów.
no i sami widzicie, ze wyglada to paskudnie, komiksowy styl definitive edition byl swietnym pomyslem
Klimat kończy się na oryginale ;).
Szczególnie wersji PS2.
To prawda, grałem prawie we wszystkie możliwe wersje ale po dziś dzień wersja na PS2 sprawia mi najwięcej frajdy. Może dlatego że też jest najbardziej dopracowana pod względem detali, które dziwnym trafem wyparowały z pozostałych portów.
PS na miniaturce wyglądasz jak bandyta z Cienia Czarnobyla.
bez sensu. Oryginalne San Andreas jest najlepsze z tą swoją kanciastą komiczną grafiką ;)
Kurczę, muszę przyznać, że wygląda bardzo dobrze. Jednak coś w nim brakuje i to chyba charakterystyczna, gorsza, lekko zabawna, lekko udziwniona, dość lużna i kanciasta grafika i klimat stareńkiego gta sa, bo bez tego gra wygląda dość obco. Wydaje się być taka inna od tego co znamy, tak jakby to nie ta sama gra, po prostu zbyt dobrze i realistycznie wygląda :(.
Panie redaktor, gdzie Pan tam widzisz "spieczone kalifornijskim słońcem ulice"? Przecież na tym filmiku jest cały czas mokro jak w Świnoujściu po tsunami.