Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość Co z nowym Jamesem Bondem? Producentka Nie czas umierać komentuje

02.05.2022 16:04
1
1
Inndy
24
Pretorianin

Na HBO zagoscil ten najnowszy Bond wiec... Ogladnalem sobie Golden Eye :) Chyba uwazam Brosnana za najlepszego Bonda... Tylko zebyscie nie potraktowali tej bardzo mocno subiektywnej opinii do jakiegos wstepu do shit stormu :)

Piotr.

02.05.2022 16:31
2
odpowiedz
6 odpowiedzi
DTG
20
Pretorianin

Nie wiem który aktor był najlepszym Bondem, ale wiem który najgorszym: bez wątpienia Craig.
To kogo teraz wybiorą nie ma dużego znaczenia, bo marka jest solidnie zarżnięta. I mówię nie o popularności, bo filmy z Craigiem były najbardziej kasowe z całej serii, ale o klimacie filmów z Bondem. Teraz "Mission: Impossible" najlepiej oddaje dawny, cudowny klimat Bondowski, a nie same "Bondy".
Zresztą naprawdę teraz nie wiem co oni wymyślą, po tym gdy bez sensu

spoiler start

zabili bohatera w finale. Tutaj nie da się wykręcić, że on "cudem przeżył", bo jego śmierć pokazano z detalami.

spoiler stop

A najgorsze jest w tym wszystkim to, że kompletnie mnie to nie wzruszyło, bo "Nie czas umierać" to zdecydowanie najgorszy film bondowski w całym cyklu. Po prostu "Bondy" stały się kolejnymi, wysokobudżetowymi akcyjniakami, do tego pozbawionymi większego sensu. Szkoda.

post wyedytowany przez DTG 2022-05-02 16:41:42
02.05.2022 17:03
😉
2.1
zanonimizowany1258974
50
Pretorianin

Chyba za każdym razem, gdy rolę przejmował nowy aktor dokonywał się restart postaci i nowy aktor grał po swojemu (tak mi się wydaje). I zgadzam się, że Craig był najgorszym Bondem. Ja wacham się pomiędzy Brosnanem, a Moorem.

post wyedytowany przez zanonimizowany1258974 2022-05-02 17:03:55
02.05.2022 17:07
2.2
3
Gieszu
25
Konsul

Casino Royale z Craigiem to jeden z najlepszych Bondów jakie kiedykolwiek nakręcono. Bond jest w nim bardzo ludzki, dostający wycisk i dający sobie radę w każdych okolicznościach ale przypłacający to litrami potu i dużą dozą krwi oraz obrażeń i to było coś ale potem Bond zmienił się w zasadzie w Terminatora

02.05.2022 17:16
2.3
Inndy
24
Pretorianin

Lepiej bym tego nie podsumowal. Dzieki!

Piotr.

02.05.2022 18:36
2.4
Jerry_D
62
Senator

Zgadza się, że z każdym nowym aktorem to coś w rodzaju restartu. Jak inaczej można by wyjaśnić, że od lat 60. mijają dekady, zmieniają się zagrożenia, świat idzie naprzód, ale Bond pozostaje wciąż tym samym sprawnym agentem w kwiecie wieku i u szczytu sprawności. Już nie wspominając, że w latach 60. w Doktorze No Bond był doświadczonym agentem, a Casino Royale, jego początki z dwoma zerami są osadzone w XXI w.

A co do Bonda dostającego wycisk w Casino Royale, to jest tu najbliższy książkowego pierwowzoru. Przed Craigiem żaden filmowy Bond nie dostał takiego wp***u jak w książkowym Casino Royale.

Zresztą zachęcam do przeczytania książek Fleminga. Będziecie zdziwieni, jak bardzo różnią się od nich filmy i jak bardzo przyziemne potrafią być. Ten książkowy nie ma samochodów z wyrzutniami rakiet, ani laserów w zegarku. Bywa, że jedynym "gadżetem", jaki ma do dyspozycji, są buty ze stalowymi noskami i musi bardziej polegać na celności swoich strzałów albo sile pięści (tu znów punkt dla Bonda Craiga, który praktycznie nie polega na gadżetach).

02.05.2022 19:22
2.5
DTG
20
Pretorianin

No nie panowie, restart był tylko raz i to tylko w Casino Royale.
Zarówno Moore, Dalton jak i Brosnan wchodzili w rolę "w biegu" ich nic w fabułach i pierwszych filmów nie sugerowało że to jakikolwiek restart.

A co do samego CR - to faktycznie niezły film, ale kudy mu do starych Bondów. W tamtych filmach Bond był właśnie taki cudownie - sam nie wiem jak to powiedzieć - komiksowy? Nie do zdarcia? Posiadał mieszankę czaru, elegancji, męskości. Craig tego nie ma jako postać jak i jako aktor. Od jego wyboru do roli ten facet kompletnie mi nie pasował do tej postaci i widać to było w zasadzie w każdym filmie.

Boję się, bo czasy mamy spsiałe i przepełnione głupotą społeczną, że wybiorą teraz jeszcze gorzej. Boję się czy nie będzie murzyna, albo jakiegoś dzieciaka, żeby przyciągnąć młodocianą widownię, że o Bondzie kochającym inaczej już nie wspomnę. Boję się czy nie pójdą w kierunku estetyki filmów opartych na komiksach. Po prostu boję się że zepsują tę serię jeszcze bardziej niż do tej pory.

post wyedytowany przez DTG 2022-05-02 19:22:38
02.05.2022 22:34
2.6
Rufjan
50
Konsul

> Boję się czy nie będzie murzyna,

No tak, Bond afroamerykanin największą obawą dla polskich prawilniaków...

02.05.2022 19:22
3
odpowiedz
1 odpowiedź
Carlito78
68
Konsul

Jason Statham byłby dobrym Bondem.

02.05.2022 22:06
3.1
zanonimizowany1310097
33
Senator

Za mały i za stary.

02.05.2022 19:23
4
odpowiedz
DTG
20
Pretorianin

Nie, on akurat bardzo nie pasuje.
Z obecnie sławnych aktorów to ideałem jest Henry Cavill, ale pewnie dlatego go nie wybiorą. :)

02.05.2022 19:30
raziel88ck
5
odpowiedz
2 odpowiedzi
raziel88ck
201
Reaver is the Key!

Nowym Bondem powinna zostać trans murzynica.

02.05.2022 21:56
5.1
3
martyn93
33
Centurion

A ty powinieneś zamknąć mordę

05.05.2022 12:41
raziel88ck
5.2
raziel88ck
201
Reaver is the Key!

Ok, ale jak usuniesz konto.

02.05.2022 22:06
6
odpowiedz
zanonimizowany1310097
33
Senator

Od czasów Pierce Brosmana tylko Casino Royal trzymało poziom, reszta była słaba, albo bardzo słaba.

04.05.2022 09:59
wytrawny_troll
7
odpowiedz
wytrawny_troll
82
Exactor

Najlepszym Bondem był Sean Connery. Następny w kolejce Moore, chociaż przesłodzony i cukierkowaty. Ostatnim ciekawym Bondem był Pierce Brosnan. Kto teraz będzie jest mi obojętne. Obejrzę każdego Bonda ale nie ma co ukrywać, że najlepsze lata ta seria ma za sobą. Niestety. Jak dla mnie nowym Bondem mógłby zostać Peter Dinklage.

Wiadomość Co z nowym Jamesem Bondem? Producentka Nie czas umierać komentuje