Jaka jest wasza ulubiona aktorka? Po sobie widzę, że z łatwością wymienię 5 najlepszych aktorów, a z kobietami jest trudniej. Pewnie dlatego, że kobiety grają głównie w romansidłach. Póki co Emily Blunt .
Może Lily Collins, ewentualnie jeszcze Kaya Scodelario (pierwszy raz ją zauważyłem że tak powiem w serialu Kumple Skins (wersja angielska 2013) - wg mnie były w pewnym wieku do siebie podobne, przez co mi się myliły. W młodości byłem zauroczony Angelina Jolie , ale mi przeszło xD
Mam więcej aktorek, które lubię oglądać. Chociaż na te chwilę nie pamiętam :P
Z męskiego grona bym podał bez problemu.
widzę, że kolega ma bardziej klasyczny gust, można powiedzieć koneser.
ja preferuję nową falę.
Z nowej fali to Candy Love i Diana Daniels, jak człowiek chce się odchamic i obejrzeć coś delikatniejszego.
Moją ulubioną od lat mam w profilowym :-)
Pierwsza myśl to Kate Beckinsale.
Sporo filmów z jej udziałem mi się podobało.
No i wizualnie piękna kobieta.
Amber Heard ;)
Monica Bellucci.
Jakiejś szczególnie ulubionej nie mam, ale cenię spośród żyjących (przykładowo):
Frances McDormand
Emma Thompson
Charlize Theron
Gillian Anderson
Olivia Colman
Viola Davis
Jessica Chastain
Jennifer Lawrence
Scarlett Johansson
Jennifer Connelly
Meryl Streep
W USA, UK, Kanadzie i Australii jest mnóstwo utalentowanych aktorek, można by wymieniać długo...
Po obejrzeniu serialu Firefly słabość miałem do Moreny Baccarin ;)
Via Tenor
Emily Blunt ->
a tak poważniej to lista wyżej pokrywa się z moją
co do aktorek z filmów przyrodniczych to nie wiem jak można preferować silikon i plastik do amatorszczyzny...
Tak na szybko co przychodzi mi na myśl.
Aktorki:
Katharine Hepburn
Bette Davis
Vivien Leigh
Ingrid Bergman
Elizabeth Taylor
Audrey Hepburn
Jane Fonda
Faye Dunaway
Meryl Streep
Helen Mirren
Frances McDormand
Cate Blanchett
Aktorzy:
Charlie Chaplin
Buster Keaton
Cary Grant
James Stewart
Paul Newman
Humphrey Bogart
Gregory Peck
Marlon Brando
Anthony Hopkins
Jack Nicholson
Dustin Hoffman
Robert De Niro
Al Pacino
Daniel Day Lewis
To ulubieńcy z tych zasłużonych w Hollywood. Dla Europy i Azji musiałaby powstać osobna.
Trzy najlepsze aktorki wszech czasów to powiedzmy Katharine Hepburn, Bette Davis i Meryl Streep.
I nic o tym jakie slabe jest dzisiejsze kino, a jak wspaniale jest kino moralnego niepokoju z lat 1920-1930? Ajm dizapojnted.
Na dodatek tylko 2 razy bold użyty i brak wspomnienia o obejrzeniu ponad 10 tysięcy filmow
Zabawni jesteście. Zawsze robię to o co mnie proszą. No może prawie zawsze. Zdarza się, że wcale.
I tak juz wcisnal aktorow gdy w temacie jest zapytanie o aktorki. Wiedzmin wciaz w formie.
Nie zwykłem wykazywać się virtual, bo to nie mój cel i rzucam co najwyżej małe kości. Realnie mogą ze mną rozmawiać o kinie na poważnie tylko najwięksi koneserzy w Polsce, bo inaczej mija się to z celem. Męczące było dla mnie już 20 lat temu tłumaczenie wszystkiego ludziom, którzy prawie nic nie wiedzą i to nawet recenzentom podpietych pod mój profil na Filmwebie. Wolę równych sobie rozmówców, którzy znają odpowiedzi.
Ale niech będzie, że stracę 5 minut na to co napisał Kwisatz_Haderach co jest przykładem ignoranctwa z powodu fragmentu " jak wspaniale jest kino moralnego niepokoju z lat 1920-1930?" co wskazuje z góry, że jego wiedza o kinie jest nikła skoro wyśmiewa początek złotego okresu Hollywood z apogeum kina niemego oraz największego przełomu jakim był dźwięk i kolor, gdzie porównywalne trzęsienie w kinematografii, a zwłaszcza amerykańskiej była jedynie premiera "Obywatel Kane" 1941 najważniejszego filmu w historii kina. Skoro Hollywood tylko w pierwszej połowie XX wieku produkowała rocznie więcej arcydzieł od starego kontynentu to każda osoba jaka zna się bardzo dobrze na kinie chwyta się tego okresu celowo, jeśli ma w planie obronę kina z USA, bo począwszy od lat 50' przewaga starego kontynentu jest już mocno zarysowana i wie, że straci argumenty. Wśmiewanie tego okresu to plucie właściwie na najmocniejszy argument czemu kino amerykańskie warto poznawać skoro Europa później produkowała znacznie więcej arcydzieł. Nie, żebym uważał, że najlepsze dekady w kinie to lata 20', 30', 40', bo są twarde argumenty, że najlepszą dekadą są lata 70', a za nimi 50', 60' i 90', ale pisanie o tym okresie jak o kinie niemoralnego pokoju jest słabe skoro do dziś rzesza kinomaniaków zachwyca się arcydziełami z pierwszej połowy XX wieku w tym także z kina niemego. Apogeum gatunku komedia i romans to głównie bardzo stara klasyka. Romanse z lat 30', 40', 50' miażdżą inne dekady lekkością, finezją, czarem, urokiem, a często też scenariuszem i aktorstwem. Od dawna bowiem romanse to trzecioligowe kino, a najlepsi wolą grać w kinie psychologicznym, kryminałach, dramatach, bo tego chwytają się najlepsi reżyserzy i scenarzyści. Kiedyś tak nie było. Komedie z lat 20', 30', 40' są najbardziej uniwersalne. Czego przykładem jest fenomen Buster Keatona, Charlie Chaplina i ich liczne arcydzieła skrajnie wysoko cenione oraz najlepsze w historii screwball comedy z dźwiękiem, gdzie głównie wtedy zatrudniano topowych reżyserów, scenarzystów i aktorów do komedii. Jedynie dekada lat 70' ładnie nawiązała poziomem komedii w dużej mierze dzięki grupie Monty Python oraz peakowi W.Allena, który był zabójczym combo jak C.Chaplin czyli znakomitym reżyserem, scenarzystom i aktorem w jednym, a jego duet z Diane Keaton okazał się iście wybuchowy i przypominał mocno topowe komedie z lat 30'/40' i chocby genialny duet Kataharine Hepburn z Cary Grantem. Opus magnus W.Allena jak wiadomo to Annie Hall 1977. Wracając do kina niemego to bez znanych arcydzieł kinematografia straciłaby ogromnie. Ktoś kto nie obejrzał tych filmów właściwie nie obejrzał niczego. Dla mnie "Metropolis" 1927 to najlepszy film niemy i jeden z sześciu najlepszych filmów science-fiction obok tych dwóch Tarkowskiego, dwóch Kubricka i jednego Scotta. Niemiec Fritz Lang jest dla mnie najlepszym reżyserem kina niemego. Ekspresjonizm niemiecki 1914-1931 to kolejny mocny argument, dlaczego kino nieme warto poznać. To najlepszy okres dla niemieckiej kinematografii i do dziś tym się chełpią.
Via Tenor
No i jest, oto nasz skromny znawca, mistrz copypaste wiedźmin.
>co napisał Kwisatz_Haderach co jest przykładem ignoranctwa z powodu fragmentu " jak wspaniale jest kino moralnego niepokoju z lat 1920-1930?" co wskazuje z góry, że jego wiedza o kinie jest nikła
Zaliczasz się do 1% populacji, która nie wyłapała bejtu i rozpisałeś się sam dla siebie de facto.
Jakoś zawsze najbardziej lubiłem francuskie aktorki, np. Isabelle Huppert, Catherine Deneuve, Juliette Binoche, Charlotte Gainsbourg.
Cameron Diaz
Nicole Kidman
Julia Roberts
Angelina Jolie
Sharon Stone
A myślałem, że Krystynę Feldman, Marzenę Kipiel-Sztukę, Barbarę Mularczyk i Renatę Pałys.
Lana Rhodes, Elsa Jean, Riley Reid, Ariana Marie, Adriana Chechik
A z takich starszych to Tori Black
Z tych normalnych to nie wiem Margot Robbie, Ana Taylor Joy i Natalie Portman
Edit Jenifder Lawrence przede wszystkim, dobrze gra i to jak wyglądala w pamiętniku to ideolo
Nie wiem skądś żeś się urwał kolego, ale za brak wzmianki o Szarej Saszy będziesz się smażył w piekle.
Straszne gusta mają ludzie na tym forum propagując jedynie worki na spermę...
Via Tenor
>
kiedyś Michelle Rodriquez
spoiler start
strasznie się w niej zabujałem gdy w tv lecieli Zagubieni
spoiler stop
Ja ją po raz pierwszy raz na ekranie zobaczyłem właśnie oglądając Resident Evil.
Meksykanki to piękne dziewczyny.
Kate Beckinsale, Cate Blanchett, Helena Bonham Carter, Marion Cotillard
W sumie sam się nad tym nie zastanawiałem, ale tak na szybko, w kolejności losowej:
1. Ana de Armas
2. Olivia Wilde
3. Julia Roberts
4. Charlize Theron
5. Natalia Dyer
Jeśli chodzi o mężczyzn, również losowo:
1. Daniel Craig
2. Harrison Ford
3. Pierce Brosnan
4. Tom Hanks
5. Denzel Washington
To w sumie ciekawe bo podobnie jak autor, bez zastanowienia potrafię wymienić naprawdę wybitych aktorów i ich najlepsze kreacje, a nad aktorkami muszę się dłużej zastanowić- jakoś tych głęboko zapadających w pamięć kobiecych kreacji aktorskich było jakby mniej... Czy to kwestia tego że reżyserzy zdecydowanie zbyt często stawiają kobiece postacie zaledwie w roli partnerek dla pierwszoplanowych bohaterów?
Po zastanowieniu: Meryl Streep, Jodie Foster, Monica Bellucci, Nicole Kidman, Helena Bonham Carter, Kate Winslet