Grałem do 4 rano w Diunę, bo nie mogłem się oderwać
Jestem ciekawe ile gra czerpiej z poprzedniej gry tego studia – Northgard.
Northgard ma specjalne miejsce w moim serduszku, gdzie po 300h gra mi się nie znudziła nic a nic. Ze screenów widzę sporo bliźniaczych elementów, ale jestem ciekaw jak to wypada gameplayowo. Także jak ktoś grał w obie gry, prosiłbym o opinię – jest bardzo podobnie, czy tylko niektóre elementy są wspólne?
„ Są na to duże szanse, lecz pamiętaj, że mieszkańcy potrzebują wody, więc jeśli coś popsujesz w zarządzaniu globalną gospodarką wodną, obdartusy wkurzą się na tyle mocno, że w miasteczku wybuchnie bunt.”
Autor jak rozumiem najlepiej się czuje w roli Harkonnena?
"...by zgodnie z moimi oczekiwaniami zdeptać śmieszny ród Atrydów twardym butem Harkonnenów"
Zawsze.
Autor to ogromny miłośnik Brotherhood of NOD z innej serii gier, więc nie jestem zdziwiony:)
O, nie zauważyłem wcześniej, że to Shiro games tworzyło. Muszę się w takim razie zainteresować.
Produkt Shiro Studios jest okrutnie wręcz poplątany przez sieć wzajemnych powiązań, wymagających skrupulatnego planowania kolejnych inwestycji
hehe czyli jak Northgard
No! w koću jakaś konkretna i trudna gra nie dla dzieci ;) Shiro Games już pokazali klasę świetnym "Wartales" więc jestem BARDZO ciekawy jak się gra w D:SW :) zaraz kupuję i testuję ;)
Miałem spore nadzieje związane z tą grą i bardzo mi ulżyło, że jest dobrze :).
A z tym "upierdliwym" mikrozarządzaniem to może tak miało być? Bo jak się gra w taką Cywilizację czy Total Wary, to o ile na początku jest co robić (postawienie gospodarki na nogi wymaga czasu i wielu dobrych decyzji), tak w późniejszej fazie rozgrywki daje o sobie znać efekt kuli śniegowej i nasze imperium siłą rozpędu połyka wszystko na swojej drodze. Wtedy warstwa strategiczno-ekonomiczna mocno traci na znaczeniu, a klikania i podejmowania ważnych decyzji jest wręcz za mało. Ot, zakolejkuj wszystkie dostępne budynki, przesuń oddziały na mapie, wygraj jednostronne bitwy, powtórz przez kolejne 50-100 tur... W Space Wars ponoć jest inaczej i wszyscy, którzy grali donoszą, że rękę na pulsie trzeba trzymać od początku do końca, bo do zwycięstwa prowadzą różne drogi, a dominację można utracić.
Za młodu grywałem w Emperor battle For Dune i brakuje mi strategii w tym świecie.
Super, że komuś się udała ta sztuka dostarczenia nam porządnej gry tego typu.
To jest jakiś problem dla portalu o grach wstawiać screeny w rozmiarach na których coś widać? Nie starczyło wam mocy na dodanie wyświetlania większego screena po kliknięciu w miniaturę?
Tak wiem, można wejść na zakładkę z grą i tam będą większe, tylko po co skoro można prościej?
Nie śpię (do 4:00 nad ranem), bo trzymam kredens... tfu, gram w Diunę!
Mam nadzieję że Wartales nie ucierpi...
Shiro ma zarąbistą passę, najpierw Northgard potem Wartales, a teraz świetna Diuna. Mistrze!
Ja, niestety, muszę ponarzekać. Cena wskazuje na to, że wydawca wszystko odbije sobie w przyszłości. Funcom jak i Shiro lubią w DLC.
Grze życzę sukcesu. Jeśli przez parę dni utrzyma pozytywy na aktualnym poziomie 84%, to na pewno kupię.
Z opisu wynika, że gra niestety nie dla mnie. Pośpiechu w strategiach to ja nie znoszę i konieczność szybkiego klikania jest chyba największą wadą w tym gatunku. Ale grze życzę jak najlepiej, w końcu to Diuna.
Daj szansę, w trybie jednoosobowym grę można zatrzymywać/ przyspieszać i wydawać polecenia :)
Do tej pory jak widzę Dune II to mam ciarki. To była jak na tamte czasy rewelacyjna gra.
Spodziewałem się czegoś więcej/lepszego... bardziej interaktywnego niżeli rewizji strategicznej części dune 1.
Pograłem troche i musze przyznać ze gra ŚWIETNA! :D nie ma typowego tutoriala jak w innych grach wiec czesto trzeba samemu obczaic jak dziala dana mechanika, rzeczywiscie jest cala MASA roznych zaleznosci ktore na siebie oddzialuja.I najwazniejsze: NIE jest to typowy RTS ze rozbudowujesz baze pompujesz mase jednostek i rzucasz wszystko na baze wroga :)
Mam problem z Mount&Blade Bannerlord2
Od kilku dni gram jak szalony, kazda wolna chwile i do godzin nocnych.
Od czasow Kingdom Come Deliverance nic mnie tak noe wciągnęło.
Nie sadzilem, ze jakąkolwiek gra nowa moze mnie tak wciągnąć.
Elders Ring poszedl w odstawkę, jest pusty i nudny w porównaniu z Bannerlord.
Już mialem przestac tyle grac to zaczalem dostawac zamki od frakcji, bo mam najwiecej "chwały" i caly czas wożę po 4-10 jeńców lordow.
Sześciu wymienilem na Żonę, hehe i od razu oddalem jej swoj pierwszy zamek do rządzenia.
Komu przeszkadzały takie małżeństwa oparte na korzyściach? Hehe, super gra!
Kazda walka to emocje, a nie jakis gowniany grind jak w japońskich pseudo hitach.
Mam nadzieję, ze ta Diuna tez jest tak wciagajaca i daje poczucie progresu i rozwoju.
Żeby się nie móc oderwać do 4;00 rano to pewnie trzeba znać dobrze Diunę?
Dzięki za tekst.. może to jeszcze nie recenzja ale uwypukla to co najważniejsze.(szczerze mówiąc spodziewałem się kolejnego nudnego RTSa)
Do jakiej gry byś to porównał?
Po Twoim opisie przychodzi mi coś pomiędzy EU4, a walką o terytoria w: COH, RUSE czy... Steel Division.
-->Xartor
I tak sobie mów ;) typowe podejscie : jak gra ma prosta czytelna grafike to od razu mobilniak, zajebiste myslenie, wspolczuje... aaaa w sumie to NIE :) nie warto wspolczuc takim ludziom szkoda czasu ;)
Jakie typowe podejście? Grałeś w to? Spamujesz najemników wysyłasz na hq i wygrywasz. I nie musisz się przejmować kretyńskimi ograniczaniami mnay rodem z eu4/imperator.
Ta gra prezentuje poziom cookie clickera. Wszystko samemu tu się robi, gracza zadaniem jest jedynie czekanie.
cRPG Dune z Paulem Atrydą - obecne marzenie. Dune z 1992 ograny w dzieciństwie. Dune 2 pierwszy RTS w historii. Dziwne, że te universum tak późno branża gier komputerowych odkopuje na nowo. Tyle książek, filmów - super, że coś się ruszyło.
Gra bardzo dużo czerpie z pierwszej gry studia Shiro czyli Northgard, podobne mechaniki zmienione pod uniwersum Diuny. Jak na tą chwilę rozgrywka to czysta przyjemność jestem ciekaw jak się będzie rozwijać, Northgard mnei nie zawiódł i myślę że tu będzie tak samo. Czekam z niecierpliwością na kolejne frakcje którymi można będzie grać i mam nadzieje że pierwszą z nich będzie ród Corrinów.
Pierwsze wrażenia po kilku godzinach, próbach gry Fremenami i Atrydami, oraz zwycięstwie jako przemytnik są mieszane.
Co prawda można niektóre czynności zautomatyzować, ale te które zostawiona nam to chyba tylko po to żeby zostawić jakąś aktywność dla gracza. Bo skoro żniwiarka może automatycznie uciec przed czerwiem, to dlaczego nie może automatycznie wrócić?
Przyspieszanie badań przez znaleziska na dłuższą metę powoduje ból oczu z powodu przesuwana ekranu w poszukiwaniu tych znalezisk.
Fremeni jako grywalna frakcja moim zdaniem słabo wyszła. Jedyne plusy to możliwość sojuszy z siczami bez udziału szpiegów oraz niezakłócane przez czerwie wydobycie przyprawy. Ale sicze atakują ich tak samo jak innych. Przy próbie grania Fremenami miałem największy problem z brakiem wody - bo szła na handel z siczami, a Fremeni nie mają szans bonusowej produkcji wody po zajęciu bieguna.
Jeśli chodzi o wpływy, to w pewnym momencie moi przemytnicy mieli największy przyrost dzięki podziemiu we wrogich wioskach i mogłem przegłosować niemal wszystko co chciałem w landsradzie.
W pierwszą odsłonę grać mi się nie chciało. W Dune 2 (świetna muzyka, można było sterować najwyżej 4-rema jednostkami na raz) zagrywałem się. Dune 2000 kupiłem oryginał gdyż były to czasy że poczęły pojawiać się gry do zakupienia. Niestety muzyka niezła ale głównie postawiono na wstawki filmowe a byli nawet aktorzy których się znało. Wyraźnie dało się odczuć iż się nie przyłożyli do tej produkcji.
Dune: Spice Wars - Nie grałem, oglądałem filmik z gry bez komentarza (błogosławieni wstawiający rozgrywkę bez debilnych komentarzy i machania łapami) mam mieszane uczucia. Cukierkowa grafika jak w jakiejś Cywilizacji VI :-(
Duna to bardzo wdzięczny temat. Można by stworzyć coś naprawdę wielkiego i pięknego. Wątpię jednak aby Spice Wars to było właśnie coś takiego. Może, może coś z tego będzie...
"Jestem ciekawe ile gra czerpiej z poprzedniej gry tego studia – Northgard."
Choćby fakt że podobnie jak w Northgardzie ornikoptery przeprowadzają "rozpoznanie" danej części mapy zanim się tam człek wciśnie ;-)
Jak to zobaczyłem podobnie jak interfejs użytkownika począłem się zastanawiać czemu to tak przypomina Northgard ;-)
https://www.youtube.com/watch?v=gOscXf0Fpmk
Wspomnienia :-P
ale kasztan.... bf 2042 bije na głowę ten twór
