The Batman już dostępny na HBO Max
Kozak film polecam
Jeden z moich bardziej sugestywnych seansów w kinie. Pomijając średnią końcówkę to naprawdę dobre kino i drugi najlepszy film o Batmanie.
Via Tenor
Bardzo dobry film! Prawie 3 godzinki zleciały jak 3 minuty :)
Aż muszę odpalić Arkham Knight! :D
sprawdzę. ostatniego Batmana oglądałem ze 20 lat temu Arnold Szwarcandnigger grał jedna z ról.
Niestety nie mam opcji zasubskrybowania HBO Max. Jestem w Holandii i każdą moją próbę płatności odrzuca. Skontaktowałem się z supportem, powiedzieli mi tylko, że potrzebuję karty wyrobionej w holenderskim banku. No już lecę do banku konto zakładać tylko po to żeby mieć HBO. Z przeniesienie się Netflixem albo Amazon Primem do NL nie było problemów, tylko HBO ma jakieś idiotyczne zasady. Revolut i Paypal również nie działają.
Jak wykupisz suba za pośrednictwem holenderskiej karty, to będziesz mieć holenderską subskrypcję=brak języka polskiego do wyboru. W tym przypadku najlepiej, gdyby ktoś w pl Ci założył konto i kupił abonament. Jeżeli karta revolut jest wydana w nl, to powinieneś móc wykupić suba, ale tak jak mówiłem, będzie to sub holenderskie, gdzie masz tylko angielski i nl do wyboru
włączyłem na chwilę, ale jest za jasno na seans, a ja mam za słabe rolety.
mam jednak wrażenie, że znowu będę musiał oglądać na Kodi, chociaż subskrybuje HBO to jakośc jest dużo gorsza niż jak oglądam z lewego źródła...
"Lewe" źródła zawsze mają lepszą jakość bo encoderzy potrafią odwalić kawał dobrej roboty, do wyboru do koloru a platformy streamingowe mają narzuconą jakość i nie zawsze jest ona dobra.
wiem, ostatnio coraz boleśniej się o tym przekonuje, ale jednak na logikę powinno być inaczej, bo skoro za coś place to jakość powinna być top notch - tym bardziej, że w "lewych" źródłach to też jest WEB-DL a nie Blu-Ray.
chyba tylko Apple TV, Disney i czasem Netflix dają mi jakość, która może nie jest najlepsza, ale na pewno nie diametralnie gorsza od tego co mam na innych serwisach.
To ciekawe, co piszecie, bo jedyny The Batman, jakiego widzę na HBO Max, to ten 2 min trailer...
Też chciałem obejrzeć, najwyraźniej za dużo nas było. Na wykopie piszą, że kilkadziesiąt minut temu przestało się ładować, a teraz zupełnie usunęli :)
Ciekawe.
Zrobione parę sekund temu.
Już podba mi się spójność logiczna świata. Kamera w miękkiej soczewce (Sic! Jak to zbudować, zasilać, jak zgrywać dane?!) i używanie zwykłej lornetki... Przecież z taką technologią Batman powinien mieć pancerz rodem z Crysisa...
No i świetnie, że w końcu powstał film tylko pod OLED-y. Strach się bać jak to wyglądało w kinie, skoro na VA wygląda wujowo... A to dopiero pierwsze pół godziny :D
Klimat jest, ale to chyba faktycznie niezły kryminał, tylko taki sobie Batman...
No tak niemozliwa technologia, tym sie bedziesz przejmowal w adaptacji komiksu. W Gwiezdnych Wojnach tez strzaly nie powinny byc slyszalne w prozni kosmosu.
No, tylko że w Gwiezdnych Wojnach, jakby ci to powiedzieć... więcej rzeczy nie pokrywa się z tym, co zna nauka i świat jest dosyć spójny. I wiesz, jakby Batek miał ten kombinezon z Crysisa, to tutaj też byłby spójny. I wcale bym się nie czepiał. No dobra... musieliby jakiś background o tajnym labie Wayne Corp. podrzucić.
Ogólnie to tak jak nie śledzę właściwie wcale i nie lubię kina w trykotach innych rajtuzach, tak czekam mocno na filmową wariację o Batmanie przyszłości. Takie dziecięce marzenie.
Ale jako całość film o dziwo daje radę. W sumie soczewka i tak jest lepsza niż magiczne nietoperze u Nolana. :D Nieco przeciągnięty, ale ma fajny klimacik, zdawałoby się nawet, że (wyjąwszy soczewki) aż zbyt przyziemny, ale w tym wypadku naprawdę to zagrało.
No i mają wielkiego plusa za muzykę :)
Tak klimat robi robotę, bo wiadomo, ze reszta jest pretekstowa.:)
od 9:00 rano był już dostępny, jakościowo rewelacyjny aczkolwiek mimo rewelacyjnego settingu to jednak zabrakło trochę do arcydzieła jakim np. jest diuna
Dla każdego coś dobrego, z chęcią obejrzę Batmana, ale mam nadzieję, że jest lepszy od wspomnianego przez Ciebie „arcydzieła” - Diuny, która według mnie jest mocno średnia… max 6.0
Szkoda sobie niszczyc film skoro na MA jest lepsza jakosć. Film od WB, a Disney oferuje lepszą jakość. Beka kolejny raz z HMAX
No mi odtwórca komisarza gordona tu nie pasuje... wolałem garego oldmana no ale teraz wszystko musi być takie czarno-białe ;/
Niestety jest kilka nieścisłości, i dziur montażowych. Motyw ave maria nie bardzo tutaj pasował.
Film do przełknięcia. Nie ma rewolucji i rewelacji.
Godzinę temu obejrzałem. Dla mnie najlepszy 'Batman' od czasu 'Mrocznego Rycerza'.
Obejrzałem sobie pierwsze 20 - 30 minut żeby sprawdzić, czy w domu jest lepiej niż w kinie ( w końcu 4K i Dolby Vision ).
Film ma bardzo spraną kolorystykę, przez co przez większość czasu jest szaro bury a wyróżnia się tylko czerwień ale to też tylko momentami, jest też bardzo ciemny i to praktycznie przez cały czas. Kamera jest bardzo statyczna, nic się tutaj nie dzieje, głównie tkwi w jednym miejscu, co jest nudne.
Sam Batman jest równie statyczny i mało mobilny co kamera, głównie chodzi i to przez cały czas, akcji jest tu nie wiele. Mroczny Rycerz, samozwańczy mściciel i obrońca miasta, chodzi wraz z tłumem policji, w blasku fleszy, pośród dziennikarzy, itp. Działa niby od dwóch lat ale nadal po mieście porusza się w cywilu na motorze ( po co mu ten Batmobil?), nie potrafi używać linki z hakiem ani peleryny, chyba że udaje latającą wiewiórkę ;) Ta ociężałość postaci i brak mobilności odbija się też na tym, że Gacek przyjmuje na siebie wszystkie kule, co jest dosyć głupie.
Bruce Wayne praktycznie nie istnieje, gdyż nawet w cywilu mamy do czynienia z Batmanem - nie ma miliardera, playboya, kobieciarza, itp.
Alfred to zmarnowana postać, do tego lokaj sam ma służbę? ( ta babka ).
Pingwina mogłoby tu nie być, mogli go zastąpić jakimś zwykłym zbirem, bo to w istocie zwykły zbir i tyle.
Podobała mi się za to Selina i jej związek z Batmanem - ona jako jedyna zachowała najwięcej komiksowych elementów ale też została ugrzeczniona i nie jest już antybohaterem. Podobał mi się też Falcone i jego relacje z Seliną.
Ridler jest mało ciekawy, to zlepek złoli z innych filmów z nieciekawym wyglądem a sam film zbyt wiele czerpie z filmów pokroju "Seven" czy "Zodiac".
Podsumowując; to niezły film ale dla mnie, przeciętny Batman, gdyż film niczym się nie wyróżnia, niczym nie zaskakuje, nie mówi nic nowego o bohaterze i świecie.
Nie jestem jakimś wielkim fanem superbohaterskiego kina jednak filmy o Batmanie wcześniej czy później oglądam.
Dla mnie jest to najlepszy film z tym bohaterem, konkurować z nim mogą jedynie filmy Burtona.
Nareszcie ktoś sobie przypomniał że Batman jest przede wszystkim detektywem (co z kolei świetnie ujęli twórcy gier z serii Arkham).
Trzeba też przyznać że "w obrazku" film jest wręcz zjawiskowy.
Naprawdę warto zobaczyć.
Via Tenor
Meh, kolejny film, gdzie premierowe opinie mocno naostrzyly mój apetyt, żeby jak zwykle zaserwować mi znośnie dobry film i nic więcej
No tak jak dupe, opinie każdy ma swoją, w paru miejscach się zgadzam, ale nie z tytułem.
Nie zgadzacie się, że to najlepiej nakręcony film o superbohaterze? Podkreślam: "nakręcony". Chodzi o sposób filmowania, a nie o jakość filmu jako całości.
Z ciekawości zapytam więc: który film o superbohaterze jest lepiej nakręcony?
Może być coś co najwyżej na przyzwoitym, wysokim poziomie montażowym. Według kogo, jakiej skali, oceny, kryteriów niby ma on być najlepszy? Bo ma jakieś przesłony, ostrości, jest "brudny", nie wyrazisty, kąt kamery 55stopni blablabla. Sory, ale nie :)
Ale film generalnie nie jest zły ani bardzo dobry. Po prostu dobre kino. Przez wzgląd na fabułe która jest słaba. Postacie też słabe, płaskie, nijakie, nikt sie nie wyróżniał. Bardziej to był film o kobiecie kot.
Poza tym czemu kogoś opinia ma być bardziej bardziejsza od mojej? Jesteśmy ludźmi, na takim samym poziomie.
Lateralus -> ale ciągle nie odpowiedziałeś na pytanie Bukarego, jaki film superbohaterski jest wedlug Ciebie nakręcony lepiej?
nikt nie mówi, że to najlepiej nakręcony film ever, nikt też nie mówi, że jest nakręcony wybitnie, ale wśród filmów superbohaterskiego na pewno się wyróżnia, bo te są przeważnie dość bezpieczne i jałowe pod względem estetycznym/montażowym.
Spoko, tylko napisz według jakich kryteriów mam znaleźć ten lepszy film lub na takim samym poziomie. Co jest wyznaczniki "lepszości".
Bo wedle gustu, rozsądku, to sobie moge tutaj wypisać długą liste.
Lateralus -> to po prostu napisz jakie filmy superbohaterskie sa wedlug Ciebie nakrecone lepiej i dlaczego, tak bedzie latwiej.
mi jedyne co przychodzi do glowy to poprzednie Batmany, cala reszta rozmywa sie w jedna calosc i chociaz bardzo lubie te filmy to za inne rzeczy niz montaz lub estetyka kadrow.
Średni ten Batman, a momentami wręcz jeszcze słabiej. Papierowe relacje między postaciami i ich dialogi, komisarz Gordon zupełnie bez charakteru, niesamowicie ciepła klucha - a zawsze to była przynajmniej ciekawa postać - a i inne nie błyszczą. Pingwina tak mało że szkoda pracy charakteryzatorki. Byłem pewien że Pattison poniesie ten film a był zaledwie poprawny jako Wayne i Batman, choć czasami miałem wrażenie, kiedy był w stroju, że zupełnie nie wie gdzie jest i po co, nie miał tego czegoś w oczach co posiadali jego poprzednicy, choć nawet nieźle prezentował się w pełnym kadrze. Czuć było że Reeves chciał uszczknąć dla swojego filmu trochę z tego co wypaliło w Jokerze, z różnym jednak skutkiem.
Chyba same Gotham wypadło najlepiej, bo fajnie łączyło w sobie noirowy, ciężki, deszczowy klimat z lekko nolanowskim realizmem.
Tak sobie ogólnie.