Kupił używaną płytę główną i znalazł w niej dysk SSD 2 TB
Aha, aż przypomniała mi się ta historyjka ->
to będzie kolejne seria gówno "artykułów"? wcześniej 3 lata problemów z kartą, teraz chłop kupił płyte główną i dysk w środku znalazł... żałosne
to będzie kolejne seria gówno "artykułów"? wcześniej 3 lata problemów z kartą, teraz chłop kupił płyte główną i dysk w środku znalazł... żałosne
Aha, aż przypomniała mi się ta historyjka ->
Ciekawa ciekawostka. W zasadzie ten komentarz o pieniądzach w środku może się okazać trafny bo jeszcze okaże się że na dysku został jakiś Bitcoin i w tedy trafił dwa razy.
Przecież to jakaś fejkowa historyjka, od których badziewne subreddity (np.r/ Gaming) aż puchną. Komentarze które przytoczyliście, bezpośrednio wyśmieją tą bajeczkę.
Nie koniecznie. Kupowałem komputer który obecnie mam i wybrałem opcje i9 9900k na procesor reszta nie jest ważna. Ku mojemu zdziwieniu miałem jeszcze dołączony (raczej nie w gratisie bo kto robi gratis za taki hajs) i7 8700 procek który przyznam się sprzedałem xD
GOL faktycznie nie juz chyba o czym pisać, nic sie w gamedevie czy hardwarze nie dzieje?
Jak dostał nie to za co zapłacił, to powinien zwrócić sprzedawcy. Może teraz jakieś dziecko płacze, bo stracilo dysk na ktore odkladalo rok czasu, bo tatuś zapomnial odkrecic dysku jak plyte sprzedawał?
Pół biedy jak sie jakis sklep czy firma walnela, ona sobie ta strate w koszty wrzuci i odliczy od podatku, ale jak osoba niezamożna zostala poszkodowana?
Kultura, nie, bycie człowiekiem zaklada uczciwość. Miejsce oszustow i zlodzieji jest na drzewach, albo w pierdlu (jesli ktos woli kolekcjonowac bandziorów).
1. kwietnia się skończył i mamy powrót g. portalu. Jeszcze niedawno myślałem, że ścigacie się z PPE o tytuł największego ścieku, ale jednak ostatecznie ich przebijacie.
Zobacz dyski ssd w serwisie allegro.
To jest powod napisania tego "artykulu"
W Polsce nie mamy takich "problemów", tutaj się ludzie cieszą jeśli płyta to nie cegła a jak do tego działa to już jest wielki sukces :)
Tak jest. I jeszcze się pisze do typa podziękowanie, że działa! Polecam 10/10
Ja kiedyś znalazlem tazosa w Cheetosach. Jeżeli bedziecie chcieli zrobic o tym newsa to mogę podzielić się szczegółami.
"W używanych rzeczach można czasem coś ciekawego znaleźć". Ciekawie napisany ten artykuł jest.
Gdyby mnie spotkała taka sytuacja to skontaktowałbym się ze sprzedawcą celem oddania mu dysku ze strachu przed oskarżeniem o kradzież, a nie chwaliłbym się w internecie obcym ludziom. Ach ci dzisiejsi internauci.
Ten portal już dawno zszedł na psy, teraz tylko doprowadzacie te zawszone.