Twórcy STALKER-a 2 zmieniają podtytuł gry, pozbywając się rosyjskiej pisowni
Na Ukrainie jest poprawny zwrotem a "w Ukrainie" to zwykły rusycyzm. Całe gadanie o kontekście historycznym to bełkot ten zwrot tak samo jak na Węgrzech, na Litwie nie ma żadnych negatywnych skojarzeń. Typowy sztuczny problem.
Mało w naszym języku np. anglicyzmów? Po co jeszcze pchać rusycyzmy? Na Ukrainę jest po polsku, a W Ukrainie jest po rusku i ukraińsku. Większość Ukraińców sie o to obraża, że jak się z nimi rozmawia, to stosuje sie polski przyimek na. Jak chcemy gadać po ukraińsku, to stosujmy w, a jak po polsku, to na.
Po reformie powojennej nasz język tak dostał po dupie, że niedługo będziemy używać mniej słów z naszego słownika niż ich wszystkich jest.
"Z tej okazji warto przypomnieć, że w polskim języku upowszechniły się zwroty „na Ukrainie” / „na Ukrainę”, które współcześnie, a zwłaszcza w obliczu toczącej się za naszymi granicami wojny, część językoznawców uważa za coraz mniej odpowiednie (ze względu m.in. na kontekst historyczny), rekomendując formy „w Ukrainie” / „do Ukrainy”.
Serio? Już i wam odbija z tym "W"? Ta ukrainizacja Polski tylko po to, by pomóc Ukraińcom jest już irytująca. Na własne życzenie doprowadzicie do konfliktów etnicznym.
zwroty „na Ukrainie” / „na Ukrainę”, które współcześnie, a zwłaszcza w obliczu toczącej się za naszymi granicami wojny, część językoznawców uważa za coraz mniej odpowiednie
Źródło: https://www.gry-online.pl/newsroom/tworcy-stalker-a-2-zmieniaja-podtytul-gry-pozbywajac-sie-rosyjski/z121770
Powielanie głupot, trzeba było podać za źródło profesora Miodka, a nie szukać pod tezę w odmętach internetu.
Jeden rabin powie tak, a inny powie nie. https://kresy.pl/wydarzenia/na-ukrainie-czy-w-ukrainie-prof-miodek-nie-ma-watpliwosci/
Na Ukrainie jest poprawny zwrotem a "w Ukrainie" to zwykły rusycyzm. Całe gadanie o kontekście historycznym to bełkot ten zwrot tak samo jak na Węgrzech, na Litwie nie ma żadnych negatywnych skojarzeń. Typowy sztuczny problem.
+1
"Z tej okazji warto przypomnieć, że w polskim języku upowszechniły się zwroty „na Ukrainie” / „na Ukrainę”, które współcześnie, a zwłaszcza w obliczu toczącej się za naszymi granicami wojny, część językoznawców uważa za coraz mniej odpowiednie (ze względu m.in. na kontekst historyczny), rekomendując formy „w Ukrainie” / „do Ukrainy”.
Serio? Już i wam odbija z tym "W"? Ta ukrainizacja Polski tylko po to, by pomóc Ukraińcom jest już irytująca. Na własne życzenie doprowadzicie do konfliktów etnicznym.
Ten fragment tekstu nie ma na celu wskazanie żadnej uniwersalnej, jedynej poprawnej wersji, a jedynie zaznaczenie, że zwrot "w Ukrainie" też ma swoje podstawy (np. "w" odnosi się do państw, a "na" do regionów) i jest równie poprawny co utrwalony "na Ukrainie".
Pozdrawiam cieplutko i życzę mniej stresów na tle lingwistycznym ;)
"Na własne życzenie doprowadzicie do konfliktów etnicznym."
Jak ktoś chce wywołać konflikt etniczny z powodu przyimka, który mu się nie podoba, to powinien poważnie przemyśleć swoje życie.
Te przyimki to właśnie początek, skoro nie umiemy, obronić swojego języka to na tym się może nie skończyć. Wystarczy, że pozwalamy w Polsce używać nazistowskiego pozdrowienia "Sława Ukrainie".
A więc Wielkopolska i Małopolska są już państwem? A Litwa, Węgry, Białoruś, Słowacja państwami już nie są?
To już podchodzi pod debilizm. Na całym świecie to miejsce jest znane jako Chernobyl. Zaraz będziemy zmieniać nazwy ulic bo Rosja be a Ukraina cacy czy jak?
Jestem za!
Wymazać Rosję tak jak w przypadku gwiazd oskarżonych o molestowanie (Bill Cosby, Kevin Spacey itd.).
Na całym świecie może i tak, ale twórcy wolą tą wersję. Nie widzę problemu, wszak nie zmuszają na przykład Netflixa do zmiany tytułu ich serialu, a jedynie robią to ze swoim produktem.
Btw w kontekście planet mówi się na Marsie, to mam rozumieć, że Polacy kiedyś kolonizowali Mars?
To akurat dobra zmiana, bo w końcu akcja dzieje sie na Ukrainie. Mają swój jeżyk, akcja dzieje sie u nich, to po co tworzyć grę misz masz rosyjsko-ukraińskiej? Warszawa też na całym świecie znana jest jako Warsaw. To znaczy, że jak jakiś deweloper zrobi grę w tym mieście, to ma być wszędzie Warsaw? W grze na znakach, w gazetach, plakatach itd? Bez sensu.
Mało w naszym języku np. anglicyzmów? Po co jeszcze pchać rusycyzmy? Na Ukrainę jest po polsku, a W Ukrainie jest po rusku i ukraińsku. Większość Ukraińców sie o to obraża, że jak się z nimi rozmawia, to stosuje sie polski przyimek na. Jak chcemy gadać po ukraińsku, to stosujmy w, a jak po polsku, to na.
Po reformie powojennej nasz język tak dostał po dupie, że niedługo będziemy używać mniej słów z naszego słownika niż ich wszystkich jest.
„Chernobyl” jest transliteracją z języka rosyjskiego, podczas gdy „Chornobyl” to ukraińska wersja.
„Na Ukrainie” czy „w Ukrainie”
Może nie mam prawa do głosu, bo mam słabe oceny od j.polskiego i wielu z nich nie traktują mnie poważnie, ale czyż nie mamy poważniejsze problemy niż dramaty i walka o zmianie literki i nazwy?
Niektórzy powtarzają te same cyrki co zakaz użycie swastyki w historyczne gry o II wojnie światowej np. Commandos 2 Remaster.
Zgadzam się z profesorem Krystian o cytat:
Tak, na pierogi też będę dalej mówił ruskie. Nie popadajmy w absurd
Nie róbmy większy chaosu w języku i w historii i w pochodzeniu. Niektórzy za bardzo się przejmują o nazwy i literki.
"Tak, na pierogi też będę dalej mówił ruskie. Nie popadajmy w absurd"
I czytał literaturę rosyjską, jeździł na zloty zabytkową ładą, wciąż rozmawiał z rosyjską koleżanką i słuchał rosyjskiego hardbassu.
OPA!
Może, ale w Rosji to też żyją zwykli ludzie co my, a nie tylko Putin, politycy-złodzieje i żołnierzy-mordercy. Nie popadajmy w paranoję. Są pewne granicy.
Zresztą, już zauważyłeś, że niektórzy rosyjskie obywateli też wyszli na ulicy, by protestować przeciwko Putina, ale zostali aresztowani.
Też nie popieram agresji Rosji na Ukrainę i całkowicie potępiam rządy Rosji i Putina.
Pozdrawiam i miłego dnia.
Ja tak samo, a dla niewtajemniczonych pierogi RUSKIE nie mają nic wspólnego z rosją
Polecam sobie znaleźć na Facebooku - Irokez Slava, a na you tubie Patrick Lancaster :)
Polacy, ale także Ukraińcy, którzy znają język polski, uważają, że z przyimkiem „na” łączą się nazwy regionów, a nie państwa
Więcej: https://wiadomosci.radiozet.pl/Polska/Na-Ukrainie-czy-w-Ukrainie.-Jak-mowimy-i-piszemy-Prof.-Bralczyk-wyjasnia
W takim razie jednak nie znają polskiego języka.
Tak tak, wiem, język się zmienia itp. itd... No niestety, lubię Bralczyka, ale tym razem popieram Miodka.
BTW - kiedy Węgry była częścią Polski? Chyba głównie w czasie zaborów? :)
A co do Czornobyla - fakt, taka jest ukraińska nazwa. na szczęście w Polsce mamy spolszczony Czarnobyl :) Chyba możemy go używać nadal, tak samo jak Pekinu zamiast Bejdzinu?
Ale z tym przechrzczeniem pierogów ruskich na ukraińskie to jestem za :) Nawet brzmi to jakoś szlachetniej, i to niezależnie od obecnych skojarzeń.
Drobna zmiana, ale symboliczna. Przy czym symbole też są ważne, także podoba mi się, nawet taka drobnostka :).
"W związku z agresją wojsk Władimira Putina na naszego sąsiada chyba nie trzeba mówić, która pisownia wydaje się bardziej odpowiednia." - ja pier.... <facepalm>
A może by tak w końcu przestać z tą paranoją i stosować inne argumenty "dlaczego" niż bardziej odpowiednia, bo wojna. Rozumiem, że teraz będziemy zakłamywać rzeczywistość jak nam się coś nie spodoba?
Dla mnie osobiście różnicy to nie robi, ot zwykła pierdoła, ale znowu zrobiona by zwrócić na siebie uwagę. Może zamiast wsparcia "zmieniliśmy jedną literkę by brzmiało bardziej ukraińsko, trzymajcie się Ukraińcy!", to mogliby wesprzeć Ukrainę w bardziej pożyteczny sposób? A ludzie łykają wszystko jak pelikany... ehhh upadek cywilizacji jak nic...
Mnie również nie podoba sugerowanie, że "w Ukrainie" jest bardziej odpowiednie niż "na Ukrainie". Obie formy są poprawne, ale powszechniejsze jest "na Ukrainie". Owszem, geneza tego zwrotu bierze się stąd, że Ukraina przez długi czas była częścią innego państwa. Nie ma w tym jednak żadnej ujmy. To że teraz Ukraina jest niepodległa nie zmienia faktu, że jest państwem stosunkowo młodym. Na kilkusetletnią historię trzeba sobie zasłużyć przetrwaniem kilkuset lat. Tak jak nie da się nadrobić w kilka dni braku tradycji, tak nie można w kilka dni przejść od "na Ukraine" do "w Ukrainie". Używanie "na" do Węgier, Słowacji czy Litwy też nie jest obrazą dla tych niepodległych krajów.
Mnie zastanawia inna sprawa. Rozumiem, że po ukraińsku jest tak, po rosyjsku inaczej ale... tytuł gry jest po angielsku.
.