Internet powoli znika z Rosji
Do ludzi którzy cieszą się z tego powodu. Zrozumcie, że walka toczy się tutaj o coś więcej, niż o cheaterów w CSie, czy negatywne opinie na Steamie. To mocarne uderzenie w rosyjską opozycję, we wszystkich Rosjan, którzy poszukują alternatywnych do rządowych źródeł informacji, we wszystkich którzy nie są zdecydowani, czy być za opozycją, czy za rządem.
Odcięcie Rosji od Internetu, będzie miało poważne konsekwencje dla całego świata. Nie możesz tak po prostu ich od siebie odsunąć i liczyć że wszytko się ułoży. Rosjanom, którzy są gotowi walczyć z opresją trzeba pomóc, przekazywać im informacje ze świata.
Życzycie im, by stali się drugą Koreą Północną. Zastanówcie się nad tym jeszcze raz. Zastanówcie się, jak dużo kłopotów sprawia to jedno, małe i biedne państwo. Pomyślcie o cierpieniu jakie wyrządza ono swoim obywatelom. Chcielibyście, żeby takie państwo z nami graniczyło? Rosja w obecnym stanie, to jest przy tym pikuś. Korea Północna jest zagrożeniem dla światowego bezpieczeństwa, ze względu na swój malutki, ale jednak arsenał jądrowy. Teraz pomyślcie sobie, że Rosjanie postanawiają testować pociski nuklearne na Bałtyku. Myślicie, że ktoś z tym coś zrobi? Że USA zaryzykują wymianę nuklearną z Rosją?
Rosję, trzeba pokonać od środka i mogą to zrobić Rosjanie, jeśli tylko będzie ich dostatecznie dużo. Działania Roskomnadzoru, uderzają nie w rosyjskich graczy CSa, tylko w bezpieczeństwo Europy i świata. Zmniejszają szanse na obalenie Putina, zmniejszają ilość wiarygodnych informacji dochodzących do Rosji, zmniejszają ilość zwolenników opozycji.
Ruscy w swoim stylu: udają że nie wiedzą co się dzieje na Ukrainie, ale na wypadek wszelki instalują VPN i ustawiają się w kolejkach po ostatnie sztuki towaru w IKEI i Macdonaldzie
Dokładnie, mentalność tych dwóch krajów w kwestii cheaterstwa jest porażająca, zwłaszcza chińczyków. Tam na legalu w kafejkach są poinstalowane wh/aimy/no recoile. Dramat...A ruskie to cóż, toxis as always.
Kacapy i Chiny nie muszą mieć internetu. Mniej parszywych cheaterów i potencjalnych złodziei. Dodatkowo można jeszcze zamknąć granicę i niech się bawią w Koreę Północną.
Dokładnie, mentalność tych dwóch krajów w kwestii cheaterstwa jest porażająca, zwłaszcza chińczyków. Tam na legalu w kafejkach są poinstalowane wh/aimy/no recoile. Dramat...A ruskie to cóż, toxis as always.
Ruscy w swoim stylu: udają że nie wiedzą co się dzieje na Ukrainie, ale na wypadek wszelki instalują VPN i ustawiają się w kolejkach po ostatnie sztuki towaru w IKEI i Macdonaldzie
To jest tylko mała blokada, oni po prostu przekształcą sieć(przecież nie zabrali zrobioną infrastrukturę sieciową) na ruską sieć i będą mieli własny mały internet i tyle. Także nie ma co się podekscytować, oni to aż tak nie odczują. Przez jakiś czas nie będą mieli internetu, a potem będą mieli swój własny.
jasne filtrowanie całej sieci w znacznym stopniu to nic takiego... Myślisz, ze w jakim celu to robią?
Nic, po prostu zwykła blokada. Jak mówiłem, nie zabrali infrastrukturę sieci. Także ruscy "pożyczą" sobie istniejącą już infrastrukturę i zrobią mały, ale własny internet. Blokada jest raczej krótkoterminowa. Na pewno początek mocno zaboli, potem jednak po jakimś czasie będą mieć własny internet. Oczywiście ich internet będzie mocno ograniczony bez jakichkolwiek danych z zewnątrz i jedyne co mają to ruskie serwery. Więc oczywiście dostęp do informacji nie będzie u nich taki super, bo nie będą mieli dostęp do wszelkich informacji, filmów czy obrazków.
Podejrzewam, że raczej więcej mają papierowej masakry niż roboty z odłączeniem Rosji. Czemu mieliby zresztą filtrować całą sieć? Wystarczy samą sieć krajową...
Swoją drogą świetnie się złożyło, że mamy już Lost Ark w wersji EU i nie trzeba grać na rosyjskich serwerach.
Miejmy nadzieję, że Rosja będzie wkrótce upadłym państwem całkowicie niewydolnym gospodarczo.
Prędzej czy później i tak czeka ich upadek. To po prostu zbyt duży kraj, ze zbyt dużymi problemami demograficznymi i gospodarczymi. Coraz mniej białych Rosjan, gospodarka nastawiona jedynie na sprzedaż surowców naturalnych. Kiedyś to wszystko rozleci się, kołderka będzie za krótka, a Chińczycy będą pierwsi, którzy położą łapy na Syberii i jej bogactwach. Już dawno by to zrobili gdyby Rosja nie była mocarstwem atomowym.
Internet bez kacapów, piękna wizja... :D
Do ludzi którzy cieszą się z tego powodu. Zrozumcie, że walka toczy się tutaj o coś więcej, niż o cheaterów w CSie, czy negatywne opinie na Steamie. To mocarne uderzenie w rosyjską opozycję, we wszystkich Rosjan, którzy poszukują alternatywnych do rządowych źródeł informacji, we wszystkich którzy nie są zdecydowani, czy być za opozycją, czy za rządem.
Odcięcie Rosji od Internetu, będzie miało poważne konsekwencje dla całego świata. Nie możesz tak po prostu ich od siebie odsunąć i liczyć że wszytko się ułoży. Rosjanom, którzy są gotowi walczyć z opresją trzeba pomóc, przekazywać im informacje ze świata.
Życzycie im, by stali się drugą Koreą Północną. Zastanówcie się nad tym jeszcze raz. Zastanówcie się, jak dużo kłopotów sprawia to jedno, małe i biedne państwo. Pomyślcie o cierpieniu jakie wyrządza ono swoim obywatelom. Chcielibyście, żeby takie państwo z nami graniczyło? Rosja w obecnym stanie, to jest przy tym pikuś. Korea Północna jest zagrożeniem dla światowego bezpieczeństwa, ze względu na swój malutki, ale jednak arsenał jądrowy. Teraz pomyślcie sobie, że Rosjanie postanawiają testować pociski nuklearne na Bałtyku. Myślicie, że ktoś z tym coś zrobi? Że USA zaryzykują wymianę nuklearną z Rosją?
Rosję, trzeba pokonać od środka i mogą to zrobić Rosjanie, jeśli tylko będzie ich dostatecznie dużo. Działania Roskomnadzoru, uderzają nie w rosyjskich graczy CSa, tylko w bezpieczeństwo Europy i świata. Zmniejszają szanse na obalenie Putina, zmniejszają ilość wiarygodnych informacji dochodzących do Rosji, zmniejszają ilość zwolenników opozycji.
Podzielam ten pogląd i rozumiem decyzję dostawców internetu, że nie wychodzą z Rosji. Tak samo można się zastanawiać czy wyjście z Rosji np. McDonalda to dobry ruch czy zły? Od strony honorowej, ogólno ludzkiej - dobry. Od strony długofalowej - zły. Rosjanie będą mieli jeszcze mniejszy kontakt ze światem zewnętrznym, ruble przekażą korporacji państwowej, a nie amerykańskiej czyli w sumie będą bogatsi i się rozwiną. To trochę wybór między dżumą, a cholerą ale co zrobić. Ja bym postawił na efekt długofalowy, a nie pod publiczkę krótkofalowy. Wszystkie firmy to tam powinny walić drzwiami i oknami, żeby tym Rosjanom do rozumu przemówić. Na etykiecie coli, na pudełku od burgera, kupując grę w sklepie, czy szafę w Ikei. To Rosja powinna ich wywalić, a nie odwrotnie. Wtedy by był przekaz dla Rosjan jaki być powinien*.
*chociaż też nie wiem czy by pomogło, ale przynajmniej kapitał by wylądował na zachodzie, a nie w ruskich fabrykach czołgów.
Co z Internetem można się zgodzić, to prawie się udławiłem, gdy mcd posłużył za przykład. Serio ktoś inteligentny może uważać, że fastfood wpływa pozytywnie na kontakt ze światem? Dam głowę, że wiele ruskich myśli, że mcd to wymyśliła Rosja. Żadna marka nie wpłynie pozytywnie na ich spalone komórki mózgowe.
Wydaje mi się, że akurat pozbawienie Rosjan Mcdonalda i innych, ma pozytywny skutek. Nie przeszkadza w działalności opozycji, a może wręcz służyć jako paliwo, pokazujące efekty decyzji Putina dla przeciętnego mieszkańca. dodatkowo, jeśli uwzględnimy Internet, to każdy Rosjanin będzie mógł sobie znaleźć powody takiej decyzji poszczególnych firm. Dla budżetu Rosji to bez znaczenia gdzie Rosjanie kupią, i tak dostają hajs z podatków od tych firm. No może delikatnie zwiększy im budżet.
Zgadzam się z Tobą całkowicie. Mam podobne myśli co Ty.
Rządy Rosji tylko na to czekali. To był dla nich wymarzona okazja.
Odcięcie Internet od Rosji tylko przyniesie więcej szkód niż pożytku. Potomkowie Rosjanie będą żyć "w iluzji", jak tylko zechcą rządy Rosji. Będą żyć w kłamstwie, że to my jesteśmy źli, co zasługują na śmierci.
Dokladnie tak samo pomyslalem. Nie ma sie z czego cieszyc. Usuna opozycje i beda tam zyc jak malpy w klatce ktore nie zobia nic zeby usunac swojego chorego przywodce prowadzacego wszystkich do zaglady.
Do tej pory ten internet mieli i za przeproszeniem - gówno to dało. Zrozum, że Putina nie obali żaden Nawalny i czy inny uliczny piewca demokracji. Jego mogą usunąć tylko ludzie z bliskiego kręgu, mający ku temu możliwości. Oligarchowie, FSB - tu bym szukał ewentualnych możliwości.
beda tam zyc jak malpy w klatce ktore nie zobia nic zeby usunac swojego chorego przywodce prowadzacego wszystkich do zaglady.
w przeciwieństwie do... kiedy?
Wiesz że car Putin tam rządzi już 23 lata?
Ewidentnie brakuje Ci świadomości na temat sytuacji wewnętrznej w Rosji, nastrojów społecznych, popularności tej władzy i narzędzi przez nią używanych.
Demokracji nie zbudujesz w dekadę, szczególnie jeśli mowa o Rosji. Oligarchowie owszem, najprawdopodobniej obalą Putina, jednak pamiętaj, że to ci sami oligarchowie brali udział w jego polityce, wspierali jego działania. Osoba która będzie władała Rosją z ramienia oligarchów nie będzie wiele lepszą. Tylko w demokracji, jaką próbuje zrobić Nawalny (mam nadzieję, bo priorytety ludzi też się mogą zmieniać, jak już dojdą do władzy), można będzie po Rosji oczekiwać wiarygodnego partnera i członka europejskiej społeczności.
Janukowycz również sprawował władzę na Ukrainie z ramienia oligarchów, a jednak lud go obalił. Rosja to znacznie cięższa sprawa, owszem, jednak zdenerwowany naród może bardzo wiele. Rosjanie muszą po prostu zrozumieć, że polityka Putina nie jest dla nich korzystna. Na to zwyczajnie potrzeba czasu. Protesty odbywają się cały czas i są coraz większe.
Obawiam się, że przeceniasz możliwości społeczeństwa rosyjskiego. Po Polsce widać, co polaryzacja społeczeństwa za pomocą mass mediów jest w stanie zrobić w ciągu 10 lat, gdzie w jednej rodzinie dziadkowie wyrzekają się wnuków.
W Rosji nie ma mowy o podzieleniu społeczeństwa, bo takie pranie mózgu odbywa się tam od ponad 100 lat, z czego ostatnie 26 lat, to pomysły putlera wcielane w życie: oni nie są w najmniejszym stopniu podzieleni. Jedna myśl, jeden cel, finalnie "Jedna Rosja", która od 2003 rządzi oficjalnie do dziś.
Ci ludzie mają tak sprane głowy, że im nic nie wytłumaczysz. Niezależne wywiady przeprowadzane z rosyjskimi obywatelami, szczególnie w wieku 30+, w związku z agresją na Ukrainie potwierdzają moje słowa. Dla nich Zachód, to jak dla nas Wschód, całkiem inny świat i mentalność. Tu potrzebna jest zmiana pokolenia lub nawet dwóch pokoleń, bo naprawdę większość z obecnie żyjących jest już stracona bezpowrotnie.
Nie ma dobrego wyjścia z tej sytuacji, co by się obecnie nie stało - i tak, i dla nich, jak i dla nas - już po prostu będzie do d**y, z roku na rok, pod płaszczem postępu, będzie tylko gorzej.
Dodajmy do tego system street credit, wirtualną walutę z terminem ważności, wszędobylskie kamery identyfikujące ludzi nie tylko z twarzy, ale także na podstawie sposobu chodzenia (!), to może się okazać, że to, co się obecnie dzieje, to tylko przykrywka, najbardziej perfidny w historii świata temat zastępczy, a taki putler, Chiny czy NATO są tylko marionetkami. Skala problemu wykracza poza świadomość przeciętnego śmiertelnika, samo myślenie o tym wręcz boli i rozrywa od środka, bo decyzje odnośnie tego, w jakim kierunku zmierza nasz świat - już zapadły.
Nie wiem czy jest co liczyć na demokrację w Rosji. Mam wrażenie, że ci ludzie mają carów tak głęboko w swojej krwi, że za każdym razem będą wybierali takiego Putina. Oni chcą wodza. Chcą dalej wierzyć, że są silnym krajem i wszystkim trzęsą.
Boję się, że najlepsze na co moglibyśmy liczyć to to, że Rosja zostanie biednym, zacofanym kraikiem gdzieś na krańcu świata, niezdolnym zagrażać nikomu ani wpływać na cokolwiek. Ale tak się nie stanie, bo mają atomówki :(
No niestety kwestia demokratyzacji Rosji jest dość odległa, chociaż należy wspomnieć, ze zaraz po upadku ZSRR poczyniono w tym kierunku postępy, chociaż wtedy zachód się nie popisał i zignorował, wręcz wyśmiał Rosję, co przetarło drogę neoimperialistom.
Niemniej jednak nie należy zamykać tej drogi i skazywać normalnych obywateli Rosji na osamotnienie. To nie przynosi nam żadnych korzyści, a tradycje demokratyczne muszą być budowane. Rosja ma w swojej historii nie jedną rewolucję, być może kolejna przybliży ją do demokracji. By to się mogło stać, trzeba pobudzić ludzi do działania, pokazać im, co tak naprawdę Putin robi z ich ojczyzną. Dlatego sankcje na "zachód" są jak najbardziej pożądane, sprawiają, że mieszkańcy chcą powrotu do normalności i będą szukać ku temu drogi, możemy tylko liczyć, że obiorą właściwą. Internet, zwiększa szanse na to, że wybór dokonany przez Rosjan będzie słuszny.
Sankcje nałożone na Rosję zaczną budzić obywateli , zorientują się ze coś jest nie tak , i zgadzam się z tym że dopiero następne pokolenia coś zmienią , chyba świat musi przeczekać i robić coś w tym kierunku żeby ludzie rodzili się ze świadomością co dobre / co złe .
Problem nie leży raczej tylko w samej osobie Putina. Jeśli wierzyć ekspertom on nie jest jedyny w swoim myśleniu i poglądach. Ma pośród siebie w elitach politycznych wielu zwolenników. Jeśli pozbędziesz się Putina i tylko niego, to na jego miejsce pojawi się kolejny Putin 2.0 i nic się tak naprawdę nie zmieni.
Niczego tam nie odcinają, tak samo nie ma tak naprawdę żadnych sankcji. Większość Europy, a zwłaszcza Niemcy ma potężne interesy z Rosją, gaz, pszenica. Nie ma żadnych sankcji i z uwagi na to że to są miliardy Euro dziennie to ich nie będzie.
Natomiast amerykanie oficjalnie ostatnio przyznali do istnienia laboratoriów z bronią biologiczną na terenie Ukrainy.
Laboratoria biologiczne, to nie to samo co broń biologiczna. Mamy takie chociażby w Poznaniu.
Nic mu się nie pomyliło, przecież użytkownik Dan ma płacone za rozsiewanie tego typu rzeczy w naszym internecie. Nie widzę opcji do reportowania na Gryonline.
Jeśli macie jeszcze jakieś błyskotliwe komentarze to zachęcam do przedstawienia ich po zapoznaniu się z materiałem filmowym z jednoczesną świadomością bycia Polakiem i chęci dobra dla rodaków, a nie rusofobi podlanej hejtem, jednostronności, ignorancji zarówno w sprawach ekonomi jak i geopolityki
https://www.youtube.com/watch?v=5SBo0akeDMY
https://www.youtube.com/watch?v=fhpDR-CmWyI
https://www.youtube.com/watch?v=VUwXnBDOmeY
Nie ma nic na temat pod podanymi linkami.
Chyba juz lepiej bym ten czas zmarnowal przeliczajac czy w kazdym pudelku rzeczywiscie sa 42 zapalki...
Jak czytam niektóre komentarze... ludzie, zrozumcie jedno. rusek jest wygodny, wygodny i jeszcze raz wygodny. Nawet zamknięcie głupiego mcdonalda czy wyłączenie netflxa powoduje zabranie tej wygody. A to przecież promil tego, co tam się dzieje. Takie działanie spowoduje, że ludzie zaczną w końcu wychodzić na ulicę i walczyć o swoje. I to nie tak jak teraz wyjdzie garstka i ich spacyfikują. Jak ich wyjdzie ładnych kilka milionów to nie będzie miał ich kto spacyfikować.
PS.
Pisałem już, że rusek jest wygodne?
Akurat Netflix to słaby przykład, bo mieli tam ledwie 1 mln subskrybentów. Ale wycofanie się Coca-Coli to dobry ruch. Rosjanie w necie sprzedawali ostatnie puszki po 10 tys. rubli. Podobnie z McDonaldsem. Niestety ludzie na ulicę nie wyjdą, bo zaraz trafią do łagru. Przecież rosyjska duma miała przegłosować ustawę, by wszystkich protestujących przymusowo wysyłać na front. To niestety nie jest cywilizowany kraj.
Niedawno czytałem dwie pozycje autora serii Metro, „Outpost” i tam autor wyraźnie nakreślił stan umysłu narodu rosyjskiego. Oni chcą mieć swojego cara i wodza, który będzie trząsł całym światem, nawet jeśli tylko w swoich własnych mediach i myślach. A ci zdolni do samodzielnego myślenia są odsuwani na bok i ośmieszani lub zwyczajnie ignorowani. Ale tak po prawdzie to u nas wcale nie jest lepiej i można spotkać podobnych ludzi. Nie wiem z czego to wynika, pewnie z poczucia braku wiary w siebie i we własne możliwości, szuka się liderów, wodzów, kogoś kto pokieruje i powie nam „prawdę”. Ciekawe ilu ludzi faktycznie może się sprzeciwić takiej tresurze po latach podobnych nawyków i przyzwyczajeń? To wszystko jest przekazywane z pokolenia na pokolenie i chyba tylko jakaś katastrofa ekologiczna czy przerażająca wojna może to zmienić.