A ja zarabiam w €...
Wolałbym normalny kurs i putlera wąchającego kwiatki od spodu.
Mimo to tak wysoko to jeszcze chyba nie było, ciekawe ile jeszcze poszybuje...
6 pln będzie na miętko. a paliwko po 8 złociszy za litr.
A pomyśleć, że euro było swojego czasu po 3.6 albo coś takiego. Może już dawno trzeba było euro przyjąć(to tylko taka drobna rozkminka, nie żebym uważał to za najlepszą opcję).
Tak, ale jestem niemal pewien że nigdy nie spełnialiśmy wymaganych norm przyjęcia euro. Więc nie było opcji i tak
No tak, ale to trochę wynika z tego, że nikt w Polsce serio do przyjęcia euro nie podchodził.
Wojna trwa od 12 dni.
Trwają działania zbrojne, ale paradoksalnie obydwa kraje nie są w stanie wojny.
To chyba oczywiste że mówiłem o wojnie na naszym terytorium.
Wojna nie trwa 11 dni tylko 2tys lat. Jak już tak chcesz cwaniakowac.
A co się wydarzyło w 22 roku, że akurat 2000?
Rentowność rośnie, czyli skończyła się paniczna wyprzedaż polskich papierów? To dobrze!
A, chyba że rośnie ta druga rentowność :P
W całym tym cyrku chodzi nie o to jak zarobić, ale żeby jak najmniej stracić.
Nominalnie jesteś na plusie a w cenach stałych do tyłu i ważne żeby te tyły redukować.
Tu jest raczej stabilnie :) Ale zgadzam się, że chodzi, o to aby pływać na powierzchni.
https://www.adradar.pl/ceny_nieruchomosci_vs_ceny_zlota
Jutro u mnie w firmie będzie mordor :) jak zaczną puszczać towar na zachód po fajnym kursie :)
Via Tenor
A ja zarabiam w €...
Tak czekam kiedy nasz wąchacz stópek dojdzie do dna ale za każdym razem pokazuje, że ma w zanadrzu koleją łopatkę, którą to dno pogłębia.
Gratulujemy.
Na twoim miejscu bym się nie cieszył.
Przyjedziesz, wymienisz na złotówki, owszem więcej ich będziesz miał, a tu zatankujesz za 100zl 10 litrów paliwa, a ze sklepu za 200xl wyniesiesz małą reklamówkę zakupów.
Tak chyba niezbyt masz pojęcie o ekonomii
A wystarczyło ogłosić, że przyjmujemy €
też zarabiam w € i ta sytuacja wcale mnie nie cieszy. Trzeba być bardzo krótkowzrocznym, żeby się cieszyć z obecnego kursu złotówki
.
Niezbyt dobrze to wygląda, ale liczę na to że to tylko przejściowa sytuacja.
A ja zarabiam w €...
Taaa, chyba jak wujaszek z Niemiec przyjedzie na wakacje.
Nic odkrywczego to podstawy rynku.
Ja tam i tak dolce kupiłem miesiąc temu za wszystko. No plus ok. 900euro. Wcześniej inne dobra w tym działkę i nieruchomość (Z NATO się nie zmierzą w najbliższych latach nie ta siła więc mury bezpieczne)
Ale ja to z tych od teorii spiskowych jak tu niektórzy mówili mimo że im powtarzałem że to realny świat nie z telewizora.
Mogę powiedzieć kolejną teorię spiskową. Ruski z chinami gra o wygonienie usa z Eurazji a ta nierówna wojna z USA na Ukrainie (Bo rękami Ukraińców za USA) która jest skazana na porażkę spowoduje podobne wzrosty wielu artykułów z paliwami i gazem na czele. I pewnie wkrótce reglementacje cen.
Jest też pozytywna strona im dłużej walczą tym lepiej dla nas bo taka wojna dużo kosztuje A ruscy nie mają nieprzebranej ilości gotówki bo rubka mało kto chce A złota mają ograniczona ilość A surowce można zablokować.
Dzisiaj wiele osób przyjęło taktykę kupować na górce i sprzedawać w dołku. Jak widzę te oblężone kantory i jak ich kantują na kursach to śmieję cały dzień. Później płacz ile to tysięcy nie stracą bo na walutach 3 z przodu.
Nic dziwnego, że pół forum ciśnie z ciebie bekę.
Najpierw spermiarstwo do pixelowej babki i jej stópek.
Potem popis z wątkiem z kreatyną i jedzeniem kurczaka.
Teraz.... no cóż teraz, chyba ewoluujesz w janusza już po prostu, starzejesz się.
Tak mnie zastanawia jak teraz $ około 4.5 to po ile będzie za 2-3 lata przy inflacji około 30%?
Panowie myślicie coś o waszych pieniądzach? Zobaczcie kto nami rządzi i co robią teraz A dodatkowo chcą brać wszystko z Ukrainy i im płacić socjal i emerytury ostatnio przenica już zablokowana i wojna obok nas dopiero się rozpoczęła i już straszą laboratoriami z Ukrainy i elektrownia z Ukrainy ino patrzeć jak wymyśla że coś wybuchło albo wyciekło.
Będzie nowy ład tylko nie ten pisowski A światowy i nie wiem czy złotówka w nim będzie.