Twórcy STALKER 2 nie przewidują dalszych opóźnień premiery
Skoro twórcy nie przewidują opóźnień, to znaczy, że następna obsuwa będzie po prostu nieprzewidziana.
deweloperzy nie przewidują dalszych opóźnień.
A byl jakis developer w histori gamedevu co powiedzial ze przewiduje opoznienie?
pawel 222 ciekawe dlaczego tak sądzisz?
Ciekawe czy będzie powtórka z Cienia Czarnobyla? Chociaż tutaj mają wsparcie Microsoftu, więc może pójdzie łatwiej czego życzę każdemu fanowi Stalkera.
Skoro twórcy nie przewidują opóźnień, to znaczy, że następna obsuwa będzie po prostu nieprzewidziana.
Starfield i stalker wylecą bankowo na 2023. To są idealne gry pod to, żeby być technicznymi babolami na premierę. Patrząc na to, że taki starfield ma być jedną z gier generacji dla xsx to bankowo nie wyjdzie w tym roku.
Wszystko fajnie, ale GSC bodaj mówiło, że gra na ew. wypadek wojny zostanie anulowana. Nawet nie wstrzymana. Anulowana.
Na wypadek wojny, to anulowanie premiery Stalkera będzie ostatnim naszym zmartwieniem.
Ta, ja bym się bardziej martwił o anulowanie całego świata, bo ruski są nieobliczalni niestety,
Gdy do premiery jeszcze prawie rok (dokładnie 10 miesięcy), to żaden dev nie przewiduje opóźnień, bo przecież "idzie sprawnie i wyrobimy się!". Dopiero kilka tygodni przed planowanym debiutem zaczyna się proces uświadamiania sobie swojego realnego położenia i szans na ukończenie projektu w terminie :). Biorąc pod uwagę potężne niedoszacowanie za pierwszym razem (gra spadła przecież z kwietnia na grudzień...), ja bym się raczej spodziewał Stalkera 2 w 2023.
„ Być może już niebawem ujrzymy kolejny gameplay”
Chyba pierwszy. Bo ten ostatni pokaz z E3, to nie miał nic wspólnego z realną rozgrywką. Taka pokazówka aby udowodnić, ze Xbox też dostanie wspaniałe graficznie gry.
Ja też nie przewiduję opóźnień w pracy do końca roku.
Ale czy wszystko będzie hulac i będę zdrowy cały czas. Ciekawe.
STALKER2 i Starfield to jedne z najbardziej wyczekiwanych przeze mnie gier w tym roku, a o obu grach wiemy tyle co nic.
Tak co się nie okaże, że od Sony dostanę Horizon2, GT7 i GoW Ragnarok w 2022, a MS oba tytuły przesunie na 23. A łatwiej nie będzie bo w 2023 wpakuje Spider-Man 2 który przebije pierwszą część i Moralesa razem wziętych.
No trudno, Xbox musi się kurzyć dalej. Chyba że dostanę Scorn, Plague 2 i Atomic Heart be opóźnień.
Tak trochę z innej beczki, ja się ostatnio łapie na tym, że najbardziej czekam na te tytuły, o których w zasadzie nic pewnego nie wiadomo (np. Starfield, Stalker 2, The Callisto Protocol, Mass Effect 5, Avatar: Frontiers of Pandora, The Invincible, Pragmata, Dead Island 2, Shadow Warrior 3, Diablo 4, Dead Space Remake, Saints Row, Dune: Spice Wars czy Atomic Heart), natomiast im więcej się dowiaduję, tym często bardziej tracę zainteresowanie, bo gra finalnie okazuje się być "typowym X, tylko z domieszką Y i Z oraz ładniejszą grafiką".
Ogólnie nie mam nic przeciwko pewnej dozie wtórności, ale coraz bardziej narasta we mnie uczucie znudzenia, idące w parze z potrzebą doznania "czegoś odświeżającego" w świecie gier. Nawet nie tyle od strony mechanicznej, bo tu raczej nie ma co liczyć na rewolucję, tylko np. nowych settingów (realiów świata przedstawionego). Może jakieś rzadziej eksploatowane epoki historyczne, może mniej znane i egzotyczne mitologie, może jakieś ciekawe realia SF albo fantasy. Żeby tylko znowu móc poczuć fascynację płynącą z odkrywania czegoś nowego i nieznanego, wynikającą po prostu z przebywania wewnątrz tego świata i odkrywania zasad nim rządzących. Cyberpunk miał być czymś takim, ale wyszło jak wyszło...
Przykład człowieka który zamiast zignorować komentarz który mu nie podpasował i musi odpowiedzieć jakimś bzdetem w ogóle nie odnosząc się do tematu. Z drugiej strony dzięki za odpowiedź, przynajmniej wiem czyje bezwartościowe i idiotyczne posty ignorować.
Zdrówka!
Horizon FW swietna gra, nie można się oderwac. A graficznie to chyba najładniejszy obecnie tytul.
A jeszcze GT7 i God of War w tym roku.
Mój Xbox Series X się kurzy od Halo. Czekam aż MS zacznie faktycznie wydawac gry, a nie kase na studia.
Nie sądze żeby sie wyrobili do grudnia, i w sumie dobrze, lepiej niech dopracuja wszystko, pozatym czekam az ceny GPU nieco spadna, chce wymienic kompa zeby spokojnie pograc w STALKERa
To samo gadał o dacie kwietniowej. ŻADEN developer nie powie że przyszła data jest zagrożona i będzie podtrzymywał, że wydadzą grę w obiecanym terminie
Lepiej niech wypuszczą dopracowaną grę niż mają poprawiać na hurra od początku. Zrobi się tylko większy smaczek na tę produkcję.
Za dużo TV (ale trochę śmieszne). Tylko kto będzie walczył, cioty z lgbt? Torebkami i parasolkami?