Recenzja gry Total War: Warhammer 3 (w przygotowaniu) - wojna się nie zmienia
Recenzja gry Total War: Warhammer 3 (w przygotowaniu) - wojna się nie zmienia
Czytaj - zobaczymy jak inni oceniają, wtedy i my dostosujemy naszą ocenę.
Oczywiście nie jest tak, że gra jest brzydka, bo jednak poniżej pewnego poziomu ten cykl nigdy nie schodzi, niemniej mamy rok 2022 i trzeba wymagać od takiego studia nieco więcej.
Podajcie przykład chociaż jednej gry strategicznej, która wygląda lepiej od gier z serii Total War. Taki Age of Empires 4 w porównaniu do Warhammera 3 wygląda jak gra mobilna, a animacje ma na poziomie gier RTS sprzed 20 lat. Już nie mówiąc o tym, że w Total Warach ścierają się ze sobą wielotysięczne armie, a nie małe grupki jak w większości RTS-ów.
Pewnie, mogło by być lepiej. ale w swoim gatunku to wciąż najwyższy poziom i przykład dla innych gier.
oprawa wizualna zaczyna trącić myszką.
Tymczasem jedynka i dwójka nadal kładą na kolana mocne komputery, więc lepiej żeby oprawa się nie polepszała.
Czy gra dalej opornie korzysta z więcej niż 4-6 rdzeni? Jak prezentuje się wykorzystanie GPU w tym tytule? Są spadki do 55-75% wykorzystania GPU i spadki klatek w tych momentach?
Jak uruchomili Denuvo, to ledwo 30 klatek trzyma na naprawdę mocnych sprzętach XD
Total Wary chodzą dosyć specyficznie, a mianowicie dawniej grałem na 3770k i chodziło dobrze ale po kilku godzinach i większych pojedynkach 1 vs 1 procesor ledwo zipiał. Im dłużej gramy tym więcej wszystkiego pojawia się na mapie kampanii i zmieniają się wymagania na dużo wyższe. Sytuacji nie poprawia też pracujące z cpu denuvo.
.
Dla mnie to najważniejsza premiera tego roku ale ze względu na techniczne bolączki, wstrzymuje się z kupnem do czasu ich naprawy. Skoro to 3 część, to powinna działać śpiewająco w dniu premiery.
Oczywiście nie jest tak, że gra jest brzydka, bo jednak poniżej pewnego poziomu ten cykl nigdy nie schodzi, niemniej mamy rok 2022 i trzeba wymagać od takiego studia nieco więcej.
Podajcie przykład chociaż jednej gry strategicznej, która wygląda lepiej od gier z serii Total War. Taki Age of Empires 4 w porównaniu do Warhammera 3 wygląda jak gra mobilna, a animacje ma na poziomie gier RTS sprzed 20 lat. Już nie mówiąc o tym, że w Total Warach ścierają się ze sobą wielotysięczne armie, a nie małe grupki jak w większości RTS-ów.
Pewnie, mogło by być lepiej. ale w swoim gatunku to wciąż najwyższy poziom i przykład dla innych gier.
Racja, ale sądzę że warto na to zwracać uwagę i tak, bo producent od samych pochwał szybko może osiąść na laurach i sprzedawać w kółko to samo. Szczególnie, że teraz jest era kiczu i early access na dzień premiery, może jest też widoczny brak postępu względem poprzednich części lub nawet regres, nie wiem, ale w takim wypadku tym bardziej wypada to wytknąć.
Przy skali jaką reprezentuje TW, grafika na tym poziomie robi wrażenie, zwłaszcza animacje.
Ba, nawet pięcioletni Warhammer 2 z reshadem wygląda zacnie. ->
Nie no, ale te techniczne aspekty to masakra. Gra jest w produkcji od ponad 10 lat, a mimo to nie starano się nawet poprawić silnika, dalej mamy stosunkowo małe starcia, wykorzystanie mocy komputera to zawsze był żart, a i jeszcze wszystko stłamszone przez denuvo, które w tej grze masakruje wydajność jak malo w której. Skoro gra ma NUMER 3 to cóż chciałoby się z aby gra różniła się od poprzednika stanem technicznym, technologią i gameplayem, a nie tylko dodaniem nowych frakcji na stare śmieci (chociaż 8 frakcji to jest fenomenalny wynik, bo przykładowo taki MS w kolejnych odsłonach swoich gier nie dodaje absolutnie nic nowego, a tu mamy prawie dwa razy tyle co w ostatniej grze). No ale czekałem na to tyle czasu w sumie, że seria mi się już znudziła, jak ktoś zacznie grać w twwh od 3 to na pewno będzie miał do czynienia z jednym z najlepszych rtsów w historii.
"...stosunkowo małe starcia..." To ty chyba Skavenów nie widziałeś, kilkanaście tysięcy jednostek w jednej bitwie to u nich norma. CA nie mogli użyć nowego engine bo przecież WH3 musi być wstecznie kompatybilny z poprzednimi grami żeby przesortować jednostki do nowej części, przecież nie będą na nowo robić frakcji z poprzednich odsłon. Swoją drogą CA powinno trochę ogarnąć ze z perspektywy nowego gracza koszt zakupu samych podstawek jest wysoki nie mówiąc już o DLC, i wydać jakieś legacy pack dla nowych graczy zawierający wszystkie DLC np. z WH1 w cenie samej gry .
Z obecną technologią możnaby robić starcia zdecydowanie większe, ale wszystko co oferuje gra to od kilkunastu lat ten sam durny ogranicznik ilości odziałów na mapie bitwy i stosunkowo małe ilości do 200 jednostek na odział. Skaveni to żaden argument, bo są tylko trochę liczniejsi na oddział. Jest to irytujące bo gra zmusza nas do robienia po kilku armii w kampaniach do atakowania jednego miasta, a z drugiej nie możemy nimi w całości dowodzić. Jest to 3 gra z tej serii, po 7 latach oczekiwałbym coś więcej. O kompatybilności z poprzednimi grami ciężko mówić, bo gra nie jest z nimi w żaden sposób kompatybilna, nie masz np. multi między grami, wspólnego menu ani rozszerzanej mapy, to nie jest ta sama gra tylko zupełnie nowy i oddzielny produkt. Przypomnę chociażby kwestie norski która się opóźniała bo programiści musieli ją od początku przepisać na nową iterację silnika. Może sprzedają to jako jeden produkt, ale to jest inny program tylko współdzielący assety. To tylko i wyłącznie wina CA, że pudrują swoje produkty zamiast konkretnie je ulepszyć, a przykładowe ulepszenie systemu dyplomacji w sposób prowizoryczny - drobnostka, a zajmuje im kilka lat i jest rozdzielona na kilka gier.
mamy stosunkowo małe starcia - znajdź mi inną strategię z takimi małymi starciami ;)
a z drugiej nie możemy nimi w całości dowodzić - jak to nie możemy jak atakujesz dwoma armiami to masz dokładnie kontrolę nad taką samą liczbą jednostek dodatkowo właśnie jak atakujesz miasto to czasem poza olbrzymim garnizonem jest obrona z multiarmii i walka z twoją armia multiarmią.
"Z obecną technologią możnaby robić starcia zdecydowanie większe"
- jaką technologią? Co to za pustosłowie? Możesz rozwinąć?
Chyba, że chodziło o Polski Ład 2.0 ?
Nie wiem, moze WH2 to była pierwsza gra z serii, w którą graliście i jesteście jakoś oczarowani, bo nie wierzę, by ktoś był na tyle głupi by bronił tak zwalonej technicznie serii. Warscape ma swoją epopeję porażek analogiczną do Creation engine. Argument z inną grą jest głupi, bo to jedyna z może 3 strategii, której budżet przekracza 2 miliony xD powiem inaczej, Empire wyszło 13 lat temu, więc ilość tranzystorów wzrosła od tego czasu 2^6 krotnie, a skala gry pozostała identyczna, wystarczy minimum wyobraźni, by wyobrazić sobie co można z taką mocą zrobić gdyby pisać normalny silnik pod nowoczesne komputery zamiast wydawać jakieś identyczne i coraz bardziej budżetowe gierki co roku, pucując tylko stary silnik. Gra jest zmasakrowana przez denuvo i archaiczną technologię, nie umie dobrze korzystać z wielu rdzeni ani architektury 64-bitowej. Ja od WH1 grałem w to na 4 komputerach, z czego 3 na ultra, a gra i tak nie potrafiła zarządzać nadwyżką mocy, która urosła przez ten czas, ciągle były randomowe dropy i starcia 1:1 potrafiły chodzić gorzej niż np. 4:5. Skala gry jest zwalona, ja nie wiem o jakich multiarmiach ty piszesz typie, bo gracz może mieć maksymalnie 40 oddziałów pod kontrolą na mapie bitwy (a to jest mało przy skali gry i wysokich poziomach trudności) a reszta czeka poza mapą. Więc to by się zgadzało z tym, że grałeś w serię za mało i nie rozumiesz jej błędów. W dodatku ciągle mamy te skalowalne oddziały przez co gra nawet na ultra nie renderuje tyle jednostek ile jest w armii i ma to też problem innej natury, tzn. nie będzie możliwe wprowadzenie prawdziwej fizyki bitew, bo oddziały w prowizorycznych starciach konfrontują się na paski życia armii nie jednostek (dlatego walki z bliska są takim papierowym machaniem mieczem w powietrzu, nawet stary rome miał bardziej "fizyczne" starcia i kawaleria więcej robiła). To, że CA zrobiło grę gdzie mamy z 30 unikalnych ras, co jest imponujące, to nie znaczy, że gra nie jest dalej zwalona w wielu bazowych kwestiach.
inceltears - niestety nie masz pojęcia o czym piszesz wystarczy abyś zrobił zrzut siatki modeli i punktów z WH1 i WH2 to byś zobaczył że ilość wzrosła prawie 2x. Przez grzeczność nie będę poruszał twojego Empire które było zbudowane z ok. 1:40 tego co masz w WH2 na model.
nie umie dobrze korzystać z wielu rdzeni ani architektury 64-bitowej. nie masz pojęcia o czym piszesz ->
gracz może mieć maksymalnie 40 oddziałów pod kontrolą na mapie bitwy - tak, ale jeśli masz support to po stracie masz uzupełnienie do 40 pod twoją kontrolą / dochodzi też walka armii zarządzana przez AI i garnizony
ciągle mamy te skalowalne oddziały przez co gra nawet na ultra nie renderuje tyle jednostek ile jest w armii - oczywiście że to robi jeśli masz włączone to w opcjach, zmniejszenie tego jest tylko zależne od ustawień
typie - a typa to możesz sobie poszukać w majtkach ;)
1. Zgodzę się co do tego, że wykorzystywanie rdzeni jest obecnie nie najlepsze -jednak to nie dotyczy tylko gier, a szeregu oprogramowania. Miewa to rozmaite uzasadnienie - np. rezerwy mocy dla skalowania procesu. Z pewnością mogłoby być lepiej.
2. Wydaje mi się, że duża ilość mocy idzie na to, żeby można było elfowi za kołnierz zerknąć. Nie w tą stronę, w którą ja bym sobie życzył -bo 99% grania w TW spędzam przy maxymalnym zoom out.... no ale idzie i tyle..
3. Od tego ile możesz wyświetlić na sekundę jest karta grafiki - nie procek.
4. W wielu grach AI jest głupie jak but. Maskuje się to:
różnorodnymi frakcjami, poziomami trudności, które są tylko zmianami statystyk, etc..
Jest to bezpieczne zachowanie: od kiedy glitche i błędy są podstawami ocen danej pozycji. Szefowie korporacji nie lubią filmików na youtube z glitchami i ogromna część młodszej populacji próbuje na tej podstawie oceniać grę. (co marketingowo nie służy, a liczy się wynik kwartalny... bo tam inwestuje Twój fundusz emerytalny albo towarzystow ubezpieczeniowe).
Inny powód to złożoność mechanik, która produkuję większą liczbę potencjalnych kombinacji, że coś się wysypie. Jest zatem więcej potencjalnych dziur do łatania. W dobie internetu wiele trzeba łatać.
Kolejny powód, to AI, które nie ma startu z graczami. Jak ktoś szuka wyzwań: to gra multiplayer.
Reasumując: można by oczekiwać więcej ale konkurencji nie widać -więc po co się starać?
najwiecej czasu w total warach zajmuje mi naciskanie "nastepna tura", gra jest latwa nawet na trudnym poziomie trudnosci i strasznie monotonna
od 20 lat nic ciekawego nie wprowadzili
Nie ma takiego poziomu trudności, jest niski, średni, wysoki, bardzo wysoki i legendarny. Zagraj na legendarnym jak ci za łatwo, uwierz poczujesz czym jest ból.
1.przeciez nie bede instalowac gry zeby przypomniec sobie jak nazywal sie trudniejszy poziom trudnosci
2.pewnie bym gral na legendarnym jakby total war to nie byl odgrzewany kotlet i jakby legendarny poziom oznaczalo madrzejsze AI a nie dawało "bonusy z nieba"
Broń palna działa jak broń palna? Pytam się o strzelanie w plecy przez jednostki używające broni prochowych, a także przywrócenie animacji przeładowania tychże broni?
https://www.reddit.com/r/totalwar/comments/pyn9tb/imperial_handgunners_whii2017_vs_mtw22006/?utm_source=share&utm_medium=web2x&context=3
O tak, broń palna w Medieval 2, która była kompletnie bezużyteczna... Daj spokój, broń palna działa dobrze w Warhammerze, po prostu trzeba czasami coś zmieniać i upraszczać, żeby gra była przyjemna. Pamiętam jak bitwy w Empire Total War Shogun 2 trwały całą masę czasu bo oddziały stawały naprzeciwko siebie i strzelali do siebie aż strona która miała lepsze staty czy więcej jednostek. Teraz gra jest bardziej mobilna i nie pozwala na siedzenie w jednym miejscu bez przerwy
Technologicznie to jest bieda.
Albo nowy silnik graficzny albo mocny upgrade obecnego.
Możesz rozwinąć myśl i poprzeć jakimiś przykładami -najlepiej z innych gier?
Silnik jest cały czas ten sam, ale z drugiej strony chyba nie istnieje gra która miałaby tak duże i tak zróżnicowane bitwy.
Może progres mógłby być większy, ale przecież ciągle nie ma specjalnie nic co by się zbliżało do TotalWara gdzie w bitwach biorą udział tysiące jednostek.
Wouxus - nie kompromituj się. Na ekranie znajdują się czasami tysiące jednostek dodatkowo animowanych bez cięcia LOD a tutaj wyjazd o biedzie i to samo w recenzji że nie domaga :) Kabaret normalnie. To sobie jeden z drugim policzcie ile elementów jest w ruchu na jednej scenie a potem sprawdzicie ile ma do przetworzenia przeciętna scena z gry nawet taka jak Cyberpunk (piękny wizualnie)
RTX 2070 Super to nie jest karta do takiej zabawy, ale akurat w przypadku TW świetnie działa SLI i MultiGPU. Polecam !
Daj spokój. Chłopaki odpalali grę na tosterach to im rzygało.
Grałem trochę w W1 i W2 i stwierdzam, że chyba nie umiem grać w gry z serii Total War. Jedna z mechanik kompletnie zniechęciła mnie do dalszej gry, między innymi chodzi mi o to jak gra 'oszukuje'.
Grając elfami i mając podbite dobre 1/4 mapy nie potrafiłem sobie poradzić z chaosem, któremu zostały 2 miasta. I dzięki tym dwóm miastom przeciwnik był w stanie wystawić 4 pełne armie. Sam miałem w pobliżu 6 armii, ale z jakiegoś powodu mechanika gry nie pozwalała mi wykorzystać więcej niż dwóch armii jednocześnie. Próbowałem różnych sposobów wczytujac ostatniego save'a. I tak po pięciu próbach się poddałem. Za grosz balansu w tej grze, co mnie strasznie męczyło. Liczę, że inni mieli znacznie lepsze doświadczenie z ta grą niż ja.
Pozdrawiam
Przecież Chaos nie może nawet zajmować miast? Zresztą niemożliwe żebyś nie mógł wykorzystać więcej niż 2 armii, reszta musiała stać za daleko albo miałeś jakiegoś buga. Chyba że chodzi ci o to, że na polu bitwy można mieć równocześnie max 2 armie, reszta przychodzi jako wsparcie gdy tracisz kolejne oddziały.
Chaos nie może posiadać miast. Przyznaj się że w ogóle nie grałeś w tą grę.
Jestem konsolowy raczej a mój blaszak to tylko Geforce 1060 6GB i Intel(R) Core(TM) i5-6600K CPU @ 3.50GHz plus 8 Gb ram 2400 ot taka bida.
Zagram na tym ?
Na najniższych, ale polecam wstępnie kupić na Steam i przetestować benchmarki. Wtedy oceń, czy dasz radę na tym grać.
Ma być D1 patch ale chyba jeszcze nie podali co w nim będzie. Oby optymalizacja.
Zgadzam się natomiast z kolegą inceltears, że silnik tej gry powinien pójść w zapomnienie i powinien być zupełnie nowy (a nie 17 wersja starego). Technologicznie, ta seria się praktycznie nie rozwija od wielu lat. CA nie ma konkurencji i to niestety widać. WH3 ma praktycznie te same bolączki co WH1. Dodają nowe frakcje, jednostki i mapy i w sumie tyle. Nowe mechaniki to loteria, część fajna a część zupełnie nieciekawa. Teraz się okazało, że "poprawa" oblężeń tak naprawdę sprawiła, że są bardziej upierdliwe niż fajne. Z AI to zawsze byli na bakier i nic się tutaj od lat też nie poprawia.
Zobaczymy co będzie następne ale nawet jeśli to będzie Medieval 3 albo Empire 2 (wolałbym chyba Empire) tylko znów na tym archaicznym silniku, to raczej nie będzie specjalnie na co czekać. Tutaj są potrzebne duże zmiany w fundamentach.
W przypadku WH3 brak zmiany silnika może wynikać tego, że WH3 będzie umożliwiał wraz z Mortal Empires import zawartości z poprzedniczek, a w przypadku nowego silnika wiązało by się z to ogromnymi nakładami pracy by to wszystko miało ręce i nogi.
Część problemów jak AI podczas oblężeń pewnie z czasem połatają, wszak WH2, w który można grać obecnie, a jego wersja premierowa to niemalże dwie różne gry. Nawet te nieszczęsne Rome II wyprowadzili na prostą.
Warhammer to ich kura znosząca złote jajka więc na bank będzie jeszcze długo usprawniana.
Ale tak, przydało by się odświeżenie silnika, choć nie w kwestii samej grafiki co samego AI i optymalizacji jako takiej. Niestety WH2 nie lubi się zbytnio z wielowątkowymi procesorami i choć w przypadku Trzech Królestw i Troi było z tym lepiej (choć tutaj też dochodzi kwestii dużo mniejszej skali) tak ciągle daleko do ideału. Total War zawsze mocno dociskał procesor i wątpię czy coś w tym temacie się w najbliższych latach zmieni.
Oczywiście przy WH3 nie spodziewałem się nowego silnika ale w jakimś sensie nie jest to w porządku, że ostatnia część, nad która pracowali pewnie z 5 lat albo i dłużej, zalicza średnio udany start, tak pod względem technicznym jak i nowych mechanik. 3 część powinna być dopieszczona jak mało co a tu znów trzeba czekać na spore łatanie.
jakie łatanie ? co niby takiego wyłatali w WH2 ? jedyne co dodawali z kolejnymi aktualnościami to właściwie dlc packi. I WH2 w stosunku do WH1 był b. dużym krokiem na przód. W WH3 dodali też sporo ciekawy drobiazgów jak portrety wodzów w czasie walki, oblężenie miast z wielu kierunków, itd. Drobiazgi które jeszcze bardziej podnoszą jakościowo całość.
Nie pojmuje ciebie Alex. Niby siedzisz w tych grach praktycznie 24h na dobę ale tak często pierdzielisz takie farmazony jakbyś dopiero się grami zainteresował.
Do WH2 było ponad 20 patchy, to można sprawdzić w 2 minuty. Także łatali dużo i tutaj zakładam będzie tak samo. Tylko dlaczego na premierę jest znów popsuta kawaleria kiedy jedna z ostatnich łatek do WH2 działanie kawalerii naprawiała? WH3 wychodzi za wcześniej, jak część recenzentów słusznie zauważyło. Zobaczymy co D1 patch naprawi.
A nowe oblężenia może i będą fajne, jak sprawią, że AI będzie wiedziało o co w nich chodzi.
tak wychodziło głównie naprawiające AI i drobiazgi ale ten stan określiłbym jako 8/10 w chwili wydania WH2 do chwili zaprzestania dodawania zawartości teraz na 9/10. Mortal Emires oceniam o wiele wyżej niż główną kampanie i w chwili zakończenia wsparcia (teraz) na jakieś 9.5/10
WH3 jak poprzednicy też zaczyna od przysłowiowego "zera" po otrzymaniu mapy i kampanii z kombinacji trzech gier zapewne otrze się już o ideał.
WH1 i WH2 mam rozegranie ok. 1200 godzin razem (nie jest to może b. dużo ale też nie jakoś mało)
Do W2 wyszedł najważniejszy patch w historii Warhammera czyli skrócenie kolejek npc bez tej istotnej zmiany nie byłoby sensu łączyć 3 gry w 1 ale i tak uważam, że muszą znowu to tak zoptymalizować, że gdy dojdzie W3 powinni to dodatkowo przyspieszyć.
Zamówione, teraz czekam na steelbooka. Jedna z najważniejszych premier roku i gra na lata!
Recenzja gry Total War: Warhammer 3 (w przygotowaniu) - wojna się nie zmienia
Czytaj - zobaczymy jak inni oceniają, wtedy i my dostosujemy naszą ocenę.
Jak wyjdzie Immortal Empires to będziemy mogli mówić o premierze, póki co pozostaje zapoznać się z nowymi armiami i czekać.
Właśnie ogrywał i rozpoczęłam jak zwykle od analizy grafiki bo padły zarzuty o postoju w miejscu : jest ok. 3x więcej elementów na model tak gwoli wyjaśnień odnośnie progresu W2 do W3. Graficznie na ultra z ekstremalnymi cieniami wygląda przepięknie !
5/10 bez modów.
Gra jest nijaka, nudna. Ale tak samo było na premierę poprzednich dwóch części. Gra porostu potrzebuje czasu, DLCków i modów. Nie do końca ma sens pisanie pełnej recenzji gry, która za dwa lata będzie wyglądać o wiele lepiej.
Niektóre mechaniki męczą a niektóre są całkowicie nie jasne.
Nie rozumiem decyzji o braku ras z poprzednich części w bitwach z AI albo multi dla posiadaczy poprzednich części, skoro owe rasy są obecne na mapie kompanii.
UI downgrade totalny. W dwójce był o wiele ładniejszy, czytelniejszy, starał się być unikatowy dla każdej rasy.
Na plus napewno oprawa graficzna, zwłaszcza modele ludzi, chociaż jak zwykle słabo z powtarzanymi modelami w jednostkach.
Gdy wjadą mody, którę naprawią to, na co producentowi nie chce się marnować czasu, to będzie świetnie. A jak wjedzie do tego jeszcze więcej DLC, jednostek i nowych ras to już w ogóle będzie bajka.
Ja sprawdziłem, pograłem chwile i niestety muszę czekać na modyfikacje bo się zwyczajnie odbiłem i gra nie sprawia mi przyjemności, a wręcz irytuje
hmmm, tak. Gra wywala do pulpitu, wydajność jest tragiczna. Zasadniczo powyżej tych kilkudziesięciu tur jakakolwiek rozrywka nie jest możliwa. Ogólnie spoko 8,5/10.
W sumie to ciekawe, że oceniając strategię, nie jest nic wspomniane o AI, chociaż może nie ma sensu, skoro wiadomo ze to TW i w tym aspekcie twórcy zatrzymali się 15 lat temu, mimo ze dodano masę nowych mechanik, których AI zwyczajnie nie ogrania i często ignoruje (czytaj oszukuje).
Grafika jest ok nie widzę powodów do narzekania. To ma chodzić szybko na średnim sprzęcie, a nie wymagać karty za 5k.
Warhammer 3 - wojna się nie zmienia
Jednak trochę się zmienia. Afganistan, Irak przypomniał o partyzancte. Wiadomo, że wczesniej podobne akcje były .Potop Szwedzki czy działania IRA które doprowadziły do wyzwolenia obecnej Republiki Irlandii .
Zdobycie Krymu w turystycznych uniformach bez oddania jednego strzału z karabinu - to było jednak coś nowego.
Święty text z Fallouta jest ciągle nieśmiertelny!!
https://www.youtube.com/watch?v=CV3idhsGatQ&ab_channel=TrzynastySchron
Mnóstwo informacji o technicznych bolączkach tymczasem mam za sobą 60 h gry i nic, gra śmiga lepiej niż dwójka, szybciej się ładuje, lepiej wygląda. Nie wiem skąd takie recki.