Bzdura. To żaden sojusz. To mniej więcej taki rodzaj relacji jak pomiędzy Białorusią a Kacapami.
Chiny nie są głupie, pewno juz podpisują kontrakty z rosją na surowce za 50% ceny rynkowej, a europa będzie mieć za 150%
w końcu jesteśmy bogaci i możemy płacić.
Wszyscy wiedza co należy zrobić by rosja była biedna,
jednym prostym ruchem można pogorszyć sytuacje rosji i polepszyć Europy, wystarczy zmusić rynki do obniżenia cen surowców,
w 2014 mogli to zrobic a teraz?
https://www.nato.int/docu/review/pl/articles/2016/02/04/niska-cena-ropy-naftowej-implikacje-dla-nato/index.html
Bzdura. Słowa, które można rozumieć na 100 sposobów, można rzucać do woli i w każdej chwili przedstawić w dowolnej interpretacji.
To jak na razie najlepszy mecz naszej reprezentacji, jaki widziałem od paru lat.
Proszę bardzo, jedziemy dalej za WP.pl
"Pentagon poinformował, że tylko około 5 proc. rosyjskich pojazdów wojskowych i broni użytych w inwazji na Ukrainę zostało zniszczonych lub unieszkodliwionych."
Jak rano dzisiaj pisałem, że kacapstwo cały czas robi postępy, to pryszczate śmieszki i niedowiarki wyzywały mnie od ruskich trolli.
to są informacje na podstawie danych wywiadowczych tak?
czyli z przechwyconych komunikatów z frontu do Moskwy?
w sumie dziwne że wykazują jakiekolwiek straty, no ale jakoś tłumaczyć się musza po co im posiłki.
Myślę że tak długo jak wojna trwa nie dowiemy się jakie są realne przybliżone straty, bo to zazwyczaj mało kto chętnie przyznaje się do strat
Każdy z informacji wybiera te, które mu bardziej pasują. Jasno się określasz.
to chyba to samo
z wywiadu wojskowego
https://tvn24.pl/swiat/wojna-na-ukrainie-szefowa-wywiadu-usa-putin-nadal-uwaza-ze-moze-wygrac-5627988
Dyrektor Wojskowej Agencji Wywiadowczej (DIA) Scott Berrier oszacował, że w wyniku walk na Ukrainie zginęło co najmniej między 2 a 4 tysiące rosyjskich żołnierzy.
jak on to oszacował? w sumie taka dziwna ta informacja
Ale może być prawdziwa. Od początku było wiadomo, ze strona Ukraińska podkręci liczby propagandowo, bo na dzisiejszym polo walki straty śmiertelne na poziomie 5% w tak krótkim czasie to byłby ewenement, więc zapewne liczyli też rannych. Te 1-2% wydają się być wiarygodne i typowe dla dzisiejszego pola walki. W czasie całego konfliktu w Wietnamie Amerykanie stracili 12% żołnierzy, a to w prawie 10 lat. Na froncie zachodnim (1944-45) alianci stracili 164,590–195,576 ludzi (zabici lub zaginieni) co oznacza straty na poziomie 3-3,5%. Ba Niemcy na tym froncie jeżeli chodzi o zabitych to raptem 263,000–655,000, gdzie do niewoli dostało się 4,209,840. Czyli z wszystkich służących na tym froncie zginęło według szacunków od 3,2% do 8,2%. Tak poniżej 10%. Śmiertelnością powyżej 20% charakteryzował się tylko front wschodni i to dzięki takim masowym grobom jak Stalingrad.
Tak więc ten 1-2% zabitych to nie jest mało jak na tak krótki czas. W tym tempie Rosjanie dobiją do 10% w ciągu miesiąca (przy słabym zaopatrzeniu na północy straty będą większe).
Tylko pytania kolejne:
1) ilu Rosjan jest w niewoli
2) ilu rannych w stopniu wykluczającym z powrotu na front
3) ilu zdezerterowało
Nie ważne ilu nie żyje ale ilu już nie może walczyć.
Kolejna kwestia to sprawa zaopatrzenia a tutaj wiadomości są optymistyczne, ogólnie logistyka na północy leży. Bez zaopatrzenie w odpowiednich ilościach Rosjanie mogą się jeszcze trochę po bronić, ale nie atakować.
"Władze Rzeczypospolitej Polskiej, po konsultacjach Prezydenta i Rządu RP, gotowe są niezwłocznie i nieodpłatnie przemieścić wszystkie swoje samoloty MIG-29 do bazy w Ramstein i przekazać je do dyspozycji Rządu Stanów Zjednoczonych Ameryki" - przekazało Ministerstwo Spraw Zagranicznych.
ale mam nadzieje, że nie będą aż tacy durni i usuną polskie znaki z samolotów wcześniej ?
tylko pytaniem jest, czemu się pozbywamy wszystkich ???? czy oni chcą zrobić pierwszy front u nas ?
tylko pytaniem jest, czemu się pozbywamy wszystkich ???
Też mnie to zastanowiło. Praktycznie nasz kraj będzie częściowo rozbrojony i nasza obronność spadnie bardzo mocno w wyniku tego działania... Tak coś czuję, że od razu tych F16 nie otrzymamy tak czy owak.
JAKBY KTOŚ JESZCZE NIE WIEDZIAŁ TO POLSKA CHCE PRZEKAZAĆ MIGI NA UKRAINE POPRZEZ USA
Tak, naprawdę.
Proszę nie dublować informacji. Wiele osób się tłumaczy tym, że nie śledzi na bieżąco wątku. Ja próbuję go śledzić na bieżąco, ale rzeczywiście jest to dosyć trudne kiedy ta sama wiadomość potrafi się duplikować kilkanaście razy. Skoro nie śledzicie na bieżąco wątku to go nie zaśmiecajcie chociaż.
Co jakiś czas będę wklejał linki przydatne dla osób, które goszczą w domu uchodźców z dziećmi. Druga odsłona, bo znalazłem również materiały dla maluchów (drugi link):
https://www.druhawemniemasz.com/
https://linktr.ee/Dwie_Siostry
https://babadum.com/
https://www.jezykiobce.pl/content/186-solidarni-z-ukraina
https://www.trasadlabobasa.pl/tab/legenda/kolorowanki_krakowskie_legendy_w_jezyku_ukrainskim_dla_dzieci_/676
https://knigogo.com.ua/zhanri/dityachi-knigi/
https://media.empik.com/content/pons/rozmowki_ukrainsko-polskie_pons_ebook.pdf
KAJKO I KOKOSZ:
http://wydawnictwoegmont.pl/kajko-i-kokosz-pdf.html
Proszę, rozpowszechniajcie. Bo w Polsce jest już podobno ok. 500 tysięcy dzieci z Ukrainy w wieku szkolnym.
Dziś Dzień Gastronomii w ojczyźnie Władimira Władimirowicza.
McDonald's, KFC, Starbucks i Coca-Cola ogłosiły zawieszenie działalności, więc tłumy Rosjan stoją w kolejkach przed restauracjami ze śmieciowym żarciem.
Smacznej ostatniej wieczerzy życzymy!
Chyba musieli mieć koszmarny PR, skoro ostatecznie się ugięli. Zwłaszcza Coca Cola, która ma ponoć kilka fabryk w rosji i trzepie tam niezły hajs, no i McDonald's, który również ma sporą sieć.
Ich straty będą rzekomo ogromne.
Chociaż pryz obecnym kursie rubla... może być tak, że albo nic nie zarobią, albo na BigMaca stać będzie tylko oligarchów :D
A ja od siebie dodam, jak znacie jakieś rodziny, które przyjęły Ukrainców ostrzeżcie ich żeby nie ufali podejrzanym typom (również z ukrainy), którzy próbują zabierać uchodźcom dokumenty oraz ich wywozić nie wiadomo gdzie. Miały już pojawić się takie dziwne przypadki cwaniactwa.
A jakieś źródła możesz podać? Czy to znowu kolega koleżanki powiedział że.... ?
Akurat z racji wykonywanego zawodu, właśnie skończyłem objazd rodzin z mojego rejonu służbowego informując ich dokładnie o tym samy.
Bez konkretów to tylko bełkot. Nie zakładam z góry, że to na bank nieprawda, ale takie wrzutki bez źródeł, to tylko sianie fermentu.
Nie twierdzę że już dochodzi do oszustw na ogromną skalę, może to być czysta prewencja. W każdym razie u mnie na komendzie kontrole rodzin przeprowadzamy i ludzi informujemy, lepiej się pilnować niż ktoś miałby wykorzystać obecną sytuację.
Coś w stylu przedziwdzialaniu oszustwom na wnuczka
Na jakim wy świecie żyjecie? Przecież to oczywiste, że na 100 pożądnych obywateli może się trafić jakaś obślizgła gnida. Zwłaszcza, że te kobiety przeważnie uciekają same (w sensie, że bez mężczyzn). Straszną prawdą jest niestety, że pewnie pomimo prewencji o której Wismerin pisze jakiś odsetek, trafi niestety chociażby do domów publicznych. Oby jak najmniejszy.
Bild: "Polska przekazuje samoloty Ukrainie."
Onet:" Polska za pośrednictwem USA przekazuje Ukrainie samoloty. "
Tyle z tych waszych amerykańskich.
Ehhh....
Wygląda na to, że nasz polski minister spraw zagranicznych nie konsultował przekazania migów z kimkolwiek z USA czy z kimkolwiek z zagranicy, a z panem prezesem.
Chyba ktoś pisiorków nie uświadiomił, że załatwianie spraw za granicą wygląda nieco inaczej niż w Polsce. Z tymi migami to zaraz wyjdzie podobnie jak z tą kopalnią w Turowie. PIS się ośmieszy, Ukraińcy samolotów nie dostaną, a może i jeszcze się na jakąś karę finansową załapiemy!
Proszę bardzo.
Mówiłem kurwa, że niedorozwoje z tych polityków.
I dobrze że nie konsultowali, niech postawią ich pod ścianą, teraz było tak że US klepnęło, ale Polska nie chce, po tym oświadczeniu jest Polska chce, ale decyzja jest po stronie US i niech oni się martwią... są dalej od konfliktu więc mogą.
Prawo PiS-u to polska odmiana prawa Murphy'ego: jeżeli coś da się spieprzyć, to PiS na pewno to spieprzy.
Ja wcale nie jestem przekonany, że PiS-owcy - niekoniecznie świadomie, lecz przez typową dla nich nieudolność i ignorancję - nie wpakują nas w tę wojnę bez wiedzy, zgody i poparcia NATO. To będzie kolejny polski cud na Wisłą, jeśli tego nie zrobią...
nie sledze tematu wojny tak szczegolowo, jak niektorzy, ale Shasiu ma w tej kwestii chyba racje. zachod generalnie chcialby, ale sie boi. wiec wypadaloby wyjsc przed szereg i... zrzucic odpowiedzialnosc na USA ;-)
To jest właśnie problem, a nie rozwiązanie. Jesteśmy w błędnym kręgu zrzucania odpowiedzialności na kogoś innego (mowa o całym zachodzie, nie o Polsce). Efekt jest taki, że efektów nie ma.
Odpowiedzią USA będzie odbicie piłeczki z powrotem do nas. No i oczywiście jest to automatyczne pogorszenie i tak nie najlepszych stosunków z naszym jakby nie patrzeć sojusznikiem.
A w tym czasie na Ukrainie dalej będą ginąć ludzie.
Tak, bo publiczne "stawianie pod ścianą" naszego największego sojusznika, którego ruski obawiają się najbardziej, a z którym przez ostatni ponad rok polski rząd z własnej winy miał w najlepszym razie chłodne stosunki, to najlepsze, co w tej sytuacji polski rząd mógł zrobić - czuć w tym genialną rękę Genialnego Stratega...
Czyli co? Lepiej było dać te samoloty i martwić się później, gdyby nagle ktoś nam powiedział że sorry, sami się w to wmieszaliście, teraz sami sobie radźcie? Bo drugą alternatywą byłoby nie damy, bo się obsraliśmy i blamaż na arenie międzynarodowej i u Ukraińców...
A w tym czasie na Ukrainie dalej będą ginąć ludzie.
Tylko że to nie jest wina Polski a zachodu, który najpierw daje sygnały że jak wplączemy się w konflikt to będzie to tylko nasz problem, po czym mówi że w sumie są za i róbta co chceta. Teraz Polska dała jasno do zrozumienia że da, jeśli NATO jest gotowe i przekazanie nastąpi poprzez sojusz. Dzięki temu jesteśmy czyści i wychodzimy z twarzą, bo jesteśmy gotowi, a ewentualna wina spada na cały sojusz. Inaczej byliśmy w czarnej dupie, bo niby możecie ale wiecie jakby co to mamy furtkę by was wyruchać i wam nie pomagać bo daliście sami...
Tu musi być jasny i klarowny przekaz wszystkich, bo inaczej te samoloty i tak tam nie trafią, bo nikt normalny nie zaryzykuje wojny nie mając pleców reszty.
Shasiu
Lepiej było najpierw uzgodnić to z Amerykanami i dopóki nie dostało się ich zgody na piśmie, nie kłapać dziobem.
Irek, wyluzuj. poki co ruscy nie potrafia sobie poradzic z wlasna byla republika, ktora sami rozbroili i przez lata przeciagali a swoja strone. Polska jest poza zasiegiem rosji, chocby jajko zniesli ze zlosci,-)
a wywieranie presji to chyba dobra metoda, lepiej niz samemu pchac sie przed szereg?
Ale tu wracamy do punktu wyjścia, bo mleko się rozlało i to nie my je wylaliśmy... a teraz zatrzymaliśmy się na róbta co chceta... i należy na to reagować od razu a nie brnąć w to dalej. Teraz Polska zaszachowała zachód i może to ruszy ten impas.
Jeżeli NATO nie będzie chciało nam pomóc to nie pomoże, niezależnie od tego czy my te samoloty damy czy nie. Znajdą jakiś inny powód. W obu przypadkach to i tak by było naruszenie artykułu 5. Inne kraje także przekazują broń, sprzęt, wsparcie i robią to jako suwerenne kraje, a nie jako NATO.
Jeżeli los całego sojuszu miałby wisieć na tych samolotach to ja bym od razu skreślił jego sens.
Niestety patrząc na to jak prowadzona jest dzisiaj polityka zachodu to obawiam się, że pomoc NATO również by się ograniczyła do bezpiecznego podrzucania broni i zaopatrzenia w razie (nierealnego) ataku na Polskę. A gadka by była ta sama co teraz. No przecież pomagamy, no ale jednak nie chcemy wywoływać wojny światowej, poza tym Putin ma broń atomową!!!
Teraz Polska zaszachowała zachód i może to ruszy ten impas.
Myślę, że Polska by zaszachowała zachód gdyby po prostu przekazała te samoloty. Może to by ruszyło impas, akcja, realne działanie. Może zachodni liderzy zobaczyliby, że polityczne sprzeczki do niczego nie prowadzą.
Bezi2598 ---> Myślę podobnie. Drony, rakiety, granatniki, karabiny, amunicja, wyposażenie, etc. zostały przesłane i nie ma wielkiego halo. Nie rozumiem trochę tej zabawy z samolotami. Uznanie sprzętu jako ofensywny/defensywny jest umowne i zależy do sytuacji. Jestem sobie w stanie bez większego problemu wyobrazić, że samoloty będą używane tylko w celach obronnych - przed atakującymi samolotami rosjan, jak i przed atakującymi wojskami pancernymi. Czy naprawdę przy agresji ze strony kacapów trzeba roztrząsać takie kwestie?
Jakby było to takie proste to już te myśliwce byłyby w Ukrainie, a pewnie i cała masa F16 i zamknięta strefa lotu nad. Sojusz jest organizacją defensywną, stoi to u jego podstawi i nie ma on obowiązku pomagać krajom które same do wojny doprowadziły, a tak mogłoby być odebrane wsparcie Ukrainy myśliwcami i chyba od samego początku to jest problemem. Jeśli sojusz nie pomoże nam w wypadku agresji która byłaby niczym nie wywołana to całość rozpadłaby się jak domek z kart i rozpatrywanie tego w tej sytuacji kompletnie mija się z celem.
Up
Problemem nie jest semantyka, problemem jest to że Polska nie może pozwolić sobie na wplątanie się w wojnę z własnej inicjatywy, bo wtedy łamie traktaty jakie ma podpisane z NATO. Broń zgodziło się przekazywać znacznie więcej państw niż myśliwce i tak się składa że my jesteśmy na samej granicy konfliktu, gdyby to był jakiś kraj w samym środku Europy to pewnie nikt by tego tak nie rozpatrywał bo Ruski miałyby problem z jakimkolwiek atakiem.
W skrócie skomentowałbym to w ten sposób - a weźcie sobie te samoloty w uj i róbcie z nimi co chcecie.Nie rozumiem, dlaczego niektórzy oceniają taki ruch negatywnie.
Jeżeli sens całego sojuszu miałby wisieć na tych samolotach to ja bym od razu skreślił jego sens.
Dokładnie,ale poszedłbym krok dalej.Jesteśmy hubem, przez który płynie zaopatrzenie, sprzęt, a teraz również żołnierze z całego świata, dzięki którym Ukraina dzielnie się broni.Gównoburza wokół tych migów i ich znaczenia jest niewspółmierna wobec całej reszty.Nie wiem o co tu chodzi, ale mam wrażenie, że jest w tym jakieś drugie dno.
Shasiu ---> Ale jakie wplątanie się z własnej winy? Wojna trwa, państwa wysyłają broń i wyposażenie. Rozumiem, że problemem mogłoby być operowanie z naszych lotnisk, ale wysłanie sprzętu (który inni też wysyłają) nie powinno zostać uznane za 'szczególne' wplątanie się w działania wojenne, bo należałoby uznać za nie każde inne działanie, jakie do tej pory podjęło każde państwo wspomagające Ukrainę. Położenie Polski nie ma tutaj żadnego znaczenia.
smc77 ---> Dokładnie, przez nasze terytorium przechodzi masa innego sprzętu. Latają nad nami samoloty amerykańskie obserwujące działania, etc. Kompletnie nie rozumiem tego halo. Ale możesz mieć rację, że jest to rozgrywka pod coś innego. Można to zauważyć w zlepkach informacji, jakie idą zaraz po tym:
1. USA rozważa zainstalowanie patriotów w Polsce.
2. WB uznaje wejście w jej przestrzeń powietrzną samolotów rosyjskich jako przestępstwo.
3. 'Wiceminister obrony Ukrainy Hanna Malar zaapelowała we wtorek do ukraińskiego społeczeństwa, aby nie rozpowszechniać na portalach społecznościowych informacji o broni i sprzęcie, które mają być lub zostały przekazane na Ukrainę.'
Może po prostu zachód obserwuje reakcje rusków, albo stopniowo przygotowuje się do coraz większego zaangażowania.
Shasiu
Jeżeli przywódcy w NATO myślą podobnie jak ty to my naprawdę mamy zerowe szanse na jakiekolwiek znaczące wsparcie w razie wojny, jedynie symboliczne, podobnie jak Ukraina, niezależnie od tego czy my te samoloty damy czy nie.
Sojusz jest organizacją defensywną, stoi to u jego podstawi i nie ma on obowiązku pomagać krajom które same do wojny doprowadziły
To jest ogromne przeinaczenie faktów i jeżeli podobną retorykę zastosowałoby NATO w razie konfliktu to nie różniłoby się ono niczym od Putina. Wysłanie 29 starych myśliwców doprowadziłoby do wojny? To i tak jest nic w porównaniu do tego co już zostało wysłane na Ukrainę, a znaczna część tego zaoptrzenia trafiała przez Polskę.
A swoją drogą, nie zdziwiłbym się, gdyby te samoloty od paru dni już latały po niebie ukraińskim, a my oglądamy właśnie wspaniały teatr. Równie dobrze, można później ogłosić, że samolotów nie przekażemy, mimo, że i tak już ich u nas nie ma ;)
Shasiu [1815.15]
Jakby było to takie proste to już te myśliwce byłyby w Ukrainie
Otóż to. Nie mam pojęcia, dlaczego - skoro inne kraje przekazują inną broń, którą można uznać za ofensywną - przed przekazaniem MiG-ów 29 wzbrania się i Polska, i USA, i NATO, ale gdyby nie wynikały z tego jakieś poważniejsze konsekwencje, to już od kilku dni te samoloty latałyby po ukraińskim niebie. I chyba każdy zdaje sobie sprawę, że w grę wchodziłoby jedynie podarowanie ich bez możliwości zawijania do polskich/NATO-wskich lotnisk na potrzeby zatankowania, dozbrojenia czy przeglądu, a mimo to nikt tego nie chce zrobić. Widocznie jest jakiś powód - a tym powodem jest zapewne potencjalne i zapowiadane przez ruskich uznanie, że już samo przekazanie samolotów potraktują jako przystąpienie do wojny, przy czym NATO kilkukrotnie oznajmiło, że militarnie nie będzie się mieszać w tę wojnę (dlatego też nie zamknie przestrzeni powietrznej nad Ukrainą).
No właśnie o tym pisałem, nie możemy tego zrobić bo nam wprost powiedzieli że jesteśmy sami z tą decyzją i właśnie dlatego próbujemy przerzucić to na całe NATO, bo wtedy Ruscy nie będą mieli nic do gadania... nie oszukujmy się czym innym jest konflikt z samą Polską, a czym innym z całym sojuszem, a Ruscy świetnie zdają sobie sprawę że zachód w tej kwestii jest podzielony, gdzie w przypadku innej broni chyba wszyscy lub większość stoi murem.
Dlatego właśnie takie romantyczne podejście na zasadzie przekażmy i co nam zrobią jest tutaj niemożliwe i teraz pozostaje tylko wyjść z twarzą, tak jak USA które powiedziało że w sumie jak chcemy to możemy.
Dlatego uważam że dobrze się stało, bo USA będzie musiało na to odpowiedzieć wprost i sprawa się w taki lub inny sposób rozwiąże, a tak by do końca wojny się naradzali co robić i przy okazji przerzucali się ewentualną odpowiedzialnością.
Pisałem już wyżej, ale powtórzę:
Żadne kuriozum, a dobry krok, dający jednocześnie pstryczka amerykanom, którzy zwyczajnie nas podpuszczają.
Jestem zdumiony że w MSZ jednak jest ktoś myślący i z jajami, żeby tak zagrać. Pałszczak nigdy by czegoś takiego nie zrobił, a tu proszę- czyżby jednak kompletnie niewidoczny Rau, w chwili kryzysu wykuwał swoją pozycję?
Prawda jest taka, że wysłanie tych samolotów na Ukrainę mogłoby spowodować eskalację działań Rosyjskich w naszym kierunku. Stoltenberg się odciął, UE się odcięła, a amerykanie nas podpuszczają, że "jakby co to się za nami wstawią".
A takiego wała- w końcu zdecydowano się uciąć spekulacje- jeśli amerykanom tak bardzo zależy, to niech sobie te samoloty wezmą i robią z nimi co chcą, ale na swoje konto.
W ten sposób cała presja spada na administrację USA. Jakakolwiek będzie ich decyzja, nikt nie może nam czegokolwiek zarzucić.
Serio- nie sądziłem że kiedykolwiek będę chwalił działanie obecnego MSZ, ale w tym wypadku, w pełni na to zasługują.
No, Putin zmienia świat. Ale chyba nie tak, jak chciał.
Stany Zjednoczone rozważają rozmieszczenie baterii rakiet Patriot w Polsce - przekazała podsekretarz stanu ds. politycznych Stanów Zjednoczonych Victoria Nuland.
Patrzac na Reuters, to uzyli liczby mnogiej.
Bateria = 36 wyrzutni. Amerykanie maja ponad 1100.
Już są w Polsce.
madmec-> Skąd taka bzdura? Bateria w amerykańskiej konfiguracji to radar, stanowisko dowodzenia i cztery wyrzutnie.
Za gielskiej Wikipedii, która oczywiście może zawierać bzdury. Ale mowi o dwóch rodzajach baterii. 4 do 6 line batteries a każda z nich ma mieć po 6 wyrzutni. To wszytko internet, nie stałem obok, guzika nie naciskałem...
Zastanawiam się, jak świat postawi putlera przed sądem w Hadze za ludobójstwo (zakładając, że watażce nikt nie pomoże przenieść się na tamten świat), to zwierze (sorry dla wszystkich zwierząt) nie uznaje żadnych konwencji ani umów. Generalnie chodzi mi o to jak ONZ wyegzekwuje reperacje dla Ukrainy oraz jak uda się zamknąć putlera w pierdlu?
Putin nie stanie przed sądem w Hadze*. Będzie siedzieć w Rosji i będzie latać tylko do tych państw, w których będzie mieć pewność, że nikt go nie złapie, żeby postawić przed haskim sądem (np. Białoruś, Chiny, Wenezuela, Syria). Nie wiem, czy Haga przewiduje procesy zaoczne, ale nawet jeśli by się go skazało zaocznie za zbrodnie ludobójstwa, to przecież nikt nie poleci do Rosji, żeby go pojmać.
*Nie dotyczy sytuacji, gdy jednak na Kremlu znajdzie się ktoś z jego otoczenia, kto odsunie go od władzy i wyda go Hadze/światu w zamian za obietnicę "nowego otwarcia".
No właśnie nie jestem przekonany, czy to coś można skazać zaocznie.
https://www.dw.com/pl/trybuna%C5%82-w-hadze-mo%C5%BCliwy-akt-oskar%C5%BCenia-przeciwko-putinowi/a-61022814
Nie postawi.
Ok. Jakieś źródło pls? Chciałbym jakoś to zweryfikować. Dlaczego nie postawi.
Nie postawi, bo wygranych się nie rozlicza.
My sobie tutaj piszemy, a ruska karawana idzie dalej do przodu.
W sprawie starych samolotów jaka jest spychologia, Ukraina wygrywała tylko medialnie.
Babuszka ze słoiczkiem korniszonów, banda nawalonych Cyganów "kradnących" sowiecki czołg...
Dziś Pentagon podał faktyczne straty:
2-4 tys.siły żywej
5% utraconego sprzętu przez ZSRR 2.0
Wymęczą to zwycięstwo i koniec.
Zacytuję sam siebie:
No właśnie to jest takie trochę miałkie. Pentagon podaje liczbę zabitych ruskich 2-4k (nota bene te widełki to takie trochę z dupy, szerokie wg mnie), a za Onetem: "Rosja ponosi coraz większe straty na wojnie z Ukrainą. Sztab generalny ukraińskich sił zbrojnych podał, że rosyjska armia straciła ponad 11 tys. żołnierzy, w tym zabitych, rannych, jak i wziętych do niewoli. Z orientacyjnych danych wynika, że Rosjanie stracili już łącznie 290 czołgów i 46 samolotów.", więc de facto dopóki nie da się tego zweryfikować, trzeba patrzeć z pewnym przymrożeniem oka.
https://wiadomosci.onet.pl/swiat/wojna-rosja-ukraina-straty-rosji-wciaz-rosna-najnowsze-dane/2q6xcyf
No ale nie popadajmy też w skrajny pesymizm. Takie np. stanowisko centralnego banku Rosji:
Reuters: Centralny Bank Federacji Rosyjskiej ogłosił, że obywatele Rosji posiadający rachunki w walutach obcych nie będą mogli wypłacić więcej niż 10 tys. dolarów do 9 września.
Czyli jednak coś im się pali skoro chcą trzymać dewizy przy sobie. Czyli jednak sankcje działają. Teraz trzeba konsekwencji w ich utrzymywaniu.
Mladen
Póki co to ta ruska karawana utknęla i nie może się jakoś zebrać.
To co jeszcze prze do przodu, to parę jednostek ze wschodu - bo jadą przez łąki i pola, omijając jakiekolwiek większe siły Ukrainy (cholera wie, czy taki plan, czy tak są obsrani ze strachu).
Przez prawie 2 tygodnie nie zdobyli żadnego istotnego strategicznie celu. Za to doprowadzili do zapaści gospodarki, więc za kolejny tydzień będą się musieli wycofać żeby sprzedać zabawki na złom i uzyskać w ten sposób jakikolwiek dochód do budżetu.
Więc skończ kacapski trollu siać tu propagandę. Idi na chuj.
Doceniam. Dla mnie nie ma problemu, żeby się z czegoś wycofać jeśli nie mam racji, ale miło by było, żeby kolega Mladen, dał jakieś wiarygodne źródła tłumaczące jego punkt widzenia,
Cebullanka [1817.8]
Sztab generalny ukraińskich sił zbrojnych podał, że rosyjska armia straciła ponad 11 tys. żołnierzy, w tym zabitych, rannych, jak i wziętych do niewoli.
No właśnie. Amerykanie podają 2-4 tys. zabitych, a Ukraińcy podają 11 tys., ale zabitych+rannych+jeńców, tak że amerykańskie i ukraińskie dane wcale nie muszą być tak rozbieżne, jak niektórzy twierdzą, dyskredytując ukraińskie dane i skupiając się tylko na liczbie ruskich ścierw, znaczy zabitych.
Świeżynka. Amerykanie szacują straty kacapów do 10% na ten moment.
To jest pogrom, biorąc pod uwagę przewagę w sprzęcie oraz - teoretycznie - inicjatywę i przygotowanie logistyczne przed atakiem.
Edit:
To jest rezultat 12 dni walk - a straty zaczynają być porównywalne z tym, co kacapy straciły przez 10 lat okupacji Afganistanu. I co było jedną z głównych przyczyn upadku ZSRR. Jak widać historia lubi się powtarzać.
Na gorąco odnośnie polskiej propozycji oraz amerykańskiego zaskoczenia nasuwaja mi się dwa wnioski:
Jeden pozytywny: Polska zaczęła prowadzić suwerenną politykę w temacie
Drugi negatywny, odnośnie jakości współpracy polsko-amerykańskiej, która może wcale nie jest aż tak ścisła, jak mogłoby się wydawać i cały temat przekazania Migów to od początku był "hot potato".
Oświadczenie, że Amerykanie są zaskoczeni polską propozycją może bulwersować, ale z drugiej strony myślę, że Polacy też mogli się poczuć rozczarowani stwierdzeniem, że są suwerennym państwem i mają zielone światło na przekazanie Migów, jeżeli nie było ono wcześniej konsultowane. Przypominam, że temat Migów wrócił po stronie amerykańskiej po zainteresowaniu i "lobbingu" amerykańskich kongresmenów po wystąpieniu prezydenta Ukrainy - myślę że oświadczenie USA też nie było konsultowane, mogło być wydane na użytek polityki wewnętrznej, a dla Polski było trochę wrzuceniem nas na pole minowe.
Jedyną sensowną opcją w tej chwili jest odcięcie się od jakiekolwiek opcji przekazania migów komukolwiek. Nie ma sensu kombinować co komu i przez kogo. Nie przekazujemy i temat zamknięty.
Tiaa...ukraińska państwowa firma zwraca się po angielsku na tłiterze do rosyjskich lotników, żeby jumali wszelki sprzęt latający.Czuje podstęp.
Ta sprawa powinna być ściśle tajna a jak już się przedostała do mediów to wszyscy powinni równo dementować a robić co już tam uważają za słuszne. Aktualnie temat jest spalony jak by się nie zakończył. Kupa i żenada w tym temacie.
Jeśli Putin nie oszalał, to kiedyś musi zrozumieć, że ta wojna się Rosji nie opłaca. Z drugiej strony bez wątpienia to przywódca debilowaty, który przez ponad 20 lat rządów zrobił ze swojego państwa jakąś parodię. Szczególnie pod względem gospodarczym. Przy tym całym bogactwie naturalnym przeciętny chłop spod Smoleńska powinien być dziś krezusem urlop dwa razy w roku spędzającym na Malediwach. A powiem Wam w zaufaniu, że tak wcale nie jest. Dzięki Putinowi i złodziejskiemu systemowi, który nie pozwala Rosji wykorzystywać swojego niewiarygodnie gigantycznego potencjału nawet w ułamku procenta.
Ale w sumie nie wiem co mogłoby być gorsze: Putin obłąkany czy Putin zidiociały? Obawiam się, że mogą tu nakładać się na siebie oba te elementy. Chyba nie można było być normalnym by wydać rozkaz napaści na Ukrainę, w takich okolicznościach międzynarodowych w jakich to się stało.
Putin obłąkany czy Putin zidiociały?
jak to dzisiaj ktoś mądrze ujął: Mieszanka żalu i niespełnionych ambicji.
usa nie chce pomóc Ukrainie, usa chce by rosja się wykrwawiała kosztem Ukrainy, więc nie chcą im dać tych migów. Szala nie może przeważyła się na stronę Ukrainy, dla usa najlepsza sytuacja jest jak rosja ma przewagę ale lekką, tak by powoli się wykrwawiała, ale jednocześnie miała nadzieję na wygraną, podobnie jak Ukraina.
Dlatego ciągle ją wspieraj jednak sprzętem pozwalającym na nękanie wroga, ale nie koniecznie jego pokonanie.
Nikogo los Ukrainy nie interesuje, jakby tak było już dano by postawili ultimatum rosji, politycy tylko gadają, ale nic nie robią by zatrzymać wojnę i cierpienie, sankcje mają na celu spowolnienie rosji, ale dobrze wiedzą że to jej nie zatrzyma.
Wiara w to ze zachód reprezentuje jakiegoś rodzaju dobro jest naiwne, to są tylko interesy, tu nie ma miejsca na sentymenty.
Ja wiem że to jest przykre, bo człowiek który ma dobro w sercu nie moze tego zrozumieć, ale dla dobrych ludzi nie ma miejsca na tym świecie.
Widzę u Ciebie załamanie, to normalne. Każdego dopadają wątpliwości. Mam nadzieję, że jest inaczej niż myślisz. Owszem, każdy patrzy na interesy, ale w pewnym momencie musi podjąć stanowcze działania. Odpuszczenie teraz, to byłoby samobójstwo dla zachodu. Chyba, że dzieje się coś, o czym nie mamy pojęcia, bo często zapominamy choćby o Chinach. One trzymają się z boku i obserwują, ale na bank idą tajne narady i konsultacje, tak samo jak kontakty nieoficjalne.
Ewidentnie wszyscy się boją przekazać te samoloty, prawdopodobnie dlatego że mogłyby one zmienić obraz wojny i ruscy wkurwiliby się już nie na żarty.
Taka liczba samolotów mogłaby rozpieprzyć w puch ten cały konwój ciągnący na Kijów.
ja to najbardziej boję się tego, że jak już będzie po wszystkim, to putin będzie jeździł na imprezy na zachodzie i będą się tam ściskać, poklepywać i uśmiechać do siebie jakby nic się nie stało.
Tym samym dadzą znak jemu podobnym, że można wszystko, byle tylko interesy się zgadzały.
Oczywiście, że będą...
Wiesz po ile jest litr diesla teraz u Szkopków?
2,30 € czyli coś około 12 zeta.
Wiesz co wkrótce będzie myślał Hans czy inny Adolf jak już kurz opadnie?
tej durnej ropy jest w h na świecie, ale usa musza nakładać sankcje na takie kraje jak Iran czy Wenezuela, by araby co sponsorują alkajdę, miały z czego budować miasta na pustyni, a putin finansował mordowanie Ukraińców.
Trochę to takie fałszywe jest, do tego dlaczego jeden kraj decyduje o tak wielu sprawach.
Europa sili się tu na lidera w regionie, ale jak usa powie to i tak robi.
to o Iranie był to niegdyś drugi co do wielkości producent ropy w kartelu OPEC, a dodatkowo kraj ten posiada jedne z największych udokumentowanych złóż tego surowca na świecie.
i ma zakaz eksportu, bo chcieli mieć swój atom, wszyscy dokoła już mają ale im zakazano bo Izrael tak zażądał.
No ale z drugiej stony Iranem rządzi banda fundamentalistycznych pojebów. :)
Takie same pojeby w Arabii Saudyjskiej budują szklane domy i miasta na pustyni, w ZEA wyspy w kształcie palemki, a w Iranie robią sobie bombę atomową...
To ja już chyba wolę, jak pier...i wahhabici budują te miasta zamiast bomb.
USA jakieś jaja sobie z nas robi wcześniej chcieli oni i Anglicy żebsśmy dali samoloty teraz nagle nikt nic nie wie ... To jest jakaś farsa każdy kolejny dzień jakby ktoś chciał wkręcić nas w wojnę z Putinem ale bez pomocy NATO.
"Z tego co wiem, to nie było uprzednio konsultowane z nami, że planują nam dać te samoloty" - powiedziała Nuland w senacie USA, pytana
Byłam tuż przed przyjściem tutaj na spotkanie, na którym powinnam była o tym usłyszeć. Więc myślę, że to był zaskakujący ruch ze strony Polaków" - dodała w odpowiedzi na pytanie senator Jeanne Shaheen.
Nuland dodała, że najważniejsze w tej kwestii jest zapewnienie "pełnego bezpieczeństwa powietrznego" dla Polski i innych sojuszników, i że USA rozważają dodatkowe rozmieszczenie baterii systemu obrony przeciwrakietowej Patriot.
Zaskoczenie wyraził również senator Demokratów Chris Murphy, który stwierdził, że Polska byłaby "bardziej naturalnym partnerem", by przekazać stare MiG-i Ukrainie.
Zapytany przez PAP o sprawę przedstawiciel Pentagonu odmówił komentarza. "Widzieliśmy ogłoszenie polskich władz. Nie mamy w tej chwili nic do przekazania" - powiedział rzecznik.
Jeszcze niech powiedza na ktorym lotnisku beda te samoloty, kiedy beda lecialy i gdzie maja ladowac na Ukrainie.
Ta "farsa" jest tylko dlatego, ze ktos raczyl sie podzielic informacja, ze taka impreza w ogole ma miejsce. Gdyby nie szum medialny sprawa pewno juz dawno bylaby zalatwiona. Im mniej rzeczy wycieklo do mediow (i im mniej durne media, ktore podaja wrazliwe informacje) tym lepiej.
mądrzy niestety zawsze wykorzystują się głupcami, a jak sam wiesz nasi rządzący to nie są niestety tuzy intelektu / polecam obejrzeć nagranie jak prezydent rozmawia po angielsku to jak zaczniesz się śmiać teraz do może do rana przestaniesz ;( niestety jak się patrzy na cały parlament polski to wydaje się że to jakieś stowarzyszenie ludzi z średnią IQ w ok. 90 ;) [i to też przy ultra optymistycznych założeniach]
Bo to jest typowe podejście USA... popchnąć kulkę i niech się toczy, a pionki po drodze to już nie ich problem.
Dla nich problemem nie jest to że Polska wplącze się w wojnę, bo na to mają milion odpowiedzi, od walcie się sami się wplątaliście, po wojnę na naszym terenie jako NATO... Dla nas oba przypadki są lekko mówiąc problematyczne.
Pan Andrzej "The leader" Duda.
Później się wszyscy dziwią, że każdy chce nas wyruchać po bile.
w skrócie sytuacja z migami wygląda tak,
Polska stoi przy krawędzi przepaści, na nasze plecy napiera usa i anglia mówi byśmy zrobili krok do przodu dają nam zielone światło i nas wspiera, pis robi krok w bok i nagle na tej krawędzi jest usa i mówi że nie wie co tu robi.
W sumie to sprytne posunięcie pisu, takie przekazanie pałeczki, trochę zaskoczenie nie tylko że wpadli na ten pomysł, ale że odważyli się na niego.
not2pun ---> No już sytuacja się zmieniła, bo teraz już nikt nie wie co robił nad tą przepaścią i każdy się ogląda na każdego ;) Tak przynajmniej wygląda oficjalny przekaz. Inne kraje, które miały dostarczyć samoloty milczą.
https://www.defense.gov/News/Releases/Release/Article/2960180/statement-by-pentagon-press-secretary-john-f-kirby-on-security-assistance-to-uk/
Czyli od nas niech sobie lecą, ale z niemieckiej bazy NATO to już nie.
No to nie polecą.
Trudno.
Faktycznie, nieładnie nas chcieli wrobić.
Wyjątkowo trzeba pochwalić rząd PiS za to zagranie i wyjaśnienie całej sytuacji.
Oby te nasze teraz tylko jakiegoś zbawcy nie udawały i się w coś znowu nie wkopali bo już mamy piękny przykład jak "sojusznicy" chcieli nas wyruchać... potem znowu by było, weźcie se Polskę i mamy pokój.
Do 10% zaangażowanych zasobów poszło się paść po kacapskiej stronie.
Dla mnie i tak zadziwiająco małe, w kontekście tego, ile Ukraińcy się bronią i jak długo ruscy zbierają się do szturmu na Kijów.
Dupa ze mnie nie ekspert od wojskowości, ale nie klei mi się to kompletnie.
Lepiej stać w polu ileś dni i przejadać zapasy, gdy tylko 2-4k żołnierzy poległo?
Prawda jest jednak i taka, że nikt nie wie na ile prawdziwe są te liczby.
Im prawdziwsze, tym pewnie gorzej dla Ukrainy. A już było tak pięknie, jeszcze kilka dni i ugrzęzła ruska armia miała się wycofać, miały być fajerwerki i drinki z żółtym i niebieskim curacao...
Nie czaję czemu wszyscy skupiają się tylko na ilości zabitych - która wcale nie ma tak istotnego znaczenia, w oderwaniu od liczby rannych i straconego sprzętu.
Po drugie, na 1 zabitego, przypada pewnie 3-4 rannych, którzy z jednostek liniowych znikają. Więc z 4k zabitych robi się 12-16k strat osobowych, dochodzimy więc spokojnie do 10% ogólnych zasobów ludzkich utraconych w walce. I o tym mowa w notce prasowej na CNN :)
Wojska stoją, bo to nie są ciągłe linie frontu, jak to pokazują z dupy mapki w portalach informacyjnych. To są odseparowane wyłomy, z jednostkami wysuniętymi do przodu, i z brakiem jakiegokolwiek zaplecza - czyli ukraińcy mają relatywną łatwość niszczenia potencjalnych konwojów z zasobami, zwłaszcza że sporo ich oddziałów zostało po prostu ominiętych podczas tych punktowych rajdów wgłąb Ukrainy.
A najlepszy czołg jest wart tyle co jego cena na złomie, jak nie ma wystarczającej ilości ropy żeby jechać, i amunicji żeby strzelać.
Do tego 60km kolumny, która pewnie na bieżąco utylizuje wszelkie zaopatrzenie jakie próbuje się tą jedną wąską drogą przekazywać do oddziałów najbliżej Kijowa.
Logistyka i zaopatrzenie na czas jest tak samo ważne, jak ilość i jakość żołnierzy i sprzętu na linii kontaktu z przeciwnikiem.
A tu wszystkie elementy mniej (południe i wschód) i bardziej (północ) kuleją. I będą chyba kuleć coraz bardziej.
Jeszcze raz weź pod uwagę, że obecne straty kacapów, niby nie takie małe, a dobijają wartościami do strat które położyły ZSRR podczas okupacji Afganistanu. Z tą różnicą żę tam trwało to 10 lat, tutaj 12 dni.
Kluczowy będzie szturm na Kijów - i ewidentnie na to kacapy próbują zebrać siły, żeby odpalić jak najszybciej.
Nie sądzę aby ludzie Zachodu, mimo całej swojej hipokryzji, mogli jeszcze kiedyś obściskiwać się z Putinem. Nie sądzę aby sankcje zostały szybko złagodzone. Nie ma ku temu przesłanek. Właściwie to są rozszerzane, dzień w dzień, albo poprzez takie decyzje jak dzisiejsza Bidena albo poprzez wycofywanie się z Rosji kolejnych korporacji. Ratingi państwa bandyckiego lecą na pysk, o niewypłacalności faszystów mówi się, że jest to kwestia nieuchronna.
Krótko mówiąc genialny strateg doprowadził do bankructwa swojego kraju, ucieczki kapitału i izolacji międzynarodowej. Każdego dnia państwo terrorystyczne traci miliardy. Dosłownie, nie w przenośni.
Świat nie zaakceptuje ani marionetkowych władz osadzonych przez Rosjan w Kijowie, ani okupacji części terytorium ukraińskiego. Poprzednie sankcje z 2014 sparaliżowały gospodarkę rosyjską, która z powodu sankcji przestała się rozwijać. Obecne sankcje są ciutkę mocniejsze...
Rosja poniosła klęskę totalną. A jeśli Ukraińcy obronią swoją ojczyznę przed kolejną mongolską nawałnicą to zabraknie skali na opisanie jakim pośmiewiskiem stanie się Rosja w świecie. Na miejscu zachodnich przywódców nie obściskiwał bym się z człowiekiem dopuszczającym się ludobójstwa a jednocześnie całkowitym przegrywem.
Końca wojny i porażki Kacapii póki co jeszcze nie widać.
Nie dziel skóry na niedźwiedziu, ostrzegam przed hurraoptymizmem, bo strasznie daleko od tego.
Krótko mówiąc genialny strateg doprowadził do bankructwa swojego kraju, ucieczki kapitału i izolacji międzynarodowej. Każdego dnia państwo terrorystyczne traci miliardy.
To duża cena nawet jak za sytuację w której udałby mu się podbój. Czy on tego serio nie przewidział?
Krótko: czy na forum jest psycholog(dziecięcy) z językiem ukraińskim? Okolice W-wy. Student/ka też może być.
Jeszcze niech powiedza na ktorym lotnisku beda te samoloty, kiedy beda lecialy i gdzie maja ladowac na Ukrainie.
Ta "farsa" jest tylko dlatego, ze ktos raczyl sie podzielic informacja, ze taka impreza w ogole ma miejsce.
^^Pomysł został spalony, w momencie kiedy wypłynął publicznie. Trzeba to było zrobić po cichu, teraz to już jest po ptokach.
Cały szum medialny teraz, propozycja Polski (ofc. nie do zaakceptowania dla Amerykanów), to (choć z tego co czytam, pewnie jestem w mniejszości) IMO jest "teatr pod publiczkę" - do ruskich po prostu ma dotrzeć, że żadne samoloty nie zostaną wysłane, więc ten pretekst, do rozpoczęcia wojny z Zachodem, mogą sobie wsadzić.
Yup, tez mam wrazenie, ze to "teatr pod publiczke" - ale jest tak nieudolny jak ruska propaganda. A wine za to ponosza wlasnie szukajace sensacji media, politycy, ktorzy nie potrafia zamknac dzioba kiedy jest to konieczne oraz... banda pozytecznych glupkow krzyczacych non-stop "NATO nic nie robi" - bo to glownie do nich chcialy dotrzec te media. Gdyby NATO nic nie robilo (a tutaj jest dzialanie wywiadu czy dostawy broni), wojna na Ukrainie juz dawno by sie pewnie skonczyla, tylko ze nie takim wynikiem jakiego oczekujemy.
Skoro Łukaszenka przegłosował sobie, że może posiadać bombę atomową to wypada też w Polsce zrobić referendum.
Szybko idzie...
Agencja Fitch poinformowała w nocy z wtorku na środę, że obniżyła rating Rosji z B do C, czyli do poziomu śmieciowego. Ostrzegła, że niewypłacalność tego kraju jest nieuchronna.
Zaledwie 3 marca agencje Moody's i Fitch poinformowały, że ze względu na sankcje obniżyły noty tego kraju odpowiednio z poziomu B3 do Baaa3 i z poziomu BBB do B.
Wychodzi na to, że te nasze MiGi nie będą jednak przekazane przez Amerykanów. https://www.defense.gov/News/Releases/Release/Article/2960180/statement-by-pentagon-press-secretary-john-f-kirby-on-security-assistance-to-uk/
Co za burdel; chociaż to moglibyśmy zrobić dobrze.
Szczerze, to kompletnie nie rozumiem czemu Weiss czepia się akurat tego, że urzędnicy kancelarii premiera rzekomo "chwalili się" decyzją zagranicznym dyplomatom. Niby jak to miało jego zdaniem wyglądać? Mieli wysłać MIGi bez informowania sojuszniczych dyplomatów o takiej akcji?
Może warto skupić się na tym czemu Borrell bez konsultacji z Amerykanami i Polakami pobiegł urządzać konferencję i publicznie ogłaszać przekazanie MIGów?
Bo to jego działanie, a nie zakulisowe poinformowanie o decyzji zachodnich dyplomatów wywołało cała lawinę nieporozumień.
Tak, mieli wyslac po cichu i nie "chwalic sie" a rozmawiac bezposrednio z zainteresowanymi. Czy to, ze bierzesz kredyt/splacasz dlugi/pozyczasz pieniadze tez oglaszasz na twitterze? Nie? To dlaczego przekazanie mysliwcow bylo w pierwszej kolejnosci wrzucone na twittera a nie wyslane mailem/dogadane telefonicznie BEZ informowania wszystkich naokolo (wlacznie z ruskimi - WROGIEM ktoremu zalezy na udupieniu tej transakcji)?
Ale właśnie do tego piję przecież. Urzędnicy wysokiego szczebla w administracji UE i dyplomaci krajów Europy Zachodniej byli właśnie w kręgu tych "zainteresowanych". Jest zasadnicza różnica pomiędzy przekazaniem informacji i konsultacjami z sojusznikami, a ogłaszaniem konferencji i poinformowaniem opinii publicznej.
Przecież z tego co pamiętam to wystąpienie Josepa Borrella spowodowało wysyp sprzecznych komunikatów ze wszystkich zainteresowanych stron. Wygląda na dosyć oczywiste, że jego publiczna deklaracja postawiła Polaków i resztę w trudnej sytuacji bo ogłosił wszem i wobec operację, która powinna pozostać co najwyżej w sferze domysłów co najmniej dopóki nie stanie się faktem dokonanym.
wow, dostaliśmy wreszcie te słynne .....
spoiler start
całe 2 (dwie) sztuki
spoiler stop
Przypominam, ze ruskie wytrzelily 600+ rakiet w Ukraine. Chyba nie starczy nam tych patriotow...
Niczego nie dostaliśmy. To amerykanie zwyczajnie przenoszą dwie swoje wyrzutnie do Polski.
EDIT
popr., nie wyrzutnie tylko baterie.
Jeśli dobrze czytam to nie są systemy amerykańskie tylko te co Polska kupiła przekazane wcześniej?
Z takim 'poparciem' sojusznika to jeszcze mniej pchałbym się do wojny. A przecież wschodnia granica NATO powinna być najeżona bronią defensywna, i trochę ofensywna by zdecydowanie odpowiedzieć na jakikolwiek atak Rosji.
Prawdziwy problem pojawi się gdy Putin zacznie masowo zabijać cywili, sytuacja wtedy już nie będzie taka łatwa i mówienie o tym, że NATO to sojusz defensywny będzie nieprzekonywujące.
Co mają zrobić... Ich kumpela Le Pen (sympatyczka Putina) jest spalona, a i tak nie rządzi. Ich kumpel Salvini (sympatyk Putina) jest spalony, a i tak nie rządzi. Ich kumpel Trump (sympatyk Putina) jest spalony, a i tak nie rządzi. Tak że zostali sami ze swoim kumplem Orbanem (sympatykiem Putina), który co prawda też jest spalony i częściowo zrzuca winę na Polskę za agresję Rosji na Ukrainę, ale w odróżnieniu od wcześniej wymienionych, rządzi w swoim kraju.
przeszła już w wątku narracja z "Ruskich Troli/Agentów" vs Reszta świata na polityczne szachy? xD
patrząc jak bardzo zachód zaczyna się odcinać od tego wszystkiego co się dzieje za naszą wschodnią granicą, obserwując jedną i drugą stronę propagandy o tym ile to już strat po jednej i drugiej stronie, nasuwają się myśli:
- co oni ćpią mówiąc o rzekomym Planie Marshala dla Ukrainy (a raczej tego co zostanie)
- jak bardzo zespół PR'owy wokół prezydenta Ukrainy się wystrzelał, jakie kolejne kroki mogą być podejmowane, żeby w narodzie krzewić ducha.
- czy odcięcie teraz ruskich od mainstremowego świata (starbucksy, mcd, sklepy franczyzowe, marki) nie sprawi ruchu odwrotnego do zamierzonego -> eksplozji lokalnego rynku w postaci nowego komunizmu 2.0+ gdzie klasa niewoliczno-robotnicza dostanie od państwa tyle co potrzeba, w cyfrowej walucie.
- no chyba że u ruskich rewolucja
z innej beczki, temat który wydaje się wyparował czyli odpalenie drukarek NBP'owych aby dodrukować socjal dla ludzi którzy nie chcą socjalu, tylko możliwości (mimo róznych opinii nie spotkalem sie do tej pory z kimkolwiek kto łatwą ręką przyjąłby dary/pomoc/lokum/prace - a nasz kochany nierzont próbuje wcisnąc ludziom którzy z własnej woli wykazali się gestem, hajs, a uchodźcom prawa obywatelskie bez praw obywatelskich)
Raczej jak Ukraina przejdzie pod wpływ kacapów i zainstalują tam marionetkowy rząd to ciekawe co się stanie z kasą która miałaby iść na odbudowę Ukrainy.
Czy ja dobrze to rozumiem, że putler zmienia narrację i jest gotowy zostawić rząd w Kijowie (który oczywiście nazywa po swojemu "reżimem") w zamian za gwarancję, że Ukraina nie wejdzie do NATO?
Jeśli tak to Zelenski może przystać na propozycje ryzykując, że za parę lat będzie to samo co obecnie i jest w tym jakies drugie, oszukancze kcapskie dno, albo odrzucic tego typu rozwiązanie, co jednak zapewne doprowadzi do znacznej eskalacji konfliktu.
Zełenski sam wysyła sygnały, że Ukraina może zrezygnować z przystąpienia do NATO.
Jeżeli to z kremlowskim skur*ysynem to prawda i cały czas mając świadomość, że ruskim gnojom z założenia nie należy ufać, to mimo wszystko jest to jakiś punkt wyjścia do zawieszenia broni, bo - jeśli to prawda - można założyć, że kremlowski zbrodniarz zaczyna zdawać sobie sprawę, że się przeliczył na każdym froncie i każdy kolejny dzień trwania wywołanej przez niego wojny, osłabia jego kraj. Jeszcze z tydzień temu twardo obstawał przy wszystkich swoich wyimaginowanych wizjach i absurdalnych żądaniach.
McDonald's ogłosił, że zamknie ponad 850 swoich restauracji na terenie Rosji. Po decyzji giganta, w kraju wybuchła panika. Ludzie sprzedają ulubione przysmaki nawet za 50 tysięcy rubli!
Co za głupi naród.
Mogli zamknąć wszystko w ciągu 1 dnia to nie wiedzieliby gdzie lecieć w pierwszej kolejności.
w sumie to ja bym jednak paliwo postawił przed markowymi ciuchami i innymi bzdetami drugiej potrzeby
bułkę z kotletem i frytkami mogę sobie sam zrobić nie potrzebuje do tego us korpo, cocalole piłem ostatni raz ... nawet nie wiem ile lat temu
meble chyba maja jakieś swoje w końcu drewna im nie brakuje, po co im liche szwedzkie produkty?
jednak wole mieć w pierwszej kolejności czym zalać bak w przystępne cenie, jak biegać w ciuszkach z chin(pewno nawet z Kambodży czy jeszcze biedniejszego kraju) z metką z zachodu.
Są produkty pierwszej potrzeby i te bardziej luksusowe, które umilają życie, ale nie stanowią jego podstawy.
a tym czasem u nas:
https://a.orlen.pl/PL/DlaBiznesu/HurtoweCenyPaliw/Strony/default.aspx
każdego dnia +50gr do ceny litra paliwa.
Tylko, że ograniczenia dotyczą też samochodów w tym części zamiennych, elektroniki, obcej waluty, części produktów żywnościowych (Rosja większość importuje), części mechanicznych do sprzętu i maszynerii używanych w fabrykach, optyki, porno, sporej części usług elektronicznych itd.
Tego jest masa. Do tego stopnia, że już w marcu nie wszyscy dostali pełne pensje, bo z racji załamania eksportu wiele rosyjskich firm jest pod kreską co doprowadziło do strajków.
Propaganda propagandą, na prowincji są przyzwyczajeni do niedoborów, ale w Moskwie czy Petersburgu niekoniecznie. Jak tam zacznie brakować podstawowych produktów, a to kwestia dwóch tygodni zapewne, tak ludzie mogą zacząć się denerwować.
2 lata temu kupiłem solidny rower za prawie 1,5 tys zł więc teraz będzie okazja żeby sporo pojeździć. Kasę na paliwo mam ale nie lubię przepłacać jak nie kupiłbym rtx 3080 za 10 tys tak i nie będę tankował samochodu po 10zł/l.
tyko że koszt paliwa spowoduje wzrost wszystkiego co jest transportowane,
do tego wyższa energia - droższa produkcja,
niedługo inflacja będzie tak zasuwać jak ruskie czołgi na Ukrainę.
Rumcykcyk to chyba jeden z tych ludzikow co mowi: Mnie podwyzki paliwa nie dotycza, ja zawsze za 100 tankuje!
w rosji większość obywateli żyje w biedzie im sankcje nic nie zrobią,
jedynie klasa średnia w rosji je odczuje, ale ich nie jest jakość dużo jak na kraj tej wielkości.
Bogaci odczują tylko jak przeczytają w gazetach ile zbiednieli, tak na własnej skórze to raczej nieznacznie.
My za to mamy dość spora klasę średnią, która to jednak odczuje najmocniej, bo wzrost cen bedzie znaczący. Sam pracuje w firmie transportowej i już powiedziałem klientom, by przygotowali się ze co tydzień cena będzie rosła, sam się z tym głupio czuje, ale to co się dzieje nie pozwala się nawet określić, co do tych cen jednoznacznie.
Rosja ma najwięcej nałożonych sankcji na świecie. Więcej niż Korea płn.
Inna sprawa, że sami Rosjanie będą mogli więcej wyprodukować ze względu na duże ilości zasobów. Problem jednak jest w myśli technicznej. Homo sovietus zatracił pojęcie kreatywności i piękna. Cudów to oni tam nie zrobią.
Bardzo dobry tekst o tym że do tej pory żadnej miłości ani nawet masowej sympatii Polaków do Ukraińców nie było i nie wiadomo jak długo potrwa
To nie jest bardzo dobry tekst. Jest to bełkot odwracający kota ogonem i mający chyba wprowadzenie do dyskusji o uchodźcach z Ukrainy jakiegoś wątku zupełnie z kosmosu.
Skala migracji i ilość Ukraińców w Polsce w dłuższym okresie czasu wyjdzie nam bokiem, ale z zupełnie innych powodów niż pisze autor felietonu. A wrodzona niechęć części naszego społeczeństwa do wschodnich sąsiadów ma zupełnie inne podłoże.
Wyjdzie nam bokiem tak społecznie jak i ekonomicznie. O jednym i drugim autor wspomina
Ten ktoś z postu wklejonego przez Milkę to albo zgrywus, albo idiota.
Ktoś powiedział psychoprawakom, że w Ukrainie katolicy stanowią ok. 5-7% społeczeństwa ukraińskiego, z czego rzymscy katolicy stanowią ok. 1/5 wszystkich tamtejszych katolików?
Za to prawiczki już kombinują
To tylko łowcy cnoty niewieściej..
Uwierz.
Social media są wręcz wypełnione profilami inceli piwnicznych, przy których to tutaj wydaje się dość umiarkowane.
Dodam jeszcze, że koleżanka spotykała się swego czasu z jedną z prominentnych postaci medialnych. Wszystko było ok, dopóki nie dostała propozycji nie do odrzucenia - miała odrzucić pracę zarobkową i kwalifikacje. Skupić się na domu i rodzić dzieci.
Tacy ludzie istnieją, są wśród nas i czasami wyglądają schludnie.
A znajdź mi jeden naród, z którym my, Polacy żyjemy w przyjaźni.
Niemcy? Echo WWII wciąż wybrzmiewa...
Słowacja? Czechy? Może nie jest to brak sympatii, ale przyjaźnią też bym naszych stosunków nie określił.
Mówiło się kiedyś "Polak Węgier dwa bratanki", ale dziś chyba nieszczególnie się z tym powiedzonkiem utożsamiamy, prawda?
W skrócie:
Problemem nie są Ukraińcy, tylko my.
I tak, jescze przed inwazją ilość Ukraińców i Białorusinów w Polsce działa mi na nerwy, ale teraz zmienił się MÓJ stosunek do nich i od tego proponuję zacząć - od zmiany swojego nastawienia.
Przecież grupa "konserwatywko napraw mi życie" to typowa grupa trollerska założona dla beki, nawet nazwa tej grupy to mem z wykopu a wy posty z tej grupy wklejacie jako przedstawienie prawaka i prawda objawiona.
Natomiast teksty o tym, że nasze przedwojenne chłodne stosunki z Kijowem to tylko i wyłącznie nasza wina to jest po prostu nieznajomość tematu, manipulacja albo ruski trolling.
Wielu Niemców zgłosiło się na ochotnika do armii ukraińskiej. Obecnie na Ukrainie przebywa już prawie tysiąc Niemców – poinformował "Berliner Zeitung", powołując się na ukraińskie kręgi rządowe.
https://www.youtube.com/watch?v=F1Igbm4LwEA
To nam zgotują. Następny Wołyń. Ta dzicz już została wpuszczona przez nasz nierząd. A naiwni Polacy humanitarnie pomagają.
Ten film powinien zobaczyć każdy Polak miłujący ostatnimi czasy ukraińców.
- niektóre z komentarzy pod powyższym filmem.
Czyli jakby Ruscy chcieli Polske denazyfikowac i ktos by pokazal filmik naziolkow bawiacych sie w lesie, to bylby to wystarczajacy dowod na to, ze takie dzialania sa usprawiedliwione i nikt nie wspolczulby by Polsce jej losu?
Przerazajace jest to, ze taki durny filmik ma taka ogladalnosc.
Mam jednak nadzieję, że nie zostanę wyzwany od ruskich trolli tylko dlatego, że umieściłem film z historyczną prawdą na temat dawnej Ukrainy.
PS. Tak naprawdę zarówno Ukraina jak i Rosja to nasi wrogowie i nie powinniśmy się w ten konflikt wtrącać. Nawet mój dziadek pamięta, jak uciekał przed bandą UPA (przed rzezią Wołyńską). Mieszkał w okolicach Buczacza.
Tego nie powiedzialem, ale tak mozna to odebrac. Ktos obejrzy taki fimik i pomysli ze Ukrainiec jakiego przyjal teraz na chate to nazista i zaraz za noz chwyci.
Tak naprawdę zarówno Ukraina jak i Rosja to nasi wrogowie i nie powinniśmy się w ten konflikt wtrącać.
Nieprawda panie Lukdirt, nie znasz historii a filmik jest kiepskim skrótem według określonej propagandowej tezy. Z historii każdego kraju można robić takie filmiki pod najczęściej polityczne zamówienia..
Dodam za Drackulą, nikt nie neguje faktów wzajemnych konfliktów zbrojnych z Ukrainą oraz pamięci ofiar, zresztą z obu stron. Rzecz w tym że są to zaszłości historyczne które nie powinny być na pierwszym planie w obecnej sytuacji Polski i Ukrainy.
Polscy faszyści to największe ci*y ze wszystkich faszystów - strach u nich wywołują kobiety, dzieci i starcy.
Flyby - Niemcy swoje zbrodnie też traktowali jako zaszłości historyczne. Relatywizm historyczny jest bardzo niebezpieczny. Za kolejne 30 lat już będą mówić że to byli kosmici a nie naziści a obozów nigdy nie było.
O historii nalezy pamietac ale nie rozpamietywac. Historia nie powinna definiowac przyszlosci.
Pamiętać to trzeba że nigdy żaden Niemiec, Ruski czy Ukrainiec naszym przyjacielem nie był i nie będzie. Pomagać owszem należy ale z dystansem i wyważeniem. U nas jak zwykle pałkę przegina się na maksa w jedną albo drugą stronę. A później pozostajemy sami sobie jak w 39.
Kurwa, ile ten konwój na Kijów już jedzie?
Czasowo to gdzieś z tyle co do Mongolii...
Widać jak na dłoni, że to wszystko bardzo śmierdzi jakąś podpuchą.
Misiu, ale był konwój z dostawami amunicji, paliwa, w niewielkim tylko stopniu z czołgami itd. Te dostawy pewnie są już po części rozparcelowane po jednostkach na linii a po części rozbite.
Warta wiadomość tyle co ta poniżej.
Pilot Gregorij Floydoczenko.
Fejk goni fejk w tej wojnie.
Moje 5 groszy na temat Ukraincow w Polsce ucieajacych przed wojna.
Polski rzad znow nic nie robi, lub robi niewiele w tym temacie. Jak wiadomo, demografia w Polsce lezy i kwiczy i obecnie mamy wielka szanse aby sytuacje podreperowac.
Jesli nic z tym nie zrobimy, to w Polsce zostana tylko Ci, co planuja powrot najszybciej jak tylko sie da, Ci bardziej zaradni wyjada dalej na zachod a Polska bedzie tam gdzie jest.
Obecnie powinnismy zapewnic mlodym ludziom dostep do szkolnictwa wyzszego z ewentualnym wymogiem odpracowania po studiach. Taka sama szanse powinni miec mlodsi, ktorz sa dopiero w wieku licealnym.
Pozwoliloby to dosc tanim kosztem podreperowac demografie w Polsce. Bo mozliwe ze ludzie, ktorzy dostaliby tka szanse zostaliby juz w Polsce na stale.
Jakaś część na pewno u nas zostanie. Zwłaszcza że większość co teraz mamy to kobiety i dzieci. Dzieci łatwo zasymilować, kobiety też się przydadzą w wiadomych celach, znaczy demograficznych. To nie jest tak że Ukraińcy wolą Zachód bo nie do końca. Polska jest dla nich bliższa geograficznie i kulturowo i językowo niż Niemcy czy inna Hiszpania.
Gdzie byś wolał uciekać na Ukrainę czy do Chin?. Dla Ukrainy zachód jest bardziej obcy niż Polska.
Jakaś część na pewno u nas zostanie.
Zostanie u nas ta część Ukraińców najmniej operatywna, lub ta mocniej z Ukrainą związana. Będziemy zapleczem dla ludzi starszych czy kobiet z dziećmi.
Tak jak Drackula pisze, rząd powinien zrobić jak najwięcej aby młodych ludzi z naszym krajem związać. Da to wymierne, dobre efekty na przyszłość.
A co jesteś miliarderem i za wszystko zapłacisz? Wiesz ile może nas kosztować taka gościnność? Poczytaj opinie ekonomistów.
Wielu Niemców zgłosiło się na ochotnika do armii ukraińskiej. Obecnie na Ukrainie przebywa już prawie tysiąc Niemców - informuje w środę "Berliner Zeitung”,
Chyba jednak wielu nie może do końca pogodzić się z klęską Wermahtu podczas II WŚ.
Wcześniej Chiny odmówiły nazwania rosyjskich działań na Ukrainie "inwazją".
Jak się Chiny będą np prać z kacapami to też to będziemy w delikatny sposób nazywać. Może incydentem?.
Osz kuw...
Legendarny snajper poleciał walczyć w Ukrainie. Przekonały go słowa Zełenskiego i nagrania uchodźców z Polski
Jeden z najsłynniejszych snajperów na świecie, kanadyjski snajper "Wali", dołączył do Ukraińskiego Legionu Międzynarodowego. Kanadyjczyk zdecydował się pomóc ukraińskiej armii, gdy usłyszał słowa prezydenta Wołodymyra Zełenskiego i zobaczył nagrania uchodźców uciekających przed wojną do Polski.
https://wiadomosci.wp.pl/legendarny-snajper-zapisal-sie-do-ukrainskiej-legii-cudzoziemskiej-przekonaly-go-slowa-zelenskiego-i-nagrania-uchodzcow-z-polski-6745348320696896a
https://pkb24.pl/rosja-moze-zostac-wykluczona-ze-swiatowej-organizacji-handlu/
nie wiem czy się cieszyć czy się smucić
Nie znam się na tych wszystkich rangach i stopniach wojskowych, ale wiem, że pułkownik i podpułkownik są wyżej niż szeregowy, więc zawsze miło poczytać takie wiadomości, gdy dotyczą ruskich.
Dowódca 33. pułku strzelców zmotoryzowanych rosyjskiej Gwardii Narodowej ppłk Jurij Agarkow oraz pułkownik Konstantyn Zizewski zostali zabici w Ukrainie – poinformował gubernator rosyjskiego obwodu pskowskiego.
Ktoś? coś? widział.
Siły Zbrojne Ukrainy zestrzeliły nad Radomyślem w obwodzie żytomierskim rosyjski pocisk manewrujący - poinformowała w środę agencja Ukrinform. Jego szczątki spadły na miasto.
Radomyśl – wieś w Polsce położona w województwie mazowieckim, w powiecie siedleckim, w gminie Wiśniew
Dlatego musi powstać niezależna armia europejska, a nawet światowa która takie obiekty zabezpiecza.
Dlatego musi powstać niezależna armia europejska, a nawet światowa która takie obiekty zabezpiecza.
Kto by sprawował nadzór nad taką armią? Na jakiej zasadzie taką armią miałaby wjechać na teren prowadzenia działań wojennych w których nie bierze czynnego udziału? Kto by taka armię tam wpuścił? A jakby nie wpuścił to mieliby zabezpieczać to wszystko siła?
Taka armia już istnieje. Nazywa się NATO i ONZ.
Dlaczego niedobrze.
To może zmusić zachód do działania
Dawka po eksplozji odpadów nie będzie chyba większa niż po wybuchu reaktora?
Do tego w razie incydentu Niemcy będą mieli kolejny argument by lobbować za blokadą polskiego atomu ;)