Forum: Rosja vs Zachód

Moze i tak, czytajac wtedy myslalem, ze rozchodzi sie o ten zbombardowany egzemplarz.

Antonow chce wskrzesić An-225 Mrija! Rusza zbiórka pieniędzy
https://www.rynek-lotniczy.pl/wiadomosci/antonow-chce-wskrzesic-an225-mrija-rusza-zbiorka-pieniedzy-14062.html

Oby w zamian udało sie przejąć te 12 sztuk An 124

https://businessinsider.com.pl/biznes/ukraina-zajmuje-rosjanom-samoloty-ruslan/41k78tz

Ukraińcy mogli mieć ćwiczenia w strzelaniu do nieruchomych celów kiedy kacapom uruchomiła się logika: dobra chłopaki i tak nie ma paliwa, spierdalamy. Przecież czołgów pchać nie będą.

Ale że Włochy ?!? Wypadłem z fotelika. Ich bym akurat nie podejrzewał o aspiracje w stabilizacji bloku wschodniego.

Zjedli za dużo cannelloni i im zaszkodziło, czy jak?!

Ale oni gwarantują "neutralność" , a nie bezpieczeństwo!

Cholera, masz rację!

Czyli zagwarantują, że następnym razem jak ruskie wkroczą na Ukrainę nikt już jej nie pomoże.

Człowiek czyta jedno, umysł podpowiada drugie. Interpretacja przekroczyła granice mojej wyobraźni.

Jest to ciekawe, a każde rozsądne państwo powinno się przygotowywać na scenariusz, o jakim mówi Bartosiak.

Nim jednak pobiegniemy po antydepresanty, to alternatywny punkt widzenia:
https://youtu.be/kgsUAonC1nY

Odtrutka na pana B. Zawsze mi sie czerwona lampka swieci jak ktos wyglada jak wyobrazenie wiekszosci o czyms na youtube (wyobrazenie o bogaczu, ekspercie, wojskowym etc.).

https://www.youtube.com/watch?v=h8DgFc14Xcw

madmec

Sorry ale ten doktorek bredzi. Oglądam ostatnio bardzo dużo programów o obecnej sytuacji geopolitycznej na świecie, bardzo często zapraszamy jest Bartosiak i ANI RAZU nie słyszałem jakichś wielkich pochwał w stronę Szwecji lub Turcji. Owszem, wymienia te dwa kraje jako kraje mające interesy geopolityczne najbardziej zbliżone do Polski (co jak najbardziej jest prawda) i twierdzi, że Turcja ma silną i nowoczesna armię (co też jest prawda, to jest chyba obecnie druga armia NATO pod względem siły i potencjalu) i że jeżeli chodzi o rozbudowę wojska Polska powinna się wzrorować na Turcji. Bardziej mi to wygląda na ból dupska tego gościa z uwagi na ostatnią popularność Bartosiaka.

To nie on? xD

https://nonsa.pl/wiki/Piotr_Napiera%C5%82a

Poczytałem trochę o tym Napierale, wydaje się mieć srogi kompleks Bartosiaka, do tego boi się podjąć z nim jakąkolwiek dyskusje więc koleś dla mnie jest skreślony jako ktokolwiek warty uwagi xD

Nieważne czy ma kompleks czy nie. Ważne co mówi i jak. A Bartosiak... jakby Ukraińcy mieli ANW to już by było po nich.

Kacapski mir w pełnej okazałości :/

Ruska propagand niestety atakuje. Niektórzy dziennikarze piszą, że już coś wiedzą ale nie powiedzą [2781]. Serio??? Ludzie stracili swoich bliskich oraz cały dorobek życia, a ja będę się zastanawiał, czy ich przepuścić w kolejce? Nigdy w życiu nie zamieniłbym się z żadnym Ukraińcem, który uciekł do Polski.

Co gorsza, oni często mieli domy/mieszkania w blokach dokładnie takie jak my.
Mieli też laptopy, samochody, rowery i dziesiątki innych rzeczy.

Tak, to nie są dzikusy ze stepów.

Nie.

Sprzed tegorocznego wejścia.

Bez krymu, bez 2 republiczek.

O Krym miały być 15letnie negocjacje. (i to chyba się ruskom nie spodobało)

Niestety nie ma najmniejszych szans na to, aby kacapy zgodziły się na oddanie Krymu. Od zawsze miał on zbyt strategiczne znaczenia aby z niego zrezygnować. Już w czasach starożytnych był niezwykle istotny, a w średniowieczu na jego obszarze znajdowały się osady-kolonie należące m.in. do Genui, dzięki którym republika ta była w stanie dość skutecznie kontrolować handel na M.Czarnym.
Od XVIII stulecia Sewastopol stanowi swego rodzaju okno, z którego ruski starają się rozszerzyć swoje wpływy na M. Śródziemne. Pomiędzy 1991 a 2014 ruski musiała starać się o uzyskanie zgody Ukrainy na stacjonowanie tam swojej czarnomorskiej floty, co było dla nich wyjątkowo poniżające nawet w czasach Janukowicza.
Podobnie na pewno nie zgodzą się też na oddanie Doniecka oraz Ługańska. W ogóle nie ma szans najmniejszych na powrót do granic sprzed 2014.

Prowadzone rozmowy negocjacyjne są według mnie grą na czas. Tego ruski mają niestety więcej niż Ukraińcy. Zdając już sobie sprawę z tego, że nie opanują całego kraju ani nie zainstalują tam marionetkowej władzy, ruski starać będą się zrealizować chociażby plan minimum to jest zdewastować Ukrainę w sposób ekstremalny oraz oderwać całe regiony: doniecki, ługański, chersoński i zaporoski (minimum) oraz charkowski i dniepropetrowski (optimum). Naturalnie nie chodzi o ich aneksję lecz stworzenie (jak to ruski mają w zwyczaju w celu zdestabilizowania przeciwnika) separatystycznych republik, uzależnionych i sterowanych przez moskwę.

I że Rosjanie zrezygnują z korytarza do Donbasu bez dalszych walk? Hmmm...

Nie wierz Kacapowi nawet wtedy, gdy niesie dary... :P

W sumie jak od wczoraj są słuchy, że dostaną ciężki sprzęt - to pozycja negocjacyjna ruskich osłabła...

Od czołgów do samolotów już jest dość blisko.

UA może nie być zainteresowana projektem sprzed kilku dni.

Otóż to, rzekome "podarunki" kacapów są zwyczajowo fałszywe. Jedyne rozwiązanie jakie do tej pory widzę to siłowe odbicie ruskich zdobyczy terytorialnych, chyba, że Putin zechciałby tak niespodziewanie przejść w stan wiecznego spoczynku sam lub z czyjąś pomocą. Do tego momentu "traktory" pokojowe mogą swobodnie jeździć jednokierunkowymi drogami porozumienia lub jak kto woli kompromisu a od przejętych regionów i tak nikt nie odstąpi. Uprawiam czarnowidztwo uzasadnione dotychczasowymi działaniami "dobrej woli" ruskich "oswobodzicieli".

To są sk...syny.

Prehistoryk - ty się lepiej o UK zacznij martwić, wydadzą za dużo na broń dla Ukrainy i ci benefity obetną

to dlatego:
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114881,28294028,sily-zbrojne-ukrainy-rosjanie-chca-calkowicie-opanowac-obwody.html#s=BoxMMtCzol2

odpuszczają Kijów i skupiają się na opanowaniu regionów tak by połączyć Donieck z Krymem

No właśnie tak mi się wydaje. Z tego co czytam, to ruskie onuce chcą zająć Mariupol, żeby mieć przebicie na Krym, oraz zająć Ługańsk i Donbas w granicach administracyjnych, żeby cokolwiek ogłosić swojemu zindoktrynowanemu narodowi, o sukcesie "operacji specjalnej". Niech spierdalają. I co na to Ukraińcy?

I co na to Ukraińcy?

Chyba mamy do czynienia z wielką niewiadomą. Bez potężnego wsparcia sprzętowego z Zachodu raczej tych terenów Ukraina nie odzyska. Jakoś wątpię, żeby podpisano porozumienie pokojowe, kiedy wojska rosyjskie utworzą tam zbuntowane republiki (nie bez powodu Ukraińcy wywożeni są w siną dal).

To jest właśnie ten moment, kiedy stare ruskie myśliwce z Polski (razem z tonami innego sprzętu) powinny już ruszać w stronę Ukrainy. A podejrzewam, że nie ruszają i nie ruszą.

Bukary
Z tego co czytałem to na tych terenach jest regularna "branka". Ludzie chowają się przed przymusowym wcieleniem do "armii". Jeśli chodzi o ruchy zachodu, to wychodzę z założenia, że im mniej wiemy (a tym samym ruskie), tym lepiej, vide MIGi. Pozdrawiam.

tylko jak to rosja sobie wyobraża, że zajmie tereny i będzie je okupować i jak długo bezie to robić?
W końcu upomną się o swoje, tak jak rozpadło się zsrr tak samo i to w końcu upadnie.

not2pun

Tak jak się to robiło wcześniej.

Wywieźć sporą część lokalnych na przykład na Sybir. Przywieźć Ruskich z głębi macierzy.

Jak odpowiednio dużo będzie ludzi z macierzy - to okupacja nie będzie już konieczna.

not2pun
No właśnie to jest pytanie czy ruskie dadzą radę łożyć na dwie "niepodległe" republiki. Według mnie, tu jest zadanie dla "starego" zachodu. Jeśli Niemcy i Francja dalej będą handlować z sowietami, to nic z tego nie będzie. To jak dotąd najważniejszy sprawdzian dla UE i NATO. Jak nic z tego nie będzie, to pozostaje nam tylko Grenlandia.

Promyk
Ja wiem, że tak ruskie robią, tylko ile sowietów będzie chciało się przenieść na "nowe terytoria"? Zamiana jednej biedy na drugą to nie jest rozwiązanie. A jeśli będzie to przymusowe to czy nowi repatrianci będą z tego powodu szczęśliwi i będą stali za "matuszką rosiją"?...

Tam się raczej ludzi nie pytają o zdanie. Przenosza bez pytania. Do wojska wcielają bez pytania. I tak dalej.

Wolski twierdzi, że Rosjanie nie uciekają spod Kijowa. Planowo wycofują się bez większych strat. O ile ma rację, to kacapy przerzucają wszystko na południe i wschód. Może się rozpocząć druga ofensywa, która Ukraińcom sprawi mnóstwo problemów. Szanse na odzyskanie utraconych terenów maleją. Mam nadzieję, że czegoś nie wiemy i Zachód bardzo mocno pomoże w walkach na południu. Tym bardziej że Ukraina pewnie zostawi znaczną część sił na północy, żeby się zabezpieczyć.

Cebullanka y Grzanka

Z zabitej dechami dziury, gdzie nie ma bieżącej wody i asfaltu do jako tako zaawansowanej Ukrainy?

To skok cywilizacyjny...

Bukary

https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/tajemnicze-przekazanie-czolgow-ukrainie-usa-maja-pomoc-w-transakcji/v6slcsy

A stąd do samolotów już dość blisko.

Czołgi czołgami. Według Ukraińcow najbardziej potrzebne są myśliwce i systemy obrony powietrznej. Dlatego pisałem, że mam nadzieję na coś więcej, coś, o czym nie wiemy. ;)

Czekam na jakąś rozmowę ekspertów o tym, jaki rozwój sytuacji przewidują, jeśli Rosjanie jednak ostatecznie przejmą południe Ukrainy. Trudno sobie wyobrazić, żeby sąsiedzi podpisali wtedy porozumienie, które będzie sankcjonowało rosyjską okupację. Chyba że Niemcy i Francja postawią Ukraińcom jakieś "ciche" ultimatum. Po tych krajach nie spodziewam się już niczego dobrego.

Niestety, już się rozpoczęła eksterminacja. Od kilku dni pojawiają się co jakiś czas informacje o masowych grobach, które zostały odnalezione na wyzwolonych terytoriach. Strach pomyśleć, co się działo i dzieje na południu kraju.

Tak wyglądało wprowadzanie "ruskiego miru" w Irpieniu. "W mieszkaniu nadal leżą ciała"
https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/wojna-rosja-ukraina-tak-wygladalo-wprowadzanie-ruskiego-miru-w-irpieniu-reportaz/rgegf5v?utm_source=wiadomosci.onet.pl_viasg_wiadomosci&utm_medium=referal&utm_campaign=leo_automatic&srcc=ucs&utm_v=2

A propos masowych grobów i morderstw na wyzwolonych terenach:

https://twitter.com/IAPonomarenko/status/1510360675570307079

https://twitter.com/lapatina_/status/1510349571976839176
https://twitter.com/DefenceU/status/1510333131320090633

W tym kontekście trochę "zabawne" wydają się tego rodzaju wiadomości:

https://twitter.com/nexta_tv/status/1510359779142782994

Carla is convinced that war crimes are now taking place in #Ukraine.

Serio?

1932-1933 Hołodomor. Czasy i metody się zmieniły, intencje pozostały. Putin ściga się z duchem Stalina.

tu masz portal sum

https://gorod.sumy.ua/

+ ich info co się tam dzieje:

https://gorod.sumy.ua/news/gorod_i_region/67308-pro-situaciyu-na-sumshini-stanom-na-2-kvitnja-stanom-na-1200.html

Translator UA->EN jest lepszy niż UA ->PL

Dzięki, Promyku!

Będę tam zerkał, bo polski nauczyciel stał się teraz nie tylko niewykwalifikowanym specjalistą od nauczania języka polskiego jako obcego, ale też kompletnie niewykwalifikowanym psychoterapeutą. A nie wątpię, że informacje z frontu docierają do uchodźców.

Ale wiesz, że to fejk? Łysy żyje i ma się dobrze.

A na poważnie. Od samego początku są wyłączone komentarze pod wiadomościami z Ukrainy. Pod pozostałymi nie widzę, aby były wyłączone. Nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi.

nawet o to?

No niektóre portale wyłączyły możliwość komentowania w czasie wojny, bo jest ogromna ilość fejków i farmy ruskich trolli. Czytałeś kiedykolwiek komentarze na dużych portalach? Dla mnie to nigdy nie miało sensu, bo wiadra pomyj jakie tam leciały, były dla mnie nie do przebrnięcia. Może 1 na 20 komentarzy miał jakikolwiek sens.

Na onecie nie ma komci od lat, ale interia i wp to faktycznie nowość, do tej pory na wp onuce z konfy, a na interii onuce wszelkiej maści, antyszczepy, pisowskie trolle itp. miały używanie.

Z jednej strony też mi się nie podoba, że zabierają nam głos, ale z drugiej strony lepiej chyba wyłączyć komentarze, niż oddawać przestrzeń onucom i stawać się tubą propagandową trolli.

Jeszcze 20 lat temu były głównie papierowe gazety i komcie mogłeś co najwyżej wymienić z somsiadem.

Może niech ludzie dyskutują na redditach, twitterach, nie wrócą fora dyskusyjne?...

Bo komcie na dużych portalach to zawsze był mniejszy lub większy ściek, tym większy, im większy portal. Jasne, czasem takie napier....ki dla rozrywki miło się czytało, a zdarzały się też treści merytoryczne - no ale powtórzę, przy rozmiarach tych portali i ich zasięgach pomyj ostatnio było za dużo, a moderacja tego nie jest możliwa.

Ale wiesz, że to fejk?

Łysy żyje i ma się dobrze.

Hmmm.... Świat jaki znaliśmy właściwie przestał istnieć. W momencie ataku ruskich na Ukrainę wszystko wywróciło się do góry nogami. Spokój, pokój, cisza....sza... Nie ma...
W całym tym szaleństwie trzeba znaleźć sobie jakiś "kąt" w którym będziemy mogli sobie po prostu pomyśleć.
Pomyśleć o tym "Co my zrobimy gdy...", lub " Co byśmy zrobili gdybyśmy mogli"
Na nic nie mamy wpływu tu i teraz. Możemy jedynie planować co zrobimy "kiedyś" ....
Bać się nie trzeba, to wręcz nie wskazane. Trzeba pomyśleć ...

Taka jest wojna, jak źle by to nie brzmiało.
Wojna powoduje, że ludzie "zwierzęcieją", tak było zawsze, jest i pewnie będzie, tylko że my ludzie "świata zachodniego" nie mieliśmy okazji doświadczyć tak złych wydarzeń ostatnimi czasy.
Osobiście mi się wydaje, że tylko dobrze opłacany zawodowy żołnierz jest w stanie powstrzymać się przed takim zachowaniem. Postęp postępem, ale instynkt robi swoje :(

Zgadzam się, że praktycznie każdy konflikt zbrojny może doprowadzić do aktów niewyobrażalnego wręcz okrucieństwa wobec bezbronnej ludności cywilnej ale gwałcenie dziesięcioletniego dziecka nie nazwałbym instynktem tylko perwersyjną dewiacją, której jakieś bydle dało upust w sprzyjających mu warunkach. Tutaj dyscyplina wojskowa zawodowców również zawodzi.

Zawodowy żołnierz nie zrobi czegoś takiego... Chyba ,że jest ruskiem.
Ale uwierz mi, że inny zawodowy żołnierz jest w stanie być potworem dla tych którzy dopuścili się takich zbrodni ...

Pewnie tak, tylko że jak powiedziałeś "gwałcenie dziesięcioletniego dziecka nie nazwałbym instynktem tylko perwersyjną dewiacją, której jakieś bydle dało upust w sprzyjających mu warunkach" dzieje się na co dzień w czasach pokoju, wiec trudno oczekiwać, że na wojnie będzie inaczej.

Zawodowy żołnierz nie zrobi czegoś takiego... Chyba ,że jest ruskiem.
W armii rosyjskiej większość stanowią poborowi i to głównie wywodzący się z tych najbiedniejszych regionów.
Dla nich służba to forma dużego awansu społecznego.

Kacapy to nie ludzie, to skurwysyny dla których jedyny sensowny kierunek to utylizacja. A najgorsze jest to że takie mendy później się ogląda obwieszone medalami od stóp do głowy za zasługi dla mateczki kacapii...

John_Wild Nie ten temat, jednak takich czynów dopuszczali się również zawodowi żołnierze różnych armii.
https://www.rp.pl/spoleczenstwo/art9102241-zolnierze-onz-na-haiti-uwodzili-gwalcili-zostawiali-5-dol
https://tvn24.pl/swiat/glosne-odejscie-w-onz-w-tle-gwalty-zolnierzy-na-dzieciach-w-afryce-ra650761-3187614
itp.
Wolałby jednak nie kontynuować. Co do samosądów, nie wykluczam, że niejeden dostał "przyjacielską" kulkę podczas wymiany ognia na przestrzeni wielu konfliktów.

Kyahn Niestety pedofil pozostanie pedofilem, czy to przywdzieje mundur bądź sutannę. Wskazana kastracja.

Uzupełniam. W takich przypadkach jestem za natychmiastową egzekucją przez powieszenie ruskich dewiantów w przypadku ich pojmania, bez konieczności sądu.

Dodam jeszcze plakat z polskiej historii, która się powtarza na Ukrainie ->
https://przystanekhistoria.pl/pa2/tematy/armia-czerwona/77801,Gwalty-ktorych-skali-i-sadyzmu-nie-mozna-sobie-wyobrazic-Gehenna-gornoslaskich-k.html
https://wielkahistoria.pl/gwalty-czerwonoarmistow-na-polkach-pod-koniec-ii-wojny-swiatowej-wstrzasajace-relacje-swiadkow-i-ofiar/
https://ciekawostkihistoryczne.pl/2015/04/26/mamy-prawo-do-wszystkich-polek-sowieckie-gwalty-nad-wisla/
Oblicze "wyzwolicieli" czerwonej zarazy jak widać nie uległo metamorfozie.

NIechaj naród wżdy każdy postronny pamięta,
że sowieci nie gęsi,
ale też zwierzęta.

To prawda, że wojna wyzwala w ludziach to, co najgorsze, faktem jest i to, że zachodnie siły również dopuszczały się zbrodni na cywilach, jednak jest parę zasadniczych różnic w tym, co robi Rosja.

1. Zbrodniarze wojenni w krajach NATO byli nierzadko stawiani przed sądami. Były już głośne procesy żołnierzy, którzy postanowili dokonać ostrzałów ludności cywilnej. Za takie rzeczy głośno bekało kierownictwo, był to powód do wstydu. Nie wszystko, co prawda, a i wiele rzeczy także zamiatanych było pod dywan, jednak w chwili ujawnienia i udowodnienia zbrodniarzowi zbrodni, społeczność nie krzyczała uraaa. Co więcej, czy to w Holandii, czy w Niemczech, czy w Stanach, często pojawiają się kwestie rozliczeń za stare, często zapomniane już grzechy, w obliczu znajdowania nowych dowodów. Choć skąpa, to istnieje jednak pewna wola do oczyszczania własnych szeregów ze zwyrodnialców.

W Rasiji zbrodni wojennych nie ma. Zbrodniarzy nie rozliczy nikt. Największemu mordercy, który wymordował zresztą miliony Rosjan, do dziś stawiane są pomniki. Im większy degenerat, tym bardziej błyszczący medal. Rozgrzeszy, przemilczy, utajni się wszystko. A reszcie się zaprzeczy lub obwini ofiary.

2. Żołnierze w krajach zachodnich również dopuszczali się gwałtów, kradzieży. Różni się jednak skala tego zjawiska. Chociażby na Bliskim Wschodzie, choć ludzie mieszkający tam uznają Amerykanów za najgorsze zło, bo zdarzało się, że przy błędnej identyfikacji celów, bombardowano obiekty cywilne, czy choćby szpitale, to istniał pewien konsensus, żeby ludności cywilnej nie gnębić celowo i nie antagonizować specjalnie, gdyż rozumiano, że może to ZNACZNIE skomplikować cele strategiczne w dłuższym okresie pobytu. Wreszcie również i nasze siły zachodnie nierzadko korzystały z broni, która była niezwykle nękająca dla ludności cywilnej. Tak więc nie, wśród naszych sojuszników nie ma szlachetnych dobrodziejów, jednak stawia się na dobrze zaopatrzone wojska zawodowe, gdzie ludzie nie wskazują palcem na gniazdko elektryczne, doznając szoku poznawczego, widząc skalę dobrobytu.

Rasija? Ich żołnierze traktowani są już podczas szkolenia jak bydło i mięso armatnie. Nie ma w nich szacunku do życia cywilów, bo sami go nie zaznali. Ich dowódcy się z nimi za bardzo nie liczą, swoje niepowodzenia na froncie zawsze można odbić sobie zemstą na cywilach, co jest oznaką bezsilności. Sporo tam ubogich chłopków roztropków, którzy srają do wiadra na mrozie. Nie mają za wiele, grabież jest dla nich czymś naturalnym. Plądrują i niszczą wszystko. Jest i inny aspekt, bo Rosja nie boi się agresywnych czystek etnicznych, co zresztą widać. Większość konfliktów przy udziale sił zachodnich ma zazwyczaj dość określone cele operacyjne. Tutaj jest ta dziwna, rozmyta denazyfikacja, a w zasadzie czystki etniczne. Antagonizowanie ludności cywilnej? A po co się tym przejmować, skoro można wymienić ludność cywilną. Agresja na cywili jest tam mile widziana, wystarczy jej zaprzeczać i śmiać się w żywe oczy wszystkim, którzy ich o to oskarżają. Czystki etniczne i relokacje są chyba od dawna wpisane w ruską doktrynę przejmowania nowych terytoriów. To się dzieje tu i teraz. Jeśli wierzyć raportom, niepokorni są mordowani, pokorni, a bardziej inteligentni i wykształceni też, reszta trafia do obozów koncentracyjnych (nie ma co nazywać ich filtracyjnymi). A po selekcji, Syberia, Sachalin, czy inny raj, w którym nie ma nic, poza blokowiskiem, pomnikiem Stalina i starą hutą. To jest kompletnie inna skala utraty człowieczeństwa.

Już tak swoją drogą... przypuszczam, że bycie ukraińskim żołnierzem aktywnie walczącym na froncie niesie ze sobą niższe ryzyko, niż bycie cywilem w miejscu, w którym ruski front właśnie przechodzi. Tacy to bohaterzy.

Dehumanizacja współczesnego homo sovieticusa a normy państw zachodnich zdecydowanie stawiają nas na dwóch odrębnych biegunach. Tak samo jak nasza cywilizacja, gdzie staramy się trzymać deklaracji praw człowieka i humanitaryzmu jest w skrajnej opozycji do uznawanych za akceptowalne społecznie w Rosji strach i terror. Wobec kacapskiej agresji to właśnie one w jakimś stopniu powstrzymują nas przed rozpętaniem masowych represji względem rosyjskich obcokrajowców. Putin poczytuje sobie naszą etykę za słabość, wszystko ma jednak swoje granice.

Postęp postępem, ale instynkt robi swoje :(

O jakim instynkcie ty piszesz? Instynkcie do gwałcenia dzieci?

To wszystko jest w psychice człowieka. Wyobraź sobie, że u nas wybucha wojna i możesz legalnie kraść, zabijać i gwałcić. O tym wszystkim doskonale zdajesz sobie sprawę. W Polsce mamy też zwyroli i bez wojny.

Wydaje mi się, że tu jeszcze wkracza kwestia rozbrojenia kraju.

Im kraj bardziej rozbrojony - tym większa "odwaga" napastnika.

Na ukrainie było 4x więcej broni niż u nas, a chyba i tak za mało.

Gdyby taki soldat liczył się z tym, że w co 4 domu jest strzelba - to całkiem prawdopodobne, że tego typu bestialstwa byłoby mniej.

A sowietom od zawsze zależało na tym by ich kraje związkowe/satelickie miały jak najmniej broni w rękach prywatnych.

No pewnie, od razu huzia na moskwe, przyprzec ruskich do uralu!

Czym?

No jak to czym, szybki rusz na goldmine i stawiamy tank factory i helipady, potem infantry swarm atack i moskwa lezy.

Ale rozważnie, żeby nie popełniać błędów - wszystko w turach.

... Do ataku sąsiedzi i rakietami w nich!
Jakimi rakietami ? Ciągnikami w nich !

Jeden kolor Ci się zgubił.

O matko, ile razy można naiwnie wierzyć w te pierdolenie ruskich polityków, żadnego pokoju nie będzie dopóki Rosja nie zostanie skompromitowana i wypchnięta z kraju. Podczas rozmów pokojowych z których nic nie wyniknie dojdzie do bombardowania kolejnych miast, kolejnych gwałtów i kolejnych ludobójstw.

Moim zdaniem nie powinno się przystępować nawet do rozmów pokojowych z tymi zbrodniarzami, dozbrajać Ukrainę i wytłuc ruskich.

Ten typ jest do natychmiastowego objęcia sankcjami i do usunięcia z pełnienia jakiejkolwiek funkcji publicznej. To naczelna prokacapska onuca numer 1.

Mam nadzieję, że będzie bojkot na skalę gigantyczną tego gówna a ten turniej będzie wielkim niewypałem finansowym.

Myślę, że większość z nas zdaje sobie, niestety, z tego sprawę.

Tylko...

Jak przyjdzie co do czego, to większość siada przed telewizorem, żeby obejrzeć mecz, i zasila kasę FIFA. Prezes światowej federacji może więc spać spokojnie i robić to, co chce. Czy ktoś tutaj gotów jest zrezygnować z kibicowania w czasie katarskiego meczu Polska-Argentyna w imię zasad moralnych? I żeby była jasność: to pytanie retoryczne.

Większość zdaje sobie sprawę z tego, że Rosjanie zabijają, torturują i gwałcą cywilów (w tym również dzieci). Tysiące cywilów. I że to się dzieje cały czas. Teraz. W tej chwili.

Tylko...

Większość wybiera święty spokój, ciepłą wodę w kranie albo "mniejsze zło", sprzeciwiając się wysłaniu na Ukrainę wojska czy nawet myśliwców. Ba, niektórzy sprzeciwiają się nawet zrywaniu kontaktów handlowych. I wszystko w porządku, bo to przecież "racjonalna" postawa, bo liczy się "realpolitik". Zaś tych, którzy mają inne zdanie, wyzywa się od "romantyków", "tchórzy" (bo jeszcze się do wojska nie zaciągnęli) albo Farquaadów (bo niby "szafują cudzym życiem") czy hipokrytów (bo podobno nie protestowali przeciw zbrodniom wojennym w innych rejonach świata). Warto więc zadać kolejne pytanie retoryczne: czy Decathlon albo Leroy Merlin zbankrutują w Polsce? Śmiem wątpić. W imię zasad moralnych nie potrafimy nawet zrezygnować z kupna nowego termosu.

Możemy więc psioczyć na "łysego z FIFA", ale czy rzeczywiście nie mamy nic na sumieniu, kiedy patrzymy, jak króliczek wyciąga z koszyka nazwy federacji piłkarskich, i wyrażamy moralne oburzenie?

Qverty, to absolutnie nie jest jakaś krytyka tego, co napisałeś. Trzeba piętnować zło i bezwzględnie neutralizować zapach ruskich onuc. Niemniej jednak zwracam uwagę na to, że zachodnie społeczeństwa hodują na własnej piersi takich Infantinów.

Czy ktoś tutaj gotów jest zrezygnować z obejrzenia katarskiego meczu Polska-Argentyna w imię zasad moralnych?
Ja. Chociaż pewnie mi jest łatwiej, bo kompletnie nie interesuję się piłką nożną, jednak MŚ i ME oglądam zawsze, przynajmniej od fazy 1/8 i się bardzo dobrze przy tym bawię. Natomiast faktycznie kibicem na co dzień absolutnie nie jestem.
Tego turnieju nie obejrzę i mój 7 letni syn również. Czasy sie zmieniły, są pewne wartości i reguły, których postanowiłem przestrzegać i zamierzam się do nich stosować. Trudno. Nie będzie piłki. Znajdziemy coś innego.

Większość wybiera święty spokój, ciepłą wodę w kranie albo "mniejsze zło", sprzeciwiając się wysłaniu na Ukrainę wojska czy nawet myśliwców.
Bo to oznacza, że rakiety zaczną walić pod nasz dom a Macron w tej sprawie nawet nie zadzwoni do Putina. Nie zmienia to faktu, że ci sami ludzie sprzeciwiają się zbyt ostrożnemu podejściu do sytuacji przywódców państw będących członkami NATO.

Decathlon albo Leroy Merlin zbankrutują w Polsce? Śmiem wątpić. W imię zasad moralnych nie potrafimy nawet zrezygnować z kupna nowego termosu.
No ja uważam gdzie i co kupuję od dłuższego czasu. To nie jest trudne. Nie widzę przeciwwskazań dla przeciętnych obywateli, dlaczego mieliby mieć z tym jakiś kłopot. To kwestia zasad moralnych.

Nie wrzucajmy wszystkich do jednego wora.

Nie wrzucajmy wszystkich do jednego wora.

Oczywiście. Używałem liczby mnogiej, żeby pokazać skalę zjawiska. Bo przecież nie wszyscy kupujemy i będziemy kupować termosy w Decathlonie. Nie wszyscy uważamy, że po wojnie należy się z Putinem normalnie spotykać na szczytach G20. Itd.

Ba, po cichu liczę, że tym razem sprawdzi się zasada: ziarnko do ziarnka, a zbierze się miarka. A raczej: przebierze się miarka. Że tym razem poczucie moralności jakoś wpłynie np. na prowadzone przez zachodnie społeczeństwa interesy. Choć wielkich nadziei nie mam.

Czego wymagasz od człowieka którego nazwisko jest właściwie infantylne?

Jak przyjdzie co do czego, to większość siada przed telewizorem, żeby obejrzeć mecz, i zasila kasę FIFA. Prezes światowej federacji może więc spać spokojnie i robić to, co chce. Czy ktoś tutaj gotów jest zrezygnować z kibicowania w czasie katarskiego meczu Polska-Argentyna w imię zasad moralnych? I żeby była jasność: to pytanie retoryczne.
...
Możemy więc psioczyć na "łysego z FIFA", ale czy rzeczywiście nie mamy nic na sumieniu, kiedy patrzymy, jak króliczek wyciąga z koszyka nazwy federacji piłkarskich, i wyrażamy moralne oburzenie ?
W ogólnym zarysie przypomniały mi się próby bojkotu igrzysk w Soczi. https://www.bankier.pl/wiadomosc/Ponad-40-szefow-panstw-i-rzadow-na-otwarciu-igrzysk-w-Soczi-3053725.html
To jest śliski temat. Kasa musi się zgadzać, rywalizacja sportowa dla takich "łysych" sprowadza się do liczenie srebrników. Prowadzą swój wielomilionowy interes do którego sport ma się nijak.

Aktualizowana lista hańby: https://forsal.pl/biznes/aktualnosci/artykuly/8380067,lista-wstydu-firmy-wciaz-dzialaja-w-rosji.html
Bojkot rosyjskich marek: https://strefabiznesu.pl/te-rosyjskie-produkty-znikaja-ze-sklepow-lista-produktow-i-uslug-niektore-marki-przeszly-w-polskie-rece-min-znane-wodki/ar/c3-16085283
I przy okazji: https://pl.wikipedia.org/wiki/Kategoria:Rosyjscy_producenci_gier_komputerowych

Jakikolwiek scenariusz, który zakłada masowe protesty ludności w Rosji, to jest political fiction.

Zawsze istnieje jakakolwiek forma opozycji, stłamszona, zmarginalizowana i prześladowana. Jej nieśmiałe manifesty odbywają się w trybie ciągłym. Tego odsetku bardziej świadomych Rosjan, czy to wywodzących się ze środowisk intelektualnych, naukowych bądź prostych Iwanów, akurat jest mi szczerze żal. Śmierć Putina i wewnętrzne walki o władzę rodziłyby jakiekolwiek realne szanse lub samą nadzieję, chociaż i tak przeważające masy homo sovieticus ostatecznie wybrałyby pewnie na swego hegemona kolejnego satrapę, historia zatoczyłaby koło po raz wtóry.

Kiedy choć na chwilę opinia świata na temat Polski się zmienia, to jakiś debil wyskoczy z czymś, co jest nośne medialnie i wystawia Polaków na pośmiewisko.

Może fame mma zrobi show, na którym sobowtór królikowskiego będzie się napieprzał z opozdą.

Ten Królikowski?
K... Nie sądziłem że to taki debil.

Rafał się w grobie przewraca chyba...

Dlatego praktyczną opcją negocjacji jest ta z lufa przy ich skroni. To jest chyba tylko jedyny język który rozumieją.

https://www.youtube.com/watch?v=pihyGOLcaTs&t=3s&ab_channel=TelewizjaRepublika

Nie straszcie już tak tymi Rosjanami i nie strzelajcie w kolana, bo to nie wypada, nie wolno się zniżać do ich poziomu i jeszcze jest z tego zły PR i zachód się odwróci od Ukrainy :)

A tak poważnie - no właśnie to jest ten dylemat człowieka cywilizowanego. Czy najbardziej pierwotne zło można pokonać przestrzegając zasad?

Beren od Barahira
Nawet nie trzeba szukać dalej:
"W Schwanenburgu, który nie poddał się na pierwsze wezwanie, Rosjanie dokonali rzezi cywilnej ludności miasta. Kobiety gwałcono, mężczyzn ćwiartowano i rozrywano końmi, wbijano na pal. Do połowy września armia Iwana IV zajęła 27 zamków. W rękach polskich pozostała jedynie Ryga. Działania moskiewskie potępił Sejm Rzeszy w Ratyzbonie."
Na szczęście, krótko po tym, Stefan Batory odegrał się Iwanowi i "zrobił z Ruskimi porządek" :)

https://twitter.com/KasiaMadera/status/1510527750813147142

Mam nadzieję, że jutro na pierwszej stronie najważniejszych europejskich gazet znajdzie się Bucza.

I ja też przypominam: nie wolno strzelać w kolana! To niehumanitarne. Trzeba dać jeść, pić, opatrzyć rany i pozwolić, żeby zdziczały skurwysyn mógł zadzwonić do mamusi. Nie?

Macron przypadkiem nie gadał dziś z Putinem? Czy fotowoltaika ma wolną niedzielę?

Na przyszłość kolejne wojny z kacapami będą bardzo brutalne bo każdy to widzi co robią.

To, co widzimy teraz w Buczy, jest pewnie tylko preludium do tego, co zobaczymy po ewentualnym odbiciu południowych terytoriów.

Może jestem złym i mściwym człowiekiem, ale bardzo bym chciał by ruski cywil doświadczył tego samego co ukraiński. Może wtedy by zrozumieli, że kto mieczem wojuje, kto sieje wiatr... itd.

Bukary Macron przypadkiem nie gadał dziś z Putinem ? Czy fotowoltaika ma wolną niedzielę ?
Ostatnio 29 marca próbował tworzyć kolejne wirtualne korytarz humanitarne z Mariupola.
https://forsal.pl/swiat/aktualnosci/artykuly/8390458,rozmowa-macron-putin-bez-porozumienia-ws-ewakuacji-mariupola.html I niebywałe, Putin znowu się nie zgodził.
https://wiadomosci.wp.pl/tajemnica-rozmow-macrona-z-putinem-boi-sie-ataku-jest-przestraszony-6752878427925024a - Makaronowi bije w górę wskaźnik wśród elektoratu.
Dopóki rosną mu punkty sondażowe, dopóty będzie zabawiał Putina rozmową w duchu dyplomatycznej debaty.

Zło dobrem zwyciężaj! Wybaczmy im bo tego wymaga europejską racja stanu, jutro z rana Macron zadzwoni, potępi i zapyta kiedy koniec bo umowy na gaz i sprzęt wojskowy czekają na podpisanie.

W zaciszu latryny bądź gdzieś w bardziej ustronnym miejscu poza kamerami pewnie znajdują jeszcze inne zastosowanie.

Powinni na nią nasrać na koniec.

I co najważniejsze dla świata, ręce świadome konsekwencji.

Hmmm... Szczerze mówiąc, to nawet mnie, czyli człowieka, który uważa, że PiS próbuje dokonać putinizacji Polski na wzór "orbanowski", ta okładka co najmniej zniesmacza.

Lis to zwykły putinowski pachołek jak widać. Żeby w takim momencie "kalać gniazdo"... Niestety wielu jest takich którzy grają na podział Polski.

Fanem prezydenta nie jestem(choć ostatnio nieco zyskał), partii rządzącej tym bardziej. Ala taka publikacja Lisa to zwykłe skur...two i niepotrzebne robienie zamętu. Uważałem go za rozsądnego człowieka ale tym razem mocno przesadził. Zwykły ruski troll. Trzeba omijać z daleka a jak wejdzie w drogę to tępić.

Ktoś ma jeszcze jakieś wątpliwości, że Lis to ruska onuca i to taka mocno przepocona? Raz po raz daje świetny materiał propagandzie rosji.

Czy Lisowi nie powinny bliżej się przyjrzeć nasze służby?

Zakup polskiego wydania Newsweek skasowany. PiS mnie od zawsze wkurwia, zwłaszcza ostatnio znowu kombinacjami przy konstytucji zamiast przyjąć specustawę o konfiskacie rosyjskich dóbr w oparciu o działalność terrorystyczną Rosji ale bez bawienia się symetryzm ja pierdolę, bez przesady. I to na łamach amerykańskiego tygodnika a nie jakiegoś polskiego tabloidu.

Tu nawet nie chodzi o PiS. Ta okładka ośmiesza Polskę w kontekście relacji z USA. I to w tak ważnym momencie dziejowym. Rzeczywiście wpisuje się w propagandową narrację Rosji.

Napisałbym to samo co Bukary, kompletnie niezrozumiała okładka w obecnej sytuacji... ale Manololo już pierd... żeby się odpier... od biednego Orbana, więc może trzeba tak jak PiS, klapki na oczy i murem za Lisem?

Herr Pietrus Zawsze można oderwać, chyba że cyfrowa subskrypcja ;) Naczelnemu prawdopodobnie popieprzyły się priorytety, że ją zatwierdził. Jeżeli w takim tonie będzie zawartość, postrzelił sobie stopę. To nie są czasy na kontrowersyjne obrazki, okładka nawet bez względu na treść i wartość merytoryczną powinna być bardziej umiarkowana i wyważona. Agitacja antypolska gotowa dorobić pewnie jeszcze smycz, chyba już wcześniej tak postępowali w swoich propagandowych przekazach. PiS'owcy również będą mieli używania przez najbliższy miesiąc.

Manolito najlepiej ignorować, bo ten człowiek się nie zmieni. Mózg wyprany do cna. BTW:

https://twitter.com/ZiobroPL/status/1510660599419740160

Ziobro jawnie i bezpośrednio opowiada się po stronie przyjaciela Rosji. Za coś takiego powinien natychmiast wylecieć z rządu. Ale to PiS, więc nie wyleci.

Ale z drugiej strony:

https://twitter.com/ZiobroPL/status/1510292178899251205

I już wiadomo, do czyich poglądów najbliżej naszemu forumowiczowi.

To są zdaje się ci nieszczęśni rosyjscy poborowi. Tacy młodzi, radośni i pełni życia tuż po czynach godnych sowieckich wyzwolicieli. Gdyby tak nóżkę, rączkę któremu ujebało i wysłać rodzinie suwenir po synu, bracie, ojcu, narzeczonym/chłopaku bądź małżonku to pewnie byłoby niehumanitarne. Ukraińcy grzebiąc ich zwłoki wykazują nadmiar przyzwoitości poza samym rygorem sanitarno epidemiologicznym. Rosyjscy rodacy na froncie to pewnie i tej garści popiołu po kremacji ich bliskim nie przekazują, nie wspominając już o samym pochówku swoich poległych z późniejszym wskazaniem jego miejsca. Informacja, ewentualnie odznaczenie, jakieś odszkodowanie (?) rodzinie i na tym koniec. Mięsa armatniego rwącego się do walki u nich dostatek.

Tutaj cały filmik z wysyłania zrabowanych dóbr:

https://www.youtube.com/watch?v=6vyY4rnJ7lA

Oni nie mają zahamowań, to jest m.in. ta przepaść cywilizacyjna i etyczna o której piszemy oraz rozmawiamy. Dla nich Ukraina jest źródłem wzbogacenia się o łupy codziennymi grabieżami.

Uzupełniam, ponieważ wiąże się pośrednio z powyższym obrazem działalności kacapów.
Coraz częściej dochodzą mnie słuchy, których niestety się spodziewałem, wynikające z najniższych pobudek naszego społeczeństwa a dotyczące przykładowo majątku, który udało się wywieźć ukraińskim uchodźcom wojennym. Różne tępe jednostki ale i grupy mają poważne problemy z bólem dupy, widząc markową odzież bądź sprzęt, biżuterię, pieniądze itd. chyba nie zdając sobie sprawy z faktu, że jeżeli istnieje tylko możliwość wraz z ratowaniem własnego życia, rodziny jak i zwierząt, ludzie starają się zabrać co cenniejsze rzeczy, żeby nie pozostały na pastwę losu i okupanta. I tak najczęściej tracą niemalże cały dorobek życia. Uchodźcy mają różny status społeczny i majątkowy, jednak często bez podziałów na biedny - zamożny potrzebują pomocy chociażby wolontariuszy. To powinno być oczywiste dla wszystkich, okazuje się w ostatecznym rozrachunku nie jest. Nie wspominając "piniondze zabierajo, ze szpitali wyrzucajo" To jest przykre i smutne jednak ten margines opinii egzystuje tuż obok chwalebnych czynów. Warto się na to uczulić i sygnalizować, czasem tłumaczyć, jeżeli słowa nie odbijają się od poglądowego betonu. Bez jakiegoś moralizowania, do świadomości utyskujących powinno trafić, że ci ludzie muszą odnaleźć się w miejscu do którego się nie pchali, pozostawiając za sobą całe dotychczasowe życie. Duża część z nich pozostanie w Polsce z nowym obywatelstwem, ponieważ zwyczajnie w świecie nie będą mieli już do czego wracać.

Sowiecki lud taki sam w Polsce jak i za Wołgą, u nas po prostu jest go na szczęście mniej, ale nadal za dużo
I nie, to nie znaczy że nie będzie problemu z pomocą uchodźcom ani że na wszystko nas stać. Tylko że to kurła zupełnie inna kwestia.

Jak można się dziwić, ze ludzie, uciekając, ratują co się da. Ukraina to mimo wszystko w miarę normalny kraj w Europie, do tego sporo się chyba wzbogacił przez ostatnie 10-15 lat... Jak można się dziwić ze ktoś ma porządną kurtkę, buty albo telefon Szajsunga?

Jak można im do cholery zazdrościć?!

Śmiecie zdradzieckie. Tępić jak robactwo.

WolfDale [2742.2] miał rację. Pierdolone ruskie orki nie darują nawet zwierzętom.

Można więc adresować listy bądź paczki z niespodzianką, przykładowo nagraniami bądź zdjęciami z Ukrainy wysyłając je z państw przyjaznych/neutralnych, żeby przeszły wstępną kontrolę.

Żaden komentarz nie będzie w tym wypadku dobry. Ale warto przypomnieć sobie to, co Conrad opisał w "Jądrze ciemności": prawdziwe człowieczeństwo ujawnia się nie tyle wówczas, gdy robimy coś dobrego na oczach innych ludzi, ile wtedy, gdy powstrzymujemy się przed zrobieniem czegoś, co jest złe, a co możemy uczynić bezkarnie.

Jak widać, w narodzie rosyjskim nie ma co szukać człowieczeństwa.

Bukary --> Niestety obawiam się, że gdyby u nas armia była z poboru, to wielu ludzi w podobnych warunkach postępowałoby tak samo. Pewnie w trochę mniejszej skali, ale jednak.

Teraz żyjemy w pewnych bańkach i wydaje nam się, że pewnych zjawisk nie ma. Odkąd zacząłem liceum (czyli ~20 lat temu) raczej takich ludzi nie poznaję, ale wcześniej, wśród ludzi z podstawówki/gimnazjum, mógłbym bez problemu sobie wyobrazić pewnych osobników robiących takie rzeczy, szczególnie w warunkach potencjalnej bezkarności.
A to tylko spojrzenie na jeden obszar zamieszkiwany przez kilkaset osób...

I to jest niestety bardzo smutne spostrzeżenie.

I nie chcę tutaj nikogo usprawiedliwiać, że u nas by było podobnie. Jedynie zauważam, że pewne zapędy mają szerszy zasięg. Chciałbym się mylić i obyśmy nigdy się tego nie dowiedzieli.

Bardzo chciałem uniknąć sformułowania od którego mnie wprost zatyka a które pada w mediach. To jest nowa Srebrenica. Tego nie da się określić słowami.

Niech bestialsko pomordowani spoczywają w pokoju i pozostaną w pamięci żywych, jako dowód i niemi świadkowie zbrodni rosyjskich na Narodzie Ukraińskim.
https://www.youtube.com/watch?v=YFiNgy3lRXM

I jeszcze jedno warto przypomnieć (z przypisami)...

Niemcy się nie budzą, otwierają co parę dni jedno oko żeby napisać na twitterku "oj oj, jaka tragedia" po czym wracają do snu o gazie i interesach z Wladmirowiczem.

Jak stanąć do rozmów pokojowych widząc takie bestialstwo ruskich skurwysynów? No jak?

Z umową na dostawy gazu, przecież atom jest nieekologiczny

Jak stanąć do rozmów pokojowych widząc takie bestialstwo ruskich skurwysynów ? No jak ?
Pokojowo posyłając ich do piachu, jedyna skuteczna metoda negocjacji. Zdjęcia pomordowanych ukraińskich dzieci poprzyklejać na murach rosyjskich ambasad i rozdawać z nimi ulotki.

Ruski mir. Zgliszcza i ruiny. Rosjanie zaminowujący ciała zabitych cywili prócz bardziej konwencjonalnego rozmieszczania min przeciwpiechotnych. Ruski mir, synonim współczesnego piekła.

Raczej oczyszczenie jakie doznała Japonia...

Przykro pisać, ale chyba nie ma innej drogi. Wściekłe psy się usypia, a nie głaszcze. Rosja to zawsze był wrzód na ciele kontynentu, jątrzący od setek lat. To chyba faktycznie czas by go w końcu przeciąć, bo nic innego nie działa. Nie spodziewałem się że kiedyś zacznę oceniać cały naród jednomyślnie, ale to chyba kolejny dowód że to co o kacapach mówiły nasze babcie i prababcie to po prostu ponadczasowa prawda.

Niestety, ale w pierwszym odruchu się zgadzam... To chyba niedobrze, ale ponoć taka jest wojna... Z drugiej strony - czy ktoś tak na co dzień żałuje dziś Hiroszimy i Nagasaki? Może i ruskich nie należałoby żałować.
jedyny problem to ich arsenał nuklearny.

O, coraz więcej "romantyków" w wątku.

I dobrze. :P

Myślę tak samo, obawiam się że pełnoskalowa wojna z NATO jest nieunikniona, niestety są wśród nas zdrajcy którzy nie pozwolą na urwanie wężowi łba przy samej dupie - tak, mam na myśli Francję i Niemcy, oba te państwa są gotowe poświęcić środkową Europę żeby tylko wrócić do "business as usual"

Nie sądziłem że to powiem jeszcze 2 tygodnie temu ale chyba jedynym wyjściem jest wojna i to wojna na ich terenie, bombardowania, śmierć i zniszczenie. Nie da się już wrócić i zapomnieć po tym co robili i robią na naszych oczach te psy ze wschodu.

Chryste, on niech lepiej siedzi na dupie w Watykanie, bo pojedzie tam i zacznie się modlić o ruskich....

abesnai
Kto go potrzebuje na Ukrainie? Te kilka procent katolików? Prawosławie nie uznaje dogmatu zakładającego papieża jako głowę ich kościoła.

Może przyjeżdżać, ale do Mariupola. To by miało jakiś sens.

Chryste, on niech lepiej siedzi na dupie w Watykanie, bo pojedzie tam i zacznie się modlić o ruskich...

To by mnie wcale nie zaskoczyło. Może jeszcze z tym skurwysynem Cyrylem wspólną konferencję sobie zorganizują.
Niemniej jednak jego wizyta spowoduje więcej szkód niż pożytku. Papa skompromitował się już dostatecznie przez ostatnich sześć tygodni. Miałem go za człowieka nieustępliwego w sprawach moralnych. Takiego co nie boi się nazwać zła po imieniu. Okazał się zwyczajnie tchórzem i hipokrytą. Reżim putlera upadnie a ten będzie zapewne pomagać emigrować ruskim zbrodniarzom do Wenezueli.

Niechaj idzie dokładnie tam gdzie ruski okręt wojenny. Tam jego miejsce.

Drakkar84
Jako przywódca stojący na czele bodajże najliczniejszej chrześcijańskiej wspólnoty wyznaniowej, cokolwiek by o nim nie sądzić, ma taką powinność zarówno moralną jak i religijną. I tutaj ... prawosławie nie uznaje dogmatu zakładającego papieża jako głowę ich kościoła nie ma nic do rzeczy. Nawet, właśnie dla tego ułamka katolików, powinien. Cyryla kumpla Putina również już przestają uznawać. https://belsat.eu/pl/news/02-03-2022-uwazalismy-cie-za-ojca-a-okazales-sie-gorszy-od-ojczyma-prawoslawni-duchowni-kijowa-odcinaja-sie-od-metropolity-moskiewskiego/

Bukary To byłoby bezprecedensowe i chyba równie niemożliwe. Mimo to, ciekawe, czy ruscy na czas jego wizyty wstrzymaliby działania.

dasintra Tak, skompromitował się i to bez dwóch zdań, jeżeli jednak ma coś do powiedzenia niech to zrobi teraz z terenów objętych wojną.

Herr Pietrus Właśnie niech ją narażając ruszy i na własne oczy ujrzy bestialstwo Rosjan a dopiero potem przemówi do świata ale z Ukrainy.

Podsumowując z mojej strony, jeżeli ma mieć jakikolwiek minimalny ale realny wkład w zakończenie wojennej grozy i położeniu kresu zbrodniom, powinien wybrać jednoznacznie stronę i oficjalnie ogłosić to światu zamiast manewrować pomiędzy ruską dziczą z Cyrylem na czele a cywilizacją zachodnią włączając jego status, jako patriarchy Kościoła Rzymskokatolickiego.

To byłoby bezprecedensowe i chyba równie niemożliwe. Mimo to, ciekawe, czy ruscy na czas jego wizyty wstrzymaliby działania.

Oczywiście, że niemożliwe. Ale jeśli chce pokazać, jak się kroczy drogą Chrystusa, to mamy tutaj znakomitą okazję.

Oczywiście, że niemożliwe. Ale jeśli chce pokazać, jak się kroczy drogą Chrystusa, to mamy tutaj znakomitą okazję.

Z której jednak może w końcu skorzysta ku dobru Ukrainy a niekoniecznie na drodze równoznacznej z samobójstwem.
https://dziennikzachodni.pl/papiez-uda-sie-na-ukraine-franciszek-podkreslil-ze-jest-gotow/ar/c1-16205813

było

A, rzeczywiście. Umknął mi twój post.

To może coś jeszcze o Niemcach:

https://twitter.com/SamRamani2/status/1510648735692427264

To byłaby chyba ważna decyzja, która odetnie kacapów od towarów transportowanych drogą lądową. Trzymam kciuki.

Czas najwyższy, ile można czekać.

PS. A niemiaszki już od miesiąca wybierają ciągle hańbę.

Z Niemiec do Białorusi wyruszają setki tirów. Ciekawe, czy Olaf wyrazi sprzeciw. :P

Olaf stęknie i uklęknie. Coś innego mu pozostanie ? Zamknąć i uszczelnić granice, wstrzymać tranzyt drogą lądową, lotniczą i morską. Niech kwiczą, posłucham jak muzyki.

Pośród oddziałów orków operują również kryminaliści zwolnieni w ramach amnestii. Tych kurwich synków powinno sadzać się gołymi dupami na minach albo przynajmniej tłuczonym szkle przed egzekucją. Arsenał nuklearny w Polsce ? Byłem dotychczasowo przeciwnikiem, powoli zmieniam optykę wraz z rozwojem wydarzeń. Stawiam na straszak. Jaro grożący amerykańskim atomowym palcem. Scenariusz mało prawdopodobny, w jakimś procencie niewykluczony ale personel, infrastruktura itd. cudownie się nie teleportują i sądzę, że raczej USA dość chłodno ustosunkuje się wobec zaproszenia lidera partii rządzącej, źródła kliku znaczących kłopotów, którego już zignorowano podczas wizyty Bidena w Polsce lub zbędzie je milczeniem.

Było: [2824.2]. Ale jazdy po tych, którzy wciąż myślą o interesach z Putinem, nigdy dosyć.

Ano faktycznie.
Jedynie pocieszenie, że może naprawdę są równie sprawne jak Strieły:
Tłumaczenie jednego z postów z Twittera:
Niestety większość kun to wadliwy złom metalowy, dopóki nie zostaną naprawione… niestety zajęłoby to bardzo, bardzo długo. Szkolenie i konserwacja urządzenia prawdopodobnie nie są możliwe.

Putin lubi to.

Zorbanizował społeczeństwo. Putin pewnie zadzwoni z gratulacjami ... stop. Odwrotnie.

Ktoś ma złudzenia co do wyborów w Polsce?