Łukaszenka tak zwleka, bo doskonale wie, że po przekroczeniu granicy z UA większość wojska mu się rozpierzchnie, i co gorsza duża część dołączy do Ukraińców.
Przy okazji się pochwalę, dzisiaj na obiad miałem barszcz ukraiński, taki prawdziwy, robiony rękoma Julii z Kropywnickiego. Pyszności.
Aż szkoda, że zdecydowała się ruszyć dalej na zachód i jutro wyjeżdża.
żydom, rosja jest potrzebna do ograniczania programu atomowego iranu, dlatego nawet nie zająknęli się, gdy ruscy wyciągnęli zełenskiemu żydowskie pochodzenie, tak mocno walczą z antysemityzmem.
Polityka państw członkowskich ogólnie polega na grze w osłabienie gospodarki rosyjskiej i sygnale, że świat sobie jednak jakoś poradzi bez Rosji, Rosja bez świata już mniej. Ukraińcy pomimo heroicznego wysiłku w obronie niepodległości stali się niejako kartą przetargową w interesach mocarstw. Ofiary jakie ponoszą, obawiam się, zajmują poślednie znaczenie w cynicznych kalkulacjach. Wojna wyniszczająca kraj może jeszcze trwać całymi miesiącami, wyniku wolałbym nie przesądzać. Czas może okazać się największym wrogiem bądź sprzymierzeńcem. Okrucieństwo i groza wywołana podłością jednego człowieka wspartego grupą wpływowej kasty współczesnych kniaziów. Putin, niech zdechnie, przejdzie do historii jako Stalin XXI wieku.
Tymczasem dzisiaj w Moskwie, objawił się kandydat do nagrody Nobla z ekonomii.
To sobie pogadali.
spoko, ty nam sprzedasz części do samolotów a ja tobie mikroprocesory
to by było złoto gdy było prawdziwe ale aż takimi debilami to chyba oni nie są
Już tak kiedyś było, że my im oddawaliśmy mięso, a oni od nas brali węgiel.
Niestety, ale taka pogadanka tych dwóch cepów to prawda.
Łap filmik poniżej.
o w mordę, mina putaina bezcenna
Spojrzenie i kiwnięcie głową ruskiego bandyty mówi wszystko o czym ten idiota gada
Słuchaj Wołodja, u nas zimnioków mnogo, wy nam ropę i gaz, my wam zimnioki i za miesiąc zapomnimy o sankcjach.
wiadomo, ze nie rozmawiali o ziemniakach, tylko o udziale białoruskich wojsk na Ukrainie
Leci z Ukrainy duży obiekt przez Romunie i całe Węgry... i spada w Zagrzeb :) niby ktoś widział ale żadnej reakcji
Bo europejskie niebo to tam bliżej Berlina i Paryża się zaczyna.
Blok wschodni jest spisany na straty.
Całkiem sprytna prowokacja:
Węgry, jako kraj, który wyłamuje się z jedności europejskiej, zostaje celem... Ale nie Ukraińskim, a ruskim!
Przecież nawet gdyby Ukraina była śmiertelnie obrażona na Węgry, to nie zaryzykuje konfliktu z UE i NATO.
A ruskie bardzo chętnie by taki konflikt podlali swoją ropą!
Także scenariusze na wyniki śledztwa są trzy:
1. Zamierzony atak Ukrainy = atak na NATO, koniec pomocy humanitarnej i militarnej, a może nawet odwet.
2. Prowokacja ruskich = atak na NATO, odwet, jeszcze większe wsparcie Ukrainy
3. Wypadek/awaria/błąd ludzki = spoko, nic się nie stało, można się rozejść
Obstawiamy?
To już mamy przykład, co by było, jakby Iskandery z Kalingradu poleciały na Warszawę i Kraków. Tak jak się czyta te newsy, o tym, jak rzekomo ameryka i NATO chroni niebo nad wschodnią flanką NATO, to po czymś takim jak to powyżej, serio można zwątpić. Może jakimś cudem wiedzieli, że to jakieś niegroźne g..no? Może wiedzieli, że cel, w jakim to coś leciało, nie ma żadnego logicznego i strategicznego sensu?
kurde ale przecież obiekt o masie 5 ton uderza w stolice Chorwacji ! to są jajca panie boczku
DzaQ ---> (ad 1) Ale że niby co, Ukraina zaatakowała rozbijając dron w Zagrzebiu?
Moim zdaniem to albo błąd ludzki, ew. usterka maszyny. Może też być prowokacją ruskich - patrzcie, jakie macie dziurawe systemy obrony.
Pamiętam że w Stalkerze miałem za zadanie odnaleźć samolot bezzałogowy, aby zbadać sprawę.
następna ciekawostka, Rosjanki szukają mężów. już 6 tyś telefonów na infolinii
Odpowiedzią może być garść popiołu z przenośnego krematorium. Polegli obciążają rachunek zbrodniarza Putina będąc ofiarami jego polityki. Ich bliskim pozostanie tylko bezsilna rozpacz, jak wielu rodzinom ukraińskim. Na wojnie nie ma wygranych, jest tylko bilans strat. Taką cenę przyjdzie zapłacić również Rosjanom. Jeżeli zaakceptują i pogodzą się z nią, będą warci tylko kolejnych zwyrodnialców o przerośniętych ambicjach, trzymających buta na ich karku i w najmniejszym stopniu nie liczących się z bytem obecnego i przyszłego pokolenia. Pozostanie im tylko hańba, wstyd oraz pogarda cywilizowanych społeczeństw wobec Rosji i Rosjan oraz rządów terroru, jaki sami sobie wybrali a przed którym zgięli kolana w geście poddaństwa i bezwolności.
Rosjanki są twarde. Jak dostaną pozwolenie od swojego Führera znajdą kolejnych baranów którzy będą im kupowali kolejne WieśMaki...... a nie czekaj oni już nie mają McDonaldów. Cóż...... zostało im tylko czysty Spiryt.
Jak to nie mają macków? Nie słyszałes? Putin dał pozwolenie na kradzieć zachodniej własności intelektualnej.
Macki w Rosji nadal bedą. Takie rosyjskie maki.
Deutsche Bank wycofuje się z Rosji. Największy niemiecki bank ogłosił w piątek, że wycofuje się z Rosji. "Z całą stanowczością potępiamy rosyjską inwazję na Ukrainę i wspieramy rząd niemiecki oraz jego sojuszników w obronie naszej demokracji i wolności" - napisał w oświadczeniu Deutsche Bank.
Jakieś takie miękkawe te wszystkie korpo. Nawet 1 dnia nie wytrzymali?
https://www.pb.pl/deutsche-bank-jednak-wychodzi-z-rosji-1144052
Rosja to stan umysłu.
A dyktator zatrzymal się w latach 90 rozpamietuje dawna wielkość co jest przyczyną tej agresji na Ukrainie.
Rosja nie zabiera ciał żołnierzy - Bo w propagandzie głoszą że wszyscy pomagają Ukraińcom w utrzymaniu pokoju przed zgnilym zachodem. A w rzeczywistości leżą gdzieś w rowach zabici.
w rosji panuje dwój myślenie, co innego mówi się oficjalnie, co innego w kuchni, wieki caratu, bolszewików a teraz putlera sprawiło wytworzenie takiego mechanizmu obronnego - łatwiej jest przeżyć - to są dwa narody w jednym, i to nie dotyczy tylko dołów społecznych, ten mechanizm sięga wszystkich z samym kremlem włącznie.
np. w Chinach nie blokuje się całkowicie komunikacji w intrenecie, po to żeby mieć realną ocenę sytuacji/nastrojów, bo na oficjalnych opiniach, raportach z regionów/administracji nie ma co polegać.
Problemem jest to że większość obywateli rosji wierzy w to, że oni naprawdę sa jakimś mocarstwem, teraz chociaż sie przekonają jakim.
Dzięki wojnie na Ukrainie zyskamy pewność co do kilku istotnych spraw. Putin wyłożył karty na stół, krzyknął: "Sprawdzam!" i zmusił pozostałych graczy do pokazania tego, co trzymają w ręce. Gdy idzie o kilka państw... oj, moralnego pokerka nie bedzie... Nie jestem nawet pewien, czy na końcu wyjdzie pokerek pragmatyczny.
Raczej Węgry pozazdrościły Izraelowi.Tylko dużo więcej praktyki potrzebują w robieniu rozkroków i fikołków.Takie jakieś ze 2000 lat.
ale jak oni sobie wyobrażają negocjacje teraz po tych wszystkich strzelaniach do cywili i bombardowaniach szpitali ?
że roZja obieca, że wszystko będzie ok jak sie poddają ? no nie żartujmy sobie, kiedy kraj zaprzecza nawet, że prowadzą wojnę to ile są warte ich przyrzeczenia nt. czegokolwiek ? to byli kłamcy, są kłamcy i będą kłamcy, będą gadać to co chcesz usłyszeć i żeby oni mogli wyjść na tym
Ja proponuję Izraelowi żeby przystał na propozycje Palestynczykow.
Mam nadzieję, ze nikt ruskim nie odpuści... teraz w grę wchodzi tylko i wyłącznie zmiana władzy u ruskich i to żeby "putler is dead". Nie wyobrażam sobie żebyśmy żyli u boku terrorystów przez kolejne dziesięciolecia. Jeśli ktoś ma się tutaj poddać, to tylko ruskie.
A Izrael zawsze był oderwany od rzeczywistości. Sami mają zapędy na kraj-organizację terrorystyczną.
To fejk, zdementowany nie tylko przez Izrael, ale co najważniejsze przez stronę ukraińską. I to na najwyższym szczeblu, bo dementi przekazał Michajło Podolak, doradca prezydenta Ukrainy.
Wstyd dla Polsatu, taka dezinformacja służy tylko i wyłącznie ruskim. Ale Ty
Według francuskich ekspertów telewizyjnych ruski straciły 149 KoenigTigerów oraz 22 F-16.
Tylko nie rechotać zbyt mocno bo takich mistrzów u nas też widziałem bez liku.
Jako że filmowe "Ogniem i Mieczem", wciąż u nas popularne, to tutaj mamy pozdrowienia od rosyjskiego Bohuna:
https://www.plotek.pl/plotek/7,183332,28212763,bohun-slawi-putina.html
Czy wiecie że gdy połączymy dwie litery Z razem pod pewnym kątem to wychodzi swastyka ? przypadek ? nie sądze.
Widać niemiecką dbałość o szczegóły i precyzję kontra ruską bylejakość.
Prawda to, co pisze w poniższym tweetcie NEXTA? Bo ja ruskiego ni trochuju, a na tym filmiku nawet angielskich napisów nie ma. Słyszę, że coś tam gada o Instagramie, no ale...
https://twitter.com/nexta_tv/status/1502433817465864198
No teraz to właśnie już nie goła
Tu masz z napisami w bardziej cywilizowanym języku.
https://twitter.com/i/status/1502438180401917953
Te wszystkie Instagramerki, Blogerki i Influencerki Onuckie to mają tragedię ;) Ale płaczą, ale cierpią. Ale jest coś satysfakcjonującegonw tym wszystkim. Widać że "specjalna operacja finansowa" zachodu działa ;)
I bardzo dobrze. Wygląda na to, że NATO (USA) traktują kwestię wschodniej flanki NATO całkowicie poważnie.
Jednym z największym błędów popełnionych przy okazji rozpadu ZSRR jest nieuchlanie Jelcyna na początku lat 90. i nie dogadanie się z nim, żeby przekazał Litwie cały obwód kaliningradzki...
Moskwa. Kolejki po dolary $$$$ (NEXTA_tv]
Rosja uzna zagraniczne dostawy broni na Ukrainę za "uprawnione cele" do ataku rosyjskich sił zbrojnych.
Coraz mocniej straszą, ciekawe czy wyciągniemy na to jakieś sankcje jeszcze z rękawa, czy w końcu damy w pysk ruskom z sierpowego.
Najgłupsze co można zrobić to się ugiąć, a ruskie będą coraz mocniej straszyć, żeby zatrzymać dostawy broni na Ukraine.
Swoją drogą, ciekawe jakie konsekwencje byłyby tego, że taki natowski transport (ale już na terenie Ukrainy) zostałby np. celem ataku rosyjskich sił powietrznych. Automatyczna wojna NATO-Rosja?
NATO jasno powiedziało że atak na szlaki transportowe to atak na NATO.
NATO uznało Rosje za równego sobie przeciwnika, a użytkownik NicK nie podaje źródła swoich wypocin.
jak będą jechać na Polskę to niech kierują się od razu na muzeum sił zbrojnych np w Drzonowie,
pewnie trochę miejsca na ich eksponaty się znajdzie.
Zacny tekst opublikowany przez Francisa Fukuyamę:
https://www.americanpurpose.com/articles/preparing-for-defeat/
Ta końcówka:
A Russian defeat will make possible a “new birth of freedom,” and get us out of our funk about the declining state of global democracy. The spirit of 1989 will live on, thanks to a bunch of brave Ukrainians.
Ale na razie się nie zanosi na przegraną kacapów, tylko na długą wojnę pozycyjną. Wszyscy wieszczą koniec putlera i przegraną kacapii, a miasta ukraińskie są dalej ostrzeliwane, ludność mordowana, a zachód czeka kiedy zaczną działać sankcje. Oczywiście doceniam zaangażowanie ekonomiczne zachodu, wsparcie wywiadowcze, dostawy broni, etc. Ale jakoś to jeszcze nie działa. Zastanawiamy się od tygodni jak dostarczyć kilkadziesiąt samolotów, a putler śmieje się w twarz i zrównuje z ziemią kolejne miasta.
Chciałbym żeby miał rację, ale na razie to powoli, bo powoli, ale jednak Rosjanie czynią postępy.
ale rozja i tak już przegrała nawet jak będzie walczyć na ukrainie jeszcze miesiąc, rozja po sankcjach nie wytrzyma długo, zwłaszcza, że nastroje w rozji już wcześniej za dobre nie były
kacapy na wiele sobie mogą pozwolić, bo zachód boi się teraz odcięcia od gazu i ropy. Szczególnie od gazu. Jeśli teraz jakakolwiek pomoc wojskowa będzie iść, to już bez szumnych zapowiedzi. A kacapy stwierdzeniem, że dostawy militarne będą od teraz uważane za cel do ataku, mogą bezkarnie atakować kolumny pojazdów pod tym pretekstem - nie ważne, czy to będzie transport sprzętu, czy np. środków medycznych. Obawiam się, że nastąpi impas, ze względu na uzależnienie Europy od dostaw z kacapii.
bo zachód boi się teraz odcięcia od gazu i ropy. Szczególnie od gazu.
To raczej na odwrót. To kacapy srają ze strachu aby UE nie zrobiła embarga na ich ropę i gaz.
Ruskie kamienia na kamieniu z Ukrainy nie zostawia jak będą widzieli, że nie dadzą rady jej zdobyć, pójdą w ruch regularne naloty i ostrzały bombami burzącymi i Ukraina to będzie jedno wielkie gruzowisko. Wschód to już są same gruzy.
Niestety ale w kwestii embarga na dostawy gazu i ropy to UE ma więcej do stracenia niż Rosja. Obie strony mają bardzo dużo do stracenia, to jest nawet kwestia być lub nie być ale w gruncie rzeczy Rosjanie będą mieli się czym ogrzewać w ziemę a my już niekoniecznie. Chociaż swoje zdanie opieram na wypowiedziach ekspreta z Ośrodku Studiów Wschodnich ( polecam kanał bo sensownie mówią, filmiki codziennie na temat inwazji) którzy mówił, że Rosja sobie poradzi bo duże rezerwy walutowe ale teraz okazało się, że zachód jest zamroził i Rosji zostało tylko 1/3 tych rezerw więc może jednak nie mieliby z czego pompować hajsu do Gaspormu i innych spółek w przypadku braku klientów.
.
I wszyscy razem - WPIERJOD RASSIJA! WPIERJOD RASSIJA!
Wszyscy razem- Poo- Tin, Poo- Tin
Za Poo-Tinu.
Ruscy, macie rację, jebat' zgniły zachód :D Uże nie budiet ajfonof. Uże nada kartoszki zakuszat', wodku zapijat'.
Zrobią sobie własny Instablyat.
Wyprodukują własny blyatphone.
Influencerki będą pokazywać, jak cerować onuce.
To ostatnie to oczywiście zart. Nie będzie igiel i nici.
Niektórzy influencerzy postanowili pokazać, co o tym myślą.
Ale gdzie pokazać? LOL.
Już dostała pocisk na Insta, ale chyba nie może nawet wejść, bo wszystko poblokowane ;) Mało kto po Onuckich Instablyaterkach będzie płakał ;) Może zmusi to w końcu Kacapów do myślenia. Było 30 lat zachodu, to teraz będzie wiedzieć jak się żyło w 1917. Wlbo gorzej, bo zaraz ta wielka Rasija będzie Chińską kolonią.
To nie jest armia rosyjska, to są rosyjscy zbrodniarze wojenni:
Paulin wyznaje, że nie myślał, iż kiedykolwiek będzie świadkiem tak wielkiego barbarzyństwa i bestialskiej przemocy: - Strzelali w takie miejsca jak kotłownie, transformatory dające prąd, bombardowali te miejsca, gdzie wodę pompują. Uderzali w takie miejsca, żeby ludziom jak najbardziej zaszkodzić. Bombardowali domy wszystkim co mieli – samoloty, artyleria, Grady. Ostrzał trwał non stop z przerwami może do pięciu minut – relacjonował Radiu Watykańskiemu o. Tkaczyk.
Ruskie ścierwa.
Rosja tworzy na zdobytych terytoriach obwodu chersońskiego "Chersońską Republikę Ludową"
O tworzeniu ChNR Informuje deputowany do rady obwodu Serhiej Chlań. Napisał, że on też otrzymał taką ofertę, ale zapewnił, że odmówił. Chlań zaapelował do wszystkich pozostałych deputowanych, aby nie popierali tego referendum.
https://twitter.com/wszewko/status/1502686575829860356?s=20&t=Qa3EkCGFB5XSLDoOtJTILQ
No chyba ich pogięło...I to zdrowo ...
Na spotkaniu Agaty Kornhauser-Dudy z uchodźcami z Ukrainy w ośrodku pod Wyszkowem tłumaczem był Mateusz Piskorski, oskarżony o pracę na rzecz rosyjskiego wywiadu. Proces Piskorskiego toczy się przed warszawskim sądem. O tym, że człowiek oskarżony o szpiegostwo był tłumaczem pierwszej damy RP, przedstawiciel Kancelarii Prezydenta dowiedział się od dziennikarza Wirtualnej Polski.
Nie zarzucam Kornhauser-Dudzie ani Kancelarii Prezydenta, że współpracują z ruskimi - wierzę, że oni sami o tym nie wiedzieli. Natomiast gdzie były i co robiły polskie służby przed tym spotkaniem? ruskich onuc należałoby szukać w paczce M&M's, to znaczy wśród tych, którzy rozwalili polski kontrwywiad...
To naprawdę jest skandaliczne. Chciałoby się zapytać gdzie jest nasz wywiad czy kontrwywiad? I te zaskoczenie w Kancelarii Prezydenta..
Podwójny szpion nadal niewinny.
Niestety ale polskie służby wywiadowcze zostały rozmontowane przez recydywiste koordynatora, nie ma tam ludzi kompetentnych
Jak ludzie Macierewicza rozbili polski kontrwywiad
Ruscy w formie, jak zawsze. Oby sprawiedliwość sięgnęła ich prędko.
Do miasta odwagi wjeżdżać nie mają. Ale jak chodzi o strzelanie albo rozjeżdżanie nieuznojonych cywilów, to nagle odwaga im wraca...
"kryzys ukraiński to wygodny powód do rusofobii" - Paulo Coelho
LOL przecież ruscy popierali wojnę z ukrainą,
https://wiadomosci.wp.pl/sondaz-60-proc-rosjan-popiera-wojne-w-ukrainie-6744702829709920a
Sondaż przeprowadzono w dniach 26-28 lutego, czyli już po napaści sił Władimira Putina na suwerennego sąsiada. Badanie zrealizowała niezależna grupa badawcza Russian Field.
i jeszcze to pierdolenie o "kryzysie" i rusofobi, to nie jest kryzys to jest wojna, a nienawiść/niechęć do ruskich jest całkowicie uzasadniona.
Ależ oczywiście że tak.
Cóż, gościu się coś poprzekręcało we łbie, tyle co można powiedzieć.
Równie dobrze można by gadać, że to Hitler był odpowiedzialny za II wojnę światową, a nie Niemcy, którzy go wynieśli do władzy i popierali do momentu gdy zaczęli zbierać solidny oklep.
Dajcie sobie spokój z cytowaniem tego brazylijskiego quasi Dostojewskiego.
Przecież on ma rację pisząc by nie winić normalnych ludzi... bo Ruski to nie ludzie, tylko bydło które obrażone na zachód za sankcje bije się o stołki w Ikei, czy płacze bo mu Instagrama zabrali w momencie gdy ich wojska mordują ludność sąsiada...
Jak podsumowuje Wiki - Coelho - pretensjonalny, lewicowy pisarz z Brazylii, w młodości skrzywiony przez przymusowe pobyty w psychuszce, hippis, który zrezygnował z bycia hippisem po tym, jak dostał ostry wp....l w więzieniu... przejmujecie się jego rusofilską opinią? ;)
Ależ pierdoły bredzi Coelho - ja tam nie potrzebowałem do tego żadnej agresji ruskich na Ukrainę.
Niestety, mnóstwo nastolatek wielbi Coelho. Często mam w uczniowskich wypracowaniach cytaty z tego "filozofa". Zawsze staram się wtedy tłumaczyć, że to nie są dywagacje "wysokich lotów". Dlatego warto udostępniać takie właśnie "mądrości" Coelho. Może straci nieco na popularności.
Sam staram się nie wrzucać wszystkich Rosjan do jednego worka, ale nie mogę nie zauważyć, że z tym zindoktrynowanym społeczeństwem jest coś nie tak, a ciche marzenie odbudowania zbrodniczego i agresywnego imperium rosyjskiego niejednemu Rosjaninowi kołacze się w głowie.
Ma rację, wystarczy poczytać ten wątek. Rosjanie zabijają Ukraińców i niszczą ich dobytek. To nie powód by przyjmować poglądy lysych panow. To powód żeby się bronić, stawiać przed sądem i też ich zabijać.
Nie ma żadnej różnicy między takim rasizmem wobec Rosjan a rasizmem skierowanym wobec czarnych, bo np. w US stanowią większość sprawcow morderstw. Nie ma 'sprawiedliwego rasizmu'.
Dobra, dobra. Może i to byłoby brazylijskie "Do przyjaciół Moskali", ale nie jest. "Ukraiński kryzys"? Kolejny "bon mot" Coelho. Słabe to zarówno pod względem intelektualnym, jak i literackim. Coelho może Mickiewiczowi buty czyścić.
Rzecz jasna, śmieszne są akcje ignorantów, którzy chcieliby wszystko, co rosyjskie, wysadzić w powietrze. Dlatego nawołują np. do palenia dzieł Bułhakowa, Brodskiego czy Sołżenicyna, nie mając zielonego pojęcia, że dają tylko wyraz bezgranicznej głupocie. Ale powyższe wpisy Coelho, czyli pisarskiego "autorytetu" zasiadającego w wygodnym fotelu, to z kolei klasyczny pokaz "pseudomoralizowania", przed którym przestrzegał np. Miłosz po napisaniu "Campo di Fiori".
BTW, niechęć do Niemców, którzy masowo popierali Hitlera w latach 30. i 40. XX wieku, też nie różniła się niczym od rasizmu wobec czarnoskórych?
A co ma piernik do wiatraka?
Rownie dobrze mogl to powiedziec Dalaj Lama albo Kwasniewski.
Bukary - naprawde mam ci tlumaczyc? Napisalem wyzej: odpowiedzialnosc zbiorowa, rasizm. Kurcze, nawet wojny nie ma w Polsce a juz ta warstwa cywilizacji zaczyna sie scierac.
Jakby ktos nie zrozumial czy sobie dopowiedzal - nie bede miec zadnego problemu ze strzelaniem do rosyjskich zolnierzy jak przyjda zabijac w kraju w ktorym mieszkam. Ale wole, by reka nie drgala mi z nienawisci na spuscie...
Chciałbym tylko zwrócić uwagę, że pojęcie rusofobii jest szersze niż tylko niechęć do zwykłych, przeciętnych Rosjan. Zgodnie z definicją PWN rusofobia oznacza "wrogość lub niechęć do Rosjan i do wszystkiego, co rosyjskie albo obawa przed Rosjanami".
I tak, jestem niechętny wobec wszystkiego, co rosyjskie*, a przede wszystkim do szeroko rozumianego państwa rosyjskiego i rosyjskiej mentalności, która nie zmieniła się przez stulecia. I tak, obawiam się, że ruska zaraza (jak to kiedyś próbowała uczynić ta czerwona) mogłaby zalać Polskę i Europę Zachodnią.
*No dobra, lubię rosyjską literaturę/prozę XIX w. i rosyjską muzyką klasyczną/poważną również z XX w., ale to wyjątki, które potwierdzają regułę.
Popieranie putlera na pokaz, a faktyczne popieranie - trudne do rozróżnienia, szczególnie gdy pytania zadaje się na ulicach ruskich miast. Niestety ludzie mają to do siebie, że gdy chodzi o obietnice wielkości, czy kasy i splendoru, gotowi są przymknąć oko na wiele i wiele wybaczyć sprawcom owego 'cudu'.
Co do rusofobii...
https://twitter.com/nexta_tv/status/1502646830693339142
Rosjanie mieszkający w Niemczech protestują przeciwko przyjmowaniu uchodźców z Ukrainy. Protestują. Nikt im nie trzyma pistoletu przy głowie. Nie są w Rosji. Wyjechali na Zachód. Protestują.
Mam dla nich wyzwanie: niech spróbują odważnie zamanifestować swoje poparcie dla Putina w jakimś polskim mieście.
Chcesz powiedziec, ze rasizm jednych usprawiedliwa wzajemnosc i odpowiedzialnosc zbiorowa?
Ja delikatnie wskazuje gdzie to prowadzi, a kazdy wybiera za siebie.
Wczoraj bylo 'jeba..c czarnu...w', dzisiaj 'je..ac kaca...w' a jutro bedzie 'jeb.c Ukrain..w'. Moze zadaj tym nieszczesnym coehlowym uczennicom wypracowanie dlaczego jedno z tych wyrazen jest okej a inne nie ;-).
W Polsce również podczas manifestacji pod gmachem ambasady była reprezentacja Rosjan i Białorusinów, doprecyzuję, przeciwna wojnie na Ukrainie. Sądzę, że nie oligarchowie czy wojskowi dokonujący zamachu stanu ale zwykli szeregowi rosyjscy obywatele mogliby obalić Imperium Zła zbudowane przez Putina. Byłoby to najlepsze rozwiązanie, pieriestrojka w nowej postaci. Jednak daleko mi do optymizmu w tym zakresie, bo widzę, że tam lepszy diabeł znany jak i również propaganda wyprasowała im zwoje mózgowe poza nielicznymi grupami. Dodam, że narracja Kremla o rzekomej rusofobii zachodu i tworzenia Antyrosji już wkrada się pod polskie strzechy. Myślę, że trzeba podchodzić z dużą dozą dystansu do "prawd objawionych" przez Coelho.
Madmec, ja też chyba nie muszę tłumaczyć, że fragment o Mickiewiczu i Coelho był ironiczno-sarkastyczny. A moje obiekcje dotyczyły głównie twojego stwierdzenia, że niechęć do Rosjan, widoczna teraz (w czasie wojny) wśród np. Polaków, nie różni się od rasizmu wobec np. czarnoskórych. Bo wówczas musielibyśmy uznać, że przeważająca większość Polaków w połowie XX wieku była rasistami (nienawidzili wręcz Niemców).
Ale, jeśli dobrze zrozumiałem, doprecyzowałeś to, co masz na myśli, pisząc o "zbiorowej odpowiedzialności". To i ja doprecyzuję: IMHO przeświadczenie o "zbiorowej odpowiedzialności" nie jest do końca tym samym, co "rusofobia" czy nawet niechęć do Rosjan spowodowana wojną. Nie jest też równoznaczne z pojęciem "rasizmu". Albo inaczej: niechęć czy nawet nienawiść do Persów nie czyni ze Spartan rasistów.
Podejrzewam więc, że wchodzimy po prostu na jałowe pole semantycznych sporów.
No no, wy tu prowadzicie spory semantyczne, a tymczasem
https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-ukraina-rosja/aktualnosci/news-bunt-rosyjskich-marines-w-poblizu-odessy-nie-chcieli-zejsc-n,nId,5888704
Coelho ogólnie miał rację, są Rosjanie jak ci marines, i są tacy co malują Z na samochodzie. Ale w dwóch pierwszych słowach swojej wypowiedzi - "ukraiński kryzys" - już zawarł kontekst, i to przekreśla całą resztę.
Ok, nie odpowiedzialem na ten fragment, bo porownanie historyczne widze jako nieadekwatne. Chocby z tego powodu, ze wg wspolczesnych standardow duza czesc spoleczenstw byla albo anytsemitami albo rasistami. Jakos nie moge sie przemoc by wyrzucac to ludziom dla ktorych to byla norma. Ja wiem, ze jest teraz taki trend i burzy sie pomniki, ale to oznacza ze za 50 lat ktos zrobi to i z nami.
Odpowiedzialnosc zbiorowa to zakladanie, ze za czyny czlonka grupy odpowiedzialnosc ponosza ludzie nalezacy do tej samej grupy. A grupy to albo nacje, albo rasy albo kobiety itd. Czy to prowadzi do rasizmu? Moze nie, moze 'jeb..c czarnu...w' nie jest rasizmem, tylko niechecia.
Wyglada mi na to, ze wchodzimy w dyskuje toretyczna i zabawe logika (wow, zgoda co do czegos!), a wystarczy poczytac ten watek. Rasizm sie od czegos zaczyna, stawiam na to ze nie od milosci :D.
Z historii polsko-ukraińskiej:
https://wyborcza.pl/alehistoria/7,121681,28213582,ukraincy-wiele-razy-bili-sie-za-polske.html#S
Fragment:
Gdy w 1965 r. gen. Władysław Anders udekorował Pawło Szandruka Orderem Virtuti Militari, pomyje na ukraińskiego generał lała zarówno prasa w PRL-u, jak i endecka na emigracji. Żarliwie bronił go za to Jerzy Giedroyc.
W 1944 r. Franciszek Barański wydał w Nowym Jorku zbiór pieśni „Jeszcze Polska nie zginęła! Pieśni patryotyczne i narodowe", w którym znalazł się „Mazur wolnych strzelców". Zaczyna się tak: „Dalej strzelcze, chwyć za broń, za Moskalem w tropy goń". W sumie żadna rewelacja, przyśpiewki żołnierskie z motywem gonienia Moskala można w polskich śpiewnikach liczyć na tuziny.
Tu jednak znamienny jest drugi tytuł, zapisany cyrylicą. To „Mazurka wolnych striełkow". Mówiący tym językiem też ochoczo gonili Moskala, najczęściej nie dla siebie, lecz dla Rzeczpospolitej.
Generał Kołyszko walczył nawet po osiemdziesiątce
Nie rozstrzygniemy etnicznego pochodzenia gen. Benedykta Denisa Kołyszki. Skoro mieszkał we dworze, najpewniej uważał się za Polaka, cokolwiek to wówczas znaczyło. Urodził się w wołyńskich Sewrukach w 1750 r., gdzie jego rodzina mieszkała od pokoleń. Siłą rzeczy miał w żyłach litry rusińskiej krwi, co nie przeszkadzało, by służył Rzeczpospolitej, choć ta właśnie znikała z mapy Europy. Tuż przed trzydziestką wstąpił do kawalerii. Brał udział w przegranej wojnie polsko-rosyjskiej w 1792 r. w obronie Konstytucji 3 maja. Awansował wówczas na majora oraz został odznaczony krzyżem kawalerskim Virtuti Militari za bitwę pod Zieleńcami, akurat zwycięską.
Pamiętajmy, że caryca Katarzyna Wielka wśród powodów agresji na Polskę wymieniała represjonowanie Rosjan i prawosławia oraz obrazę jej majestatu
Rosjanie powolutku zdobywają teren na Ukrainie, ale rosyjska gospodarka powolutku się rozpada. Państwo rosyjskie nie może mieć dobrej przyszłości. Nastąpił przełom i choć Francuzi i Niemcy w jakimś zakresie będą z Rosją handlować, to już nigdy (za rządów Putina) na taką skalę jak przed 2022 rokiem. Putin jest skończony jako polityk, bo nigdy nie zmyje ze swoich rąk krwi pomordowanych na Ukrainie. Świat musiałby się całkowicie zdegenerować, by ludobójcy w rodzaju Putina wrócili do łask, tymczasem świat mimo wszystko przeciwko Złu się zjednoczył. Nie robi wystarczająco dużo, ale jego stanowisko wobec faszyzmu rosyjskiego jest jednoznaczne.
Nie świat, a UE, USA i sojusznicy. Można w sumie byłoby powiedzieć "świat zachodni".
Natomiast świat się na tych krajach nie kończy i dobrze byłoby o tym pamiętać.
Np nawet z bliskiego podwórka, w Chorwacji już się zastanawiają jaki wpływ w przyszłości będzie miała na nich prorosyjska polityka Serbii.
Serbia w tym momencie jest łącznikiem między Rosją, a Europą. Praktycznie wszystkie loty są kierowane przez Belgrad.
Putin ma wywalone na to co myśli "świat", bezczelnie dokonuje masakr ludności cywilnej, jego pachołek ławrow pluje zachodowi w twarz, że przecież nikogo nie zaatakowali, a swoim wytłumaczy katastrofę gospodarczą, że to wina USA, a oni to łykną, a jak nie łykną, to będą siedzieć cicho pod butem rosgwardii i fsb
chociaż z drugiej strony to może być tylko gra, patrzcie jaki jestem nieobliczalny, nic mnie nie powstrzyma, z drugiej strony rosyjskie wojsko jest kompletnie zdemoralizowane i pozostaje im tylko straszenie.
Co więcej, część świata zachodniego wciąż swobody stosunków z rosją wschodniemu światowi zazdrości.
Kluczowe będzie, jak inflację i problemy gospodarcze przyjmie opinia publiczna na zachodzie, na szczęście ich waluty mają kilkukrotnie wyższą siłę nabywczą niż nasza, kraje zachodnie startują z niższego poziomu inflacji i znacznie wyższego poziomu zamożności, wiec może demokratyczno-wolnściowy duch i wiara w ideały ich obywateli nie osłabną....
U nas pewnie nie będzie tak kolorowo. Zwłaszcza, że kolejne dziesiątki tysięcy uchodźców napływają, i nie ma już chętnych, by ich gościć w domu, choć 1200 zł miesięcznie na osobę to niezły biznes.
Przede wszystkim chodzi o najbogatsze państwa świata takie jak Kanada, Korea Południowa, Japonia, Australia, USA oraz państwa europejskie. Ten "świat" ma wpływy przewyższające wszystko to, co gospodarczo są w stanie zaproponować połączone siły Chin i Rosji, przy czym Chiny wcale nie są naturalnym dla Rosji sojusznikiem, o czym Putin ponoć wiedział. Tym bardziej jego działania wydają się irracjonalne, bo on doprowadza nie tylko Ukrainę do ruiny, ale również własne państwo. Swoją drogą robi to nie od wczoraj, ale od ponad 20 lat.
Widzę kilka możliwości, dla których kacapy tak teraz napieprzają w Ukrainę:
- wyniszczyć tak dużo jak się da, aby utrudnić odbudowę i spowolnić rozwój Ukrainy, która wymyka się z rąk
- zatuszować obraz słabości armii, poprzez pokaz siły zniszczenia, jaki cały czas jest w stanie sprawić
- zastraszyć ludność cywilną, aby naciskała na zakończenie walk co wymusi bardziej korzystne warunki dla kacapów podczas negocjacji
- zastraszyć zachód, żeby zobaczył co go czeka, gdy wtrąci się do wojny
- zdobyć tak wiele jak się da, żeby mieć więcej do targowania się przy negocjacjach
- wyładować swoją furię spowodowaną niepowodzeniami
Prawdopodobnie jest to mix większości tych punktów.
Nie, chodzi o zmuszenie Zełenskiego do ustępstw oraz dodatkowo to barbarzyństwo wpływa na opinię publiczną na zachodzie, a ta będzie cisnąć swoje władze by coś zrobili, a ci w domyśle będą naciskać na ukrainę by dała rosji co chce żeby to zakończyć - taki jest pomysł.
Chyba jesteś dobrze poinformowany ;) Nie mniej to są tylko domysły, podobnie jak Twoje.
to wszystko wina zachodu, ponieważ ten nie potrafi jasno postawić sytuacji, mianowicie powinni głośno i wyraźnie mówić o tym, że sankcje nie zostaną cofnięte i będą zaostrzane tak długo aż rosja nie wycofa się całkowicie z całego terytorium Ukrainy.
Tak samo powinni już dziś mówi też o tym, ze te wszystkie zamrożone aktywa ruchomości i nieruchomości, zostano przeznaczone na pokrycie zniszczeń wojennych, tak samo jak to że rosja nie wywinie się z reparacji wojennych.
No i przede wszystkim, ze wszyscy zaangażowani zostaną osadzeni i skazani za zbrodnie wojenne, tak by wiedzieli że to co teraz robią będzie wyciągnięte na przyszłych rozprawach w Norymberdze, moze i bez ich obecności, ale już nigdy nogi na zachodzie nie postawią.
Taki głośny i wyraźny przekaz dał by do myślenia tym ruskim zbrodniarzom, a tak to ciągle żywią się nadzieją o wygranej i tym, że jakoś to rozejdzie się po kościach.
Tym czasem, zamiast tego zachód czeka i się zastanawia, kiedy w końcu będą znowu pili szampana i jedli kawior z ruskimi mordercami.
Niestety, ale ta atmosfera wyczekiwania jest znakiem czasów i powiązań biznesowych. W sumie nie dziwię się, że tak postępują, chociaż sam oczekiwałbym znacznie więcej i bardziej zdecydowanych działań. Jakikolwiek wynik wojny będzie, to rosja nadal na mapie pozostanie, nie wiadomo tylko jak się zmieni (i czy się zmieni). Nie zapominajmy też, że cały czas może jeszcze działać efekt szoku. Chyba nikt nie spodziewał się tak pełnoskalowych działań.
Dla zachodu chyba najlepszym rozwiązaniem byłby przewrót w rosji i zastąpienie putlera prozachodnim politykiem. Można by szybko cofnąć sankcje i wrócić do normalnych - czyli biznesowych - stosunków. Najgorszy wynik wojny, to upadek Ukrainy i groźba, że za kilka lat putler weźmie się (lub jego następcy) za dalsze wytyczanie strefy wpływów.
Nie chcę tutaj wtrącać wątków dotyczących polskiej polityki, bo Ukraina jest teraz najważniejsza, ale znamienne jest usunięcie się w cień Kaczyńskiego, Macierewicza czy innych tego typu polityków, którzy wycierali sobie gęby retoryką antyrosyjską. Retoryka niewiele kosztuje, a ich działania przez lata prorosyjskie były bez dwóch zdań. Duda i Morawiecki, trzeba im to przyznać, są dość aktywni, natomiast wódz obozu putinowskiego w Polsce, chcący wprowadzić w naszym kraju podobny ustrój i mający do Zachodu czysto "rosyjski" stosunek jakby oniemiał. Zachód się zjednoczył, a marzeniem Ukraińców stała się integracja z Unią Europejską, tak przez Kaczyńskiego znienawidzoną. Oni chcą iść dokładnie w przeciwną stronę niż Kaczyński, więc jakby swoim milczeniem im zszedł z drogi.
I w sumie dobrze, bo ten człowiek nigdy nic mądrego nie ma do powiedzenia a jego "diagnozy" niejednokrotnie zalatywały ruskim trollingiem, okraszone geobbelsowską propagandą. Rosyjskie wypowiedzi takiego Suskiego o tym, że TVP to wzór dziennikarskiej rzetelności, profesjonalizmu i bezstronności trzeba postawić obok wypowiedzi Pieskowa, że Rosja nigdy w historii na nikogo nie napadła, czy wypowiedzi Ławrowa, że Rosja wcale nie zaatakowała teraz Ukrainy.
Rosyjskość pisowców jest tak uderzająca, że teraz, gdy ludzie są rozemocjonowani, pisowcy postanowili nieco tę rosyjskość w sobie przytemperować.
Mam nadzieję, że ludzie w Polsce nie będą już tak łatwo kupować rosyjskiej krytyki UE i NATO, których jesteśmy członkami. Nie trzeba być wnikliwym analitykiem politycznej rzeczywistości by zrozumieć jak niefajnie byłoby znajdować się poza tymi strukturami.
Żebyś się nie zdziwił...
Ziobro właśnie obściskuje się z putinowcami:
https://www.reddit.com/r/Polska/comments/tb0vu9/w_czasie_wojny_ziobro_spotyka_si%C4%99_z_rusofilnym/
Zabrakło mi właśnie w tej wyliczance Zi0br0. Komentarz chyba zbędny.
i bezposrednio:
https://twitter.com/georgesimion/status/1501817325246455810
Jestescie pewni, ze ten drugi to taki prorosyjski? (od razu napisze, ze ja po prostu nie wiem co to za jeden)
Promyk
Godzinę temu też nie miałem pojęcia, kim jest ten facet (ani że w ogóle istnieje), ale poczytałem w internetach i fakty są takie:
- George Simion wraz z Claudiu Târziu jest szefem Sojuszu na rzecz Związku Rumunów, czyli rumuńskiej "prawicowo populistycznej i nacjonalistycznej partii politycznej"
- w 2020 r. i 2021 r. kandydatem Sojuszu na rzecz Związku Rumunów na premiera Rumunii był niejaki Călin Georgescu
- ów Călin Georgescu był wspierany też przez Federację Rumuńskie Społeczeństwo Obywatelskie, która "gratulowała Rosji bezprawnej aneksji Krymu" oraz przez Sputnika
Zresztą jeśli gość pisze "uważam, że możemy czerpać inspirację z polityki realizowanej przez rząd w Warszawie"*, to musi być prorosyjski, bo działania PiS i Ziobry - bez względu na ich retorykę (która od momentu objęcia przez nich rządów wcale nie jest antyrosyjska, lecz antyunijna) i bez względu na to, czy robią to świadomie, czy nieświadomie - de facto prowadzą do putinizacji Polski. Ot, choćby - żeby daleko nie szukać - przedwczorajsze pseudo orzeczenie pseudo TK ws. Europejskiej konwencji praw człowieka (w tym samym czasie Rosja wypowiedziała EKPC).
*Ten sam rząd, którego najbliższymi kumplami po szalu są prorosyjska sympatyczka Putina Le Pen, prorosyjski sympatyk Putina Salvini i prorosyjski sympatyk Putina Orban.
co za bełkot, znowu wyłażą z drobnozmainowców te kłamstwa, jakie wy idioci macie dowody na te tezy? mejle dworczyka publikowane przez ruski wywiad? zakupy amerykańskiego sprzętu? przyjęcie 1,5 miliona uchodźców? dostawy uzbrojenia i amunicji dla ukrainy? Idiota zawsze zostanie idiotą choćby faktymi dostał po ryju.
a wy nic nie macie na sumieniu? kto się cieszył z wygranej bidena? kto siedzi cicho w temacie sprzedaży Ukrainy domykając nd2 w ubiegłym roku? kto siedzi cicho w sprawie finansowania każdego dnia rosji przez Niemcy kwotą 200 miliona euro? kto siedzi cicho w sprawie przekazania Ukrainie przeterminowanych rakiet i uzbrojenia pzf3 które nie daje im przewagi taktycznej ? kto teraz zablokował Ukrainie status kraju kandydackiego? ale nie to jest zachód, tam jest wyższa kultura prawna, nie, wcale oni nie wspierali putina, jachty uciekają im z portów, węgrzy przyjmują ruskich oligarchów, brytole starają się nie uderzać w ruskich oligarchów którzy zainwestowali w ich kraju, francuzi radzą by nie wychodzić z interesami z rosji, żydzi namawiają ukraińców do poddania się
Jechałem dziś autostradą z Krakowa w kierunku Przemyśla (w obie strony).
Sporo samochodów na ukraińskich rejestracjach, wypakowanych po brzegi. Minąłem też transport jakichś pojazdów wojskowych. W stronę granicy pędzi ponadto sporo mniejszych (busy) i większych samochodów transportowych z krajów Zachodu, np. Niemiec, Czech. Mają na przednich szybach plakietki, które wskazują na transport humanitarny na granicę. Również wypakowane po brzegi.
W pewnym momencie wyprzedził mnie samochód z wielkim napisem na tylnej szybie:
JEBAĆ
PUTINA
PRĄDEM
:)
To już wiemy, że skąd ruska armia czerpie zaopatrzenie:
https://twitter.com/MargoGontar/status/1502750813235654665
Skurwysyny. :(
Dla tych podludzi to naturalna rzecz, można sie było tego spodziewać
Putin próbuje zasłonić nieudolność i śmieszność swojej armii poprzez bestialstwo i okrucieństwo. Bo Rossija nie może być śmieszna, tylko groźna i straszna. Tylko psychopata myli strach z szacunkiem i tylko psychopatyczne społeczeństwo popiera takiego lidera. W ten sposób szacunku nie zdobędą a i strach coraz mniejszy, rośnie za to gniew.
Ślepa zemsta, mściwość i okrucieństwo to cechy właściwe tym ruskim psychopatom. Do tego jeszcze obowiązkowa buta, chamstwo i przekonanie o swojej wyższości. Wspomnę także o kłamliwości i manipulanctwie o skali niespotykanej.
Naród ukraiński szanuje swoich obrońców:
https://twitter.com/olex_scherba/status/1502745146970021896
Dywizjon 303 w akcji:
https://wiadomosci.onet.pl/swiat/wsj-polacy-pomagaja-przelamac-internetowa-cenzure-putina/9z9rmew
Aż łzy się kręcą w oku. Jest coś podniosłego i wielkiego w tym. Jak celebrowanie średniowiecznego wojownika. Męczennika.
Tak Ukraina żegna swojego żołnierza.
Putin za to zostawia swoich sołdatów krukom i wronom do rozdziobania.
Niesamowici są Ukraińcy w tych dniach próby. I żołnierze, i zwykli cywile.
Wiem, że socjologowie nie idealizują skutków tej wojny, mówią np. o tym, że w Polsce nadejdzie "zmęczenie" tematem ukraińskim i kwestią ukraińskich uchodźców, ale niezależnie od wszystkiego, niezależnie od tej szarej codzienności, która kiedyś powróci, pełnej konfliktów i animozji, w tym przełomowym dla Ukraińców momencie można mówić o wykuciu się prawdziwego narodu, który już nigdy nie powinien być z Rosjanami mylony, nawet jeśli miliony Ukraińców mówią na co dzień po rosyjsku.
Bohaterstwo Ukraińców sprawiło że (niezależnie od wyników tej ludobójczej, rosyjskiej agresji oraz wsparcia NATO i UE) nie będziemy sami walczyć z Rosją przez najbliższe lata.
Jeżeli ktokolwiek dotąd miał wątpliwości co do tożsamości narodu ukraińskiego, to aktualne wydarzenia są właściwie mitem założycielskim nowoczesnej i europejskiej Ukrainy. Jestem pełen podziwu dla tego narodu. Brak mi słów...
Widząc obraz wojny na Ukrainie, nieugiętego oporu, zniszczeń i ofiar jakie ponosi mogę słowa chyba tylko zastąpić obecnie utworem.
https://www.youtube.com/watch?v=9h9E_G_S9tU
https://www.youtube.com/watch?v=JZaECMfj17k&list=FL_fsoGhIuxuWLrFOGICmChQ&index=2
w USA też szanują ludzi walczących nawet tych na obcej ziemi.
Teraz nie wiem czy pamiętacie była afera kiedy u nas w Internecie źle pisano o naszych wojach.
To powinno rozbrzmiewać w całym kacaplandzie, oczywiście w ich języku aby zrozumieli -> https://www.youtube.com/watch?v=_Fw2C3UMFT8
+1
Sam ten kawałek nie tak dawno tu zapodałem.
To jeszcze przypomnę tą pieśń, bardzo prawdziwą i aktualną także dziś.
Choć "Sowieci" są numerem dużo bardziej odpowiednim do sytuacji, to "Łysy jedzie do Moskwy" całkiem niedawno też nabrał nowego kontekstu i znaczenia:
https://www.youtube.com/watch?v=6bQOGDiLw4w
https://www.youtube.com/watch?v=DDUdK5SYa7w&t
Mógłbym napisać, że się wzruszyłem, że mi zaimponowało, ale sam nie wiem.Chyba tak naprawdę jest w tym coś 'surrealistycznie hipnotyzującego' powodujące swoim makabrycznym pięknem, że odczuwam przerażającą niemoc, która natychmiast przeradza się w trudną do opisania wściekłość.Skrajnie kontrastujące zestawienie jasnej i mrocznej strony człowieczeństwa.Tego, że człowiek potrafi tworzyć rzeczy wspaniałe, ale również siać zniszczenie bez opamiętania.
Najgorszy wynik wojny, to upadek Ukrainy
Do takiej katastrofy nie wolno dopuścić, choćby NATO i UE miały się bezpośrednio zaangażować w ten konflikt. Może nie będzie to potrzebne, może Ukraińcy, otrzymując cały czas pomoc wojskową, obronią sami swój kraj, ale w razie czego trzeba mieć w zanadrzu plan jeszcze większego dla nich wsparcia. Niedługo sankcje zaczną mocniej działać, Rosja nie może wiecznie toczyć wojny, która tak bardzo ją wyniszcza gospodarczo i politycznie. Zachód nie może jednak przyjąć żadnych putinowskich warunków. Ze względu na liczne rosyjskie zbrodnie wojenne sam musi wysunąć żądania, a podstawowym jest wycofanie wojsk rosyjskich z całego terytorium Ukrainy zaatakowanego 24.II.2022.
Prezydent cywilizacji zachodniej, jej główny orędownik i obrońca, Wołodymyr Zełeński:
Rosja, która jest organicznie niezdolna do normalnego funkcjonowania, napadając na Ukrainę, sama siebie postawiła w jednym szeregu z LNR i DNR - ludowymi republikami na wschodzie Ukrainy. Stała się ogromną, odizolowaną od całego świata zoną, gdzie panuje nędza, gdzie wszystko naznaczone jest przemocą i skąd ludzie starają się uciec, gdzie się tylko da.
Fundamentami istnienia Rosji są przemoc, terror i uzbrojenie, którego mają pod dostatkiem, nie mając przy tym tego czegoś, co czyniłoby ludzi szczęśliwymi.
Wszędzie, dokąd wkracza Rosja, umierają marzenia.
Walczymy o nasze prawo do bycia wolnym, o prawo, by żyć na swej własnej ziemi tak, jak uważamy za stosowne, a nie tak, jak ktoś chciałby za nas i wbrew naszej naturze, byśmy żyli.
Może to nieodpowiedni moment, bo na Ukrainie umierają bogu ducha winne kobiety i dzieci, ale myślę o tych 15-20 % Rosjan, którzy są normalnymi, kulturalnymi ludźmi i najprawdopodobniej są przeciwko tej bestialskiej napaści kacapskiego Putlera. Po raz nie wiadomo który największymi przegranymi tego kretyńskiego konfliktu i poronionych imperialnych ambicji Wowy są i będą zwykli Rosjanie. Jasne, duża część z nich to zindoktrynowana i bezwolna masa wpatrzona ślepo w kłamliwą putlerowską propagandę, ale część z nich to zacne człeki przecież. Obawiam się, że po tym, jak Putler dostanie czapę lub jakąś formę dożywocia, do władzy dojdzie kremlowski krytyk (przynajmniej formalnie), ale jednocześnie będzie to gość, z którym oligarchowie będą mogli się bezproblemowo dogadać. Nie będzie żadnej chemioterapii i rak nadal będzie toczył ten kraj. W końcu Rosjanie przypomną sobie ten ostracyzm, to kolejne gigantyczne upokorzenie, historia znowu zatoczy koło i ta ziemia wyda następnego Iwana, Dżugaszwilego, czy Władimira Władimirowicza...
A tutaj rzecz od Maleńczuka, która zdaje się przeżywa właśnie mały renesans:
https://www.youtube.com/watch?v=zMfZK56OPMM
spoiler start
JEBAĆ PUTLERA
spoiler stop
Ciekawy post i ciekawy temat.
Rosja jest dziś krajem na wskroś faszystowskim, jednak i w najgorszym bagnie trafiają się ludzie dobrzy i szlachetni, wrażliwi na cierpienie i swiadomi sytuacji, w której się znajdują.
Pisałem już o tym wielokrotnie, ale mój przyjaciel, Rosjanin, już w 2012 roku ostrzegał mnie przed Rosją i pożytecznymi idiotami Kremla, takimi jak niektórzy francuscy politycy. Po inwazji na Krym i zorientowaniu się, jak wygląda reakcja Zachodu powiedział coś takiego: "wspomnisz moje słowa. Dziś siedzimy sobie w restauracji, zajadamy pizzę, wrzawa opadła, a za 5 lat wszyscy będą się zastanawiać, dlaczego czołgi tego zasranego Moskala stoją we Lwowie. A juz szczegolnie zdziwią się te gawnojedy od Le Pen".
Szczęśliwie, odnalazł się wśród ludzi, ktorzy nie stosują wobec niego ostracyzmu, bo wszystkimi czynami dawal do zrozumienia otoczeniu, że w Rosji Putina nie ma dla niego miejsca. Niektórzy dobrzy Rosjanie nie mają takiego szczęścia i muszą biernie obserwować, jak ich sukinsyn pcha ich kraj ku przepaści, myśląc, że tworzy mocarstwo. Bezsilność tych ludzi, połączona z brakiem nadziei i opadającą coraz szczelniej żelazną kurtyną, sprawia, że mocno im współczuję.
Ciągle jednak, największą cenę zdebilnienia Putina płacą dzisiaj Ukraińcy. Im zagłada i śmierć zajrzała bezposrednio w oczy. Stanowcza odpowiedź zachodu jest więc konieczna. Sankcje to i tak najłagodniejsza odpowiedź tego typu, która może na dłuższą metę potrząsnąć tym reżimem.
A co do Rosjan mieszkających poza granicami kraju, to warto podchodzić case by case. Jakaś babina sprzedająca pierogi ruskie, mieszkająca od 30 lat w Polsce i nienawidząca Putina nie zasługuje na to, żeby na nią pluć.
Z kolei mam wiedzę o pewnym Rosjaninie, który w Polsce mieszka od lat, zjeździł pół Europy, a gdy go spytano o poglądy, wyjechał z tak okrutną i obrzydliwą propagandą z Kremla, że ludziom szczęki opadły. Takiego onuca najlepiej wysłać gdzieś czarterem do Donbasu. Putinizm, ruskie swastyki i inne zetki, kremlowska propaganda, to coś, co w Europie powinno być piętnowane podobnie, jak Hitleryzm. Jeśli publicznie robią to sportowcy, to sorry, ale wypier****ć. Jeśli będą się żalić, że co z wolnością słowa - tym bardziej wypier****ć, bo skoro popierają reżim Putina, to i tak tych wartości nie rozumieją.
Polski polityk, który twierdzi, że Putin ok? Czarter do Donbasu.
Dla Putinowców i innych kremlowskich idiotów, zero litości.
Dla światłych i mądrych Rosjan - piąteczka.
A co do przyszłości. Cóż, jeszcze na dlugo przed inwazją Rosji, bardzo ciepło myślałem o narodzie ukraińskim, mimo nierzadko, trudnej przeszłości. Dzis jestem dla nich pełen podziwu i czasem tak to przeżywam, jakby to byl moj wlasny naród. Jeśli kiedyś Rosja stanie się normalnym miejscem, z normalnym społeczeństwem, to być może jeszcze za mojego życia przestanie mi się kojarzyć ze śmiercią i zniszczeniem, a zacznie na nowo z literaturą, muzyką i nauką. Dziś wydaje się to jednak odległe. Dobita przez bolszewizm, komunizm i Putinizm Rosja będzie potrzebować wielopokoleniowych zmian, żeby stać się cywilizowanym miejscem. A stoczenie się jej w czarną otchłań, choć konieczne, nie daje gwarancji, że przyniesie Rosji jakiekolwiek, długoterminowe opamiętanie.
to musiał byś wysłać połowę zachodnich polityków do Donbasu, merkelową , bidena którzy są odpowiedzialni za wojnę na ukrainie, scholza który zablokował status kandydacki ukrainie, to samo z holendrami którzy nawet nie dali im nadziei (i to w takiej chwili) tylko już teraz są przeciwni wstępowi Ukrainy do ue, niemcy wspierają ją tylko symbolicznie byle nie drażnić moskwy, lepiej, powiedzieli ambasadorowi ukrainy, że nie będą pomagać bo wytrzymają maks 48 godzin, brytole starają się nie uderzać w ruskich oligarchów którzy inwestują u nich, orban wiadomo wprost wspiera putina, żydów którzy namawiają Ukrainę do poddania się, makrona który namawia swoich przedsiębiorców żeby nie wychodzili z rosji pochopnie i wydzwania do putina bo ma u siebie wybory (robi sobie sesje zdjęciowe jaki to nie jest smutny i zafrasowany ) z portów znikają im jachty - pewnie lecą ostre łapówki dla polityków by ci ratowali im dobytek
w takich chwilach wyłazi kto jest przyjacielem a kto wrogiem, na kogo można liczyć mniej, a na kogo bardziej, a na kogo w ogóle.
Co sądzić o Rosjanach? Przekaz nie najnowszy, ale chyba aktualny.
Marina Stepańska:
Drodzy byli rosyjscy przyjaciele, przedwcześnie was wysłałam na chuj, żałuję. Bo jest rozmowa do przeprowadzenia.
W szósty dzień wojny jest w końcu czas, aby odpowiedzieć na Wasze wzruszające SMS-a "Jak się masz? " i "Trzymaj się. "
Po pierwsze jestem wkurwiona, po drugie nie muszę się trzymać. Widzicie, pękam z miłości, uznania, wdzięczności i szacunku dla moich ludzi, wszystkich Ukraińców i osobno - dla mojego wojska i prezydenta. To taki zajebisty stan, spróbujcie.
Musicie wpierw oczywiście zacząć od stanu przerażenia, jak my wszyscy o 5 rano, budząc się na dźwięki wybuchów. Każdy z nas zaczął dzwonić. Do tych, których kocha. Mówiliśmy głównie „Ja pierdolę, oni jednak zaatakowali". Ci oni to nie putin, to wy. Każdy z was, który nie wyszedł walczyć z pleśnią, która zjadła mózgi większości waszych rodaków i prawdopodobnie wasze.
Potem poszliśmy kupić wodę, leki, wykąpaliśmy się i zeszliśmy urządzić piwnice domów. Na przykład piwnicę mojego domu urządziliśmy w 5 godzin tak, że moglibyśmy tam otworzyć hotel. Czyli nie było czasu na strach, tylko złość na jebanych ruskich i tylko koncentracja.
Pierwsza syrena. Ja i moi przyjaciele zdecydowaliśmy, że cokolwiek się stanie, musimy zabrać dzieci w bezpieczne miejsce. Przez pierwsze trzy dni wojny dowiedziałam się, że mogę spędzać za kółkiem 20 godzin, noc i dzień, i jednocześnie zabawiać dzieci, bo mamy cel. Mogę też spokojnie żyć tylko z jednym plecakiem, w którym mam bieliznę, torebkę do makijażu, komplet soczewek i podkoszulkę bo wszędzie mam przyjaciół i cel. Mogę spać na twardej podłodze i spać dobrze, ponieważ obok są ci co nigdzie nie spieprzyli tylko pracują wszyscy tu na wszystkich frontach bo mamy cel.
Uświadomiłam sobie też, że mogę teraz płakać tylko przy jednej okazji - czytając jak moje wojsko wysyła was-okupantów tuż przed swoją śmiercią na chuj, i że się nie poddają, bo to jest szczyt ewolucji: Człowiek z poczuciem własnej godności. Pierwsi krytycy teorii ewolucji Darwina twierdzili, że nie można jej ekstrapolować na ludzkość ponieważ nie jest jasne, dlaczego w trakcie rzekomej ewolucji biologicznej ludziom pozostawiono tak niepotrzebną cechę przetrwania, jaką jest altruizm. Wojna Ukrainy przeciwko rosyjskim okupantom uświadomiła mi, że altruizm to cecha niezbędna do przetrwania gatunku zwanego "Człowiekiem z poczuciem własnej godności". I ona też będzie istnieć w przyszłości. W lepszej przyszłość.
Zrozumcie moi drodzy byli rosyjscy przyjaciele, nawet jeśli jutro umrę, co w obecnych warunkach nie jest tak mało prawdopodobne, to i tak będzie ok. Bo wiem, że MOI przetrwają i odbudują wszystko, co rozpierdalacie, bo JUŻ to robimy, bo nie ma strachu, jest szacunek, ponieważ jest NAS - cała Ukraina.
Szacunek dla swoich i świadomość, że będą cię chronić to taki zajebisty stan, spróbujcie tego.
Piszę tu "MY" z jednego prostego powodu. Wszystko co wyżej napisałam przeżywa i mówi każdy mój znajomy, już nawet nie wspomnę o tych, co o 8 rano po pierwszych rakietach poszli zaciągnąć się do wojska i ustawili się w kolejce do nieba, tak, że komisje poborowe żartują "jak służyć, to wtedy wszyscy chorzy, a jak walczyć z Rosjanami - to wszyscy nagle zdrowi", widzicie jak bardzo wami gardzimy?
Mało prawdopodobne, że nasze podejście do was się zmieni, ale nadal możecie zrobić coś dla siebie:
Znajdźcie poczucie własnej godności i rozpocznijcie rewolucję. Jest was przecież od chuja. A do tej pory nic wam się nie udało, bo Rosja dziś - to od chuja niewolników. No ale jeśli będzie od chuja Ludzi - to się uda.
Staram się w to wierzyć.
Cóż, a na razie możecie wysyłać pieniądze na ukraińską armię.
Zamiast wysyłania tych SMS-ów.
Chwała Ukrainie!"
https://defence24.pl/sily-zbrojne/sbu-rosja-ma-uzywac-oddzialow-karnych-wobec-dezerterow
Bolszewickie metody przeżywają renesans u kacapów.
Stalin lubi to
nie jest, ale nie mają oporów by strzelać do ruskich w plutonach egzekucyjnych.
6 Marca zestrzelono nad Charkowem samolot Su-25 do jego strącenia Ukraińska armia uzyła polskiego PPZR Piorun z optyką [z sieci 18+]
Wikipedia: Ukraina – nieujawnioną liczbę dostarczono w 2022 roku
Zbombardowana jednostka wojskowa, używana przez Nato. 20 km od Polski
Prowokują skurw...le. Powinni się doczekać odpowiedzi. Oby nie była to 10 fala sankcji, która obejmie kolejnych 2 oligarchów ...
Szkoda ze się o te 20 km nie pomylili i nie trafili w jakiś polski przygraniczny las. Wielokrotnie.
usa wysłało tylko 2 nasze baterie patriota, do ochrony jeszcze nie do końca gotowej bazy w Redzikowie.
Wiec jak się pomylą, to na pewno dolecą do celu
Jak zapowiada Pentagon, na terenie polski zostaną rozlokowane dwie baterie pocisków. Najprawdopodobniej w tym przypadku chodzi o nomenklaturę amerykańską, w której jedna bateria oznacza 6 wyrzutni rakiet z 40 do 48 pocisków
Musieliby sporo wystrzelic by przeszlo. Chociaz skutecznosci nie znam tych patriotow, nie mam pojecia jaka ona jest.
Pytanie gdzie zostaną postawione. My od razu wyobrażamy sobie, że przy granicy
Z wielu zdarzeń robi się sensację. Tak jak wczoraj z rozejechanej rodziny w aucie.
W sieci jest video z tego. Fakt, dorosłych widać, dziecka nie widziałem
a co w tym dziwnego? przecież Amerykanie mają tu swoje wojska i muszą zapewnić im obronę przeciw lotniczą i przeciw rakietową - kompletnie normalna sprawa, można mieć za to pretensje do naszych decydentów, że ten aspekt w naszej armii najbardziej kuleje.
Dzieje się dokładnie to, o czym pisaliśmy. My, "romantycy", a nie (rzekomo) "realiści".
Putler widzi, że NATO wyraźnie deklaruje brak zamiarów jakiejkolwiek interwencji na terenie Ukrainy, a więc może sobie pozwolić na przekraczanie kolejnych granic. Atakuje już bazę wykorzystywaną przez NATO. Potem przyjdzie kolej na uderzenie w konwoje humanitarne i konwoje z bronią, które jadą z Europy (konwoje humanitarne już zresztą ruska armia rozkrada). W kolejce - atak bronią biologiczną lub chemiczną. A w tym czasie Putler bombarduje dalej szpitale, przedszkola, żłobki, szkoły, osiedla, infrastrukturę miejską, zaś Ławrow dowodzi, że Rosja nikogo nie zaatakowała.
Wojna pomiędzy NATO ,a Rosją już trwa.Może przyjść taka moment, że trzeba będzie walnąć pięścią
i pogonić mordercę.Ten osobnik Putler rozumie tylko argumenty siły, żadne inne nie mają sensu.
dokładnie, Nato zaangażowało się do tego stopnia, że ponoć brakuje tylko strzelania do ruskich. - natomiast nie możemy tam wejść osobiście, Rosja jest potęgą atomową do tego ogłosi kolejną wielką wojnę ojczyźnianą, ogłosi mobilizację i zaora masą ukrainę - sam fakt, że jeszcze tego nie zrobił, oznacza, że porzucił plan anektowania całej ukrainy w sensie nie widzi sensu opanowania całego jej terytorium - bo to oznaczało, że musieli by stać się drugą Koreą północną na stale odciętą od zachodnich rynków i technologii, ponosząc ogromne koszty i zubożenia społeczeństwa rosyjskiego - które mogło się odwrócić przeciwko swojej władzy tym bardziej jeśli da się im broń do ręki
Inni też mają broń jądrową, więc takie straszenie jest bez sensu, Rosja zawsze posługiwała się strachem jako narzędziem do wywierania presji, a widzimy ,że król jest nagi.
nie prawda, Rosja ma zdolności, ma masę zakonserwowanego sprzętu i gdyby podjęła taki wysiłek była by zdolna powołać ponad 20 dywizji pancernych i tą masą zaorali by Ukrainę, ma też broń nuklearną , a gdyby doszło do konfliktu z NATO i jak ma to w swoje naturze konflikt z czasem eskaluje , tak jak na Ukrainie, najpierw chcieli bez strzelania zdobyć Ukrainę, a teraz już strzelają do cywili, nawet byśmy się nie zorientowali, a już gruzowano by nasze miasta a my ich - konflikt zawsze z czasem zaczyna się robić coraz bardziej brutalny i staje się wojną materiałową na wyniszczenie - taka jest natura wojny
Pierdo...nie. Oczywiście, że król jest nagi. Lepszej okazji na zaoranie ruskiego gnoja nie będzie. Nie możemy pod groźbą użycia broni jądrowej dać się zdominować przez tyrana. To droga dokładnie do samozaorania.
Bzdura do kwadratu, nie macie zielonego pojęcia o możliwościach rosji, oni tam dostają po dupie, bo plan militarny jak i liczba środków zostały skrojone pod strategie polityczną (miał powtórzyć się scenariusz z krymu), każdy ekspert wam powie, że są wstanie zmobilizować 20 dywizji pancernych i to do lata, gdzie nie utkną w błocie - jak najbardziej mogą zdobyć ten kraj, ale musieli by go zniszczyć potem okupować, uruchomić obozy koncentracyjny/łagry, walczyć z partyzantką, utrzymywać tam 500 -800 tyś sołdatów na stałe, nie mówiąc o zaoraniu do końca własnej gospodarki, zubożeniu społeczeństwa i powrotowi do czasów stalinowskich czyli de fakto odcięciu od rynków i technologii zachodu - taka korea północna na sterydach i tylko ta perspektywa ich powstrzymuje
Całe szczęście, że ty masz. I kogo tam wsadzą do czołgów? Poczekajmy zatem do lata, jak już nic nie będzie można zrobić.
Pierdo...nie.
NicK, nie wdawaj się w dyskusje z pożytecznym idiotą Putina.
To człowiek, który jeszcze niedawno namawiał do odrzucenia ideałów i prowadzenia "realpolitik" w relacjach z Rosją i Białorusią, kiedy jego idole bratali się z Łukaszenką (a potem z Le Pen i innymi ruskimi pachołkami). Atakuje teraz Niemcy, choć sam chciał, żebyśmy kierowali się w polityce interesem, a nie moralnością. Jak widać, na mierniku hipokryzji brakuje skali.
Co więcej, Manolito nadal popiera rządzących, chociaż okazuje się, że mamy do czynienia z partią, która w czasie wojny uznaje europejską konwencję praw człowieka za niezgodną z konstytucją (na wzór Putina) i stara się wprowadzić przepisy zapewniające bezkarność urzędniczą, a nawet ściska się, korzystając z ramion [Z]iobry, z kremlowskimi sługusami w Rumunii. Innymi słowy, popiera putinizację Polski. I to w czasie, gdy Rosjanie prowadzą wojnę z Ukrainą (i właściwie z NATO). A i to nie wszystko: kiedy dowódcy wojskowi i eksperci mówią, że Rosja utraciła zdolność szybkiego powołania dodatkowych żołnierzy, Manolito straszy potęgą Putlera, który - jak twierdzi - może bez problemu zalać wojskiem Ukrainę.
Ba, to człowiek, który uznawał kibicowanie Bidenowi przeciw Trumpowi za wyraz wchodzenia Rosji do tyłka. A teraz twierdzi, że Biden (cytuję) "jest odpowiedzialny za wojnę na Ukrainie". Wszystko na odwrót. Za tego rodzaju gadkę moderacja banowała innych użytkowników, uznając ich za ruskich trolli. O jego poglądach na stosunki polsko-ukraińskie przed wojną nawet nie wspominam (zajrzyj do końcówki przedostatniego wątku "Dobrej zmiany", bo lordpilot się tym zajął). Gość powiela putinowską propagandę, choć rzekomo broni polskiego interesu, odsłaniając egoizm i zgniliznę państw Zachodu. Diabeł się ubrał w ornat i na mszę dzwoni. Za bardzo tutaj śmierdzi onucami, choć nie wykluczam, że to po prostu hipokryzja i idiotyzm. Olać, zapomnieć, niech gnije.
Husarz manololo czuje największy rispekt do putlera, czemu mnie to nie dziwi, i czemu nie dziwi mnie, że dwa tygodnie siedział cicho, nie komentował wydarzeń wojennych, a teraz nagle wypełzł spod kamienia?
Pewnie dopiero dowiedział się, że jest wojna, wcześniej o tym nie słyszał.:D Chociaż to dziwne, bo nawet na TVP Info i
Niezależnej musieli o tym pisać.
Japonia też coś po cichu przebąkuje o Wyspach Kurylskich.
Wczoraj Marek Budzisz na kanale Historia Realna mówił, że w samych USA jest coraz więcej głosów, że może jednak należałoby wykorzystać okazję i tę obecną jednak słabą Rosję dobić.
Kto wie co nas czeka w najbliższych tygodniach/miesiącach, jeśli ta wojna nadal będzie trwała.
Cały czas uznaję, że czekanie zachodu jest błędem. Mam nadzieję, że to tylko czas na konsolidację i na ustalenie strategii wojennej w razie eskalacji (gdyby jednak po militarnym zaangażowaniu miało dojść do eskalacji działań). Bo jeśli to tylko chowanie głowy w piasek i udawanie, że nic się nie stało, to będzie porażka i tragedia odsunięta w czasie tylko.
Mam nadzieję, że to tylko czas na konsolidację i na ustalenie strategii wojennej w razie eskalacji
Jestem przekonany, że mądre głowy w kwaterach NATO ustalają teraz kilka porządnych scenariuszy działań na wypadek przesunięcia przez Putlera kolejnych granic (czyli np. ataku na konwoje z bronią i ataku z użyciem broni masowego rażenia). Wszystko zależy od woli politycznej, czyli od nastrojów społecznych. Stąd też wysyp inżynierów dusz, którzy wszędzie straszą potęgą Putlera.
Również uważam, że należałoby teraz rzuconą na kolana Rosję dobić. Jest słabsza niż się wielu wydawało, wykrwawia się na Ukrainie, zaraz zacznie gnić gospodarczo i lepszej okazji może nie być.
Niestety, konsekwencja z jaką Zachód mówi o NIE angażowaniu się w konflikt na Ukrainie wywołuje we mnie rozpacz i zniechęcenie. Chciałbym się mylić, ale politycy zachodni do końca będą odrzucać opcję bezpośredniej interwencji wojskowej. Sami słyszeliście, że eksperci amerykańscy zakładali, że Ukraina podda się po tygodniu najdalej. Ukrainę w pierwszych dniach skazano na pożarcie i uznano, że taką cenę trzeba zapłacić, przy jednoczesnym nałożeniu bezprecedensowych sankcji na faszystowską Rosję.
Wielu generałów amerykańskich namawia do interwencji, ale decyzje podejmują politycy.
Dziwne, że nikt do tej pory tego mema nie wrzucał, z tydzień temu widziałem go już w polskiej wersji na JoeMonsterze, czyli jest jeszcze starszy. :)
Ale dobry!
Przypominam dzisiaj jest premiera nowego dodatku do gry Farming Simulator. Jedną kopie otrzyma bezpłatnie Putler.
Co najmniej dwie ruskie onuce czytają ten wątek. Zanim ja dałem lajka memowi wrzuconemu przez Bukarego, były 4 lajki. Po tym, jak ja dałem lajka, było 5 lajków. Teraz są 3 lajki.
Mały off-top: mem to przerobiona stopklatka z nagrania przesłuchania Nicolasa Cruza, 19-latka, który zabił 17 osób w szkolnej strzelaninie. Polecam obejrzenie każdemu, kto interesuje się tematem technik przesłuchań, bo jest ono przeprowadzone bezbłędnie:
https://www.youtube.com/watch?v=Mwt35SEeR9w
Należy sobie odpowiedzieć na jedno zajebiście, ale to zajebiście ważne pytanie: czy zbrodniarz wojenny, który każe bombardować szpitale, konwoje humanitarne oraz wszelkiego rodzaju obiekty cywilne w kraju, który zamierza podbić i przemocą wcielić do swojego kraju, nie byłby zdolny do spuszczenia atomówki na kraj, którego nie zamierza siłą wcielić do swojego kraju?
Tego nigdy nie można być pewnym, bo ta broń istnieje i ryzyko jej użycia zawsze będzie (choćby było nawet bardzo niskie, bądź marginalne). Nie może jednak to oznaczać paraliżu decyzyjnego. Jeśli raz damy się zastraszyć, to będziemy już zawsze to robić i damy tym zielone światło na podobne działania w przyszłości. A że do nich dojdzie, to pewne - dużo bardziej pewne, niż możliwość użycia atomu.
Należy też sobie zadać inne pytanie: czy wszyscy wykonają jego rozkaz.
No i jest jeszcze jedno zajęliście ważne pytanie - czy każdy odpowiednio niebezpieczny i zły człowiek może robić wszystko, na co ma ochotę? Czy nie można się mu sprzeciwić?
Czy Putin jest najsilniejszym zbirem na osiedlu, i naprawdę nie mamy szans mu się przeciwstawić? Czy świat jest skazany na bycie zakładnikiem szaleńców?
