PILNE: W ciągu najbliższych minut rozpocznie się wideokonferencja Biden-Scholz-Macron-Johnson.
https://twitter.com/LukaszBok/status/1500842663649628166
Jak enty z wladcy, po miesiacu uradza, ze Putin to rosjanin. A w tym czasie z Ukrainy zostanie gruz.
Jak enty z wladcy, po miesiacu uradza, ze Putin to rosjanin.
Typowo, miałem to samo skojarzenie, nawet pisałem gdzieś w tym wątku. Milion obrad, żeby na koniec stwierdzić "no słabo, słabo".
Oczywiście, że tak będzie, posiedzą, pomarszczą brwi i się rozejdą, bo oni tylko wyrażają zaniepokojenie. Macron i Scholz z chęcia widzieliby koniec wojny, nawet upadek i wchłonięcie Ukrainy przez FS, ale Anglosasi na nich naciskają, bo celem jest nie pokój w tej wojnie, a udupienie Putina. Dopóki Ukraińcy walczą, niszczą rosyjską armię, a Rosja rozkłada się finansowo przez sankcje, dla nich jest to sytuacja pożądana i tak ma być. Zwłaszcza dla USA, które energetycznie są niezależne i od jakiegoś czasu zaczynają wypychać powoli Gazprom za pomocą swojego LNG.
Żeby nie było - dla nas ciągnąca się wojna na Ukrainie też pozwala odwlec w czasie moment rosyjskiej agresji na Bałty i na nas. NATO ma czas się przygotować. Tylko szkoda cywilów, bo wojna to najgorsze zło, jakie może się trafić - my w Polsce dokładnie i boleśnie zdajemy sobie z tego sprawę.
ahafan
Niemcy w sumie nadal są głównym hamulcowym z dużych państw należących do NATO w nakładaniu sankcji na Rosję. Nie chcą embarga na gaz i ropę tłumacząc, że nie da się w żaden inny sposób na tą chwilę zapewnić Niemcom dostaw energii na potrzeby wytwarzania ciepła, dostaw energii elektrycznej i przemysłu.
Zgadza się. Merkel przyczyniła się, że Ukraina nie weszła do UE i Nato, a wyrażali zamiar dołączenia się do zachodu już w 2008 roku. Merkel była w dobrych stosunkach z Putinem, który realizował swój plan najpierw w 2008 roku na Gruzji, a potem od 2014 roku na Ukrainie.
Mam pytanie do znających na sprawach typu vpn - jak kacapy mają poblokowane np dostępy do wybranych stron przez swój rząd oraz jak słyszymy ze np netflix im nie działa (to już że strony dostawcy) to czy jak kacap zainstaluje sobie jakiś programik vpn za 100rubli to mu to nie załatwia sprawy? Jak to działa?
Z tego co wiem trzeba karty kredytowej. Pirackiego obejścia raczej (w 100% nie wiem) nie ma.
Kilka miesięcy temu "dało się" za niektóre VPNy zapłacić korzystając z ich odpowiednika paypala - czyli z Yandexu. Czy się dalej da - nie wiem i nie będę sprawdzać.
Kolejno - połączenie VPNem gdzieś "wychodzi" z RU - więc ze strony rosyjskiej da się to odciąć na wejściu.
Mam nadzieję, że szybko pogonią kacapów :)
Ukrainski wywiad podaje szczegoly. Noz ja pieprze, niech jeszcze im lokalizatory gps wsadzi, wtedy beda szczegolowi dopiero. Po co o tym mowic, niech przyjda i mordują tych z kacapistanu. Rozglos im niepotrzebny.
Przecież ten artykuł to totalny click bait. Nie ma tam żadnych szczegółów, za to parę chwytliwych marketingowo stwierdzeń.
Mutant - ale to akurat jest element wojny psychologicznej.
Zobacz że Ukraińskie dowództwo zaprzestało podawania szczegółów gdzie rozbito onuce. Wiesz dlaczego? Bo nawet kacapskie źródła donoszą że nie mają pojęcia gdzie są wszystkie jednostki i czerpały z tego wiedzę jak przebiegają walki (dlatego cześć kanałów i analityków zaprzestało zamieszczania nowych mapek walk codziennie)
Straty kacapskie to obecnie ~50k żołnierzy ( około 11k zabitych i 40k rannych/wziętych do niewoli/dezerterów)
Do tego mocno uwalona logistyka ( stare żarcie, braki paliwa)
I pomyśl teraz że dostajesz informacje że przybywają kolejne dobrze wyszkolone ( i wyposażone) siły międzynarodowe - ba że już są na terytorium Ukrainy - jak to wpłynie na morale? Czy na to że będą widzieć te siły w 5 rejonach kraju naraz i w x większej liczbie..
Pytanie, czy ruskie na froncie maja jakiekolwiek informacje tego typu, czy im cokolwiek gora zdradza. Wyglada na to, ze nic nie wiedzą, moga nie miec pojecia o jakichkolwiek legiach cudzosiemskich przybyłych na pomoc.
Drackula.
Pewnie tak. Chociaż wbrew pozorom to nie wygląda na mocno przesadzoną liczbę.
Jakieś 10-11k w tym to są zabici - i raczej nikt tych wartości specjalnie nie podważa, w przeciwieństwie do danych o sprzęcie.
Nie wiem ilu tych jeńców jest, ale nie spodziewam się zeby było więcej niż parę setek.
Reszta to ranni - wychodzi około 4 rannych na 1 kill. W miarę sensowna statystyka, zwłaszcza przy młócce która dzieje się na wschodzie, a którą nikt, nawet Ukraina, się specjalnie nie chwali.
Drackula te straty i ich wyliczenia wydają się dość sensowne. Nie zapominaj że zawsze przypada x rannych na jednego martwego
cześć z tych sił będzie w stanie wrócić wkrótce do walki ( lekko rani np czyste rany postrzałowe więc w miarę krótkie leczenie itp) cześć zostanie już stale wyeliminowane ( np ciężkie poparzenia, poważne postrzały, urwane kończyny )
tak mówimy o armii która ciągnie za sobą
https://auto.dziennik.pl/aktualnosci/artykuly/8372155,krematorium-rosja-ukraina-wideo.html
żeby ukryć wielkość strat, ba możesz postawić dolary przeciwko orzechom że będą fałszywe listy do matek że ich synowie postanowili zostać w jednostkach a nie zginęli
Mutant - ściągają obecnie zapasy i siłę żywą z rożnych miejsc a sam wiesz że plotki się rozchodzą (zaobserwowano nawet konwoje kacapskie ściągane z granicy z Japonią)
o armii która ciągnie za sobą
Ja pierdzielę. Tego nie wiedziałem. D-R-A-M-A-T.
RUSKA DZICZ.
Na Ukrainie pojawiły się bratnie mogiły rosyjskich żołnierzy. źródło https://belsat.eu/pl/ z 05.03 Ukraińska ludność zapewnia pochówek Rosjanom w zbiorowych mogiłach.
Nie daję linka bezpośrednio, zawiera drastyczne materiały. Pogłoski o krematoriach czytałem wcześniej ale tylko utwierdza mnie to w przekonaniu, że Putin przeznaczył pierwszy rzut poborowych na rzeź i tak też traktuje ich ciała. Zbydlęcenie umysłu tego parcha i jego dowództwa nie zna granic. Rodziny poległych pewnie są "dumne" ze swych "dzielnych synów ojczyzny".
Dziś po raz pierwszy miałem na zajęciach dziecko uchodźców z Ukrainy. Nie mówi po polsku i słabo zna angielski. Ale powiem tak: jeśli żołnierze ukraińscy mają takie samozaparcie, jak ta dziewczyna, to Putin może sobie już szykować sznur. ;)
Temat był trudny: Sokrates a sofiści. A dziewczyna z własnej woli wzięła do jednej ręki kartę pracy dla polskich uczniów z fragmentami "Fedona", a do drugiej komórkę, tłumaczyła sobie wszystko z polskiego na ukraiński, potem pisała odpowiedzi po ukraińsku, tłumaczyła na polski i wpisywała w kartę pracy. Żmudne, czasochłonne, ale walczyła dzielnie. I wpisywała sensowne odpowiedzi, używając polskich liter, a nie cyrylicy.
Na szczęście, polscy uczniowie dobrze przyjęli nową koleżankę i starają się pomóc, jak mogą. A dziewczyna, początkowo mocno wycofana i zamknięta, zaczyna się powoli uśmiechać. Naprawdę się cieszę i jestem dobrej myśli. Postaram się dołożyć kolejną maleńką cegiełkę do akcji pomocy Ukrainie i od tej pory przynajmniej część materiałów na lekcje spróbuję tworzyć w wersji dwujęzycznej.
Jutro pojawi się u mnie kolejna uczennica z Ukrainy. I wiem, że będzie ich w moim regionie coraz więcej. W innej szkole w Zakopanem utworzono całą klasę składająca się wyłącznie z małych Ukraińców i Ukrainek.
Nie tutaj
No mój drogi, od tygodnia (gdy szwagierka z córkami do nas z Kijowa przyjechała) ja teraz to mam cztery podobne charakterem Ukrainki pod dachem. Grzeczny się zrobiłem jak nigdy :)
Chciałbym też dodać, że bardzo pozytywnie zaskoczyło mnie to, że właściwie z dnia na dzień udało się dla małych załatwić miejsce w przedszkolu oraz szkole. Żadna z nich polskiego nie zna rzecz jasna.
Trzeba wprowadzić w Polsce cyrylicę.
Gol będzie miał problem bo nadal nie obsługuje Unicode
właściwie z dnia na dzień udało się dla małych załatwić miejsce w przedszkolu oraz szkole
U mnie też się to odbywa bezproblemowo. Rodzice z dziećmi przychodzą, rozmawiają z dyrekcją, pokazują stosowne dokumenty i... gotowe. Na razie nie ma jeszcze pewnych wytycznych, ale podobno dzieci uchodźców będą mogły nawet świadectwo otrzymać.
BTW, właśnie przez pół godziny szukałem dla mojej nowej uczennicy dzieł Horacego po ukraińsku (bo po rosyjsku są bezproblemowo dostępne). Chyba znalazłem, chociaż musiałem stary format .DJVU przekonwertować. O ile dobrze rozumiem, to wpadłem na ukraińskie Wolne Lektury:
Jeśli twoja rodzina zna jakieś lepsze miejsce do szukania klasyki po ukraińsku, będę wdzięczny za informacje.
Jeśli twoja rodzina zna jakieś lepsze miejsce do szukania klasyki po ukraińsku, będę wdzięczny za informacje.
Obiecuję się dowiedzieć.
Trzeba wprowadzić w Polsce cyrylicę.
Nie sądzę aby była taka konieczność. Już w pierwszej połowie XIX wieku rozważano wprowadzenie łacińskiego alfabetu do zapisu języka ukraińskiego, jest to tzw. 'łacinka'. Sądzę, że w obecnej sytuacji całkiem prawdopodobne, iż zostanie ona na stałe wprowadzona.
Bardzo dziękuję za miłe słowa! To dla mnie dodatkowa motywacja do zakasania rękawów i dalszej pracy w tych tragicznych polskich ("czarnkowych") warunkach.
Panowie.
Jest mi niefajnie jak zganiliscie mnie ostatnio jak podałem info że w medyce na sklepikarza napadł czarnoskóry "40 letni student". Niestety to jest prawda. Co niektórzy na prawde wierzą w media że zdementowały... A zdementowały ciekawe dlaczego.
Tak samo w mediach nie znajdziecie formacji jak w kilka dni temu czarnoskóry napadł na młodą kobietę i zabił bo ta nie chciała oddać mu swojego telefonu.
Odpowiedźcie sobie sami dlaczego niektóre sprawy nie chcą lub nie mogą wyjść na światło dzienne.
Mam dużo informacji z pierwszej ręki z granic i okolic. Duzo znajomych tam jest a nawet sam tam bywam. Np wczoraj.
Już sie nic nie mówi o imigrantach... A problem jest na tą chwilę duży. Mimo że mamy już dużo uchodźców.
Podawaj sensowne źródła tych rewelacji ("sensowne" to nie portale związane z Konfederacją i Imperium Lechitów), to może ludzie potraktują poważnie twoje doniesienia.
Odpowiedźcie sobie sami dlaczego niektóre sprawy nie chcą lub nie mogą wyjść na światło dzienne.
Tak tak, cenzura morderstwa okalnych stron nawet jeśli wystąpiła w krajowych. Czaruj dalej
Aj biedny narodowiec nie może już na Ukraińców pluć bo go zbanują to szuka wymyślonych wrogów.
Tak prawdą jest że koleś napad sklepikarza i nie w Medyce tylko Przemyślu i został od razu aresztowany. Co do reszty tych wymyślonych morderstw, napadów i gwałtów... Policja nie odnotowała żadnego zgłoszenia. Za to nasze dzielne bohatery "patrole" utworzyły żeby bić "ciemnoskórych". Na szczęście te bohatery tłumnie teraz na ochotnika walą do wojska i do bratniej Ukrainy walczyć z kacapami... a nie wait! Te dzielne bohatery nadają się do wciągania koksu i bicia bezbronnych jak wybuchnie wojna to pierwsi spie..ą za granicę jak ich przodkowie w 1939.
Bukary i inni.
To niestety nie są fake newsy.
Po prostu ludzie z tych rejonów Afryki/bliskiego wschodu są w dużej mierze dzicy
podkarpacka.policja.gov.pl/rze/komendy-policji/kmp-przemysl/wydarzenia/108740,Areszt-dla-napastnika-z-Medyki.html
Tak, tak masz rację to dzikusy a szczególnie ci co dresy noszą, disco polo słuchają i bycze karki mają. Wpie...l za nic dają....
Chłopie policja morderstwa i gwałty ukrywa na szczęście kibole z Przemyśla to odkryli i ujawniają... Jaja jak berety.
Co do gwałtów to jestem sceptyczny.
Co nie zmienia faktu, że nawet jeśli do jakiegoś by doszło, to policja starałaby się tego nie ogłaszać w wiadomościach, bo doszłoby do masowego linczu na niewinnych imigrantach/kibole by tam wszystkich przekopali po równo.
Ja tam nie zamierzam nikogo przekonywać co widziałem na własne oczy.
Zapraszam pod granicę pomieszkać z tydzień, to przestaniesz wygłaszać swoje mundrosci, które bazują jedynie na tym jak sobie pewne rzeczy wyobrażasz
hehe nieźle oberwał w nocy ten 'niewidzialny' okręt spod szmaty sowieckej.
nie mogą obecnie zrobić kroku przez wywiad US Army
Sposób, w jaki “Wasilij Bykow” znalazł się na celowniku wyrzutnie nie został podany. W internecie pojawiły się przypuszczenia, że rosyjska jednostka nie została wykryta przez ukraińskie radary, tylko jej pozycja została przekazana przez amerykański wywiad. Należy przy tym pamiętać, że Ukraińcy od lat do wykrywania stanowisk przeciwnika skutecznie wykorzystują drony z termowizją i w tym przypadku mogło być podobnie.
https://belsat.eu/pl/news/07-03-2022-ukrainska-artyleria-trafila-niewidzialna-rosyjska-korwete/
A od kiedy to technologia stealth czyni cokolwiek niewidzialnym? Ta technologia zmniejsza szanse wykrycia i tyle.
Nie tylko chodzi o radary, rowniez wykrywanie optyczne, termiczne czy wszelkie inne sposoby.
Nie wiem czy to wywiad USA im pomogl czy sami go wykryli, nieistotne. Jedna grupa naukowcow opracowuje stealth a w laboratorium obok badaja jak je ominac.
To tak jak strus schowa glowe w piasek i mysli, ze jest niewidzialny? ;p
o ile dobrze pamiętam to wczoraj na flightradarze24 był widoczny amerykański dron nad morzem Czarnym
Jaka kolwiek dyskusja tutaj nie ma sensu. Każdy ma "własne prawicowe i lewicowe źródła" informacji i wiedzą najlepiej, nie mając pojęcia jak jest w rzeczywistości nie wychodząc z przed komputerka opierając sie tylko na tv i internecie. Dramat. Druga rosja będzie jak tak dalej pojdzie.
Widzisz, synek, problem z rasizmem jest taki, że my go tutaj w większości nie tolerujemy - możesz sobie opowiadać milion przykładów (które, z wiadomych przyczyn, są bardzo stronnicze), ale wyobraź sobie, że nawet my znad tych komputerków i telewizorków widzimy, że ludzkie chamstwo, podłość i nikczemność nie jest uzależniona od koloru skóry ani od statusu uchodźcy.
Co ty próbujesz udowodnić? Nastraszyć nas, że teraz będzie koniec świata, bo uchodźcy są czarni?
A w Polsce to zawsze byli uczciwi, nieskazitelni moralnie ludzie, żaden Polak nikogo nie okradł, nie zabił?
Czego tu oczekiwać, że na milion uchodźców każdy będzie kryształowy? Co za bzdura.
Może i będzie druga Rosja, ale w kwestii uchodźców to jednak chyba lepiej być "rosją" niż "niemcami".
Kolega chce pewnie powiedzieć że czas zamykać granice przed upaińcami, tylko że obecnie nie jest to raczej tolerowany pogląd, więc kombinuje z rzekomą nawałą ciapatych od Baćki
Nie nie. Tutaj chodzi o to co uważacie że nie ma i nie miało miejsca a faktycznie jest i sie stało. Bo jakieś "niepewne informacje". Lol. Wierz i myśl tak dalej. Tak jak na rosji puten sprał mózgi swoim obywatelom i dał klapki na oczy, podobnie mają tutaj niektóre osobniki.
I nie chodzi to już o fakt samych imigrantów, uchodźców, tylko o to że niewiecie sami co jest prawdą a co kłamstwem. A że media zdementowały?? :D myśl tak dalej. Powodzonka. A że informacje z pierwszej ręki lub ktoś widział i był przy tym... No cóż, bo w internecie piszą że nieprawda to jest tak na pewno.
"synek"?? Serio? Troche szacunku "stary dziadku". Kim jestes? A fakt, internetowym trolem i błaznem ;) przynajmniej tu probujesz być kimś, błyskać elokwencją ale to złudzenie.
"stary dziadku". Kim jestes?
Megera jest kobietą, tak tylko mówię jakby co.. I jestem praktycznie pewny, że starsza od Ciebie
Kolejna kolumna najeźdźców rozwalona:
https://twitter.com/nexta_tv/status/1500814189199343616
I kolejny konwój:
https://twitter.com/RALee85/status/1500870383075008529
Zastanawiam się, kto to wszystko bedzie sprzątał i gdzie wywoził... Ciała, sprzęt, miasta...
Ruscy ciała odbiorą a potem wiadomo
https://auto.dziennik.pl/aktualnosci/artykuly/8372155,krematorium-rosja-ukraina-wideo.html
Jakie ciała, jakie ofiary ?
lub nie chcą ich
to są grosze jeśli chodzi o straty względem strat w infrastrukturze, jeśli dodatkowo mnożysz koszt przez czas odbudowy to wychodzi że Rosjanie stracili jakiś sprzęt który odbudują w parę miesięcy vs Ukraina która straciła setki mld usd których odbudowa potrwa dziesiątki lat. To jest właśnie ta asymetria wojny (w zależności czy masz ją na swoim terenie). Dochodzi też strata w ludności cywilnej bo czym jest strata żołnierza (fakt to też młodzi 20-30 latkowie) vs strata dziecka które miało parę lat albo i miesięcy. Ukraina jest systematycznie niszczona a ludność mordowana ;(
Ruscy ciała odbiorą a potem wiadomo
No właśnie... nie odbiorą.
https://www.google.com/amp/s/wiadomosci.onet.pl/swiat/wstrzasajaca-postawa-rosji-odmawia-zabierania-cial-swoich-zolnierzy/b0z0dw6.amp
Walczą o niepodległość kraju. Infrastrukturę się odbuduje, zmarłych się pogrzebie i opłacze, ale reszta mam nadzieję będzie żyć w wolnym kraju. Porażka oznacza dostanie się na dziesięciolecia pod rosyjski but.
Nie zadzieraj z Ukrainką, Rosjaninie. :P
https://twitter.com/AlexKokcharov/status/1500893988739497988
https://forsal.pl/swiat/ukraina/artykuly/8374053,ukraina-rosjanie-zaminowali-korytarze-humanitarne-trwaja-ataki-rakietowe.html
https://wiadomosci.dziennik.pl/swiat/artykuly/8374138,mariupol-rosja-ukraina-wojna-wladimir-putin-gwardia-narodowa-ukrainy-kryzys-humanitarny.html
Zastanawia mnie od dłuższego czasu, co do cholery robi w związku z tym ONZ ?!?
Dziedziny działań misji pokojowych
...
Oczyszczanie pól minowych
Materiały wybuchowe takie jak bomby kasetowe pozostające na terenach, na których trwały działania wojenne stanowią poważne zagrożenie dla życia lokalnej ludności. Uczestnicy misji pokojowych podejmują różnorodne działania, aby zapewnić bezpieczne warunki życia miejscowym społecznościom. Do zadań misji pokojowych należy lokalizowanie i usuwanie min, ochrona ludności, udzielanie pomocy ofiarom min oraz wspieranie ich aktywnego uczestnictwa w życiu lokalnej wspólnoty.
Ochrona ludności cywilnej
Konflikt zbrojny stanowi szczególne zagrożenie dla ludności cywilnej. Na podstawie mandatu Rady Bezpieczeństwa, poszczególne misje pokojowe zajmują się ochroną ludności cywilnej przed przemocą fizyczną.
Prawa człowieka
Prawa człowieka leżą u podstaw działalności ONZ. Wszyscy pracownicy misji pokojowych są zobowiązani do ochrony i promocji praw człowieka. Większość operacji pokojowych posiada zespół zajmujący się prawami człowieka. Do ich zadań należy:
ochrona i promowanie praw człowieka
monitorowanie przestrzegania praw człowieka, prowadzenie dochodzeń i analiza sytuacji na miejscu
reagowanie w przypadku łamania praw człowieka
sporządzanie raportów
udzielanie porad ludności cywilnej z zakresu ochrony praw człowieka, wspieranie reformy instytucjonalnej oraz współpraca z rządem, instytucjami krajowymi i społeczeństwem obywatelskim
doradzanie innym zespołom misji pokojowych w sprawie włączenia do ich zadań zagadnień z zakresu ochrony praw człowieka.
https://unic.un.org.pl/misje_pokojowe/misje_pokojowe.php
Im tydzień zajęło wystosowanie oficjalnego potępienia inwazji.
Korytarze humanitarne tylko na Białoruś i do Rosji, gdzie pewnie czeka Cyryl żeby błogosławić. Padł rozkaz strzelania do próbujących ewakuacji cywilów a ONZ podaje liczby kolejnych ofiar. JPRDL !
Wysoki rangą przedstawiciel Pentagonu ocenił w poniedziałek, że na Ukrainę wkroczyły już niemal wszystkie rosyjskie wojska zgromadzone wcześniej wokół kraju, a Rosja wystrzeliła ponad 625 rakiet.
Oficjel stwierdził, że mimo zaangażowania przez Rosję niemal wszystkich z ponad 150 tysięcy wojsk zgromadzonych przed atakiem, nie ma sygnałów wskazujących na wysyłanie dodatkowych sił z reszty kraju. Dodał jednocześnie, że doniesienia "Wall Street Journal" o tym, że Rosja stara się zachęcić do udziału w wojnie syryjskich bojowników są prawdziwe.
"Uważamy to za godne uwagi, że on (Putin) uważa, że potrzebuje zagranicznych bojowników, by uzupełnić bardzo znaczące zaangażowanie swoich sił na Ukrainie" - powiedział.
Według Pentagonu, rosyjskie wojska osiągają pewne postępy na południu Ukrainy, ale na północy i północnym wschodzie idzie im znacznie trudniej ze względu na twardy opór Ukrainy i problemy wewnętrzne. Zdaniem przedstawiciela ministerstwa nadal nie ma wskazań o bezpośrednim zagrożeniu ataku na Odessę
Sukinsyny: SBU: żołnierze rosyjscy mają rozkaz strzelania do ludności cywilnej
https://wiadomosci.onet.pl/swiat/wojna-rosja-ukraina-sbu-zolnierze-rosyjscy-maja-rozkaz-strzelania-do-ludnosci/8wjv93g
Jeśli ktoś od kilkunastu dni ogląda różne dyskusje z Bartosiakiem to raczej nie usłyszy nic nowego, ale jeśli nie, to tutaj w 15minutowej rozmowie jest zawarte większość jego tez i spostrzeżeń odnośnie wydarzeń ostatnich 2-3 tygodni.
https://www.youtube.com/watch?v=s4yAEHRUSZg
Różne mogą być scenariusze rozwoju sytuacji na to jak to wszystko może zakończyć się i jak to kogoś przybliża czy oddala od własnych celów.
Putin w końcu opanuje Ukrainę, przetrzyma parę miesięcy sankcji, a potem Zachód nie wytrzyma konsekwencji ekonomicznych czyli drożejących nośników energii i w końcu odpuści. Wtedy Putin spełni swój cel strategiczny czyli zmusi Europę i NATO do zawarcia nowego dealu bezpieczeństwa i przesunięcia granic NATO na wschód. Może nie od razu to wszystko nastąpi, ale już następnej zimy Europa Zachodnia nie wytrzyma presji, zrezygnuje z części sankcji i de facto się podda. I to jest scenariusz dla Chin wymarzony, bo on by w miażdżący sposób osłabił cały Zachód i przybliżył Chiny do pokonania USA na Pacyfiku.
Putin realizuje swoje cele na Ukrainie i podbija ją po wielu miesiącach, ale Zachód nie wymięka. Rosja jest izolowana, znikają z rosyjskiego rynku produkty zachodnie, a zastępują je chińskie. Rosję pod względem gospodarczym Chiny wchłaniają coraz mocniej i czynią ich swym wasalem, który im podlega i służy. Putinowi co prawda nie udaje się skompromitować Zachodu i rozbić jego jedności, ale Rosja destabilizuje Europę co zmusza Amerykanów i Europejczyków do wydawania dużej ilości na zbrojenia na starym kontynencie. Scenariusz też nie jest do końca zły dla Chin, bo Ameryka wtedy musi trzymać w Europie dziesiątki tysięcy dodatkowych żołnierzy czyli będzie ich mniej w rejonie Pacyfiku. Czyli Chiny także w tym wariancie w dużej mierze wygrywają z USA, którzy dzielą swe siły na dwa fronty.
Sankcje nakładane przez USA, Europę oraz Japonię i inne państwa pacyficzne byłyby tak dobrze skonstruowane, że ograniczą Chinom możliwość pomagania Rosji. Chińczycy nadal będą im sprzedawali więcej towarów, które zastąpią towary zachodnie, nadal kupią gaz i ropę, której nie kupi od Putina Zachód, ale nie uda się przejąć rosyjskich aktywów, które świat chce teraz sprzedać. Dla Zachodu byłby najlepszy taki scenariusz, a dla Chin i Rosji najgorszy. W światowej gospodarce będzie teraz ogromna wysprzedaż rosyjskich akcji, obligacji, firm, wszystkiego co pachnie Rosją. Chińczycy mają pokusę, żeby to kupić za 10-20 procent wartości. I w tym najgorszym dla nich scenariuszu Zachód tak przygotuje sankcje, że ogromne firmy chińskie nie będą w stanie przejmować rosyjskich aktywów. Wtedy Rosja zgnije. A to gnicie będzie na tyle mocne i szybkie, że Chiny musiałyby utrzymywać Rosję na kroplówce. Nie mają na to ani siły, ani ochoty wobec sytuacji na Pacyfiku. Potrzebowali silnego sojusznika Rosję, który przybliża ich do wygranej, a nie słabeusza, który oddala od celu zostania największym mocarstwem świata, który złamał hegemonię Amerykanów po dwóch wiekach. Uwierzyli we własną narrację propagandową i słowa Putlera, że Zachód umiera i Europa się rozpruje jak stare gacie, kiedy tylko Rosjanie pociągną jedną nitkę. Dla Chin, którzy dali zielone światło Putinowi po IO pewnie opór Ukrainy nie miał prawa się wydarzyć. Pewnie są w szoku. Chińskiemu kierownictwu jeszcze bardziej pewnie nie przyszło do głowy, że Niemcy mogą zmienić swój paradygmat polityki wschodniej. Wystąpienie Scholza 27 lutego w Bundestagu musiało być dla nich kompletnym szokiem skoro nie dzwonili w pierwszych dniach inwazji tyko do kanclerza Niemiec, bo uważali ich za pewnego sojusznika Rosji. A tu dostali obuchem po głowie od nich skoro pacyfiści ogłosili chęć utworzenia potężnej bundeswehry. Największej od czasu IIWŚ.
Teraz wymiękłem. Ukraińskie GUR zrobiło wrzutkę ze zdobytego na jakimś kacapie podręcznika dla ruskich oficerów. Obczajcie sobie punkt 4. Ten podkreślony fragment można przetłumaczyć tak:
" Rosja i rosyjska armia - ostatnia rubież (granica) przed nadejściem "szatańskiego nowego świata (porządku)."
Dokument ponoć autentyczny.
hmmm...
"Honor above all" dobre sobie, kiedy się strzela do cywilów
A propos GUR -> ubawiłem się szczerze, co wisi na ścianie u ukraińskiego szefa wywiadu, Budanowa - sowa (GUR) zżerająca nietoperza (Specnaz).
Przy okazji - z AK-12 się zrobiły trofea jak z Lugerów za drugiej wojny.
https://twitter.com/lapatina_/status/1500903791603900424
Pierwsi ochotnicy z Brigadas Internacionales już na froncie. Niezła zbieranina.
Jestem ciekaw tych statystyk ilu i skąd, no ale na to sobie trochę poczekamy.
Tsd-> na pewno jest w tej ekipie jakiś Magic albo Fidel, ale Iwana nie wezmą, choćby chciał.
Japonia się stawia wujkowi Władimirowi Władimirowiczowi?
https://twitter.com/EuromaidanPress/status/1500891170964217862
Akurat rusy ściągają do Ukrainy cięższy sprzęt z dalekiego wschodu, na Kurylach zostaną tylko dwa UAZy bez paliwa i pluton wędkarzy.
Via Tenor
Słodki jezu, nie.
Tego nam brakuje. Pojawiających się roszczeń terytorialnych.
I bardzo dobrze. Niech Japonia bierze co ich. Się dziwię, że jeszcze nikt nie pomyślał żeby uznać za niepodległe Czukotkę i Republikę Jakucką
Kto bierze Królewiec? My czy Niemcy? XD
Królewiec zostanie przyłączony do Wolnego Miasta Suwałki.
Chciałem tym komentarzem przekazać, że to stara sprawa, a nie coś "nowego".
Rosja jest obecnie przyparta do muru gospodarka im pada i padnie za kilka miesięcy. Zachód z Ukrainy zrobi dla ruskich drugi Afganistan tylko że bardziej krwawy. Pytanie co zrobi rosja nawet jeśli wynegocjują pokój lub podbiją Ukrainę a zachód obrał za cel wyniszczenie przeciwnika i odmówi zdjęcia sankcji? Zostają wtedy dwaj gracze USA i Chiny. Tragiczny los Ukrainy nie ma się co oszukiwać jest na korzyść USA. Rosja w zapaści i z konfliktem na kilka lat. To USA może nie bać się o sytuację na Pacyfiku.
A my o sytuację w Europie. Upadek kacapii jest na rękę wszystkim tak naprawdę.
No, może poza Francja i Niemcami :D
Jednak nie do konca. Nie chcialbym byc swiadkiem wojny domowej w Rosji z lokalnymi watazkami uzbrojonymi w atom w roli glownej.
Jestem zdziwiony, ze Ukraincy ciagle walcza. Pozytywnie zdziwiony.
Czesciowo wyjasnione jest to ich bohaterstwem i wsparciem reszty swiata, ale chyba duza czesc to nieudacznictwo Rosjan. Ten atak byl nieprzygotowany, z bledami, nie docenili przeciwnika, morale niskie itd. Dlaczego? Wyglada to niemal jakby nie chcieli wygrac tej wojny. Nie wiem czy ktos tu dziala przeciwko Putinowi, czy tez Putin gra tu dluzsza gre czy Rosjanie nie chca walczyc z Ukraincami. Wyglada to bardzo dziwnie.
Tu się nakłada wiele czynników.
Po stronie kacapów - z dupy plan, zrobiony na bazie analiz - które były z dupy. Zbyt mała ilość wojska, kompensowana w pewnym stopniu ilością sprzętu. Na końcu nonszalancja i lekceważenie wroga i swoich własnych procedur na najważniejszym kierunku natarcia (Kijów).
Po stronie ukraińców - niespotykana wręcz wola walki. Do tego USA/NATO ze swoim wywiadem jak i narzędziami walki elektronicznej - co sprawia, że na 60% terytorium Ukrainy, ich wojska nie mają czegoś takiego jak fog of war. Podczas gdy dla kacapów wszystko toczy się we mgle, włącznie z posunięciami i stratami swoich własnych wojsk.
Nad tym nie ma co się specjalnie zastanawiać.
To pokazuje wyłącznie, jak archaicznym i niedorzecznym pomysłem w XXI wieku są satrapie, zarządzane od wieków przez jednego Boga-Chrząszcza. Żeby to miało prawo działać, trzeba regularnie, co 10 lat, wywozić wierchuszkę do gułagu, żeby zastąpić ją nową, która zyska nieco świeżego spojrzenia na sytuację i geopolitykę.
Coraz więcej informacji świadczy o tym, że było tu sporo samowolki Najwyższego, który topiąc się w narcyzmie, wydał rozkaz z Bożego Nadania, a nikt z podległych mu obezjajców nie powiedział mu, że to może walnąć.
Sami zresztą zobaczcie... poprzednie popisy dominacji Rosji dotyczyły głównie terenów, gdzie ci wjeżdżali czołgami na pełnej korbie i na miejscu zastawali dwudziestu trzech tubylców uzbrojonych w 15 łuków i trzy dzidy, w tym jedną do rzucania. Pierwszy raz porwali się w takiej skali na niewielką, całkiem rozsądnie wyposażoną armię, o poziomie technologicznym wykraczającym ponad szybkowar i osrali się na beżowo.
Jakikolwiek nie byłby wynik tej wojny, to na pewno będzie to sroga lekcja dla Rusów i nie mam wątpliwości, że jeszcze w przyszłości będą próbowali udowodnić, że zadanie domowe odrobili. Nawet jeśli ten konflikt zakończy się końcem końców zgniłą ugodą, to Ukraina, ani państwa bałtyckie nie mogą pozwolić na poleganie na jakichkolwiek gwarancjach.
Może jest tak jak napisałeś i niepotrzebnie dopatruje się drugiego dna.
Teraz pozostają dwa problemy, jeden dla Polski drugi dla reszty świata. Dla Polski nie dać się sprowokować Rosji do wyraźniejszej militarnej pomocy Ukrainie. Taka pomoc mogłaby da Putinowi szanse na zmiane w narracji z 'pomocy braciom Ukraincom' na walkę ze 'złym agresywnym NATO.' Tu już rosyjscy zolnierze mogą być bardziej chętni do walki.
Dla reszty świata, jak przekonac Putina, że przegrał i że ma wyjść z Ukrainy, ale tak aby Rosja nie była dotkliwie upokorzona. Zbyt upokorzony przeciwnik może zrobić coś głupiego. Częścią tej drugiej polityki powinna być jasna deklaracja NATO, wsparta obecnością środków, iż każdy atak na państwa sojuszu spotka się z identyczna odpowiedzią wobec Rosji.
No jednak jest, bo mogli wkroczyć dywizjami a nie jakimiś śmiesznymi batalionami delikatnie. Wtedy niewazna forma rządów, wygrywa się liczbami i brutalnością.
Wygląda na to że Putin zaskoczył swoich ludzi, bo myślał, że co, wygra szybko mała wojenkę...? Może. A może tak mu generałowie powiedzieli. Albo mu odbiło.
No właśnie dlatego.
Tam wiele rzeczy poszło nie tak. Można to wszystko podsumować w formie pytań.
Czy podejmując decyzję, osoby decyzyjne
- przewidziały opór Ukraińców?
- zadziałały zgodnie z wieloletnio kreślonymi planami? Wolski widzi tutaj dwie wojny. Jedna, starannie planowana, w okolicach Krymu, a druga, zaplanowana ołówkiem hb na karteczce postit.
- spodziewały się reakcji zgniłego i dekadenckiego Zachodu?
Słowo "arogancja" ciśnie się tutaj na każdym kroku. Oczywiście zgadzam się z Tobą, że on na pewno kombinuje, jak wyjść z tego obronną ręką. Propagandowo jest w stanie sprzedać niemalże wszystko, ale musi mieć jakiś wymierny efekt, typu: "Krym wrócił do Rosji! Uraaaa".
A więc z tego co wiadomo na pewno:
1) rosyjską armie toczy gigantyczna korupcja, większość sprzętu i jednostek dysponowała zdolnością bojowa teoretyczną. Do tego stopnia problem był poważny, ze w części czołgów były wymontowane i zapewne opchnięte gdzieś na czarno systemy łączności. Na papierze Kreml myślał, że dysponuje świetnie wyposażona i wyszkolona armią, w praktyce sprzęt rozkradziony a żolnieże czesto nawet postrzelać w trakcie szkolenia nie byli by amunicji nie marnować tylko opchnąć ja na lewo.
2) miał być to niespodziewany atak z pełnego zaskoczenia, więc nawet w Rosji wiedzieli o nim nieliczni. Całość była przejściem wprost z manewrów wojskowych do ofensywy z zaskoczeniem dla biorących w manewrach udział żołnierzy. Podobno nawet biuro analiz FSB nic nie wiedziało w przeddzień ataku a to oznacza, że plany operacji były ogólnikowe i zrobione w ciemno.
3) Putin popadł w arogancję, otacza się przytakiwaczami, on naprawdę mógł uwierzyć we własną propagandę o tym, ze jedzie tam Ukrainę wyzwalać, że ludzie albo uciekną albo staną po jego stronie a kacapska armia jest niezwyciężona i strach jaki wzbudzi wystarczy.
4) mamy kolejny już dowód (choćby po Wietnamie), że armia poborowa w ogóle nie nadaje się do prowadzenia operacji ofensywnych, młodzi poborowi bez realnego doświadczenia się do tego absolutnie nie nadają. W wojnie obronnej jeszcze coś mogli by zdziałać, ale ofensywnie są bezużyteczni.
5) operacja była logistycznie przygotowana po kosztach, bo Rosja nie ma pieniędzy ani środków na większy konflikt ofensywny. Tam po prostu było zapasów na niecały tydzień przy założeniach optymistycznych. Co więcej z tego powodu, że atak miał być zaskoczeniem nie przygotowano w ogóle planu jak ogarnąć logistykę dla dłuższego konfliktu. Tam gdzie da się morzem, które Rosja kontroluje, czyli w okolicach Krymu to jeszcze jakoś im idzie, ale na północy nie są w stanie zaopatrzyć armii
6) problemy z walką elektroniczną spowodowane problemami ze sprzętem do łączności, przez co Rosjanie są wystawieni jak na dłoni
7) wszystko powyżej prowadzi do tragicznego poziomu morale
Po stronie Ukrainy
1) bohaterska obrona
2) sprzęt z zachodu
3) bohaterska obrona
4) nikt nie wie ilu dokładnie "ochotników" z zachodnich służb specjalnych tam działa
5) upór i odwaga
6) wsparcie wywiadowcze NATO, Ukraina w przeciwieństwie do Rosjan, dokładnie wie co robią Rosjanie, zna ich ruchy, wie gdzie uderzyć, gdzie są słabe punkty itd.
Kobiecina strącajaca drony słoikiem ogórków okazała się fejkiem...
Bo to nie był słoik kiszonych, tylko pomidorów śliwkowych (pycha).
Znaleźli ją: https://twitter.com/kgorchinskaya/status/1500840773822169090
Oryginał teraz przeczytałem, były jednak pomidory śliwkowe, tłumacze angielscy się nie popisali. Jeszcze pyszniej.
Obstawiam ocet (wszystko w occie jest lepsze).
Via Tenor
Obstawiam ocet (wszystko w occie jest lepsze).
A myślałem, że Yoghurt to w miarę normalny człowiek.
(wszystko w occie jest lepsze)
W occie lepsze od kiszonego?
Taaaa, chyba tylko dla euro-cyklistów.
Bukary, Yaca -> coś czuję, że mamy tu bluźnierców wolących Winiary od Kieleckiego (którego przepis brzmi: Ile dać octu? Tak).
Apage.
Yog --> produkty spożywcze ze Szkieletczyzny? W zanadrzu pewnie masz jeszcze jakiś przysmak od Kima, co?
Yoghurt w occie. Dodaję a propos Kima, ciekawe co będzie próbował wkrótce wodować.
Od octu gorszy jest tylko Putin. Mam nadzieję, że jak już świat pozbędzie się tego drugiego, przyjdzie kolej na ten pierwszy.
Nawet Słowacki trafnie rozpoznał, że kiszone ogórasy to element genotypu każdego Polaka:
Czy ja Lechita… Cóż to? czy mi z oczu
Patrzy gburostwo, pijaństwo, obżarstwo,
Siedem śmiertelnych grzechów, gust do wrzasku,
Do ukwaszonych ogórków, do herbów?
Zamiłowanie do octu z daleka śmierdzi jakimś szpionem (żydowsko-imperialistycznym).
Mała rzecz a cieszy, ważne żeby Europa podążyła tym tropem:
https://businessinsider.com.pl/gospodarka/usa-chca-embarga-na-rosyjska-rope-jutro-glosowanie/p8zyzdz
Podobno ruscy robią nabór wśród najemników z syryjskich bojówek.
Jeszcze niech Zełeński zaprosi do siebie członków ISIS...
Przeczuwałem, że do tego dojdzie.
Jeżeli ta wojna nie zakończy się w ciągu tygodnia-dwóch, to mamy drugą Bośnię i dżihadystów pod nosem, a wojna niemal na pewno rozleje się poza Ukrainę.
Starczy smalec do smarowania naboi.
Ciekawe, ile kont na GOLu udało się tym mendom zarejestrować w kacapskiej domenie.
Nie jesteśmy przeciwko wysłaniu przez Polskę myśliwców na Ukrainę, ale na przeszkodzie stoją skomplikowane problemy logistyczne - powiedziała w poniedziałek rzeczniczka Białego Domu Jen Psaki. Dodała, że ostateczna decyzja w tej sprawie należy do Polski.
Wygląda to tak, jakby amerykanie przypuszczali, że ruscy wyprztykali się z sił na tej wojnie, i wystarczy ich teraz dobić tymi samolotami. Ale nie są pewni swoich przypuszczeń, więc sondują. I żeby nie było tak: Opcja 1: Polska wysyła samoloty, ruscy gryzą glebę, wspólny sukces NATO. Opcja 2: ruscy jednak traktują to jak wypowiedzenie wojny, ładują się z wojskiem do nas, NATO: no cóż Polsko, ostrzegaliśmy, zaczęłaś wojnę z Rosją, artykuł 5 nie obowiązuje.
NATO: no cóż Polsko, ostrzegaliśmy, zaczęłaś wojnę z Rosją, artykuł 5 nie obowiązuje
A były w tej bajce smoki?
Albo inaczej:
Serio?
No, czysto teoretycznie, to mogliby to rozegrać i tak, zakładając, że Putin z powodu przekazania samolotów rozpocząłby wojnę
Tak, Pietrus, teoretycznie tak to mogą rozegrać. Teoretycznie to mogą nawet uznać, że Polska nigdy nie była naprawdę w NATO.
Co ja czytam?
Miesiąc temu bajkami nazywano ludobójstwo w Europie w XXI wieku, albo groźby użycia broni atomowej. Albo zanegowanie istnienia całego narodu i jego państwa. Albo wysłanie 300 zabójców do zlikwidowania demokratycznie wybranego prezydenta.
Bukary [1736.3]
Teoretycznie to mogą nawet uznać, że Polska nigdy nie była naprawdę w NATO.
NATO jest sojuszem defensywnym, a nie ofensywnym. Inaczej mówiąc - te wszystkie artykuły NATO-wskie obowiązują tylko w przypadku, gdy państwo członkowskie NATO zostanie zaatakowane przez jakieś inne państwo. Jeżeli natomiast państwo członkowskie NATO (pierwsze) zaatakuje jakieś inne państwo, to pozostałe państwa członkowskie NATO nie mają obowiązku mu pomagać, artykuły NATO-wskie nie obowiązują. A tak Rosja mogłaby odczytać przekazanie myśliwców Ukrainie i taką retorykę - w razie braku obrony Polski przez całe NATO - mogłoby obrać co najmniej kilku innych członków NATO, którzy nie chcą brać udziału militarnego w tej wojnie.
Trochę mnie uspokaja to, co mówią eksperci, że decyzja o przekazaniu Ukrainie myśliwców wymagałaby uzgodnienia z pozostałymi państwami członkowskimi NATO, więc to nie jest tak, że Polska sama z siebie, bez wiedzy i opinii innych państw NATO przekazałaby Ukrainie myśliwce. Ale tylko trochę...
Oczywiście nie ma mowy, żeby - nawet jeśli w jakikolwiek sposób zostałyby przekazane Ukrainie - myśliwce leciały do Ukrainy, tam walczyły przeciw ruskim, wracały do Polski zatankować, na przegląd, dozbrojenie i znów leciały nad Ukrainę walczyć przeciw ruskim, bo wtedy obiektywnie rzecz biorąc (czyli nawet bez ruskiej narracji) Polska przystąpiłaby do wojny przeciw Rosji.
Przypomniało mi się - pare dni temu odświeżyłem swój skostniały ukraiński (przyuczony przed laty w tandemie z rosyjskim), by popełnić własne tłumaczenie przeboju kijowskich rozgłośni radiowych ->
Erdogan będzie jednym z największych zwycięzców.
Podejrzewam, że lista zamówień dąży do nieskończoności.
Wpada w ucho!
Dobrze się przy tym trenuje.
P.s. podobno pojawiło się także w którejś z polskich rozgłośni.
Wstyd się przyznać, ale na naszej armii wieszano psy za ten zakup, że niby od dyktatora nie wypada... :)
Swoją drogą - one serio są takie zajebiste, czy ruscy tacy zaskoczeni? Ktoś pisał tutaj kilkanaście stron temu, że jednak to drugie...
Bukary kilka stron temu wstawił Roszka i jego teorię czemu te drony tak demolują ruskich
https://www.youtube.com/watch?v=z6RdhW49ZT4
Minas - W piatek pojawilo sie na otwarcie wieczornej audycji, Lukasz Ciechanski ja prowadzil.
Czytalem kilka opracowan na temat tego drona i w sumie to nic specjalnego. Owszem, ma jakies sukcesy ale nie takie jakby powszechny hajp wskazywal. Inna sprawa, ze nikt nic nie mowi o tych straconych a ponosc ruscy sporo ich juz zbili.
Dron ma jakies tam sukcesy bo zazwyczaj niszczy mniej opancerzone cele lub stary sprzet bez nowoczesnego wyposazenia.
Biorac pod uwage co maja na pokladzie na przyklad wozy bojowe UK, to ten dron nawet by nie dolecial na skuteczna odleglosc :/
Od Smugglera.
Wieści z Rosji IV - podsumowanie dnia
*Ukraińska artyleria trafiła „niewidzialną” (wedle twierdzen Rosjan) rosyjską korwetę
"Przepraszamy, nie wiedzielismy, ze byla niewidzialna" - tlumacza sie zaklopotani Ukraincy, dodajac na zakonczenie "russkij wojennyj karabl, idi nachuj".
W dodatku jebneli w nia zdobycznym ruskim Gradem, czyli rakietami ziemia-ziemia. Pewnie nie wiedzieli, ze tak sie nie da. Tu film:
[link]
*Pojawił się news, że jakaś Ukrainka strąciła z balkonu ruskiego drona obserwacyjnego słoikiem ogórków kiszonych. Informacja nie jest prawdziwa. To były kiszone pomidory. Tak zwany „kokjatl Pikłowa”?
* Rubelek przebił kolejną granicę - za 165 bubli jeden euro. W kantorach z uwagi na 30% podatek od sprzedaży, cena miejscami przekracza 200 rubli.
* Giełda w Moskwie NADAL nieczynna, tym razem nie podano terminu otwarcia. Tydzień temu mówili, że dziś. Pewnie liczyli, że do tego czasu już wygrają i nastroje się uspokoją. Tjaaa.
Całkiem niezły dzień.
Sorry, ale kto to jest ten Smuggler?
Masz na myśli Liftera aka Zbycha Bańskiego?
to co on wrzuca albo ty to było na onecie dzisiaj z rana jako możliwe prawdopodobne od analityka GRU który to napisał a teraz dokładnie to wrzuciłeś co przeczytałem właściwie jakieś 20 minut temu ;) ma jakaś manie copy - paste ? to nie lepiej już wrzucać linków z onetu / wp ?
bilans wśród ofiar cywilnych to może być coś czego dawno świat nie widział ;(
Dochodzą syngały z piętnastu różnych źródeł, że Ukraińcy ubili drugiego poważnego jenerała pod Charkowem:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Witalij_Gierasimow
Nie mylić z tym ważniejszym Gerasimowem, Walerym.
Narazie czytałem, że zginął. A to nie to samo co "Ukraińcy ubili".
Co mam na mysli?
Że być może "specjalna operacja" wchodzi w fazę, gdzie elita zaczyna przerzucać się winą za porażkę i kończy się to ubiciem jednych zanim Ci drudzy ubiją tych pierwszych.
Generalnie sprzątanie.
Ubity przez ukraińskie siły specjalne.
https://twitter.com/IAPonomarenko/status/1500961629005139973?s=20&t=ACW3J2TxkYX3_XXMkXLCUQ
To już drugi gienierał major usieczony w przeciągu raptem czterech dni.
Oby ruskom dalej szło równie wybitnie w tej wojnie. Moim zdaniem idą już na przebicie 'sukcesów' z roku 1905. Mocno im w tym kibicuję.
Ruskie grożą, że jak będzie ban na ropę to się same dobiją.
Sankcji na ropę i gaz nie będzie.
https://www.wprost.pl/swiat/10647937/wojna-na-ukrainie-kanclerz-niemiec-przeciwko-sankcjom-na-rope-i-gaz-z-rosji.html?utm_source=wprost.pl&utm_medium=feed&utm_campaign=rss
BTW - sprzeciwia się także Bułgaria
Premier uspokaja elektorat
https://www.wprost.pl/polityka/10647628/premier-o-uchodzcach-z-ukrainy-tak-nie-bedzie-nie-ma-tu-zadnego-pierwszenstwa-to-dla-mnie-rzecz-oczywista.html?utm_source=wprost.pl&utm_medium=feed&utm_campaign=rss
Mnie by teraz nie przeszkadzały czasowe przywileje dla Ukraińców w Polsce. Kobiety, dzieci i starsi pozostawili cały dobytek i znaleźli się w obcym kraju. Ułatwienia dla tych ludzi byłyby wręcz wskazane. Choćby takie jakie im dała Warszawa czyli darmowa komunikacja miejska.
Jeśli Zachód zacznie się układać z Putinem, nie będzie to kompromitacja Zachodu, będzie to hańba.
Sankcji na ropę i gaz nie będzie.
z takim czymś trzeba rozważnie,
fakt ze mogli by podkręcić tempo rozmów z Iranem,
widze USA z Wenezuelom też rozmawia
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Media-USA-rozwazaja-rozluznienie-sankcji-na-Wenezuele-by-obnizyc-ceny-ropy-8293420.html
na pewno Rosja nie będzie miała już takiego eldorado jak miała przed wojną na Ukrainie.
Ruskie siły rezerwowe już na ukraińskim froncie!
Początkowo nie wierzyłem - ktoś tu wkleił na początku statystyki, że "dziesiąt" milionów Rosjan nie ma dostępu do toalety czy elektryczności.
Teraz już wierzę, że tam psy dupami szczekają.
wsiąść do czegoś takiego i jechać na wojnę widząc co stało się z lepszymi pojazdami, nie wiem czy to odwaga czy głupota
Jakby ktoś miał jeszcze wątpliwości czemu rosyjskie truchła nie wracają do ojczyzny:
https://wiadomosci.onet.pl/swiat/wojna-rosja-ukraina-putin-do-zon-i-matek-zolnierzy-padla-wazna-deklaracja/zyxc7z3?utm_medium=push
stare, dobre, stalinowskie metody
Putin zapowiedział, że nie będzie też dodatkowego poboru rezerwistów do wojska.
odtworzy Wojenkomaty które będą wyłapywać Ukraińców zdolnych do walki?
Putin zapowiedział, że nie będzie też dodatkowego poboru rezerwistów do wojska.
Taa, jasne. Tyle że już od kilku dni robią tajną mobilizację w Kraju Krasnodarskim.
Poboru pewnie nie będzie, bo im zasobów brakuje nawet na to co maja obecnie. Tam nie jest problem z brakiem ludzi, w służbie maja jeszcze dostępnych ponad pól miliona, tam jest problem z tym jak ich zaopatrzyć.
Mimo, że sankcji nie będzie teraz to UE chce odciąć gaz od kacapów jeszcze w 2022 więc to i tak potężny cios. Gospodarka nie podniesie się po wojnie, a tu dostaną cios na wieki wieków.
https://www.money.pl/gospodarka/rosja-gotowa-wziac-odwet-grozi-zakreceniem-kurka-6744915672255072a.html
Chyba, że nastąpi to szybciej :D
Pod warunkiem że Niemcy nie obsrają zbroi.
Ruscy po tym jak niemiaszki oświadczyły że póki co będą brali gaz od Rosji wydali oświadczenie że jeśli KTOKOLWIEK nałoży embargo na ich paliwa kopalne to zakręcą kurek... Niemcom.
Tak się kończy dogadywanie się z bandytami, a co do naszych zachodnich sąsiadów to to aż boli jak ten naród zmiękł.
Jeśli dojdzie do zmiany władzy w Rosji na bardziej pro zachodnią, to dalej będziemy kupować. Mam nadzieję że tak będzie. Mieć w końcu normalnego sąsiada z którym można handlować bez wzajemności grożenia bronią, sankcjami itp....
Nagle odciąganie się w 100% od paliw z Rosji byłby chyba zabójcze dla naszych gospodarek.
Prawdę powiedziawszy niezależnie czy odetną czy nie gaz tak gospodarka Rosji już się posypała. Nawet utrzymanie obecnych sankcji będzie wystarczające, bo już według szacunków PKB Rosji w tym roku może spaść o ponad 20%
https://tvn24.pl/biznes/ze-swiata/rosja-ukraina-pkb-rosji-2022-prognozy-jp-morgan-goldman-sachs-polski-instytut-ekonomiczny-5622312
Co to oznacza w praktyce? W latach 1929-1933 roczne PKB USA spadło o 45%, z czego w pierwszym roku o właśnie ponad 20%. Mówimy tutaj o poziomie wielkiego kryzysu. Nawet jeżeli spełnią się bardziej optymistyczne prognozy dla Rosji i UE zdejmie sankcje do końca marca to i tak mówimy o rocznym spadku o 7% według przewidywań. To poziom krachu z z pęknięcia bańki .com.
Jeśli dojdzie do zmiany władzy w Rosji na bardziej pro zachodnią, to dalej będziemy kupować. Mam nadzieję że tak będzie. Mieć w końcu normalnego sąsiada z którym można handlować bez wzajemności grożenia bronią, sankcjami itp....
I właśnie dlatego zawsze będziemy mieć problemy, nie uczymy się na błędach. Wystarczy że pojawiłby się bardziej demokratyczny przywódca w Rosji a Ty już z umiłowaniem rzuciłbyś się w jej ramiona.
Ale wiesz jak rządzą demokratyczne rządy w krajach ze skłonnością do autorytaryzmu?
Krótko.
A potem Europa będzie z zadowoleniem karmić kolejnego Putina.
Uniezależnienie się od rosyjskiego gazu to nie opcja, to konieczność.
Zgadzam się z JohnDoe666 - odcięcie się od ruskich źródeł energii to konieczność bez względu na to, kto rządzi w Rosji. Co zresztą byłoby zgodne z unijną polityką klimatyczną.
Wyobrażam sobie przyjazną i demokratyczną Rosję to normalnie byłoby coś pięknego dla świata i naszych portfeli, a obecnie trzeba się z debilem szarpać i nic nie poradzimy.
Buahahahaaha.
Przyjazna i demokratyczna kacapia. To nawet nie jest utopia. To jest niewyobrażalne i niemożliwe.
Nigdy w swojej historii kacapia nie była ani przyjazna, ani demokratyczna.
Były 2 momenty w ich historii, gdzie próbowała iść w tą stronę (rewolucja październikowa, no i później czasy Gorbaczowa), ale za każdym razem kończyło się tak samo.
Ten kraj inaczej nie umie. Musi mieć dyktatora nad sobą (przepraszam: cara), i musi mieć wrogów zewnętrznych.
Każdy kto twierdzi inaczej, sam siebie oszukuje. Pytanie tylko po co to robi.
Się zastanawiam co Putin by powiedział obywatelom gdyby się całkowicie wycofał z podbijania Ukrainy. Czy by mówił, że zachodnie zło wygrało i Ukraina stała się państwem faszystowskim? :D
No właśnie tutaj jest największy problem, że on nie może przegrać jeżeli chce zachować stołek. Wydaje mi się, że temu prowokuje NATO by to zainterweniowało, bo w tym wypadku miałby powód wycofania się, który da się obronić.
Ewentualnie spróbuje wymusić na Ukrainie jakieś ustępstwo głośne medialnie, które może zagospodarować propagandowo ale takie, które Ukraina zaakceptuje i nie będzie dla niej zbyt kosztowne. Osobiście obstawiam, ale to takie zgaduj zgadula amatora, że
1) Krym jednak zostanie w Rosji, niby to kwestia ważna propagandowo dla Ukrainy ale gospodarczo, już nie. Co więcej nastąpiła tam silna rusyfikacja w ostatnich latach i ten region może być dośc problematyczny dla Kijowa
2) za to Donbas i okolice w większości jednak Ukraina obroni, może jakieś niewielkie obszary zgarnie Rosja
3) Ukraina podpisze jakiś papier o poszanowaniu praw mniejszości rosyjskiej i uznaniu języka rosyjskiego jako regionalnego drugiego języka urzędowego (co niemal de facto już w rejonach wschodnich miało miejsce przed wojną jako, że większość ludzi mówi tam po rosyjsku)
No chyba, że kacapy mają cos w zapleczu by jednak ta wojnę wygrać, ale ja w to nie wierzę. Zawieszenie broni na czas ściągnięcia posiłków z głębi Rosji nie będzie działało na korzyść Rosjan, bo w tym czasie Ukraina bardziej zbliżyć się może do zachodu i wypaść poza ich zasięg.
No co by powiedział... Że cel został osiągnięty. Jak pokazały ostatnie dni, Rosjanie wcale nie są tacy świadomi tego co się dzieje na świecie. Łykają każda propagandę.
Ukraina stała się państwem faszystowskim?
Wg putlera Ukraina JEST państwem faszystowskim...
Zawsze mnie bawiło z jaką hipokryzja debile wyzywają wszystkich od debili, trolle od trolli itd.
Ostatnimi czasy bawi mnie to znacznie mniej...
Z jednej strony media społecznościowe blokują ruskich, a z drugiej są blokowane przez ruskich, kremlowski skur*ysyn wyrzuca/likwiduje media, które nie przestrzegają nowych ruskich przepisów* i odcina swoje owieczki od internetu, więc na pewno coś by wymyślił. I wcale by mnie nie zdziwiło, gdyby - czysto hipotetycznie zakładając, bo na ten moment w ogóle się na to nie zanosi - wycofał się z Ukrainy, a swojemu "ciemnemu ludowi" sprzedawałby narrację, że "Rosja odniosła zwycięstwo i Ukraina wróciła do Mateczki Rosji ku uciesze bratniego narodu ukraińskiego", a "ciemny lud by to kupił".
*Ot, na przykład wyrzucenie z Moskwy Andrzeja Zauchy, wieloletniego korespondenta TVN24 w Rosji.
A gdyby utworzyć korytarze humanitarne ze wsparciem NATO, ONZ? Czyli nie całkowite zamknięcie przestrzeni powietrznej, a tylko częściowe? Taka misja humanitarna, dla ochrony ludności cywilnej - nadzór nad przestrzeganiem postanowień uzgodnionych w porozumieniach stron.
Sankcje działają. I to już obecne, a Zachód ma jeszcze kilka asów w rękawie. Owszem, w cywilizowanym świecie też będzie ciężko i trzeba będzie zacisnąć pasa. Zachód wytrzyma. Ruski natomiast idą na dno:
^^I tyle są warte te zasoby (hihihi i tak już, w większości zamrożone), które Putin zgromadził. Rosja zostanie pariasem, czarną dupą świata, państwem upadłym. Syfem, kiłą i mogiłą.
Trzy przykłady (wszystkie z wczoraj), że skurwysynów zabolało:
1) najważniejszy : Putin porównał sankcje do wypowiedzenia wojny. W 2014 r. nawet się nie zająknął, na ten temat, a teraz od razu z grubej rury. Czyli "liść" od Zachodu trafił mocno kacapski ryj, tak że wciąż jest spuchnięty.
2) info, od Herr Pietrusa, że Rosja rozważa nacjonalizację zachodnich firm, działających u nich. Wspaniała wiadomość. Zachęcałbym kacapów, żeby poszli właśnie tą drogą - na długie lata, już po wojnie, dziesiątki lat, po śmierci Putina, Zachód będzie oduczony naiwności, jaką jest inwestowanie w Rosji. Z historii wiemy też jak to się kończy - Fidel Castro znacjonalizował amerykańskie firmy działające na Kubie, po rewolucji i przejęciu władzy. Stany, dziś wciąż mają się dobrze. Za to na Kubie, możemy zaobserwować amerykańskie samochody z lat 50-tych i 60 -tych XX w. Wciąż jeżdżą :).
3) informacja z Onetu, że w jednej z rosyjskich fabryk nastąpił spontaniczny strajk, bo pracownicy nie dostali całej wypłaty, w coraz bardziej śmieciowym rublu. Przypominam, że mówimy o strajku, w państwie de facto policyjnym, gdzie za coś takiego można wylądować, na długie lata w więzieniu. Czyli jest grubo. A to początek, bo ruskie firmy zaraz będą padać, jedna po drugiej.
Czyli, ekonomiczne sankcje, dojechanie ruskiej gospodarki, to jest dobry kierunek. Widać to także, po wczorajszej wypowiedzi Pieskowa, która jest niczym innym jak "balonem próbnym", czy można już kończyć wojnę, zanim Rosja ekonomicznie zdechnie. OfC warunki postawił zaporowe i nie do przyjęcia, ale ruscy zawsze licytują wysoko, żeby było z czego zjeżdżać. Natomiast niech nie umknie nam, że byliby w stanie zdzierżyć Zełeńskiego jako prezydenta i nie było już pieprzenia o ukraińskich "faszystach" i "nazistach". Wniosek? Zaczyna, do kacapskich łbów docierać, w jaką minę wdepnęli.
Oby Ukraina wytrzymała, jeszcze trochę.
https://wiadomosci.onet.pl/kielce/atak-rosji-na-ukraine-zachod-ma-putina-na-widelcu/jh9k6gl
Dokładnie tak to widzę! Podobno chcą jeszcze znacjonalizować leasingowane samoloty - w rezultacie żadna rosyjska linia lotnicza na niczym z zachodu już nigdy nie poleci.
Te spostrzeżenia są słuszne, ale przy założeniu, że próby negocjacji ze strony ruskich nie są zasłoną dymną i grą na czas.
Dodałbym że pomoc militarna też swoje robi.
Odgrażali się jak zwykle w swoim stylu, czego to oni nie zrobią jak pomoc militarna będzie szła do Ukrainy. I jak zwykle - nic nie zrobili.
NicK -> Sęk w tym, że czas jest chyba jedynym zasobem, którego kacapom drastycznie, desperacko wręcz, brakuje. Choćby ze względu na powyższe, opisane przez lordpilot-a.
Llordus ---> Paradoksalnie, w niektórych kwestiach czasu może im brakować, w innych być na wagę złota. Pytanie, która opcja przeważy.
Taniej wyszłoby kacapów dojechać jak w średniowieczu czy XXVI wieku i zając złoża gazu oraz ropy.
Tak swoją drogą warto podziękować moderacji i czujnym użytkownikom za skuteczną walkę z tzw. ruskimi trollami. Tak gdzie kontrola jest mniejsza bądź jej brak widać jak sieją swoją propagandę i niestety wygrywają. Wejdźcie sobie na yt i popatrzcie na komentarze pod filmami bądź postami. Nie wierze ze to przypadek i nagle na serwis zbiegło się tylu idiotów, płasko ziemców i innych dewiantów intelektualnych siejących teorie spiskowe. Zbierając na szybko do kupy co można tam wyczytać: ‚wojna to mistyfikacja, tam niczego nie ma. To spisek zachodu’ ‚rosjanie są mordowani i terroryzowani przez ukraińskich nazistów w ługańsku i [tym drugim] i o tym nikt nie pisze‚ Najgorsza w tym wszystkim jest ilość łapek w górę i głosów poparcia. Ewidentnie putin sypnął bilonem na takie akcje.
Kasa i płatne trolle to jedno, drugim problemem są pożyteczni idioci. Jest armia ludzi na zachodzie zapatrzonych w Putina, zwłaszcza w USA jak w jakiegoś bohatera. Podobnie sprawa ma się w krajach skrzywdzonych przez USA, gdzie ludzi widza w nim przeciwieństwo dla imperialnej polityki USA. Nie dociera do nich, że to bzdura i Rosja nie jest przeciwwagą, tylko jeszcze gorszą, brutalniejszą odmianą tego samego imperializmu. Sam się zdziwiłem mając kontakt z mieszkańcami Kalifornii ile młodych osób tam popiera idee komunizmu i Putinowską Rosję. Propaganda zrobiła swoje, tym bardziej, że za Trumpa było popularne znaczące wybielanie Putina.
elathir --> akurat to co piszesz o Kalifornii mnie nie dziwi. Problem USA polega na tym, że w wielu kwestiach to kraj o rozwiązaniach rodem z republiki bananowej. I młodzież zapatrzona w komunizm jest dlatego, że widzi w tym odpowiedź na wiele życiowych problemów, i wiele szklanych sufitów których nie są w stanie przeskoczyć choćby nie wiem co.
A że nie mieli nigdzie w bezpośrednim otoczeniu przekonać się, jak komunizm realnie działa, to gonią za tą mrzonką :(
Moderacja daje rade!
Wielki szacun za Waszą pracę i widoczne jej efekty!
Ostatnio nie przesiaduje w tym wątku od rana do nocy (jak to miało miejsce w pierwszym tygodniu wojny) i nie widzę wywrotowej działalności troli
Jak najbardziej się z tym zgadzam. Już od dobrych paru lat rośnie liczba młodych [zakutych] łbów sławiących komunizm i całą tą jak widać nie minioną zarazę. Dziwnym trafem przeważnie są to wykolejeńcy życiowi którym nie udało się nic w życiu osiągnąć i szukają winy w obecnym układzie „wyzysku i niesprawiedliwości” zachodniego świata
Drackula - szacuje się, ze pomiędzy 15-20% amerykanów jednak popiera Putina. Dotyczy to zarowno republikanów i demokratów gdzie w większym stopniu republikanów jednak nie az tak wielkim jak się spodziewano. Stąd tez zauważalne poparcie w Kalifornii.
https://today.yougov.com/topics/international/articles-reports/2022/03/02/americans-poll-volodymyr-zelensky-vladimir-putin
https://today.yougov.com/topics/international/articles-reports/2022/03/02/americans-support-economic-sanctions-russia
Wiadomo, mniejszość, ale bardzo glośna miejszość.
Moje doswiadczenie dotyczy glównie Kalifornii obecnie bo tam miekszka najwięcej znajomych. Mam tez trochę w Chickago i okolicach ale tam ludzie ogólnie sa mniej wokalni niż w Kalifornii i mniej wykrzykują swoje poglądy.
Akurat Kalifornia jest zlym przykladem, bo w wiekszosci stanu ludzie sa bardziej otwarci na wiadomosci z innych zrodel. Nawet Republikanie w Kalifornii nie ograniczaja sie tylko do FOX news.
To ze jakis jelop popiera Putina bo uslyszal ze Trump go wychwala pod niebiosa nie rowna sie z tym, ze w Kalifornii Putin ma wieksze poparcie niz na Alasce.
Posrod ludzi, ktorych znam, z ktorym wpolrpacuje i ktorych spotykam (tych z Kalifornii oczywiscie) ciezko mialbym znalezc kogos kto bylby do Putina chociaz neutralnie nastawiony.
PS
Moja firma matka, z siedziba w Kalifornii, wlasnie utworzyla kilkadziesiat wirtualnych miejsc pracy dla Ukraincow oraz siedzibe na Ukrainie.
Ja nie twierdzę, że ma większe, tylko że po prostu tamtejsi zwolennicy są bardzo wokalni i udzielają się w masie miejsc.
Może nawet być mniejsze, ale ze względu na charakterystykę mieszkańców są bardzo widoczni.
Polska rozumie, że wybory, których dokona, nie tylko bezpośrednio pomogą Ukrainie, co jest dobrą rzeczą, ale także mogą wprowadzić ją na bezpośrednią linię ognia ze strony krajów takich jak Rosja czy Białoruś, i (Polska) musi skalibrować to ryzyko. To faktycznie duża odpowiedzialność ze strony prezydenta Polski i ministra obrony - mówił Wallace.
Zastrzegł, że nie jest jego rolą zgadywanie, jakiego wyboru dokona Polska, ale zapewnił, że Wielka Brytania jako sojusznik Polski w NATO będzie stała po jej stronie, niezależnie od jej wyboru i jego konsekwencji.
spoko, na nas pojda atomowki, ale Wielka Brytania bedzie stala po naszej stronie :D jak dla kogos to brzmi jak bezpieczne i racjonalne rozwiazanie, to ja predzej w tej bajce widze te smoki :)
Pisiorki lubią machać szabelką więc sie nie zdziwie jak się zgodzą. Osobiście uważam to za absolutnie fatalny krok
Po raz kolejny powtarzam - te samoloty to zbędny i jednocześnie wyjątkowo nierozważny pomysł.
Coraz bardziej skłaniam się do tego, że takich kwestii nie powinno się dyskutować medialnie. Jeśli się dyskutuje, to prawdopodobnie jest w tym drugie, lub trzecie dno. Prawdopodobnie doskonały wskaźnik do wyznaczenia poparcia społecznego dla większego zaangażowania się w wojnę, lub przykrywka dla zupełnie innej rzeczy.
Ciągle mnie zastanawia jedno - co sobie do cholery myślał Putin atakując Ukrainę? Że ot tak najedzie Ukrainę, chociaż wszyscy eksperci mówili, że będzie opór? Że Zachód znów się ugnie, chociaż każdy wiedział, że nastąpi odpowiedź (choć pewnie tak silnej i stanowczej wiele osób się nie spodziewało)? Nie umiem w tym wszystkim znaleźć odrobiny rozsądku
To proste. Putin myślał, że nie napotka zbyt silnego oporu, relatywnie szybko zdobędzie Kijów, pozbędzie się Zełeńskiego, utworzy marionetkowy rząd, zachód trochę pogęga ale jak się wojna szybko skończy, bez zbyt wielu ofiar to przecież i tak skądś gaz muszą kupować.
Myślisz że jakby wojna się skończyła po 2-3 dniach bez tylu ofiar to Niemcy by się przyłączyły do sankcji? Nawet teraz nie chcą sankcji energetycznych.
Tu nie było racjonalizmu tylko działanie emocjami. Stary kacap chciał się zabawić na emeryturze i zapisać w kartach historii. Skoro ma władzę absolutną, zadnego sumienia, choroby psychiczne i zaraz i tak pewnie umrze, to hej do przodu
Podobno putlera okłamali, że się położą w ciągu 72h i poddadzą ze strachu bez oporu. Celem putlera było szybko zająć Ukrainę żeby zachód nie zdążył zareagować.
Dlatego każdy przywódca, który otacza się tylko pochlebcami jest niebezpieczny i najgorszą rzeczą jaka może się przydarzyć. Samy mamy podobnie więc rozumiemy ten problem.
Silny przywódca w celu podejmowania rozsądnych decyzji musi nie bać się krytyki bo pozwala ona uniknąć błędów.
pewnie putin myślał o stanie swojego wojska to samo co pis myśli o naszym,
a tak naprawdę to jedno wielkie G
https://www.youtube.com/watch?v=PCFyGPnChdg&t=2s
tak w okolicy 55 minut jest o okłamywaniu.
ten motyw jak czyta list o tej 30% sprawności sprzętu też jest dobry 51:30
Mnie trapi jedna sprawa czyli oddanie atomówek za gwarancję od USA i WB. Wydaje mi się, że powinna być wojna Rosja vs USA-WB bez angażowania NATO. Gwarancje to gwarancje więc teoretycznie można tym podetrzeć tyłek.
Chciałbym na konferencji z USA czy WB poruszyć kwestię tych gwarancji. Dlaczego są jakby nie ważne.
No niestety ale nie. Gwarancje dotyczyły trzech rzeczy:
1) poszanowania granic przez kraje podpisujące memorandum
2) zakaz nakładania sankcji ekonomicznych na Ukrainę przez wspomniane kraje
3) pomoc militarną w wypadku zagrożenia nuklearnego
Nie obejmują one możliwości interwencji w wypadku wojny konwencjonalnej. Dlatego Rosja nie odpali atomówki w Ukrainę ani nie użyje innej broni masowego rażenia.
poszanowania granic przez kraje podpisujące memorandum
Zabranie Doniecka, Ługańska czy też Krymu łamie te postanowienia lub wejście obcych wojsk na ich teren czyli rosyjskich.
pomoc militarną w wypadku zagrożenia nuklearnego
"Zagrożenia" czy "użycia"???
Bo jak nazwać groźby putleta o użyciu atomu, jeśli nie właśnie "Zagrożeniem"?
Albo ataki na elektrownie jądrowe, zarówno te czynne, jak i tą w czarnobylu?
Druga rzecz to to, że ruscy też to porozumienie podpisali (jesli mnie pamięć nie myli) i mają to głęboko w dupie, a pozostałe kraje tego porozumienia nabrały wody w usta...
To, że strona rosyjska ma je w .... to wiadomo.
I rozchodzi się o realne zagrożenie użycia broni jądrowej. Zauważcie, że Putin grozi bronią jądrową zachodowi a nie Ukrainie.
Zełenski powiedział że Ukraina rezygnuje ze starań o członkowstwo w NATO bo Ukrainy nikt tam nie chce, a do tego samo NATO boi się konfientacji z Rosją, zaś Ukraina nie będzie o nic prosić na kolanach - vide Onet.
