Blockverse - projekt NFT Minecrafta okazał się wielkim przekrętem
Kryptowaluty i tokeny NFT to czysty przekręt.
W mrocznej przyszłości, NFT (non-fungible token) będą pakować wszędzie gdzie tylko się da - oczywiście dla dobra wszystkich w tym graczy(!).
A w takim przypadku wymagałbym prawnie uregulowanego działania mi. informacji na pudełku lub opisie produktu cyfrowego czy dana gra ma zaimplementowany NFT, wtedy wiedziałbym które gry omijać szerokim łukiem.
Z drugiej strony będąc fer niech ci sami twórcy dadzą nam możliwość odsprzedania (nawet tych samych), nie ogrywanych już gier z naszych bibliotek, oczywiście biorąc sobie od transakcji pewien mały % (bo inaczej by tego nie zrobili) - jeżeli chcą się bawić w ten sposób to zacznijmy tą zabawę.
I bardzo dobrze, niech ich kroją, ile wlezie. Im więcej tego typu przekrętów tym szybciej ten kryptorak zdechnie.
Ciekawe czemu nasi forumowi kryptobrosi siedzą cicho, gdy na światło dzienne wychodzi cały smród ciągnący się za kryptowalutami?
W początkowej puli udostępniono 100 tysięcy NFT, z których każdy kosztował ok 124 dolary. Wszystkie je wykupiono w raptem osiem godzin od startu sprzedaży.
Cooo? więc płacili aż niemal 2 ceny nowiutkich gier AAA za ten blockverse? I właśnie stracili te 124 dolary XD. To niezły ten biznes. Żeby tyle zarobić w tak krótkim czasie...
Jeśli wymogiem było posiadanie przynajmniej jednego tokena, to nabywców mogło być coś 10k-100k.
Społeczność, która zainwestowała w Blockverse jest gotowa przystać na ten plan, ale tylko pod warunkiem, że przy okazji twórcy przekażą część środków uzyskanych ze sprzedaży tokenów, po to aby sfinansować dalsze działanie projektu.
Ale jak to? Czyli tak: kupili NFT i zostali okantowani, a teraz chcą zwrotu części pieniędzy i wesprą jeszcze raz twórców? Gdzie tu logika? Mają aż takie ogromne zaufanie wobec twórców blockverse?
I tak 124$ to i tak strasznie bardzo dużo jak na coś takiego jak blockverse...
Kryptowaluty i tokeny NFT to czysty przekręt.
W mrocznej przyszłości, NFT (non-fungible token) będą pakować wszędzie gdzie tylko się da - oczywiście dla dobra wszystkich w tym graczy(!).
A w takim przypadku wymagałbym prawnie uregulowanego działania mi. informacji na pudełku lub opisie produktu cyfrowego czy dana gra ma zaimplementowany NFT, wtedy wiedziałbym które gry omijać szerokim łukiem.
Z drugiej strony będąc fer niech ci sami twórcy dadzą nam możliwość odsprzedania (nawet tych samych), nie ogrywanych już gier z naszych bibliotek, oczywiście biorąc sobie od transakcji pewien mały % (bo inaczej by tego nie zrobili) - jeżeli chcą się bawić w ten sposób to zacznijmy tą zabawę.
W początkowej puli udostępniono 100 tysięcy NFT, z których każdy kosztował ok 124 dolary. Wszystkie je wykupiono w raptem osiem godzin od startu sprzedaży.
Cooo? więc płacili aż niemal 2 ceny nowiutkich gier AAA za ten blockverse? I właśnie stracili te 124 dolary XD. To niezły ten biznes. Żeby tyle zarobić w tak krótkim czasie...
Jeśli wymogiem było posiadanie przynajmniej jednego tokena, to nabywców mogło być coś 10k-100k.
Społeczność, która zainwestowała w Blockverse jest gotowa przystać na ten plan, ale tylko pod warunkiem, że przy okazji twórcy przekażą część środków uzyskanych ze sprzedaży tokenów, po to aby sfinansować dalsze działanie projektu.
Ale jak to? Czyli tak: kupili NFT i zostali okantowani, a teraz chcą zwrotu części pieniędzy i wesprą jeszcze raz twórców? Gdzie tu logika? Mają aż takie ogromne zaufanie wobec twórców blockverse?
I tak 124$ to i tak strasznie bardzo dużo jak na coś takiego jak blockverse...
Mają aż takie ogromne zaufanie wobec twórców blockverse?
A skąd, nic ich to nie obchodzi. Dla nich te tokeny to inwestycja, a zamkniecie blockverse znaczy tyle, że w przyszłości nie będą mogli ich sprzedać z (przypuszczalnym) zyskiem. Cała społeczność skupiona w ogół NFT reprezentuje sobą najgorsze cechy turbokapitalizmu.
Ci co kupili NFT, nic nie stracili, bo nadal są w posiadaniu tych NFT. Przecież NFT jest bezpieczne i nikt nie może ci ich ukraść, bo każdy NFT jest niepowtarzalny i nie do podrobienia.
I bardzo dobrze, niech ich kroją, ile wlezie. Im więcej tego typu przekrętów tym szybciej ten kryptorak zdechnie.
Ciekawe czemu nasi forumowi kryptobrosi siedzą cicho, gdy na światło dzienne wychodzi cały smród ciągnący się za kryptowalutami?
bo najprawdopodobniej ominęli to szerokim łukiem. nft samo w sobie złem nie jest ale mimo wszystko powinno być w jakiś podstawowy sposób regulowane żeby zapobiegać tego typu sytuacjom
No kto by pomyślał, że ktoś wykożysta narzędzie do spekulacji aby kogoś oszukać? Czekaj, czekaj, był kiedyś taki film - Wilk z Wall Street...
A to ci heca XD
NFT samo w sobie nie jest zły pomysł/technologia.
Problem w tym że nie ma co ufać wielkim developerom i oszustom, dwóm grupom ludzi którzy chcą się tylko dorobić, aby zrobili cokolwiek pożytecznego z tym (np. mogłoby być zabezpieczeniem przed duplikowaniem przedmiotów w grach MMO).
pomysł sam w sobie nie jest zły ale musi zachęcić ludzi do korzystania z tego. do tej pory gry wykorzystujące tę technologie nie są najlepszej jakości czy nawet interesujące nie wspominając o tym że mało kto ma chęć płacić oddzielnie za grę i za każdy pojedyńczy przedmiot w tej grze (plus tak zwane gas fees przy handlu nimi itp.)
gra mogłaby by być droższa niż te nieszczęsne 60$ (i tak duża część kupuje edycje deluxe) ale musiałaby też zapewniać jakiś startowy zasób krypto na którym ta gra by się opierała, inaczej większość utknie już na początku i wspomniana gra. zdechnie w przeciągu miesiąca jak nie szybciej.
Kolejny dowod na to ze prawo nie nadaza za rozwojem technologii. Za taki przekret i scam powinno z miejsca scigac ich FBI.
Trzeba kroić naiwnaikó na NFT wszędzie gdzie się da i jak tylko się da;) niech wiedzą w co inwestują
aby szybciej to wszystko zniknęło ! kolejny +1 na drodze do dobrych wiadomości !
124 dolary do niewygórowana cena za cenną życiową lekcję. A skoro dali się nabrać na NFT to znaczy, że bardzo tej lekcji potrzebowali.
Cała ta technologia to jeden wielki scam. Czego ci ludzie sie spodziewali XD
Zainwestowali hajs, bo liczyli na wysoki zysk i zapewne szybko by wzrosła cena tych nft, ale stąd też ryzyko było wielkie, bo platforma niesprawdzona, no i się okazało, że nie warto było ryzykować, tak to jest z każdą inwestycją, zawsze można stracić.
Jak w zakładach sobie obstawię, że ta Barca wygra z Eibar, a ona przegra, no to nie płaczę i nie pomstuję na cały świat, tylko godzę się ze stratą kasy.